Szczerze mówiąc schwa jest wtedy gdy po prostu nie wymawiasz samogłoski którą okalają dwie spółgłoski np gdyby napisać słowo chicken w ten sposób: chickn i spróbować je wypowiedzieć bez tej samogłoski to i tak stworzy się dźwięk pomiędzy dwoma spółgłoskami bo po prostu ciężko jest wymówić dwie spółgłoski po sobie bez samogłoski między nimi. Tak samo w słowie lemon: lemn. Itd.
Nie miałam pojęcia o istnieniu schwa, ALE jakoś naturalnie to podłapałam po życiu na Wyspach przez kilka lat praktycznie bez kontaktu z Polakami, samo się nauczyło. Dzięki, Dave, że mogłam się dowiedzieć czegoś nowego ☺️
Ja się nauczyłem wymawiania go, ucząc się francuskiego I wymawiam to mniej więcej tak, że wyginam język w pałąk (tak, aby jego środek zbliżył się do podniebienia), zbliżam do siebie kąciki ust (tak, by usta nie były szersze niż nos) i próbuję powiedzieć "e".
Wszystko ładnie, ale Dave sam nie wie, że w 'lucky', czy 'event' nie ma schwa. W lucky jest krótkie /a/ a w event krótkie /i/. Np w 'salad' jest i tu ma racje.
7:56 skojarzylo mi się z "this is the rhythm of the night" albo raczej "this is the rebook oder nike" XDDDD a Camel z Tomaszem Kamelem haaha Na początku nie miałam pojęcia o co ci chodzi ale po pokazaniu odwróconego e juz skumałam, nie wiedzialam że tak to sie nazywa a i na tyle dobrze cie znam ze jak zaczales mowic o reklamie na poczatku to nie skipnelam bo wiedziałam ze potem o niej opoiwesz xD
Dave zajrzyj do angielskiego wiktionary, jest tam przykład audio do słowa "event" Nie moge dać linka bo youtube go kasuje Zobacz, że kobieta która te wymowe nagrała, wymawia to słowo tak jak Polacy, czyli przez I na początku, no przynajmniej tak ja słyszę. Oznaczone jako wymowa amerykańska. Ale ja słysze tam I, no chyba że coś ze mną nie tak.
Dokładnie, tam zadnego schwa nie ma. Poza tym jak ktoś był na wyspach to wie że rodowici Anglicy mówią w tak różnych dialektach ze nigdy się nie będzie czepiał dupereli w polskiej wymowie.
@@cati0n Nie wiem czy jest czy nie ma, moge nie wysłyszeć. W zapisie fonetycznym niby jest - ale w wymowie tej akurat kobiety nie słysze. Stąd własnie pytam czy prosze by to sprawdzili inni
I właśnie dlatego nikt nie cierpi angielskiego... litera nie równa się literze 😵💫 czasem A = A, a czasem nie. Tak jakby nie dało się innej litery użyć lub stworzyć NOWEJ w swoim języku - tak jak w Polacy stworzyli np. Ą
Miejscownik od "słowo" - "słowie". Gdy chcemy powiedzieć w [słowo] to używamy miejscownika. Przykład: "W słowie 'słowo' są dwie sylaby". Forma "słowu" to celownik (komu? czemu?). Przykład: "słowo przeciwko słowu". Pozdrawiam.
