Dziadek robil za slusorza na walesce. Drugi dziadek robil za sektytorza na elektrowni. Tata robil za elektryka-automatyka na boleslawie. Kupilech dom 50m od gruby rok tymu. Glosno. Ale lubia to, bo gruba zyje. Mom 1km do dziadkow dzieci z jednyj i do drugich 2km z drugij strony. Jedne na banie, drugie w gornych. Lubia tyn hajmat i tego sie trzymia.
@ jo się tam wychowol w tym piyrszym familoku co mosz z zadku za puklym co kryncisz film tam dzielnica 100% modro to jak tam saf bydziesz nie ublykej barw klubowym inno jak te z Ruchu bo nawet bajtle cie obciepiom kamiyniami jak bydziesz miol inne a niy dej pombuczek jak byś ublyk barwy tego podciepa ruskigo z Zabrza to możesz mieć ciynzko wyjechać fater z muterka tam do tera mieszkają i siora z szwagrym w tyj chalpie 1 rodzinyj za winklym
2 роки тому+1
@@malutki88pierwszy87 zapytej sie czy chcōm wystōmpić w mojim filmie ô Wietnamie. A mobo Ty przijedziesz... We ôpisie sōm moje dane kontaktowe.
Też byłem jak hajer, ale krótko. Dokładnie nie pamiętam, było to w 1970 lub 71 r., kiedy dostałem delegację by zrobić reportaż z nowo wybudowanych kopalni Borynia i Zofiówka. Musiałem zjechać na dół. Ubrali mnie niczym hajera na szychtę. Dostałem markę, oddechowy aparat ucieczkowy i lampę na pomarańczowy kask. Zaprowadzili do windy gdzie już czekał nieduży starszy windziarz podobny do złośliwego skrzata z krzywym uśmiechem. Wiedział, że ma zawieźć na sam dół pana redachtora. Zatrzasnęły się jedne, później drugie drzwi, a windziarz trzymaną w ręku wajchę przesunął na sam dół. Klatka szoli zaczęła z łoskotem gwałtownie spadać bijąc po prowadnicach, niczym pijany mąż żonę. Poczułem wnętrzności pod gardłem, a w uszach jakoś zrobiło się głucho. Nie wiem jak długo spadałem na te ponad 700 metrów. W pewnym momencie windziarz przesunął wajchę do góry i klatka z szarpnięciem stanęła. Widząc moją nietęgą minę dobrotliwie zapytał: - Synek - galoty pełne? - Nie Oupa. Zabrakło pół kilometra. Popatrzył na mnie z uznaniem i bardziej do siebie niż do mnie stwierdził: Może robić na grubie. Obok windy czekał na mnie jakiś hajer w białym kasku. Na dole było brudno, śmierdząco, wilgotno i gorąco. Tylko kawałek podwiózł nas Maszyniok, bo Manszaft o tej porze nie jeździł. Byłem na przodku widząc półnagich umorusanych hajerów przypominających diabłów uwijających się przy kombajnie i „pancerze”. Porobiłem fotografie i z radością opuściłem to klaustrofobiczne miejsce ze świadomością milionów ton nad głową. Nigdy bym nie chciał robić na grubie. Tam mogą robić tylko specjalni ludzie. Po wielu z nich, młodych i silnych, którzy nie wrócili z szychty, zostały w domach wiszące na Biglach górnicze anzugi.
Gryfny Bergmōniok ôblykliście 🖤
💛💙
Genau, dziynkujã ⚒💛💙
Jak zowdy gryfny tajlik pozdrawiom 💛💙
Dziynkujã, jutro bierã sie za dŏlszy 😋
Historia naszego miasta je fest piykno
Fest⚒💛💙
Szczęść Boże.
Dziadek robil za slusorza na walesce. Drugi dziadek robil za sektytorza na elektrowni. Tata robil za elektryka-automatyka na boleslawie. Kupilech dom 50m od gruby rok tymu. Glosno. Ale lubia to, bo gruba zyje. Mom 1km do dziadkow dzieci z jednyj i do drugich 2km z drugij strony. Jedne na banie, drugie w gornych. Lubia tyn hajmat i tego sie trzymia.
💛💙⚒
Niy historia goRolu gyszichta,
Fest dobry odcinek! Pozdrawiom serdecznie
Tyż tak myślã, dziynki ⚒💛💙
Zdrowiom Wos ! 🙂
Na Wietnamie zes był widzą he he nasze laziska som saf piykne
Na Wietnamie dopiyr bydã za 2 tydnie 😋
@ jo się tam wychowol w tym piyrszym familoku co mosz z zadku za puklym co kryncisz film tam dzielnica 100% modro to jak tam saf bydziesz nie ublykej barw klubowym inno jak te z Ruchu bo nawet bajtle cie obciepiom kamiyniami jak bydziesz miol inne a niy dej pombuczek jak byś ublyk barwy tego podciepa ruskigo z Zabrza to możesz mieć ciynzko wyjechać fater z muterka tam do tera mieszkają i siora z szwagrym w tyj chalpie 1 rodzinyj za winklym
@@malutki88pierwszy87 zapytej sie czy chcōm wystōmpić w mojim filmie ô Wietnamie. A mobo Ty przijedziesz... We ôpisie sōm moje dane kontaktowe.
