Iorweth biegł przez las uciekając z wyczerpania po upojnej nocy z Vernonem, niestety Kurvi Syn dopadł go i znowu chciał go wychę... to znaczy opatrzyć... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@@jarogniewa7 No szkoda, że tak to powoli idzie, ale najważniejsze, że w ogóle rusza naprzód, więc jest jeszcze nadzieja. Cieszę się, że to nie koniec. 🙃👍
Kiedy mówiłaś, że następny odcinek będzie długi, nie myślałam, że aż tak! Niemal trzy minuty mojego ukochanego serialu? I na dodatek skupiony na dwóch najważniejszych mężczyznach? Chcesz, żebym przed laptopem na zawał padła? Hahaha Tak się cieszę z nowego odcinka! Zaskoczyłaś mnie aktualizacją, bo nie miałam pojęcia, że tak szybko dasz radę skleić ostatnią scenę. Widać, że po problemach z komputerem, programem i dłuższą przerwą nie ma śladu! Wszystko jest płynne i dosłownie jak wycięte z gry. Strasznie się cieszę, że chłopaki mogli, choć na chwilę, poprzebywać w swoim własnym towarzystwie, nawet jeśli okoliczności nie były zbyt przyjemne. Czy mi się wydaje, czy wydłużyłaś tę pierwszą scenę z biegnącym Iorwethem? I co to w ogóle za muzyka? Siedzę i wsłuchuję się, ale nie mogę jej nigdzie umiejscowić. Doskonale dobrana! Pełna napięcia, ale nie przytłaczająca i nieodciągająca uwagi od tego, co się dzieje na ekranie. Super! Odgłosy westchnięć też świetne. Można się bardziej wczuć, gdy postać wydaje z siebie takie dźwięki, ukazujące, w jakim jest stanie. A ucieczka do lasu idealnie pasuje do Iorwetha. Gdzie jak nie między gęstymi liśćmi i mrokiem drzew czułby się najbezpieczniej? Do sceny Vernona też dodałaś moment wstępu. Nie pojawia się nagle i bez uprzedzenia, ale zmiana perspektywy i odgłosy uprzedzają nas, że scena się zmieni i zobaczymy kogoś innego. Uwielbiam też Twoje opisy, bo dzięki nim można się o wiele lepiej zorientować i wczuć w to, co dzieje się na ekranie. Nie zawsze wszystko idzie pokazać, a po przeczytaniu opisu wiadomo, kiedy i gdzie się dzieje. Z tego wychodzi, że nasz dzielny Vernon nabiegał się za Iorwethem. Aż do nocy? Kilka godzin? Ach, musi go niesamowicie mocno kochać, że mimo plotek i obecnych relacji rzucił się w pogoń i zdesperowany szukał ukochanego tak wytrwale. To prawda, że gdyby wrócił do Vergen, to mógłby się szybciej zorientować, czy złapali Iorwetha, a jednak czuł, że jego elf nie dałby się tak szybko i łatwo znaleźć. Zawziętość Vernona i to gdzie szukał Iorwetha pokazują, jak bardzo w niego wierzy i jak doskonale go zna. Zdaje sobie sprawę, gdzie powinien go szukać. Bo niby dlaczego Iorweth nie miałby ukryć się w domu któregoś z 'przyjaciół'? Albo nie uciec w zupełnie innym kierunku, niż się tego wszyscy spodziewali? Vernon zna go na wylot, wie, że Iorweth w takich wypadkach liczy na samego siebie i woli zaszyć się samotnie w lesie niż prosić kogoś o pomoc. Tym bardziej musiało mu się zrobić ciepło i przyjemnie, kiedy później jego zaoferowana pomoc spotkała się z taką reakcją. Za to Iorweth w chwili, gdy leżał na zimnej trawie, krwawiący i zdezorientowany, pewnie marzył o tym, by przed zbliżającą się śmiercią, zobaczyć jeszcze swojego "dh'oine". I oto zjawia się niebieski żołnierz z 'tą swoją czapką' i zabiera go do bezpiecznego miejsca. Nie zaczyna od oskarżeń, nie wypomina ich ostatniej rozmowy. Po prostu otacza go opieką i troszczy się tak, jak pewnie już dawno nikt tego nie robił. Jestem pewna, że pomimo bólu jedyne co czuł, to dotyk Vernona i silną rękę wokół swoich pleców. (Pytanie - czy kwestia "Ruszajmy" 0:50 jest z gry? Bo jakoś nie przypominam sobie, żeby Roche używał tak czułego tonu w jakimkolwiek momencie). Ale się cieszę, że użyłaś Banszykowego "Musimy opatrzyć tę ranę"! Super, że udało Ci się to tak ładnie i zgrabnie zgrać z utratą przytomności Iorwetha. Zmontowałaś to w taki sposób, że idealnie pasuje do reszty wypowiedzi i ma się wrażenie, że to kwestia z gry! I wiesz co...? Wiem, że to nieistotny detal, ale bardzo podoba mi się ta ciemność pokoju - w końcu zgodnie z fabułą jest