@@Ntwadumela1 Jestem pod wrażeniem konsekwencji z jaką Dave unika nauki polskiego jednocześnie ucząc innych właściwego stosowania potocznej wersji amerykańskiego. Obserwując kanały „Ignacy z Japonii”, „Irańczyk w Polsce” ,”Jestem Janek” myślę jak niesamowite jest to, że osoby z innego kręgu kulturowego, bez polskich korzeni, potrafią wykazać więcej szacunku dla języka polskiego niż ktoś, kto się tu urodził, ma rodzinę i znajomych mówiących po polsku…
Na moje ucho schwa czyli w zapisie fonetycznym IPA "ə" brzmi w polskim jak: 1. e lub a - jako pierwszy lub ostatni dźwięk fonetyczny wyrazu np. abuse /əˈbjuːz/, pasta /ˈpæs.tə/ 2. y lub e - w środku wyrazu np. intelligence /ɪnˈtel.ɪ.dʒəns/ 3. o - przed literą L jeśli schwa nie jest ostatnim dźwiękiem w sylabie np. table /ˈteɪ.bəl/ lub travel /ˈtræv.əl/ 4. o - w niektórych wyrazach jak np. Europe /ˈjʊə.rəp/ 5. nie wymawia się nic lub bardzo krótkie schwa np. station /ˈsteɪ.ʃən/ lub zero /ˈzɪə.rəʊ/
Super odcinek, ale dlaczego "punk" /pʌŋk/ i "event" /ɪˈvent/ jako przykłady? Z tego co wiem (sprawdziłam jeszcze dla pewności w słowniku) nie ma tam dźwięku schwa. Są /ʌ/ i /ɪ/. Reszta super! Swoją drogą bardzo chętnie bym obejrzała odcinek o wymowie /ʌ/ 🙂
Masz rację. Fajnie jest to wyjaśnione na kanale " Język angielski" w odcinku Jak brzmieć naturalnie po angielsku? Dźwięk schwa /ə/ - Język angielski #5
Bo Dave jest rodzimym użytkownikiem, a nie językoznawcą. Pewnie mu się wydaję, że słyszy schwa w tych wyrazach, a prawda jest taka jak napisałaś. Tak samo rodzimym użytkownikom angielskiego wydaje się, że dyftongi to kombinacje samogłoski i spółgłoski.
David, z tego co podsłuchałem na google translator dźwięk schwa wymiawia się róznie w zależnosci od słowa. Inaczej brzwmi w słowie 'love " a inaczej w słowie "salad". Bardziej jak "law" i saled - raz "a", a raz "e."
Po polsku to się nazywa "szwa" i występuje w wielu językach. W rosyjskim, niemieckim, angielskim, kaszubskim itd. W standardowym polskim nie występuje, ale w dialektach tak.
Ciekaw jestem, czy według Dave'a głoska oznaczana w transkrypcji fonetycznej, jako takie odwrócone v, np. w słowie "but" czyta się właśnie jak schwa. Podobno w niektórych regionach Anglii tego nie rozróżniają, a jak jest w USA?
In diki dictionary "event" is pronounced a bit different. Like Poles do :) The first sound is not schwa. BTW, it spoken by native sprakers. English is trudna langłidż.
Czy nie jest tak, że słowo "schwa" pochodzi z języka niemieckiego, bo "schwach" po nieniecku to "słaby" - czyli jak to mówisz - leniwie wymawiany dźwięk :)
Fonem "szwa" nie występuje w polskim języku, ale występuje w języku kaszubskim. Jest to samogłoska najbardziej neutralna barwowo nie podobna do żadnej innej samogłoski. Prawdziwa "szwa" fonetycznie przypowina dźwięk podobny do tego jaki wydaje się przy ziewaniu, ale cały aparat gębowy zewnętrzny i wewnętrzny musi być w położeniu naturalnym i neutralnym. Najbardziej jest on zbliżony barwowo do "y" ja już, ale w angielskim te wszystkie głoski są i tak inaczej wymawiane, również "szwa" wystarczy w internecie posłuchać wymowy fonetycznej głosek np.: w wikipedii. Być może się mylę, ale człowiek który te głoski wymawia jest w mojej ocenie brytyjczykiem, a dla mnie nie jest to obiektywne. ☝️😌 Dave "szwa" nie jest wynikiem lenistwa, a wynikiem naturalnych przemian językowych, zależnych od wielu czynników, a bynajmniej nie od lenistwa to zależy. ☝️🤣
Oczywiście, że to jest 'A', tylko mówione niżej, tak jak 'th' to jest 'f' tylko mówione niewyraźnie. Mam nadzieję, że pomogłem XD Oczywiście jest inaczej, szczególnie w drugim przypadku, ale myślę, że każdy kto się uczył kiedyś, w którymś momencie pomyślał wtf?
