Mam teorię na temat słowa "mana". Skoro "ma" to dziecko i "na" to góra to kamień jest jak gdyby "dzieckiem góry", jest jej malutką częścią :) Coś wygrałam? xD
Też miałam bloga na Onecie. To był fanfick "Króla szamanów', zawierający (przynajmniej w drugiej serii) zdania wielokrotnie złożone i jakieś rozpaczliwe próby stworzenia fabuły... Ech piękne czasy. Powiem więcej, wszystkie rozdziały nadal leżą sobie spokojnie na dysku, chociaż już dwa razy zdążyłam zmienić komputer. I tak czasem sobie myślę, żeby to "wyczyścić" z elementów fanfickowych, pozmieniać imiona, wywalić kilka (no całą masę) niedorzeczności, główny wątek, bazujący na porwaniu córki głównego bohatera odrobinę zmienić... I gdzieś z tym startować. Wiem jak to zwykle się kończyło, ale... najwyżej wyjdzie 50 twarzy Greya, bez 50 twarzy Greya. :)
@Royze Tam nie było głównej bohaterki. Tam był główny złol aminca, który zachowywał się jakby go kosmici podmienili. :). Czy miał romanse? No miał... całe dwa na dwie serie. Oba wciśnięte bo... wszyscy wtedy pisali romanse, więc wątek musiał być. Pierwszy paringował go z inną kanoniczną postacią, drugi wprowadzał całkiem nową pannę, w której biorąc pod uwagę okoliczności i fakt, że kobita była po prostu nijaka, po prostu nie powinien się (nikt) zakochać. Aczkolwiek pseudo seksy dobrze się pisało. :)
Mega! Ogromna ilość pozytywnej energii! Trzymajcie tak dalej! Tylko mam jedno zastrzeżenie, ani trochę nie pasuje mi podkład, melodyjność rag time'u i Joplin'a nijak ma się do tematyki contentu, poza tym klasa, super się ogląda
Ja bym podkład zostawiał, z nim całość nie brzmi tak syntetycznie, tak idealnie czysto. W waszych słowach jest pełno życia, ale między nimi jest cisza, która jest ów życia pozbawiona. Liczę, że poświecisz chwilę i poszukasz jakiegoś pasującego podkładu. Ba! Nawet nie pasującego, ale bardziej neutralnego, bo ten aktualny sprawia, że treść, sytuacja jest w pewien sposób dodatkowo nacechowana, podkreślona, co w tym wypadku jest całkowicie zbędne. Podsumowując, ten podkład jest trochę jak nietrafiony mem, zdecydowanie lepiej by mnie się słuchało z innym, ale wiesz, to moja osobista opinia. Całość jest super, ale skoro może być jeszcze lepiej, to czemu nie? Pozdrawiam!
Hm, rozumiem. Dobrze też wiedzieć, że tym razem zostawiłam zbyt długie przerwy naszymi wypowiedziami. Nadal uczę się edytować dźwięk i nie zawsze wiem, co wyciąć, a co zostawić. Dziękuję za rady!
Trafiłam na twoje filmiki co jakiś czas, ale teraz stwierdzam, że jeśli będzie więcej takich podcastów, to ja daję suba i chcę więcej. Dostałam od tego ogromnej pozytywnej energii, że gdybym była dementorem to właśnie została balonikiem. Co do gorszych książek - "Bezdomna" i "Nie oddam dzieci" Michalak, to jest mocna patologia, która może być gorsza ale dobra jestem na 33 minucie pisząc ten komć więc mogę się jeszcze zdziwić. Liczę więc na więcej podcastów analizujących beznadziejne książki
Miło mi słyszeć, że ktoś tu jest dla podcastów, bo chciałabym ich robić więcej. Już umówiłyśmy się z Royze na następną nagraniową.Niestety, na razie nie o Michalak... Chociaż vhyba słyszałam już o tej pisarce (Royze często wspomina o Kronikach Ferrinu jej autorstwa).
Jak stoisz z angielskim? Mogłabym Ci polecić kilka anglojęzycznych pozycji, chociaż przyznam, że mnie najbardziej interesują takie o warsztacie pisarskim i o rynku wydawniczym.
Hmm, to bardzo zawęża pole tego, co mogę Ci polecić, bo sama słucham podcastów po angielsku. Jest taki nazywający się "Inna kultura", jednak zajmuje się nie tylko książkami, lecz wszystkimi wytworami kultury popularnej w ogóle.
Cóż... Obejrzałem całość i mam parę przemyśleń #1 Bardzo przyjemnie się was słucha, słychać że jesteście dobrymi koleżankami #2 Loyse, uwierz że ludziom warto pomagać, #FiM Aha i z góry mówię: jeśli w ciągu miesiąca spotkam elfa lub coś podobnego to kopyta... znaczy ręce pójdą w ruch
Hej,dopiero odkryłam wasz kanał, ale muszę przyznać, że wasze filmiki są super! Wciągnęłam się i konsekwentnie je nadrabiam. :D W ogóle, podsunęłyście mi świetną myśl, żeby w jakiejś książce stworyzć elfy, z których wszyscy się nabijają, bo żyją w "wielkim królestwie zielonego lasu!" xD
Ciekawe jest to, że wszelkie linki już nie są aktywne xD Chętnie bym przeczytała tą książkę, ale najwyraźniej nigdzie nie można jej znaleźć... Ps. Słucham tego podcastu już dwudziesty raz
Doceniam ile serca i wysiłku włożyłaś w tą odpowiedź. Zwłaszcza to stealth +10, bo przecież wyskakują znienacka. Z całą powagą, zapisuję to sobie i dziękuję bardzo.
Mysle ze podkast bedzie ciekawy dla kazdego do min 40 bo wytykacie pewne bledy i to pomocne dla tych ktorzy maja zero doswiadczenia chcieliby napisac ksiazke a jednoczesnie sie nie zblaznic. Jest tu troche istotnej wiedzy z roznych dziedzin nauk jak np. kartografia i lingwistyka. Generalnie fajny podcast. Moj ulubiony
W Eragonie język przynajmniej odegrał jakąś większą rolę w późniejszych tomach. A taką koncepcję magicznego języka i ceremonii nadawania imienia miała już Ursula K. Le Guin w swym cyklu o Ziemiomorzu. Z tego co pamiętam, inspirowały ją wierzenia Indian.