późna noc - i światło księżyca, sunące po rękawie Vernona, kiedy łapie Iorwetha. To bardzo klimatyczny i filmowy moment. Chociaż tego nie widzimy, to dobrze wiedzieć, że Vernon czuwał przy łóżku Iorwetha całą noc i poranek. Właśnie takie szczególiki pokazują, że jego uczucia są trwałe i silne. Mógłby przecież położyć się obok albo postawić na straży kogoś zaufanego (ewentualnie zabarykadować drzwi) i pójść do Vergen, żeby się zorientować w sytuacji. Zamiast tego wolał zostać przy Iorwecie i upewnić się, że jest, że jest bezpieczny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Szanuję Vernona też za to, że zajął się raną Iorwetha, ale nie robił nic poza tym. I nie chodzi mi o to, że sobie go nie rozebrał i nie podotykał, gdy ten był nieprzytomnyXD Chodzi mi raczej o fakt, że nie wykorzystał sytuacji i pomimo tęsknoty za twarzą ukochanego, zostawił jego opaskę w spokoju. No bo zobacz. Siedział obok łóżka tyle godzin. Martwił się pewnie i bądźmy szczerzy, nieco nudził, bo ileż można siedzieć w jednym miejscu. A mimo to opanował tęsknotę, swędzące palce, które aż rwały się do tego, by odsłonić poranioną twarz i spojrzeć na Iorwetha tak, jak kiedyś. Wiem, że za dużo czytam w tej krótkiej scenie, ale lubię tak przeanalizować każdą sekundę. Zwłaszcza że dałaś nam taki prezent w niespodziewanym momencie! Hahahahaha Teraz się zastanawiam, gdzie to podziewał się nasz Roche, kiedy Iorweth otworzył oczy. Może stał w kuchni i gotował herbatkę albo posiłek dla ukochanego? Hehehe Ale na pewno zaraz popędził do sąsiedniego pokoju, kiedy usłyszał ruch. Cała rozmowa chłopaków wyszła rewelacyjnie! Naprawdę profesjonalne i w punkt! Aż dziw, że po tylu odcinkach udaje Ci się tak pokierować fabułą i rozmową, że mam wrażenie, jakbym oglądała nowe, nieznane mi kwestie. Świetna robota! A między chłopakami czuć to napięcie, niepewność i niewypowiedziane pożądanie. Kiedy patrzą się na siebie, to mam wrażenia, jakby w każdej chwili mieli ochotę się na siebie rzucić. W pozytywny sposób oczywiście. Hehehehe Jestem przekonana, że w momencie, kiedy Iorweth pyta Roche'a, dlaczego mu pomaga, gdzieś tam, w najskrytszym miejscu zielonego serduszka nasz elf pragnął usłyszeć coś w stylu "Bo cię kocham". Gdyby tak się jednak stało, to byłby zły, bo przecież między nim a Vernonem nadal nie jest najciekawiej i tego typu wyznanie odebrałby jako kłamstwo, a w najlepszym przypadku próbę zmiękczenia go i ponownego przyciągnięcia do siebie w celu odzyskania swojej erotycznej zabawki. Dobrze, że Vernon wybrał taki, a nie inny powód. Chyba sam czuł, że większa szczerość jedynie zraziłaby Iorwetha i odstraszyła go albo wkurzyła. Kocham go za tę jego gorącą głowę, a jednocześnie prześwity geniuszu. Oraz to, że dba o tak małe rzeczy, jak posiłek dla ukochanej osoby. Czyli z końcówki odcinka wynika, że czeka nas wątek kryminalny, tak!? Super! Rozwiązywanie intrygi, gromadzenie dowodów, przesłuchiwanie otoczenia. A to wszystko w imię miłości! Cudowne! Już teraz czekam na kolejne odcinki, a przy okazji ślę gorące podziękowania za ten!
Hah, muzyka ze sceny gdy Iorweth biegnie jest z Wojny Krwi 😁 "Claws and Scales" się nazywa. Dobrze, że mi przypomniałaś, że w tej grze też jest świetna muzyka ❤ Bo naprawdę nie mogłam znaleźć żadnej pasującej do tej sceny. Cieszę się, że Ci się podoba! To "ruszajmy" Vernona jest z gry, ale szczerze mówiąc, nie wiem w którym momencie to mówi. Hmm pełna wersja brzmi "To rozkaz! Ruszajmy, nie ma czasu do stracenia" może Ty będziesz wiedzieć z jakiej to jest sceny 😄 A za znalezienie tekstu "będę musiał opatrzyć tę ranę" jestem Ci niesamowicie wdzięczna! Od razu jak to usłyszałam, to wiedziałam, że muszę tego użyć. Brzmi całkiem jak Vernon! Uwielbiam, że tak dokładnie analizujesz zachowania i słowa bohaterów. I że zauważasz takie szczegóły jak na przykład ciemność w pokoju, gdy chłopaki nocą docierają do kwatery. Hahaha no ciekawe czy Vernon szykował jakieś jedzonko dla Iorwetha, kiedy czekał, aż ten odzyska