Panie Pawle, ile czasu zajmuje Panu średnio wykonanie kuksy? Dziękuje bardzo za te materiały wideo, są bardzo wartościowe, dzięki nim i Panu w końcu udało mi się zrobić własną kuksę. pozdrawiam 🙂
+Dawid S Mam taki filmik jak robiłem strzałę. A żywicę najlepiej zbierać w sosnowym lesie. Wycieka z ran drzewa, nadłamanych gałęzi itp. Świerki też puszczają żywicę. Najlepiej zbierać nie cieknącą żywicę. Musi być skrzepnięta, zastygła. Najlepiej taką zbierać w woreczki plastikowe lub puszki po konserwach, w których będziesz ją topił i mieszał z miałkim węglem drzewnym. Pozdrówki!
NO dzięki za radę :) u mnie ciężko o las sosnowy ale z jednego poranionego świerku zebrałem tego 10 razy więcej niż z paru drzew wydaje mi się że świerk puszcza tego więcej ale nie mnie jest to oceniać :P i ten klej właśnie mam zamiar wykorzystać do strzał :D a mój pierwszy łuk będzie z leszczyny
Dziękuje niestety trafił mi się chory okaz po obraniu z kory ma jakieś czarne plamy przypominające sęki mam jeszcze drugą gałąź kompletnie z nieznanego srzewa obstawiam że to krzew znam go dobrze jako chwast ale nie mam pojęcia jak się nazywa wiem że jest bardzo elastyczny zobaczymy jak się sprawdzi zawsze można eksperymentować :D a i teraz pytanie do pana jaka linka do łuku jest dobra ?
+Dawid S Dawniej w sklepachs portowych można było kupić cięciwy do łuków. To był sznurek z nici lnianych - z pętlą uformowaną na jednym końcu. Teraz - nie wiem. Po prostu wybierz jakiś mocny sznurek. Tyle tego jest teraz w różnych castoramach... Powodzenia w szukaniu!
Ziętek - to są dłuta szwajcarskie firmy Pfeil. Można je kupić tu: dluta.pl/dluta-dla-rzezbiarzy/pfeil/dluto-snycerskie-pfeil-wygiete-rodzaj-l.html Oczywiście są tam też inne dłuta. Jest to najlepiej wyposażony sklep z najlepszym w Polsce towarem. Pozdrówki!
+Paweł S. No widzisz - już coś wiesz praktycznie na temat drewna. Niektóre są twardsze od innych, trudniej się w nich robi. Inne nadają się na przykład na łuki - a inne lepsze są do rzeźbienia. Pozdrowiątka!
+Dhamir71 Niestety - nie wyprawiałem skór. Ale słyszałem - że skóra wrzucona na tydzień do gnojówki na wsi -dobrze się wyprawia i włos z niej odchodzi. Oczywiście po takiej kąpieli - trzeba skórę porządnie wypłukać. Pozdrowinki!
+ja 1 Mam na uwadze film o procy. Wreszcie dostałem kawałek dętki rowerowej. Muszę - bo obiecałem - zrobić film jak zrobic pistolet z drewna. I wiele innych obiecanek - które mam zapisane. Ale już mam gotowy filmik o zbieraniu soku z brzozy, który pijemy codziennie. Więc oczywiście ten wyemitujemy lada moment, żeby nie stracił swej aktualności. Pozdrawki!
A jakby otwornicą, o odpowiedniej średnicy, wybrać wstępnie, naciąć okrągły kształt? Nie próbowałem, przyznaję bez bicia. Dopiero się przymierzam do własnej kuksy. Nawet drzewo, z części którego chcę pozyskać materiał, jeszcze rośnie. Taka lipa, samosiejka, o kilku pniach. Jeden z nich zamierzam sobie zabrać. Drzewo nie zginie, choć pewnie trochę pochoruje, ale cóż... Życie. Moje też nie jest zdrowe ani bezstresowe. Serdecznie pozdrawiam.
