Karola mówiłaś w poprzednim filmie,że Piotr nie zrobi Ci kalendarza adwentowego. A mozeby tak kalendarz adwentowy dla żony w formie nagrań? Wiersz, wyznanie miłości, coś nieoczywistego :) jedno nagranie na jeden dzień vlogmasa. To byłoby super 😊
Ja nie miałam czegoś takiego jak nietrafiony prezent, ponieważ cokolwiek nie dostałam (w ogóle że dostałam coś już było super), to zawsze się cieszyłam. Pamiętam najbardziej jak dostałam rajstopy zimowe, orzeszki w metalowym pudełku, kolorowankę. To chyba był najbardziej zapamiętamy przeze mnie prezent.
Pamiętajmy też w te święta o samotnych starszych osobach,czasami mieszkaja w tym samym bloku ❤myślę,że każdy ma te Święta inne,jedni radosne,drudzy pewnie mniej z roznych przyczyn ale miło jest co roku wspominac w tym czasie wczesniejsze Święta ❤❤❤wyłapywać radosne momenty
Cudny ten odcineczek ❤ Bardzo lubię jak tak z sercem opowiadasz o sobie, przeszłości, dawnych czasach, wspominasz... ja pamiętam jak bardzo chcieliśmy z bratem dostać psa. Tata wreszcie, po kilku latach zgodził się na niego i przywiózł naszą suczke zimą na motorze... to był, najlepszy, najcudowniejszy prezent zimowy pod choinkę. A dlugo potem , tez w Wigilię mój mąż mi się oświadczył ❤choć dzień naszego ślubu jest bardzo pamiętny (katastrofa smoleńska 2010 rok) to mam nadzieję przejść z nim przez życie bez osobistych katastrof. Bardzo polecam, nie tylko świątecznie książkę " Aniol Johnny " . Życzę wszystkim zdrowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia, serdecznych spotkań rodzinnych, radości , pokoju oraz spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku 🌲☃️🌲☃️🌲☃️
A najgorszy prezent ,a właściwie rozczarowanie prezentem - bardzo chciałam dostać pod choinkę prawdziwą maszynę do pisania. Zamiast niej leżał pod choinką nowy różowy plecak z narciarzem z Pewexu, kupiony za marki od cioci z Niemiec. Plecak fajny, ale jakie rozczarowanie...😂
Wg mnie Święta się skomercjalizowały, dlatego że po prostu mogły. Moim zdaniem to kwestia przemian społecznych i gospodarczych. W latach mojego dzieciństwa nie było np. prezentów pod choinką, nikt nie słyszał o żadnych 12 potrawach (nie wiem, kto to wymyślił), ciężko było dostać różne artykuły, także spożywcze, ludzie też byli dużo ubożsi, to i komercjalizacji nie było. Dobrobyt i ogromna dostępność artykułów wszelakich plus marketing - to przyczyny komercjalizacji Świąt.
