Dziękuję za info
Smacznego :)
Małpa była najlepsza i słonina konserwowa.
7:20 , spirytus w tabletkach? A myślałem że widziałem wszystko w życiu. :p
Leśny Dziadek wierzy też w wódkę w proszku? Spirytus może być skażony lub spożywczy. Młodzieżowy(70%), poważny (95-96%) i bezwodny. Skondensowanego nie ma. Pozdrawiam.
Leśny Dziadku. Racje francuskie są naprawdę zacne, jadłem. Zapomniałeś dodać, że jest ich chyba z kilkanaście rodzajów menu. Wszystkie wraz z ich numerami wydrukowane są na pudełkach. Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze troszkę nauki co do francuskich racji. Jest ich trochę wersji. W niektórych jest owszem i mleko w proszku. Deserski/pasztety są mocno wymienne. Najlepszy z nich to deser ryż na mleku. Zamiast pasztetów wolałem makrele albo tuńczyka. "Menu" jest od groma do wyboru do koloru, chyba 20 parę. Niektóre dania z puszek się nie podgrzewa. Jest na ich napis + na kartonie "consumer à la froide".
Mam wrażenie, że francuskie racje są takie doebane bo oni zawsze w konfliktach biała flaga :P Nigdy tego nie używali :V
Mleko z musli do kawy się nie nada??
powiem tylko tak pyszne to one sa jak się je raz na miesiąc
po 3 tygodniach to człowiek ma dosc szczególnie jak jesz przez 10 dni z rzędu bigos
wspomnę tylko, że tabletki paliwowe są najczęściej robione z urotropiny, stąd ten moczopodobny smród.
Armia Francuska nie ma zwiększonej śmiertelności przez cukrzycę xD? Niby fajne MRE aby tak o sobie pojeść w domu dla odmiany, ale nie wyobrażam sobie jeść tego "w polu". Już o częstych wizytach u dentysty nie wspomnę.
Pojemna ta szuflada 🤣
95 zł to nie sa grosze
@@lesnydziadek1542 w kraju, gdzie ludzie mają kilkaset złotych na jedzenie lub czasem mniej, po prostu niesmaczny żart. Skoro to tak mało kosztuje, że się nie przejmujesz, czemu nie rozdasz potrzebującym, nie przekażesz do jadłodajni?
@@qwertasdef6753chłopie zarabiasz tyle ile sobie zapracujesz jak 3200 minimalna to za mało to otwórz firmę jak ci się nie chce to masz problem
Jak mawiał słynny sierżant: "No nie są to lembasy, lepsze pół kilo kiełbasy"
Mam takie pytanko, czy można odwiedzić osobiście wunderwaffe i pogadać trochę o pozwoleniach kolekcjonerskich etc?
Jasne, zapraszam! Tylko że ja jestem rzadkim gościem na sklepie, wcześniej najlepiej zadzwonić do mnie i umówić spotkanie 603 650 536
Jak to było w "Asteriksie": Im większa armia tym gorsze żarcie. Ma to utrzymać wojownika w stałym w......wie.
W jakim sklepie.mozna to kupić u was w Bardo. Dowozicie do Białegostoku?😁
dowozimy broń (Białystok raz na parę tygodni). Te racje wysyłamy pocztą. Sklep jest w Bardzie, na Fabrycznej 30
Aż dziwne że nie zawierała próżniowo pakowanej bagietki xD
Toś mi Dziadku smaka na noc narobił;)
Francuzi akurat na śniadanie nic nie jedzą, tylko kawa i najwyżej jedno ciasteczko.