Jak otwornicą wytniesz otwór i tak musisz poprawić dłutem wygiętym i nożem wygiętym. Radzę spokojnie sobie dłutem wydłubać a potem nożem wygiętym (sklep laplander.pl) wyrównać. Drzewo jak pozbędziesz go jednego pnia, nie zginie. Ranę posmaruj maścią ogrodniczą.
gdzieś tam zasłyszałem, że drewno ciosane ma lepsze właściwiości niż drewno ciętę piłą, ponieważ nie przecinamy jakiś włókien i drewno utrzymuje elastyczność, i dlatego łodzie wikingów np były ciosane, pan zrobił jakąś łódkę?
+RZRSS REC Zrobiliśmy w naszej drużynie harcerskiej łódkę BM. By pożeglować po Mazurach. Ale niestety - mama mnie nie puściła na spływ Łabuńką, Mieprzem, Bugiem, Wisłą, Kanałem Augustowskim na Mazury. Bo byłem niepełnoletni. Łódkę przenieśliśmy ręcznie do naszego parku i tam ją zwodowaliśmy. Musieliśmy pilnować ją nocami - więc były dyżury. No i powoli wykruszali się żeglarze - aż został mój kumpel - Drużynowy. Dotarł do Wisły i pod Warszawą nadział się na pal w wodzie. I tak się skończyła nasza przygoda... Pozdrowajki! Ale mój kumpel ma teraz pełnomorski jacht, pływał po całym świecie, nawet przez Trójkąt Bermudzki...Tak nagradzany jest upór! A później zleciłem innemu kumplowi wykonanie małego jachciku BAMBOSZ - żagle od Kadeta. No i jak wykonał - to sprzedał skurczybyk...I tak skończyła się moja przygoda z żeglarstwem!
+RZRSS REC Mi kuźwa też - mimo iż już jestem stary dziad. Knujemy z moim synem zbudować łódź Wikingów. Ale na razie zrobimy coś małego - a znając życie - kupimy kajak... Pozdrowajki!
+RZRSS REC Mieszkamy w Lubiążu - 50 km na zachód od Wrocławia. No to mamy jednego załoganta! Jak będziemy coś robić łódkowego - dam znać. Pozdróweczki! PS. Ponoć Odrą można było dawniej dotrzeć do Berlina. Oczywiście jakimś kanałem też.
Drobne pytanko dziadku Pawle. Pan kończył rzeźbę i ma pan tytuł. Czy snycerstwo to pana "specjalność", tj czy był to pana główny kierunek? Jakiego typu i w czym tworzył pan rzeźby? Instalacje, płaskorzeźby, abstrakcja?
ohn enon. - Najpierw 4 lata studiów na ASP w Krakowie wydział Architektury Wnętrz, dyplom uzyskałem na PWSSP we Wrocławiu Specjalność Rzeźba do Architektury. Ze snycerstwa mieliśmy mało zajęć, dopiero po studiach zacząłem ostro się w tym sprawiać. Miałem pracownię na Roztoczu, więc drewna było w bród. Rzeźby Drogi Krzyżowej, tabernakulum, rzeźby Szopki.No i robiłem i robię do tej pory meble z drewna ręcznie rzeźbione. Na moim kanale logicznym jest - aby pokazywać rzeźbę-snycerkę, wykonywaną nożem przy ognisku. Tak więc musiałem przejść z dłut - na nożyk. Tak to jest. Odnośnie strikte rzeźb - to robię najchętniej absrtakcje, coś w rodzaju instalacji-scenografii do występów mojego teatru Performer. Przeważnie z drewna, także instrumenty jak trąbity, didgeridoo, birimbao oraz bębny. Oczywiście akty. Jednak rzeźbę traktuję jako formę w ruchu, dlatego że tańczyłem w zespole Krakus i Śląsk, no i teraz tańczę butoh. A przez stykanie się z tworzywem malarskim, staję się ruchomą, malowaną rzeźbą. I to jest mój najistotniejszy kierunek. Filmiki są na YT i na moim kanale. Pozdróweczki!
