Dziękuję za kokejny wykład. I tu mam do Pana Doktora pytanie. W związku z tym, że opracowuje książkę o dronach w polskiej rzeczywistości, natrafilem na książkę " Czego pragną drony?" I niestety w recenzji książki mozna sie dowiedzieć ze jest jakis prof Mitchel z USA i twiedzi, ze obrazy mówią:( doslownie... tu w recenzji na okladce dowiedzialem sie, ze dron to aktor spoleczny, a jestem sicjologiem. Czyli pojawilo sie zjawisko parafrazujac ks.prof. Guza zjawisko humanizacji maszyn czy stawiania czlowieka w roli stwórcy. Chce wykazac w rozdziale, czym dron różni sie od czlowieka i, że jest odrebna kategorią. Że to co wskazuje tytul ksiazki to Absurd.Chce tez innych ostrzec przed przemycaniem do mlodych ludzi przekazow neomarksistiwskich czy heglowskich, absurdów znieksztalcajacych myslenie mlodych Polaków tym razem za pomoca dronów. Drony to moje hobby. Ale kończę wlasnie czytać Metafizyke Arystotelesa i slucham wykładów i czytam i mam pytanie. Wiem o przykladzie konia, jablka, stołu czy Kaliasa, wiem ze rzecz to hylemorfizm czyli forma i materia za jest przyczyna i cel, ze substancja pierwsza to dusza ale... nie wiem nie rozumiem czy wlasnie stół i dron o ktorego mi chodzi , to rzecz w sensie nieożywiona czyli czy Byt i Jedność? Czy wreszcie mozna powiedzieć, ze stol i dron jest substancją, to moje najwazniejsze pytanie. Wtedy wszystko byloby substancją, i tu musialbym odroznic substancje czlowieka od substancji drona. Albo juz zabladzilem. Prosze o pomoc. Serdecznie pozdrawiam Pana Doktora Rafał Puchała. P.s. 5 lat socjologii i takie stawiam fundamentalne pytania... zazdroszczę Panskim uczniom takich wspanialych wykładów.
Byt jest u Arystotelesa substancją, czyli czymś co istnieje samoistnie. Oprócz substancji są wytwory, czyli kompozycje bytów. Szczególnie dotyczy to wytworów ludzkich, które nie są bytami. Nie mają jedności substancjalnej lecz jedność przypadłościową, najczęściej określoną przez cel. Dron nie jest bytem, jest celowym ułożeniem wielu substancji, za pomocą relacji jakimi te substancje są w stanie podmiotować. Dron jest porządkiem relacji wymyślonych przez człowieka. Pozdrawiam Andrzej Mazan
Dziękuję za kokejny wykład. I tu mam do Pana Doktora pytanie. W związku z tym, że opracowuje książkę o dronach w polskiej rzeczywistości, natrafilem na książkę " Czego pragną drony?" I niestety w recenzji książki mozna sie dowiedzieć ze jest jakis prof Mitchel z USA i twiedzi, ze obrazy mówią:( doslownie... tu w recenzji na okladce dowiedzialem sie, ze dron to aktor spoleczny, a jestem sicjologiem. Czyli pojawilo sie zjawisko parafrazujac ks.prof. Guza zjawisko humanizacji maszyn czy stawiania czlowieka w roli stwórcy.
Chce wykazac w rozdziale, czym dron różni sie od czlowieka i, że jest odrebna kategorią. Że to co wskazuje tytul ksiazki to Absurd.Chce tez innych ostrzec przed przemycaniem do mlodych ludzi przekazow neomarksistiwskich czy heglowskich, absurdów znieksztalcajacych myslenie mlodych Polaków tym razem za pomoca dronów. Drony to moje hobby. Ale kończę wlasnie czytać Metafizyke Arystotelesa i slucham wykładów i czytam i mam pytanie. Wiem o przykladzie konia, jablka, stołu czy Kaliasa, wiem ze rzecz to hylemorfizm czyli forma i materia za jest przyczyna i cel, ze substancja pierwsza to dusza ale... nie wiem nie rozumiem czy wlasnie stół i dron o ktorego mi chodzi , to rzecz w sensie nieożywiona czyli czy Byt i Jedność? Czy wreszcie mozna powiedzieć, ze stol i dron jest substancją, to moje najwazniejsze pytanie. Wtedy wszystko byloby substancją, i tu musialbym odroznic substancje czlowieka od substancji drona. Albo juz zabladzilem. Prosze o pomoc. Serdecznie pozdrawiam Pana Doktora Rafał Puchała. P.s. 5 lat socjologii i takie stawiam fundamentalne pytania... zazdroszczę Panskim uczniom takich wspanialych wykładów.
Byt jest u Arystotelesa substancją, czyli czymś co istnieje samoistnie. Oprócz substancji są wytwory, czyli kompozycje bytów. Szczególnie dotyczy to wytworów ludzkich, które nie są bytami. Nie mają jedności substancjalnej lecz jedność przypadłościową, najczęściej określoną przez cel. Dron nie jest bytem, jest celowym ułożeniem wielu substancji, za pomocą relacji jakimi te substancje są w stanie podmiotować. Dron jest porządkiem relacji wymyślonych przez człowieka.
Pozdrawiam Andrzej Mazan