Makita ma graty w starych systainerach i ma w ofercie wózek składany, idealny do wożenia w autach mniejszych niż bus. Spinają się te ich systainery z Festoolowymi i wszystko na jednym wózku jeździ 👍
Cześć Majster ;) Napiszę to, czego Ty nie powiedziałeś na głos - skrzynki w Festoolu są dodawane do narzędzi i DOLICZONE DO TEJ ASTRONOMICZNEJ CENY! Do tego za dużo powietrza się w nich wozi, żeby brać to do roboty, zwłaszcza w blokach bez wind. Jak sam pokazałeś, pakujesz np. dwie wkrętarki w jedną skrzynkę. Ja jestem zwolennikiem dużych systemów takich jak Qbrick One czy Packout, bo jestem w stanie tą samą ilość sprzętu spakować (nie upchać na chama butem ;P ) w mniejszej liczbie skrzynek. To raz. Dwa - tutaj jak wyjmę ten wkład z dna - a nie ma on dla mnie racji bytu, choćby z uwagi na to, że w każdej skrzynce jest miejsce na akumulatory i ładowarkę, a biorę tylko 1 ładowarkę i max 3-4 aku na robotę, to pozostaje mi jedna duża przestrzeń. Im większa skrzynka, tym wyższa. Prowadzi to do sytuacji, gdzie graty leżą na sobie piętrowo i trzeba grzebać jak w damskiej torebce, żeby coś znaleźć na dnie. Dlatego system Festoola ma rację bytu jedynie do takiego zastosowania, jakie masz za plecami - wielki, ładny regał, kupa miejsca i wtedy można się bawić w taki sposób ;) A na wyjazdy lepsze są szerokie skrzynie z pionowymi przegrodami, tackami, kuwetkami itp.
Co do ceny bym się pokłócił, tak są droższe, ale bez przesady. Każdy producent dolicza skrzynkę do ceny narzędzia. No chyba że kupujesz w kartonie. Ja wolę mieć doliczoną skrzynkę, która jest super i będę z niej korzystać. A nie tak jak w milwaukee, kupujesz narzędzie za kupię kasy a skrzynkę możesz wrzucić na regał bo tylko do tego się nadaje. Nie ma się coś kłócić o to że Festool jest tani 😂 bo tak nie jest, ale też nie przesadzajmy że są to mega drogie narzędzia. Jak dobrze poszukasz to kupisz w podobnych pieniądzach co konkurencja. Ja swoją pierwszą wkrętarkę kupiłem za 200-300 zł drożej niż dewalt a dostałem jeszcze aku gratis. Praktycznie wszystkie swoje narzędzia kupowałem na takich strzałach. Ostatnio wkrętarka w walizce za 800 zł brutto. Więc jak się chce to się znajdzie. Co do skrzynek i powietrza w nich. Większość producentów tak robi. Makita, bosch, mafell i wiele wiele innych. Coś co dla Ciebie jest minusem dla mnie jest plusem. Ja lubię jak mam porządek, wolną przestrzeń przeznaczam na dodatkowe akcesoria i wszystko mam spakowane w jednym miejscu. Przerabiałem już inne sprzęty i rozwiązania systemowe. Przez 12 lat jeździłem na roboty, pakowałem się, rozpakowałem, nosiłem sprzęt w wiadrze, w kartonie, trzymane na busie i na regale. To rozwiązanie co mam teraz jest idealnie dla mnie. Pracuje w warsztacie mam wszystko pod ręką. Potrzebuje pojechać na montaż. Biorę co to potrzebuje bez większego zastanowienia czy czegoś nie zapomniałe. Po robocie odkładam skrzynki na miejsce i cały czas wiem gdzie co jest.
