Orzechy laskowe czyli obejrzyj zanim posadzisz leszczynę
Вставка
- Опубліковано 12 вер 2024
- Pamiętaj, że leszczyna leszczynie nie równa.
Posadzić łatwo, zlikwidować trudno więc obejrzyj ten film zanim zdecydujesz, zasadzić leszczynowy krzew lub drzewo.
Zapraszam
ps. w ostatniej chwili odszukałam jednak tą szkółkę.🤣
Posiadam leszczyny o liściach zielonych i purpurowych, po dwie sztuki. Dopóki miałem kury, które nawet fruwały na leszczyny orzechy były zdrowe. Teraz nie mam kur, pryskam drzewka i orzechy są robaczywe. Pewnie kury zjadały szkodniki lub ich larwy. Takie mam spostrzeżenie.
Moja mama posadzila orzechy wloskie "z nasienia". To byly najlepsze orzechy na swiecie. Byly owszem mniejsze, ale skorupki tak latwo się rozlamywaly, jakby były z gipsu! Świetnie się obierały!Orzechy cale w jednej kulce, smak niesamowity, skorka byla bezowo- slomkowa, ani grama goryczy. Byly tak slodkie tak pyszne!!! A jesli chodzi o leszczyne, mama miala chyba taka z dziczy przyniesiona, i niestety orzechy byly tak malutkie ze szkoda sie bylo bawic. No i te robaki.. ja w tym roku zdecydowalam sie zasadzic 2 lesczyny ze szkółki, niestety bardzo kiepsko wygladaja, nie chca rosnac. Ledwo po kilka listkow mają 😢 voz zrobić zeby sie wzięły do zycia?
Podlewać
Ważne jest żeby wiedzieć jaka jest odmiana i czy sadzonka jest z pewnego źródła
Żeby pozbyć się leszczyny nie trzeba czekać 5 czy 6 lat. Trzeba po prostu wykopać karpę. Przy starym krzewie wymaga to trochę wysiłku, ale jest do zrobienia. Szlachetne leszczyny również dają dużo odrostów. Plantatorzy wycinają je sukcesywnie i w ten sposób utrzymują rośliny w ryzach.
Te bardzo drogie pienne nie mają odrostów. To wiem bo znam posiadacza tej leszczyna, znałam. Nie żyje, a leszczyna nie odrasta. A co do wykopywania karpy... już widzę starszego pana czy delikatną kobietkę jak drze wieeelką karpę łopatą...
To w linku podanym w filmiku nie ma takiej leszczyny. Przeglądałam ofertę tej szkółki i wiele innych stron z ofertami, bo zastanawiałam się nad zakupem. NA dzień dzisiejszy wydaje mi sie, ze wszystk
@@zaczarowanyogrodek, leszczyna to krzew, a krzewy jednak zazwyczaj odbijają od korzenia. Oglądałam filmiki z plantacji, gdzie kilka razy w roku wycinają odrosty. Aktualnie na plantacjach sadzi się wyłącznie szlachetne odmiany i odbijają. Starszy pan sam nie wykopie, jeśli ma dojazd to zostaje wyrwanie ciężkim sprzętem, albo zatrudnienie kogoś. My, żeby usunąć leszczynowy zagajnik (po wielu latach bez orzechów jesteśmy blisko tej decyzji) i planujemy wynająć koparkę. Myślałam o odmłodzeniu leszczyny, ale po zgłębieniu tematu, wydaje mi się, ze bez oprysków i tak nie doczekamy się owoców.
@@itsalsonyyy6540 proszę zrozumieć, że szkółki drzewek mają swoje priorytety. Nie moja wina, że odchodzą od leszczyny szczepionej na pniu. W tej chhwili widzę w ofercie czerwonolistne na pniu.
To prawda nad leszczyną nieważne czy ze szkółki czy z odkładu trzeba non stop stać z opryskiwaczem.Bez oprysków albo orzechy zgniją(moniroza)wogule brak u nas w sklepach skutecznych oprysków,albo zjedzą orzechy robaki .Natomiast sadzonka z nasiona to jak loteria,ponadto trzeba wielu lat nim zacznie wogule owocować.
Leszczyna powinna być rozmnażana najlepiej wegetatywnie przez odkłady (z wilków), gwarantuje to przekazanie cech dziedzicznych drzewa matecznego w 100% i wczesne wchodzenie w okres owocowania.