A gdzie w tej racji jest taśma s. zwana też papierem t. ? ;P
Francuska delikatna dupa wymaga podcierania delikatnymi chusteczkami higienicznymi jak sądzę
Po tej całej czekoladzie i batonikach to takie zatwardzenie, że do końca wojny nie muszą klocków stawiać.. czyli tak 2-3 dni zanim się poddadzą ;)
👍👍
W 1978 roku, służyłem w wojsku. Raz na pół roku poligon, Drawsko Pomorskie, dwa do trzy tygodnie na poligonie. Zima, mrozy minus 18 st. pod namiotem, śniegi że kopało się tunele, nikt nie słyszał o takich porcjach żywnościowych. Owszem były bardzo dobre konserwy wołowe, można było jeść na zimno i grzać je w miarę możliwości. Był chleb konserwowy w takich dużych okrągłych puszkach, po zagrzaniu w kąpieli wodnej w kotle był bardzo dobry jak świeżo upieczony. Najlepsze były suchary, to miał każdy z nas zawsze. W terenie po prostu się gotowało, kuchnia polowa, trzeba było w lesie naciąć drzewa i przygotować drewno pod kuchnię, w zimie wyrąbać przerębel pod mycie i do kuchni, to była prawdziwa szkoła życia. Dzisiaj jak widzę, jak się to wszystko ogląda to ludzie coraz bardziej delikatni i wygodni i robi się z wojska zabawa. No ale co zrobić życie i świat się zmienia, ewoluuje w nie wiadomo jakim w sumie kierunku to idzie. Oby nie ku prawdziwej wojnie bo z harcerstwa i tych zabaw w wojsko trzeba będzie szybko wyrastać i brać się za bary z rzeczywistością. Określenie na tą porcję "nędzne grosze" nie adekwatne zupełnie do realiów w jakich żyjemy w naszym kochanym kraju.
żołnierz ma walczyć a nie obiady gotować, po prostu ludzie wyciągają wnioski, jak żołnierz nie będzie dobrze najedzony to na pusty żołądek nie będzie efektywny. Wojsko też idzie do przodu to nie ZSRR gdzie dali ziemniaka i sól i jeden dostał broń a drugi magazynek i na wroga charaszo :)
Podobnie, zima stulecia 78/79, tylko Wicko Morskie i bywalo, ze temp -30 stC. Dawali nam wtedy slonine konserwowa (pychota!!!), a w kozach, w namiotach palilismy weglem. Gdy zaczely sie pierwsze odmrozenia palcow stop, to natychmiast wydali nam tzw gumofilce. Ale 2 palce stopy i uszy i tak odmrozilem. Felczer wydawal masc cynkowa i masc tranowa w tubkach. Bol niemilosierny pamietam do dzisiaj.
Też byłem w wojsku i kompletnie nie ogarniam o co ci chodzi. Świat idzie do przodu a ty zatrzymałeś się w epoce czarnego prochu. A co by powiedział na twoje konserwy i chleb rzymski legionista? Oni dostawali ziarno i musieli je sobie zmielić.
Może się zatrzymałem a może właśnie nie. Może się po prostu nie rozumiemy. Świat idzie do przodu tyle że zupełnie w dziwnym kierunku. Technologicznie tak a ludzie delikatni i wygodni że wojsko USA nawet kible wozi ze sobą na front. Wygoda i koszty i dziecinada. Nie wiem jakie ty wojsko znasz i w jakich latach służyłeś, może byłeś pisarzem i nawet czarnego prochu nie wąchałeś. Tak że bezsensowna polemika. Nie prowadzi do niczego. Ja wypowiedziałem się w temacie i to wszystko. Zabawa w harcerstwo to nie wojsko.
@@bogusawmysiak . Tylko że to amerykańskie wojsko umie walczyć a typowy polski szpej po zasadniczej nie ma o tym bladego pojęcia. W czym jesteś od nich lepszy? W malowaniu trawy na zielono czy pastowaniu podłogi? Nie rób z siebie żołnierza bo nigdy nim nie byłeś. Tak jak ja i moich dwóch starszych braci. Strzelać nauczyłem się w cywilu a we wojsku spać gdzie popadnie.
Polska racja jest najlepsza, lub jedna z najlepszych na świecie w porównaniu do Amerykańskiej MRE.....
Ale północno-koreańska racja żywieniowa chyba bije racje żywnościowe wszystkich wojsk świata 🤣😂🤣😂🤣😂🤣
Może jakiś odcinek opowieści z lat młodzieńczych odnośnie wojska polskiego z punktu widzenia "dziecka pułku" ? :)
Nie wiedziałem, że Leśny gotuje nawet nie tylko strzela! Amerykanie sami przyznają, że produkty w sklepach w USA nie są dobrej jakości, więc przyzwyczajeni są do szajsu i na froncie ;)
🧙♂️jest Pan super pozdrawiam 👍
bogracz czy łopatka z ryżem ?
