Przegrana Pet Soccera była jak przegrana Aluminium Konin w finale PP z Amicą Wronki. Dziennikarz miał być obiektywny, w studio wprost obaj przeciw Pet Soccerowi (ja nie będę nawet kontrowersyjnego losowania poruszać).
Nie dziwi mnie nostalgia Leszka do Managerów. Choć utrudniał sobie rozgrywkę, to i tak odnosił mniejszy lub większy sukces. Jako dorosły wiem że choć staram sobie ułatwiać zadania które życie stawia przede mną, to i tak zazwyczaj większość kończy się niepowodzeniem.
Boję się dnia, w którym moje dziecko zapyta mnie gdzie byłem, gdy NSS odpadał z Pet Soccerem przez pojedyncze głosy, a ja będę musiał powiedzieć, że na uczelni i nie mogłem głosować...
Kurcze nie mogłem obejrzeć na żywo, ale chciałbym powiedzieć, że kiedyś miałem takiego kolegę Tomka, no i ten Tomek miał niesprawną jedną rękę, więc jedyna fifa w którą grał to Road to World Cup, bo była obsługa myszą
Może wprowadźcie w tej formule coś na wzór "fazy grupowej" i pierwsze ankiety będą wyborem spośród 4 kandydatów gdzie 2 najpopularniejszych przejdzie do ćwierćfinału (później już standard 1a-2b, 1c-2d), bo czasem przez pechowe losowanie odpadają gigachady, a co za tym idzie - umykają ciekawe anegdoty. 😉
Każdy ma swoją grę dzieciństwa - dla mnie to FIFA 2000 na PS1. Była to moja pierwsza FIFA i był tam Widzew. Do dziś pamiętam jak jako dzieciak pierwszy raz wygrałem Widzewem Ligę Mistrzów (European Champions Cup) i był to dla mnie taki szok, że biegałem ze szczęścia po mieszkaniu i wołałem rodziców, żeby się pochwalić. A był to Widzew ze składem drugiej połowy lat 90' - Koniarek i Marcin Zając w ataku, w pomocy Citko, Szymkowiak, Podolski i Miąszkiewicz, Szarpak, w obronie Łapiński, Bogusz, Stasiak. Na bramce Ludwikowski, na ławce Maciej Szczęsny. Wtedy nie wiedziałem, że był to skład, który nigdy nie istniał, ale liczył się sam fakt. No i te klasyczne mecze - można było sobie wziąć Real Madryt 1956-60 z Di Stefano i Puskasem i zagrać z Argentyna 1986 z Maradoną. I jak się wybierało te mecze to przenosiło się do przeszłości: transmisja robiła się czarno-biała i grało się na stadionie z lat 50. I to intro gdzie współcześni piłkarze mierzą się z czarno-białymi piłkarzami z przeszłości z piosenką Robbego Williamsa "It's only us". Coś pięknego...
Niby wtorek, a jakby niedziela cudów...cała Polska widziała:-) Co do gry, pchalbym sensible, ale grałem jeszcze w jego pierwowzór "Microprose Soccer" na C-64 a w samego sensibla już nie. Biorąc pod uwagę grywalność pierwowzoru musiał byc kozak. Z tych co grałem-pet soccer!
Gdzieś w okolicach Katowic po półfinale słychać było ciche łkanie i głosy "no jak? no jak tak można?" Ostatecznie jednak cieszę się, że gra od EA przegrała bo członek im wiadomo gdzie! I do zobaczenia dzisiaj wieczorem EA sports FC...
FIFA 98 to był taki fenomen jak H3, czyli ludzie w to grali którzy nie interesowali się piłeczka, albo nawet grami. CM 01/02 to już trzeba było się interesować piłeczka.
Championship Manager 93 - Od tej części gram w serię managerów od braci Collverów corocznie, łącznie z edycją Italy 93 ;) W żadną inna serię nie rozegrałem tylu godzin... Jak to mówią: CM/FM to nie gra, to styl życia. Fifa - Również od pierwszej wersji na PC, jeszcze tej izometrycznej. Jednak tutaj zakończyłem przygodę z serią ok 2018 roku, bo czasu za mało, a jak już poświęcić życie na grę piłkarską, to wolę managery. Microprose soccer - Niezamowicie grywalna piłeczka z C64. Pod koniec lat 80 organizowaliśmy turnieje w ten tytuł, w których często brało udział ponad 30 osób. Pro Evo - Tutaj wszyscy wiedzą o co chodzi. SWOS - Wiadomo, klasyka żywa do dzisiaj. Scena tej gry mnie po prostu fascynuje. Grywam, ale tutaj jeśli ma się przerwę, to później trudno wygrać z żywym przeciwnikiem. To gry, które uwielbiam, w FM nadal gram. 100% gier opisanych w programie ogrywałem, niektóre częściej, inne tylko raz ;) Dzięki panowie za fajny, nostalgiczny program.
Leszek, Leszku, CM 01/02 Retro Manager to musi powstać. Arkadiusz Klimek w Zagłębiu, Amica Wronki, Tomasz Tułacz w ataku Tłoków to musi dostać nowe życie na kanale, najlepiej Tetrykow. Zrób to. Proszę
To niesamowite, że nie ma tu nic z ISS Pro Evolution- protoplasty PES-a. Ta lista jest jeszcze zabawniejsza od tej "Najwybitniejszych sportowców". Brawo
Za wczesnego młodu na pegasusie kupionym z komunii grało się w sensibel world of soccer, za średniego młodu pykało się z kuzynami w Fifa 98, a za późnego młodu tylko CM 01/02. Na tym zakończyłem karierę i zająłem się życiem. Dzięki Panowie za program
Co do gier na pegasusa to moja pierwsza gra pilkarska to był soccer simulator na tzw. złotej czwórce, pamiętam w tej grze bardzo fajne karne w stylu fify. Z tej serii co goal 3 to były chyba jeszcze koszykówka i hokej na lodzie z podobnymi efektami podczas gry. Bardzo miło wspominam też grę o prostym tytule Ice Hockey gdzie można było grać reprezentacją Polski i wybierać zawodników spośród chudy wysoki, "normalny" oraz niski i gruby.
FIFA 2000 to była moja gra, na 98 się nie załapałem jeszcze, bo nie miałem na czym grać, ewentualnie u kolegów na ośce. W 2000 doszedłem do takiego poziomu że strzelałem masę bramek nie używając przycisku strzału. Potem była jeszcze 2002 i przesiadłem się na PESa, cóż to był za skok trudności gry. Nie przemawiają do mnie braki licencji, wtedy mieliśmy to gdzieś, bo grało się super i trzeba było nauczyć się grać od nowa po FIFAch. CM 01/02, wiadomo klasyk, ale mi z jakiegoś powodu nie chce się już odpalać na komputerze :( Mając CM 01/02 nigdy nie zagrałem w FMa, bo po co :D Jego zwycięstwo jest więc niezrozumiałe dla mnie, vox populi... Goal 3 źle trafił w losowaniu, bo spokojnie jedną rundę wyżej powinien być. Tam w drużynie Japonii każdy maił swój indywidualny specjalny strzał i każdym trzeba było znaleźć inny sposób żeby ten strzał wpadał (strzał z konkretnej klepki na boisku). Pamiętam że miałem ją po japońsku, ale też opanowałem menu metodą prób i błędów, tak że wiedziałem które ustawienie odpowiada za jaką pogodę :D Kupa nostalgii dziś Panowie!
Pozdrawiam z tego samego poziomu w FIFIE 2000 - kiedy zastanawiasz się czy bramkarza przeskoczyć, ominąć, zagrać piętą czy strzelić gola podaniem. Mega gierka!