No, przyznam, że mocno pan mnie zainspirował i ogólnie w pewnym sensie jest pan prekursorem pewnego rodzaju "sztuk mieszanych". Moim zdaniem właśnie największą wadą rzeźby jest jej statyczność. Mówię z perspektywy laika jakby coś, ale mam zamiar mocno zagłębić się w temat, pozdrawiam :)
No to do dzieła! Pierwsze koty za płoty! Wystarczy zacząć i już będziesz wiedział co zmienić, co jest dobre...Innej drogi nie ma! Po prostu powoli, niby przypadkiem zacznij strugać. Coś prostego...jakiś patyk. A później samo będzie ciebie strugać - aż się zdziwisz! Pozdro!
+Dawid Dyllong Tak - dłuta Pani Marcinkowskiej otrzymuje się wstępnie naostrzone. Ale każdy powinien je doostrzyć najlepiej do jego upodobań. Pozdrowinki!
+Wojciech Ostrowski Te dłuta to Pfeil - jedne z najlepszych na świecie. Odnośnie strugnicy - można sobie tak kupić tutaj: www.uni-max.com.pl/heblownice-stolarskie/obrobka-drewna/ Czyż nie lepiej kupić nową rzecz?Niż oglądać starocie? Które ma śruby do ścisków drewniane - a których nikt już dziś nie wykona, bo nie produkuje się takich narzędzi do ich wykonania. Pozdrowinki!
Kawał fajnej roboty. Masz do tego rękę. Nie ma co gadać. W Twoich rękach wszystko wydaje się proste. Za to samemu to się kaleczy to biedne drewno... szkoda gadać :-) Pozdrawiam
+Bizon MG Bizon spokojnie! Nie od razu Kraków zbudowano. Jak sobie pojedziemy w Przyrodę - to się nauczysz. Albo jedź do mnie na warsztaty! Pozdróweńki!
+Wojciech Ostrowski Nie do końca tak jest. W ogóle to są inne techniki. Robiąc w glinie - można dolepić - w drewnie łatwo obciąć - ale dolepić trudno. Pozdróweczki!
+Pawel Dudzinski Patrzyłem na to ze swojej perspektywy. Mi jakoś łatwiej dłutem polecieć niż przykleić rączkę do glinianego kubka, tak żeby nie odpadła jak wyschnie. :P
+Wojciech Ostrowski Więc jesteś bardziej snycerzem niż ceramikiem. A tak nawiasem - uchwyt do kubka przykleja się na mokro. Moczysz końce uchwytu i miejsce przyklejania. Dociskasz i wygładzasz. Wszystko tak lepi się w glinie. Na mokro. Jedno i drugie ma być mokre. Pozdrówki!
Witam, Dziadka Pawełka ponownie, jeszcze raz dzięki za zarażenie mnie dłubaniem. Proszę o pomoc , podpowiedź jak prawidłowo naostrzyć nożyk łyżeczkowy Mora. Dziękuję.
Nawijasz na okrągły patyk np ołówek kawałek papieru ściernego drobnoziarnistego np 200 lub jeszcze drobniejszego i od wewnątrz - czyli w zgięciu nożyka ostrzysz. Na zewnątrz ostrzysz kładąc papier ścierny na płask na stole. Czynisz tak - aż do skutku - próbując co jakiś czas na kawałku drewna. Powodzenia! Pozdróweczki!
Papier ścierny - albo dobra osełeczka z zaokrąglonym brzegiem o drobnej ziarnistości kupiona w sklepie dluta.pl Polecam www.dluta.pl/ostrzenie/oselki-syntetyczne-japonskie/kamien-japonski-sztuczny-king-multiform-maly-granulacja-1000-4000-8000.html Pozdrówki!