OMG XD Już jak odpaliłam ten filmiki to sam tytuł tego dzieła ( o ile można to tak nazwać XDD) był interesujący, w odwrotny sposób XDD A po za tym dobra recezja 😉
Cóż, dzieło to na pewno jest, bo ktoś je stworzył, tylko nie wiem czy książką toto da się nazwać. :P Dziękujemy i cieszymy się, że recenzja się podobała.
Przyznaję, nie spodziewałam się, że bede sie tak dobrze bawić xd < tak samo jak nie spodziewałam się elfickiej mafii sta.sh/02fosvt1c1zp > Przemiło się was słucha, czekam na więcej pisarskich podcastów
Ojej, dziękuję! Mem jest przepiękny, nazwałabym go nawet uosobieniem doskonałości. Czy mogłabym go wstawić na Facebookowej grupie? A może sama chciałabyś to zrobić?
Ochhh ...😥😥 Dobrze że nie przeczytałam tej książki 😥😥 Ogólnie nie czytam takich książek . Jak już to o państwach, zwierzętach lub o historii (książek naukowych) Wogóle nie lubię fantastyki 🔮
A ja uwielbiam fantastykę, to mój ulubiony gatunek literacki. Niestety, czasami zdarzają się także... nienajlepsze pozycje, ale tak jest chyba z każdym gatunkiem literatury.
To akurat długa, dramatyczna i zabawna historia. xD Okazało się, że Ewa Paczkowska wykorzystała w projekcie okładki zdjęcie i dane osobiste swej przyjaciółki... bez pytania jej o zgodę. Owa przyjaciółka szczęśliwa nie była (delikatnie mówiąc). Rozmazanie rzeczonego fragmentu wideo jest wynikiem zawartego między nami trzema kompromisu.
Jak powiedziałyśmy na końcu podcastu, w następnym odcinku będziemy Royze recenzować opowiadanie "A Vicious Circle" autorstwa E. M. Kinsey, które jest prequelem do jej książki o Żelaznych Lywach.
Marta Tarasiuk o nie a ja lubię oreo moj ulubiony słodycz a tu jakiś ten z obroża z moją kol by się z gadał i z Ashley bo one noszą takie obroże ale nieneiei od Ashley wara jest moja !! I codyś tez ! Mrr
Osoby z depresją kiedyś: tną się Osoby z depresją teraz: czytają Kochanka Magii TAK WIEM NIE POWINNO SIĘ ŻARTOWAĆ Z OSÓB Z DEPRESJĄ ALE MUSIAŁAM TO NAPISAĆ
Wcale nie jest to obraźliwy żart śmiech czasem potrafi wyleczyć z depresji nawet raka. Też dużo zależy od tego jak ciężka depresja to jest. A jeśli chodzi o cięcie się to osoby robią by nie czuć tego wewnętrznego bólu rozterek życiowych.
Jejku, jakie to było dziwne doświadczenie, posłuchać tego podkastu. Już zapomniałam zupełnie co było w tej książce, a może wymieszały mi się wszystkie wersje Derreo Story jakie w ogóle czytałam. Myślałam, że ta książka nie jest taka zła, ale Wy nie zostawiłyście na tym suchej nitki,. Po tylu latach nie potrafię nawet stanąć w obronie autorki, mimo że w tedy byłam z nią bardzo blisko, była dla mnie inspiracją i motorem napędowym dla własnej twórczości. Co ciekawe stawiała się w roli autorytetu pisarskiego, zarzucając mi bardzo wiele błędów, o których wspomniałyście, że sama notorycznie w wydanej książce popełniła. Co ciekawe to ja studiowałam polonistykę, ale o ile miałam coś do powiedzenia we wspólnych projektach, tak DS nie dała mi nawet do wstępnej korekty (nie mówię nawet o poprawię budowy zdań, ale choćby o literówek). Mogłabym nawet dorzucić wile kąśliwych anegdot o procesie powstawania, ale powie tylko to, że najlepsze co autorka w tamtym czasie napisała (o Derreo i Ri) nigdy nie zostanie wydane, ponieważ oddała prawa autorskie do tej historii. I jest to smutne, bo była tam fabuła...
Czy autorka nie podeszła do książki zbyt surowo? Nikt nie zmuszał czytelników do kupowania jej czy czytania. Mam wrażenie, że nagle wszyscy stali się świętoszkami. Jakimś cudem wielu kojarzy tę książkę oraz przeczytało ją do końca, niby taką słabą, czary.
Obawiam się, że obecnie ta książka jest praktycznie nie do zdobycia. Cały nakład się rozszedł, a dodruków nie ma. Poza tym autorka czasami oferuje posiadaczom książki odkupienie ich kopii, co sprawia, że jest ich jeszcze mnie. Doradzałabym zaglądanie na allegro i do antykwariatów. Może ktoś będzie sprzedawał używaną.
Marta Tarasiuk nie było tematu ! Moje love story jest porąbane !! Tam był nawet inzest !! Jeżeli ta książka w odcinku ma być erotyczna to lepiej porównać to do mojego love story i do greyaaaa
Ha! Akurat jestem na taką uwagę przygotowana i mam link do artykułu, który przytacza wszystkie argumenty, których sama bym użyła, proszę: czcionki.com/dlaczego-czcionki-a-nie-fonty/ Miłej lektury. :)
Per viam ,,tendencji młodych autorów do tworzenia postaci": ja mam lat 13 i jak mam w jednym uniwersum jakieś 42 postaci, a tylko jedna jest specjalna - postać o ametystowych oczach - zdegradowaną, fochowatą i wnerwiającą księżniczkę.
Dzień dobry. Bardzo proszę o usunięcie z materiału wszystkich moich prac, na których użycie nie wyrażałam zgody, ani nie zostałam o jej użycie nawet zapytana. Nie są one obecnie udostępniane publicznie. Oczywiście prośba ta nie dotyczy książki, jej okładki i fragmentów do których oceny i krytykowania ma Pani prawo, którego nie zamierzam podważać. Jestem też przekonana, że do zilustrowania nagrania o tak wysokiej wartości merytorycznej są one całkowicie wystarczające. Pozdrawiam i życzę przyjemniejszych lektur w przyszłości. Jeśli posiada Pani egzemplarz "Kochanka Magii" i wywołuje on u Pani negatywne reakcje, z chęcią odkupię go po cenie za jaką został nabyty. W tej sprawie proszę pisać na mój prywatny adres e-mail, który Pani posiada, gdyż jeszcze do niedawna uważałam Panią za dobrą znajomą i darzyłam sporą sympatią.
