Free tekst: Gdzieś między wspomnieniami, miłość zgasła jak gwiazda, Za dużo nocy, za mało dni, gdzieś pośród tych chwil zapada. Słowa, co kiedyś płynęły, dziś milkną jak echo, W sercu pustka, jakby ktoś zabrał kawałek, czuję, że to nie jest teatr na oczach mego ja. Skończona miłość, jak stronica z zamkniętej księgi, Straty i bóle, których żaden czas nie wymaże, nic nie przyniesie ulgi. Czy to nasza wina, czy los zawiódł nasze plany, W dżungli uczuć zginęliśmy, jak podróżnicy bez mapy, gdzieś pośród opłakanych manekinów. Pamiętasz te ulice, gdzie razem szliśmy w deszczu, Twoje oczy, jak gwiazdy na niebie, które mnie ocieplały, czułem, że dla Ciebie chcę się zmieniać, wciąż. Ale teraz jest inaczej, jakbyśmy byli obcy, Skończona miłość, skończona opowieść, jak wygasający ogień, który kiedyś był naszym światłem. Ale życie idzie dalej, choć serce czasem krwawi, Bo nawet skończona miłość pozostawia w nas ślady, które czasem trudno zagoić, jak rany. Ale pamiętaj, że gdzieś tam czeka inna droga, Nowe dni, nowe nadzieje, a może nowa miłość, która stanie się naszym oazą, naszym nowym początkiem, czułem, że to mogę z Tobą, choćby to trwało tysiące dni.
Pierwsze słowa które położę na tym bicie to przyjaźni miłość i wierność oczywiście dziękuję że tu jesteś dziękuję ci za wszystko dziękuję ci za serce dziękuję ci za miłość dziękuję ci za dzieci dziękuję ci za przyjaźni dziękuję że też byłaś w momentach w który dzieliła mnie tylko przepaść
Czemu byłaś obojętna, kiedy miałem na nas plany, W sms-ach mi pisałaś " może kiedyś się spotkamy" Czułem Twe spojrzenia na mnie, co rodziło mętlik w głowie, Czy Ty także myślisz o mnie, tak jak ja myślę o Tobie, Może i widziałaś we mnie same wady nie zalety, A ja znowu zakochałem się po prostu tak jak kretyn, Mimo że wiedziałem o tym, że jesteś z innej planety, Nie trzymałem Twojej ręki, to bolało mnie niestety...
Ps mógłbym wykorzystać twój teskt do tego bitu i dalej dopisać resztę swojego bo naprawdę mega mi siadł ten początek i chętnie bym zfinalizowal. Oczywiście oznaczylbym cię w opisie
Kiedys bałem sie odezwac , kiedy awantury w chacie Bałem sie odezwac tacie dzis przepraszam za to bracie Wiem ze wiele rzeczy potoczyło sie inaczej Dzisiaj z tatą piatka raczej , juz inaczej na to patrze Kazdy przezyl zbyt duzo bólu i pękło serce Szklanke da sie skleic , ale serca nie koniecznie Ucieczki samotnosc to ja mialem w małym palcu Mape radomia juz znałem od moich lat 13 Szkola za daleko ulica byla blizej Z pele zaliczalem kazdą radomską meline Kiedyś Ci opowiem synek , byś mych błedow nie popełniał Mi też ojciec gadał zawiodłem go jednak Dzisiaj staram się naprawiać po prostu być człowiekiem A wszystko to co źle niech połynie tamtym sciekiem Madrosc przychodzi z wiekiem ,chwila wazy tone Czas szybko przemija jeszcze nie wszystko stracone
Deszcz padał mi w twarz Słuchałem debili Przez cały ten czas Nawet gdy mnie zranili Ale zawsze wierzyłem Ze z karmą zatańczą Dzis jak na nich patrze to już wiem ze z nia walczą
с нами была ночь, прямо до рассвета. И тут мы открыли глаза и посмотрели на нёба Эти звёзды как балада, пропитай меня своей любовью, Встретимся во снах, где-то в Украине погуляем по Киеву, Сходим на концерт Коржа, где-то в Киеве, на улице Кирова.
