Witam Czekałem na ten film. Nie kupiłem tego auta, nawet nie zadzwoniłem do sprzedawcy aby coś wyjaśniać. Nie warto było.... Szukam dalej 😀👍 Dzięki Panie Tomku. Spoko gość. Wesołych świąt 🌲🌲🌲🌲
Całe szczescie nie za tą kase Nie jest to przypadek ze Ludzie sprzedaja takie auta,W ogóle u handlarza sie nie kupuje ciezko cos trafic dobrego(nie oszukanego)
Dzięki za tą informację o jeździe próbnej. Nie jeden raz taką jazdę odbywałem i teraz truchleje słysząc jak bardzo ryzykowałem. Jest to cholernie nieuczciwe wobec kupującego, bo jak inaczej sprawdzić samochód przed kupnem żeby nie wpakować się na minę?! Rozumiem że zapis w umowie o wadach ukrytych tego nie obejmuje. Szkoda gadać. Kupno samochodu obecnie jest jak gra w ruletkę.
Czy drogo?Jedz do niemiec i kup kuge z tym silnikiem z 2016 r z tym przebiegiem za 14 tys€.Pod salonem stoja unfallfreie za 17-20 tys€.Myslisz,ze handlarz zainwestuje 50-60 tys zeby zarobić 2 tys zl?Mylisz się 10 tys musi byc,wiec jeśli chcesz mieć taką dobra kuge to do niemiec do wlasciciela do domu i wtedy zadowolony bedziesz
@@piotrzydonik1990 zgadza się, wg mnie 63 za taką Kugę to niska cena, średnio nawet w PL stoją po 70, każdy szuka okazji, musi być przede wszystkim TANIO, po czym narzeka że nie ma co kupić, wymagania na nową S klase, budżet na Seicento.
Nie pozostaje nic innego - tylko iść i kupić tę Kugę. I handlarz będzie zadowolony i panowie Rafał i Piotr. Weźcie najlepiej na spółkę☺wtedy jeszcze lepszy stosunek ceny do jakości uzyskacie, póki co jest wolna bo potencjalny zainteresowany zrezygnował ( i zrobi to każdy, kto ogarnia motoryzację mocniej niż 6 letni chłopiec )☺☺☺
@@PricklyPear3 Ja nigdy nie kupiłem i nie kupie samochodu w Polsce.Mam samochod,znam niemiecki,więc jade sobie do niemiec i oglądam i kupuje samochody prywatnie z domu lub z autohausu.Z dala mijam mittenwalde pod Berlinem oraz place abdullahów.Prywatnie kupując z domu ,jeśli coś będzie nie tak moge oddac auto tak jak z autohausu.W Polsce zawsze zagadka.Dobrze,ze sa firmy które przestrzegają kupujących przed śmietnikami.Ja obecnie uzytkuje mondeo mk5 2016 r w tym kolorze arkticweissmet i z tym samym motorem.Troche się naszukalem ale kupiony prywatnie z domu z 1 reki w bochum.13100 zapłacone 148 przejechane ale samochod serwisowany w ASO,bezkolizyjny i bezwgniotkowy.Mozna?mozna.
Taki uczciwy samochod w niemczech kosztuje około 15 tys€ minimum ,wiec zawsze kupujac takie auto w Polsce odejmijcie sobie 10 tys ,które musi zarobić handlarz inwestując taka kase i bedziecie wiedzieć co to za okazja.Polacy chca aut w promocji,wiec handlarze sprzedają w promocji.Jak chcesz mieć dobre auto to do niemiec do prywatnego z domu lub autohaus,wtedy nikt was nie oszuka,ale cena bedzie adekwatna do stanu auta.pozdrawiam
Chciałem sprzedać auto UZYWANE, wystawiłem w necie i przyjeżdżają pierwsi zainteresowani: a bo tu porysowane drzwi( dwie małe rysy od łapy mojego psa), to jakieś odpryski na masce, odpryski na dachu, tu to tu tamto. Auto nie sprzedałem przez miesiąc kiedy wisiało ogłoszenie. Chuj mówię oddam do lakiernika niech pomaluje. Pomalował maskę, drzwi, trochę dachu, jakieś zaprawki i wypolerował, ogółem bardzo ładnie zrobił. Wystawiam znów. Przyjeżdżają i mówią: o bo tu malowane, bo tu naprawiane, zaprawki, druga warstwa lakiery, trochę szpachli (dosłownie liźnięte). Pewnie Pan chce coś ukryć? handluje Pan autami? kurwa... autotesto też dzwoniło umówić się na oględziny starego 18letniego auta za parę groszy ok czemu nie ale do czego zmierzam. najlepiej aby ktoś kupił nowe auto za grubą kapuche, trzymał w garażu, za dużo nie jeździł, aby później przyjechał kretyn i zapłacił 1/4 wartości i to z łaską. A wszystkich lakierników i blacharzy pozamykać do wiezień... Panie Tomku, żmień Pan troche podejście bo nie każde auto malowane jest zaraz złe, było po gradzie?? no i co z tego, było naprawili jakoś wygląda, trzeba pogadać o cenie i już a nie od razu kreślić ....
miałem podobnie, auto 14 lat, przebieg 200k, ale silnik 120, na wszystko faktury, serwis w aso, kilka elementów malowanych było, udokumentowane zdjęciami, obcierki parkingowe, w środku jak nowy, przyjeżdżają chamy dosłownie i mądrale zgrywają, czepiają się wszystkiego, olewałem ale do jednego mówię nagle, chodź Pan, otwieram mu garaż i mówię: zobacz nówka z salonu, ja mogę wymagać, ty masz 15k i chciałbyś nowy? to wpłać sobie na 1 ratę a potem do roboty zamiast się mądrzyć tu
@@jakubek89 takie przykłady nie biorą się z znikąd, także Panie Tomku trochę więcej zrozumienia bo się można zakręcić, nie wszystkie malowane są złe...
@@jakubek89 Ja sprzedawałem sześciolatka - sąsiad kiedyś ruszył z otwartymi drzwiami obijając drzwi (przód i tył) oraz błotnik i zderzak. Do wymiany na koszt jego ubezpieczyciela w ASO. Oczywiście napisałem to w ogłoszeniu. To mi dzwonią: "A to naprawdę szkodę miało?" Mówię: "dokładnie taką, jak napisałem w opisie ogłoszenia". "A to nie..." Reszta dzwoni i od razu chce negocjować cenę, nawet nie oglądając auta. Sprzedałem w jeden dzień: gość przyjechał, obejrzał, przejechał się po ekspresówce, nie marudził i zapłacił.
Taka rzeczywistość przy sprzedaży aut, jak nie pasuje to oddawać auto w rozliczeniu z salonie, albo wstawiać do komisu, po co takie płacze i lament... Ja miałem podobnie przy sprzedaży, miałem wychjebanhe na kupujących i ich marudzenie , w końcu trafił się klient co kupił, tyle w temacie, a skoro przez miesiąc nie sprzedałeś to za dużo za niego chciałeś
W każdym autohandlu jest ta sama historia, zakłada się tablice przypadkowe i jazda, nie spotkałem się aby ktoś przy sprowadzonym aucie miał jakieś legitne tablice do jazdy próbnej
No bo przecież każdy chce być w dokumentach jako pierwszy wpisany heheh No i dla handlarza to też zawsze na plus, że nie sprawdzisz auta podczas jazdy i na stacji diagnostycznej...