Francuskie racje... dwa razy jadłem i podziękuję. A jeżeli chodzi o sens i przydatność - zostanę przy "wstrętnych" USA MRE. Wolę je zdecydowanie bardziej niż francuskie. oczywiscie nie każde menu ale większość tak. Jak ktoś ma czas i miejsce na rozkładanie kuchenki i rozpalanie ognia i potem pilnowanie żeby nie zgasło to fajnie ale wole jednak móc sobie w ruchu podgrzac żarełko i zjeść nie siedząc w krzakach a do tego w zimę rozgrzać się także nie zatrzymując się.
Pozdro Dziadzior
Francuskie? Jadłem na misji w Czadzie. Dwa zestawy nadawały się do jedzenia - z chilli con carne i kiełbaskami z fasolką. Reszta była ochydna. Jedliśmy to przez trzy miesiące. Do porzygu. Polskie są dużo, dużo lepsze. Mam oczywiście na myśli obecne "eski".
A gdzie bułka Paryska?
Pewnie polubiłbyś podgrzewacze chemiczne, gdyby ci nad głowa latały drony z kamerą na podczerwień :)
Ale się przez Ciebie głodny zrobiłem 😅
To Dziadek albo ma trepowską emeryturę, albo musi żelzny bizness mocno hulać skoro 100 PLN uważa za marne grosze...
@@MATAMETNie mówiąc o tym, że ta francuska racja nie umywa się do polskiej...
Mundury też mają fajne. Mam spodnie F4, kurwa, lepszych nie miałem
Francuzi tak jak auta ładne wygodne tak samo z jedzeniem ..ale najlepsze było Polskie za czasów dawnych zdrowe..
Oj Leśny toż to już w starożytności było wiadomo że im potężniejsza armia tym gorsze żarcie :P
Jako też miłośnik kawy to ja się zapytowuję Wodza czy dobra ta kawa? Jak to macie na sklepie to się chyba wybiorę osobiście...
same słodycze praktycznie,no nie za zdrowe racje
Co jak co ale wojskowe albo kolejowe puszki z żarciem były naprawdę pyszne wystarczyło tylko dodać trochę soli i pieprzu, najlepsze były zupy typu kapuśniak i grochówka, im bliżej końca PRL asortyment smaków był coraz bogatszy, nie wiem czy dobrze pamiętam ale na końcu były chyba nawet łazanki.
Pyszny materiał.
A czy są „koszerne” racje wojskowe?
MRE ma w us armii takie oto tłumaczenie, Meal Rejected by Etiopians, oni to namiętnie sprzedają nielegalnie lokalsom żeby mieć kase na normalne żarcie :D
,,Małpie Mięso” i pancerwafel z kminkiem -
To są niezapomniane smaki młodości….
Pozdrawiam.
andros to polska firma jak by ktoś nie wiedział
Racja żywnościowa nie ma być smaczna, ma być pożywna. W konserwach wojskowych, które dotychczas miałem, były cztery składniki. Mięso (96% w najuboższej jeśli dobrze pamiętam, jakość top), sól, pieprz i jeszcze coś. Mniej składników, mniej potencjalnych alergenów. Żołnierz ma to zjeść i być sprawny. Ma dostać energii, a nie sraczki. Z tego powodu w sucharach jest kminek, uspokaja pracę układu trawienia. Nie tylko w sucharach, jak mogą, to dodają. Irytujący wspominał o tym w kontekście, dlaczego frontowcy mają kieszenie napchane przyprawami. Najbardziej zdziwiło mnie, że racje są małe. Jestem chudy, niski i jeść potrzebuję mało. Mimo to, po wszamaniu racji dość szybko byłem głodny.
Bardzo ciekawa jest racja włoska - w niektórych jest alkohol...
A sztućców nie dali tak jak w polskiej. Znowu Polak musi uczyć Francuza jeść widelcem...🤭
Gdzie kupujesz te racje ? Chcę kupić dwie całodzienne ukraińskie i rosyjskie racje żywnościowe i w Polsce raczej nie do dostania.
Ja kupiłem od Rosjanina z Kaliningradu na allegro. Żeby nadać paczkę musiał przyjechać do Polski. Kilka lat temu. Nic nie straciłeś. Tylko pudełko mają eleganckie.