Dziękuję za filmik, umilił mi krojenie warzyw do sałatki (mama mi pozwoliła, czuję się wyróżniona haha) Historia z nietrafionym prezentem, sprzed roku, dalej mnie boli: generalnie bardzo lubię nosić balaklawy z szalika, chustki na głowie itd. Dostałam otulacz z whynot - taki kaptur z szalikiem, plus rekawiczki do łokcia, bo rodzice pomyśleli, że mi się spodoba. Udawałam tak bardzo, że się cieszę, ale przez całą wigilię tylko powstrzymywałam płacz xD po wigilii popłynęło, bo było mi tak strasznie przykro, że dostałam coś tak bardzo nietrafionego, a drogiego (a wielokrotnie mowiłam że chcę kurtke lub buty do biegania), bo to ma ten wymiar, że czujesz, jakby ktoś cię nie znał tak naprawdę. Próbowałam kilka razy to założyć, do niczego mi to nie pasowało, przebodźcowywało mnie, na szczęście sprzedałam na vinted i mogę zapomnieć hihi
Przed pojawieniem się dzieci pracowaliśmy z mężem w tej samej firmie (pracy zmianowa). Pewnego roku wypadało, że w Wigilię miał nockę, więc ja poszłam na nadgodziny za kogos, kupilismu jakieś uszka, barszcz z torebki i na kantynie zrobiliśmy sobie Wigilię. Tak jak ty nie wyobrażam sobie tak pojechac bez niego... U mnie też Wigilia jest chrzescijanska, zawsze stał krzyż, sianko, czytaliśmy Biblię, szło się na pasterke (chociaż mam wrażenie że już po malu coraz mniej tego niestety). No i goolnie taka tradycyjna, zawsze te same dania na ktore sie czeka caly rok. Za to w rodzinie mojego męża to jest jakiś kosmos ta wigilia: nie ma wlasnie nic związanego z Jezusem, a oprócz tego dania są... no zupełnie normalne😂 dzieci mają rosół bo lubią, tesciowa robi sajgonki (gotowe), golabki, krokiety i takie tam. Jestem ponad 6 lat po ślubie ale wciąż mnie to szokuje😂 Jeny, dla mnie wyjazd w góry gdzie jest zimniej, śnieg i łażenie tam to już wyczyn a co dopiero tarzanie się w śniegu uprawiając sporty zimowe, w życiu, brr Ja ogólnie staram się żyć tak, żeby dostosowywać rzeczywistość do mojego życia, a nie odwrotnie. Cieszyć się z tego co mam i dostosowywać plany do tego co jest. Jeśli ubieranie choinki jest dla mnie trudne, niemożliwe to tego nie robię. Zresztą od jakiegoś czasu właściwie nie potrzebuje "magii swiat", mam wrażenie że w tej całej magii świat zapominamy co jest w rym wszystkim najważniejsze, czyli też odpoczynek. U mnie w rodzinie zawsze patrzylam na te wszystkie kobiety które były umęczone swietami, dla których to nie był odpoczynek tylko ciężka praca, które zamiast siedzieć z rodziną stały w kuchni bo trzeba umyć naczynia. Straszne to jest jak dla mnie. Więc jeśli ktoś jest zmęczony po pracy... no cóż, ja bym włączała swiateczne piosenki wracając do domu, albo tak jak ty, miała specjalne kubki, herbaty, kosmetyki tylko na ten czas. Brawo dla anonimowej osoby!! To jest takie super kiedy ludzie otwarcie mowia że są z siebie zadowoleni, mam wrażenie że za dużo w naszych czasach oskarżania samego siebie, a za mało dumy z siebie ❤
Ojejku, ale pięknie z tą pracującą Wigilią- na pewno nie tylko Wam było miło, ale również osobie z którą się zamieniłaś 🥹♥️ U Piotra przez lata było tak samo!! Pomidorówka na wigilii, to Piotr i jego siostra jak byli mali to tylko tę zupę akceptowali 😆 Nawet piersi z kurczaka mieli. No hit dla mnie 😆🫣
@ciutwiecej Oj tak, pamietam jaki bym zachwycony że nie musi przychodzić do pracy, do ostatniej chwili się mnie pytał czy czasem nie.zmienilam zdania:D Swoją drogą tydzień później razem poszliśmy też na sylwestra, a ze mąż zajmował się naprawianiem czegoa tam na dachu budynku to poszliśmy tam o polnocy oglądać fajerwerki i robiliśmy toasty z coca coli. Cudowne wspomnienia🥹