Piszę w tym dzienniku, żeby nie zwariować Piszę w tym dzienniku prosty zwykły chłopak I chodź często jest załamka to ja tu nie składam broni Pierdole każdego kto chce ciągle mi podkładać kłody Nigdy nie zrozumiem po co tam naprawdę żyje Po co te wszystkie trudy ? Dlaczego porzucony przez rodzinę ? Jakoś się zawiesiłem, nic nie daję restart Szukam pomocy w google i terapeutach Wiem że jest ciągle dupa i nic nie mogę zrobić, Mimo to żyje nadzieją że jeszcze mam szansę się odrodzić Pukam do drzwi nowych, całkiem nowy etap Wtedy nie myślałem że spotkam kobietę swojego szczęścia Nawet nie zagadam, bo co ja mam powiedzieć Cześć jestem Klaudiusz! Nie, nic z tego nie będzie Mam wiele zaległości w życiu i ich nie nadrobię Jestem nieklasyfikowany w społecznej chorobie Cóż ja mam powiedzieć by obronić szczęście Przecież sam nie potrafię obronić samego siebie I to właśnie kurwa czuje nie wiem czy usłyszysz Jestem nic nie warty, takie mam przy sobie myśli
Czuję się tak samotny, że nawet nie słyszę co słychać, to wspaniała nagroda, ale dla introwertyka, nie dla mnie, znowu kreślona jest linia, w głowie setna rozkmina, teraz akurat rodzina, nawet nie przyjaźń, szkoda trosk i łez wyrzucili tak młodo mnie, nie wiedząc jak jest ? czułem się jak jebany zbity pies, stąd później tyle przestępstw, kryminał kilka lat i cięższe powietrze, marzę o prawdziwym życiu, a nie getcie, zdrowie to podstawa, więc niech dla was będzię, kocham was i czuję wszędzie, wybaczać piękna cecha, a przepraszać nie tylko na zakręcie, gdy się dupa pali jak gandzia w bletce,
Często działam samemu opcja jest mi prosta, zaufałem ty zawiodłałaś... Te leki po nocach ta .. Krótka piłka szybko znikaj fałszywych ludzi omijam wiec gadka jest prosta
Ej mógłbyś chociaż gdzieś napisać że melodia zsamplowana od Kaczmarskiego. Zajebista robota z twojej strony ale imo powinno być gdzieś oznaczenie, tak jak np. przy lucid dreams
Mam paranoje leki ataki paniki i na zawsze moje bordenline … chce obudzić się pewnego dnia i z uśmiechem witać każdy inny teraz mam zawroty potykam się bo ich to boli że moja choroba nie daje sobie rady myślą jak mnie powiesić na tych gałęziach co za dziecka sama posadziłam bo chciałam wyobrażać sobie tą śmierć i nie mówić tego tylko że lubię słuchać tego szumu drzew bo to uspokaja mnie jak ten lęk
życie to lekcja każdy przykład bierze ,uświadomił se po czasie moralniak go bierze wariat1 piętro łepek tutaj podskakuje na schodach maczetą uraz czaszki tu widuje.. ziomal kamera zostaw go powiedział oberwie, chłopak w szpitalu kroplówka nikt nie wiedział że tak wyjdzie ostrożny zawsze bądź i uważaj co bierzesz zawsze przy jednym stole 3 rok cie z nami nie ma co ja tutaj zrobie ty nie pomyślałeś ja nie dopilnowałem trzymaj się do zoba do potem, pozdrowili go ziomeczki małą paczuszka mu tu przyszła dzięki wielkie mordeczki do końca roku moja wina
Czasem mam te obawy , że nie dam sobie rady Fałszywe porady , zdrady , kurestwa objawy chyba ma tu każdy, dlatego nie szukam już żadnej przyjaźni Jest tych paru co są ważni
Nie mogę znaleźć sensu w życiu Tak już bywa Szukajcie sensu dlaczego ta ksywa Zamknięty chłopak co nie zawsze wygrywa Często przegrywa cóż tak już bywa Rap prosto z serca szukajcie w tym przekazu Dla nieogarów nie zostawiam przejazdu Zamykam drogę Znak - ślepa uliczka Hehe cóż tak już bywa Szukam tej drogi by nie iść ciągle milą Nie patrze w przód bo chce żyć tylko chwilą Piszę te wersy nie po to by zarobic milion Dla mnie nie wazny milion i nie wazne o czym mysla Smieja sie demony ze znowu mi nie wyszlo Smieja sie demony Przewidują moją przyszłość
te piekło przeżyje po raz i ostatni nie być sobą przez twoje zjebane zachcianki ..Nigdy się nie mścij. Usiądź i poczekaj ci którzy ranią karma ich dopadnie przyżekam..wiec nawijka leci z serca miałem takie sytuacje musiałem zerwać kontakt skończyło by się koszmarnie wałki w chuja lecenie narkotyki aż po garście.. a wiem co mówie wiec uważaj na co wpadniesz teraz układa się po myśli i wiem że tego słuchasz to rada od serducha słuchaj tego słuchaj! ... 3 Czas biegnie nie ubłaganie czas posprzątać i odnaleźć sie w tym bałagnie wlekę sanie zawsze pamietajcie ze tez liczy sie moje wlasne zdanie... Dlatego korzystam poki mam tu czas wariat bez żadnych smutnych zmartwień brudnych myśli trudnych chwil.. I nie zostawiaj mnie bo to w głebi duszy mocno zniszczy mnie gdy okaże komuś serce mam nadzieje że ty też taa 1 Często działam samemu opcja jest mi prosta zaufałem ty zawiodłaś.... Te lęki po nocach ta... Krótka piłka szybko znikają fałszywych ludzi omijam wiec gadka jest mi prosta
Czuję że zasługuje, wina na mnie spoczywa, w ciągłym stresie w ciągłym biegu, ja nie odpoczywam. Choć sędziowie uniewinnili, to mi tego nie udowodnili. Więc winna jasna jest, że to ja. Ref. Miałam wzloty i upadki, to widać Miałam swój udział, w ludzkich krzywdach Ale nie mogę pozwolić, żeby to mi przeszkadzało Nadszedł czas, aby się , tego otrząsnąć Zw. To moja wina, powinnam była wiedzieć lepiej Przepraszam za rzeczy, które powiedziałam i zrobiłam Muszę to naprawić, bez względu na deszcz Czas zmierzyć się z winą i iść dalej Ref. Miałam wzloty i upadki, to widać Miałam swój udział, w ludzkich krzywdach Ale nie mogę pozwolić, żeby to mi przeszkadzało Nadszedł czas, aby się , tego otrząsnąć Most. Muszę zmierzyć się z winą i iść dalej Muszę zmierzyć się z winą i być silna Muszę zmierzyć się z winą i naprawić wszystko Nadszedł czas, aby się otrząsnąć.