Panowie, dziękuję za ten program. Ja powiem tak: na swoim kompie mam zainstalowane 2 gry piłkarskie, w które regularnie gram - FMa i PESa 6. Dla mnie PES to nie tylko nostalgia, ta gra ciągle jest cholernie grywalna. I nie zgodzę się z tym, że grali w nią ci co szukali alternatywy dla Fify, bo w tamtym czasie seria Konami była po prostu dużo lepsza i ja nie kojarzę nikogo kto by po Fifę w ogóle sięgał
Ale nie kojarzysz, bo kojarzysz, że tak było, czy kojarzysz, bo taka legenda? U mnie absolutnie wszyscy grali w Fifę, nawet uznając, jeśli mieli styczność, że PES był bardziej realistyczny. Po prostu FIFA oferowała więcej bajerów i licencji, nawet jeśli to był mocny arcade.
@@BartFootballer wiadomo, mówię o jakiejś bańce, pewnie dosyć wąskiej grupie swoich znajomych - wszyscy siadaliśmy do PESa. A legenda... cóż, po latach legenda pewnie tylko to wspomnienie podbija ;)
brakuje mi w opór tego CMa4. Ja wiem, że ten z Harasimowiczem kultowszy itp. Ale raz, że 4 spowodowała jeden z niewielu sold outów CD Action u mnie w okolicy, jak ją dali (i pół mojej klasy potem grało), dwa - pierwsza edycja z KULECZKAMI!!! Wisła z trójzębem Żuraw-Franek-Kuźba, Galacticos as its finest, po aktualizacji Barca z Ronim i Riquelme ściągniętym ze zbrodniczego wypożyczenia, potężny Groclin z Niedzielanem i Rasiakiem. No, kult
Lata spędzone z FIFĄ (PES był bardziej grywalny, ale bezlicencyjność odstraszała mnie wtedy), potem dzielone z Championship/Football Managerem, potem tyylkoooo tysiące godzin w FM, a dzisiaj... PES Mobile. Tak to się u mnie układa. Pozostałe tytuły to ciekawostki, może poza GOAL3 z Pegasusa, wiele był dał żeby mieć to dzisiaj na telefonie. A poza tym kiedyś na Polygamii śp. opisywałem najbardziej jajcarską akcję z Fifą RTWC98, Song 2 (Blur), gra na hali, niezapomniane bajery. Opiszę jeszcze raz dla postronnych, bo uwielbiam do tego wracać. WDW Rogowo, cudowna miejscówka mojego dzieciństwa, ośrodek wypoczynkowy pomiędzy Mrzeżynem a Dźwirzynem. Stała ekipa zjeżdżająca się co roku, te same pokoje i ta sama świetlica, którą przejmowałem, a raczej klucz do niej. Cudowne sesje RPG, planszówek, karcianek, nasz mały azyl. W kącie - telewizor marki Neptun, kolorowy, coś jak na wikipedii możecie zobaczyć. Ośrodek ogólnie miał problemy z TV, bo z satelity świetnie odbierał zwłaszcza niemieckie kanały, ale szwankowała zwykła TVP naziemna. Więc był tam ZDF Sport czy Eurosport po niemiecku? W każdym razie po Mundialu '98 znajomi bracia przywieźli Playstation z RTWC. W pokojach mieliśmy jakieś Samsungi czy inne wynalazki, ale Plej za chińskiego boga nie chciał się na nich uruchomić. Za to cudownie chodził na wielkim ekranie Neptuna. I któregoś deszczowego popołudnia, jak to w sierpniu nad polskim morzem, graliśmy sobie w Fifkę. Wacuką, bo tak wtedy komentator angielski wymawiał nazwisko jednego z największych cracków gry, czyli Warzychy, legendy Panathinaikosu. Pady nisko, konsola na ziemi, od tyłu nie było nic widać, zresztą mało który dorosły wiedział co to jest. Do świetlicy weszła starsza para słysząca hałasy i śmiechy. Dziadek zerknął na ekran, zobaczył piłeczkę na ekranie i pyta się "co to nadają, chłopcy?". Ja mrugnąłem do kumpla i mówię "psze pana, powtórki MŚ na niemieckim kanale", a dziadek do żony "to choć, choć, złapiemy u siebie w pokoju". Wyszli i postawię na to mój kredyt w złotówkach, że nie znaleźli tych powtórek, bo taka była moc Playstation i RTWC. Przez pewien czas myślałem, że spotkam ich na korytarzu albo na stołówce i będę się musiał tłumaczyć. Ale wiedziałem jak - problemy z telewizją w ośrodku. Wie Pan, w jednym telewizorze jest, w innym nie ma. To były czasy, gdzie ludzie spokojnie w to wierzyli i akceptowali. Dlatego każdy obecnie grany FM jest moim topem, ale najpiękniejsze wspomnienie to tamta świetlica, Neptun i Woo-hoo na cały regulator! Trzymajta się, Tetrycy ;)
W sprawie Pesa 6 i lekkiej nonszalancji do niej weźcie pod uwagę jedną rzecz. To była tak dobra gra, że Konami wydało następną część dopiero jako Pes 08. Gra piłkarska była tak wielka że musieli zrobić rok przerwy. Absolutny diament
Mega odcinek i nostalgia, potencjał na kolejną rundę. Dla mnie zabrakło: Captain Tsubasa 2 NES, LMA Manager, Adidas Power Soccer, Fifa 99, Virtua Striker
Ja za młodu zakochałem się w prostej flashowce, która była typowym clickerem. Jumpers for Goalposts chyba cokolwiek z tej flashowej serii gier. Boże to było piękne! :3
Do dziś mam żałobę po ubiciu Flasha parę lat temu, bo z całej serii Jmpersów da się chyba tylko jedną część jakoś pokątnie odpalić a kolejne były jeszcze bardziej rozwinięte.
Za mało chłopaki też wspominali o takim czymś, że gry piłkarskie to też w dużym stopniu gry towarzyskie. Spotykanie się i granie między sobą to był duży atut jak pamiętam pet soccera, ale też PESa czy Fify. Managery super, ale na jednego gracza.
Ani ja, ani mój konkubent nie jesteśmy i nie byliśmy nigdy fanami gier i z żadną nie mamy jakiegokolwiek związku sentymentalnego, a i tak poświęciliśmy 2 godziny 20 minut żeby was słuchać. Więc Kuba, nie przejmuj się, że wydałeś niecałe 3 zł na SMS do gry, skoro są ludzie co potrafią zmarnować prawie 2,5 godziny urlopu na słuchanie o czymś, co tak naprawdę ich nawet nie interesuje : D Pozdrowienia!
W temacie konkubenta to się przypomina cytat z Autora Widmo i Obi-Wana "I don't know, and there's no word to describe our relationship. It was doomed." :P Sam wiem po sobie i mojej... dziewczynie, że różnica wieku i tak jak się określamy żeby się poczuć młodziej :P znaczy chyba ja noooo... właśnie.
Dla mnie numer jeden to bez wątpienia New Star Soccer 3! Kto grał ten wie. W żadnej innej grze nie można było grać będąc w stanie wskazującym na spożycie i jednocześnie mieć dzięki temu premię do podkręconych strzałów 😅
Wzruszyła mnie historia Leszka o Andrzeju Węgrzynie. Oczyma wyobraźni widzę jak po zakończeniu piłkarskiej kariery Andrzej obserwuje jak jego ukochana Wisła podupada. Wiedziony odruchem powinności jako trener przejmuje krakowski klub i znów prowadzi go do mistrzostwa Polski. W kolejnym sezonie po niezłym wyniku w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów trener Węgrzyn zostaje zwolniony ze względu na rozczarowujące wyniki na krajowym podwórku...
