to co pisałem o wałach korbowych, że amerykańskie auta miały wały crossplane (wykorbienie co 90'), a europejskie auta flatplane(180') to jest to temat bardzo ciekawy, bo odpowiadał za dźwięk, i temu w europejskim v8 nie ma tego charakterystycznego agresywnego bulgotu. No i teraz tak się porobiło, że Amerykanie odeszli do swojej tradycji i powkładali wały w Europejskim stylu. No i, np. w Mustangu gdzieś tam w 6 generacji od 2015 roku przeszli na płaski wał, no i Ford niby obiecuje, że inżynierowie od akustyki wydechu sprawili, że to V8 dalej będzie brzmieć amerykańsko, ale słychać, że to podróbka, i nie da się wydobyć fajnego dźwięku, bo na płaskich wałach potencjał akustyczny jest lipny.
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Ford Mustang GT brzmi wspaniale. Tutaj jeździ ich sporo z przerobionym, głośnym wydechem i naprawdę trudno powiedzieć, że "nie da się wydobyć fajnego dźwięku" z tego silnika. Zapewne dlatego, że ma nadal cross plane wał. Flat plane mają tylko Ford Mustang GT 350 i Corvette Z06, czyli niszowe modele, których jest naprawdę niewiele. Inżynierowie dźwięku w Fordzie mieli zadanie poprawy dźwięku silnika nie dlatego, że wał został zmieniony, ale dlatego, że Ford przeszedł z silników OHV na OHC, ale to im się doskonale udało i fordowskie V8 OHC brzmią nie gorzej, niż stare OHV.
Czyli nie jest tak źle jak gdzieś zapamiętałem. Zmieniając trochę temat, to w Polsce jest dużo Audi w tym 4.2 FSI V8, i to tak słabo brzmi z porównaniu z tym co by oczekiwali ludzie wychowani na amerykańskim filmach, że no niby masz v8 ale tak jakbyś nie miał, bo to nie ten dźwięk.
to co pisałem o wałach korbowych, że amerykańskie auta miały wały crossplane (wykorbienie co 90'), a europejskie auta flatplane(180') to jest to temat bardzo ciekawy, bo odpowiadał za dźwięk, i temu w europejskim v8 nie ma tego charakterystycznego agresywnego bulgotu. No i teraz tak się porobiło, że Amerykanie odeszli do swojej tradycji i powkładali wały w Europejskim stylu. No i, np. w Mustangu gdzieś tam w 6 generacji od 2015 roku przeszli na płaski wał, no i Ford niby obiecuje, że inżynierowie od akustyki wydechu sprawili, że to V8 dalej będzie brzmieć amerykańsko, ale słychać, że to podróbka, i nie da się wydobyć fajnego dźwięku, bo na płaskich wałach potencjał akustyczny jest lipny.
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Ford Mustang GT brzmi wspaniale. Tutaj jeździ ich sporo z przerobionym, głośnym wydechem i naprawdę trudno powiedzieć, że "nie da się wydobyć fajnego dźwięku" z tego silnika. Zapewne dlatego, że ma nadal cross plane wał. Flat plane mają tylko Ford Mustang GT 350 i Corvette Z06, czyli niszowe modele, których jest naprawdę niewiele.
Inżynierowie dźwięku w Fordzie mieli zadanie poprawy dźwięku silnika nie dlatego, że wał został zmieniony, ale dlatego, że Ford przeszedł z silników OHV na OHC, ale to im się doskonale udało i fordowskie V8 OHC brzmią nie gorzej, niż stare OHV.
Czyli nie jest tak źle jak gdzieś zapamiętałem. Zmieniając trochę temat, to w Polsce jest dużo Audi w tym 4.2 FSI V8, i to tak słabo brzmi z porównaniu z tym co by oczekiwali ludzie wychowani na amerykańskim filmach, że no niby masz v8 ale tak jakbyś nie miał, bo to nie ten dźwięk.
Hiobie, przepalaj od czasu do czasu tego Poloneza.
...najlepiej przepalaj w lesie 😅
Jakieś Warszawiok zaparkował koło domu. Pozdrawiam.