Dla mnie się zatrzymał czas chciałbym żeby ziom tak było Bo im dalej ciemniej w las wilków więcej tam przybyło Chciałbym Choc raz obudzić się i widzieć z okna świat który nie wygląda już tak samo kiedy wstaje co dnia
Maestro wrócił Wszyscy mają miny jak bym ich zasmucił tym Posłuchaj lecę jak sam skurwysyn Skurwensen ecę teraz jak sven hanavald W vilingen Pamietam piaskownice przyjaciół i babki odbijane w formie naprzeciwko mojej klatki Dzisiaj kiedy o tym wspomnę to mam ciarki Pamietam słowa matki Ze muszę szybko wstawać kiedy upadnę na łopatki co do przyjaciół A raczej do znajomych Modlę się za nich nawet kiedy kładę się napierdolony Pomimo tego ze nie jeden chciał żebym byl pogrążony Chciałbym żeby kazdy z nich odnalazł szczęście w objęciach kochającej żony Bo jestem normalny Możesz mówić do mnie afro jack Wskakuje do wanny Na ciebie mówią co za lep Ja kurwa sukces jak jony deep Własna firma , dużo siana dom i własny sklep bum basta Czasu buntu nie minęły Nie dlaxmnoe taki system Moje marzenia już prawie spłonęły żywcem Nadal plamy baletu Na mojej głowie Spranego beretu nikt glosno nie powie Huj lecę po trupach Ale nie chciał bym zginąć jak tupak Tylko to bogactwo to by chciał cziki pal pal To jest szał szał Wkoncu kot na bicie Robię miał miał miał Ale w młynku synku w domku nie w budynku Spacer zimne piwko pizza gdzieś na rynku Aaaaaaa Zobacz jak on gra aaaa Aaaaaaaa Zobacz jak on gra Nananana zobacz gra Od 11 lat Żebym nigdy nie położył się na łopatki Kocham cie chociaż dzisiaj ciężko Przyznać się do czegokolwiek A tak naprawdę na szali jest życie
Nie pomożesz mi kiedy w głowie syf i nie pomożesz mi jestem sama z tym Pytasz ile świat jest wart kilaka zdartych płyt i ważnych dat 59 64 …..😢 mam nadzieję że wydam kiedyś całość
Od małego myślałem jak potoczy się me życie nikt we mnie nie wieży ale jeszcze zobaczycie yo czy naprawdę jestem zły katuję moje flow katuję teksty w chmurze mgły też padałem na łopatki nic dziwnego bo każdy ma wzloty i spadki lecz się nie poddawałem dążę po zwycięstwo i jeszcze go nie zyskałem ziom i ja to dobrze wiem w tej pierdolonej dżungli musisz być jebanym lwem bo pożrą cię te gady musisz przeskakiwać kłody i przebijać ściany
Każdy ma swoją historię , którą właśnie życie pisze Jeden wzloty i upadki , a drugi cały czas wyżej Wszyscy dążymy do szczęścia, nic w tym jest dziwnego Każdy ma prawo do szczęścia tak myślę dziś kolego
Nie mogę znaleźć sensu w życiu Tak już bywa Szukajcie sensu dlaczego ta ksywa Zamknięty chłopak co nie zawsze wygrywa Często przegrywa cóż tak już bywa Rap prosto z serca szukajcie w tym przekazu Dla nieogarów nie zostawiam przejazdu Zamykam drogę Znak - ślepa uliczka Hehe cóż tak już bywa Nie mogę znaleźć sensu w życiu Tak już bywa Szukajcie sensu dlaczego ta ksywa Zamknięty chłopak co nie zawsze wygrywa Często przegrywa cóż tak już bywa Rap prosto z serca szukajcie w tym przekazu Dla nieogarów nie zostawiam przejazdu Zamykam drogę Znak - ślepa uliczka Hehe cóż tak już bywa Szukam tej drogi by nie iść ciągle milą Nie patrze w przód bo chce żyć tylko chwilą Piszę te wersy nie po to by zarobic milion Dla mnie nie wazny milion i nie wazne o czym mysla Smieja sie demony ze znowu mi nie wyszlo Smieja sie demony Przewidują moją przyszłość Uwierz ziomek nie chce tego na pokaz Nie patrze sie na jutro bo ważniejsze jest teraz
Cosas que hay q desatar pero te comprometen xq tendras q vivir lo q narras para que te respeten xq tu dignidad desgarra si lo contrario se comete un adversario esta de farra y yo con el ak 47 repre sente en el pasado y presente en el freestyle en el cual disparo a petere Sao no quedo huerfano tiene un padre adoptivo en el pudo ser sano y a la vez competitivo Xq se fue mi her mano pero el hip hop aun sigue vivo Responsable es estable o el doble rap se abre uno cobre con los cables no es de pobres respetable mi mandoble y tu sable este hombre que te hable con conciencia o experiencia expediente concecuenccia el presente mas vivencias mi presente transparencia flow potente trans pira mi esencia Extendí