Ja straciłem pociąg do stanu duchownego kiedy poznałem patologiczną osobowość ks henryka drozda z Ostrowa Lubelskiego i równie patologiczną osobowość ks zbigniewa chabra z Ulana,obaj z diecezji siedleckiej.To jest moje świadectwo wiary do wygłaszania którego mam pełne prawo.
W zasadzie ciekawe świadectwo. Pociąg do stanu duchownego [moim zdaniem] powinien opierać się na pociągu do Chrystusa. Oddaniu mu całego siebie i przez wzgląd na Niego pełnić posługę kapłana dla ludzi. Wydaje mi się, że jeżeli człowiek myśli o kapłaństwie, ale nie przez wzgląd na Boga, a na innych ludzi czy nawet samego siebie, to się może nie udać w dłuższej perspektywie, bo się zwyczajnie zawiedzie na innych lub się sam wygasi. Ale to może tylko moje zdanie.
Czasem zastanawiam sie jak to jest wierzyć w jakiegoś boga? Ktoś policzył że jest 3500 bogów wymyślonych przez homo sapiens. Skąd macie takie przekonanie że modlicie się do tego właściwego? Szansa jest bardzo mała .... . A jeśli to buddyści mają rację?
Mojżeszowi Bóg się przedstawił: Jestem który jestem OBECNY!!! Módl się do Boga i jak doświadczysz że jest obecny to będziesz wiedział że to ten. Co Cię obchodzi jak go nazywają inni. Ważne żeby był obecny w Twoim sercu i Twoim życiu
Pawel Waiss Ja byłem ateistą, później zacząłem badać: Judaizm, Islam, Buddyzm, Hinduizm, Chrześcijaństwo (w tym różne odłamy), i właśnie dopiero w Chrześcijaństwie odkryłem twarz Stwórcy. Polecam poznawać i się uczyć, a przede wszystkim dużo czytać! Na początek polecam 1. "Chrześcijaństwo Po Prostu" 2. "Sprawa Zmartwychwstania" 3."Więcej Niż Cieśla". Zapraszam również na mojego bloga: postronieprawdy.blogspot.com
Och to przeciez takie proste, popatrz ktory bog jest najbardziej znienawidzony i przesladowany w swiecie - gdyby byl wymyslony to pies z kulawa noga by sie nim nie zainteresowal.
Nigdy nie pewności w to co się akuratnie wierzy, ale bez wiary też niczego się nie zdziała . Wierzymy w to że nasz Bóg jest prawdziwy ale jak każdy człowiek mamy też wątpliwości , istotą wiary jest to że mamy poczucie że ktoś nas chroni , o nas się troszczy ale też będzie nas karał za zło które czynimy. Bóstwa nie tylko są obiektami kultu ale też opiekunami i ich nauki wyznaczają człowiekowi jak powinien postępować.
Szczęść Boże!
Czemu Janie odszedłeś tak szybko... to niesprawiedliwe
Dykcja "redaktora" to jakiś żart! Księże Janie, szanuję Cię przeogromnie za to co robiłeś przez całe swoje życie!
Ja straciłem pociąg do stanu duchownego kiedy poznałem patologiczną osobowość ks henryka drozda z Ostrowa Lubelskiego i równie patologiczną osobowość ks zbigniewa chabra z Ulana,obaj z diecezji siedleckiej.To jest moje świadectwo wiary do wygłaszania którego mam pełne prawo.
Może powinieneś na jakiś czas przenieść się do innej parafii. Bo są jeszcze wspaniali kapłani.
W zasadzie ciekawe świadectwo.
Pociąg do stanu duchownego [moim zdaniem] powinien opierać się na pociągu do Chrystusa. Oddaniu mu całego siebie i przez wzgląd na Niego pełnić posługę kapłana dla ludzi.
Wydaje mi się, że jeżeli człowiek myśli o kapłaństwie, ale nie przez wzgląd na Boga, a na innych ludzi czy nawet samego siebie, to się może nie udać w dłuższej perspektywie, bo się zwyczajnie zawiedzie na innych lub się sam wygasi.
Ale to może tylko moje zdanie.
Czasem zastanawiam sie jak to jest wierzyć w jakiegoś boga? Ktoś policzył że jest 3500 bogów wymyślonych przez homo sapiens. Skąd macie takie przekonanie że modlicie się do tego właściwego? Szansa jest bardzo mała .... . A jeśli to buddyści mają rację?
Buddyści nie wierzą w Boga a Jezus ŻYJE :)
Mojżeszowi Bóg się przedstawił: Jestem który jestem OBECNY!!! Módl się do Boga i jak doświadczysz że jest obecny to będziesz wiedział że to ten. Co Cię obchodzi jak go nazywają inni. Ważne żeby był obecny w Twoim sercu i Twoim życiu
Pawel Waiss Ja byłem ateistą, później zacząłem badać: Judaizm, Islam, Buddyzm, Hinduizm, Chrześcijaństwo (w tym różne odłamy), i właśnie dopiero w Chrześcijaństwie odkryłem twarz Stwórcy. Polecam poznawać i się uczyć, a przede wszystkim dużo czytać! Na początek polecam 1. "Chrześcijaństwo Po Prostu" 2. "Sprawa Zmartwychwstania" 3."Więcej Niż Cieśla". Zapraszam również na mojego bloga: postronieprawdy.blogspot.com
Och to przeciez takie proste, popatrz ktory bog jest najbardziej znienawidzony i przesladowany w swiecie - gdyby byl wymyslony to pies z kulawa noga by sie nim nie zainteresowal.
Nigdy nie pewności w to co się akuratnie wierzy, ale bez wiary też niczego się nie zdziała . Wierzymy w to że nasz Bóg jest prawdziwy ale jak każdy człowiek mamy też wątpliwości , istotą wiary jest to że mamy poczucie że ktoś nas chroni , o nas się troszczy ale też będzie nas karał za zło które czynimy. Bóstwa nie tylko są obiektami kultu ale też opiekunami i ich nauki wyznaczają człowiekowi jak powinien postępować.