Ogrzewacz chemiczny na wodę ma tą zaletę że "wlewam i zapominam", nie muszę pilnować tego jak i gdzie stoi kuchenka, czy odpale ją na wietrze i deszczu, a do tego moge sie przemieszczać a jedzenie się podgrzewa (+ w warunkach zimowych robi za ogrzewacz pod kurtkę). Sama racja do momentu rozpakowania konserw to bardziej przypomina paczkę mikołajkową niż jedzenie a i same konserwy też wyglądają jak kupione z półki w TESCO :/
Najważniejszą cechą ogrzewacza chemicznego jest bezpłomieniowość. W mroku jedna zapałka potrafi bardzo dużo oświetlić. W całkowitych ciemnościach ludzie oko potrafi dostrzec płomień świecy z ponad kilometra. Teraz wyobraź sobie co potrafi elektronika wojskowa. Wykrycie nawet najmniejszego źródła światła/ciepła pozwala posłać tam pocisk artyleryjski. Same ogrzewacze chemiczne są przymusowym rozwiązaniem. Jedzenie jest ledwo ciepłe, śmierdzą, ale pozwalają zjeść bez znacznego zwiększania szans na bycie wykrytym.
Eski tez smaczne...
Jak się robi tyrolskich spadochroniarzy? Wkładasz konserwę tyrolską do ogniska, konserwa wybucha i z nieba spadają tyrolscy spadochroniarze.
przecież większość tej racji to cukry pod różną postacią
Zgodzę się że ametykańskie racje są ciężko strawne, nasze rodzime mają dobre tylko pasztety i mielonki ( wege szczególnie). Ale francuzi przeszli samych siebie tworząc restaurację w pudełku. A najgenialniejsze z genialnych dań to budyń ryżowy, topiony ser pleśniowy i miętowa herbata.
Mam akurat tą uciechę iż mój śwagier jest kwatermistrzem w Marsylii i dość często wpada mi zbiorczy kartonik racji i parę faszek wina z winnic Legii
Nasze rodzime mają też najlepsze dania główne (bigos, gulasz itd). I bardzo obfite. W polskich racjach nie ma dużo słodkich czy owocowych rzeczy, ale jest dużo konkretnego mięsnego dobra.
Jak ktos lubie jesc glownie cukier to ok. Ja slodkim nie potrafie sie najesc.
Bo nie jadłeś Polski z PRLu chleb z puszki i słonine z puszki . tak nawiasem - masz tyle lat ile masz i za mało doswiadczenia w sprawach kulinarnych .
Testowaliśmy ją u siebie niedawno: ua-cam.com/video/TWCUu6DqOGE/v-deo.html :)
Szkoda że u ciebie nie można dorwać już kanadyjskiej racji bo na polskim Internecie trudno ją znaleźć
nie warte 95 pln
według mnie racje amerykańskie są smaczne, ale ciut przekombinowane
Et le France fabrique les meilleures ration de combat !!!!
A to dziwne mi właśnie smakuje ta amerykańska
polsko języczne ruskie boty się odpaliły w komentarzach za koszulkę xD
przypomne że to filmik o racji żywnościowej
Tez jestem fanem testowania roznego rodzaju racji. Francuskie tez mi sie bardzo podobala. Byla jedna rzecz ktora mi nie smakowala, ale to wygladalo na smakolyk francuski, jakas przekaska - dziwna pasta serowo-rybna :)
A do polskich racji, to bardzo sie zdziwilem jak bardzo rozni sie calodzienna "cywilna" kupiona przez strone arpol a jak wyglada ta co dostaja nasi zolnierze. Niby te same produkty, ale cywil dostaje pasztet 70% miesa, a zolnierz 20% ;)
Akurat puchy z naszych esek mają w większości w okolicach 90% mięsa, gdzie w cywilnym rynku idzie takie dostać od Krakusa albo Sokołowa, problem jest w żywieniu ze stołówek wojskowych, albo dostawaniu „suchego”, gdzie WOG załatwia puchy po 20 procent mięcha.
Chociaż nie powiem, eskowy salceson z sapera jest największą klątwą.
i czym bedziesz panie to jadł ?wykałaczkami? a taki podgrzewacz to raczej dla harcerzy a nie wojska siedzacego w okopach z duzym wiatrem deszczem a i dronik mający podczerwien szybciutko zauważy smakoszy kuchni francuskiej
pomijając rację żywnościową to szanuję za utrzymywanie noża w takim stanie, a raczej ostrości :)
Nic tak nie irytuje jak tępy nóz
Jak dla mnie to strasznie słabiutka ta racja. Może nad Sekwaną im wystarczy, ale dla Słowian cienizna.