Polecone przez Wędrówki Ślązaków, oglądam, zostawiam suba i zostaję!
Dziynki 💛💙⚒
Też byłem jak hajer, ale krótko.
Dokładnie nie pamiętam, było to w 1970 lub 71 r., kiedy dostałem delegację by zrobić reportaż z nowo wybudowanych kopalni Borynia i Zofiówka. Musiałem zjechać na dół. Ubrali mnie niczym hajera na szychtę. Dostałem markę, oddechowy aparat ucieczkowy i lampę na pomarańczowy kask. Zaprowadzili do windy gdzie już czekał nieduży starszy windziarz podobny do złośliwego skrzata z krzywym uśmiechem. Wiedział, że ma zawieźć na sam dół pana redachtora. Zatrzasnęły się jedne, później drugie drzwi, a windziarz trzymaną w ręku wajchę przesunął na sam dół. Klatka szoli zaczęła z łoskotem gwałtownie spadać bijąc po prowadnicach, niczym pijany mąż żonę. Poczułem wnętrzności pod gardłem, a w uszach jakoś zrobiło się głucho. Nie wiem jak długo spadałem na te ponad 700 metrów. W pewnym momencie windziarz przesunął wajchę do góry i klatka z szarpnięciem stanęła. Widząc moją nietęgą minę dobrotliwie zapytał:
- Synek - galoty pełne?
- Nie Oupa. Zabrakło pół kilometra.
Popatrzył na mnie z uznaniem i bardziej do siebie niż do mnie stwierdził:
Może robić na grubie.
Obok windy czekał na mnie jakiś hajer w białym kasku.
Na dole było brudno, śmierdząco, wilgotno i gorąco. Tylko kawałek podwiózł nas Maszyniok, bo Manszaft o tej porze nie jeździł. Byłem na przodku widząc półnagich umorusanych hajerów przypominających diabłów uwijających się przy kombajnie i „pancerze”.
Porobiłem fotografie i z radością opuściłem to klaustrofobiczne miejsce ze świadomością milionów ton nad głową. Nigdy bym nie chciał robić na grubie. Tam mogą robić tylko specjalni ludzie. Po wielu z nich, młodych i silnych, którzy nie wrócili z szychty, zostały w domach wiszące na Biglach górnicze anzugi.
Ciekawŏ ôsprŏwka ⚒💛💙
@
To dla tych, którzy zazdroszczą hajerom ich wypłat.
Chciałbym, aby wszyscy krytykujący Schlesierów zostali wysłani na dół na gruba na jedna szychta.
@@slaska.kronika ponoć na tej łaziskiyj grubie sōm nojmeńsze geltagi
@
Gdyby Schlesierzy wywodzili się z Polaków, to dawno by wywalczyli swoje. Oni jednak od dawna żyją według zasady: „Nie wadzić nikomu”.
@@slaska.kronika tys je gorolica widzą
Dobrze że podczymujesz nasza gwara fajny kontent kanału super 💪💪
Dziynki. Ino jŏ bych pedzioł, że ślōnski to jynzyk, a niy gwara.
Mało tego. Ale on leko przesadza, nawet moja babka tak nie cudowała.
... nooooo grubiorz calo gynbom !!!!
Pozdrawiam!
Czy nasi kamraci oglądają i dali like ?
Dziynki 💛💙 Myślã, że ôni majōm to tak głymboko w rzici, jak głymboko lygŏ wōngiel na łaziskiyj grubie. ⚒
Ale dobry mikrofon to możecie sobie już kupić :)
Aż tak źle...? Ten je w miarã dobry, to je Boya.
U nos na grobie zes byl
Ja, we Łaziskach ⚒💛💙
Jak można tam wlyzc i pozwiedzać? Mieszkom 50m od gruby, ale nie wiedziołem o tym platzu.
Trza sie ugŏdać przodzij na wachtyrzowni, na grubskiyj bramie.
So war das im Ruhrgebiet vor 40 Jahren:
ua-cam.com/video/Sf6apUHLqKA/v-deo.html
Ujęcia ze drona, piykne, mocie swojego drona?
Dziynki. My mōmy takiygo ańfachowego, kery niy poradzi tak daleko i wysoko lŏtać. Tak jak żech tam szrajjbnōł bildy z drōna majstrowoł kamrat 😉
Bei uns ging der Bergbau vor drei Jahren zu Ende.
ua-cam.com/video/HUhwJJxpFGY/v-deo.html