Ale to wina ustawodawcy że nie zapewnił komisom możliwości wyrobienia tablic tymczasowych tak jak to ma miejsce na zachodzie, u nas zawsze musi być kombinowanie. Poza tym jak kupujesz np w reichu u turasa to ci nie zrobi jazdy próbnej ale jak w porządnym komisie to bez problemu założy tablice 06 i możesz jechać na testy. Tyle że polak zawsze pójdzie tam gdzie taniej a to z reguły oznacza zakup u turasa czy innego ciapatego.
Ja sprawdzam samochody i każdy rejestruje na mnie sprawdzam go robie przeglad czasem wymieniam opony jak trzeba i robie pakiet startowy filtry oleje klient odemnie ma gotowe auto do jazdy
Jak zwykle super weryfikacja w wykonaniu Pana Tomka. Dzięki i Wszystkiego najlepszego z okazji świąt Bożego Narodzenia i nowego roku 2023 dla całej ekipy Motocontrolera. 🎄🎇☃️
Nie dość że kombinatorek to jeszcze ludzi na inne miny chce wbijać mam na (psiarskich) ale Tomasz czujny i cały mistetny plan "Pana" handlarzyny wiado w co. Również Wesołych Zdrowych Świąt dla całej ekipy.
Jak oni to robią? Zwykły Kowalski po zakupie auta ma ograniczony czas na rejestrację inaczej kara. Zmienili przecież przepisy żeby to ukrócić, a Mirki dalej mają na placach auta po pół roku bez rejestracji.
Jak się sprzeda to piszą oświadczenia że samochód sprowadzili w danym dniu i tak obchodzą przepisy bez konieczności rejestracji i OC, nie liczy się data zakupu za granicą, liczy się data sprowadzenia na terytorium RP, a tego nikt nie sprawdzi, od tej daty masz 30 dni.
@@marko84s nie, zgłoszenie nabycia jest obowiązkowe w przypadku zakupu samochodu zarejestrowanego w PL, w przypadku niezarejestrowanego na dobrą sprawę nikt nie jest w stanie określić daty jego sprowadzenia, piszą oświadczenie, przekazują nowemu nabywcy do rejestracji i tyle.
Jeżdżę autem po gradzie już pół roku z wgniotkami i żyje 😄, mam robić pytanie po co i komu to przeszkadza? Żeby się przejmować że przyjdzie grad i znowu zniszczy?
Tak to jest z tymi handlarzami dają klientom drukowane tablice z allegro plus jakies dziwne OC i wmawiają klientom że mogą legalnie na tym wracać przez całą polskie ... a jak będzie kontrola to jesteś w dupie. A umowę masz z Niemcem heheh
Jak wóz jest opłacony to umowa musi być z importerem. Na Niemca to jak kupujesz auto i sam musisz załatwiać wszystkie opłaty celne, bo to Ty oficjalnie importujesz od Niemca.
@@motomaniakmotomaniak to jest jeszcze nic, handlarz potrafi powiedzieć że albo zaniżamy kwotę na fakturze albo nie sprzedaje nam tego auta ( bo on nie zarobi ) ale czasem jest dylemat bo nie raz dobry egzemplarz się trafi i nie wiadomo co robić, brać trupa innego z prawdziwą kwota na papierku czy brać dobre auto z wałkiem na fakturze
Czemu żaden janusz nie popryska sprayem tych odkręcanych śrub? Chociaż też zależy, bo u mnie drzwi w ciągu 10 lat 2x trzeba było odkręcić i podnieść o 1mm, bo się opuściły, a oczywiście nie były wymieniane...
Taka Kuga np. w De kosztuje w zależności od stanu/wypos 15-20 tys Eur więc łatwo policzyć, że nawet w najtańszej opcji wyjdzie z kosztami ponad dychę drożej i może będzie miała więcej wad bo wiadomo najtańsza to coś musi mieć a tam jak coś dobre to ma swoją cenę i bez problemu nabywców z kolei krajowych jak wiadomo nie ma więc ten klijent cudu szuka jak 99,9% kupujących u nas. 😂😂😂😂 Sama usługa sprawdzenia auta ok .
Super film jak zawsze, a czy możesz powiedzieć jakie są reakcje sprzedających na wasze filmy z ich samochodami w roli głównej? Przecież po takiej antyreklamie kto to kupi? Pozdrawiam 😁
Kontrola drogowa i gruby mandat to jeszcze pikuś, a co gdy jakiś zapatrzony w komórke bałwan nagle wskoczy pod auto i dozna stałego uszczerbku na zdrowiu. W takiej sytuacji poruszając niezarejestrowanym i nieubezpieczinym pojazdem możemy cieszyć się że nasze życie do tego momentu jednak nie było takie trudne jak nam się wydawało. A sama Kuga może nie musiała by być całkowicie przekreślona gdyby sprzedawca uczciwie podszedł do sprawy, ale jak by nie było niedopowiedzenia dla dużej części komisów to sprawa honoru na nieszczęście mniejszości która próbuje pracować w tej branży uczciwie.
Według mnie normalnością powinna być przejażdżka tak długa żeby całe auto się zagrzało. Tymbardziej że jeszcze ma automatyczna skrzynie. Nie wiadomo czy na zagrzanej skrzyni by też spoko się zachowywała.
Wielcy fachowcy, a w przypadku kontroli ktora zlecilem, nie zauwazyli ze akumulator jest na trytytki przyczepiony, bo byl za maly model wlozony, w dodatku kwasowy a nie zelowy jaki byc powinien. Zamocowany byl prawie 2 razy mniejszy :D A tlumacza sie tym ze w raporcie nie ma rubryki akumulator :) to super sprawdzony pojazd, jak nawet tego nie sprawdzaja. Zaslaniaja sie tez tym ze pojazdu "nie polecili", natomiast w rozmowie uslyszalem ze mechanicznie jest ok, ale byl malowany. Takze to nie polecanie podejrzewam ze sluzy do tego zeby zamowic kolejny raport i jako podkladka, bo zlecilem 5 kontorli, i kazdy nie polecany. Takze nie polecam, kompromitacja z tym akumulatorem. C4 Picasso mial jak od malucha :) Polecam tez poczytac opinie na stronie, te realne, nie te za ktore oddaja pieniadze gdy sie im wystawi pozytywna ;)
no chyba pada częściej bo takich samochodów po gradobiciu zawsze było sporo a sam miałem takie sprowadzone że samochód ogólnie dobry, ładny a 2-3 wniotki na dachu czy coś na masce miał
@@ssssss2610 trochę jakby dziwić się że w Afryce prawie nie pada deszcz a w Skandynawii mają więcej śniegu i dlatego jeżdżą na kolcach a to tylko 300km w linii prostej z Gdańska
Nie chodzi nawet o kontrolę,ale jakiś wypadek przypadkowy a nie ma polisy to płacisz do końca życia odszkodowania,nie mówiąc że i tak olbrzymia kara by dodatkowo była za brak polisy.