Kuba jak zobaczył śnieg na boisku, pomyślał, że już nic lepszego komputer nie zrobi. Ja kilka lat wcześniej miałem podobnie, gdy w jakiejś grze (Italia 90?) na boisko po kontuzjowanego gracza wjechała karetka, wyskakiwali typki z noszami i go zabierali. 😱 Miałem rację, nic już lepszego potem nie wymyślono☝️
Szkoda, że w Playoffach nikt nie zauważył zachowania Olkiewicza wobec nas. I może tu jest problem. Kompleksy, które istnieją musimy z nimi walczyć. Zachowujemy się z ogromną klasą, póki inni nas szanują. Jeżeli ktoś nas nie szanuje - podejmujemy walkę Nie będę przepraszał za to, że istnieję. Jak ktoś źle traktuje PESa ,to mogę za niego wystawić życie. A PES był źle traktowany i nieszanowany. Reprezentowanie PESa powinno być bronieniem go do śmierci. I będę to robił. Fan PESa nie da się nikomu poniżać. Pierwszą osobą, od której wyszły różnego rodzaju prowokacje, to był Olkiewicz i to miało miejsce jeszcze przed głosowaniem . Jestem w stanie zrozumieć to, że będę teraz czarnym charakterem i będę negatywnie oceniany. Ogólnie wychodzę z założenia, że każdego należy szanować. Jeśli jednak idę ulicą i jestem atakowany, to nie mam się bronić? To nie był odpowiedni sposób postępowania. Jesteśmy grą z ogromnymi tradycjami i nie damy się poniżać nikomu. Nieważne czy to będzie FIFA, Football Manager czy jakiś tam PET soccer. Nie damy się nikomu poniżać. Jeśli ktoś nas nie szanuję, to podejmujemy walkę. Proponuje honorową walkę na kapelusze w deszczu z Kmicicem.
Moja historia z grami sportowymi jest dość krótka, bo u nas w domu nigdy nie było kasy na to, ale jedyną grą, którą rzeczywiście kupiłem byla FIFA09, MGMT- Kids w menu, Gerrard z hattrickiem goli w 40 metrów, Bale jako lewy obrońca z potencjałem z kosmosu, Diego w Werderze taki baller na ŚPO, Pato z Bojanem na ataku, a za plecami van der Vaart. Wracałem do tej gry tyle razy, że ostatnio wyświetlił mi się błąd przy instalacji, że moja kopia gry została użyta zbyt wiele razy xd
Na starych komputerach kaczaliśmy w Fifę 98 ,Blur i Song 2 ,nawalaliśmy w tę vrę klawiaturą i myszką! No i słynny kultowy strzał z połowy przy użyciu Shift w World Cup 2002
PES w latach 2003-06 to złota era w historii wirtualnej piłki nożnej,wiele wody w Wiśle popłynęło od tamtych zamierzchłych czasów a ja nadal gram w te 4 kultowe części
Ale jestem absolutnie oburzony, że przy PES06 nie wspomnieliście o jednej rzeczy. MOŻNA BYŁO GRAĆ NA DINOZAURACH. Macie to w tych waszych fifach i cmach?
Wspomnienia z dzieciństwa wróciły pamiętam swoją pierwszą fife 2000 na kąkuter później świta managerski przez ligę polska manager aż do teraz FM jeśli jest na to czas 😅😅pamiętam jak rodzice kupili kąkuter aż się łezka w oku kręci
Na moją wieś Playstation (oczywiście z czipem, bo jakie) dotarło jakoś w 2001? Nie pamietam. Pamiętam za to, ze jedyna FIFA w jaką grałem to było chyba 98, ale nie road to, a ta z mistrzostw. Pamiętam jak jarałem się krając Sukerem, albo tym, że Bartez był łysy. No i kurde to 3D, full wypas i szok, przy przejściu z Pegasusa, a wcześniej Commodore. A z managerów pamietam grałem w jakiegoś bardzo starego Championship Managera. Rocznika nie pamiętam, ale miał taką retro grafikę, była tylko liga angielska i dawało się rozbudować stadiony do jakichś absurdalnych rozmiarów. Po pewnym czasie łoiło się taką kasę, że można było kupowąc zawodnikó z Europy o nazwie "Euro" i 99 w każdym parametrze umiejętności xD, jak taką całą drużunę miałem, to już nic ustawiać nie musiałem. Tylko problem był jak pod 40 podchodzili, statystyki spadały. To był czas w którym Owen był młodym talentem, wiec bardzo, bardzo stara gra i za nic nazwy nie pamiętam czy aby na pewno CM.
Dziękuję to było piękne. Ogólnie trochę dziwnie się czuję, gdy całe dzieciństwo przegrałem w Fifę i Pesa a konkurs wygrywa FM. Miałem do niego kilka podejść. Nigdy nie zrozumiem jak gra piłkarska, w której nie masz ostatecznego, bezpośredniego wpływu na zawodnika może mieć aż takie rzesze fanów... No ale może mi to przyjdzie z wiekiem 😂 Pozdro!
Podobnie jak Kuba na Sensibla się nie załapałem. Jako fan wszelkich tabelek i rozgrywek, słuchając Leszka widzę/czuję, że sporo straciłem. Styczność z sensible miałem właściwie tylko pośrednio poprzez managera w przeglądarce, gdzie jak dobrze kojarzę mecze były symulowane w Sensible.
Zabrakło SOKKER MANAGER gdzie rozbudowywało się umiejętnosci piłkarzy poprzez różne pomnijesze umiejętności aż do anioła stróża czy boga futbolu. Super tryb wbijania punktów z treningu, i ta muzyczka 😍😍 Zagrane po latach ale z jakimś błędem
Tetrycy, my ludzie z 2 z przodu widzimy na jaki szmelc wygladają wasze gry z lat 90 i poczatku 00'. Serio chcielibysmy zobaczyć to co Wy w ich widzicie a najlepszym sposobem na to będą live'y ze streamami :)
Imo to pokazuje, że jest zapotrzebowanie na prostą w mechanikach grę piłkarską. Dla mnie np. odpalanie FMa, czy Fify to za duży wydatek czasowomózgowy, a takiego swosa nawet dla przeskipowania kariery i zbudownia jakiejś drużyny to się spokojnie ze dwa razy w roku spokojnie włączy. Przecież zanim się te wszystkie długie animacje menu odegrają w takiej fifie przy wciśnięciu dowolnego przycisku, to w swosie mogłeś już być pięć meczów dalej w karierze. W Goala3 to raczej tylko na wieczór z bratem, ale też pewnie raz na rok włączymy, aby pograć i zawsze jest super. NSS3 też pewnie raz na rok-dwa się zdarzy.
1:41:45 to nie mógł być PES6. Tristan w PES6 miał mega wysoki "Atak", przez co na wykresie umiejek pamiętam, że "góra" była bardzo wysoko, a cały wykres był trochę trójkątny, właśnie przez słabe tempo Diego. A Gravesen był wtedy w Realu Madryt.
Tak jak od ponad dwóch lat was oglądam, tak NIGDY nie widziałem Leszka w takim strachu, ogarniętego niczym poza nieprzejednanym niepokojem, jak gdy mówił "Pet Soccer nie jest drugą najlepszą grą piłkarską!". Będę ten bohaterski, narodowy zryw PetSoccerarzy wspominał jeszcze przez wiele lat, nawet na starość z lampką wina przy kominku
Tssssoooo?! Nie ma Fify 2002 World Cup?! To jest gra mojego dzieciństwa pound for pound... Te rogale z polowy, no czysta rozrywka. Jak naszą repre, oszukali w barażach i to pomimo nowego regulaminu. No nic, może za cztery lata się uda
1:43:43 "z takimi strzałami powinien wrócić do szkółki piłkarskiej. Uderzenia z takiej odległości muszą być celne.", ale to nie słowa Borka, a Kołtonia.