Na pewno tam rosną. To bardzo pospolite drzewo. Pamiętaj - liście osiki drżą prawie cały czas! To ją wyróżnia wśród innych drzew. Jest to drzewo z rodziny topolowatych. Pozdrawiam Noworocznie!
+hryonesc Spokojnie. Najpierw trzeba znaleźć odpowiednią gałąź. A to nie takie proste. Poza tym mam zlecenia za kasę - które muszę realizować - aby dorobić do emerytury. Poczekać musisz trochę. Pozdrówki!
+Tomasz Skrukwa Jak pokazać? Już został zrobiony... Więc musiałbym zrobić drugi. Chyba - że ktoś zamówi taki sam...No to wtedy pokarzę. Ale to nie jest trudne. Jak się skupisz - poszukasz zdjęć, trochę porysujesz - będzie Ci łatwiej zrobić. Pozdrówki!
Kuksa to nie powinna być robiona z obrzęku brzozowego albo z kory brzozy?
Panie Pawle, ile czasu zajmuje Panu średnio wykonanie kuksy? Dziękuje bardzo za te materiały wideo, są bardzo wartościowe, dzięki nim i Panu w końcu udało mi się zrobić własną kuksę. pozdrawiam 🙂
Jak drewno jest świeże to kilka godzin.
uhh ten dzwięk kiedy dłuto dobrze zbiera :P podobny do targania papieru
Mógłby pan nagrać film jak zbierać żywicę i gdzie spotkamy ją najczęściej ?
+Dawid S Mam taki filmik jak robiłem strzałę. A żywicę najlepiej zbierać w sosnowym lesie. Wycieka z ran drzewa, nadłamanych gałęzi itp. Świerki też puszczają żywicę. Najlepiej zbierać nie cieknącą żywicę. Musi być skrzepnięta, zastygła. Najlepiej taką zbierać w woreczki plastikowe lub puszki po konserwach, w których będziesz ją topił i mieszał z miałkim węglem drzewnym. Pozdrówki!
NO dzięki za radę :) u mnie ciężko o las sosnowy ale z jednego poranionego świerku zebrałem tego 10 razy więcej niż z paru drzew wydaje mi się że świerk puszcza tego więcej ale nie mnie jest to oceniać :P i ten klej właśnie mam zamiar wykorzystać do strzał :D a mój pierwszy łuk będzie z leszczyny
+Dawid S Z leszczyny dobry będzie jak wyschnie. Powodzenia w pracy!
Dziękuje niestety trafił mi się chory okaz po obraniu z kory ma jakieś czarne plamy przypominające sęki mam jeszcze drugą gałąź kompletnie z nieznanego srzewa obstawiam że to krzew znam go dobrze jako chwast ale nie mam pojęcia jak się nazywa wiem że jest bardzo elastyczny zobaczymy jak się sprawdzi zawsze można eksperymentować :D a i teraz pytanie do pana jaka linka do łuku jest dobra ?
+Dawid S Dawniej w sklepachs portowych można było kupić cięciwy do łuków. To był sznurek z nici lnianych - z pętlą uformowaną na jednym końcu. Teraz - nie wiem. Po prostu wybierz jakiś mocny sznurek. Tyle tego jest teraz w różnych castoramach... Powodzenia w szukaniu!
Panie Pawle świetna robota jaki dokładny model tego dłuta i gdzie można je kupić i czy są różne szerokości.
Ziętek - to są dłuta szwajcarskie firmy Pfeil. Można je kupić tu: dluta.pl/dluta-dla-rzezbiarzy/pfeil/dluto-snycerskie-pfeil-wygiete-rodzaj-l.html Oczywiście są tam też inne dłuta. Jest to najlepiej wyposażony sklep z najlepszym w Polsce towarem. Pozdrówki!
peklo na koniec, tak bywa. Pozdrawiam.