Nowy samochód za 63 tys teraz to chyba 3 klasy niżej... Dacia Sandero, Toyota Aygo etc. Nawet głupiej Fabii czy Clio za tyle nie dostaniesz :) szukać dalej bo nowe są obecnie skandalicznej jakości, same wady i awarie :)
@@rafalesniak352 a co tu dostajesz za 63tys?Pamiętajmy ze 2,3 osoby po drodze musiały na nim zarobić więc jaka jest realna wartość rynkowa tego auta? Z tego pamiętajmy ze w nowym aucie jest 23% wat więc realne auto za 100tys kosztuje 77 z tych 23tys mamy w Polsce drogi,szpitale,szkoły...itd po takich naprawach w razie kolizji to byś musiał musiał dołożyć do naprawy. Co do jakości to różnie z nią było i będzie. Faktycznie może to nuenajlepszy czas na zakup nowego auta.
@@rafalesniak352 koło 70 tysi i fabie kupisz w podstawowej wersji i wolę nowy sprzęt bo mam gwarancję i święty spokój przynajmniej przez 10 lat tankuje i jadę A takiego ulepa wolę odpuścić.
Bez jazdy próbnej, wizycie na stacji diagnostycznej kupno takiego samochodu jest moim zdaniem ryzykowne. Chyba że ktoś jest bardzo napalony na ten model/egzemplarz, to niech chociaż zbije oferowaną cenę.
Witam. Samochod ktroym nie mozna jezdzic jest warty tylo co calkowita masa na zlomie.Pewnie by sie szybciej sprzedalo gdyby mozna bylo wyjechac i o ile jest wszystko w miare ok.Wiadomo to auto uzywane nie oczekujmy cudu..Ale bez przejazdu nie ma opcji.I jak ten lakier wyglada z bliska zawszxe to mozna poprawic.Nie daj boze przejazdzka takim autem bez dokumentow jesli bedzie kolizja lub ranni to sie nie wyplacicie.powinna wejsc ustawa ,ze kazde auto powinno miec oc tablice przeglad w komisie obowiazkowe .
Jedynie co by mnie wstrzymało to jazda próbna i diagnosta (a w sumie sam kanał i uczciwe sprawdzenie zawieszenia). Pozatym nie szukajmy dziury w całym. Auto bardzo ładne. Jeżeli kupowałbym auto dla siebie, to gradobicie nie miałoby dla mnie zaczenia (wręcz na + bo mogło obniżyć cenę). Nie wiem, czy cena podana w ogłoszeniu jest adekwatna do cen rynkowych (bo to żadna igła), ale auto jest jak najbardziej warte polecenia i niech służy przyszłemu właścicielowi przez lata.
Mam zamiar w niedługim czasie zapolować wlaśnie na FORDA KUGA. Obejrzałem film i na pewno przyjdzie czas żeby się do Waszej firmy zwrócić o pomoc. Mam jednak związku z tym filmem takie przemyślenie - czy nie znajdzie się w Polsce firma ubezpieczeniowa, która pod pewnymi warunkami ubezpieczy taką firmę jak Wasza, warsztaty samochodowe, komisy samochodowe itp. na możliwość wyjazdu na drogę publiczną na specjalnych blachach na test drogowy kupowanego samochodu ! Jak to robią salony samochodowe ?
Dopóki ubezpieczenie pojazdu jest na samochód to nikt nie podejmie się ubezpieczenia nawet tymczasowego. Oczywiście auto można przerejestrować i kupować miesięczne OC ale to też koszt zwłaszcza przy takich gruzach które mogą stać miesiącami. Auta w godziwym stanie i cenie znikają w zasadzie od ręki.
Są błędy na kompie źle bo są. Nie ma błędów źle bo pokasowane. Nieoryginalne szyby źle bo nieoryginalne. Oryginalne szyby też źle bo na pewno ktoś podmienił na oryginalne. Jaki z tego morał: najbezpieczniej kupić nówkę w salonie. Natomiast tak na poważnie - osobiście nie kupiłbym w ogóle auta z komisu choć by był ze złota. Lepiej szukać teoretycznie brzydkich zdjęć ofert prywatnych. Od wyplakowanych autek z podmienionymi kołami z komisów - pędzić wrotki!
ale wiesz że masa osób kupujących w komisie ma ten problem że 1h po wyjechaniu z placu zapalają się wszystkie kontrolki właśnie z tego powodu że handlarzyna pokasował błędy
Drogi fachowcu Zakupiłem dokladnie taki sam model kugi ze CH I mam identyczne felgi z oponami zimowymi. Tamtejsze serwisy montuja felgi Borbet To nie chinskie felgi -zamenniki Troche rzetelności Salon w
To cię orżnęli. Owszem Borbety są zakładane bo do nich jest dodawany certyfikat/homologacja wymagane przy MFK zwłaszcza jeśli felgi nie są OE. OE felgi w Szwajcarii to temat rzeka wielokrotnie auta sprowadzane z tamtego rynku miały koła aftermarketowe bo na OE mają zwyczajnie zbyt.
Nawet jak auto ma przegląd i ubezpieczenie OC, to i tak nie można nim jeździć, bo nie jest dopuszczone do ruchu. Obecnie kary zaczynają się od 1500 złotych 🤯 Więc nie warto słuchać się porad handlarzyny z komisu.
@@piotrk32 Ten sprzedawca nie daje ci możliwości wyjechać nawet na najbliższą stację kontroli pojazdów czy podnośnik więc na pewno powie o pochodzeniu powypadkowym... Dał klientowi pojechać choć sam się bał bo wie czym to grozi więc na pewno naprawiał blacharsko wszystko zgodnie ze sztuką a nie dla zarobku :D
w komisach u handlarzy prawdy o aucie się nie dowiesz, dajcie sobie spokój i nie napalajcie się... Auto przeważnie ma atrakcyjną cenę a przecież on musi jeszcze na tym zarobić, zatem ... kupuje schrott, potem reanimacja trupa, podmianki czego się da - koła, półki bagażnika itp. Przeważnie po przyjeździe na miejsce cena na aucie okazuje się wyższa niż w ogłoszeniu, no jakiś pracownik który wstawiał ogłoszenie zrobił błąd, ale ostatecznie warunkowo to moga w cenie z netu sprzedać, także jakieś targowanie masz już wykluczone, poza tym handlarz cię zlewa i ignoruje jak zobaczy, że kumaty jesteś, na pytania przeważnie rżnie głupa, a już to że wypuszczają na jazdę próbną bez ubezpieczenia to jakiś absurd. Często jest tak że jedziesz zobaczyć auto 150 km w jedna stronę i na miejscu okazuje się gruz, bo na zdjeciach z fotoshopem można cuda zrobić, obracasz sie na pięcie i wracasz 150 km, czas i pieniądze wyrzucone w błoto, tylko w ryj zajebać... Przyjmijcie do wiadomości że dzisiaj dobre zadbane auta z za zachodniej granicy są droższe niż w Polsce więc jakim cudem tanieją po przekroczeniu granicy? Oczywiście zdarza się uczciwe auto w komisie ale to 1 na 20, więc raczej nie liczcie że to wy macie akurat to szczęście. Mam w temacie doświadczenie i komisy to zawsze mina z opóźnionym zapłonem.