Mam nadzieję, że w kolejnej odsłonie EA FC, popularnej Fify, aby urozmaicić rozgrywkę powróci motyw z porwaniem piłkarza na boisku przez UFO. Jednak razem z innymi kosmitami znajdującymi się na statku, jest tam Pan Andrzej Grajewski, który za pomocą swoich przyjaciół z kosmosu, wyprzedził innych potencjalnych kupców i zostaje zesłany na boisko, wraz ze swoim koniem. Ten galopuje prosto do gabinetu właściciela, gdzie Pan Andrzej składa kolejną ofertę kupna klubu, a gdy transakcja dojdzie do skutku, przejmuje kontrolę nad twoim klubem oraz piłkarzami, którymi sterujesz w trakcie meczu.
Sensible World of Soccer i długo długo nic. Nigdy nie byłem fanem PES'a 6, zbyt niskie wyniki tam padały i piłka leciała jak chciała nawet po minimalnym wciśnięciu jakieś balony wychodziły, masakra, nienawidziłem tej gry, wolałem już 4, a jeszcze bardziej Winning Eleven z PS1. Football Kingdom też jest fantastyczne, chociaż to w sumie takie pół-demo, ale trochę drużyn narodowych jest, więc coś idzie się pobawić.
Polecam sprawdzić Red Card Soccer , super strzały z tsubasy plus brak kartek także z 20 piłkarzy w polu ze trzech na nogach reszta nadawała się do szpitala 😂
PRO BEACH SOCCER, MATKO JEDYNA.. ale mi odblokowaliście wspomnienie 😭 PS. Oglądam z odtworzenia, więc być może o tym wspominaliście, ale przypomniałem sobie o takim przeglądarkowym gniocie jakim było GOALUNITED, bardzo przeciętne, ale graliśmy to z kolegami w gimnazjum i liceum bez przerwy :)
Przepraszam, zwłaszcza, że zdaję sobie sprawę, że PES6 i CM01/02 posiadają własne kościoły, więc moje słowa mogą spokojnie podpadać pod urazę uczuć religijnych. ;)
Panowie, jako przedstawiciel Pet Soccera ubolewam, że nie wspomnieliscie o kontynuacji tej serii tj. Crazy Soccer Mundial, gdzie grano reprezentacjami! 😂 (I tak to nie jest zart) W koncu kto by lepiej Nas reprezentował niż kurczaki z Polski😂
Nie wiem jaka jest najlepsza gra pilkarska, ale wiem jak byla najgorsza w historii. Kiedys w PSX Extreme byla recenzja gry pilkarskiej, ktora dostala ocene 1 okazało sie, ze deweloper zapomnial dodać przycisku strzalu i nie dalo sie strzelać w sensie tak jakby nie bylo strzału xd Gra sie nazywala Red Card soccer czy cos takiego.
Pes mial tryb master league, calkiem rozbudowany tryb kariery z liga i pucharami, rozwojem zawodnikow itd. a co do licencji wystarczylo wgrac moda i zapominalo sie o tym problemie
PES 6 czy FIFA wydawana przez EA sports, PES SYMULATOR gry w piłkę nożną j fifka gra sportowa, Kubuś niestety za młodego wieku nie skumał gdzie była mega grywalność
Livestream z Pet Soccera to coś, na co zasługujemy po skręceniu tej gry w półfinale
Przegrana Pet Soccera była jak przegrana Aluminium Konin w finale PP z Amicą Wronki. Dziennikarz miał być obiektywny, w studio wprost obaj przeciw Pet Soccerowi (ja nie będę nawet kontrowersyjnego losowania poruszać).
Co to jest w ogóle za gra? Kto o niej słyszał? Kto w to grał? Chyba na jakimś kalkulatorze chińskim.
Przecież Pet Soccer był ciągnięty za uszy niczym Korea Południowa na MŚ 2002.
Mordo, bez spoilerow!
@@szajba2337 To najpierw oglądaj a potem komentarze. Po cholerne rozwijasz odpowiedzi do komentarza?
Nie dziwi mnie nostalgia Leszka do Managerów. Choć utrudniał sobie rozgrywkę, to i tak odnosił mniejszy lub większy sukces. Jako dorosły wiem że choć staram sobie ułatwiać zadania które życie stawia przede mną, to i tak zazwyczaj większość kończy się niepowodzeniem.
Boję się dnia, w którym moje dziecko zapyta mnie gdzie byłem, gdy NSS odpadał z Pet Soccerem przez pojedyncze głosy, a ja będę musiał powiedzieć, że na uczelni i nie mogłem głosować...
Kurcze nie mogłem obejrzeć na żywo, ale chciałbym powiedzieć, że kiedyś miałem takiego kolegę Tomka, no i ten Tomek miał niesprawną jedną rękę, więc jedyna fifa w którą grał to Road to World Cup, bo była obsługa myszą
Ponieważ FIFA'99 się nie zmieściła, chciałem tylko powiedzieć: czekeraut nau, fank soul brader!!!
Jak to nie zmieściła??!! Najlepsza edycja Fify nie weszła? Kultowe intro i 2 polskie kluby!!
Może wprowadźcie w tej formule coś na wzór "fazy grupowej" i pierwsze ankiety będą wyborem spośród 4 kandydatów gdzie 2 najpopularniejszych przejdzie do ćwierćfinału (później już standard 1a-2b, 1c-2d), bo czasem przez pechowe losowanie odpadają gigachady, a co za tym idzie - umykają ciekawe anegdoty. 😉
Podpuszczasz ich do 8 godzinnych odcinków.😃
@@msb4000 raczej skrócenia odcinków i zrobienia "większych" ankiet na początku
😏
Każdy ma swoją grę dzieciństwa - dla mnie to FIFA 2000 na PS1. Była to moja pierwsza FIFA i był tam Widzew. Do dziś pamiętam jak jako dzieciak pierwszy raz wygrałem Widzewem Ligę Mistrzów (European Champions Cup) i był to dla mnie taki szok, że biegałem ze szczęścia po mieszkaniu i wołałem rodziców, żeby się pochwalić. A był to Widzew ze składem drugiej połowy lat 90' - Koniarek i Marcin Zając w ataku, w pomocy Citko, Szymkowiak, Podolski i Miąszkiewicz, Szarpak, w obronie Łapiński, Bogusz, Stasiak. Na bramce Ludwikowski, na ławce Maciej Szczęsny. Wtedy nie wiedziałem, że był to skład, który nigdy nie istniał, ale liczył się sam fakt.
No i te klasyczne mecze - można było sobie wziąć Real Madryt 1956-60 z Di Stefano i Puskasem i zagrać z Argentyna 1986 z Maradoną. I jak się wybierało te mecze to przenosiło się do przeszłości: transmisja robiła się czarno-biała i grało się na stadionie z lat 50. I to intro gdzie współcześni piłkarze mierzą się z czarno-białymi piłkarzami z przeszłości z piosenką Robbego Williamsa "It's only us". Coś pięknego...
Pet soccer był dla osób które miały kolegów! „Mamo, Mamo, mogę iść do Michała na komputer?” I się łupało po szkole!