System ma też maikta i bosh, te ich skrzynki nawet wyglądają podobnie jak festolowe. dla mnie minusem jest konieczność ograniczenia się do maszyn festoola w Twoim rozwiązaniu
Mam skrzynki festoola dla mnie super ,mialem makity podobne ale gorzej się zamykały ,ostatnio kupiłem qubrika z ciekawości czerwone pro i mam mieszane uczucia co do skrzynek ,sa troche wieksze i wcale nie takie pojemne ,obudowa ma zebrowania i zajmuje miejsca przez to a festool ścianki proste bez udziwnień ,może nie tak pancerne ale mi to nie przeszkadza
Powiem Ci więcej. Mam Qbricka One więc seria największa. Jest pancerna - owszem. Jest odporna na zarysowania? Owszem. Zdarzyło się już , że narzędzia musiałem trzymać na zewnątrz. Były przysypane śniegiem a lód zmroził wieko. Lał deszcz i nic się nie stało. Narzędzia były suche. I to chyba tyle z plusów. Miałem i w sumie mam jeszcze ketera gear , też pancerniak ale odrobinę jest mniejszy. Ta odrobina czasem robi różnicę na plus i na minus. Keter jest poprostu ładniejszy , dokładniej wykonany , klamry zamykające są metalowe i opadają na dół. W qbricku juz zdążyłem sobie piszczele poobdzierać przez stojące zapięcia , które są ostre. Rączka w keterze przyjemnie ogumowana. Chwytasz skrzynkę i czujesz że chwytasz coś zbitego , kompaktowego . Qbrick chwytasz i czujesz ze złapałeś tandetnego ciężkiego kloca siekierą ciosanego. Ale żeby nie było … Nad festoolem zacząłem myśleć od kiedy kupiłem jakies narzedzue w skrzynce makity. Te wymiary !!! Macpak 4 jest idealny. Chodzi o wymiar . Chwyciłem za rączkę i mogłem tym wywijać . Qbrickiem jedynie możesz sobie krzywde zrobić lub sciany obić w pokoju przy wychodzeniu . Festool to goły twardy plastik ale jego ergonomiczne kształty powodują że mógłbym obyć się bez gumowanych rączek jak w keterze. Na robotach w blokach qbrick to morderstwo. Miejsca brakuje a jak chce sie do czegos dostać to trzeba wachlowac skrzynkami i szukac na dnie. Męczarnia poprostu. Nie mowie już o samochodzie gdzie sciaganie ciezkich skrzyn jest pomyłką. Zeby nie wozic powietrza w nich to czlowiek ładuje pod korek bo szkoda miejsca. A potem płaczę , że musze to dzwigać. Chore. Chwilę powachlowałen ta skrzynką z makity i niewiem ale festool ze wzgledu na obsluge jedna reką zamka umozliwia i sciaganie skrzynek na aucie gdzie w qbricku te jebane boczne klamry powodowały ze obijałem palce jesli skrzynki byly scisniete. Nie mowiac o tym ze zaklikuje to średnio. Na robocie dbam o narzedzia wiec do tej pory moze z dwa trzy razy cos o skrxynkę uderzyło w przeciągu 10 lat. Jedyna rzecz ktorej by mi brakowało to system tacek jaki jest w typowych skrxynkach narzędziowych .
Drogi jest, ale wart swoje ceny. Ja po pierwszej robicie gdzie nie było windy doceniłem jego możliwości. Byłem wręcz zdziwiony ze coś co kiedyś było wielkim problem (noszenie rzeczy po schodach) nagle przestało być problemem ;)
Mieć to jedno ale jeszcze żeby to wszystko umieć wykorzystać w 100%. Pokaż lepiej swoje projekty z wykorzystaniem tego wszystkiego, będzie to ciekawsze do obejrzenia 👍
Zestaw montażowy Festool 576804 SYS3 M 89 Ce-Sort 104 elem Na allegro widziałem za coś koło 2500 zł. Trochę dużo :( ale możesz zadzwonić do mojego dystrybutor. Możesz porównać ceny, może zrobi lepszą ;)
Trochę to już niezdrowa i wydumana ekscytacja festoolem… podobna organizacja narzędzi i akcesoriów jest także u konkurencji. Nie, nie jestem hejterem Festoola - lubię, szanuję i używam. Tylko że każdy system ma swoje własne odmienne zastosowanie. I przede wszystkim uniwersalność. Qbrick ma 4 linie produktów. Do systainerow zbliżone jest PRO. 😉 Mam zestawy narzędzi Dewalt. Wszystko spakowane w Tstak w fabryczne wytłoczki pod konkretne elektronarzędzia.
Każdy ma prawo do swojego zdania, korzystałem z wielu systemów i Festool mi najbardziej przypasował. Moim zdaniem najlepsze skrzynki. A te z Qbricka ostatnio oglądałem, szuflady chodzą jak za karę. Nie wiem jak Ty masz, ale nie po to ciężko pracuje na sprzęty żeby coś miało być nie „idealnie” a do Festoola nie mogę się przyczepić. No moze po za cena ;) ale przynajmniej wiem za co płace.