la mano al q decía ser mi aliado aunq no decida por el hipocresía tenía al lado ayude a su familia y parecía algo raro Se q primero esta mi familia trato de corregirme como corrijo mis líneas aunq no logro contener el dolor q mi alma exilia como Michael corleone cuando mata a los sisilia Agradezco si duermo fresco bajo un techo me fortalezco si me estableso y cocecho lo echo echo esta pero saco el pecho por los problemas que vendrán Y reconocer tu error mirando a el suelo con humildad Inyectame morfina y en el otro pasa un suero una solución salina en mi finas rimas quiero dejar esa espina el la esquina del senicero Como otto ezkorzeni a mi me temen si peleo En mi vitrina aun poseo el trofeo q gane cuando cristian me acompaño en ese rapeo mi compa en paz descanse un percance ese buceo q tu tío te alcanze unos guantes de boxeo yo te mando estas frases son las pases compañero Aveces no sabes cuan el último momento Me encontre a una persona en la calle y me pregunto q cuanto corbo despues me cuze a otra hey esos versos valen oro respec hommie eso es lo que valoro Supervivencia q se aprende en el concreto tendras q ser muy serio para generar respeto Y mas si es un negocio hay muchos perros sueltos Envuelto en problemas q aun no estan resuelto no depende del sueldo es el rap si me re suelto Hablando fuerte siempre yo salto el serco no me aserco a terko ni lo enfrento es mas creo q lo aborresco merco sur se que me aparesco ver con zoom a todos esos cerdos el con sum mo de estos textos es el ruff a full sin un pretexto old scool sin cuervos Vervos para los sovervios ver dos raperos nervios cerdos van con pie izquierdo en el territorio del notorio con repertorio en san antonio están sacando turno para su velorio piensa bien con quien te metes antes de mostrar odio en el podio del coliseo escrivi este episodio agarro el maycrofono y saco el folio escoria y gloria otras veces con Imsomnio los q decían ser amigos te lo entrego con un moño Tengo mañas del demonio de tasmanea Alemanias en mis entrañas hay un odio a las pirañas con mis guadaña
Nawine coś o sobie zobacz mordko jak to lata 10 lat na klatce ogarniałem towar z rana teraz małolacik przejęły tamte stery zbiegiem czasu też was czeka inne życie wiesz mi
Free tekst:
Gdzieś między wspomnieniami, miłość zgasła jak gwiazda,
Za dużo nocy, za mało dni, gdzieś pośród tych chwil zapada.
Słowa, co kiedyś płynęły, dziś milkną jak echo,
W sercu pustka, jakby ktoś zabrał kawałek, czuję, że to nie jest teatr na oczach mego ja.
Skończona miłość, jak stronica z zamkniętej księgi,
Straty i bóle, których żaden czas nie wymaże, nic nie przyniesie ulgi.
Czy to nasza wina, czy los zawiódł nasze plany,
W dżungli uczuć zginęliśmy, jak podróżnicy bez mapy, gdzieś pośród opłakanych manekinów.
Pamiętasz te ulice, gdzie razem szliśmy w deszczu,
Twoje oczy, jak gwiazdy na niebie, które mnie ocieplały, czułem, że dla Ciebie chcę się zmieniać, wciąż.
Ale teraz jest inaczej, jakbyśmy byli obcy,
Skończona miłość, skończona opowieść, jak wygasający ogień, który kiedyś był naszym światłem.
Ale życie idzie dalej, choć serce czasem krwawi,
Bo nawet skończona miłość pozostawia w nas ślady, które czasem trudno zagoić, jak rany.
Ale pamiętaj, że gdzieś tam czeka inna droga,
Nowe dni, nowe nadzieje, a może nowa miłość, która stanie się naszym oazą, naszym nowym początkiem, czułem, że to mogę z Tobą, choćby to trwało tysiące dni.
Genialny bit jesteś prze kotem uwielbiam słuchać twoich instrumentali mega się jaram 😀👌🔥😁🎹🎧🎤🎛
Pierwsze słowa które położę na tym bicie to przyjaźni miłość i wierność oczywiście dziękuję że tu jesteś dziękuję ci za wszystko dziękuję ci za serce dziękuję ci za miłość dziękuję ci za dzieci dziękuję ci za przyjaźni dziękuję że też byłaś w momentach w który dzieliła mnie tylko przepaść
Te klimaty które tworzysz są mega inspirujące. Pozdrawiam z całego serducha. 👋🙂
Zajebisty na życiówkę wpada w ucho jest sztosik
Dokładnie bicik elegancko fajnie się lata i bitem włada
Flame najlepsze bity w swoim stylu robi Pozdro i sukcesów dużo życzę !