Niby wtorek, a jakby niedziela cudów...cała Polska widziała:-) Co do gry, pchalbym sensible, ale grałem jeszcze w jego pierwowzór "Microprose Soccer" na C-64 a w samego sensibla już nie. Biorąc pod uwagę grywalność pierwowzoru musiał byc kozak. Z tych co grałem-pet soccer!
Gdzieś w okolicach Katowic po półfinale słychać było ciche łkanie i głosy "no jak? no jak tak można?"
Ostatecznie jednak cieszę się, że gra od EA przegrała bo członek im wiadomo gdzie! I do zobaczenia dzisiaj wieczorem EA sports FC...
FIFA 98 to był taki fenomen jak H3, czyli ludzie w to grali którzy nie interesowali się piłeczka, albo nawet grami. CM 01/02 to już trzeba było się interesować piłeczka.
W sumie fakt, to argument
Championship Manager 93 - Od tej części gram w serię managerów od braci Collverów corocznie, łącznie z edycją Italy 93 ;) W żadną inna serię nie rozegrałem tylu godzin... Jak to mówią: CM/FM to nie gra, to styl życia.
Fifa - Również od pierwszej wersji na PC, jeszcze tej izometrycznej. Jednak tutaj zakończyłem przygodę z serią ok 2018 roku, bo czasu za mało, a jak już poświęcić życie na grę piłkarską, to wolę managery.
Microprose soccer - Niezamowicie grywalna piłeczka z C64. Pod koniec lat 80 organizowaliśmy turnieje w ten tytuł, w których często brało udział ponad 30 osób.
Pro Evo - Tutaj wszyscy wiedzą o co chodzi.
SWOS - Wiadomo, klasyka żywa do dzisiaj. Scena tej gry mnie po prostu fascynuje. Grywam, ale tutaj jeśli ma się przerwę, to później trudno wygrać z żywym przeciwnikiem.
To gry, które uwielbiam, w FM nadal gram.
100% gier opisanych w programie ogrywałem, niektóre częściej, inne tylko raz ;)
Dzięki panowie za fajny, nostalgiczny program.
Uwaga, przy zielonym stoliku działacze orzekają, że wygrywa PES6
Te glosowania czatu to mozna w dupe wsadzic.
Leszek, Leszku, CM 01/02 Retro Manager to musi powstać. Arkadiusz Klimek w Zagłębiu, Amica Wronki, Tomasz Tułacz w ataku Tłoków to musi dostać nowe życie na kanale, najlepiej Tetrykow. Zrób to. Proszę
To niesamowite, że nie ma tu nic z ISS Pro Evolution- protoplasty PES-a. Ta lista jest jeszcze zabawniejsza od tej "Najwybitniejszych sportowców".
Brawo
Za wczesnego młodu na pegasusie kupionym z komunii grało się w sensibel world of soccer, za średniego młodu pykało się z kuzynami w Fifa 98, a za późnego młodu tylko CM 01/02. Na tym zakończyłem karierę i zająłem się życiem. Dzięki Panowie za program
Co do gier na pegasusa to moja pierwsza gra pilkarska to był soccer simulator na tzw. złotej czwórce, pamiętam w tej grze bardzo fajne karne w stylu fify.
Z tej serii co goal 3 to były chyba jeszcze koszykówka i hokej na lodzie z podobnymi efektami podczas gry.
Bardzo miło wspominam też grę o prostym tytule Ice Hockey gdzie można było grać reprezentacją Polski i wybierać zawodników spośród chudy wysoki, "normalny" oraz niski i gruby.
Gier z serii Kunio Kun (Goal 3)jest sporo. Trochę to bijatyki, ale wszytkie w tym charakterystycznym stylu. Nawet jest strona fanowska tych gier.
FIFA 2000 to była moja gra, na 98 się nie załapałem jeszcze, bo nie miałem na czym grać, ewentualnie u kolegów na ośce. W 2000 doszedłem do takiego poziomu że strzelałem masę bramek nie używając przycisku strzału. Potem była jeszcze 2002 i przesiadłem się na PESa, cóż to był za skok trudności gry. Nie przemawiają do mnie braki licencji, wtedy mieliśmy to gdzieś, bo grało się super i trzeba było nauczyć się grać od nowa po FIFAch.
CM 01/02, wiadomo klasyk, ale mi z jakiegoś powodu nie chce się już odpalać na komputerze :(
Mając CM 01/02 nigdy nie zagrałem w FMa, bo po co :D Jego zwycięstwo jest więc niezrozumiałe dla mnie, vox populi...
Goal 3 źle trafił w losowaniu, bo spokojnie jedną rundę wyżej powinien być. Tam w drużynie Japonii każdy maił swój indywidualny specjalny strzał i każdym trzeba było znaleźć inny sposób żeby ten strzał wpadał (strzał z konkretnej klepki na boisku). Pamiętam że miałem ją po japońsku, ale też opanowałem menu metodą prób i błędów, tak że wiedziałem które ustawienie odpowiada za jaką pogodę :D
Kupa nostalgii dziś Panowie!
Pozdrawiam z tego samego poziomu w FIFIE 2000 - kiedy zastanawiasz się czy bramkarza przeskoczyć, ominąć, zagrać piętą czy strzelić gola podaniem. Mega gierka!
Panowie, dziękuję za ten program. Ja powiem tak: na swoim kompie mam zainstalowane 2 gry piłkarskie, w które regularnie gram - FMa i PESa 6. Dla mnie PES to nie tylko nostalgia, ta gra ciągle jest cholernie grywalna. I nie zgodzę się z tym, że grali w nią ci co szukali alternatywy dla Fify, bo w tamtym czasie seria Konami była po prostu dużo lepsza i ja nie kojarzę nikogo kto by po Fifę w ogóle sięgał
Zgadzam się, że wtedy PES był lepszy od Fify. Dopiero w późniejszych odsłonach sytuacja zaczęła się odwracać.
W Pesie w tamtym czasie komputer robił kombinacyjne akcje, a w Fifie siła komputera polegała głównie na dużej skuteczności strzałów
Ale nie kojarzysz, bo kojarzysz, że tak było, czy kojarzysz, bo taka legenda? U mnie absolutnie wszyscy grali w Fifę, nawet uznając, jeśli mieli styczność, że PES był bardziej realistyczny. Po prostu FIFA oferowała więcej bajerów i licencji, nawet jeśli to był mocny arcade.
@@BartFootballer wiadomo, mówię o jakiejś bańce, pewnie dosyć wąskiej grupie swoich znajomych - wszyscy siadaliśmy do PESa. A legenda... cóż, po latach legenda pewnie tylko to wspomnienie podbija ;)
@@don_Przemo Ok, bo stwierdzenie, że "nikogo" było dość dziwne ;)
brakuje mi w opór tego CMa4. Ja wiem, że ten z Harasimowiczem kultowszy itp. Ale raz, że 4 spowodowała jeden z niewielu sold outów CD Action u mnie w okolicy, jak ją dali (i pół mojej klasy potem grało), dwa - pierwsza edycja z KULECZKAMI!!! Wisła z trójzębem Żuraw-Franek-Kuźba, Galacticos as its finest, po aktualizacji Barca z Ronim i Riquelme ściągniętym ze zbrodniczego wypożyczenia, potężny Groclin z Niedzielanem i Rasiakiem. No, kult
Lata spędzone z FIFĄ (PES był bardziej grywalny, ale bezlicencyjność odstraszała mnie wtedy), potem dzielone z Championship/Football Managerem, potem tyylkoooo tysiące godzin w FM, a dzisiaj... PES Mobile. Tak to się u mnie układa. Pozostałe tytuły to ciekawostki, może poza GOAL3 z Pegasusa, wiele był dał żeby mieć to dzisiaj na telefonie.
