Nie wiem czy mogę tak napisać, ale jak zwykle merytorycznie i konkretnie :). Super i jak zwykle skorzystam z dobrych rad doświadczonego wędkarza Pozdrawiam serdecznie !
Jak nie było jeszcze zakazu portowego na wodach morskich na jesieni na leniwe sandacze sprawdzał się zestaw z jaskółka na drop schota ale zmodyfikowany hak z guma nie był bezposrednio przy żyłce ale na przyponie półtora metra nad ciezarkiem wiazalismy 15 cm przypon taki zestaw zawsze przebijał książkowego drop schota
Dzień dobry Kamilu, metodę o której wspominasz stosuję ale na XUL-u do łowienia płoci, leszczy i wzdręg w marcu i kwietniu. Dziękuję za wskazówkę i na pewno spróbuję Twojej metody. Pozdrawiam serdecznie.
@@Wilk_na_rybach Dzień dobry do tego zestawu bardzo ważne było żeby dobrać ciężarek nie orał dna a ślizgał się po nim w basenach gdzie nie było uciągu stosowaliśmy ciężarki pałeczki chyba że w kanale gdzie woda rwala zakladalo się oliwkę prąd nie ściągał jej tak szybko jak pałeczki i prowadzenie samej przynęty jest trochę inne niż w klasycznym drop schot przynęty nie podszarpywalo cały czas tylko przeciągało się ją płynnym ruchem np. O pół metra dwa trzy delikatne szarpnięcia a raczej takie bujniecia prawie w miejscu i stop 99%bran nie było przy podciaganiu ale właśnie po tym zatrzymaniu pozdrawiam i połamania kija na okazach
Dzień dobry, bardzo dziękuję za miły komentarz. Używam tungstenów Kamatsu (Konger) tylko od razu uprzedzam po dzisiejszym łowieniu że koraliki szklane te bullety rozwalają w moment. :( Poza tym są REWELACYJNE cenowo i w zasięgach rzutu. Myślę że w ten sposób można będzie fajne okonie jeszcze połowić w tym sezonie. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do subskrypcji kanału.
@@Wilk_na_rybach pytanie nieco z innej beczki - jaka różnica jest w pracy przynęty na czeburwszce a na główce jigowej? Przy czym mówię o gumach ok 10 - 12 cm i główce/czeburaszce powiedzmy od 8 do 15g. Czy różnica jest duża? Czeburaszka pozwoliłaby na szybkie dostosowanie się do uciągu/głębokości podczas zwiedzania wody brodząc, bez konieczności przekładania gum z główki na główkę itd.
@@janek-hr7wi Różnica w pracy jest kolosalna. Czeburaszka (najlepiej wolframowa) to "luźne" połączenie obciążenia z przynętą a zatem Twoja przynęta będzie poruszać się w znacznie zwiększonym zakresie niż uzbrojona w główkę jigową którą musisz animować żeby uzyskać dodatkową pracę. Czeburaszka w nurcie najlepiej się sprawdzi z pływającą gumą która nie dość że będzie się sama ruszać podczas szorowania dna to jeszcze będzie fajnie spionizowana co czasami jest kluczem do sukcesu na sandaczach. Warto mieć w pudełku kilka gramatur zarówno czeburaszek jak i główek jigowych żeby eksperymentować choćby z szybkością opadania przynęty, szorowania o dno etc. Tylko.... warto również mieć różne kształty główek bo diabeł tkwi w szczegółach choćby jaskółka uzbrojona główką Fin-S będzie inaczej pracować niż na standardowej kulce. Musisz eksperymentować bo to często klucz do sukcesu. Zbieram się do nakręcenia odcinka o wieczornym łowieniu sandaczy na gumy ale nie wiem czy chcę na razie podzielić się wiedzą ;) bo jak oglądam różne filmy to się cieszę z tych bzdur które ludzie wygadują. Sandacze jeszcze długo pozostaną poza zasięgiem wielu "internetowych" wędkarzy. Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem czy mogę tak napisać, ale jak zwykle merytorycznie i konkretnie :). Super i jak zwykle skorzystam z dobrych rad doświadczonego wędkarza
Pozdrawiam serdecznie !
Bardzo dziękuję za miłe słowa dzięki nim czerpię siłę do dalszego dzielenia się wiedzą. Zapraszam na narwiańskie sandacze. Pozdrawiam serdecznie.
