o tak! Jak byłam ostatnio na targach, to byłam w takim amoku, że nie wzięłam zakupów z lady :D. Na szczęście znalazłam paragon i po targach odebrałam moje zakupy. Ale to prawda, że jak się widzi tyle włóczek i innych przydasi, to człowiek nie jest sobą i chce wszystko mieć!
Pani Iwonko dziękuję za systematyzującą wiedzę i informacje na temat rodzajów włóczek.I mam pytanie odnośnie włóczek farbowanych naturalnymi substancjami barwiącymi, jakiej firmy jest ta włóczka farbowana kawą? PS.Ja też byłam na Wool Fashion i widziałam Panią rozmawiająca na kilku stoiskach.Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Ta włóczka to z firmy Paccuali miedzydrutami.pl/pascuali-pinta-recznie-farbowana-roslinami-50-g/ farbowana przez @meadow.art.yarn, którą można znaleźć na Instagramie. Ania farbuje więcej włóczek z innej firmy.
Z lisów, norek i innych zwierząt chowanych w klatkach nie kupiłabym włóczki ze względów etycznych. Nie chciałabym nosić na sobie czyjegoś cierpienia. Ale z opowieści rodzinnych wiem, że moja babcia zrobiła dziadkowi sweter z sierści psa. Dziadek wylądował w więzieniu za Stalina za rzekomą współpracę z partyzantami, a że to było tuż po wojnie i bieda straszna, to babcia ostrzygła owczarka i z niego uprzędła włókno, bo dziadek marzł w lochach wiśnickiego więzienia.
Piękna historia z tym swetrem dla dziadka. Niestety to były mroczne dla wielu czasy. Dzisiaj też wiele osób przędzie wełnę z sierści psów. Ale to chyba musi być dłuższa sierść. Nie wiem, czy z krótkiej da się uprząść nitkę. Być może, ale pewnie nie każdy to potrafi.
❤❤❤pozdrawiam serdecznie i dziękuję
Pozdrawiam ciepło 🥰
o tak! Jak byłam ostatnio na targach, to byłam w takim amoku, że nie wzięłam zakupów z lady :D. Na szczęście znalazłam paragon i po targach odebrałam moje zakupy. Ale to prawda, że jak się widzi tyle włóczek i innych przydasi, to człowiek nie jest sobą i chce wszystko mieć!
Czasami może się wydawać nawet za dużo. Zbyt duży wybór może prowadzić do trudności w podejmowaniu decyzji. A amok? Zdecydowanie murowany 😊
Niebieska włóczka cudna 😍
Złożyłam zamówienie u świętego Mikołaja 🥰
Będzie piękny prezent 😊
Tak słychać i witam
Witam serdecznie 🤗
Pani Iwonko dziękuję za systematyzującą wiedzę i informacje na temat rodzajów włóczek.I mam pytanie odnośnie włóczek farbowanych naturalnymi substancjami barwiącymi, jakiej firmy jest ta włóczka farbowana kawą?
PS.Ja też byłam na Wool Fashion i widziałam Panią rozmawiająca na kilku stoiskach.Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Ta włóczka to z firmy Paccuali miedzydrutami.pl/pascuali-pinta-recznie-farbowana-roslinami-50-g/ farbowana przez @meadow.art.yarn, którą można znaleźć na Instagramie. Ania farbuje więcej włóczek z innej firmy.
Z lisów, norek i innych zwierząt chowanych w klatkach nie kupiłabym włóczki ze względów etycznych. Nie chciałabym nosić na sobie czyjegoś cierpienia. Ale z opowieści rodzinnych wiem, że moja babcia zrobiła dziadkowi sweter z sierści psa. Dziadek wylądował w więzieniu za Stalina za rzekomą współpracę z partyzantami, a że to było tuż po wojnie i bieda straszna, to babcia ostrzygła owczarka i z niego uprzędła włókno, bo dziadek marzł w lochach wiśnickiego więzienia.
Piękna historia z tym swetrem dla dziadka. Niestety to były mroczne dla wielu czasy.
Dzisiaj też wiele osób przędzie wełnę z sierści psów. Ale to chyba musi być dłuższa sierść. Nie wiem, czy z krótkiej da się uprząść nitkę. Być może, ale pewnie nie każdy to potrafi.