A poza tym kiedyś na Polygamii śp. opisywałem najbardziej jajcarską akcję z Fifą RTWC98, Song 2 (Blur), gra na hali, niezapomniane bajery. Opiszę jeszcze raz dla postronnych, bo uwielbiam do tego wracać.
WDW Rogowo, cudowna miejscówka mojego dzieciństwa, ośrodek wypoczynkowy pomiędzy Mrzeżynem a Dźwirzynem.
Stała ekipa zjeżdżająca się co roku, te same pokoje i ta sama świetlica, którą przejmowałem, a raczej klucz do niej. Cudowne sesje RPG, planszówek, karcianek, nasz mały azyl.
W kącie - telewizor marki Neptun, kolorowy, coś jak na wikipedii możecie zobaczyć.
Ośrodek ogólnie miał problemy z TV, bo z satelity świetnie odbierał zwłaszcza niemieckie kanały, ale szwankowała zwykła TVP naziemna. Więc był tam ZDF Sport czy Eurosport po niemiecku?
W każdym razie po Mundialu '98 znajomi bracia przywieźli Playstation z RTWC. W pokojach mieliśmy jakieś Samsungi czy inne wynalazki, ale Plej za chińskiego boga nie chciał się na nich uruchomić. Za to cudownie chodził na wielkim ekranie Neptuna.
I któregoś deszczowego popołudnia, jak to w sierpniu nad polskim morzem, graliśmy sobie w Fifkę. Wacuką, bo tak wtedy komentator angielski wymawiał nazwisko jednego z największych cracków gry, czyli Warzychy, legendy Panathinaikosu.
Pady nisko, konsola na ziemi, od tyłu nie było nic widać, zresztą mało który dorosły wiedział co to jest.
Do świetlicy weszła starsza para słysząca hałasy i śmiechy. Dziadek zerknął na ekran, zobaczył piłeczkę na ekranie i pyta się "co to nadają, chłopcy?". Ja mrugnąłem do kumpla i mówię "psze pana, powtórki MŚ na niemieckim kanale", a dziadek do żony "to choć, choć, złapiemy u siebie w pokoju".
Wyszli i postawię na to mój kredyt w złotówkach, że nie znaleźli tych powtórek, bo taka była moc Playstation i RTWC. Przez pewien czas myślałem, że spotkam ich na korytarzu albo na stołówce i będę się musiał tłumaczyć.
Ale wiedziałem jak - problemy z telewizją w ośrodku. Wie Pan, w jednym telewizorze jest, w innym nie ma. To były czasy, gdzie ludzie spokojnie w to wierzyli i akceptowali.
Dlatego każdy obecnie grany FM jest moim topem, ale najpiękniejsze wspomnienie to tamta świetlica, Neptun i Woo-hoo na cały regulator!
Trzymajta się, Tetrycy ;)
W sprawie Pesa 6 i lekkiej nonszalancji do niej weźcie pod uwagę jedną rzecz. To była tak dobra gra, że Konami wydało następną część dopiero jako Pes 08. Gra piłkarska była tak wielka że musieli zrobić rok przerwy. Absolutny diament
Mega odcinek i nostalgia, potencjał na kolejną rundę. Dla mnie zabrakło: Captain Tsubasa 2 NES, LMA Manager, Adidas Power Soccer, Fifa 99, Virtua Striker
Ja za młodu zakochałem się w prostej flashowce, która była typowym clickerem. Jumpers for Goalposts chyba cokolwiek z tej flashowej serii gier. Boże to było piękne! :3
Do dziś mam żałobę po ubiciu Flasha parę lat temu, bo z całej serii Jmpersów da się chyba tylko jedną część jakoś pokątnie odpalić a kolejne były jeszcze bardziej rozwinięte.
@@sensei1991moze na flashpoint sa inne czesci
Za mało chłopaki też wspominali o takim czymś, że gry piłkarskie to też w dużym stopniu gry towarzyskie. Spotykanie się i granie między sobą to był duży atut jak pamiętam pet soccera, ale też PESa czy Fify. Managery super, ale na jednego gracza.
Ani ja, ani mój konkubent nie jesteśmy i nie byliśmy nigdy fanami gier i z żadną nie mamy jakiegokolwiek związku sentymentalnego, a i tak poświęciliśmy 2 godziny 20 minut żeby was słuchać. Więc Kuba, nie przejmuj się, że wydałeś niecałe 3 zł na SMS do gry, skoro są ludzie co potrafią zmarnować prawie 2,5 godziny urlopu na słuchanie o czymś, co tak naprawdę ich nawet nie interesuje : D Pozdrowienia!
Essu, napisz "mój facet" a nie konkubent jak jakaś patola 😂
Przepraszamy i pozdrawiamy!
@@wojciechboreasz8130 Konkubent brzmi strasznie tetrycko. Więć jest idealnie
@@wojciechboreasz8130konkubent znaczy że mieszkają razem.
W temacie konkubenta to się przypomina cytat z Autora Widmo i Obi-Wana "I don't know, and there's no word to describe our relationship. It was doomed." :P
Sam wiem po sobie i mojej... dziewczynie, że różnica wieku i tak jak się określamy żeby się poczuć młodziej :P znaczy chyba ja noooo... właśnie.
Dla mnie numer jeden to bez wątpienia New Star Soccer 3! Kto grał ten wie. W żadnej innej grze nie można było grać będąc w stanie wskazującym na spożycie i jednocześnie mieć dzięki temu premię do podkręconych strzałów 😅
Ach, pirkno
Wzruszyła mnie historia Leszka o Andrzeju Węgrzynie. Oczyma wyobraźni widzę jak po zakończeniu piłkarskiej kariery Andrzej obserwuje jak jego ukochana Wisła podupada. Wiedziony odruchem powinności jako trener przejmuje krakowski klub i znów prowadzi go do mistrzostwa Polski. W kolejnym sezonie po niezłym wyniku w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów trener Węgrzyn zostaje zwolniony ze względu na rozczarowujące wyniki na krajowym podwórku...
DAWAĆ GRANIE NA STREAMIE PANOWIE I TO JUŻ BEZ ZASTANOWIENIA! 😀 Tęskno nam za tetryk managerem i podobnymi...
Kuba jak zobaczył śnieg na boisku, pomyślał, że już nic lepszego komputer nie zrobi. Ja kilka lat wcześniej miałem podobnie, gdy w jakiejś grze (Italia 90?) na boisko po kontuzjowanego gracza wjechała karetka, wyskakiwali typki z noszami i go zabierali. 😱 Miałem rację, nic już lepszego potem nie wymyślono☝️
NSS3. Dziękuję za pokazanie mi tej gry. Jest środa a ja od wtorku z rana nic nie zrobiłem.
Szkoda, że w Playoffach nikt nie zauważył zachowania Olkiewicza wobec nas. I może tu jest problem. Kompleksy, które istnieją musimy z nimi walczyć. Zachowujemy się z ogromną klasą, póki inni nas szanują. Jeżeli ktoś nas nie szanuje - podejmujemy walkę
Nie będę przepraszał za to, że istnieję. Jak ktoś źle traktuje PESa ,to mogę za niego wystawić życie. A PES był źle traktowany i nieszanowany. Reprezentowanie PESa powinno być bronieniem go do śmierci. I będę to robił. Fan PESa nie da się nikomu poniżać. Pierwszą osobą, od której wyszły różnego rodzaju prowokacje, to był Olkiewicz i to miało miejsce jeszcze przed głosowaniem . Jestem w stanie zrozumieć to, że będę teraz czarnym charakterem i będę negatywnie oceniany. Ogólnie wychodzę z założenia, że każdego należy szanować. Jeśli jednak idę ulicą i jestem atakowany, to nie mam się bronić? To nie był odpowiedni sposób postępowania. Jesteśmy grą z ogromnymi tradycjami i nie damy się poniżać nikomu. Nieważne czy to będzie FIFA, Football Manager czy jakiś tam PET soccer. Nie damy się nikomu poniżać. Jeśli ktoś nas nie szanuję, to podejmujemy walkę. Proponuje honorową walkę na kapelusze w deszczu z Kmicicem.