przytomność. Zastanawiałyśmy się kiedyś, czy chłopaki potrafią gotować i chyba doszłyśmy do wniosku, że nie xD Chociaż kto wie, może Vernon się postarał i udało mu się coś przyrządzić. Iorweth chwilę później ocknął się zdezorientowany, ale za chwilę odetchnął, widząc Vernona (i tę jego czapkę). Na pewno chciałby usłyszeć od niego zapewnienia miłości, nawet jeśli trudno było mu się do tego przyznać przed samym sobą. Nadal mu nie ufa, ale chyba właśnie taką odpowiedź chciałby usłyszeć. I pewnie Roche chciałby mu powiedzieć te słowa, ale przez Iorwetha i jego złośliwą naturę, teraz jest przekonany, że jego ukochany wybrał Geralta zamiast niego. Nadal troszczy się o Iorwetha i swoimi czynami udowadnia swoje uczucia, ale nie wyzna miłości wprost. Mimo wszystko on też ma swoją dumę. I oczywiście nie obrazi się, ani nie podda w walce o uwagę Iorwetha, ale jego też zabolało odrzucenie. Nie chce tak otwarcie narażać się na kolejne bolesne słowa. Dlatego nie powiedział wprost jaki jest powód, dla którego troszczy się o elfa, ale i tak odpowiedział szczerze. A Iorweth wyczuł tę szczerość i uwierzył mu. I na pewno w głębi duszy poczuł ulgę i radość, że to o niego dba Vernon, że to dla niego się naraża i że jemu uwierzył. Że nie był jak wszyscy inni, którzy po zwykłej plotce uznali go za winnego. Teraz Vernon będzie miał okazję się wykazać i zaplusować u Iorwetha 😁 Dziękuję za komentarz ❤ Cieszę się, że filmik się podobał i że wszystkie sceny odebrałaś dokładnie tak, jak chciałam je przedstawić 😊
@@jarogniewa7 Poważnie? Muzyka z początku pochodzi z Wojny Krwi? Matko! Zupełnie nie skojarzyłam, a przecież powinnam. Super, że znalazłaś odpowiednią i która Ci się spodobała. Naprawdę się cieszę, że to jest ścieżka od CDPR. Muzyka z uniwersum Wiedźmina jest wyjątkowa, wystarczy wsłuchać się, żeby wyłapać te dźwięki starych słowiańskich instrumentów. Prawdopodobnie dlatego tak mi pasowała, nawet jeśli nie wiedziałam, skąd pochodzi. Fajnie, że udaje Ci się ciągle wyciągać takie perełki z gry, że muszę się zastanawiać, czy dana kwestia pochodzi z W2, czy innego źródła:) Wiesz też, że do Twoich odcinków przywiązuję szczególną uwagę, bo wiem, jak ciężko nad nimi pracujesz i ile przykładasz uwagi do szczegółów. Co daje mi radość, kiedy mogę je wyłapywać. Jak z tą ciemnością w pokoju, kiedy chłopaki stają w końcu w bezpiecznym miejscu - w kwaterze. Do teraz z resztą pamiętam tę ulotkę, czy list gończy za Iorwethem, który przemyciłaś obok łóżka Vernona, kiedy jeszcze nie było wiadomo, co się dzieje z naszą wiewiórką! Uwielbiam takie szczególiki! Dokładnie! Doszłyśmy wtedy chyba do wniosku, że Iorweth głównie żywi się korzonkami, więc jego dieta jest dość uboga, a Vernon je to, co przyrządzi jego oddział i to często w jakichś nie najciekawszych okolicznościach. Jako że liczy się dla nich głównie walka, to kwestię gotowania traktują raczej pobieżnie. Ale w wypadku Roche'a i sytuacji, w jakiej się znalazł, to jestem w stanie uwierzyć, że przygotowując posiłek dla rannego Iorwetha, bardzo się starał. HahaXD Ach, te fajtłapy. Jeden udaje przed drugim i nosi wysoko brodę, żeby przypadkiem nie pokazać, swoich prawdziwych uczuć. Gdyby tak usiedli i porozmawiali w spokoju... No trudno. Vernon powinien się spodziewać, że skoro zawalił sprawę, to szukanie przebaczenia u elfa nie będzie takie łatwe. Dobrze, że chociaż teraz się chłopina stara, bo widok tej dwójki jest uroczy:) Masz rację i zgadzam się w stu procentach, że oboje są uparci, a dodatkowo Vernona zabolało odrzucenia Iorwetha. Mimo to zawsze będzie po jego stronie i zrobi wszystko, żeby oczyścić jego imię. O ile rzeczywiście Iorweth okaże się niewinny - heheheheheheXD Żartuję. Ale tak na poważnie, to nie mam pojęcia, co planujesz i strasznie mi się to podoba!
Ioruś i Roche znowu razem! Teraz tylko muszą dorwać Filippę i dojechać ją, tu cytując Zoltana "jak byk jałówkę". Kurdę, cieszę się że nasza ulubiona dwójka wraca z impetem. I oby już tego nie spieprzyli.