Mnie w tym roku w świątecznym klimacie trzymają Twoje vlogmasy, mam w tym roku pierwsze święta po oficjalnym rozwodzie rodziców, więc to dla mnie trudny emocjonalnie czas, a jeszcze wszystko na ostatnią chwilę, bo dopiero dziś przyjechałam do Warszawy z Gdańska😫 ale doceniam, że mam z kim świętować, zrobiłam sałatkę jarzynową z pieczonymi warzywami, jutro robię ciasto, pierogi kupione, barszcz z kartonu i jakoś to będzie😆 Bardzo miło słucha się Twoich odpowiedzi🥰mam praktycznie identyczne poglądy na poruszane tematy, więc mocno się utożsamiam! A spokojny klimat pomaga mi się odstresować przed jutrem, dziękuję Ci😚
Magia świąt może być tylko w święta i w dni po nich przed sylwestrem i wtedy można skompensować sobie fajne zimowe tradycje. Jak ktoś nie ma czasu to może tej całej magii nie mieć, to nie jest obowiązkowe, można mieć magię w innym momencie roku czy życia
Wiem, że będzie jeszcze jeden vlogmas pewnie, ale jutro wigilia, więc już teraz bardzo Ci dziękuję za cały ten grudzień umilania poranków i wieczorów, vlogmasy to chyba mój ulubiony kalendarz adwentowy! I dziękuję za społeczność, którą tu budujesz, za odpowiedzi na komentarze, wspólne dzielenie się, to jest przemiłe i czasem tego kontaktu z twórcami trochę brakuje, super, że u Ciebie to jest! ❤❤ Wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt, przecudownych chwil i najlepszych poświątecznych dni nic nie robienia! I szczęśliwego Nowego Roku pod znakiem spełnionych marzeń i zachwytu nad codziennością ❤🎄☃️❄️🎁🎀
Dzisaj poszaleje: pisze az 3 komentaze. Nie trzeba odpuszczac codiennie. Paradoks: musze zaczac sprzatanie i czyszczenie mieszkania. Do tej pory zwlekam. Prokrastynacja at its best.
Spędziłam kiedyś prawie sama święta wielkanocne 2021. Mieszkałam wtedy z moim narzeczonym (teraz mężem) i on pojechał do swojej rodziny a moja rodzina dzień przed świętami zachorowała na 👑 więc nie mogłam tam pojechać, dlatego zdecydowałam że zostanę w Warszawie i spędzę święta z moją siostrą (która też nie mogła wyjechać) i zjadłyśmy wspólnie śniadanie wielkanocne oraz obiad w poniedziałek ale tylko przez kilka godzin dziennie byłyśmy razem a potem każda sama w swoim mieszkaniu i to było bardzo smutne. Oglądałam dużo filmów więc jakoś minął mi czas, ale nie chciałabym tego powtarzać
Prawie każdy prezent, ktorego sama sobie nie wyproszę sprawia, że jest mi przykro 😢 nie lubię dostawać prezentów, bo ogólnie nie lubię mieć dużo rzeczy, i jeśli juz coś wprowadzam do swojego życia to jest ten przedmiot sprawdzany na wszystkie strony. Na prezenty wpływu nie mam i jest mi przykro, że np. dostałam coś, czego nie użyję, a ktoś wydał na to pieniądze i poświęcił swój czas. Czyli żałuję, że ktoś zużył swoje zasoby na coś, co nie jest idealne 😅 i przez to ginie świat 😢 i mam tak od dziecka 😅
Zawsze mnie takie kwestie interesują! Więc dopytam 😂 Dobrze wywnioskowałam, że Ty jesteś z rodziny wierzącej i jesteś wierząca, a Piotr z rodziny niewierzącej i jest niewierzący? Jak potem wyglądają kwestie we wspólnym życiu ? - typu chodzenie do kościoła czy ślub kościelny 😅
Niee. To bardziej skomplikowane 😆🫣 Ale streszczając- Piotra poznałam jak się nawrócił i był wierzący :D Stąd pewnie większe zdziwienie, że rodzina Piotra obchodzi niereligijne święta ;)
@@ciutwiecej nie pamiętam czy o czymś marzyłam, może o lalce Barbie a może ich jeszcze wtedy nie było? W ogóle to nie mam wspomnień jakie prezenty dostawałam ale wydaje mi się, że przeważnie to były słodycze i owoce. Bardzo miło wspominam wielki szeleszczący wór z mandarynkami ale to było na Mikołaja :)
Przed chwilą dostałam info, że mój siostrzeniec ma ospę… więc cała rodzina siostry nie przyjeżdża. Jutro wigilia bez dzieci. Smutno mi strasznie 😭😭😭 Dorota, zdrówka!!!!