Na początku na kuksę wybrałem jesion, dziś wiem że nie był to najlepszy pomysł. Na warsztat wziąłem więc olchę i...poszło o 100% lżej. Pozdrawiam!!!
+Paweł S. No widzisz - już coś wiesz praktycznie na temat drewna. Niektóre są twardsze od innych, trudniej się w nich robi. Inne nadają się na przykład na łuki - a inne lepsze są do rzeźbienia. Pozdrowiątka!
Panie Pawle bardzo interesuję zrobienie zdobionej procy np. (w uchwycie głowa sokóła lub orła)!! :-) Pozdrawiam serdecznie.
+Mateusz KUCIAK Kusiński No to nie ma problemu! Siadasz i robisz! Pozdrawiam!
Panie Pawle, wyprawiał Pan może kiedyś skórę? Lub wie Pan coś na ten temat?
+Dhamir71 Niestety - nie wyprawiałem skór. Ale słyszałem - że skóra wrzucona na tydzień do gnojówki na wsi -dobrze się wyprawia i włos z niej odchodzi. Oczywiście po takiej kąpieli - trzeba skórę porządnie wypłukać. Pozdrowinki!
kiedy będzie kowadło i wykuwanie noży?
pozdrawiam!!
+Igor Kucharski Kowadło już mam - brak mi paleniska kowalskiego. Może ktoś gdzieś kiedyś... Pozdróweczki!
o czym będzie następny film?
pozdrawiam.
+ja 1 Mam na uwadze film o procy. Wreszcie dostałem kawałek dętki rowerowej. Muszę - bo obiecałem - zrobić film jak zrobic pistolet z drewna. I wiele innych obiecanek - które mam zapisane. Ale już mam gotowy filmik o zbieraniu soku z brzozy, który pijemy codziennie. Więc oczywiście ten wyemitujemy lada moment, żeby nie stracił swej aktualności. Pozdrawki!
A jakby otwornicą, o odpowiedniej średnicy, wybrać wstępnie, naciąć okrągły kształt? Nie próbowałem, przyznaję bez bicia. Dopiero się przymierzam do własnej kuksy. Nawet drzewo, z części którego chcę pozyskać materiał, jeszcze rośnie. Taka lipa, samosiejka, o kilku pniach. Jeden z nich zamierzam sobie zabrać. Drzewo nie zginie, choć pewnie trochę pochoruje, ale cóż... Życie. Moje też nie jest zdrowe ani bezstresowe. Serdecznie pozdrawiam.
Jak otwornicą wytniesz otwór i tak musisz poprawić dłutem wygiętym i nożem wygiętym. Radzę spokojnie sobie dłutem wydłubać a potem nożem wygiętym (sklep laplander.pl) wyrównać. Drzewo jak pozbędziesz go jednego pnia, nie zginie. Ranę posmaruj maścią ogrodniczą.
Jakiej marki to dłutko wygięte? I jakie na początek poleciłby pan do "dłutowygiętowania"?
Spróbuj zrobić takie dłuto samodzielnie.
Mój patent to rurka stalowa,oczywiście odpowiedni wyżarzona wyprofilowana i naostrzona.Tyle
gdzieś tam zasłyszałem, że drewno ciosane ma lepsze właściwiości niż drewno ciętę piłą, ponieważ nie przecinamy jakiś włókien i drewno utrzymuje elastyczność, i dlatego łodzie wikingów np były ciosane, pan zrobił jakąś łódkę?