MATKO JESZCZE CUT SCENKI ROBISZ CDPR POWINNO CIĘ WCIĄGNĄĆ DO EKIPY W TYM MOMENCIE! Świetne jak zawsze! Wszystko wygląda coraz bardziej profesjonalnie no i Vernon wreszcie coś zrobił hmmm😏
@@jarogniewa7 nie ma za co, byłam zawsze zdziwiona że udawało ci się tak szybko robić filmy i ciągle nie kończyły się pomysły i materiały na dialogi. Czekam! 🖤
Myślałam że jako jedyna simpowałam strasznie do Iorwetha ( i do innych męskich elfów 😂) Możesz zrobić tutorial jak zamienić postacie? Udało mi się tylko zamienić Geralta na Triss z modów, chciałabym teraz zamienić Triss na Iorwetha bo chce go pocałować XDD
Haha ❤ Elfy są super, a Iorweth jest oczywiście na pierwszym miejscu 😍 Jeśli chodzi o podmienianie postaci w grze, to jedyne co potrafię zrobić, to zmienić Geralta na kilku innych bohaterów. A scenki do filmików robię w takim programie Red Kit, który można pobrać w internecie. Da się w nim podstawiać jakiekolwiek postaci do wszystkich cutscenek z gry. Poradników raczej nie planowałam robić haha. A jaką scenkę z całowaniem Iorwetha chciałabyś zobaczyć? Może bym takiej użyła w którymś filmiku, żebyś mogła obejrzeć 😁
@@jarogniewa7 no właśnie chyba po prostu zmienię Geralta na Iorwetha i będę patrzeć jak całuje inne laski, good enough. Próbowałam Triss na Iorwetha alw coś poszło nie tak, może mi się uda jak po próbuje ale nie wiem,
@@jarogniewa7Jedynka jest fajna ale zawsze czułem że redzi pozwolili sobie na więcej względem charakterem Geralta dopiero w drugiej części, a co do pytania to oczywiście zwykły skur... a ty kogo preferujesz?
Witam najwierniejszego fana ❤ Oczywiście nie kończę z tą historią. Wiem, że ciągle obiecuję, a nowego odcinka dalej nie ma, ale naprawdę mam zamiar doprowadzić tę serię do zakończenia, które sobie zaplanowałam. Po prostu ostatnio nie potrafię do tego usiąść i poświęcić tyle czasu co kiedyś. Dialogi do nowego odcinka powolutku powstają. Co prawda nowy film nie popchnie za bardzo fabuły do przodu, ale dokończenie go to będzie już spory sukces i może wtedy mój zapał do tworzenia nieco odżyje. Dziękuję za cierpliwość i że dajesz znać, że nadal czekasz ☺
@@jarogniewa7 i nie zapomnij o walce Foltesta z Letho. Dobre robisz filmy, ale za dużo tej ,,tematyki,,. Ta historia musi się w końcu skończyć. Ale te kilka scen musi być.
Iorweth biegł przez las uciekając z wyczerpania po upojnej nocy z Vernonem, niestety Kurvi Syn dopadł go i znowu chciał go wychę... to znaczy opatrzyć... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Piękna interpretacja 😆
Losy kolejnego odcinka są w twoich rękach. A ty jesteś w moich! Czekam cały czas na dokończenie tej pięknej historii.
Za te cudowne arcydzieło należą Ci się wszystkie Oscary! Ubóstwiam ❤️
Czuję się jakbym po długiej podróży wróciła do domu. Witaj ponownie ❤️
Cieszę się, że nowy odcinek sprawił Ci radość ❤ I dziękuję za cierpliwość. Mam nadzieję, że z kolejnym odcinkiem nie zejdzie mi się tak długo haha 😄
Jaro, piękna osobo, hrabino, królowo, błagam o film
No niestety znowu zrobiłam sobie dłuższą przerwę 😿 Ale mam już w głowie ułożoną fabułę i obiecuję, że za jakiś czas pojawią się nowe odcinki 😊❤
@@jarogniewa7 jak zawsze czekam z niecierpliwością, pozdrowienia z Katowic
Noż k***a nareszcie odcinek. Już myślałem, że prędzej Filippa sobie oczy naprawi...:D
A tak po prawdzie, fajnie że jesteś i jest nowy filmik. ;)
To jest najpiekniejsze co zobaczylem w zyciu
W końcu kolejny odcinek!
Witam, pozdrawiam i czekam na kontynuacje
3 miesiące czekałam i się doczekałam 😁
Arcydzieło , sto razy bardziej realistyczne niż te gówno na netflix .
Czekamy na ciąg dalszy. 😁🙏❤️
Wiem, wiem 😄 Nowy odcinek powstaje, ale niestety bardzo powoli 😟
@@jarogniewa7 No szkoda, że tak to powoli idzie, ale najważniejsze, że w ogóle rusza naprzód, więc jest jeszcze nadzieja. Cieszę się, że to nie koniec. 🙃👍
Arcydzieło, arcydzieło wybitne, czekam na następny film jesteś świetna
❤
Warto było czekać :)
Takk! Kolejny film. ♡-♡
O, cieszę się, że wróciłaś, dzięki za przypomnienie, że życie jest fajne:)
Kiedy mówiłaś, że następny odcinek będzie długi, nie myślałam, że aż tak! Niemal trzy minuty mojego ukochanego serialu? I na dodatek skupiony na dwóch najważniejszych mężczyznach? Chcesz, żebym przed laptopem na zawał padła? Hahaha Tak się cieszę z nowego odcinka! Zaskoczyłaś mnie aktualizacją, bo nie miałam pojęcia, że tak szybko dasz radę skleić ostatnią scenę. Widać, że po problemach z komputerem, programem i dłuższą przerwą nie ma śladu! Wszystko jest płynne i dosłownie jak wycięte z gry. Strasznie się cieszę, że chłopaki mogli, choć na chwilę, poprzebywać w swoim własnym towarzystwie, nawet jeśli okoliczności nie były zbyt przyjemne.