Karola mówiłaś w poprzednim filmie,że Piotr nie zrobi Ci kalendarza adwentowego. A mozeby tak kalendarz adwentowy dla żony w formie nagrań? Wiersz, wyznanie miłości, coś nieoczywistego :) jedno nagranie na jeden dzień vlogmasa. To byłoby super 😊
Ja nie miałam czegoś takiego jak nietrafiony prezent, ponieważ cokolwiek nie dostałam (w ogóle że dostałam coś już było super), to zawsze się cieszyłam. Pamiętam najbardziej jak dostałam rajstopy zimowe, orzeszki w metalowym pudełku, kolorowankę. To chyba był najbardziej zapamiętamy przeze mnie prezent.
Co to była za kolorowanka, pamiętasz? 🤩🤩
@ niestety nie, ale pamiętam jak kolorowałam ją pod choinką wraz z moimi siostrami, było delikatne światło z lampek choinkowych i pamiętam ten klimat
Piękne wspomnienie ♥️♥️♥️
O tak, potowarzysz mi przy świątecznym chaosie! No dzień dobry ❤
Pamiętajmy też w te święta o samotnych starszych osobach,czasami mieszkaja w tym samym bloku ❤myślę,że każdy ma te Święta inne,jedni radosne,drudzy pewnie mniej z roznych przyczyn ale miło jest co roku wspominac w tym czasie wczesniejsze Święta ❤❤❤wyłapywać radosne momenty
Czuje i rozumiem twój poziom satysfakcji ❤️
Jaaa! Też mam tak dużo starsze rodzeństwo! I też "cyklicznie odnawiają się zasoby dzieci" 😂 Myślę, że to jest super 😊
Cudny ten odcineczek ❤ Bardzo lubię jak tak z sercem opowiadasz o sobie, przeszłości, dawnych czasach, wspominasz... ja pamiętam jak bardzo chcieliśmy z bratem dostać psa. Tata wreszcie, po kilku latach zgodził się na niego i przywiózł naszą suczke zimą na motorze... to był, najlepszy, najcudowniejszy prezent zimowy pod choinkę. A dlugo potem , tez w Wigilię mój mąż mi się oświadczył ❤choć dzień naszego ślubu jest bardzo pamiętny (katastrofa smoleńska 2010 rok) to mam nadzieję przejść z nim przez życie bez osobistych katastrof. Bardzo polecam, nie tylko świątecznie książkę " Aniol Johnny " . Życzę wszystkim zdrowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia, serdecznych spotkań rodzinnych, radości , pokoju oraz spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku 🌲☃️🌲☃️🌲☃️
Renata, ale pięknie napisane o oświadczynach i małżeństwie!! ♥️♥️ Uściski dla Was 🤶🏼🌲
A najgorszy prezent ,a właściwie rozczarowanie prezentem - bardzo chciałam dostać pod choinkę prawdziwą maszynę do pisania. Zamiast niej leżał pod choinką nowy różowy plecak z narciarzem z Pewexu, kupiony za marki od cioci z Niemiec. Plecak fajny, ale jakie rozczarowanie...😂
Wg mnie Święta się skomercjalizowały, dlatego że po prostu mogły. Moim zdaniem to kwestia przemian społecznych i gospodarczych. W latach mojego dzieciństwa nie było np. prezentów pod choinką, nikt nie słyszał o żadnych 12 potrawach (nie wiem, kto to wymyślił), ciężko było dostać różne artykuły, także spożywcze, ludzie też byli dużo ubożsi, to i komercjalizacji nie było. Dobrobyt i ogromna dostępność artykułów wszelakich plus marketing - to przyczyny komercjalizacji Świąt.
