Dzięki za film! Mam pytanie - ile zajmuje czasu korekta jednego arkusza wydawniczego (średnio)? Mam świadomość, że to zależy od wielu czynników, ale interesuje mnie taka uśredniona, najczęstsza wartość.
Przyjmuje się, że redakcja arkusza zajmuje jeden dzień. Korekta zwykle idzie szybciej. Ale prawda jest taka, że czasem można zrobić nawet kilka arkuszy redakcji czy korekty w ciągu dnia, a innym razem i tydzień na arkusz to mało :) Tylko w tym drugim przypadku zwykle nie mówimy o 8 h pracy dziennie, bo jak projekt jest tak wymagający, to nie ma opcji, żeby tak długo przy nim siedzieć, trzeba robić przerwy.
@@popielarzewarozumiem, dziękuję. W takim razie jeśli stawka za redakcję to ponad 200 zł (i zajmuje około 8 godzin), to nie jest to niestety dobra stawka na dzień, czy wypłata na miesiąc (wychodzi 4000 brutto, czyli poniżej minimalnej krajowej). Szkoda, miałam nadzieję, że jest to lepiej płatne zajęcie.
@@kasiejmiskowaty1007nie możemy tego tak liczyć. Nie wszystkie zlecenia rozliczamy za arkusz. Mam np. zlecenie na redakcje tekstów do audioprzewodnika, o którym wspominam zresztą w podcaście. W sumie spędzam nad tym 2-3 dni robocze i zarabiam z tego jednego zlecenia ok. 2-2,5 tys. netto miesięcznie. Kiedy zakładałam firmę 8 lat temu, zarabiałam jedynie na redakcjach i korektach. Moje średnie zarobki to było 8-10 tys. brutto. A z dobrą znajomością języka można połączyć korektę z wieloma innymi zleceniami. Możliwości jest wiele.
@@popielarzewadzięki, to dobrze, że jest szansa na takie zlecenia, jak to, o którym piszesz. A co masz na myśli w ostatnim akapicie, tzn. z czym można połączyć korektę (oprócz redakcji)?
@ ja łączyłam np. z copywritingiem i transkrypcjami. Można prowadzić sociale, wiele korektorek zajmuje się wirtualną asystą. Są zlecenia związane z audiodeskrypcjami, weryfikacją audiobooków. Można tworzyć skrypty do nagrań wideo. Miałam zlecenia na kompleksową obsługę korekty dokumentów np. w kancelarii prawnej, łącznie z tworzeniem szablonów i manuali dla osób, które piszą tam teksty. Korektorzy rozszerzają też ofertę o skład tekstu, grafikę albo kompleksową obsługę procesu wydawniczego. Możliwości jest bardzo dużo. Ponadprzeciętna znajomość polszczyzny otwiera wiele dróg. Bo to wbrew pozorom wcale nie jest powszechna umiejętność :) Polecam właśnie dywersyfikację źródeł przychodów. Na freelansie to daje większe bezpieczeństwo finansowe.
Dzięki za film! Mam pytanie - ile zajmuje czasu korekta jednego arkusza wydawniczego (średnio)? Mam świadomość, że to zależy od wielu czynników, ale interesuje mnie taka uśredniona, najczęstsza wartość.
Przyjmuje się, że redakcja arkusza zajmuje jeden dzień. Korekta zwykle idzie szybciej. Ale prawda jest taka, że czasem można zrobić nawet kilka arkuszy redakcji czy korekty w ciągu dnia, a innym razem i tydzień na arkusz to mało :) Tylko w tym drugim przypadku zwykle nie mówimy o 8 h pracy dziennie, bo jak projekt jest tak wymagający, to nie ma opcji, żeby tak długo przy nim siedzieć, trzeba robić przerwy.
@@popielarzewarozumiem, dziękuję. W takim razie jeśli stawka za redakcję to ponad 200 zł (i zajmuje około 8 godzin), to nie jest to niestety dobra stawka na dzień, czy wypłata na miesiąc (wychodzi 4000 brutto, czyli poniżej minimalnej krajowej). Szkoda, miałam nadzieję, że jest to lepiej płatne zajęcie.
@@kasiejmiskowaty1007nie możemy tego tak liczyć. Nie wszystkie zlecenia rozliczamy za arkusz. Mam np. zlecenie na redakcje tekstów do audioprzewodnika, o którym wspominam zresztą w podcaście. W sumie spędzam nad tym 2-3 dni robocze i zarabiam z tego jednego zlecenia ok. 2-2,5 tys. netto miesięcznie.
Kiedy zakładałam firmę 8 lat temu, zarabiałam jedynie na redakcjach i korektach. Moje średnie zarobki to było 8-10 tys. brutto.
A z dobrą znajomością języka można połączyć korektę z wieloma innymi zleceniami. Możliwości jest wiele.
@@popielarzewadzięki, to dobrze, że jest szansa na takie zlecenia, jak to, o którym piszesz. A co masz na myśli w ostatnim akapicie, tzn. z czym można połączyć korektę (oprócz redakcji)?
@ ja łączyłam np. z copywritingiem i transkrypcjami. Można prowadzić sociale, wiele korektorek zajmuje się wirtualną asystą. Są zlecenia związane z audiodeskrypcjami, weryfikacją audiobooków. Można tworzyć skrypty do nagrań wideo. Miałam zlecenia na kompleksową obsługę korekty dokumentów np. w kancelarii prawnej, łącznie z tworzeniem szablonów i manuali dla osób, które piszą tam teksty. Korektorzy rozszerzają też ofertę o skład tekstu, grafikę albo kompleksową obsługę procesu wydawniczego.
Możliwości jest bardzo dużo. Ponadprzeciętna znajomość polszczyzny otwiera wiele dróg. Bo to wbrew pozorom wcale nie jest powszechna umiejętność :)
Polecam właśnie dywersyfikację źródeł przychodów. Na freelansie to daje większe bezpieczeństwo finansowe.