Czy mi się wydaje, czy wydłużyłaś tę pierwszą scenę z biegnącym Iorwethem? I co to w ogóle za muzyka? Siedzę i wsłuchuję się, ale nie mogę jej nigdzie umiejscowić. Doskonale dobrana! Pełna napięcia, ale nie przytłaczająca i nieodciągająca uwagi od tego, co się dzieje na ekranie. Super! Odgłosy westchnięć też świetne. Można się bardziej wczuć, gdy postać wydaje z siebie takie dźwięki, ukazujące, w jakim jest stanie. A ucieczka do lasu idealnie pasuje do Iorwetha. Gdzie jak nie między gęstymi liśćmi i mrokiem drzew czułby się najbezpieczniej?
Do sceny Vernona też dodałaś moment wstępu. Nie pojawia się nagle i bez uprzedzenia, ale zmiana perspektywy i odgłosy uprzedzają nas, że scena się zmieni i zobaczymy kogoś innego. Uwielbiam też Twoje opisy, bo dzięki nim można się o wiele lepiej zorientować i wczuć w to, co dzieje się na ekranie. Nie zawsze wszystko idzie pokazać, a po przeczytaniu opisu wiadomo, kiedy i gdzie się dzieje. Z tego wychodzi, że nasz dzielny Vernon nabiegał się za Iorwethem. Aż do nocy? Kilka godzin? Ach, musi go niesamowicie mocno kochać, że mimo plotek i obecnych relacji rzucił się w pogoń i zdesperowany szukał ukochanego tak wytrwale. To prawda, że gdyby wrócił do Vergen, to mógłby się szybciej zorientować, czy złapali Iorwetha, a jednak czuł, że jego elf nie dałby się tak szybko i łatwo znaleźć. Zawziętość Vernona i to gdzie szukał Iorwetha pokazują, jak bardzo w niego wierzy i jak doskonale go zna. Zdaje sobie sprawę, gdzie powinien go szukać. Bo niby dlaczego Iorweth nie miałby ukryć się w domu któregoś z 'przyjaciół'? Albo nie uciec w zupełnie innym kierunku, niż się tego wszyscy spodziewali? Vernon zna go na wylot, wie, że Iorweth w takich wypadkach liczy na samego siebie i woli zaszyć się samotnie w lesie niż prosić kogoś o pomoc. Tym bardziej musiało mu się zrobić ciepło i przyjemnie, kiedy później jego zaoferowana pomoc spotkała się z taką reakcją.
Za to Iorweth w chwili, gdy leżał na zimnej trawie, krwawiący i zdezorientowany, pewnie marzył o tym, by przed zbliżającą się śmiercią, zobaczyć jeszcze swojego "dh'oine". I oto zjawia się niebieski żołnierz z 'tą swoją czapką' i zabiera go do bezpiecznego miejsca. Nie zaczyna od oskarżeń, nie wypomina ich ostatniej rozmowy. Po prostu otacza go opieką i troszczy się tak, jak pewnie już dawno nikt tego nie robił. Jestem pewna, że pomimo bólu jedyne co czuł, to dotyk Vernona i silną rękę wokół swoich pleców. (Pytanie - czy kwestia "Ruszajmy" 0:50 jest z gry? Bo jakoś nie przypominam sobie, żeby Roche używał tak czułego tonu w jakimkolwiek momencie).
Ale się cieszę, że użyłaś Banszykowego "Musimy opatrzyć tę ranę"! Super, że udało Ci się to tak ładnie i zgrabnie zgrać z utratą przytomności Iorwetha. Zmontowałaś to w taki sposób, że idealnie pasuje do reszty wypowiedzi i ma się wrażenie, że to kwestia z gry! I wiesz co...? Wiem, że to nieistotny detal, ale bardzo podoba mi się ta ciemność pokoju - w końcu zgodnie z fabułą jest późna noc - i światło księżyca, sunące po rękawie Vernona, kiedy łapie Iorwetha. To bardzo klimatyczny i filmowy moment.
Chociaż tego nie widzimy, to dobrze wiedzieć, że Vernon czuwał przy łóżku Iorwetha całą noc i poranek. Właśnie takie szczególiki pokazują, że jego uczucia są trwałe i silne. Mógłby przecież położyć się obok albo postawić na straży kogoś zaufanego (ewentualnie zabarykadować drzwi) i pójść do Vergen, żeby się zorientować w sytuacji. Zamiast tego wolał zostać przy Iorwecie i upewnić się, że jest, że jest bezpieczny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Szanuję Vernona też za to, że zajął się raną Iorwetha, ale nie robił nic poza tym. I nie chodzi mi o to, że sobie go nie rozebrał i nie podotykał, gdy ten był nieprzytomnyXD Chodzi mi raczej o fakt, że nie wykorzystał sytuacji i pomimo tęsknoty za twarzą ukochanego, zostawił jego opaskę w spokoju. No bo zobacz. Siedział obok łóżka tyle godzin. Martwił się pewnie i bądźmy szczerzy, nieco nudził, bo ileż można siedzieć w jednym miejscu. A mimo to opanował tęsknotę, swędzące palce, które aż rwały się do tego, by odsłonić poranioną twarz i spojrzeć na Iorwetha tak, jak kiedyś. Wiem, że za dużo czytam w tej krótkiej scenie, ale lubię tak przeanalizować każdą sekundę. Zwłaszcza że dałaś nam taki prezent w niespodziewanym momencie!