Leśny, jak wiadomo wszystkie racje maja termin przydatności ale ile tak naprawdę wytrzyma oryginalnie zapakowana polska racja żywnościowa?
Pojedź tydzień na takich racjach żywności owych to ci odwłok zdewastuje.
ua-cam.com/video/6RfSoGLTPuc/v-deo.html nędzne grosze to "tylko" 95 PLN oO
U nas na tą konserwę wołową psina mówiono.
A najlepsza była tuszonka. Z chlebusiem. Mniam.
Piękna koszulka 🤩. Leży jak ulał.
@@maciek_marcinek Niestety Amerykańsko-Ukraiński więc też zniewolenie. Pzdr
Chyba
zostaje militarystą.
A ruskiej nie było ;). Z dodatkiem pół litra spirytusu. A ta francuska, to kit, fast food.
w sklepie starsze roczniki tej racji. ogolnie zestaw paskudny, sam cukier. polskie lepsze.
kiedyś wojsko jadło kasze i to co do kuchni polowej wpadło było dobrze
no no, 95 pln za tyle żarcia...
Dziadku. Przecież Ty, wiesz, ja wiem, internet wie, że Ty na obiad dwie takie zjadasz.
Masz fajna koszulkę
Nie po to się jedzie w teren by to francuskie Gie jeść. Nakupił dziadostwa to namiot i smacznego.
Francuscy zolnierxe nie potrzebuja tych racji bo zwykle najadają sie strachem
Polskie są najlepsze i nie to że jestem nieobiektywny. Nie są zbyt duże wielkością, są konserwy które można podgrzać w nierdzewnym aluminium i bardzo zróżnicowane oraz hermetycznie zapakowana większość rzeczy. Smakują też dobrze.
Pewnie piszesz o 1/3 DOZ? Tej małej? Bo polska całodzienna to jest paka większa od francuskiej.
@@lesnydziadek1542 przesadziłem że może najlepsze ale jedne z najlepszych i duża i mała paczka ma zalety jak kto woli. Już nie chodzi że konkretnie wieksza od Francuskiej o samo to tylko gdyby wziął pod uwagę taką średnią punktację.
Dziadku tekefon wycisz bo to nieprofesjonalne.
Leśny Dziadku zapomniałeś polskiego słowa że wstawiłeś po angielsku?
Nie, dlaczego? Po polsku masz "otwieramy", i na końcu dodałem słynne unboxing,
@@lesnydziadek1542 Wystarczyło by ,,otwieramy '' bez tego unboxing
A woreczek do wraku ruskiego czołgu
Fajny odcinek, ale ta koszulka całkowicie do mnie nie przemawia...
ta koszulka to w podziękowaniu za pomoc od przyjaciół stamtąd. Nasze granaty służą dobrej sprawie
Якщо ми пропустимо руську Орду , Nikos ! Ти будеш спати , і молитись в ній . Руские тебе Бистро навчать -> ,,Родину любить" . Зліжешь со свого дівана і в окопи . Ти думаешь Англія буде за тебе воювати , НАТО ?! Ага , щас
@@user-jv3sy3cg9u przestań bredzić!
Ukraińcy za to byli od zawsze idealni, najpierw pomagali hitlerowcom dusić powstanie Warszawskie, do tego rzeź Wołyńska (oun, UPA). Uznaliscie rok 2022 rokiem Stepana Bandery. Teraz jest Was kilka milionów w Polsce, żyjecie na socjalach, domagacie się wszystkiego, bo jesteście uchodźcami wojennymi, a na święta wielkanocne jedziecie. Przejścia na granicy są bardziej oblegane, jak przed wasza ucieczka.. teraz wasz kabareciarz zelenski otrzymasz Order Orła Białego..🤮
Ciekawe kiedy wy oficjalnie przeprosicie za wszystko co odpierdlacie.
Żaden ukr nie będzie moim bratem !!
Leśny Dziadek ma rację,
Zje ją na kolację.
Smakowite lokowanie,
Doje resztki na śniadanie.
Jeśli racja daje rady,
Resztki będą na obiady.
A mnie francuz rozczarował,
Do puszki żab nie schował.
A na wieczór dostał sraki, bo w tuńczykach były ślimaki... ;)