Czuje i rozumiem Twoj poziom satysfakcji 🎉
Dziękuję za filmik, umilił mi krojenie warzyw do sałatki (mama mi pozwoliła, czuję się wyróżniona haha)
Historia z nietrafionym prezentem, sprzed roku, dalej mnie boli: generalnie bardzo lubię nosić balaklawy z szalika, chustki na głowie itd. Dostałam otulacz z whynot - taki kaptur z szalikiem, plus rekawiczki do łokcia, bo rodzice pomyśleli, że mi się spodoba. Udawałam tak bardzo, że się cieszę, ale przez całą wigilię tylko powstrzymywałam płacz xD po wigilii popłynęło, bo było mi tak strasznie przykro, że dostałam coś tak bardzo nietrafionego, a drogiego (a wielokrotnie mowiłam że chcę kurtke lub buty do biegania), bo to ma ten wymiar, że czujesz, jakby ktoś cię nie znał tak naprawdę. Próbowałam kilka razy to założyć, do niczego mi to nie pasowało, przebodźcowywało mnie, na szczęście sprzedałam na vinted i mogę zapomnieć hihi
Oh, Patrycja!! Całe szczęście, że udało się sprzedać! Dziękujemy wszechświecie za Vinted 😜🤶🏼
Przed pojawieniem się dzieci pracowaliśmy z mężem w tej samej firmie (pracy zmianowa). Pewnego roku wypadało, że w Wigilię miał nockę, więc ja poszłam na nadgodziny za kogos, kupilismu jakieś uszka, barszcz z torebki i na kantynie zrobiliśmy sobie Wigilię. Tak jak ty nie wyobrażam sobie tak pojechac bez niego...
U mnie też Wigilia jest chrzescijanska, zawsze stał krzyż, sianko, czytaliśmy Biblię, szło się na pasterke (chociaż mam wrażenie że już po malu coraz mniej tego niestety). No i goolnie taka tradycyjna, zawsze te same dania na ktore sie czeka caly rok. Za to w rodzinie mojego męża to jest jakiś kosmos ta wigilia: nie ma wlasnie nic związanego z Jezusem, a oprócz tego dania są... no zupełnie normalne😂 dzieci mają rosół bo lubią, tesciowa robi sajgonki (gotowe), golabki, krokiety i takie tam. Jestem ponad 6 lat po ślubie ale wciąż mnie to szokuje😂
Jeny, dla mnie wyjazd w góry gdzie jest zimniej, śnieg i łażenie tam to już wyczyn a co dopiero tarzanie się w śniegu uprawiając sporty zimowe, w życiu, brr
Ja ogólnie staram się żyć tak, żeby dostosowywać rzeczywistość do mojego życia, a nie odwrotnie. Cieszyć się z tego co mam i dostosowywać plany do tego co jest. Jeśli ubieranie choinki jest dla mnie trudne, niemożliwe to tego nie robię. Zresztą od jakiegoś czasu właściwie nie potrzebuje "magii swiat", mam wrażenie że w tej całej magii świat zapominamy co jest w rym wszystkim najważniejsze, czyli też odpoczynek. U mnie w rodzinie zawsze patrzylam na te wszystkie kobiety które były umęczone swietami, dla których to nie był odpoczynek tylko ciężka praca, które zamiast siedzieć z rodziną stały w kuchni bo trzeba umyć naczynia. Straszne to jest jak dla mnie. Więc jeśli ktoś jest zmęczony po pracy... no cóż, ja bym włączała swiateczne piosenki wracając do domu, albo tak jak ty, miała specjalne kubki, herbaty, kosmetyki tylko na ten czas.