Hahahahaha Teraz się zastanawiam, gdzie to podziewał się nasz Roche, kiedy Iorweth otworzył oczy. Może stał w kuchni i gotował herbatkę albo posiłek dla ukochanego? Hehehe Ale na pewno zaraz popędził do sąsiedniego pokoju, kiedy usłyszał ruch.
Cała rozmowa chłopaków wyszła rewelacyjnie! Naprawdę profesjonalne i w punkt! Aż dziw, że po tylu odcinkach udaje Ci się tak pokierować fabułą i rozmową, że mam wrażenie, jakbym oglądała nowe, nieznane mi kwestie. Świetna robota! A między chłopakami czuć to napięcie, niepewność i niewypowiedziane pożądanie. Kiedy patrzą się na siebie, to mam wrażenia, jakby w każdej chwili mieli ochotę się na siebie rzucić. W pozytywny sposób oczywiście. Hehehehe
Jestem przekonana, że w momencie, kiedy Iorweth pyta Roche'a, dlaczego mu pomaga, gdzieś tam, w najskrytszym miejscu zielonego serduszka nasz elf pragnął usłyszeć coś w stylu "Bo cię kocham". Gdyby tak się jednak stało, to byłby zły, bo przecież między nim a Vernonem nadal nie jest najciekawiej i tego typu wyznanie odebrałby jako kłamstwo, a w najlepszym przypadku próbę zmiękczenia go i ponownego przyciągnięcia do siebie w celu odzyskania swojej erotycznej zabawki. Dobrze, że Vernon wybrał taki, a nie inny powód. Chyba sam czuł, że większa szczerość jedynie zraziłaby Iorwetha i odstraszyła go albo wkurzyła. Kocham go za tę jego gorącą głowę, a jednocześnie prześwity geniuszu. Oraz to, że dba o tak małe rzeczy, jak posiłek dla ukochanej osoby.
Czyli z końcówki odcinka wynika, że czeka nas wątek kryminalny, tak!? Super! Rozwiązywanie intrygi, gromadzenie dowodów, przesłuchiwanie otoczenia. A to wszystko w imię miłości! Cudowne! Już teraz czekam na kolejne odcinki, a przy okazji ślę gorące podziękowania za ten!
Hah, muzyka ze sceny gdy Iorweth biegnie jest z Wojny Krwi 😁 "Claws and Scales" się nazywa. Dobrze, że mi przypomniałaś, że w tej grze też jest świetna muzyka ❤ Bo naprawdę nie mogłam znaleźć żadnej pasującej do tej sceny. Cieszę się, że Ci się podoba!
To "ruszajmy" Vernona jest z gry, ale szczerze mówiąc, nie wiem w którym momencie to mówi. Hmm pełna wersja brzmi "To rozkaz! Ruszajmy, nie ma czasu do stracenia" może Ty będziesz wiedzieć z jakiej to jest sceny 😄
A za znalezienie tekstu "będę musiał opatrzyć tę ranę" jestem Ci niesamowicie wdzięczna! Od razu jak to usłyszałam, to wiedziałam, że muszę tego użyć. Brzmi całkiem jak Vernon!
Uwielbiam, że tak dokładnie analizujesz zachowania i słowa bohaterów. I że zauważasz takie szczegóły jak na przykład ciemność w pokoju, gdy chłopaki nocą docierają do kwatery.
Hahaha no ciekawe czy Vernon szykował jakieś jedzonko dla Iorwetha, kiedy czekał, aż ten odzyska przytomność. Zastanawiałyśmy się kiedyś, czy chłopaki potrafią gotować i chyba doszłyśmy do wniosku, że nie xD Chociaż kto wie, może Vernon się postarał i udało mu się coś przyrządzić. Iorweth chwilę później ocknął się zdezorientowany, ale za chwilę odetchnął, widząc Vernona (i tę jego czapkę). Na pewno chciałby usłyszeć od niego zapewnienia miłości, nawet jeśli trudno było mu się do tego przyznać przed samym sobą. Nadal mu nie ufa, ale chyba właśnie taką odpowiedź chciałby usłyszeć. I pewnie Roche chciałby mu powiedzieć te słowa, ale przez Iorwetha i jego złośliwą naturę, teraz jest przekonany, że jego ukochany wybrał Geralta zamiast niego. Nadal troszczy się o Iorwetha i swoimi czynami udowadnia swoje uczucia, ale nie wyzna miłości wprost. Mimo wszystko on też ma swoją dumę. I oczywiście nie obrazi się, ani nie podda w walce o uwagę Iorwetha, ale jego też zabolało odrzucenie. Nie chce tak otwarcie narażać się na kolejne bolesne słowa. Dlatego nie powiedział wprost jaki jest powód, dla którego troszczy się o elfa, ale i tak odpowiedział szczerze. A Iorweth wyczuł tę szczerość i uwierzył mu. I na pewno w głębi duszy poczuł ulgę i radość, że to o niego dba Vernon, że to dla niego się naraża i że jemu uwierzył. Że nie był jak wszyscy inni, którzy po zwykłej plotce uznali go za winnego. Teraz Vernon będzie miał okazję się wykazać i zaplusować u Iorwetha 😁
Dziękuję za komentarz ❤ Cieszę się, że filmik się podobał i że wszystkie sceny odebrałaś dokładnie tak, jak chciałam je przedstawić 😊
@@jarogniewa7 Poważnie? Muzyka z początku pochodzi z Wojny Krwi? Matko! Zupełnie nie skojarzyłam, a przecież powinnam. Super, że znalazłaś odpowiednią i która Ci się spodobała. Naprawdę się cieszę, że to jest ścieżka od CDPR. Muzyka z uniwersum Wiedźmina jest wyjątkowa, wystarczy wsłuchać się, żeby wyłapać te dźwięki starych słowiańskich instrumentów. Prawdopodobnie dlatego tak mi pasowała, nawet jeśli nie wiedziałam, skąd pochodzi.