Chciałabym Pani przypomnieć, że w Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach europejskich, obowiązuje tzw. "prawo cytatu" czyli wyjątek w prawie autorskim pozwalający na wykorzystanie cudzego dzieła we swoim własnym projekcie bez uzyskania zgody oryginalnego twórcy. Artykuł 29 polskiej „Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych” stanowi, iż można w ten sposób wykorzystywać "rozpowszechnione utwory plastyczne" w takich celach jak "wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości". Wolno także "korzystać z utworów na potrzeby parodii, pastiszu lub karykatury". Wszystkie grafiki użyte w filmie zostały wykorzystane zgodnie z powyższym. Proponuję jednak częściowy kompromis. Rozmażę fragment filmu zawierający jeden z niewykorzystanych przez The Cold Desire projektów okładek ("Historia Szamana"), gdyż jeden projekt okładki wystarczy do ilustracji zagadnień, które poruszamy w tym fragmencie filmu. Dodam także do opisu wideo przypisy dotyczące użytych grafik, podobne do tych zamieszczanych w pracach naukowych (autor, tytuł, link, data dostępu). Chciałabym jeszcze sprostować coś, co Pani powiedziała. Mianowicie, na chwilę obecną, wszystkie trzy grafiki (a także inne Pani prace) nadal są jeszcze dostępne publicznie, mogą być wyświetlane nawet przez osoby nieposiadające konta na portalu deviantArt, a także są znajdowane przez wyszukiwarki. Obawiam się, że nie do końca rozumie Pani, jak działa i z czym się wiąże usunięcie galerii na deviantArt. Polecam zapoznanie się z artykułem „How do I deactivate my DeviantArt account?” na stronie pomocy deviantArt. Co się zaś tyczy mojej kopii „Kochanka Magii”, jest to egzemplarz recenzencki. Nie posiadam pewności, czy The Cold Desire w ogóle zezwala na ich odsprzedasz (ta kwestia różni się pomiędzy wydawnictwami). Niestety, jako że firma zawiesiła działalność, a jej strona na chwilę obecną jest kompletnie pusta, nie mam jak sprawdzić regulaminu. Poza tym, jak już wielokrotnie Pani mówiłam, jest to moja ulubiona zła książka. Zajmuje specjalne miejsce w mym sercu, w związku z czym (przynajmniej w najbliższej przyszłości) nie mam zamiaru się z nią rozstawać. Przyznam, że jestem zaskoczona Pani reakcją. W końcu już wcześniej recenzowałam Kochanka Magii (tyle że w formie pisemnej) i powiedziałabym, że byłam wtedy w stosunku do książki jeszcze bardziej surowa. Nie rozumiem, dlaczego to akurat podcast tak bardzo Panią poruszył.
Być może moja reakcja wynika z tego, że poprzednia recenzja była bardziej surowa, ale też mniej prześmiewcza. Jeśli jednak moje stare prace są pani niezbędne do wywoływania atencji, proszę jedynie o wymazanie danych z okładki "Historii Szamana". Przyznam, że sam fakt, że ktokolwiek jeszcze ma ochotę emocjonować się niskich lotów książką sprzed pół dekady jest zadziwiający.
Och, ależ poprzednia recenzja była równie prześmiewcza, tyle że przy tym oznaczała się znacznie mniejszą objętością, jako że oryginalnie byłą pisana dla magazynu, z maksymalnym limitem znaków. Jak już pisałam, Pani prace nie są mi potrzebne do "wywoływania atencji" (cokolwiek ma to znaczyć), tylko do zilustrowania omawianych zagadnień, merytorycznej krytyki, edukacji oraz na potrzeby parodii. Cała okładka "Historii Szamana" została już rozmazana na prośbę autorki książki. Na przyszłość radziłabym pytać ludzi o zgodę zanim zacznie Pani upubliczniać ich dane i zdjęcia. Na koniec chciałabym zauważyć, że ludzie po dziś dzień ekscytują się książkami, które mają po kilka setek lat. Na tym tle sześcioletni Kochanek Magii prezentuje się jak najnowsza premiera.
Kiedyś:
Blogi
Teraz:
Wattpad
normalnie zakochałam się w waszych podcastach :D poprawiłyście mi humor po ciężkim dniu :) aż chcę więcej
Bardzo miło mi to słyszeć. :) Ja również chcę nagrywać ich więcej, więc tutaj się zgadzamy w 100%. :)
Jezu... Kiedyś koleżanka pożyczyła mi to "dzieło". Poziom wattpadowych fanfików :') A podcast bardzo przyjemny :3
Na Wattpadzie zdarzają się fanfiki, które są znacznie lepsze.
Na przykład "Strażnicy Smoków" polecam gorąco ^^
Mam teorię na temat słowa "mana". Skoro "ma" to dziecko i "na" to góra to kamień jest jak gdyby "dzieckiem góry", jest jej malutką częścią :) Coś wygrałam? xD
Moje serce i ciasteczko: 🍪
Piękny prezent UwU
Hejcia Royze xD Marta ty jesteś walnięta (pozytywnie)
Co do Hogwartu to na Wattpad te czasy dalej trwają
Podpinam się, na Wattpadzie to trwa do teraz ;___;
Wszystko tam jest xD Hogwart , Transformers i wszystko inne
Xd ja zakochałam się w Sevmione wattpad czyni cuda
Zdrajczyni! Kraken i Wierzba Bijąca to jedyny słuszny Potterowy pairing!