Dave, błagam Cię! BUZIE mają dzieci i ładne młode dziewczyny. Reszta ludzi ma USTA, albo TWARZ jeśli mówimy o całej tej przedniej części głowy. Jako dorosły facet już wolałbym mieć samochód typu KOMBI niż być posiadaczem BUZI.😁
Przecież co ma twarz do buzi xD To samo usta. Dave mówiąc buzia nie ma na myśli samych ust. Ma na myśli całą buzię w której pracują policzki, cała jama ustna, język i wiele innych. Także zupełnie się z tobą nie zgodzę
@EmilKto-cb2df Po kolei: "schwa " to ważny temat, nie bzdury ,tyle , " że w słowie "event" na początku nie ma dźwięku "schwa". Zainteresowanym dźwiękiem "schwa" polecam na kanale "Język angielski" polecam odcinek " Jak brzmieć naturalnie po angielsku? Dźwięk schwa /ə/ - Język angielski #5" - świetnie wyjaśnione i na dobrych przykładach. Wytłumaczone z szacunkiem dla obu języków - zarówno angielskiego jak i polskiego. Wspomniana przez Emik-Kto "laska kładziona na polski " boli , ale o ile wymowa po długim przebywaniu za granicą jest usprawiedliwiona i nieszkodliwa, to często powtarzane kalki jak np. "większość czasu" w miejscach , gdzie nie chodzi o żadną "większość czasu", ale o częstotliwość czyli: na ogół", "zwykle", "najczęściej" mogą mieć wpływ na słuchaczy, bo po którymś powtórzeniu przestajemy reagować. Przez okresy zaborów i okupacji walczyliśmy o prawo do swojego języka, walczyliśmy z germanizacją i rusyfikacją, a teraz samo-amyrakanizujemy się ? Nie piszę o wpływach obcych języków na rozwój polszczyzny - mamy wpływy niemieckie, francuskie, rosyjskie, angielskie, tureckie itp. i to jest naturalne. Oczywistym też jest , że rozwój technologii powoduje zapotrzebowanie na nowe pojęcia i są one głobalne i w większości angielskiego pochodzenia (choć " robot" pochodzi z czeskiego🤪). Chodzi mi o zaśmiecanie języka kalkami zmieniającymi zastosowanie, kolokacje, gramatykę ( jak ta nieszczęsna "większość czasu), które wydaje mi się okropne 🤢
@@PlainWhite92 a nie czasem "lajfstajlowy" a kanał Instytut Lingwistyki z Dawidem jest od nauki języków? Ehh ojkofobia, straszne zaburzenie osobowości oparte na kompleksach...
@@EmilKto-cb2df Masz rację. Zauważyłam, że im ktoś gorzej posługuje się angielskim , to tym chętniej wplata anglojęzyczne słówka i zwroty do polszczyzny. Jednocześnie są to osoby robiące najwięcej błędów gramatycznych, stylistycznych i ortograficznych. Mam wrażenie, że to niechlujstwo językowe wynika jednocześnie z lenistwa i kompleksów. Nadchodzą z powrotem czasy promowania ojkofobii, być może ktoś😉 już wszedł na nowe-stare tory politycznej narracji , a może nigdy z nich nie zszedł😜
schwa dzieweczka do laseczka
Hahaha!
Dave, mówimy "W SŁOWIE" tak samo jak "W DUPIE"
🤣
E, co ty. Ja mówię: "w dupu" 😅
Albo w rowie
Szczerze mówiąc schwa jest wtedy gdy po prostu nie wymawiasz samogłoski którą okalają dwie spółgłoski np gdyby napisać słowo chicken w ten sposób: chickn i spróbować je wypowiedzieć bez tej samogłoski to i tak stworzy się dźwięk pomiędzy dwoma spółgłoskami bo po prostu ciężko jest wymówić dwie spółgłoski po sobie bez samogłoski między nimi. Tak samo w słowie lemon: lemn. Itd.
Nie miałam pojęcia o istnieniu schwa, ALE jakoś naturalnie to podłapałam po życiu na Wyspach przez kilka lat praktycznie bez kontaktu z Polakami, samo się nauczyło. Dzięki, Dave, że mogłam się dowiedzieć czegoś nowego ☺️
Ciekawe, w którym miejscu na Wyspach Brytyjskich mieszkałaś, że nie miałaś kontaktu z Polakami i to przez kilka lat?