@@WymyśliZrób Ja też nie czepiam się festoola. Tak jak mówię, używam do „majsterkowania”. I do pracy w drewnie uważam je za top. Zarówno elektronarzedzia jak i systainery. Jednak jako elektryk/automatyk zawodowo mam zupełnie inne potrzeby i wymagania. Festool ich nie spełni w żadnym stopniu. A organizacja w innych systemowych skrzynkach jest wcale nie gorsza. Systemy narzedzi to przerobiłem chyha wszystkie profesjonalne dostępne w PL. Każdy ma swoje wady i zalety, ciężko jest wybrać ten idealny 😀 Qbrick to już wybitnie nierówny system 😅 mają produkty slabiutkie przeplatane naprawę dobry rzeczami 😅 więcej tych słabych jest
A ja się cieszę, że pisze ;) ciężko jest zaspokoić oczekiwania wszystkich, choć muszę Ci przyznać, ze ostatnie odcinki są robione na sztukę - nie dlatego, że mi się nie chce, czy dlatego, że mi się skończyły pomysły. Po prostu mam zapier…. i muszę się w większym stopniu skupić na rzeczach z których zarabiam. Na szczęście temat już kończę więc będę mógł się zamknąć w warsztacie i działać z uśmiechem na twarzy.
Makita ma graty w starych systainerach i ma w ofercie wózek składany, idealny do wożenia w autach mniejszych niż bus. Spinają się te ich systainery z Festoolowymi i wszystko na jednym wózku jeździ 👍
Muszę sprawdzić ;)
Bardzo fajnie pokazałeś możliwości systemu. Dzięki!
Bardzo dziękuje ;) 💪💪💪
@@ghostanddiy dobrze będzie sprawdzić. Muszę spróbować 😊
@@ghostanddiy ogarniasz te systenery genialnie... Zazdro! ;)
Świetny odcinek! Rozumiem że test różnych elektronarzędzi jest ciekawszy ale systainers od festoola dają ład i porządek😄 i warto o tym powiedzieć👍
Całkiem niezła kolejka i video
Dobrze było by zobaczyć cały system w pracy np jak zabierasz na robotę
Cześć Majster ;) Napiszę to, czego Ty nie powiedziałeś na głos - skrzynki w Festoolu są dodawane do narzędzi i DOLICZONE DO TEJ ASTRONOMICZNEJ CENY! Do tego za dużo powietrza się w nich wozi, żeby brać to do roboty, zwłaszcza w blokach bez wind. Jak sam pokazałeś, pakujesz np. dwie wkrętarki w jedną skrzynkę. Ja jestem zwolennikiem dużych systemów takich jak Qbrick One czy Packout, bo jestem w stanie tą samą ilość sprzętu spakować (nie upchać na chama butem ;P ) w mniejszej liczbie skrzynek. To raz. Dwa - tutaj jak wyjmę ten wkład z dna - a nie ma on dla mnie racji bytu, choćby z uwagi na to, że w każdej skrzynce jest miejsce na akumulatory i ładowarkę, a biorę tylko 1 ładowarkę i max 3-4 aku na robotę, to pozostaje mi jedna duża przestrzeń. Im większa skrzynka, tym wyższa. Prowadzi to do sytuacji, gdzie graty leżą na sobie piętrowo i trzeba grzebać jak w damskiej torebce, żeby coś znaleźć na dnie. Dlatego system Festoola ma rację bytu jedynie do takiego zastosowania, jakie masz za plecami - wielki, ładny regał, kupa miejsca i wtedy można się bawić w taki sposób ;) A na wyjazdy lepsze są szerokie skrzynie z pionowymi przegrodami, tackami, kuwetkami itp.
Co do ceny bym się pokłócił, tak są droższe, ale bez przesady. Każdy producent dolicza skrzynkę do ceny narzędzia. No chyba że kupujesz w kartonie. Ja wolę mieć doliczoną skrzynkę, która jest super i będę z niej korzystać. A nie tak jak w milwaukee, kupujesz narzędzie za kupię kasy a skrzynkę możesz wrzucić na regał bo tylko do tego się nadaje. Nie ma się coś kłócić o to że Festool jest tani 😂 bo tak nie jest, ale też nie przesadzajmy że są to mega drogie narzędzia. Jak dobrze poszukasz to kupisz w podobnych pieniądzach co konkurencja. Ja swoją pierwszą wkrętarkę kupiłem za 200-300 zł drożej niż dewalt a dostałem jeszcze aku gratis. Praktycznie wszystkie swoje narzędzia kupowałem na takich strzałach. Ostatnio wkrętarka w walizce za 800 zł brutto. Więc jak się chce to się znajdzie.