Właśnie założyłam konto na Wattpad . xD
Też miałam bloga na Onecie. To był fanfick "Króla szamanów', zawierający (przynajmniej w drugiej serii) zdania wielokrotnie złożone i jakieś rozpaczliwe próby stworzenia fabuły... Ech piękne czasy. Powiem więcej, wszystkie rozdziały nadal leżą sobie spokojnie na dysku, chociaż już dwa razy zdążyłam zmienić komputer. I tak czasem sobie myślę, żeby to "wyczyścić" z elementów fanfickowych, pozmieniać imiona, wywalić kilka (no całą masę) niedorzeczności, główny wątek, bazujący na porwaniu córki głównego bohatera odrobinę zmienić... I gdzieś z tym startować. Wiem jak to zwykle się kończyło, ale... najwyżej wyjdzie 50 twarzy Greya, bez 50 twarzy Greya. :)
@Royze Tam nie było głównej bohaterki. Tam był główny złol aminca, który zachowywał się jakby go kosmici podmienili. :). Czy miał romanse? No miał... całe dwa na dwie serie. Oba wciśnięte bo... wszyscy wtedy pisali romanse, więc wątek musiał być. Pierwszy paringował go z inną kanoniczną postacią, drugi wprowadzał całkiem nową pannę, w której biorąc pod uwagę okoliczności i fakt, że kobita była po prostu nijaka, po prostu nie powinien się (nikt) zakochać. Aczkolwiek pseudo seksy dobrze się pisało. :)
@@tacticalsoap97 i narratora. Ok w drugiej serii musiał się podzielić z wszystkowiedzacym ale tak było. W x-lawsowa.strone fandomu nie szlam nigdy.
Mega! Ogromna ilość pozytywnej energii! Trzymajcie tak dalej! Tylko mam jedno zastrzeżenie, ani trochę nie pasuje mi podkład, melodyjność rag time'u i Joplin'a nijak ma się do tematyki contentu, poza tym klasa, super się ogląda
Tak szczerze, to zastanawiam się, czy w ogóle nie zrezygnować w podcastach z podkładu muzycznego. Pojawiałby się wtedy tylko na końcu i na początku.
Ja bym podkład zostawiał, z nim całość nie brzmi tak syntetycznie, tak idealnie czysto. W waszych słowach jest pełno życia, ale między nimi jest cisza, która jest ów życia pozbawiona. Liczę, że poświecisz chwilę i poszukasz jakiegoś pasującego podkładu. Ba! Nawet nie pasującego, ale bardziej neutralnego, bo ten aktualny sprawia, że treść, sytuacja jest w pewien sposób dodatkowo nacechowana, podkreślona, co w tym wypadku jest całkowicie zbędne. Podsumowując, ten podkład jest trochę jak nietrafiony mem, zdecydowanie lepiej by mnie się słuchało z innym, ale wiesz, to moja osobista opinia. Całość jest super, ale skoro może być jeszcze lepiej, to czemu nie? Pozdrawiam!
Hm, rozumiem. Dobrze też wiedzieć, że tym razem zostawiłam zbyt długie przerwy naszymi wypowiedziami. Nadal uczę się edytować dźwięk i nie zawsze wiem, co wyciąć, a co zostawić. Dziękuję za rady!
Trafiłam na twoje filmiki co jakiś czas, ale teraz stwierdzam, że jeśli będzie więcej takich podcastów, to ja daję suba i chcę więcej. Dostałam od tego ogromnej pozytywnej energii, że gdybym była dementorem to właśnie została balonikiem.
Co do gorszych książek - "Bezdomna" i "Nie oddam dzieci" Michalak, to jest mocna patologia, która może być gorsza ale dobra jestem na 33 minucie pisząc ten komć więc mogę się jeszcze zdziwić.
Liczę więc na więcej podcastów analizujących beznadziejne książki
Czy mogę być jednoosobowym ludem? Mam już własną religię, a jeśli trzeba wynajdę jeszcze język i kulturę!
Ha! A myślałam, że to tylko ja mam swoje wyimaginowane rywalki!
Miło mi słyszeć, że ktoś tu jest dla podcastów, bo chciałabym ich robić więcej. Już umówiłyśmy się z Royze na następną nagraniową.Niestety, na razie nie o Michalak... Chociaż vhyba słyszałam już o tej pisarce (Royze często wspomina o Kronikach Ferrinu jej autorstwa).
Uwielbiam ten podcast❤️
W końcu mam czego słuchać, bo wszystkie inne podcasty mnie nie interesują.
Och, to trochę niesprawiedliwe. Jest wiele fajnych podcastów, może po prostu jeszcze nie natrafiłaś na takie, które do Ciebie pasują?
Marta Tarasiuk
Mnie interesują głównie takie o książkach i czytaniu, z czego jest tylko wasz i "Czytu Czytu" :/
Jak stoisz z angielskim? Mogłabym Ci polecić kilka anglojęzycznych pozycji, chociaż przyznam, że mnie najbardziej interesują takie o warsztacie pisarskim i o rynku wydawniczym.
Marta Tarasiuk Z angielskim stoję spoko, ale muszę się skupić żeby wszystko zrozumieć. A ja lubię słuchać czegoś kiedy np sprzątam, więc raczej nie
Hmm, to bardzo zawęża pole tego, co mogę Ci polecić, bo sama słucham podcastów po angielsku. Jest taki nazywający się "Inna kultura", jednak zajmuje się nie tylko książkami, lecz wszystkimi wytworami kultury popularnej w ogóle.
32:02
Royze poszła mordować nocnoskrzydłych. Cynamonowy pączuszek zabił dużo tych emo smoków.
...to jest 100% prawdy
Oho, czyżby ktoś poza mną miał już do czynienia z twórczością Paczkowskiej?
Marta Tarasiuk zostałam zmuszona przez przyjaciółkę 😂
Łączę się w bólu... Chociaż nie, to Royze zrozumie Twój ból lepiej, w końcu została przeze mnie zmuszona do tej lektury. 😁
Ja rysuję myszką od lat, i powiem tak-można się przyzwyczaić i "wyrobić" sobie wyczucie.
Wasze podcasty rozwalają
chcę więcej bo dobra śmiechawa jest
Spokojnie, nowy odcinek będzie już w poniedziałek. :)
Północna , południowa a może kim dzong una tam dać ?
xD Sądzę, że by pasował.