@@_Chakotay Irlandia Północna 💚
@@Lam..Lam..No tak. Irlandia Północna to wiocha poza Belfastem. Niewielu Polaków jest zainteresowanych tą częścią UK.
@@_Chakotay ale za to jaka piękna ta wiocha, i jak dobrze się tu żyje:)
@@Lam..Lam.. Mi się żyje dobrze w ogromnej metropolii 😃
Szła, szła i doszła.
Ja się nauczyłem wymawiania go, ucząc się francuskiego
I wymawiam to mniej więcej tak, że wyginam język w pałąk (tak, aby jego środek zbliżył się do podniebienia), zbliżam do siebie kąciki ust (tak, by usta nie były szersze niż nos) i próbuję powiedzieć "e".
Dave, ja Tobie Baaardzo dziękuję za ELSA !!!
To dzięki Tobie używam tę aplikację od wielu miesięcy.
*ja ci badzo...
"Tobie" jest zaimkiem akcentowanym, a tutaj akcent logiczny pada na słowo "bardzo". Pozdrawiam. 😉
Dzięki. Pozdrawiam
Dzięki Dave - ciekawe i przydatne
Sztaty Łączone Ameryki, SzŁA
Absolutnie przydatny! Pozdrawiam serdecznie
Samogłoska którą źle mówisz - Dave źle napisał. 😂
schwa, tak jak, szła dzieweczka do laseczka.
Wszystko ładnie, ale Dave sam nie wie, że w 'lucky', czy 'event' nie ma schwa. W lucky jest krótkie /a/ a w event krótkie /i/. Np w 'salad' jest i tu ma racje.
Tak to jest jak native speaker zabiera się za fonetykę zamiast językoznawcy.
Bardzo przydatny odcinek, dziękuje ze jesteś
7:56 skojarzylo mi się z "this is the rhythm of the night" albo raczej "this is the rebook oder nike" XDDDD a Camel z Tomaszem Kamelem haaha
Na początku nie miałam pojęcia o co ci chodzi ale po pokazaniu odwróconego e juz skumałam, nie wiedzialam że tak to sie nazywa a i na tyle dobrze cie znam ze jak zaczales mowic o reklamie na poczatku to nie skipnelam bo wiedziałam ze potem o niej opoiwesz xD
Często schwa wychodzi mi zbyt podobne do „o”, ale staram się :D Przydatny film!
shcwa dzieweczka do laseczka
Dave zajrzyj do angielskiego wiktionary, jest tam przykład audio do słowa "event"
Nie moge dać linka bo youtube go kasuje
Zobacz, że kobieta która te wymowe nagrała, wymawia to słowo tak jak Polacy, czyli przez I na początku, no przynajmniej tak ja słyszę. Oznaczone jako wymowa amerykańska. Ale ja słysze tam I, no chyba że coś ze mną nie tak.
W tym słowie jest /ɪ/ jeśli już. Polacy raczej wymawiają /i/.
Dokładnie, tam zadnego schwa nie ma. Poza tym jak ktoś był na wyspach to wie że rodowici Anglicy mówią w tak różnych dialektach ze nigdy się nie będzie czepiał dupereli w polskiej wymowie.
@@cati0n Nie wiem czy jest czy nie ma, moge nie wysłyszeć. W zapisie fonetycznym niby jest - ale w wymowie tej akurat kobiety nie słysze. Stąd własnie pytam czy prosze by to sprawdzili inni
@@stefanzielinski3582 w zapisie fonetycznym też nie ma
I właśnie dlatego nikt nie cierpi angielskiego... litera nie równa się literze 😵💫 czasem A = A, a czasem nie. Tak jakby nie dało się innej litery użyć lub stworzyć NOWEJ w swoim języku - tak jak w Polacy stworzyli np. Ą
Ale litery "ą" i "ę" też mogą mieć różne dźwięki, w zależności od tego, w jakim miejscu w wyrazie leżą.
On shew, ona shwa, my shwi.
