Це відео не доступне.
Перепрошуємо.
Menopauza to nie pauza: Mariola Bojarska Ferenc i Tomasz Zając
Вставка
- Опубліковано 27 вер 2023
- Spotkanie LIVE w ramach akcji “Sekst to nie wstyd” @Mariola_Bojarska_Ferenc x @lova.care_pl ❤️ W rozmowie gościmy specjalistę ginekologii, położnictwa i ultrasonografii - Doktora Tomasza Zająca. @tomasz.zajac.dr
#LOVA #LOVACare #Sekstoniewstyd #m#Menopauza#MariolaBojarskaFerenc #edukacjaseksualnadladorosłych#live #ginekolog #zdrowieintymne #zdrowieseksualne
LIVE powstaje we współpracy z marką LOVA z kosmetykami do pielęgnacji intymnej i suplementami dla kobiet. Wypróbuj i poczuj różnicę na co dzień i w sypialni, bo z kodem MARIOLA otrzymasz 10% zniżki na wszystkie produkty na www.lova.care🛍
💖Sprawdź produkty #LOVA przeznaczone do pielęgnacji intymnej, stymulacji i wspierania libido! ➡ links.lova.care/FGYB
💖Olejek Intymny #LOVA ➡ links.lova.care/7ghC
💖 Serum Intymne #LOVA ➡ links.lova.care/ktWX
💖 Poranne Uwodzenie #LOVA ➡ links.lova.care/vp3F
💖 Wieczorne Pożądanie #LOVA ➡ links.lova.care/G2Pv
💖 Zmysłowe Rozluźnienie #LOVA ➡ links.lova.care/q6dQ
✨ Przeczytaj #Blog #LOVA i wejdź do świata świadomych kobiet ➡ links.lova.care/G2Pv
✨ Obserwuj nas na Instagramie, by nie przegapić żadnej nowości! ➡ / lova.care_pl
✨ Polub nas na Facebooku i bądźmy bliżej siebie ➡ bit.ly/Facebook_LOVA
Mam 48 lat. Od dwóch lat weszłam w okres menopauzy. Potwierdzone badaniami lekarskimi. Czas przed meno był poprzedzony następującymi objawami - spowolniona przemiana materii, zmiana nastroju, nerwowość, nocne poty, uderzenia gorąca, zatrzymanie wody w organizmie, suchość pochwy, przesuszone źle układające się włosy, problemy skórne. Z racji iż nie mogę brać farmakologicznych hormonów weszłam w fitohormony. Wspomagam się olejem z wiesiołka ( doustnie), zażywam wyciągi z koniczyny czerwonej, przed snem piję herbatę z szyszek chmielu. Ćwiczę tzw oporowi , to wzmacnia tkankę kostną. Dużo mniej jem słodyczy, jeśli już to gorzką czekoladę i własnoręcznie robione słodkości. Sama piekę pieczywo, zazwyczaj orkiszowe , z samopszy, plaskurki. Robię mieszanki ziołowe i zażywam każdego poranka - mielone siemię lniane i łuskę gryki. Również stosuje tzw adaptogeny - rożeniec górski ( rano) i ashwagande ( na noc). Oczywiście te wszystkie specyfiki nie wszystkie w jednym czasie. Stosuję okresowe przerwy. Codziennie co rano , na czczo piję 2-3 szklanki wody , z różnymi dodatkami ( ocet jabłkowy, sok z cytryny, szczypta soli klodawskiej). Po dwóch latach obserwacji mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to wszystko pomaga. Czuję się rewelacyjnie. Mam ogrom energii. Jednak trzeba tutaj samodyscypliny i konserwacji - ćwiczenia, odpowiednie odżywianie. Ale warto! Ja po sobie wiem , że dla mnie menopauza to nowy , bardzo interesujący, kreatywny czas w życiu.