Wróciłam tu tylko po to, żeby napisać, że czekam już 9 rok na tom drugi tego dzieła, wciąż mam nadzieję, że jednak powstanie
Mineło 11 i chyba dalej nic
Pozdrawiam😄, czekam na więcej i obiecane odcinki dla pisarzy 😉
Właśnie nad nimi pracuję. :)
Czekam z niecierpliwością 😁
Ja również nie mogę się ich doczekać. :)
Jakie mam flashbacki jak oglądam to po 5 latach. Ta seria to moje gimnazjum tak bardzo
Cocococ zakochać w pierścieniu ? Gollum!!?!?gdzie jesteś !? Aaa reeetuuuurimnmm
...Gollum był Damarczykiem? Cóż, to wiele wyjaśnia.
Kiedy Gollum był hobbitem. Hmmm.... A MOŻE?!
Cóż... Obejrzałem całość i mam parę przemyśleń
#1 Bardzo przyjemnie się was słucha, słychać że jesteście dobrymi koleżankami
#2 Loyse, uwierz że ludziom warto pomagać, #FiM
Aha i z góry mówię: jeśli w ciągu miesiąca spotkam elfa lub coś podobnego to kopyta... znaczy ręce pójdą w ruch
xD Cieszę się, że podcast się podobał.
9:15 Jego skóra swieci bo to krewny Edwarda ze Zmierzchu 😂
Tyle czekałam na nowy podcast!
Twa cierpliwość została nareszcie wynagrodzona. :)
Teraz czekać na następny :D Fajnie się sprząta przy waszych podcastach XD
Już umówiłyśmy się z Royze na następną sesję nagraniową. :)
Kiedy kochasz fantasy to ta książka tak bardzo boli
Tak
Hej,dopiero odkryłam wasz kanał, ale muszę przyznać, że wasze filmiki są super! Wciągnęłam się i konsekwentnie je nadrabiam. :D
W ogóle, podsunęłyście mi świetną myśl, żeby w jakiejś książce stworyzć elfy, z których wszyscy się nabijają, bo żyją w "wielkim królestwie zielonego lasu!" xD
Wlasciwie juz ktos cie ubiegl "Dragon Age". To gra nie ksiazka ale i tak sie liczy
Zabawnie się tego słucha mimo ze unikam takich książek jak ognia. W sumie nie wiem kto chciał by to czytać.
Pewnie głównie fanki Yaoi, którym średnio zależy na jakości tego, co czytają.
Nie mam pojęcia, ale Marta napisała tą odpowiedzi idealnie :)
Yay ^^ najlepszy podcast ever 😍
Dziękuję. ^^
*Super podcast!*
Dziękuję. :)
@@MartaTarasiukJesteś bardzo krytyczna jak jak kobietę z tak silną wadą wymowy oraz głosem chłopaka.
32:00 Jak piszę fanowskie opowiadania o wojownikach to mówię np. medyczka albo ruda uczennica.
Z medyczką nie widzę problemu, co do określeń z przymiotnikami, radziłabym nie nadużywać.
;/
Kocham te podcasty!!! ❤
Bardzo miło mi to słyszeć. :) W przyszłości chciałabym nagrywać ich więcej.
Ciekawe jest to, że wszelkie linki już nie są aktywne xD Chętnie bym przeczytała tą książkę, ale najwyraźniej nigdzie nie można jej znaleźć... Ps. Słucham tego podcastu już dwudziesty raz
Świetnie się Was słucha. ^^ Poproszę więcej szczegółów co do Elfickiej Mafii - przyda się do kolejnej kampanii D&D.
Doceniam ile serca i wysiłku włożyłaś w tą odpowiedź. Zwłaszcza to stealth +10, bo przecież wyskakują znienacka. Z całą powagą, zapisuję to sobie i dziękuję bardzo.
Royze, przeraża mnie, że masz to tak dobrze rozpisane. Czyżbyś coś planowała?
Mam pytanie, gdy rozpiszesz ową kampanię, podzielisz się scenariuszem?
Zgłaszam się do grania. ^^
Ja też!
6:42 właśnie słucham tego do rysowania a tablet mi się zepsół i muszę rysować myszką ;'(
Dopiero teraz to zauważyłam że znak ad jest ściągnięty z run Wikingów😂
Mysle ze podkast bedzie ciekawy dla kazdego do min 40 bo wytykacie pewne bledy i to pomocne dla tych ktorzy maja zero doswiadczenia chcieliby napisac ksiazke a jednoczesnie sie nie zblaznic. Jest tu troche istotnej wiedzy z roznych dziedzin nauk jak np. kartografia i lingwistyka. Generalnie fajny podcast. Moj ulubiony
36:31 balladyna miała podobne zakończenie
O boże muszę przeczytać tę książkę I dowiedzieć się jaki mam próg bólu XD
Też
Dopiero teraz zauważyłam że twarz Rinviela (chyba tak to się pisze) się rusza XD
20:00 no oryginalnie (,, Eragon")
W Eragonie język przynajmniej odegrał jakąś większą rolę w późniejszych tomach. A taką koncepcję magicznego języka i ceremonii nadawania imienia miała już Ursula K. Le Guin w swym cyklu o Ziemiomorzu. Z tego co pamiętam, inspirowały ją wierzenia Indian.
OMG XD
Już jak odpaliłam ten filmiki to sam tytuł tego dzieła ( o ile można to tak nazwać XDD) był interesujący, w odwrotny sposób XDD
A po za tym dobra recezja 😉
Cóż, dzieło to na pewno jest, bo ktoś je stworzył, tylko nie wiem czy książką toto da się nazwać. :P Dziękujemy i cieszymy się, że recenzja się podobała.
Uwielbiam te podcasty z Roze są takie śmieszne i fajne 😊
32:02 Cinamon roll OuO
Dokładnie. To Royze.
Przyznaję, nie spodziewałam się, że bede sie tak dobrze bawić xd
< tak samo jak nie spodziewałam się elfickiej mafii sta.sh/02fosvt1c1zp >
Przemiło się was słucha, czekam na więcej pisarskich podcastów
Ojej, dziękuję! Mem jest przepiękny, nazwałabym go nawet uosobieniem doskonałości. Czy mogłabym go wstawić na Facebookowej grupie? A może sama chciałabyś to zrobić?
Nie mogłam się powstrzymac, żeby go nie zrobić xd
Bardzo miło mi to słyszeć. ❤ Grupa bardzo na tym skorzysta.
Ludzie często mylą szatyna z brunetem. To smutne.
Sorry ale jaka jest różnica ?