Handlarz typowy Mirek auto potegowane legancko nie kupił bym bo już ja dzień dobry widać że cwaniak mataczy ściemnia więc za chwilę może sie okazać że auto będzie gniło bo nawalone kitu który będzie pękał i odpadał jeszcze do tego cena uwalona na bogato więc absolutnie
Sprzedawałem auto kupione przeze mnie już po naprawach.Dbane mechanicznie, ale lakier faktycznie nie wszędzie cacy 😉 Facet przyjechał, przejechał się i stwierdził, że dla niego wizualnie może być, ale najważniejsze, żeby mechanicznie był zadbany.No, zależy komu na czym zależy 🙂
Wszystko zależy na jak długo auto miałoby być kupione. Jeżeli na krótko, parę miesięcy, rok, dwa lata, nie brał bym tego auta, potencjalny klient, przyjdzie z miernikiem lakieru i będzie wydział. Natomiast jeżeli nie lubisz zmieniać aut i kupujesz na najbliższe np: 10lat, to brałbym bez wąchania, to gradobicie nie dyskwalifikuje auta, przebieg mały, stan jest dobry
Ludziska ja sprzedaje auta i pamiętajcie że auto sprowadzane jeśli jest kompletnie nie ruszane nic kosztuje więcej niż w Polsce, nigdy nie można jechać oglądać aut z okazji cenowej
Szwjacaria, Francja, USA duże prawdopodobieństo , ze auto bedzie po szkodzie. Wiec nie ma co sie dziwić. Co do mandatów to 1500zł za brak przeglądu i 1500 za jazde autem niedopuszczonym do ruchu. Za brak OC płaci właściciel pojazdu tutaj juz UFG a nie kierujący. Pozdro
1500zl i nie wierzcie handlarzowi jak mówi ze ma ważny przegląd i badanie techniczne, gdy auto nigdzie nie jest zarejestrowane to nie możne poruszać się po drogach publicznych, patrzcie co jest wpisane w dokumentach
95% aut używanych na naszym rynku nie jest wart 10% ceny za którą są wystawione. 75% tych aut powinno zostać zezłomowane, a państwo polskie powinno zablokować możliwość rejestracji tego auta w PL
od 25 lat jeżdżę w te i we w te Nederland - Polin , jak widzę lawety ze szrotem ciągniętym do Polin to od razu myślę bezwypadkowy , pierwszy właściciel i niski przebieg!
Ludzie to są głupie, wola szukać JEDNOROŻCA po komisach mając na auto 60 tys. zamiast kupić nowe auto z salonu i mieć spokój przez 5lat. Tyle ile dołożą do reanimacji tego SZTRUCLA w najbliższy rok to niewiele więcej dołożą do auta nowego, a za to nie będą latać po serwisach z DPF, wtryskami, wyciekami, korozją, skrzynią automatyczną i innymi fordoskimi hujstwami
Witam
Czekałem na ten film.
Nie kupiłem tego auta, nawet nie zadzwoniłem do sprzedawcy aby coś wyjaśniać. Nie warto było....
Szukam dalej 😀👍
Dzięki Panie Tomku. Spoko gość.
Wesołych świąt 🌲🌲🌲🌲
Cieszymy się, że mogliśmy pomóc. Polecamy się na przyszłość :) Pozdrawiam Michał.
@@marekkoakowski7199 🤮
@marchewa8604 - jeśli nadal szuka Pan Forda Kuga, mam do sprzedania. Proszę o kontakt. Pozdrawiam.
Pisz do mnie i ci znajdę kugę pewną
Całe szczescie nie za tą kase Nie jest to przypadek ze Ludzie sprzedaja takie auta,W ogóle u handlarza sie nie kupuje ciezko cos trafic dobrego(nie oszukanego)
Dzięki za tą informację o jeździe próbnej. Nie jeden raz taką jazdę odbywałem i teraz truchleje słysząc jak bardzo ryzykowałem. Jest to cholernie nieuczciwe wobec kupującego, bo jak inaczej sprawdzić samochód przed kupnem żeby nie wpakować się na minę?! Rozumiem że zapis w umowie o wadach ukrytych tego nie obejmuje. Szkoda gadać. Kupno samochodu obecnie jest jak gra w ruletkę.
Korzystałem pół roku temu z usług motocontrolera i jestem mega zadowolony z ich usług. Polecam z czystym sumieniem👍
Bardzo lubię oglądać Wasze raporty, zwłaszcza te Pana Tomka. Super kanał!
ta oferta jest wykładnikiem tego, co jest obecnie w większości oferowane na rynku aut używanych. Krótko mówiąc drogo i chu..wo☺ Wesołych Świąt
Czy drogo?Jedz do niemiec i kup kuge z tym silnikiem z 2016 r z tym przebiegiem za 14 tys€.Pod salonem stoja unfallfreie za 17-20 tys€.Myslisz,ze handlarz zainwestuje 50-60 tys zeby zarobić 2 tys zl?Mylisz się 10 tys musi byc,wiec jeśli chcesz mieć taką dobra kuge to do niemiec do wlasciciela do domu i wtedy zadowolony bedziesz
@@piotrzydonik1990 zgadza się, wg mnie 63 za taką Kugę to niska cena, średnio nawet w PL stoją po 70, każdy szuka okazji, musi być przede wszystkim TANIO, po czym narzeka że nie ma co kupić, wymagania na nową S klase, budżet na Seicento.
Nie pozostaje nic innego - tylko iść i kupić tę Kugę. I handlarz będzie zadowolony i panowie Rafał i Piotr. Weźcie najlepiej na spółkę☺wtedy jeszcze lepszy stosunek ceny do jakości uzyskacie, póki co jest wolna bo potencjalny zainteresowany zrezygnował ( i zrobi to każdy, kto ogarnia motoryzację mocniej niż 6 letni chłopiec )☺☺☺
@@PricklyPear3 Ja nigdy nie kupiłem i nie kupie samochodu w Polsce.Mam samochod,znam niemiecki,więc jade sobie do niemiec i oglądam i kupuje samochody prywatnie z domu lub z autohausu.Z dala mijam mittenwalde pod Berlinem oraz place abdullahów.Prywatnie kupując z domu ,jeśli coś będzie nie tak moge oddac auto tak jak z autohausu.W Polsce zawsze zagadka.Dobrze,ze sa firmy które przestrzegają kupujących przed śmietnikami.Ja obecnie uzytkuje mondeo mk5 2016 r w tym kolorze arkticweissmet i z tym samym motorem.Troche się naszukalem ale kupiony prywatnie z domu z 1 reki w bochum.13100 zapłacone 148 przejechane ale samochod serwisowany w ASO,bezkolizyjny i bezwgniotkowy.Mozna?mozna.
Ależ to auto jest brzydkie 😄
Wesołych i szczęśliwych świat dla zespołu moto controler i dla Pana Tomka szczególnie
trawiłem przypadkiem na twój kanał i serio zaczynam subskrypcje tego ciekawe rzeczy
Dziękujemy, w razie potrzeby służymy pomocą :) Pozdrawiam Michał.
Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku dla zepsoly w szczególności dla Alana Delą!
Jak najbardziej ma sens pozdrawiam i wzajemnie 😄😄
Fajnie się ogląda 😊
Super materiał pozdrawiam cała ekipę!!!!