Moja historia z grami sportowymi jest dość krótka, bo u nas w domu nigdy nie było kasy na to, ale jedyną grą, którą rzeczywiście kupiłem byla FIFA09, MGMT- Kids w menu, Gerrard z hattrickiem goli w 40 metrów, Bale jako lewy obrońca z potencjałem z kosmosu, Diego w Werderze taki baller na ŚPO, Pato z Bojanem na ataku, a za plecami van der Vaart. Wracałem do tej gry tyle razy, że ostatnio wyświetlił mi się błąd przy instalacji, że moja kopia gry została użyta zbyt wiele razy xd
Na starych komputerach kaczaliśmy w Fifę 98 ,Blur i Song 2 ,nawalaliśmy w tę vrę klawiaturą i myszką! No i słynny kultowy strzał z połowy przy użyciu Shift w World Cup 2002
Leszek jest zdziwiony FIFA 98, ale ja tłukłem w nią w 2004 w szkolnej świetlicy. Najważniejsze w niej była możliwość gry po lanie. Coś wspaniałego
PES w latach 2003-06 to złota era w historii wirtualnej piłki nożnej,wiele wody w Wiśle popłynęło od tamtych zamierzchłych czasów a ja nadal gram w te 4 kultowe części
Ale jestem absolutnie oburzony, że przy PES06 nie wspomnieliście o jednej rzeczy.
MOŻNA BYŁO GRAĆ NA DINOZAURACH.
Macie to w tych waszych fifach i cmach?
Wspomnienia z dzieciństwa wróciły pamiętam swoją pierwszą fife 2000 na kąkuter później świta managerski przez ligę polska manager aż do teraz FM jeśli jest na to czas 😅😅pamiętam jak rodzice kupili kąkuter aż się łezka w oku kręci
Na moją wieś Playstation (oczywiście z czipem, bo jakie) dotarło jakoś w 2001? Nie pamietam. Pamiętam za to, ze jedyna FIFA w jaką grałem to było chyba 98, ale nie road to, a ta z mistrzostw. Pamiętam jak jarałem się krając Sukerem, albo tym, że Bartez był łysy. No i kurde to 3D, full wypas i szok, przy przejściu z Pegasusa, a wcześniej Commodore.
A z managerów pamietam grałem w jakiegoś bardzo starego Championship Managera. Rocznika nie pamiętam, ale miał taką retro grafikę, była tylko liga angielska i dawało się rozbudować stadiony do jakichś absurdalnych rozmiarów. Po pewnym czasie łoiło się taką kasę, że można było kupowąc zawodnikó z Europy o nazwie "Euro" i 99 w każdym parametrze umiejętności xD, jak taką całą drużunę miałem, to już nic ustawiać nie musiałem. Tylko problem był jak pod 40 podchodzili, statystyki spadały.
To był czas w którym Owen był młodym talentem, wiec bardzo, bardzo stara gra i za nic nazwy nie pamiętam czy aby na pewno CM.
Dziękuję to było piękne. Ogólnie trochę dziwnie się czuję, gdy całe dzieciństwo przegrałem w Fifę i Pesa a konkurs wygrywa FM. Miałem do niego kilka podejść. Nigdy nie zrozumiem jak gra piłkarska, w której nie masz ostatecznego, bezpośredniego wpływu na zawodnika może mieć aż takie rzesze fanów... No ale może mi to przyjdzie z wiekiem 😂 Pozdro!
Jako absolutny fan FMa odpowiem: wystarczy być nerdem xD
Podobnie jak Kuba na Sensibla się nie załapałem. Jako fan wszelkich tabelek i rozgrywek, słuchając Leszka widzę/czuję, że sporo straciłem.
Styczność z sensible miałem właściwie tylko pośrednio poprzez managera w przeglądarce, gdzie jak dobrze kojarzę mecze były symulowane w Sensible.
Na czele PetSoccerarzy stanie niski człowiek i będzie organizował miesięcznice tej przekręconej ankiety na czacie.
Komentarz dla zasięgów. Jak zawsze ciekawy program. Pozdrawiam.
Oglądam z odtworzenia, mam dzisiaj nawet urodziny.... Ta porażka PESa to dla mnie za dużo 😢😢
Przepraszamy
Bez oglądania, zwycięzca Fifa 98. A jeżeli nie to znaczy, że większość jest urodzona już po roku 2000.
Zabrakło SOKKER MANAGER gdzie rozbudowywało się umiejętnosci piłkarzy poprzez różne pomnijesze umiejętności aż do anioła stróża czy boga futbolu. Super tryb wbijania punktów z treningu, i ta muzyczka 😍😍
Zagrane po latach ale z jakimś błędem
Kurde, jedyna gra piłkarska, w którą grałem, to ManagerZone. Myślałem że to jest popularne.
Tetrycy, my ludzie z 2 z przodu widzimy na jaki szmelc wygladają wasze gry z lat 90 i poczatku 00'. Serio chcielibysmy zobaczyć to co Wy w ich widzicie a najlepszym sposobem na to będą live'y ze streamami :)
fajnie, tylko że ryby i dzieci glosu nie mają :p masz szanować starszych a nie się mądrzyć, lekcje odrobileś?
Ogrywali już parę gier w materiałach, na 100% Sensible, fifę99/2002, erę futbolu, parę managerów też już było.
Szacun za FIFĘ Street. Kultowa gierka.
Imo to pokazuje, że jest zapotrzebowanie na prostą w mechanikach grę piłkarską. Dla mnie np. odpalanie FMa, czy Fify to za duży wydatek czasowomózgowy, a takiego swosa nawet dla przeskipowania kariery i zbudownia jakiejś drużyny to się spokojnie ze dwa razy w roku spokojnie włączy. Przecież zanim się te wszystkie długie animacje menu odegrają w takiej fifie przy wciśnięciu dowolnego przycisku, to w swosie mogłeś już być pięć meczów dalej w karierze. W Goala3 to raczej tylko na wieczór z bratem, ale też pewnie raz na rok włączymy, aby pograć i zawsze jest super. NSS3 też pewnie raz na rok-dwa się zdarzy.
1:41:45 to nie mógł być PES6. Tristan w PES6 miał mega wysoki "Atak", przez co na wykresie umiejek pamiętam, że "góra" była bardzo wysoko, a cały wykres był trochę trójkątny, właśnie przez słabe tempo Diego.
A Gravesen był wtedy w Realu Madryt.
Za krytykę PESa 6 powinno się wysłać Kibolkiewicza w szaliku Wisły na trybunę hoolsów Cracovii
Tak jak od ponad dwóch lat was oglądam, tak NIGDY nie widziałem Leszka w takim strachu, ogarniętego niczym poza nieprzejednanym niepokojem, jak gdy mówił "Pet Soccer nie jest drugą najlepszą grą piłkarską!". Będę ten bohaterski, narodowy zryw PetSoccerarzy wspominał jeszcze przez wiele lat, nawet na starość z lampką wina przy kominku
red card soccer - jedyna gra gdzie można było faulować wszystko i wszystkich(łącznie z sędzią :) )
Tssssoooo?! Nie ma Fify 2002 World Cup?! To jest gra mojego dzieciństwa pound for pound... Te rogale z polowy, no czysta rozrywka.