Fajnie, że udaje Ci się ciągle wyciągać takie perełki z gry, że muszę się zastanawiać, czy dana kwestia pochodzi z W2, czy innego źródła:)
Wiesz też, że do Twoich odcinków przywiązuję szczególną uwagę, bo wiem, jak ciężko nad nimi pracujesz i ile przykładasz uwagi do szczegółów. Co daje mi radość, kiedy mogę je wyłapywać. Jak z tą ciemnością w pokoju, kiedy chłopaki stają w końcu w bezpiecznym miejscu - w kwaterze. Do teraz z resztą pamiętam tę ulotkę, czy list gończy za Iorwethem, który przemyciłaś obok łóżka Vernona, kiedy jeszcze nie było wiadomo, co się dzieje z naszą wiewiórką! Uwielbiam takie szczególiki!
Dokładnie! Doszłyśmy wtedy chyba do wniosku, że Iorweth głównie żywi się korzonkami, więc jego dieta jest dość uboga, a Vernon je to, co przyrządzi jego oddział i to często w jakichś nie najciekawszych okolicznościach. Jako że liczy się dla nich głównie walka, to kwestię gotowania traktują raczej pobieżnie. Ale w wypadku Roche'a i sytuacji, w jakiej się znalazł, to jestem w stanie uwierzyć, że przygotowując posiłek dla rannego Iorwetha, bardzo się starał. HahaXD
Ach, te fajtłapy. Jeden udaje przed drugim i nosi wysoko brodę, żeby przypadkiem nie pokazać, swoich prawdziwych uczuć. Gdyby tak usiedli i porozmawiali w spokoju... No trudno. Vernon powinien się spodziewać, że skoro zawalił sprawę, to szukanie przebaczenia u elfa nie będzie takie łatwe. Dobrze, że chociaż teraz się chłopina stara, bo widok tej dwójki jest uroczy:)
Masz rację i zgadzam się w stu procentach, że oboje są uparci, a dodatkowo Vernona zabolało odrzucenia Iorwetha. Mimo to zawsze będzie po jego stronie i zrobi wszystko, żeby oczyścić jego imię. O ile rzeczywiście Iorweth okaże się niewinny - heheheheheheXD Żartuję. Ale tak na poważnie, to nie mam pojęcia, co planujesz i strasznie mi się to podoba!
już myślałem że nie wrócisz, zapomniałem o tym wątku totalnie ale bardzo się cieszę z powrotu
Postaram się już nie robić takich długich przerw 😄
@@jarogniewa7 💀💀💀
@@pnull7004 XD Nadal myślę o tej historii i dalszych odcinkach, po prostu dopadła mnie niemoc twórcza 💀
Ioruś i Roche znowu razem! Teraz tylko muszą dorwać Filippę i dojechać ją, tu cytując Zoltana "jak byk jałówkę". Kurdę, cieszę się że nasza ulubiona dwójka wraca z impetem. I oby już tego nie spieprzyli.
Całkiem, całkiem😉
Nie rób tego więcej ....nie znikaj na tak długo !!! ;o
Jak zawsze uwielbiam
Arcydzieło jakby istniało prawdziwe piwo Za Temerie to bym ci postawił
Mój ulubiony serial ma nowy odcinek!
Kiedy Vernon Roche znów posmakuje ust Iorwetha 😭😭😭😭😭😭
nieźle 😎
Już myślałem że nie będzie więcej filmów
MATKO JESZCZE CUT SCENKI ROBISZ CDPR POWINNO CIĘ WCIĄGNĄĆ DO EKIPY W TYM MOMENCIE!