Pozdrawiamy również :)
Witam. Ja bym go nie kupił. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku 2023 dużo zdrówka
Taki uczciwy samochod w niemczech kosztuje około 15 tys€ minimum ,wiec zawsze kupujac takie auto w Polsce odejmijcie sobie 10 tys ,które musi zarobić handlarz inwestując taka kase i bedziecie wiedzieć co to za okazja.Polacy chca aut w promocji,wiec handlarze sprzedają w promocji.Jak chcesz mieć dobre auto to do niemiec do prywatnego z domu lub autohaus,wtedy nikt was nie oszuka,ale cena bedzie adekwatna do stanu auta.pozdrawiam
Taa żebyś się nie pomylil.
sratatataa Niemcy chyba Turki złomy sprzedają takie ze nie masz pojecia
Chciałem sprzedać auto UZYWANE, wystawiłem w necie i przyjeżdżają pierwsi zainteresowani: a bo tu porysowane drzwi( dwie małe rysy od łapy mojego psa), to jakieś odpryski na masce, odpryski na dachu, tu to tu tamto. Auto nie sprzedałem przez miesiąc kiedy wisiało ogłoszenie. Chuj mówię oddam do lakiernika niech pomaluje. Pomalował maskę, drzwi, trochę dachu, jakieś zaprawki i wypolerował, ogółem bardzo ładnie zrobił. Wystawiam znów. Przyjeżdżają i mówią: o bo tu malowane, bo tu naprawiane, zaprawki, druga warstwa lakiery, trochę szpachli (dosłownie liźnięte). Pewnie Pan chce coś ukryć? handluje Pan autami? kurwa... autotesto też dzwoniło umówić się na oględziny starego 18letniego auta za parę groszy ok czemu nie ale do czego zmierzam. najlepiej aby ktoś kupił nowe auto za grubą kapuche, trzymał w garażu, za dużo nie jeździł, aby później przyjechał kretyn i zapłacił 1/4 wartości i to z łaską. A wszystkich lakierników i blacharzy pozamykać do wiezień... Panie Tomku, żmień Pan troche podejście bo nie każde auto malowane jest zaraz złe, było po gradzie?? no i co z tego, było naprawili jakoś wygląda, trzeba pogadać o cenie i już a nie od razu kreślić ....
miałem podobnie, auto 14 lat, przebieg 200k, ale silnik 120, na wszystko faktury, serwis w aso, kilka elementów malowanych było, udokumentowane zdjęciami, obcierki parkingowe, w środku jak nowy, przyjeżdżają chamy dosłownie i mądrale zgrywają, czepiają się wszystkiego, olewałem ale do jednego mówię nagle, chodź Pan, otwieram mu garaż i mówię: zobacz nówka z salonu, ja mogę wymagać, ty masz 15k i chciałbyś nowy? to wpłać sobie na 1 ratę a potem do roboty zamiast się mądrzyć tu
@@jakubek89 takie przykłady nie biorą się z znikąd, także Panie Tomku trochę więcej zrozumienia bo się można zakręcić, nie wszystkie malowane są złe...
@@jakubek89 Ja sprzedawałem sześciolatka - sąsiad kiedyś ruszył z otwartymi drzwiami obijając drzwi (przód i tył) oraz błotnik i zderzak. Do wymiany na koszt jego ubezpieczyciela w ASO. Oczywiście napisałem to w ogłoszeniu. To mi dzwonią: "A to naprawdę szkodę miało?" Mówię: "dokładnie taką, jak napisałem w opisie ogłoszenia". "A to nie..." Reszta dzwoni i od razu chce negocjować cenę, nawet nie oglądając auta.
Sprzedałem w jeden dzień: gość przyjechał, obejrzał, przejechał się po ekspresówce, nie marudził i zapłacił.
Taka rzeczywistość przy sprzedaży aut, jak nie pasuje to oddawać auto w rozliczeniu z salonie, albo wstawiać do komisu, po co takie płacze i lament... Ja miałem podobnie przy sprzedaży, miałem wychjebanhe na kupujących i ich marudzenie , w końcu trafił się klient co kupił, tyle w temacie, a skoro przez miesiąc nie sprzedałeś to za dużo za niego chciałeś
Dokładnie tak jest. Czy sprzedajesz auto za 100 tys czy rower za 100.
Potem mondrale idą do handlarza i kupują "perełki"😂😂😂
W każdym autohandlu jest ta sama historia, zakłada się tablice przypadkowe i jazda, nie spotkałem się aby ktoś przy sprowadzonym aucie miał jakieś legitne tablice do jazdy próbnej
No bo przecież każdy chce być w dokumentach jako pierwszy wpisany heheh
No i dla handlarza to też zawsze na plus, że nie sprawdzisz auta podczas jazdy i na stacji diagnostycznej...
@@JK-jk taa pierwszy w dokumentach w aucie 15+ hehehehe a na placach za granicą też mają to gdzieś bierz bez jazdy próbnej albo inny weźmie
Ale to wina ustawodawcy że nie zapewnił komisom możliwości wyrobienia tablic tymczasowych tak jak to ma miejsce na zachodzie, u nas zawsze musi być kombinowanie. Poza tym jak kupujesz np w reichu u turasa to ci nie zrobi jazdy próbnej ale jak w porządnym komisie to bez problemu założy tablice 06 i możesz jechać na testy. Tyle że polak zawsze pójdzie tam gdzie taniej a to z reguły oznacza zakup u turasa czy innego ciapatego.
Ja sprawdzam samochody i każdy rejestruje na mnie sprawdzam go robie przeglad czasem wymieniam opony jak trzeba i robie pakiet startowy filtry oleje klient odemnie ma gotowe auto do jazdy
@@sawomircepok8987 brzmi świetnie ale długo tak nie pociągniesz
Bez przeglądu i OC to nie kontrola ale wypadek tu jest problem! :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Jak zwykle super weryfikacja w wykonaniu Pana Tomka. Dzięki i Wszystkiego najlepszego z okazji świąt Bożego Narodzenia i nowego roku 2023 dla całej ekipy Motocontrolera. 🎄🎇☃️
Dziękujemy i pozdrawiamy :)
I ta niezawodna skrzynia biegów - pałer szit ☺️
Wzajemnie. Pozdrawiam serdecznie
Wesołych Świąt i dzięki za filmy. 🎄🎄🎄
Mój ulubiony motocontroler😝
4:40 Kuga 4x4 z sinikem 180 KM nie miala dopuszczonych kol 16 calowyc. Byly tylko 17, 18 lub 19 cali (mam to samo auto i tak stoi w paierach).
Zdrowych, spokojnych wesołych świąt bożego Narodzenia dla wszystkich i całej ekipy MC
Wesołych świąt pozdro
Skoro na klapie są ślady kleju po emblemacie, to chyba nie był cały malowany...
A to wymieniona klapa nie mogła być lakierowana ponownie?
@@MvrcinaToJa no pewnie że mogła, z tym że na świeżym lakierze raczej nie ma śladów od kleju...
@@KrzyHOoO może przyklejali na pomalowana i nie złapał klej to już drugi raz nie próbowali cholera wie z tym ulepem
Lepiej po gradzie niż po dachu
Nie dość że kombinatorek to jeszcze ludzi na inne miny chce wbijać mam na (psiarskich) ale Tomasz czujny i cały mistetny plan "Pana" handlarzyny wiado w co. Również Wesołych Zdrowych Świąt dla całej ekipy.
Jak oni to robią? Zwykły Kowalski po zakupie auta ma ograniczony czas na rejestrację inaczej kara. Zmienili przecież przepisy żeby to ukrócić, a Mirki dalej mają na placach auta po pół roku bez rejestracji.
Jak się sprzeda to piszą oświadczenia że samochód sprowadzili w danym dniu i tak obchodzą przepisy bez konieczności rejestracji i OC, nie liczy się data zakupu za granicą, liczy się data sprowadzenia na terytorium RP, a tego nikt nie sprawdzi, od tej daty masz 30 dni.