Dobry beat, ziomek zakupił jakiś czas temu i właśnie napisałem swoją zwrotę. Pod takie biciwa aż chce się tworzyć
A pokazałbyś tą zwrotkę ? Bo ja też napisałam do tego 😅
Trzeba chyba tworzyć pod takie bity że się chcę,a nie po to bo się komuś obiecało a bit chujowy albo pod byle co byle by było 😂😂😂😂😂
Dokładnie zajebisty beat
Zayebitty ten bit 👏🏆👏
🤘😎🤙
Dobre bity masz
Ale moc 👊🏻
Petarda ziomuś
Witam wpadłem tu przypadkowo i zostaje :) bardzo mi się podoba ten Bicior 🔥🔥👏👏👏👏 Pozdrawiam Serdecznie 🤟 🎶
Konkretna Muzyka ❤❤❤
super bit kolega doszedl
Kozacki bit przydał mi się dzięki😊
"Dopiero zaczynam ale chyba jestem w formie"
Czemu byłaś obojętna, kiedy miałem na nas plany,
W sms-ach mi pisałaś " może kiedyś się spotkamy"
Czułem Twe spojrzenia na mnie, co rodziło mętlik w głowie,
Czy Ty także myślisz o mnie, tak jak ja myślę o Tobie,
Może i widziałaś we mnie same wady nie zalety,
A ja znowu zakochałem się po prostu tak jak kretyn,
Mimo że wiedziałem o tym, że jesteś z innej planety,
Nie trzymałem Twojej ręki, to bolało mnie niestety...
Fajnie siedzi mi ten tekst do tego bitu
Ps mógłbym wykorzystać twój teskt do tego bitu i dalej dopisać resztę swojego bo naprawdę mega mi siadł ten początek i chętnie bym zfinalizowal. Oczywiście oznaczylbym cię w opisie
@@inferno471 bierz tylko koniecznie oznacz :) albo linka podeslij chociażby
@@tekstowo9122 oznaczę i podeślę linka
Lovly beats❤️
Złoto 💪🚀
Po prostu poezja
Sztosik bit
Dobry beat
Miażdży głowę jaka dobra robota została w to włożona :)
Kozacki bicior 😉
Kiedys bałem sie odezwac , kiedy awantury w chacie
Bałem sie odezwac tacie dzis przepraszam za to bracie
Wiem ze wiele rzeczy potoczyło sie inaczej
Dzisiaj z tatą piatka raczej , juz inaczej na to patrze
Kazdy przezyl zbyt duzo bólu i pękło serce
Szklanke da sie skleic , ale serca nie koniecznie
Ucieczki samotnosc to ja mialem w małym palcu
Mape radomia juz znałem od moich lat 13
Szkola za daleko ulica byla blizej
Z pele zaliczalem kazdą radomską meline
Kiedyś Ci opowiem synek , byś mych błedow nie popełniał
Mi też ojciec gadał zawiodłem go jednak
Dzisiaj staram się naprawiać po prostu być człowiekiem
A wszystko to co źle niech połynie tamtym sciekiem
Madrosc przychodzi z wiekiem ,chwila wazy tone
Czas szybko przemija jeszcze nie wszystko stracone
💙🎶
Deszcz padał mi w twarz
Słuchałem debili
Przez cały ten czas
Nawet gdy mnie zranili
Ale zawsze wierzyłem
Ze z karmą zatańczą
Dzis jak na nich patrze to już wiem ze z nia walczą
с нами была ночь, прямо до рассвета. И тут мы открыли глаза и посмотрели на нёба
Эти звёзды как балада, пропитай меня своей любовью,
Встретимся во снах, где-то в Украине погуляем по Киеву, Сходим на концерт Коржа, где-то в Киеве, на улице Кирова.
Kozak i TYLE bit SZACUN 👍🏻👍🏻💥🔥🔥🔥❤🎧💨👊🎶🎶🎶🎼
Piszę w tym dzienniku, żeby nie zwariować
Piszę w tym dzienniku prosty zwykły chłopak
I chodź często jest załamka to ja tu nie składam broni
Pierdole każdego kto chce ciągle mi podkładać kłody
Nigdy nie zrozumiem po co tam naprawdę żyje
Po co te wszystkie trudy ?
Dlaczego porzucony przez rodzinę ?
Jakoś się zawiesiłem, nic nie daję restart
Szukam pomocy w google i terapeutach
Wiem że jest ciągle dupa i nic nie mogę zrobić,
Mimo to żyje nadzieją że jeszcze mam szansę się odrodzić
Pukam do drzwi nowych, całkiem nowy etap
Wtedy nie myślałem że spotkam kobietę swojego szczęścia
Nawet nie zagadam, bo co ja mam powiedzieć
Cześć jestem Klaudiusz!