Świetne jak zawsze! Wszystko wygląda coraz bardziej profesjonalnie no i Vernon wreszcie coś zrobił hmmm😏
9 miesiecy temu :( ja chce wiecej :((( prosze wroc
Zaczęłam w końcu sklejać dialogi do nowego filmu, więc niedługo jakiś krótki odcinek się pojawi ☺
@@jarogniewa7 :)))
❤️
A kto mi tu serduszkuje 💚🐸
Nowy odcinek!!! To oznacza, że naprawiłaś komputer? :0
Tak, już działa 😁
Potrzebuję kontynuacji naszego fanfika!!!😭
Wiem, przepraszam za tak długą przerwę 😟 Postaram się niedługo popracować nad nowymi filmami, bo sama stęskniłam się za tą historią 😉
@@jarogniewa7 nie ma za co, byłam zawsze zdziwiona że udawało ci się tak szybko robić filmy i ciągle nie kończyły się pomysły i materiały na dialogi. Czekam! 🖤
moj ulubiony ship z wiedźmina
Zastanawiam się co trwa dłużej: montaż czy pisanie opisu?😜
Wiem, że opis jest długi, ale wbrew pozorom napisałam go szybko, zaraz przed wrzuceniem odcinka 😅
@@jarogniewa7 Widać, że masz talent.😄
@@damian5044 Oo dziękuję ❤ I cieszy mnie, że ktoś czyta te opisy 😊
Myślałam że jako jedyna simpowałam strasznie do Iorwetha ( i do innych męskich elfów 😂)
Możesz zrobić tutorial jak zamienić postacie? Udało mi się tylko zamienić Geralta na Triss z modów, chciałabym teraz zamienić Triss na Iorwetha bo chce go pocałować XDD
Haha ❤ Elfy są super, a Iorweth jest oczywiście na pierwszym miejscu 😍
Jeśli chodzi o podmienianie postaci w grze, to jedyne co potrafię zrobić, to zmienić Geralta na kilku innych bohaterów. A scenki do filmików robię w takim programie Red Kit, który można pobrać w internecie. Da się w nim podstawiać jakiekolwiek postaci do wszystkich cutscenek z gry. Poradników raczej nie planowałam robić haha. A jaką scenkę z całowaniem Iorwetha chciałabyś zobaczyć? Może bym takiej użyła w którymś filmiku, żebyś mogła obejrzeć 😁
@@jarogniewa7 no właśnie chyba po prostu zmienię Geralta na Iorwetha i będę patrzeć jak całuje inne laski, good enough. Próbowałam Triss na Iorwetha alw coś poszło nie tak, może mi się uda jak po próbuje ale nie wiem,
@@schabowy6149 Granie jako Iorweth jest nawet lepsze, bo można cały czas na niego patrzeć 😆
@@jarogniewa7 ooo marzenie 😩
@@jarogniewa7 a dobra udało mi się znaleźć mod na Iorwetha 🙏
Jak zdrowie? Jak spedzasz wakacje?
Wszystko u mnie ok, miło że pytasz 😸 W te wakacje raczej nie będę robić nic szczególnego. A Ty masz jakieś ciekawe plany? 😄
@@jarogniewa7 Przechodzę na nowo wiedźmina dwójkę 😁
@@nordport3946 Po stronie Iorwetha czy Vernona? 😏 Ja mam od jakiegoś czasu ochotę zagrać w pierwszą część.
@@jarogniewa7Jedynka jest fajna ale zawsze czułem że redzi pozwolili sobie na więcej względem charakterem Geralta dopiero w drugiej części, a co do pytania to oczywiście zwykły skur... a ty kogo preferujesz?
@@nordport3946 Iorwecik oczywiście ☺
Przez ten serial jak gram teraz w Wieśka 2 to są OTP :v
Chociaż już wcześniej do siebie pasowali moim zdaniem, zawsze jakaś taka chemia była
Udało mi się zrobić Triss z Iorwethem XD jest u mnie na kanale
Wow to duzo
Kiedy nowy odcinek
Przerabiałem to chłopie
Obiecałam sobie, że w ciągu miesiąca wrzucę coś nowego. Może się uda 😬
Nie zgadniesz kto tu znowu zagościł, najwierniejszy fan, odnawiam sobie serie i tak zapytam, kończysz na stałe?
Witam najwierniejszego fana ❤ Oczywiście nie kończę z tą historią. Wiem, że ciągle obiecuję, a nowego odcinka dalej nie ma, ale naprawdę mam zamiar doprowadzić tę serię do zakończenia, które sobie zaplanowałam. Po prostu ostatnio nie potrafię do tego usiąść i poświęcić tyle czasu co kiedyś. Dialogi do nowego odcinka powolutku powstają. Co prawda nowy film nie popchnie za bardzo fabuły do przodu, ale dokończenie go to będzie już spory sukces i może wtedy mój zapał do tworzenia nieco odżyje. Dziękuję za cierpliwość i że dajesz znać, że nadal czekasz ☺
@@jarogniewa7 no to czekam, i pozdrawiam
Wróć tu, proszę :((((((((((((((((((((((((((((((((
Postaram się 😉❤
CDPR daje jakieś Wiedźmińskie Oscary za najlepsze przeróbki? Bo mam kandydata albo dwóch ;)
Na Bogów TAK! Już się bałem, że seria umarła.
Mam pomysł na scenę romansu. Geralt walczy z Letho i obaj wpadają do łaźni i odgrywa się tam animacja jak ta z Triss.
Hahaha obiecuję, że kiedyś zrobię taki filmik! Tylko planowałam najpierw pokazać scenę w łaźni z innymi bohaterami 😏
@@jarogniewa7 i nie zapomnij o walce Foltesta z Letho. Dobre robisz filmy, ale za dużo tej ,,tematyki,,. Ta historia musi się w końcu skończyć. Ale te kilka scen musi być.
@@vagus7224 No rozumiem. Może zacznę po prostu wrzucać śmieszne filmiki niezwiązane z tą miłosną historią. Jeszcze o tym pomyślę 😉
@@jarogniewa7 gdybyś chciał szybko zakończyć historię to po prostu wszystkich zabij w jednym filmie.
@@vagus7224 Pfff, nie miałabym serca tak wszystkich uśmiercić 😆 Niektórzy zasługują na szczęśliwe zakończenie.
1:04 w którym quescie jest ten fragment
To nie z gry
@@jarogniewa7 W blenderze to zrobiłaś?
@@KseNox515 To jest fragment z audiobooka 😉
jak kamery zgasly to na bank bylo w dupke
na bank 🤡