SERIE FANTASTYCZNE, KTÓRE CHCĘ POZNAĆ 🧙🪐
Вставка
- Опубліковано 26 вер 2024
- Hej!
Dzisiejszy materiał jest kontynuacją filmu o seriach fantastycznych, które zamierzam kontynuować. Równo za rok od tego materiału sprawdzimy ile z tych serii udało mi się rozpocząć!
Kontakt: rothankontakt@gmail.com
Social Media
📸Instagram: / rothan.books
📚Goodreads : / rothan
"Czarna Kompania" u mnie jest zdecydowanie w ścisłej topce fantasy jakie czytalem. Mowa o wszytskich czterech tomach.
Bardzo ciekawy materiał, mnóstwo Interesujacych lektur się rysuje👍!
Fionavarski gobelin to w miarę klasyczne fantasy w typie Tolkiena +motyw przejścia do świata równoległego. Pozycja świetna i zarazem dość nowoczesne ujecie jak na fantasy klasyczne (mam nadzieję że ktoś rozumie o co mi chodzi) 😂.
Sarancjum itd to fantasy historyczne w świecie zbliżonym do naszego XV wieku mniej więcej.
Obie historie są w ścisłym topie fantasy w swoich kategoriach.
Książki Kaya są piękne, nastrojowe, wysmakowane, osadzone w quasi średniowiecznej czy renesansowej Nibylandii. Bardzo cenię tego autora, szkoda, że nie jest zbytnio popularny w Polsce.
"Eragon" to w istocie pozycja dla młodego czytelnika, natomiast "Ziemiomorze" jest zdecydowanie dla dojrzałego odbiorcy. Pełna odniesień, metafizyki... Pierwszy tom "Czarnej Kompani" jest dość trudny w odbiorze z powodu uporu autora by opowieść potraktować z gruntu kronikarsko. Kolejne tomy to już zrozumienie że bez narratora się nie uda. Pewnym ewenementem na skalę fantasy jest fakt iż kronikarze kłamią a z pewnością wiele przemilczają. Najlepszy tom, najnowszy "Port Cieni". "Elryk z Melnibone" (nad ostatnim e znak diakrytyczny, więc wymowa nieco inna) tłumaczenie całkowita porażka! Włos się jeży porównując ze starym wydaniem. Poziom YA z ograniczeniami. "Księga Nowego Słońca" genialna. Czytać! "Imię wiatru" to właściwie jednotomówka. Pragnienie kolejnych tomów wynika z podążaniem przez czytelnika za właściwie nieistotną fabułą, a nie przekazem. "Skrytobójca" to seria idealna. Jeżeli już miałbym czepiać się czegoś to spolszczone imiona bohaterów. Trudno pogodzić poważną fabułę z infantylnymi imionami. Mam nadzieję że w nowym wydaniu pozostaną one w angielskiej wersji. "Fionavarski gobelin" pozycja obowiązkowa dla każdego fanatyka Tolkiena. Podczas gdy u mistrza patos przerywany jest akcją, u Keya mamy tylko patos w wydaniu epickim i to do entej. Poziom usypialności 10/10. "Pamięć smutek i cierń" czytać, a jak wpadnie jeszcze coś Williamsa, to też czytać. "Conana czyta się bardzo przyjemnie. Obecne tłumaczenie bardzo dobre niewiele odbiegające klimatem od tych z lat minionych. I te grafiki wewnątrz! Przepiękne." Cykl Demoniczny " tyleż zwolenników co i przeciwników. Osobiście przeczytałem całość wraz dwoma zbiorami opowiadań "na raz". Co proponowałbym Ci przeczytać? Patricia McKilip, Tanitha Lee, Poul Anderson, Peter Beagle, Abraham Merritt, Jack Vance, Fritz Leiber, Michael Swanwick, Lucius Shepard...
Obszernie, treściwie, dziękuję za komentarz i polecenia!