Dave uwielbiam twoj ";polski" ktory nie jest perfekcyjny, czasami przekrecasz koncowki ale to jest tak "CUTE" ze po prostu uwielbiam to!❤❤❤
Super
W języku polskim litery "ą" i "ę" też mają różne dzięki w zależności, w jakim miejscu w słowie leżą, np. przed jaką literą. Albo na końcu wyrazu.
Nie mają różnych dźwięków, tylko symbolizują różne fonemy.
Miejscownik od "słowo" - "słowie". Gdy chcemy powiedzieć w [słowo] to używamy miejscownika. Przykład: "W słowie 'słowo' są dwie sylaby". Forma "słowu" to celownik (komu? czemu?). Przykład: "słowo przeciwko słowu". Pozdrawiam.
Zapewniam Cię, że nic to nie da. :)
Niemniej jednak "księżyc w nowiu", a nie w " ̶n̶o̶w̶i̶e̶" .
Podobnie "ołów; w ołowiu", a nie w " ̶o̶ł̶o̶w̶i̶e̶".
@@Ntwadumela1 Jestem pod wrażeniem konsekwencji z jaką Dave unika nauki polskiego jednocześnie ucząc innych właściwego stosowania potocznej wersji amerykańskiego. Obserwując kanały „Ignacy z Japonii”, „Irańczyk w Polsce” ,”Jestem Janek” myślę jak niesamowite jest to, że osoby z innego kręgu kulturowego, bez polskich korzeni, potrafią wykazać więcej szacunku dla języka polskiego niż ktoś, kto się tu urodził, ma rodzinę i znajomych mówiących po polsku…
a ja od zawsze podejrzewam, ze on to robi celowo dla efektow komiczych a w rzeczywistosi mowi po polsku bardzo dobrze.
@@dorotabarbowska2184
kojarzysz niejakiego Pascala, kucharza? to jest ten sam case.@@dorotabarbowska2184
I love your lessons, bro ;)
Ciekawy odcinek. Ale najlepszy jest ten Leming, mistrz drugiego planu :)
10:17 patrzcie duch w niebieskiej koszuli idzie i znika
Dźwięk to raczej szedł, a nie szła.
4:40 nie ten szła , a ta szła 🤣
Głoska szła...
Proszę nie rozmawiać na zajęciach!
co ty tu robisz, przed chwilą widziałem cie u Sandery
Jak w słowu to szła 😂
thx dave
Schwa dzieweczka do laseczka. Do zielonego.
To ja się nie dziwię białym inaczej Braciom, że zamiast bełkotać jak niedorozwinięty neandertalczyk od razu biorą pałę i walą adwersarza w łeb 😆
Szła dzieweczka do laseczka...
Na moje ucho schwa czyli w zapisie fonetycznym IPA "ə" brzmi w polskim jak:
1. e lub a - jako pierwszy lub ostatni dźwięk fonetyczny wyrazu
np. abuse /əˈbjuːz/, pasta /ˈpæs.tə/
2. y lub e - w środku wyrazu np. intelligence /ɪnˈtel.ɪ.dʒəns/
3. o - przed literą L jeśli schwa nie jest ostatnim dźwiękiem w sylabie np. table /ˈteɪ.bəl/ lub travel /ˈtræv.əl/
4. o - w niektórych wyrazach jak np. Europe /ˈjʊə.rəp/
5. nie wymawia się nic lub bardzo krótkie schwa np. station /ˈsteɪ.ʃən/ lub zero /ˈzɪə.rəʊ/
Usta jezyk ustawiamy jak przy o, ale staramy sie wymowic y
W szkolachbucza ze " u" wymawia sia "a". Np Dublin( dablin), dumplings ( damplings) itp
Liter się nie wymawia.
Super odcinek, ale dlaczego "punk" /pʌŋk/ i "event" /ɪˈvent/ jako przykłady? Z tego co wiem (sprawdziłam jeszcze dla pewności w słowniku) nie ma tam dźwięku schwa. Są /ʌ/ i /ɪ/. Reszta super! Swoją drogą bardzo chętnie bym obejrzała odcinek o wymowie /ʌ/ 🙂
Masz rację. Fajnie jest to wyjaśnione na kanale " Język angielski" w odcinku Jak brzmieć naturalnie po angielsku? Dźwięk schwa /ə/ - Język angielski #5
Bo Dave jest rodzimym użytkownikiem, a nie językoznawcą. Pewnie mu się wydaję, że słyszy schwa w tych wyrazach, a prawda jest taka jak napisałaś. Tak samo rodzimym użytkownikom angielskiego wydaje się, że dyftongi to kombinacje samogłoski i spółgłoski.