Szatyn ma brązowe, a brunet czarne włosy
@@karolinad9978 sorry
50:46
Zawsze jak tak mówicie ,,fabuła" to brzmi mi to w głowie, jakbyście miały na myśl bibułę, nawet nwm dlaczego. XDDD
Letho to główny antagonista w grze wiedźmin 2. jest to były wiedźmin który ma problemy z e złością i zabija króli
Cholerni szpiczastousi *tfu XD*
Niech żyją krasnoludowie.
I niziołki!
Oni też :D
(Co z tego, że spóźnione) NIE, NAJLEPSI SĄ ORKOWIE ZE STYLU WoW
Jak gdyby to wsiąść, walnąć brokatem, poukładać i rozbudować to MOŻE coś by z tego było xD Nie mówię, że ja piszę lepiej x"D
W pełni się zgadzam. Z brokatem wszystko jest lepsze.
Ochhh ...😥😥
Dobrze że nie przeczytałam tej książki 😥😥
Ogólnie nie czytam takich książek .
Jak już to o państwach, zwierzętach lub o historii (książek naukowych)
Wogóle nie lubię fantastyki 🔮
A ja uwielbiam fantastykę, to mój ulubiony gatunek literacki. Niestety, czasami zdarzają się także... nienajlepsze pozycje, ale tak jest chyba z każdym gatunkiem literatury.
diabeł XD XD XD XD mówisz?
Ja tam trochę lubię fantastykę :D
Ja pamiętam jak nauczycielka od fizyki napisała nam karty z zadaniami bez szeryfki i bolały mnie od tego oczy
Przykładowo wolę właśnie taką czcionkę.
Dawać greya ! Xd
Czyżby była to sugestia odnośnie tematyki przyszłych podcastów?
Marta Tarasiuk taaaaa anaaaaaaaaa
OK, przekażę Royze. 🤣 Na pewno się ucieszy.
I jak dziewczyny?
Najgorsza? Ja nie czytałam xD wgl czytam tylko lektury....i moją ukochaną książke
Może film o tym, jak najlepiej rysować Słońce?
Marta Tarasiuk hmmm to dobre!
Cieszę się, że mogłam pomóc. ❤
:3
:)
Xd boje się Ciebie
I słusznie! Muahahahahahhahahahahhahahahhahahaaaa!
55:37 dasz tytuł?
W Polsce ukazały się dwa tomy: "Nie jestem seryjnym mordercą" i "Pan potwór".
czy mogę zapytać po co ta cenzura?
To akurat długa, dramatyczna i zabawna historia. xD Okazało się, że Ewa Paczkowska wykorzystała w projekcie okładki zdjęcie i dane osobiste swej przyjaciółki... bez pytania jej o zgodę. Owa przyjaciółka szczęśliwa nie była (delikatnie mówiąc). Rozmazanie rzeczonego fragmentu wideo jest wynikiem zawartego między nami trzema kompromisu.
ok dzięki
A mi greya sprzedali a nie jestem pełnoletnia
Mnie wpuszczali do kina na kolejne części Matrixa, chociaż nie miałam jeszcze 16 lat.
Pewnie wylegitymowali Cię, ponieważ tak niebezpiecznie wyglądasz. Musieli sprawdzić czy jesteś ścigana listem gończym.
o mój boże ten podcast to złoto (nie to co książka ;-;)
Oo kolejna niesamowita książka niczym Żelazne Lywy
Tak. Jest iście magiczna. :D
Oo tak, bardzo
Zaiste. xD
A właściwe to kolejny odcinek serii będzie recenzować? Jakaś zapowiedź? 😊
Jak powiedziałyśmy na końcu podcastu, w następnym odcinku będziemy Royze recenzować opowiadanie "A Vicious Circle" autorstwa E. M. Kinsey, które jest prequelem do jej książki o Żelaznych Lywach.
Marta Tarasiuk Już wyczekuje ^^
Macie śliczny głosik;)
Dziękujemy.
Oreo XD
Najlepsze imię dla bohatera Dark Fantasy.
Marta Tarasiuk o nie a ja lubię oreo moj ulubiony słodycz a tu jakiś ten z obroża z moją kol by się z gadał i z Ashley bo one noszą takie obroże ale nieneiei od Ashley wara jest moja !! I codyś tez ! Mrr
W takim razie możesz go pożreć. Smacznego!
Nic nie zrozumiałem z opisu fabuły, ale mam wrażenie, że to ani moja wina, ani Wasza, tylko samej fabuły :/
Fabuły nie ma, są tylko przypadkowe chaotyczne sceny.
Też pomyślałam o Mori kiedy ujrzałam Mirię
Może są siostrami-bliźniaczkami, które zostały rozdzielone tuż po urodzeniu? Jedna trafiła do Tolkiena, a druga do Paczkowskiej.
Oj, taq. A potem Miria jest zazdrosna o to że Moria trafiła do porządnej książki, a ona do tego gniota. I staje się głównym złooolem!
@@andrzej_for_some_reason Ty to byłoby o wiele porządniejsze niż faktyczna książka
To zapewne dzieje się w tym samym universum co Roman Barbarzynca
Osoby z depresją kiedyś: tną się
Osoby z depresją teraz: czytają Kochanka Magii
TAK WIEM NIE POWINNO SIĘ ŻARTOWAĆ Z OSÓB Z DEPRESJĄ ALE MUSIAŁAM TO NAPISAĆ
Wcale nie jest to obraźliwy żart śmiech czasem potrafi wyleczyć z depresji nawet raka. Też dużo zależy od tego jak ciężka depresja to jest. A jeśli chodzi o cięcie się to osoby robią by nie czuć tego wewnętrznego bólu rozterek życiowych.