Nie, nic z tego nie będzie
Mam wiele zaległości w życiu i ich nie nadrobię
Jestem nieklasyfikowany w społecznej chorobie
Cóż ja mam powiedzieć by obronić szczęście
Przecież sam nie potrafię obronić samego siebie
I to właśnie kurwa czuje nie wiem czy usłyszysz
Jestem nic nie warty, takie mam przy sobie myśli
Dobre Ryjku :)
Dzięki
Czuję się tak samotny, że nawet nie słyszę co słychać,
to wspaniała nagroda, ale dla introwertyka,
nie dla mnie, znowu kreślona jest linia,
w głowie setna rozkmina, teraz akurat rodzina,
nawet nie przyjaźń, szkoda trosk i łez
wyrzucili tak młodo mnie, nie wiedząc jak jest ?
czułem się jak jebany zbity pies,
stąd później tyle przestępstw,
kryminał kilka lat i cięższe powietrze,
marzę o prawdziwym życiu, a nie getcie,
zdrowie to podstawa, więc niech dla was będzię,
kocham was i czuję wszędzie,
wybaczać piękna cecha, a przepraszać nie tylko na zakręcie,
gdy się dupa pali jak gandzia w bletce,
to nie dziennik, to sekcja komentarzy!
@@poligrant5152 masz rację
Nic nie jest moje poprostu słucham
Często działam samemu opcja jest mi prosta, zaufałem ty zawiodłałaś... Te leki po nocach ta ..
Krótka piłka szybko znikaj fałszywych ludzi omijam wiec gadka jest prosta
Ej mógłbyś chociaż gdzieś napisać że melodia zsamplowana od Kaczmarskiego. Zajebista robota z twojej strony ale imo powinno być gdzieś oznaczenie, tak jak np. przy lucid dreams
Te Flame mi naj bardziej się podoba😅
Mam paranoje leki ataki paniki i na zawsze moje bordenline … chce obudzić się pewnego dnia i z uśmiechem witać każdy inny teraz mam zawroty potykam się bo ich to boli że moja choroba nie daje sobie rady myślą jak mnie powiesić na tych gałęziach co za dziecka sama posadziłam bo chciałam wyobrażać sobie tą śmierć i nie mówić tego tylko że lubię słuchać tego szumu drzew bo to uspokaja mnie jak ten lęk
Czy mozna uzyc do piosenki?
Witam czy beat jest do kupienia?
Gdzie można kupić bit ?
życie to lekcja każdy przykład bierze ,uświadomił se po czasie moralniak go bierze wariat1 piętro łepek tutaj podskakuje na schodach maczetą uraz czaszki tu widuje.. ziomal kamera zostaw go powiedział oberwie, chłopak w szpitalu kroplówka nikt nie wiedział że tak wyjdzie ostrożny zawsze bądź i uważaj co bierzesz zawsze przy jednym stole 3 rok cie z nami nie ma co ja tutaj zrobie ty nie pomyślałeś ja nie dopilnowałem trzymaj się do zoba do potem, pozdrowili go ziomeczki małą paczuszka mu tu przyszła dzięki wielkie mordeczki do końca roku moja wina
Zajebisty bit stary, siada w chuj
Mordo moznado ciebie kontakt kakis
A ile za ten bit jesli chcialbym pod niego nawinac ?
Czasem mam te obawy , że nie dam sobie rady
Fałszywe porady , zdrady , kurestwa objawy chyba ma tu każdy, dlatego nie szukam już żadnej przyjaźni
Jest tych paru co są ważni
Kiedyś bałem się odezwać , kiedy awantury w chacie
Bałem się odezwać tacie dzisiaj Cię przepraszam bracie
Wiem że wiele rzeczy potoczyło się inaczej
Na sprzedaż ?
Nie mogę znaleźć sensu w życiu
Tak już bywa
Szukajcie sensu dlaczego ta ksywa
Zamknięty chłopak co nie zawsze wygrywa
Często przegrywa cóż tak już bywa
Rap prosto z serca szukajcie w tym przekazu
Dla nieogarów nie zostawiam przejazdu
Zamykam drogę
Znak - ślepa uliczka
Hehe cóż tak już bywa
Szukam tej drogi by nie iść ciągle milą
Nie patrze w przód bo chce żyć tylko chwilą
Piszę te wersy nie po to by zarobic milion
Dla mnie nie wazny milion i nie wazne o czym mysla
Smieja sie demony ze znowu mi nie wyszlo
Smieja sie demony Przewidują moją przyszłość
kogo tekst?
@@TheDemonekxD autorski jednego z naszych przedstawicieli labelu
Można użyć do nutki
Trzeba wykupić licencje
te piekło przeżyje po raz i ostatni nie być sobą przez twoje zjebane zachcianki ..Nigdy się nie mścij. Usiądź i poczekaj ci którzy ranią karma ich dopadnie przyżekam..wiec nawijka leci z serca miałem takie sytuacje musiałem zerwać kontakt skończyło by się koszmarnie wałki w chuja lecenie narkotyki aż po garście.. a wiem co mówie wiec uważaj na co wpadniesz teraz układa się po myśli i wiem że tego słuchasz to rada od serducha słuchaj tego słuchaj! ...