Mnóstwo świetnych lektur poleconych! 👍
Trylogię Husycką bardzo polecam. Czytałem i się zakochałem !!! Super wpleciona opowieść fantasy w realia historyczne. Dla mnie bomba 👍👍👍Pozdrawiam serdecznie
Kroniki Korwina moim zdaniem mają dość powtarzalną fabułę, w stylu: "Założyłem partię, włączyłem protokół 1%, wyrzucili mnie z własnej partii" i następne tomy według tego schematu XD
😂😂😂
Dzięki za ten materiał. Dużo ciekawych serii, o części już słyszałem, o niektórych słyszę po raz pierwszy, sprawdzę, które z nich mam w bibliotece w swoim mieście😊
Zaczęłam kiedyś czytać Ziemiomorze i odpałam przez styl pisania. Trylogię Husycką polecam w audio, jest wspaniale zrealizowana, podobnie jak Wiedźmin (chyba już Ci to kiedyś pisałam 😅 co oznacza, że długo zwlekasz). A żywostatki przysiołam z biblioteki niedawno, też przez Tomka, ale chyba mikroskop mi potrzebny do tej czcionki 😕 (starość nie radość).
Wiem, wiem, miałem się za trylogię zabrać już jakiś czas temu, nie wiem czemu tyle zwlekam😅 Ale dzięki za przypominajkę!
Trylogia Licaniusa jest świetna, mnie się bardzo podobała, i ja jestem w grupie, której ciut mniej podobał się tom 2 (ale tam jest przede wszystkim motyw drogi, który niekoniecznie jest moim ulubionym). Cała trylogia ma swoje wady oczywiście, ale na uwadze trzeba mieć to, że jest debiutem autora. Mocno kojarzyła mi się (szczególnie ostatni tom, który swoją drogą fajnie zamyka całość) z serialem The Dark.
Jeśli chodzi o serię z Malowanym człowiekiem, którą moim zdaniem trzeba całą przeczytać zanim sięgnie się po ten drugi cykl, to fenomenalne są audiobooki, z całego serduszka polecam👌🏻. Pierwszy tom był świetny, niestety wg mnie seria ma tendencję spadkową. Drugi cykl z interesującym głównym bohaterem:> czekam na kontynuację.
Od siebie polecić jeszcze mogę audiobooki do serii Ostatnie królestwo Bernarda Cornwella, kapitalne❤️
Koło czasu bardzo polecam w audiobookach, są na storytelu
4 razy byłam bliska zakupu ,,Pustynnego Księcia", ciągle tego nie zrobiłam, po części dlatego, że mam obawy co do Cyklu demonicznego. Zaczęłam kiedyś ,,Malowanego człowieka" I był.... spoko, ale bez szału. Do tego stopnia, że nie przeczytałam drugiej połowy pierwszego tomu. Czuję opór przed kontynuowaniem, bo słyszałam, że im dalej tym więcej aspektów będzie mnie irytowało. Za to mocno planuję powrócić do tej serii w audio. I to może mi się uda, bo motyw ,,demonów" akurat przypadł mi do gustu.
Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś jeszcze wypatrzeć trylogię Islingtona na jakieś promocji, bo jak nie planowałam tego czytać, to non-stop widziałam te książki na outlecie świata książki, teraz, jak postanowiłam dać temu drugą szansę, to nie mogę ich wychaczyć. Chociaż chyyyyba ,,Cień utraconego świata" widziałam kiedyś w audiobooku na legimi, więc może tak przyswoję tę historię. Tyle że nie wiem czy audio to w tym przypadku dobry pomysł, bo pamiętam ten pierwszy tom jako dość ciężki do ogarnięcia. I nie wiem czy to moja wina (i tego, że miałam zastój czytelniczy), czy książki samej w sobie. Mam wrażenie, że książki, bo w podobnym okresie czytałam ,,Przebudzenie lewiatana" I z tym nie miałam problemów. Muszę przeczytać ,,Głębię" jeśli rzeczywiście jest podobna do expansa, to spodoba mi się ta książka.
Magów prochowych mam w planach, podobnie jak chyba wszystkie serie o których wspominasz.
,,Imię wiatru" kocham całym sercem. Chociaż nie jest to książka pełna bitew i intryg, wciągnęła mnie jak nic innego. Do dziś jest to najbardziej klimatyczna książka fantasy jaką przeczytałam. Uwielbiam wracać do fragmentów, lubię czytać teorie fanów I uwielbiam słuchać piosenek inspirowanych tą książką.
Książek Hobb się boję, ciągnie mnie do nich, ale jednocześnie boję się, że bardzo się od nich odbiję. Zwłaszcza, że te tłumaczone imiona mnie dobijają.
Ogólnie to jak zaczęłam myśleć o seriach, które chcę kontynuować i rozpocząć, to aż mnie to dobija 😅😅
Aaa odnośnie sci-fi na empiku jest promocja na serię wehikuł czasu, 3za 2. Głęboko myślę czy nie skorzystać.