Jejku, jakie to było dziwne doświadczenie, posłuchać tego podkastu. Już zapomniałam zupełnie co było w tej książce, a może wymieszały mi się wszystkie wersje Derreo Story jakie w ogóle czytałam. Myślałam, że ta książka nie jest taka zła, ale Wy nie zostawiłyście na tym suchej nitki,. Po tylu latach nie potrafię nawet stanąć w obronie autorki, mimo że w tedy byłam z nią bardzo blisko, była dla mnie inspiracją i motorem napędowym dla własnej twórczości. Co ciekawe stawiała się w roli autorytetu pisarskiego, zarzucając mi bardzo wiele błędów, o których wspomniałyście, że sama notorycznie w wydanej książce popełniła. Co ciekawe to ja studiowałam polonistykę, ale o ile miałam coś do powiedzenia we wspólnych projektach, tak DS nie dała mi nawet do wstępnej korekty (nie mówię nawet o poprawię budowy zdań, ale choćby o literówek). Mogłabym nawet dorzucić wile kąśliwych anegdot o procesie powstawania, ale powie tylko to, że najlepsze co autorka w tamtym czasie napisała (o Derreo i Ri) nigdy nie zostanie wydane, ponieważ oddała prawa autorskie do tej historii. I jest to smutne, bo była tam fabuła...
Czy autorka nie podeszła do książki zbyt surowo? Nikt nie zmuszał czytelników do kupowania jej czy czytania. Mam wrażenie, że nagle wszyscy stali się świętoszkami. Jakimś cudem wielu kojarzy tę książkę oraz przeczytało ją do końca, niby taką słabą, czary.
Gdzie kupię/przeczytam?
Obawiam się, że obecnie ta książka jest praktycznie nie do zdobycia. Cały nakład się rozszedł, a dodruków nie ma. Poza tym autorka czasami oferuje posiadaczom książki odkupienie ich kopii, co sprawia, że jest ich jeszcze mnie. Doradzałabym zaglądanie na allegro i do antykwariatów. Może ktoś będzie sprzedawał używaną.
41:48 Czyli BPD. Nie wiem jak wy ale ja nie wyobrazam sobie calego spoleczenstwa gdzie kazdy lub wiekszosc ma ta przypadlosc.
Smokiem pocztowym xD
ja nie rozumiem o co ci chodziło z tymi rogami Marta. Więc o wielki słowniku od słowa trigerować jeśli tylko możesz wytłumacz mi to prosze
Rogami? Jakimi rogami?... A, tymi rogami. Jeśli nie rozumiesz, to znaczy, że jesteś dość młody/a i nie powinnam tłumaczyć. ;P
Łączmy się nie wiedzy kocie
Marta polecam obejrzeć Mo Dao Zu Shi (ps. też jest motyw kochanków tej samej płci)
Kiedy odc z lwiej straży??
Niedługo, najprawdopodobniej w kwietniu.
Ok
:)
Nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji
brakuje mi tego gibania postaci
Niestety, w tamtych zamierzchłych czasach gibanie się jeszcze nie zostało wynalezione.
nieeeeee :(
I tera ci co mówili że Grey to najgorsza książka to niech się odwalą!!!!!! Bo to jest fajne mraaw
Zmierzch to Szekspir przy 50 twarzach Grey'a.
50 twarzy Grey'a to Szekspir przy Klątwie Tygrysa.
Klątwa Tygrysa to to Szekspir przy Kochanku Magii.
Marta Tarasiuk Kochanek Magii to Szekspir przy moich rozprawkach
Oceniasz siebie zbyt surowo.
No nawet fajne. Moja typowa odpowiedź ,,Może Być" (oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa) 👍🏻👍🏻👍🏻
A Mogę co dać książkę do Podcastu?
Zasugerować pozycję do Podcastu Pisarskiego zawsze można. Przekażę propozycje Royze i razem się nad nią zastanowimy.
fajnie :D
Ej jak kiedyś wydam moje love story to zrobicie podcast ??? Ja już piszę tyle już napisałam mrrrrr
Oby nie. Liczymy na to, że Twoja książka będzie dobra.
Marta Tarasiuk hmnn kazirodztwo , trójkąty , dużo seksu ale może xd
xD No to rzeczywiście może pojawić się na tym podcaście, gdy wyda ją jakieś wydawnictwo.
Marta Tarasiuk hahahaha
Jedyna książka, która jest o bólu dupy żarówno w dosłownym jak i metaforycznym znaczeniu tego słowa
,,Kochanek Magii'' to gejowski fanfik ,,Pretty Woman''
Pretty Woman miala chociaz jakis rowoj charakterow postaci
Chociaż tyle
Na" o"? A moje postacie spokojnie David , James , kai , sasha , vicky , violet ,
aineeee
Sasha to Hitler !!!!!
Aineeeeeeeeeeeee
Moje love story jest erotiko greyo
A A
aa
A
aa
Nieważne
Brzmi interesująco. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Marta Tarasiuk nie było tematu ! Moje love story jest porąbane !! Tam był nawet inzest !! Jeżeli ta książka w odcinku ma być erotyczna to lepiej porównać to do mojego love story i do greyaaaa
Ojej, może lepiej wydaj ja pod pseudonimem.
Marta Tarasiuk hahahha niebieski lis
Nie czytałem tej książki
Hmm, prawdopodobnie tak jest lepiej dla Ciebie i Twojej psychiki.
Ja nie chce tego czytać !! Szaruś jest fajny a nie to coś
Spokojnie, cierpliwość jest cnotą.
Eee... tam. Dodać czarnoskórych, Azjatów, Latynosów itd.. i kto wie może Netflix pokwapi się o adaptację? 🤪
14:17 ładne paluszki xd
XD życiem..
xD
8:42 styl nawet fajny tylko jak powiedziałyście dużo błędów w anatomii
Royze się pomyliła mówiąc o przecinku po dzięki. Powinna powiedział, że przed ,,dzięki której" powinien być przecinek.
Przekażę Royze Twój komentarz.
@@tacticalsoap97 Cała przyjemność po mojej stronie. 😊
Kłetsalkoatl był naj większym gadem latającym miał 12 metrów rospietość skrzydeł
Na okładce jego oko jest trochę za małe
Pana !? Gejowski grey za co !?!?!!
Hmm, nie wiem czy porównywanie to dej książki, aby przypadkiem nie obraża gejów.
Hm rudy elf xD? Moja OC jest rudym elfem huhu
A w ogóle czenu ten gościu blondyn zmienia wyraz twarzy
Bo go zanimowałam, żeby było ciekawiej.
Ej, ale skoro wszyscy elfowie są homo, to w jaki sposób oni się rozmnażają? XD
No cóż, uczeń nie jest. Plus Elficka Mafia, która jest kukluksklanem u szpiczastych
Font :( nie czcionka!
