Krásné, je to moje oblíbená autorka básnířka, kterou jsem i překládala pro potěšení do češtiny. Ale i zpěvačku, která krásně zpívá její texty, mám ráda, mám to na staré gramofonové desce... eva.
Pocałunki Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie, Patrzysz w okno i smutek masz w oku... Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mi mówiłeś przeszłego roku... Nie widziałam cię już od miesiąca I nic. Jestem może bledsza, Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, Lecz widać można żyć bez powietrza! Gdy się miało szczęście, które się nie trafia: Czyjeś ciało i ziemię całą - A zostanie tylko, tylko fotografia, To - to jest bardzo mało... Powiedziałeś mi: Kiedy do mnie piszesz, Nie wystukuj wszystkiego na maszynie, Dopisz jedną linię własną ręką, Kilka słów, doprawdy nic wielkiego - Tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak... Wciąż się śmiejesz, lecz coś tkwi poza tym, Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków... Przecież ja jestem i niebem, i światem? Sam mi mówiłeś przeszłego roku... Nie widziałam cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, Lecz widać można żyć bez powietrza... * / Maria Pawlikowska - Jasnorzewska /
"Cały czas wędruję po emocjach, nastrojach, po uczuciach". To słowa p. E. Demarczyk, które wypowiedziała jeszcze w latach 60 - tych... Ich szczerość, sens tych słów, brzmi nieskończenie p. Jerzy, pozdrawiam serdecznie...:)
Wróćmy na chwilę do Krakowa, do Kossakówki i dajmy się oczarować atmosferą tamtych lat; domem pełnym miłości, wypełnionym radosną wrzawą dorastających dziewczynek, śmiechem Wojciecha i strofowaniem Maniusi, która z oddaniem czuwała nad domem, córkami i mężem. Pięknego i dokładnego opisania dziejów rodziny Kossaków, podjęła się młodsza z córek malarza - Magdalena Samozwaniec, w uroczej biograficznej książce "Maria i Magdalena". Warto poznać tę wspaniałą, trochę zwariowaną rodzinę, by docenić utracone wartości minionej epoki.
Bardzo piekne ! dziekuje !
Krásné, je to moje oblíbená autorka básnířka, kterou jsem i překládala pro potěšení do češtiny. Ale i zpěvačku, která krásně zpívá její texty, mám ráda, mám to na staré gramofonové desce... eva.
Mam nadz że wrócą nasi poeci w podręcznikach historii i nauce jęz. polskiego.☯
Spoko Dymek już wrócili.
Cudo....
Pocałunki
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku...
Nie widziałam cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza!
Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
Czyjeś ciało i ziemię całą -
A zostanie tylko, tylko fotografia,
To - to jest bardzo mało...
Powiedziałeś mi: Kiedy do mnie piszesz,
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie,
Dopisz jedną linię własną ręką,
Kilka słów, doprawdy nic wielkiego -
Tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak tak...
Wciąż się śmiejesz, lecz coś tkwi poza tym,
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem i niebem, i światem?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku...
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza...
*
/ Maria Pawlikowska - Jasnorzewska /
Piękny wiersz M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, pięknie wyspiewany (jak poznaje po głosie) przez Ewę Demarczyk . Niesamowite wrażenie. :))) Dreszcze na karku :))) Pozdrawiam serdecznym uśmiechem :)))
"Cały czas wędruję po emocjach, nastrojach, po uczuciach". To słowa p. E. Demarczyk, które wypowiedziała jeszcze w latach 60 - tych...
Ich szczerość, sens tych słów, brzmi nieskończenie p. Jerzy, pozdrawiam serdecznie...:)
kazia51 Pozdrawiam serdecznie.:)))
Piekny film.Dziekuje.
No cóż... Łapka do góry. Pozdrawiam serdecznie.
Wróćmy na chwilę do Krakowa, do Kossakówki i dajmy się oczarować atmosferą tamtych lat; domem pełnym miłości, wypełnionym radosną wrzawą dorastających dziewczynek, śmiechem Wojciecha i strofowaniem Maniusi, która z oddaniem czuwała nad domem, córkami i mężem. Pięknego i dokładnego opisania dziejów rodziny Kossaków, podjęła się młodsza z córek malarza - Magdalena Samozwaniec, w uroczej biograficznej książce "Maria i Magdalena". Warto poznać tę wspaniałą, trochę zwariowaną rodzinę, by docenić utracone wartości minionej epoki.
Kwiatki z innej bajki! Teraz tylko hip hop i graffiti!!!
Dzieki za informacje,tegoakurat nie podaja w encyklopediach.
Nie ma to jak pochodzic z utalentowanego artystycznie rodu,czy Jasnorzewska nie zmarla czasami z powodu choroby serca?
Nie, podczas wojny w Londynie, na raka. Była tam razem z ostatnim mężem, pilotem, Jasnorzewskim. Rodzina w Polsce nie doczekała się jej powrotu...
Zmarła na nowotwór