Ubolewam nad tym, że jak na złość wkręciłam się w ,,Fundację" I ,,Obcego", I to tych książek obecnie ,,potrzebuję"
O wow, nie wiedziałem, że ruch fanowski w okół Kronik Królobójcy jest tak wielki, że ludzie aż tworzą piosenki inspirowane tymi książkami, tym bardziej muszę się za nią zabrać☺️
Co do Głębi nie gwarantuje, że jest podobna do Ekspansji fabularnie, widziałem natomiast, że ludzie porównywali te książki pod względem poziomu.
Świetny merytoryczny post!
Demoniczny średniak dla mnie. Imperium Malazańskie po 6 tomie Księgi masz dalszą fabułę.
Kolekcjonuje serię Obcego z wydawnictwa Vesper. Do tej pory ukazały się cztery tomy na podstawie scenariuszy filmowych, oraz dwa tomy nowej serii obsadzone w uniwersum tj. "Wyjście z cienia", oraz "Morze Boleści (będzie trzeci tom tej serii). Piękne wydania w twardych oprawach. Polecam. PS. W komentarzach pod nowymi wydaniami Conana ludzie narzekają na słabe tłumaczenie i pójście na łatwiznę wydawnictwa.
Od niczego tak się nie obiłem jak od Ziemiomorza. Nie wiem czy to jakość tłumaczenia, ale ilość powtórzeń tych samych słów jest ogromna. Jakby synonimów nie było. Nie wierzyłem wręcz jak fatalnie to jest napisane co dziwne, bo słyszałem o pięknym języku w tej serii a tymczasem tego sie nie da czytać...Kocham fantasy a tu taki zawód.
A jakie wydanie Ziemiomorza czytałeś? Może to faktycznie była kwestia tłumaczenia?
@@rothanbooks To samo co Ty. Google translator by to lepiej przetłumaczył, ale jak pisałem nie wiem jak oryginał (piękne ma wydanie swoją drogą)
Ja nie jestem fanką trylogii Licaniusa, wynudziłam się, do bohaterów się nie przywiązałam, więc w połowie 2 tomu sobie odpuściłam.
Cześć 😊 pierwsze części trylogii Licaniusa są często na vinted lub olx dostępne w spoko cenach. Bo nowych to raczej nie warto kupować. Jestem po pierwszej części i jest taka sobie.
Problem trzech ciał również mam na liście 😊
Kane zdecydowanie!
O, dzięki, na pewno sprawdzę, a jeśli nie trafię na żadną sensowną ofertę to zawsze zostaje e-book. Odkąd kupiłem czytnik coraz częściej sprawdzam sobie mniej pewne tytuły w tej formie i całkiem nieźle na tym finansowo wychodzę😅
@@rothanbooks mam takie samo podejście. Z ciekawości sprawdziłam i po 27 jest pierwszą część na vinted. Po przeczytaniu dla mnie była średniakiem do tego stopnia, że nie mam ochoty na kolejne części 😅
Cześć rothan jeśli chodzi o cykl eragon to dla mnie jest to fajna seria nie znam jeszcze całości bo zostały mi dwa tomy do kończą ale i tak uważam że jest to super seria dużo akcji a jeśli chodzi o serię to ja mam w planach zabrać się za opowieści z mahakanskiego pogranicza i mlecz prawdy
Bardzo polecam cykl "Odd Thomas", tylko niestety w Polsce nie zostały wydane wszystkie części. Nie wiem, czy czytasz też np. po angielsku
Czytam, jak najbardziej. Chętnie sprawdzę, dzięki za polecenie!
Hej a czytałeś może cykl miecz prawdy Terry Goodkind
Nie czytałem, miałem w planach, ale nigdzie nie mogłem znaleźć pierwszego tomu
Dla mnie Przechrzta i jego Materia Prima była fatalna. Gary Sue i samorozwiązujące się zagadki.
O proszę, dobrze wiedzieć, w takim razie pierwszy tom sprawdzę sobie w e-booku, żeby nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy.
Zakładałem, że skoro seria jest na tyle poczytna, że doczekała się drugiego cyklu to będzie trzymała jakiś poziom, chociaż to, że coś się dobrze sprzedaje niekoniecznie znaczy, że jest dobre, więc nie powinno mnie to za bardzo dziwić.
Ja mam zdecydowanie większy sentyment do Conana, ale Kane też jest całkiem udany.