Co do skrzynek i powietrza w nich. Większość producentów tak robi. Makita, bosch, mafell i wiele wiele innych. Coś co dla Ciebie jest minusem dla mnie jest plusem. Ja lubię jak mam porządek, wolną przestrzeń przeznaczam na dodatkowe akcesoria i wszystko mam spakowane w jednym miejscu. Przerabiałem już inne sprzęty i rozwiązania systemowe. Przez 12 lat jeździłem na roboty, pakowałem się, rozpakowałem, nosiłem sprzęt w wiadrze, w kartonie, trzymane na busie i na regale. To rozwiązanie co mam teraz jest idealnie dla mnie. Pracuje w warsztacie mam wszystko pod ręką. Potrzebuje pojechać na montaż. Biorę co to potrzebuje bez większego zastanowienia czy czegoś nie zapomniałe. Po robocie odkładam skrzynki na miejsce i cały czas wiem gdzie co jest.
Systeinery fajna rzecz, jak już przetestowałes to wiem przynajmniej ze mogę na nie stanąć i nawet skakać 😎.
Kupię qubricka bo polski - a przynajmniej tak słyszałem 😀
Ten skok był mega! :D
Cieszę się że Ci się podobało 💪
System ma też maikta i bosh, te ich skrzynki nawet wyglądają podobnie jak festolowe.
dla mnie minusem jest konieczność ograniczenia się do maszyn festoola w Twoim rozwiązaniu
Mam skrzynki festoola dla mnie super ,mialem makity podobne ale gorzej się zamykały ,ostatnio kupiłem qubrika z ciekawości czerwone pro i mam mieszane uczucia co do skrzynek ,sa troche wieksze i wcale nie takie pojemne ,obudowa ma zebrowania i zajmuje miejsca przez to a festool ścianki proste bez udziwnień ,może nie tak pancerne ale mi to nie przeszkadza
Mam takie samo zdanie
Powiem Ci więcej.
Mam Qbricka One więc seria największa. Jest pancerna - owszem. Jest odporna na zarysowania? Owszem. Zdarzyło się już , że narzędzia musiałem trzymać na zewnątrz. Były przysypane śniegiem a lód zmroził wieko. Lał deszcz i nic się nie stało. Narzędzia były suche. I to chyba tyle z plusów.
Miałem i w sumie mam jeszcze ketera gear , też pancerniak ale odrobinę jest mniejszy. Ta odrobina czasem robi różnicę na plus i na minus. Keter jest poprostu ładniejszy , dokładniej wykonany , klamry zamykające są metalowe i opadają na dół. W qbricku juz zdążyłem sobie piszczele poobdzierać przez stojące zapięcia , które są ostre. Rączka w keterze przyjemnie ogumowana. Chwytasz skrzynkę i czujesz że chwytasz coś zbitego , kompaktowego . Qbrick chwytasz i czujesz ze złapałeś tandetnego ciężkiego kloca siekierą ciosanego. Ale żeby nie było …
Nad festoolem zacząłem myśleć od kiedy kupiłem jakies narzedzue w skrzynce makity.
Te wymiary !!! Macpak 4 jest idealny. Chodzi o wymiar . Chwyciłem za rączkę i mogłem tym wywijać . Qbrickiem jedynie możesz sobie krzywde zrobić lub sciany obić w pokoju przy wychodzeniu . Festool to goły twardy plastik ale jego ergonomiczne kształty powodują że mógłbym obyć się bez gumowanych rączek jak w keterze.
Na robotach w blokach qbrick to morderstwo. Miejsca brakuje a jak chce sie do czegos dostać to trzeba wachlowac skrzynkami i szukac na dnie. Męczarnia poprostu. Nie mowie już o samochodzie gdzie sciaganie ciezkich skrzyn jest pomyłką. Zeby nie wozic powietrza w nich to czlowiek ładuje pod korek bo szkoda miejsca. A potem płaczę , że musze to dzwigać. Chore.
Chwilę powachlowałen ta skrzynką z makity i niewiem ale festool ze wzgledu na obsluge jedna reką zamka umozliwia i sciaganie skrzynek na aucie gdzie w qbricku te jebane boczne klamry powodowały ze obijałem palce jesli skrzynki byly scisniete. Nie mowiac o tym ze zaklikuje to średnio.
Na robocie dbam o narzedzia wiec do tej pory moze z dwa trzy razy cos o skrxynkę uderzyło w przeciągu 10 lat. Jedyna rzecz ktorej by mi brakowało to system tacek jaki jest w typowych skrxynkach narzędziowych .