+RZRSS REC Zrobiliśmy w naszej drużynie harcerskiej łódkę BM. By pożeglować po Mazurach. Ale niestety - mama mnie nie puściła na spływ Łabuńką, Mieprzem, Bugiem, Wisłą, Kanałem Augustowskim na Mazury. Bo byłem niepełnoletni. Łódkę przenieśliśmy ręcznie do naszego parku i tam ją zwodowaliśmy. Musieliśmy pilnować ją nocami - więc były dyżury. No i powoli wykruszali się żeglarze - aż został mój kumpel - Drużynowy. Dotarł do Wisły i pod Warszawą nadział się na pal w wodzie. I tak się skończyła nasza przygoda... Pozdrowajki! Ale mój kumpel ma teraz pełnomorski jacht, pływał po całym świecie, nawet przez Trójkąt Bermudzki...Tak nagradzany jest upór! A później zleciłem innemu kumplowi wykonanie małego jachciku BAMBOSZ - żagle od Kadeta. No i jak wykonał - to sprzedał skurczybyk...I tak skończyła się moja przygoda z żeglarstwem!
Pawel Dudzinski mega, mi też się marzy taka wyprawa na łodzi :D
+RZRSS REC Mi kuźwa też - mimo iż już jestem stary dziad. Knujemy z moim synem zbudować łódź Wikingów. Ale na razie zrobimy coś małego - a znając życie - kupimy kajak... Pozdrowajki!
ja przyłączam do łodzi Wikingów, pomogę i na rejs też się chętnie wybiore! :D daleko do was chyba nie mam
+RZRSS REC Mieszkamy w Lubiążu - 50 km na zachód od Wrocławia. No to mamy jednego załoganta! Jak będziemy coś robić łódkowego - dam znać. Pozdróweczki! PS. Ponoć Odrą można było dawniej dotrzeć do Berlina. Oczywiście jakimś kanałem też.
Gdzie mogę kupić takie dłuta?
Dziadku Pawle,co mógłbym wyrzeźbić z prostej,cienkiej pałki o wymiarze 29cm?
+redmonster Spróbuj wykonać Ducha Drewna. Albo wzorując się na moich filmikach - zrób borsuka, liska. Powodzenia w działaniu! Pozdróweczki!
Dziękuję :)
Prosimy kiedyś o prezentacje Atelier;)
+nanca91 Już było - nie pamiętam pod jakim tytułem - chyba na filmiku o warsztatach Pozdrówki!
Drobne pytanko dziadku Pawle. Pan kończył rzeźbę i ma pan tytuł. Czy snycerstwo to pana "specjalność", tj czy był to pana główny kierunek? Jakiego typu i w czym tworzył pan rzeźby? Instalacje, płaskorzeźby, abstrakcja?
ohn enon. - Najpierw 4 lata studiów na ASP w Krakowie wydział Architektury Wnętrz, dyplom uzyskałem na PWSSP we Wrocławiu Specjalność Rzeźba do Architektury. Ze snycerstwa mieliśmy mało zajęć, dopiero po studiach zacząłem ostro się w tym sprawiać. Miałem pracownię na Roztoczu, więc drewna było w bród. Rzeźby Drogi Krzyżowej, tabernakulum, rzeźby Szopki.No i robiłem i robię do tej pory meble z drewna ręcznie rzeźbione. Na moim kanale logicznym jest - aby pokazywać rzeźbę-snycerkę, wykonywaną nożem przy ognisku. Tak więc musiałem przejść z dłut - na nożyk. Tak to jest. Odnośnie strikte rzeźb - to robię najchętniej absrtakcje, coś w rodzaju instalacji-scenografii do występów mojego teatru Performer. Przeważnie z drewna, także instrumenty jak trąbity, didgeridoo, birimbao oraz bębny. Oczywiście akty. Jednak rzeźbę traktuję jako formę w ruchu, dlatego że tańczyłem w zespole Krakus i Śląsk, no i teraz tańczę butoh. A przez stykanie się z tworzywem malarskim, staję się ruchomą, malowaną rzeźbą. I to jest mój najistotniejszy kierunek. Filmiki są na YT i na moim kanale. Pozdróweczki!