Jak naszą repre, oszukali w barażach i to pomimo nowego regulaminu.
No nic, może za cztery lata się uda
1:43:43 "z takimi strzałami powinien wrócić do szkółki piłkarskiej. Uderzenia z takiej odległości muszą być celne.", ale to nie słowa Borka, a Kołtonia.
Mam nadzieję, że w kolejnej odsłonie EA FC, popularnej Fify, aby urozmaicić rozgrywkę powróci motyw z porwaniem piłkarza na boisku przez UFO. Jednak razem z innymi kosmitami znajdującymi się na statku, jest tam Pan Andrzej Grajewski, który za pomocą swoich przyjaciół z kosmosu, wyprzedził innych potencjalnych kupców i zostaje zesłany na boisko, wraz ze swoim koniem. Ten galopuje prosto do gabinetu właściciela, gdzie Pan Andrzej składa kolejną ofertę kupna klubu, a gdy transakcja dojdzie do skutku, przejmuje kontrolę nad twoim klubem oraz piłkarzami, którymi sterujesz w trakcie meczu.
Ja się czuje zawiedziony, że nie było gry Jumpers for the goalpost. Jeśli do dziś noszę żałobę po flashu, to z powodu tej gry.
Dzięki Panowie. Pet Soccer uber alles!
Wisła Gorillakov!
Trzeba rozegrać finał widzącej całej Polski:
Aluminium Konin vs Pet Soccer
Też dobrze pamiętam Viva Football.
Niestety to nie moje uniwersum.
Nigdy nie byłem maniakiem gier piłkarskich ale rozumiem zajawkę football menadżer 😂
Football Superstars [*] ❤
Sensible World of Soccer i długo długo nic. Nigdy nie byłem fanem PES'a 6, zbyt niskie wyniki tam padały i piłka leciała jak chciała nawet po minimalnym wciśnięciu jakieś balony wychodziły, masakra, nienawidziłem tej gry, wolałem już 4, a jeszcze bardziej Winning Eleven z PS1. Football Kingdom też jest fantastyczne, chociaż to w sumie takie pół-demo, ale trochę drużyn narodowych jest, więc coś idzie się pobawić.
Polecam sprawdzić Red Card Soccer , super strzały z tsubasy plus brak kartek także z 20 piłkarzy w polu ze trzech na nogach reszta nadawała się do szpitala 😂
Przez Was ściągnąłem score Hero zamiast sprzątać w domu
Tetrycy są uczciwi - EA sports zapłaciło za Fife 98 w finale i Fife 98 w finale dostało...
tetrycy są bardziej uczciwi niż ich rywale podczas gry w Ligę Polską Manager
Ale brak fify 07 to jest ponury żart
Zapomnieliście o MicroProse Soccer 😢
Jeśli gra wszech czasów to Sensible jest bezkonkurencyjne:)
Kurnia jak ja bym poszedł spać o 21 jak Olki to o 3 rano już nie śpię. No ludzie kochani spanie jest nudne.
Dopiero odpaliłem ale jak sensible soccer nie wygra, cytując klasyka "we riot !"
W pewnym momencie już bałem się że Kuba obrzydzi mi pet soccer do reszty jakąś niespodziewana współpraca z komunistami
Leszek says: "Fify są bardzo różne od siebie" Ha!
Hej Tetrycy,
Piszę z nietypowym pytaniem:
Przyjadę w połowie listopada do Łodzi, czy istnieje możliwość spotkać się na przysłowiową kawę?
Pozdrawiam
Tetrycy Live Gaming - potrzebujemy bezwzględnie
Leszku jak nazywa się ten Menager koszykówki co grasz ??
Gdzieś we wcześniejszych programach wstęp był o tym managerze.. Tetrycy albo Teyrycy poranek
Proponuje prawdziwy hardcore-NASL Soccer (1979 Mattel Electronics) gra piłkarska z 1979 roku.
Brzmi mocno
PRO BEACH SOCCER, MATKO JEDYNA.. ale mi odblokowaliście wspomnienie 😭
PS. Oglądam z odtworzenia, więc być może o tym wspominaliście, ale przypomniałem sobie o takim przeglądarkowym gniocie jakim było GOALUNITED, bardzo przeciętne, ale graliśmy to z kolegami w gimnazjum i liceum bez przerwy :)
Dlaczego ja tu nie widzę Sokker Managera pytam się? DLACZEGO? KURRRRRRRRRRRRRRŁAAAAAAA
Pamiętacie taką serię gier na telefon -Real Football? Taka FIFA na komórki. Najlepiej się grało na telefonach z przyciskami.
Zagrał bym w "Hairdresser's polish football manager".
Kuba twoje notowania mocno spadły po tym co nawygadywałeś na PES 6
Przepraszam, zwłaszcza, że zdaję sobie sprawę, że PES6 i CM01/02 posiadają własne kościoły, więc moje słowa mogą spokojnie podpadać pod urazę uczuć religijnych. ;)
Kuba powiedział, że jak kupuje grę to nie chce się bawić w mody. Kuba, kto wtedy kupował gry? Za darmo to była uczciwa cena
Fani Petsoccera oglądają Ligę Konferencji
Panowie, jako przedstawiciel Pet Soccera ubolewam, że nie wspomnieliscie o kontynuacji tej serii tj. Crazy Soccer Mundial, gdzie grano reprezentacjami! 😂
(I tak to nie jest zart)
W koncu kto by lepiej Nas reprezentował niż kurczaki z Polski😂
Da się gdzieś dorwać obecnie Ligę Polska menadżer?
Kuba nie myślałeś żeby robić wokalizy u Paczula? Przecież tego nikt nie zgadnie
Nie wiem jaka jest najlepsza gra pilkarska, ale wiem jak byla najgorsza w historii. Kiedys w PSX Extreme byla recenzja gry pilkarskiej, ktora dostala ocene 1 okazało sie, ze deweloper zapomnial dodać przycisku strzalu i nie dalo sie strzelać w sensie tak jakby nie bylo strzału xd Gra sie nazywala Red Card soccer czy cos takiego.
Granie w Fife kiedy byl jeszcze PES to jak kibicowanie ŁkS kiedy w twoim miescie jest Widzew.
też mi się stworzył andrzej węgrzyn jak się dostane do 2 kompa to wysle scren
Kiedy slysze Leszka mowiacego “hazard laczy sie z ryzykiem” to mysle ze on sobie jaja robi.
Nie wiem jak Wy, ale ja od zawsze jak widzę okładkę Ery Futbolu, to widzę Olisadebe i Olafa Lubaszenke w roli golkipera..
W sumie grałem tylko w WorldCup 98 ja jestem raczej FPP
Pes mial tryb master league, calkiem rozbudowany tryb kariery z liga i pucharami, rozwojem zawodnikow itd. a co do licencji wystarczylo wgrac moda i zapominalo sie o tym problemie
A i w pesie mozna bylo projektowac koszulki, herby itd, byl rozbudowany tryb tworzenia zawodnikow
PES 6 czy FIFA wydawana przez EA sports, PES SYMULATOR gry w piłkę nożną j fifka gra sportowa, Kubuś niestety za młodego wieku nie skumał gdzie była mega grywalność
nie można zapomnieć o Peter Shilton's Handball Maradona i Kopanito All-Stars Soccer
Panowie odnośnie tematu Gwardii to mogę się z wami jakoś skontaktować?
Na maila: leszekmilewski@poczta.fm
Dajcie live strema