3 Czas biegnie nie ubłaganie czas posprzątać i odnaleźć sie w tym bałagnie wlekę sanie zawsze pamietajcie ze tez liczy sie moje wlasne zdanie... Dlatego korzystam poki mam tu czas wariat bez żadnych smutnych zmartwień brudnych myśli trudnych chwil.. I nie zostawiaj mnie bo to w głebi duszy mocno zniszczy mnie gdy okaże komuś serce mam nadzieje że ty też taa
1 Często działam samemu opcja jest mi prosta zaufałem ty zawiodłaś.... Te lęki po nocach ta...
Krótka piłka szybko znikają fałszywych ludzi omijam wiec gadka jest mi prosta
Kot w kosmos
Czuję że zasługuje, wina na mnie spoczywa,
w ciągłym stresie w ciągłym biegu, ja nie odpoczywam.
Choć sędziowie uniewinnili, to mi tego nie udowodnili.
Więc winna jasna jest, że to ja.
Ref.
Miałam wzloty i upadki, to widać
Miałam swój udział, w ludzkich krzywdach
Ale nie mogę pozwolić, żeby to mi przeszkadzało
Nadszedł czas, aby się , tego otrząsnąć
Zw.
To moja wina, powinnam była wiedzieć lepiej
Przepraszam za rzeczy, które powiedziałam i zrobiłam
Muszę to naprawić, bez względu na deszcz
Czas zmierzyć się z winą i iść dalej
Ref.
Miałam wzloty i upadki, to widać
Miałam swój udział, w ludzkich krzywdach
Ale nie mogę pozwolić, żeby to mi przeszkadzało
Nadszedł czas, aby się , tego otrząsnąć
Most.
Muszę zmierzyć się z winą i iść dalej
Muszę zmierzyć się z winą i być silna
Muszę zmierzyć się z winą i naprawić wszystko
Nadszedł czas, aby się otrząsnąć.
Siema siema skąd ty, maybe do you know me, homie taki samy że odpierdalamy dramy lepsze niż najmrodzki. Moich zwrotek głodni są słuchacze bezlitośni.
Dla mnie się zatrzymał czas chciałbym żeby ziom tak było
Bo im dalej ciemniej w las wilków więcej tam przybyło
Chciałbym Choc raz obudzić się i widzieć z okna świat który nie wygląda już tak samo kiedy wstaje co dnia
Czy można do tego nawinąć?
Tzzeba wykupić licencje :) wszystko jest w opsie, Pozdro :)
Bit zajebisty ale .... jebać lęki ,kto ma na codzień lęki to przejebana sprawa
Maestro wrócił
Wszyscy mają miny jak bym ich zasmucił tym
Posłuchaj lecę jak sam skurwysyn
Skurwensen
ecę teraz jak sven hanavald
W vilingen
Pamietam piaskownice przyjaciół i babki odbijane w formie naprzeciwko mojej klatki
Dzisiaj kiedy o tym wspomnę to mam ciarki
Pamietam słowa matki
Ze muszę szybko wstawać kiedy upadnę na łopatki
co do przyjaciół
A raczej do znajomych
Modlę się za nich nawet kiedy kładę się napierdolony
Pomimo tego ze nie jeden chciał żebym byl pogrążony
Chciałbym żeby kazdy z nich odnalazł szczęście w objęciach kochającej żony
Bo jestem normalny
Możesz mówić do mnie afro jack
Wskakuje do wanny
Na ciebie mówią co za lep
Ja kurwa sukces jak jony deep
Własna firma , dużo siana dom i własny sklep bum basta
Czasu buntu nie minęły
Nie dlaxmnoe taki system
Moje marzenia już prawie spłonęły żywcem
Nadal plamy baletu
Na mojej głowie
Spranego beretu nikt glosno nie powie
Huj lecę po trupach
Ale nie chciał bym zginąć jak tupak
Tylko to bogactwo to by chciał cziki pal pal
To jest szał szał
Wkoncu kot na bicie
Robię miał miał miał
Ale w młynku synku w domku nie w budynku
Spacer zimne piwko pizza gdzieś na rynku
Aaaaaaa
Zobacz jak on gra aaaa
Aaaaaaaa
Zobacz jak on gra
Nananana zobacz gra
Od 11 lat
Żebym nigdy nie położył się na łopatki
Kocham cie chociaż dzisiaj ciężko
Przyznać się do czegokolwiek
A tak naprawdę na szali jest życie
Nie pomożesz mi kiedy w głowie syf i nie pomożesz mi jestem sama z tym
Pytasz ile świat jest wart kilaka zdartych płyt i ważnych dat 59 64 …..😢 mam nadzieję że wydam kiedyś całość
Dawaj całość bo zapowiada się kozacko
Od małego myślałem jak potoczy się me życie nikt we mnie nie wieży ale jeszcze zobaczycie yo czy naprawdę jestem zły katuję moje flow katuję teksty w chmurze mgły też padałem na łopatki nic dziwnego bo każdy ma wzloty i spadki lecz się nie poddawałem dążę po zwycięstwo i jeszcze go nie zyskałem ziom i ja to dobrze wiem w tej pierdolonej dżungli musisz być jebanym lwem bo pożrą cię te gady musisz przeskakiwać kłody i przebijać ściany
Podoba mi się tekst 💪
Słuchasz może Paktofoniki bo to ten sam styl rapowania
Każdy ma swoją historię , którą właśnie życie pisze
Jeden wzloty i upadki , a drugi cały czas wyżej
Wszyscy dążymy do szczęścia, nic w tym jest dziwnego
Każdy ma prawo do szczęścia tak myślę dziś kolego
Dobrze byku ....