No, przyznam, że mocno pan mnie zainspirował i ogólnie w pewnym sensie jest pan prekursorem pewnego rodzaju "sztuk mieszanych". Moim zdaniem właśnie największą wadą rzeźby jest jej statyczność. Mówię z perspektywy laika jakby coś, ale mam zamiar mocno zagłębić się w temat, pozdrawiam :)
Tymon Królikowski - Aaa cieszę się! To konglomerat moich przeżyć: taniec,projektowanierzeźby, malarstwo, butoh, impfowizacja... Podobne myślenie zaprezentował Josepf Beuys - Rzeźba Społeczna, Switters też. Warto poczytać o Mistrzach.
Oglądam prawie każdy Pana film i aż by się chciało samemu coś wystrugać ;) Pozdrawiam.
No to do dzieła! Pierwsze koty za płoty! Wystarczy zacząć i już będziesz wiedział co zmienić, co jest dobre...Innej drogi nie ma! Po prostu powoli, niby przypadkiem zacznij strugać. Coś prostego...jakiś patyk. A później samo będzie ciebie strugać - aż się zdziwisz! Pozdro!
@@44szaman Witam pięknie! Gdzie kupie takie duże dłuta?
Dziadku Pawle, czy dłuta Pani Marcinkowskiej przychodzą wstępnie naostrzone?
+Dawid Dyllong Tak - dłuta Pani Marcinkowskiej otrzymuje się wstępnie naostrzone. Ale każdy powinien je doostrzyć najlepiej do jego upodobań. Pozdrowinki!
Dzięki. Pozdrawiam również!
P.S. A czy używasz ich do miękkiego drewna, czy do twardego również?
+Dawid Dyllong Do twardego też się nadają. Pozdrówki!
Pozdrawiam!
Wyborne dłuta.
Panie Pawle, może odcineczek z prezentacją strugnicy? Albo nawet jej renowacja, to by było materiału pewnie na dwa tygodnie. :)
+Wojciech Ostrowski Te dłuta to Pfeil - jedne z najlepszych na świecie. Odnośnie strugnicy - można sobie tak kupić tutaj:
www.uni-max.com.pl/heblownice-stolarskie/obrobka-drewna/ Czyż nie lepiej kupić nową rzecz?Niż oglądać starocie? Które ma śruby do ścisków drewniane - a których nikt już dziś nie wykona, bo nie produkuje się takich narzędzi do ich wykonania. Pozdrowinki!
Trudno doradzić jakie dłuto kupić. Czy te 18mm - czy 25mm. Przydadzą się oba. Ale na początek kup tańsze. Pozdrówki!
Kawał fajnej roboty. Masz do tego rękę. Nie ma co gadać. W Twoich rękach wszystko wydaje się proste. Za to samemu to się kaleczy to biedne drewno... szkoda gadać :-) Pozdrawiam
+Bizon MG Bizon spokojnie! Nie od razu Kraków zbudowano. Jak sobie pojedziemy w Przyrodę - to się nauczysz. Albo jedź do mnie na warsztaty! Pozdróweńki!
+Bizon MG
Mi się wydaje, że jak się jest ostrożnym to robota łatwiejsza jak w glinie.
+Wojciech Ostrowski Nie do końca tak jest. W ogóle to są inne techniki. Robiąc w glinie - można dolepić - w drewnie łatwo obciąć - ale dolepić trudno. Pozdróweczki!
+Pawel Dudzinski
Patrzyłem na to ze swojej perspektywy. Mi jakoś łatwiej dłutem polecieć niż przykleić rączkę do glinianego kubka, tak żeby nie odpadła jak wyschnie. :P
+Wojciech Ostrowski Więc jesteś bardziej snycerzem niż ceramikiem. A tak nawiasem - uchwyt do kubka przykleja się na mokro. Moczysz końce uchwytu i miejsce przyklejania. Dociskasz i wygładzasz. Wszystko tak lepi się w glinie. Na mokro. Jedno i drugie ma być mokre. Pozdrówki!