Wtedy nawet zgłoszenia zakupu nie muszą robić w urzędzie?
Jak zwykle przepisami po głowie dostaje szary obywatel.
@@marko84s nie, zgłoszenie nabycia jest obowiązkowe w przypadku zakupu samochodu zarejestrowanego w PL, w przypadku niezarejestrowanego na dobrą sprawę nikt nie jest w stanie określić daty jego sprowadzenia, piszą oświadczenie, przekazują nowemu nabywcy do rejestracji i tyle.
@@rafalesniak352to trzeba do nich nasyłać kontrolę
czy są jeszcze idealne auta z drugiej reki? chyba nie ale sprzedawcy powiini o wszystkim informowac i kwestia dogadania ceny
Czy to oznacza że w przypadku skasowania błędów nie idzie odczytać jakie dotychczas były błędy i kiedy były kasowane?
A co myslicie o silniku ecoboost 2.0 240km ?
Z autem jak z kobietą jak sie podoba to sie bierze i na nic nie patrzy, a potem płacz ale czlowkiek głupi był 😂
Dobre🤣 ....
Z tej głupoty później dzieci się rodzą 😆
Jakiego skanera diagnostycznego używasz?
Jeżdżę autem po gradzie już pół roku z wgniotkami i żyje 😄, mam robić pytanie po co i komu to przeszkadza? Żeby się przejmować że przyjdzie grad i znowu zniszczy?
Tak to jest z tymi handlarzami dają klientom drukowane tablice z allegro plus jakies dziwne OC i wmawiają klientom że mogą legalnie na tym wracać przez całą polskie ... a jak będzie kontrola to jesteś w dupie.
A umowę masz z Niemcem heheh
Jak wóz jest opłacony to umowa musi być z importerem. Na Niemca to jak kupujesz auto i sam musisz załatwiać wszystkie opłaty celne, bo to Ty oficjalnie importujesz od Niemca.
patohandlarz
Pytanie jaki idiota kosmiczny tak kupuje auto jeszcze
@@falconheavy5749 pełno ludzi tak kupuje, nie wszyscy są ogarnięci i znają prawo a taki handlarz czarodziej potrafi omamić
@@motomaniakmotomaniak to jest jeszcze nic, handlarz potrafi powiedzieć że albo zaniżamy kwotę na fakturze albo nie sprzedaje nam tego auta ( bo on nie zarobi ) ale czasem jest dylemat bo nie raz dobry egzemplarz się trafi i nie wiadomo co robić, brać trupa innego z prawdziwą kwota na papierku czy brać dobre auto z wałkiem na fakturze
Czemu żaden janusz nie popryska sprayem tych odkręcanych śrub? Chociaż też zależy, bo u mnie drzwi w ciągu 10 lat 2x trzeba było odkręcić i podnieść o 1mm, bo się opuściły, a oczywiście nie były wymieniane...
Taka Kuga np. w De kosztuje w zależności od stanu/wypos 15-20 tys Eur więc łatwo policzyć, że nawet w najtańszej opcji wyjdzie z kosztami ponad dychę drożej i może będzie miała więcej wad bo wiadomo najtańsza to coś musi mieć a tam jak coś dobre to ma swoją cenę i bez problemu nabywców z kolei krajowych jak wiadomo nie ma więc ten klijent cudu szuka jak 99,9% kupujących u nas. 😂😂😂😂 Sama usługa sprawdzenia auta ok .
Super film jak zawsze, a czy możesz powiedzieć jakie są reakcje sprzedających na wasze filmy z ich samochodami w roli głównej? Przecież po takiej antyreklamie kto to kupi? Pozdrawiam 😁
Kontrola drogowa i gruby mandat to jeszcze pikuś, a co gdy jakiś zapatrzony w komórke bałwan nagle wskoczy pod auto i dozna stałego uszczerbku na zdrowiu. W takiej sytuacji poruszając niezarejestrowanym i nieubezpieczinym pojazdem możemy cieszyć się że nasze życie do tego momentu jednak nie było takie trudne jak nam się wydawało.
A sama Kuga może nie musiała by być całkowicie przekreślona gdyby sprzedawca uczciwie podszedł do sprawy, ale jak by nie było niedopowiedzenia dla dużej części komisów to sprawa honoru na nieszczęście mniejszości która próbuje pracować w tej branży uczciwie.
Według mnie normalnością powinna być przejażdżka tak długa żeby całe auto się zagrzało. Tymbardziej że jeszcze ma automatyczna skrzynie. Nie wiadomo czy na zagrzanej skrzyni by też spoko się zachowywała.
Wielcy fachowcy, a w przypadku kontroli ktora zlecilem, nie zauwazyli ze akumulator jest na trytytki przyczepiony, bo byl za maly model wlozony, w dodatku kwasowy a nie zelowy jaki byc powinien. Zamocowany byl prawie 2 razy mniejszy :D A tlumacza sie tym ze w raporcie nie ma rubryki akumulator :) to super sprawdzony pojazd, jak nawet tego nie sprawdzaja. Zaslaniaja sie tez tym ze pojazdu "nie polecili", natomiast w rozmowie uslyszalem ze mechanicznie jest ok, ale byl malowany. Takze to nie polecanie podejrzewam ze sluzy do tego zeby zamowic kolejny raport i jako podkladka, bo zlecilem 5 kontorli, i kazdy nie polecany. Takze nie polecam, kompromitacja z tym akumulatorem. C4 Picasso mial jak od malucha :) Polecam tez poczytac opinie na stronie, te realne, nie te za ktore oddaja pieniadze gdy sie im wystawi pozytywna ;)
Czy zauważyliście, że za naszą zachodnią granicą GRAD pada 100 razy częściej niż w Polsce?
no chyba pada częściej bo takich samochodów po gradobiciu zawsze było sporo a sam miałem takie sprowadzone że samochód ogólnie dobry, ładny a 2-3 wniotki na dachu czy coś na masce miał
Mylisz ze kamieniami obrzucony
@@ssssss2610 trochę jakby dziwić się że w Afryce prawie nie pada deszcz a w Skandynawii mają więcej śniegu i dlatego jeżdżą na kolcach a to tylko 300km w linii prostej z Gdańska
Co z tego ze szyby mogły być wymieniane? Przecież to jest element wymienny. To hamulce tez powinny być fabryczne?
Nie chodzi nawet o kontrolę,ale jakiś wypadek przypadkowy a nie ma polisy to płacisz do końca życia odszkodowania,nie mówiąc że i tak olbrzymia kara by dodatkowo była za brak polisy.
Teraz pytanie czy lepiej kupić nowy samochod klasę niżej czy jednak szukać?
Nowy samochód za 63 tys teraz to chyba 3 klasy niżej... Dacia Sandero, Toyota Aygo etc. Nawet głupiej Fabii czy Clio za tyle nie dostaniesz :) szukać dalej bo nowe są obecnie skandalicznej jakości, same wady i awarie :)
Za Toyotę Corollę trzeba dać 99 tys. Jeśli chcemy doposażyć w dwa pakiety to koszt plus 10 tysi. Warto ? Moim zdaniem nie warto
@@rafalesniak352 a co tu dostajesz za 63tys?Pamiętajmy ze 2,3 osoby po drodze musiały na nim zarobić więc jaka jest realna wartość rynkowa tego auta? Z tego pamiętajmy ze w nowym aucie jest 23% wat więc realne auto za 100tys kosztuje 77 z tych 23tys mamy w Polsce drogi,szpitale,szkoły...itd po takich naprawach w razie kolizji to byś musiał musiał dołożyć do naprawy. Co do jakości to różnie z nią było i będzie. Faktycznie może to nuenajlepszy czas na zakup nowego auta.