Cześć czy mógłbym wsiąść początek twojej wzrotki do piosenki ja jestem takim małym raperem czy mógłbym
Nie mogę znaleźć sensu w życiu
Tak już bywa
Szukajcie sensu dlaczego ta ksywa
Zamknięty chłopak co nie zawsze wygrywa
Często przegrywa cóż tak już bywa
Rap prosto z serca szukajcie w tym przekazu
Dla nieogarów nie zostawiam przejazdu
Zamykam drogę
Znak - ślepa uliczka
Hehe cóż tak już bywa
Nie mogę znaleźć sensu w życiu
Tak już bywa
Szukajcie sensu dlaczego ta ksywa
Zamknięty chłopak co nie zawsze wygrywa
Często przegrywa cóż tak już bywa
Rap prosto z serca szukajcie w tym przekazu
Dla nieogarów nie zostawiam przejazdu
Zamykam drogę
Znak - ślepa uliczka
Hehe cóż tak już bywa
Szukam tej drogi by nie iść ciągle milą
Nie patrze w przód bo chce żyć tylko chwilą
Piszę te wersy nie po to by zarobic milion
Dla mnie nie wazny milion i nie wazne o czym mysla
Smieja sie demony ze znowu mi nie wyszlo
Smieja sie demony Przewidują moją przyszłość
Uwierz ziomek nie chce tego na pokaz
Nie patrze sie na jutro bo ważniejsze jest teraz
Mozna cos nagrac ? Pod ten bit ?
Kozak pozdro
Siema, info w opisie
Dziś nauwjka
Cosas que hay q desatar pero te comprometen xq tendras q vivir lo q narras para que te respeten xq tu dignidad desgarra si lo contrario se comete un adversario esta de farra y yo con el ak 47 repre sente en el pasado y presente en el freestyle en el cual disparo a petere
Sao no quedo huerfano tiene un padre adoptivo en el pudo ser sano y a la vez competitivo
Xq se fue mi her mano pero el hip hop aun sigue vivo
Responsable es estable o el doble rap se abre uno cobre con los cables no es de pobres respetable mi mandoble y tu sable este hombre que te hable con conciencia o experiencia expediente concecuenccia el presente mas vivencias mi presente transparencia flow potente trans pira mi esencia
Extendí la mano al q decía ser mi aliado aunq no decida por el hipocresía tenía al lado ayude a su familia y parecía algo raro
Se q primero esta mi familia trato de corregirme como corrijo mis líneas aunq no logro contener el dolor q mi alma exilia como Michael corleone cuando mata a los sisilia
Agradezco si duermo fresco bajo un techo me fortalezco si me estableso y cocecho lo echo echo esta pero saco el pecho por los problemas que vendrán
Y reconocer tu error mirando a el suelo con humildad
Inyectame morfina y en el otro pasa un suero una solución salina en mi finas rimas quiero dejar esa espina el la esquina del senicero
Como otto ezkorzeni a mi me temen si peleo
En mi vitrina aun poseo el trofeo q gane cuando cristian me acompaño en ese rapeo mi compa en paz descanse un percance ese buceo q tu tío te alcanze unos guantes de boxeo yo te mando estas frases son las pases compañero
Aveces no sabes cuan el último momento
Me encontre a una persona en la calle y me pregunto q cuanto corbo despues me cuze a otra hey esos versos valen oro respec hommie eso es lo que valoro
Supervivencia q se aprende en el concreto tendras q ser muy serio para generar respeto
Y mas si es un negocio hay muchos perros sueltos
Envuelto en problemas q aun no estan resuelto no depende del sueldo es el rap si me re suelto
Hablando fuerte siempre yo salto el serco no me aserco a terko ni lo enfrento es mas creo q lo aborresco merco sur se que me aparesco ver con zoom a todos esos cerdos el con sum mo de estos textos es el ruff a full sin un pretexto old scool sin cuervos
Vervos para los sovervios ver dos raperos nervios cerdos van con pie izquierdo en el territorio del notorio con repertorio en san antonio están sacando turno para su velorio piensa bien con quien te metes antes de mostrar odio en el podio del coliseo escrivi este episodio agarro el maycrofono y saco el folio escoria y gloria otras veces con Imsomnio los q decían ser amigos te lo entrego con un moño
Tengo mañas del demonio de tasmanea Alemanias en mis entrañas hay un odio a las pirañas con mis guadaña
Nawine coś o sobie zobacz mordko jak to lata 10 lat na klatce ogarniałem towar z rana teraz małolacik przejęły tamte stery zbiegiem czasu też was czeka inne życie wiesz mi
Jak się mogę skontaktować? Kupię go odpisz
Babayaga - lęki (bit flame) Sprawdzacie to!!!!