Jeżeli ktoś ma szlachetną odmianę leszczyny może bez oroblemu ją rozmnożyć z tgz. odkładów z mlodych rocznych max dwu letnich pędów rodziny matecznej, tak nawet robią szkółki. Sprawdzone, młode drzewko zachowuję wszystkie cechy rodziny matecznej...
Bravo!👍👍
Silnie rośnie bo jest dobrze ukorzenione ,trzeba poddać korzenie i będzie trochę lepiej
Ciekawy filmik. Pozdrawiam
na drewno ta leszczyna byłaby cudowna.Albo Do plecenia.
Dziękuje bardzo za cenne informacje
Robaki atakują orzechy i pryska się na nie i atakują każdą leszczynę a nie tylko te sadzone z orzecha ja mam ze szkułki i jesc się nie da bo po kilku latach zalęgły się robaki i w tym roku planuje pryskać pozdr.
No niestety, dożyliśmy czasów, że bez chemii ani rusz...
Robaki się zalęgły w drzewie i dopóki je Pani nie wybije będą robaczywe. Tu odmiana nie ma nic do rzeczy.
Ja posadziłam leszczynę na wiosnę trochę urosła ale chciałam zapytać czy dorosłe drzewo można rozdzielić od korzeni
Można z odrostów od korzeni pod warunkiem, że to nie jest leszczyna szczepiona na pniu.
Niech Pani kupi środek na słonika orzechowca. Pochodzenie leszczyny w tym wypadku moim zdaniem ma drugorzędne znaczenie, choć mogę się mylić.
Leszczyna z orzecha rośnie jak krzew, szczepiona na pniu rośnie jak drzewo. Dziękuję za wskazówkę na temat potwora dziurawiącego orzechy, poszukam jakiejś ekologicznej substancji do oprysków, a jeśli nie znajdę to dam sobie z tym spokój.
Po ilu latach można liczyć na pierwsze orzechy.Leszczyna ze szkółki.
Tego nie wiem bo nie poszukiwałam takich informacji, mam dwie leszczyny z orzecha laskowego i o dwie za dużo i o tym jest ten film. O tym, że "dzika" leszczyna to kłopot w ogrodzie.
Przypomnę tylko, że niektóre odmiany zapylają się krzyżowo, więc wymagają innego krzewu do wydania owoców.
mam olbrzyma z hale , rośnie 3 albo 4 rok jest dość maly a nawet bardzo mały bo przyrosty ma mizerne i póki co mial 2 owoce ale tez jeb.....ne karczowniki go podgryzają :/
A próbował Pan stosować Talpax? Ponoć działa na szkodniki glebowe drzew owocowych, w tym leszczyny. Może od razu nie widać efektów ale reguarne stosowanie powinno dać efekty.
@@zaczarowanyogrodek Toxan sypię w dziury , pułapki topcat i super cat - 7 wyłapanych karczowników ale mam wrażenie jakby ich populacja rosła w tempie geometreycznym . Talpaxu nie stosowałem ale poczytam .
Leszczyna Olbrzym z Halle jest odmianą która potrzebuje zapylacza, czyli innej odmiany leszczyny która ją zapyli.
Dlatego powinno się sadzić różne odmiany, wtedy się wzajemnie zapylają. Są odmiany samopylne które nie potrzebują zapylacza np. Syrena.
Zapylaczami dla Olbrzyma z Halle są ponoć: Webba, Barceloński, Cosford, Kataloński.
Kolejna ważna uwaga, leszczyna żeby rosła to musi być regularnie podlewana, chociaż raz na tydzień obficie.
Jeśli nie jest podlewana to przyrosty są małe.
Trzeba regularnie usuwać wilki wyrastające przy pniu, najlepiej jak są jeszcze zielone/świeże (wtedy nożem można je wykroić).
I warto gdy drzewka są małe przepielić raz na rok przy pniu i wybrać np. perz itp.
@@dariuszszczepanik4044 posadziłem jakies 15m dalej BARCELONSKI ale pierwszy rok dopiero.
@@wielkopolaninn
15m to trochę za daleko...
Gdy krzewy będą większe to i wiecej pułku będzie, to wtedy prędzej się zapylą.
Na prawdę jakie to smutne, nie było internetu ???? Ja pytam a książek też jeszcze nie było???? Egipcjanie dopiero papirus stworzyli??? - leniwi jesteście ludzie.