@@rafalesniak352 koło 70 tysi i fabie kupisz w podstawowej wersji i wolę nowy sprzęt bo mam gwarancję i święty spokój przynajmniej przez 10 lat tankuje i jadę A takiego ulepa wolę odpuścić.
8:05 sytuacja ja u mnie w 2005 r. Znaczy na bogato, wracaj do siebie na blachach z malucha. Pozdro.
Bez jazdy próbnej, wizycie na stacji diagnostycznej kupno takiego samochodu jest moim zdaniem ryzykowne. Chyba że ktoś jest bardzo napalony na ten model/egzemplarz, to niech chociaż zbije oferowaną cenę.
Malowany to już go wyklucza ? Prawie każdy mi jakąś przygodę lakierniczą. Nie raz w salonie stoją ponowtórnie malowane.
Witam.
Samochod ktroym nie mozna jezdzic jest warty tylo co calkowita masa na zlomie.Pewnie by sie szybciej sprzedalo gdyby mozna bylo wyjechac i o ile jest wszystko w miare ok.Wiadomo to auto uzywane nie oczekujmy cudu..Ale bez przejazdu nie ma opcji.I jak ten lakier wyglada z bliska zawszxe to mozna poprawic.Nie daj boze przejazdzka takim autem bez dokumentow jesli bedzie kolizja lub ranni to sie nie wyplacicie.powinna wejsc ustawa ,ze kazde auto powinno miec oc tablice przeglad w komisie obowiazkowe .
Mam alergie na komisy. Dziwne że te twory jeszcze istnieją
Ten silnik to jest 2.0hdi od PSA?
Tak
DW10F to pewnie od spodu cały zapaprany olejem.
140 ts to v6 mozna brac ale nie 2l diesel...chyba ze nalot 80% autostrada
Ile Pan bierze za takie oględziny?
Mój imiennik 😊
Wszyscy czekają na nowe perełki za pół darmo. Tak to nie ma.
Dokładnie, a później zdziwienie ,że oszukać mnie chcieli, kurła
Jedynie co by mnie wstrzymało to jazda próbna i diagnosta (a w sumie sam kanał i uczciwe sprawdzenie zawieszenia). Pozatym nie szukajmy dziury w całym. Auto bardzo ładne. Jeżeli kupowałbym auto dla siebie, to gradobicie nie miałoby dla mnie zaczenia (wręcz na + bo mogło obniżyć cenę). Nie wiem, czy cena podana w ogłoszeniu jest adekwatna do cen rynkowych (bo to żadna igła), ale auto jest jak najbardziej warte polecenia i niech służy przyszłemu właścicielowi przez lata.
Mam zamiar w niedługim czasie zapolować wlaśnie na FORDA KUGA. Obejrzałem film i na pewno przyjdzie czas żeby się do Waszej firmy zwrócić o pomoc. Mam jednak związku z tym filmem takie przemyślenie - czy nie znajdzie się w Polsce firma ubezpieczeniowa, która pod pewnymi warunkami ubezpieczy taką firmę jak Wasza, warsztaty samochodowe, komisy samochodowe itp. na możliwość wyjazdu na drogę publiczną na specjalnych blachach na test drogowy kupowanego samochodu ! Jak to robią salony samochodowe ?
Dopóki ubezpieczenie pojazdu jest na samochód to nikt nie podejmie się ubezpieczenia nawet tymczasowego. Oczywiście auto można przerejestrować i kupować miesięczne OC ale to też koszt zwłaszcza przy takich gruzach które mogą stać miesiącami. Auta w godziwym stanie i cenie znikają w zasadzie od ręki.
Napewno nie kupować po gradobiciu o 2 wypadkach szrot
Są błędy na kompie źle bo są. Nie ma błędów źle bo pokasowane. Nieoryginalne szyby źle bo nieoryginalne. Oryginalne szyby też źle bo na pewno ktoś podmienił na oryginalne. Jaki z tego morał: najbezpieczniej kupić nówkę w salonie. Natomiast tak na poważnie - osobiście nie kupiłbym w ogóle auta z komisu choć by był ze złota. Lepiej szukać teoretycznie brzydkich zdjęć ofert prywatnych. Od wyplakowanych autek z podmienionymi kołami z komisów - pędzić wrotki!
Jest może 10% komisów co ściągają auta z salonów za granicą co brały w rozliczeniu za nowe, albo poleasingowe ,takich by trzeba szukać komisów...
ale wiesz że masa osób kupujących w komisie ma ten problem że 1h po wyjechaniu z placu zapalają się wszystkie kontrolki właśnie z tego powodu że handlarzyna pokasował błędy
@@pawemichalski3175 No ba to do tego silnik zaczyna cieknąć jak sito. Ale z tego konkretnego filmu wynika że wszystko jest zawsze źle.
Mandat to i tak małe miki, bo w razie kolizji czy wypadku nie ma zmiłuj. Sankcje i odszkodowanie puszczą z torbami każdego.
Drogi fachowcu
Zakupiłem dokladnie taki sam model kugi ze CH
I mam identyczne felgi z oponami zimowymi.
Tamtejsze serwisy montuja felgi Borbet
To nie chinskie felgi -zamenniki
Troche rzetelności
Salon w
To cię orżnęli. Owszem Borbety są zakładane bo do nich jest dodawany certyfikat/homologacja wymagane przy MFK zwłaszcza jeśli felgi nie są OE. OE felgi w Szwajcarii to temat rzeka wielokrotnie auta sprowadzane z tamtego rynku miały koła aftermarketowe bo na OE mają zwyczajnie zbyt.
Nawet jak auto ma przegląd i ubezpieczenie OC, to i tak nie można nim jeździć, bo nie jest dopuszczone do ruchu. Obecnie kary zaczynają się od 1500 złotych 🤯 Więc nie warto słuchać się porad handlarzyny z komisu.
Handlarz Może nawet być w zmowie z nieoznakowanymi
hehe, nie zdziwiłbym się zbytnio...