Ha! Akurat jestem na taką uwagę przygotowana i mam link do artykułu, który przytacza wszystkie argumenty, których sama bym użyła, proszę: czcionki.com/dlaczego-czcionki-a-nie-fonty/
Miłej lektury. :)
Co do tego, że przyjelo sie potocznie i jest bardziej zrozumiałe dla większości, sie zgodzę. :D Czepiam sie, bo po prostu zboczenie zawodowe. x'D
Pietnasta!!!
Gratulacje!
Na górze róże,
Na dole akacje
Kto pisze który był,
Nie zasługuje na wakacje.
Pls ludzie nie piszcie którzy byliście.
Per viam ,,tendencji młodych autorów do tworzenia postaci": ja mam lat 13 i jak mam w jednym uniwersum jakieś 42 postaci, a tylko jedna jest specjalna - postać o ametystowych oczach - zdegradowaną, fochowatą i wnerwiającą księżniczkę.
^^
:)
XD
:D
Marta Tarasiuk odpowiadasz? To fajnie
Tak, czasami mi się to zdarza. :D
1:15:58 Uzywaja kryptowalut haha
Blondyn, przestań proszę zmieniać ekspresję swej mordy, to mnie straszy
Ot taka fabuła przeciętnego Netflixowego badziewia
Dzień dobry. Bardzo proszę o usunięcie z materiału wszystkich moich prac, na których użycie nie wyrażałam zgody, ani nie zostałam o jej użycie nawet zapytana. Nie są one obecnie udostępniane publicznie. Oczywiście prośba ta nie dotyczy książki, jej okładki i fragmentów do których oceny i krytykowania ma Pani prawo, którego nie zamierzam podważać. Jestem też przekonana, że do zilustrowania nagrania o tak wysokiej wartości merytorycznej są one całkowicie wystarczające. Pozdrawiam i życzę przyjemniejszych lektur w przyszłości. Jeśli posiada Pani egzemplarz "Kochanka Magii" i wywołuje on u Pani negatywne reakcje, z chęcią odkupię go po cenie za jaką został nabyty. W tej sprawie proszę pisać na mój prywatny adres e-mail, który Pani posiada, gdyż jeszcze do niedawna uważałam Panią za dobrą znajomą i darzyłam sporą sympatią.
Chciałabym Pani przypomnieć, że w Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach europejskich, obowiązuje tzw. "prawo cytatu" czyli wyjątek w prawie autorskim pozwalający na wykorzystanie cudzego dzieła we swoim własnym projekcie bez uzyskania zgody oryginalnego twórcy. Artykuł 29 polskiej „Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych” stanowi, iż można w ten sposób wykorzystywać "rozpowszechnione utwory plastyczne" w takich celach jak "wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości". Wolno także "korzystać z utworów na potrzeby parodii, pastiszu lub karykatury".
Wszystkie grafiki użyte w filmie zostały wykorzystane zgodnie z powyższym.
Proponuję jednak częściowy kompromis. Rozmażę fragment filmu zawierający jeden z niewykorzystanych przez The Cold Desire projektów okładek ("Historia Szamana"), gdyż jeden projekt okładki wystarczy do ilustracji zagadnień, które poruszamy w tym fragmencie filmu. Dodam także do opisu wideo przypisy dotyczące użytych grafik, podobne do tych zamieszczanych w pracach naukowych (autor, tytuł, link, data dostępu).
Chciałabym jeszcze sprostować coś, co Pani powiedziała. Mianowicie, na chwilę obecną, wszystkie trzy grafiki (a także inne Pani prace) nadal są jeszcze dostępne publicznie, mogą być wyświetlane nawet przez osoby nieposiadające konta na portalu deviantArt, a także są znajdowane przez wyszukiwarki. Obawiam się, że nie do końca rozumie Pani, jak działa i z czym się wiąże usunięcie galerii na deviantArt. Polecam zapoznanie się z artykułem „How do I deactivate my DeviantArt account?” na stronie pomocy deviantArt.
Co się zaś tyczy mojej kopii „Kochanka Magii”, jest to egzemplarz recenzencki. Nie posiadam pewności, czy The Cold Desire w ogóle zezwala na ich odsprzedasz (ta kwestia różni się pomiędzy wydawnictwami). Niestety, jako że firma zawiesiła działalność, a jej strona na chwilę obecną jest kompletnie pusta, nie mam jak sprawdzić regulaminu. Poza tym, jak już wielokrotnie Pani mówiłam, jest to moja ulubiona zła książka. Zajmuje specjalne miejsce w mym sercu, w związku z czym (przynajmniej w najbliższej przyszłości) nie mam zamiaru się z nią rozstawać.
Przyznam, że jestem zaskoczona Pani reakcją. W końcu już wcześniej recenzowałam Kochanka Magii (tyle że w formie pisemnej) i powiedziałabym, że byłam wtedy w stosunku do książki jeszcze bardziej surowa. Nie rozumiem, dlaczego to akurat podcast tak bardzo Panią poruszył.
Być może moja reakcja wynika z tego, że poprzednia recenzja była bardziej surowa, ale też mniej prześmiewcza. Jeśli jednak moje stare prace są pani niezbędne do wywoływania atencji, proszę jedynie o wymazanie danych z okładki "Historii Szamana". Przyznam, że sam fakt, że ktokolwiek jeszcze ma ochotę emocjonować się niskich lotów książką sprzed pół dekady jest zadziwiający.
Och, ależ poprzednia recenzja była równie prześmiewcza, tyle że przy tym oznaczała się znacznie mniejszą objętością, jako że oryginalnie byłą pisana dla magazynu, z maksymalnym limitem znaków.
Jak już pisałam, Pani prace nie są mi potrzebne do "wywoływania atencji" (cokolwiek ma to znaczyć), tylko do zilustrowania omawianych zagadnień, merytorycznej krytyki, edukacji oraz na potrzeby parodii. Cała okładka "Historii Szamana" została już rozmazana na prośbę autorki książki. Na przyszłość radziłabym pytać ludzi o zgodę zanim zacznie Pani upubliczniać ich dane i zdjęcia.
Na koniec chciałabym zauważyć, że ludzie po dziś dzień ekscytują się książkami, które mają po kilka setek lat. Na tym tle sześcioletni Kochanek Magii prezentuje się jak najnowsza premiera.