Brawo dla anonimowej osoby!! To jest takie super kiedy ludzie otwarcie mowia że są z siebie zadowoleni, mam wrażenie że za dużo w naszych czasach oskarżania samego siebie, a za mało dumy z siebie ❤
Ojejku, ale pięknie z tą pracującą Wigilią- na pewno nie tylko Wam było miło, ale również osobie z którą się zamieniłaś 🥹♥️
U Piotra przez lata było tak samo!! Pomidorówka na wigilii, to Piotr i jego siostra jak byli mali to tylko tę zupę akceptowali 😆 Nawet piersi z kurczaka mieli. No hit dla mnie 😆🫣
@ciutwiecej Oj tak, pamietam jaki bym zachwycony że nie musi przychodzić do pracy, do ostatniej chwili się mnie pytał czy czasem nie.zmienilam zdania:D
Swoją drogą tydzień później razem poszliśmy też na sylwestra, a ze mąż zajmował się naprawianiem czegoa tam na dachu budynku to poszliśmy tam o polnocy oglądać fajerwerki i robiliśmy toasty z coca coli. Cudowne wspomnienia🥹
Jejku, jesteście wspaniali!!! ♥️♥️♥️♥️
masz cudowną relację z rodziną ❤️ u mnie tego brakuje 🥹 Wesołych Świąt 🎄
Mam nadzieję, że kiedyś się poprawi lub stworzysz swoją wymarzoną rodzinę lub paczkę z przyjaciółmi. Wesołych świąt!! 🌲🎄♥️
Mnie w tym roku w świątecznym klimacie trzymają Twoje vlogmasy, mam w tym roku pierwsze święta po oficjalnym rozwodzie rodziców, więc to dla mnie trudny emocjonalnie czas, a jeszcze wszystko na ostatnią chwilę, bo dopiero dziś przyjechałam do Warszawy z Gdańska😫 ale doceniam, że mam z kim świętować, zrobiłam sałatkę jarzynową z pieczonymi warzywami, jutro robię ciasto, pierogi kupione, barszcz z kartonu i jakoś to będzie😆 Bardzo miło słucha się Twoich odpowiedzi🥰mam praktycznie identyczne poglądy na poruszane tematy, więc mocno się utożsamiam! A spokojny klimat pomaga mi się odstresować przed jutrem, dziękuję Ci😚
Trzymaj się Moniko
Magia świąt może być tylko w święta i w dni po nich przed sylwestrem i wtedy można skompensować sobie fajne zimowe tradycje. Jak ktoś nie ma czasu to może tej całej magii nie mieć, to nie jest obowiązkowe, można mieć magię w innym momencie roku czy życia
Wiem, że będzie jeszcze jeden vlogmas pewnie, ale jutro wigilia, więc już teraz bardzo Ci dziękuję za cały ten grudzień umilania poranków i wieczorów, vlogmasy to chyba mój ulubiony kalendarz adwentowy! I dziękuję za społeczność, którą tu budujesz, za odpowiedzi na komentarze, wspólne dzielenie się, to jest przemiłe i czasem tego kontaktu z twórcami trochę brakuje, super, że u Ciebie to jest! ❤❤
Wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt, przecudownych chwil i najlepszych poświątecznych dni nic nie robienia! I szczęśliwego Nowego Roku pod znakiem spełnionych marzeń i zachwytu nad codziennością ❤🎄☃️❄️🎁🎀
Dzisaj poszaleje: pisze az 3 komentaze. Nie trzeba odpuszczac codiennie. Paradoks: musze zaczac sprzatanie i czyszczenie mieszkania. Do tej pory zwlekam. Prokrastynacja at its best.
Spędziłam kiedyś prawie sama święta wielkanocne 2021. Mieszkałam wtedy z moim narzeczonym (teraz mężem) i on pojechał do swojej rodziny a moja rodzina dzień przed świętami zachorowała na 👑 więc nie mogłam tam pojechać, dlatego zdecydowałam że zostanę w Warszawie i spędzę święta z moją siostrą (która też nie mogła wyjechać) i zjadłyśmy wspólnie śniadanie wielkanocne oraz obiad w poniedziałek ale tylko przez kilka godzin dziennie byłyśmy razem a potem każda sama w swoim mieszkaniu i to było bardzo smutne. Oglądałam dużo filmów więc jakoś minął mi czas, ale nie chciałabym tego powtarzać
Prawie każdy prezent, ktorego sama sobie nie wyproszę sprawia, że jest mi przykro 😢 nie lubię dostawać prezentów, bo ogólnie nie lubię mieć dużo rzeczy, i jeśli juz coś wprowadzam do swojego życia to jest ten przedmiot sprawdzany na wszystkie strony. Na prezenty wpływu nie mam i jest mi przykro, że np. dostałam coś, czego nie użyję, a ktoś wydał na to pieniądze i poświęcił swój czas. Czyli żałuję, że ktoś zużył swoje zasoby na coś, co nie jest idealne 😅 i przez to ginie świat 😢 i mam tak od dziecka 😅
Kupiłam sobie na święta płytę Nosowskiej i Króla i słucham zamiast kolęd 😂.