Nie wiedziałem że istnieje profesja ekspert oglądacz aut
Wydaj 65 koła całkowicie w ciemno na samochód 6 letni i po dużych naprawach blacharskich. Deal życia XD
Nie czaje cię jak blacharka dobrze zrobiona to co w tym złego o ile sprzedawca powie o tym
@@piotrk32 Ten sprzedawca nie daje ci możliwości wyjechać nawet na najbliższą stację kontroli pojazdów czy podnośnik więc na pewno powie o pochodzeniu powypadkowym... Dał klientowi pojechać choć sam się bał bo wie czym to grozi więc na pewno naprawiał blacharsko wszystko zgodnie ze sztuką a nie dla zarobku :D
w komisach u handlarzy prawdy o aucie się nie dowiesz, dajcie sobie spokój i nie napalajcie się... Auto przeważnie ma atrakcyjną cenę a przecież on musi jeszcze na tym zarobić, zatem ... kupuje schrott, potem reanimacja trupa, podmianki czego się da - koła, półki bagażnika itp. Przeważnie po przyjeździe na miejsce cena na aucie okazuje się wyższa niż w ogłoszeniu, no jakiś pracownik który wstawiał ogłoszenie zrobił błąd, ale ostatecznie warunkowo to moga w cenie z netu sprzedać, także jakieś targowanie masz już wykluczone, poza tym handlarz cię zlewa i ignoruje jak zobaczy, że kumaty jesteś, na pytania przeważnie rżnie głupa, a już to że wypuszczają na jazdę próbną bez ubezpieczenia to jakiś absurd. Często jest tak że jedziesz zobaczyć auto 150 km w jedna stronę i na miejscu okazuje się gruz, bo na zdjeciach z fotoshopem można cuda zrobić, obracasz sie na pięcie i wracasz 150 km, czas i pieniądze wyrzucone w błoto, tylko w ryj zajebać... Przyjmijcie do wiadomości że dzisiaj dobre zadbane auta z za zachodniej granicy są droższe niż w Polsce więc jakim cudem tanieją po przekroczeniu granicy? Oczywiście zdarza się uczciwe auto w komisie ale to 1 na 20, więc raczej nie liczcie że to wy macie akurat to szczęście. Mam w temacie doświadczenie i komisy to zawsze mina z opóźnionym zapłonem.
Nie kupił bym auta bez jazdy próbnej pozdrawiam
Handlarz typowy Mirek auto potegowane legancko nie kupił bym bo już ja dzień dobry widać że cwaniak mataczy ściemnia więc za chwilę może sie okazać że auto będzie gniło bo nawalone kitu który będzie pękał i odpadał jeszcze do tego cena uwalona na bogato więc absolutnie
Ktoś tylko zepsuł może fajny egzemplarz bo jeśli było po gradzie to trzeba było powyciągać wgnioty
Janusze mają teraz żniwa, bo mało tego że klient mniej wybredny to jeszcze więcej zapłaci. To daje jeszcze większe pole manewru tym oszustom
4 tys franków do u nas kupa kasy ale w Szwajcarii to mogli mu wymienić np.pęknięty zderzak
Sprzedawałem auto kupione przeze mnie już po naprawach.Dbane mechanicznie, ale lakier faktycznie nie wszędzie cacy 😉 Facet przyjechał, przejechał się i stwierdził, że dla niego wizualnie może być, ale najważniejsze, żeby mechanicznie był zadbany.No, zależy komu na czym zależy 🙂
po takim przebiegu rozmowy już bym zrezygnował..
ZWROT KASY (za opcjě jazdy) DLA KLIENTA SKORO JAZDA NIEMOZLIWA
Wszystko zależy na jak długo auto miałoby być kupione. Jeżeli na krótko, parę miesięcy, rok, dwa lata, nie brał bym tego auta, potencjalny klient, przyjdzie z miernikiem lakieru i będzie wydział. Natomiast jeżeli nie lubisz zmieniać aut i kupujesz na najbliższe np: 10lat, to brałbym bez wąchania, to gradobicie nie dyskwalifikuje auta, przebieg mały, stan jest dobry
Polecam kanał Maciej Maciak. Te informacje otwierają oczy
Ale to nie jest kanał o motoryzacji , który proponujesz, więc nie myl kanałów.
Pomalowane na odpierdziel puzniej lakier będzie schodził ,olać i szukać dalej powodzenia i pozdrawiam
PUźnej kup sobie słownik ortograficzny
Ludziska ja sprzedaje auta i pamiętajcie że auto sprowadzane jeśli jest kompletnie nie ruszane nic kosztuje więcej niż w Polsce, nigdy nie można jechać oglądać aut z okazji cenowej
Olałbym takie auto. Za 5 lat sprzedasz takie za 5tys, bo zacznie odpadać tynk
Poprawcie sobie w tym raporcie 13:52 min " data pierwszej rejestracji w Polsce" Nazwę kraju napisaliście z małej litery -wstyd!!
Nie zesraj się
Jakby cena była bardzo atrakcyjna to bym rozważył zakup.
Ale w normalnej cenie to nie ma opcji.
45000, 50000 zł to cena za tego ulepa. I z 10000 zl trzeba włożyć minimum.
@@user33e5 w co chcesz włożyć?
@@user33e5 że po gradzie?
@@user33e5 dzięki Bogu ty nie masz nawet 5000.....
@@agrameroldoctane_66 a co boli dup..? O złoma twojego.
Panie a kto kupuje Forda z automatem, takich nawet się nie ogląda
Szwjacaria, Francja, USA duże prawdopodobieństo , ze auto bedzie po szkodzie. Wiec nie ma co sie dziwić. Co do mandatów to 1500zł za brak przeglądu i 1500 za jazde autem niedopuszczonym do ruchu. Za brak OC płaci właściciel pojazdu tutaj juz UFG a nie kierujący. Pozdro
1500zl i nie wierzcie handlarzowi jak mówi ze ma ważny przegląd i badanie techniczne, gdy auto nigdzie nie jest zarejestrowane to nie możne poruszać się po drogach publicznych, patrzcie co jest wpisane w dokumentach
95% aut używanych na naszym rynku nie jest wart 10% ceny za którą są wystawione. 75% tych aut powinno zostać zezłomowane, a państwo polskie powinno zablokować możliwość rejestracji tego auta w PL
od handlarza to sie jabłka kupuje ... ;)
Do muzeum też by nie pojechał 😜😜😜😜😜
45 tys. PLN max
Brzydki samochód. Poprzednia wersja o wiele ładniejsza
Podkarpackie fikołki. 😂😂😂
Biały to nie kolor
od 25 lat jeżdżę w te i we w te Nederland - Polin , jak widzę lawety ze szrotem ciągniętym do Polin to od razu myślę bezwypadkowy , pierwszy właściciel i niski przebieg!
I co w tym dziwnego, skoro jesteśmy 4 razy biedniejsi...
@@pilotb1796 A to że handlarzyny robią polańskich w dupala na oszustwie
@@jorgo1971 w dupala robią nas wszyscy dookoła, z polin rządem na czele..
Polska = Nigeria Europę
A co ty masz z tym Polin??? Nie obrażaj Polski i Polaków. Te twoje zwroty naprawdę nie są śmieszne!!! A ty to Polak wogóle??
Szrot za kupę kasy
Ludzie to są głupie, wola szukać JEDNOROŻCA po komisach mając na auto 60 tys. zamiast kupić nowe auto z salonu i mieć spokój przez 5lat. Tyle ile dołożą do reanimacji tego SZTRUCLA w najbliższy rok to niewiele więcej dołożą do auta nowego, a za to nie będą latać po serwisach z DPF, wtryskami, wyciekami, korozją, skrzynią automatyczną i innymi fordoskimi hujstwami
Dużo tej rudej...za ten hajs?never
Szyby do forda podgrzewane ok 8-9tys +wymiana :) jakieś zamienniki ktore raczej nie grzeja ok 2-3k
Szkoda ze nie dalo sie sprawdzic w trasie..
@@timtom4053 wymienialem swoja :) ceny ASO z maja 2022
Volvo
Ford g... wort
Pan który opowiada mówi chaotycznie , budując napięcie którego niema
Słowem filmik totalnie nieprzydatny
Ciekawe czy oddał kasę za brak możliwości sprawdzenia (?), bo to ch... nie raport.