Wózek sys-rool jest najlepszy
Drogi jest, ale wart swoje ceny. Ja po pierwszej robicie gdzie nie było windy doceniłem jego możliwości. Byłem wręcz zdziwiony ze coś co kiedyś było wielkim problem (noszenie rzeczy po schodach) nagle przestało być problemem ;)
Mieć to jedno ale jeszcze żeby to wszystko umieć wykorzystać w 100%. Pokaż lepiej swoje projekty z wykorzystaniem tego wszystkiego, będzie to ciekawsze do obejrzenia 👍
@mateuszwolski2742 przejrzyj filmy, na pewno znajdziesz coś co Ci się spodoba ;) kilka projektów tam znajdziesz
Z tym wózkiem sys-rol można fajnie po schodach wchodzić jest dobrze dopracowany
Cześć jak nazywa się ten zestaw z 2 minuty i 44 sekundy
Zestaw montażowy Festool 576804 SYS3 M 89 Ce-Sort 104 elem
Na allegro widziałem za coś koło 2500 zł. Trochę dużo :( ale możesz zadzwonić do mojego dystrybutor. Możesz porównać ceny, może zrobi lepszą ;)
@@WymyśliZrób dzieki zapytam
zawsze się zastanawiałem co to za skrzynka z tymi gniazdkami niebieskimi... 😉
Cieszę się, że mogłem pomoc 💪
Systainer festool jest najlepiej dopracowany i całe akcesoria mobilne
Mam podobne zdanie i dlatego lubię pracować tymi narzędziami. Nie denerwuje się, mam porządek, wszystko pod ręką 💪
@@WymyśliZrób Ja też mam toolboxy z festool i systainer combi3
Pierwsza 😁❤️
Trochę to już niezdrowa i wydumana ekscytacja festoolem… podobna organizacja narzędzi i akcesoriów jest także u konkurencji. Nie, nie jestem hejterem Festoola - lubię, szanuję i używam. Tylko że każdy system ma swoje własne odmienne zastosowanie. I przede wszystkim uniwersalność. Qbrick ma 4 linie produktów. Do systainerow zbliżone jest PRO. 😉 Mam zestawy narzędzi Dewalt. Wszystko spakowane w Tstak w fabryczne wytłoczki pod konkretne elektronarzędzia.
Każdy ma prawo do swojego zdania, korzystałem z wielu systemów i Festool mi najbardziej przypasował. Moim zdaniem najlepsze skrzynki. A te z Qbricka ostatnio oglądałem, szuflady chodzą jak za karę. Nie wiem jak Ty masz, ale nie po to ciężko pracuje na sprzęty żeby coś miało być nie „idealnie” a do Festoola nie mogę się przyczepić. No moze po za cena ;) ale przynajmniej wiem za co płace.
@@WymyśliZrób Ja też nie czepiam się festoola. Tak jak mówię, używam do „majsterkowania”. I do pracy w drewnie uważam je za top. Zarówno elektronarzedzia jak i systainery. Jednak jako elektryk/automatyk zawodowo mam zupełnie inne potrzeby i wymagania. Festool ich nie spełni w żadnym stopniu. A organizacja w innych systemowych skrzynkach jest wcale nie gorsza. Systemy narzedzi to przerobiłem chyha wszystkie profesjonalne dostępne w PL. Każdy ma swoje wady i zalety, ciężko jest wybrać ten idealny 😀 Qbrick to już wybitnie nierówny system 😅 mają produkty slabiutkie przeplatane naprawę dobry rzeczami 😅 więcej tych słabych jest
Przykro mi to pisać ale Twój kanał zaczyna robić się nudny😢
Mam podobne zdanie. I wszyscy wiedzą skąd taka opinia. Wróć na dobrą stronę mocy ;)
A ja się cieszę, że pisze ;) ciężko jest zaspokoić oczekiwania wszystkich, choć muszę Ci przyznać, ze ostatnie odcinki są robione na sztukę - nie dlatego, że mi się nie chce, czy dlatego, że mi się skończyły pomysły. Po prostu mam zapier…. i muszę się w większym stopniu skupić na rzeczach z których zarabiam. Na szczęście temat już kończę więc będę mógł się zamknąć w warsztacie i działać z uśmiechem na twarzy.
Proszę Cię rozwiń myśl, jeśli jest coś co mogę poprawić to pisz ;)