Jak nie było jeszcze zakazu portowego na wodach morskich na jesieni na leniwe sandacze sprawdzał się zestaw z jaskółka na drop schota ale zmodyfikowany hak z guma nie był bezposrednio przy żyłce ale na przyponie półtora metra nad ciezarkiem wiazalismy 15 cm przypon taki zestaw zawsze przebijał książkowego drop schota
Dzień dobry Kamilu, metodę o której wspominasz stosuję ale na XUL-u do łowienia płoci, leszczy i wzdręg w marcu i kwietniu. Dziękuję za wskazówkę i na pewno spróbuję Twojej metody. Pozdrawiam serdecznie.
@@Wilk_na_rybach Dzień dobry do tego zestawu bardzo ważne było żeby dobrać ciężarek nie orał dna a ślizgał się po nim w basenach gdzie nie było uciągu stosowaliśmy ciężarki pałeczki chyba że w kanale gdzie woda rwala zakladalo się oliwkę prąd nie ściągał jej tak szybko jak pałeczki i prowadzenie samej przynęty jest trochę inne niż w klasycznym drop schot przynęty nie podszarpywalo cały czas tylko przeciągało się ją płynnym ruchem np. O pół metra dwa trzy delikatne szarpnięcia a raczej takie bujniecia prawie w miejscu i stop 99%bran nie było przy podciaganiu ale właśnie po tym zatrzymaniu pozdrawiam i połamania kija na okazach
czesc, bullety gdzie kupowałeś? Pozdrawiam fajny film
Dzień dobry, bardzo dziękuję za miły komentarz. Używam tungstenów Kamatsu (Konger) tylko od razu uprzedzam po dzisiejszym łowieniu że koraliki szklane te bullety rozwalają w moment. :( Poza tym są REWELACYJNE cenowo i w zasięgach rzutu. Myślę że w ten sposób można będzie fajne okonie jeszcze połowić w tym sezonie. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do subskrypcji kanału.
kocham pana
???? miło mi ;)
Dużo cennych rad.
Dziękuję Janku. Życzę ci żebyś skorzystał i złowił pięknego zeda.
@@Wilk_na_rybach pytanie nieco z innej beczki - jaka różnica jest w pracy przynęty na czeburwszce a na główce jigowej? Przy czym mówię o gumach ok 10 - 12 cm i główce/czeburaszce powiedzmy od 8 do 15g. Czy różnica jest duża? Czeburaszka pozwoliłaby na szybkie dostosowanie się do uciągu/głębokości podczas zwiedzania wody brodząc, bez konieczności przekładania gum z główki na główkę itd.
@@janek-hr7wi Różnica w pracy jest kolosalna. Czeburaszka (najlepiej wolframowa) to "luźne" połączenie obciążenia z przynętą a zatem Twoja przynęta będzie poruszać się w znacznie zwiększonym zakresie niż uzbrojona w główkę jigową którą musisz animować żeby uzyskać dodatkową pracę. Czeburaszka w nurcie najlepiej się sprawdzi z pływającą gumą która nie dość że będzie się sama ruszać podczas szorowania dna to jeszcze będzie fajnie spionizowana co czasami jest kluczem do sukcesu na sandaczach. Warto mieć w pudełku kilka gramatur zarówno czeburaszek jak i główek jigowych żeby eksperymentować choćby z szybkością opadania przynęty, szorowania o dno etc. Tylko.... warto również mieć różne kształty główek bo diabeł tkwi w szczegółach choćby jaskółka uzbrojona główką Fin-S będzie inaczej pracować niż na standardowej kulce. Musisz eksperymentować bo to często klucz do sukcesu. Zbieram się do nakręcenia odcinka o wieczornym łowieniu sandaczy na gumy ale nie wiem czy chcę na razie podzielić się wiedzą ;) bo jak oglądam różne filmy to się cieszę z tych bzdur które ludzie wygadują. Sandacze jeszcze długo pozostaną poza zasięgiem wielu "internetowych" wędkarzy. Pozdrawiam serdecznie.
Jak zwykle dużo merytoryki bez gwiazdorzenia. Klasa!
Dziękuję Przemku. Dzisiaj byłem na Zander Arena. Filmik wkrótce ;) Pozdrawiam serdecznie.