Witam, Dziadka Pawełka ponownie, jeszcze raz dzięki za zarażenie mnie dłubaniem. Proszę o pomoc , podpowiedź jak prawidłowo naostrzyć nożyk łyżeczkowy Mora. Dziękuję.
Nawijasz na okrągły patyk np ołówek kawałek papieru ściernego drobnoziarnistego np 200 lub jeszcze drobniejszego i od wewnątrz - czyli w zgięciu nożyka ostrzysz. Na zewnątrz ostrzysz kładąc papier ścierny na płask na stole. Czynisz tak - aż do skutku - próbując co jakiś czas na kawałku drewna. Powodzenia! Pozdróweczki!
Czyli papier rządzi najlepiej pewnie wodny. Dzięki.
Papier ścierny - albo dobra osełeczka z zaokrąglonym brzegiem o drobnej ziarnistości kupiona w sklepie dluta.pl Polecam www.dluta.pl/ostrzenie/oselki-syntetyczne-japonskie/kamien-japonski-sztuczny-king-multiform-maly-granulacja-1000-4000-8000.html Pozdrówki!
Czy na Opolszczyźnie rośnie osika?
Na pewno tam rosną. To bardzo pospolite drzewo. Pamiętaj - liście osiki drżą prawie cały czas! To ją wyróżnia wśród innych drzew. Jest to drzewo z rodziny topolowatych. Pozdrawiam Noworocznie!
Jakiej dziadek używa kamery
+Tymoteusz Zając To smartfon Sony Ixperia Z3. Ma niezłą kamerkę, nagrodzoną dwa lata temu. Pozdróweczki!
Na szybko obejrzałem film i nie wychwyciłen wszystkiego... Co to za drewno jest?
+Krul Mateusz To jest osika. Wiatr mi ją zwalił - więc mam surowiec do roboty. Pozdrowinki!
Wygląda na bardzo miękkie to drewno. Jak jest w rzeczywistości?
+Krul Mateusz Hehe! Trochę miękkie - trochę ostre, dobre dłuto, trochę pół wieku praktyki! W sumie - jak widziałeś! Pozdrowajki!
A ja wciąż czekam na jakąś pracę z motywem wężowym.Pozdrawiam.
+hryonesc Spokojnie. Najpierw trzeba znaleźć odpowiednią gałąź. A to nie takie proste. Poza tym mam zlecenia za kasę - które muszę realizować - aby dorobić do emerytury. Poczekać musisz trochę. Pozdrówki!
Więc czekam cierpliwie,wiadomo trzeba za coś żyć. Pozdrówki dla Pana i Małżonki .
🌜🌞🌛
No ok. O_O
cześć i chwałą bohaterom
Niech będzie! Pozdrawiam!
Co to za dluto?
Spoko, juz sie doczytalem. A jaki to jest profil? 7L? 40mm?
Niech dziadek pokarze jak został zrobiony ten orzełek, który był robiony pod zamówienie.
+Tomasz Skrukwa Jak pokazać? Już został zrobiony... Więc musiałbym zrobić drugi. Chyba - że ktoś zamówi taki sam...No to wtedy pokarzę. Ale to nie jest trudne. Jak się skupisz - poszukasz zdjęć, trochę porysujesz - będzie Ci łatwiej zrobić. Pozdrówki!
a może misa gliniana
+kabaczeczek dobry Dobry pomysł! Będzie misa gliniana. Wykonanie, suszenie i wypalenie. Pozdrówki!
Dyplomatyczne zakończenie ;) Pękniętego nie ma sensu przecież kończyć.
Wojtek Szymaszek - Oczywiscie masz rację! Dyplomatycznie to przyznaję. Ale po sklejeniu mi służy. Pozdrowinki!
Dziadku Pawle tak sie robi kukse ua-cam.com/video/oAMLkSjrB1c/v-deo.html