Zaczynam oglądanie! ❤ Wesołych Świąt!
Karolina, Wesołych Świąt również dla Ciebie!! 😘♥️🎄🌲
bardzo fajny vlogmas,do jutra💚
❤
Zawsze mnie takie kwestie interesują! Więc dopytam 😂
Dobrze wywnioskowałam, że Ty jesteś z rodziny wierzącej i jesteś wierząca, a Piotr z rodziny niewierzącej i jest niewierzący?
Jak potem wyglądają kwestie we wspólnym życiu ? - typu chodzenie do kościoła czy ślub kościelny 😅
Niee. To bardziej skomplikowane 😆🫣 Ale streszczając- Piotra poznałam jak się nawrócił i był wierzący :D Stąd pewnie większe zdziwienie, że rodzina Piotra obchodzi niereligijne święta ;)
@ fascynujące 😁☺️
@@ciutwiecej ciekawe :) co sprawilo ze sie nawrocil? :)
Piękne te bombki u babci 🤗🤗🤗
pamiętam jak będąc dzieckiem dostałam czerwone frotowe skarpetki i się rozpłakałam, teraz chętnie bym przyjęła :)
A o czym wtedy marzyłaś zamiast skarpetek?:D
@@ciutwiecej nie pamiętam czy o czymś marzyłam, może o lalce Barbie a może ich jeszcze wtedy nie było? W ogóle to nie mam wspomnień jakie prezenty dostawałam ale wydaje mi się, że przeważnie to były słodycze i owoce. Bardzo miło wspominam wielki szeleszczący wór z mandarynkami ale to było na Mikołaja :)
Życzę Wam Zdrowych i wyjątkowych Świąt,pięknych prezentów i magicznych momentów❤❤❤
Pozdrów kochana rodzinkę napewno są super jak wy kochani raz jeszcze Wesołych Świąt buziaki❤❤❤❤❤❤
Jutro rodzina nie przyjeżdża, bo siostrzeniec ma ospę 😭😭😭 Ale pozdrowię przy najbliższej okazji!! Dziękuję ♥️ Wesołych Świąt Kasiu 😘♥️
@ciutwiecej Ojej biedny Bardzo dziekuje Kochana😍😍😍😍
Chłopcy śpią, ja jem kolację I piję ostatnia kawkę, lecimy!
Kawka o 19:00- niezła jazda!!
@ciutwiecej taak, muszę bo bym padała spac, a chce mieć jeszcze coś z tycj wieczorów (rano wstaję ok 4 lub 5, także trochę jestem na nogach🤣)
No tak, dylematy matek- iść spać z dzieckiem, czy jeszcze trochę pożyć dorosłym życiem 😆🫣♥️
Ja chce wiedziec co bylo dalej jak siostra pyta czy masz przezroczysty garnek ...
🤍
Z pieskiem na kolanach wygladasz bardzo szczesliwa. Moze pszydal by sie zwierzek w twojim zyciu ??
Apropo chorób, mnie dzisiaj złapało jakieś choróbsko,więc wigilia chyba w tym roku będzie w łóżku, dziwnie mi z tą myślą 😮
Przed chwilą dostałam info, że mój siostrzeniec ma ospę… więc cała rodzina siostry nie przyjeżdża. Jutro wigilia bez dzieci. Smutno mi strasznie 😭😭😭 Dorota, zdrówka!!!!
@@ciutwiecejOjaacie, przykro mi 😢 Twojej rodzince też dużo zdrówka życzę! ❤❤
Dziękuję 😘♥️
@@ciutwiecejU nas jelitowka... Jestem załamana co my będziemy jutro jedli na tej Wigilii.... Ryż? 😢
Dziewczyny ? A moze ogladaja Cie tez chlopaki ?