@@LingwistycznyPunktWidzenia ale jak się kogoś chce uczyć, to wypadałoby samemu znać dany temat 😆
Mylisz się. Polacy bardzo dobrze znają symbol ⟨ə⟩: "Schwa dzieweczka do laseczka, do zielonegoo..."
Dla przykładu za Odrą mamy Schwabów 😁
Dave czy moglbys wytlumaczyc i pokazac na przykladzie o co chodzi w "motorboat" ?
David, z tego co podsłuchałem na google translator dźwięk schwa wymiawia się róznie w zależnosci od słowa. Inaczej brzwmi w słowie 'love " a inaczej w słowie "salad". Bardziej jak "law" i saled - raz "a", a raz "e."
W love nie ma schwa.
Po polsku to się nazywa "szwa" i występuje w wielu językach. W rosyjskim, niemieckim, angielskim, kaszubskim itd. W standardowym polskim nie występuje, ale w dialektach tak.
Ale ta szła to raz bardziej ,,e", raz ,,y" a raz ,,o"😢
Schwa to nie litery.
Jakbyś był jaskiniowcem takie 'uh' 😂
3:30 kiedy wynająłeś skrzata by ci podcinał brodę ??
W tytule masz literówkę Davuś
Ciekaw jestem, czy według Dave'a głoska oznaczana w transkrypcji fonetycznej, jako takie odwrócone v, np. w słowie "but" czyta się właśnie jak schwa. Podobno w niektórych regionach Anglii tego nie rozróżniają, a jak jest w USA?
In diki dictionary "event" is pronounced a bit different. Like Poles do :) The first sound is not schwa. BTW, it spoken by native sprakers. English is trudna langłidż.
Nie ma Króliczka Wielkanocnego,
nie ma Zębowej Wróżki,
i nie ma szwy w angielskim.
🎬🔥
Szła, schwa, a 'chois' po francusku 😅
Chyba jest literówka w tytule.
Język angielski ma jedną regułę: nie ma żadnych reguł.
Czy nie jest tak, że słowo "schwa" pochodzi z języka niemieckiego, bo "schwach" po nieniecku to "słaby" - czyli jak to mówisz - leniwie wymawiany dźwięk :)
W słowie- nie, słowu
otwieram usta
w tytule napisales " shcwa" :D
Dawidzie, literówka w tytule w razie czego - "shcwa"
heh, też zauważyłkem, przed odpaleniem filmiku myślałem że w pokrętny sposób Dave napisał szkło xD
Fonem "szwa" nie występuje w polskim języku, ale występuje w języku kaszubskim. Jest to samogłoska najbardziej neutralna barwowo nie podobna do żadnej innej samogłoski. Prawdziwa "szwa" fonetycznie przypowina dźwięk podobny do tego jaki wydaje się przy ziewaniu, ale cały aparat gębowy zewnętrzny i wewnętrzny musi być w położeniu naturalnym i neutralnym. Najbardziej jest on zbliżony barwowo do "y" ja już, ale w angielskim te wszystkie głoski są i tak inaczej wymawiane, również "szwa" wystarczy w internecie posłuchać wymowy fonetycznej głosek np.: w wikipedii. Być może się mylę, ale człowiek który te głoski wymawia jest w mojej ocenie brytyjczykiem, a dla mnie nie jest to obiektywne. ☝️😌
Dave "szwa" nie jest wynikiem lenistwa, a wynikiem naturalnych przemian językowych, zależnych od wielu czynników, a bynajmniej nie od lenistwa to zależy. ☝️🤣
Szłarceneger
😂
W sumie to interesująca jest ta pisownia, bowiem to "sch-" wymawiane jak [sz] mnie się kojarzy trochę z niemieckim.
Bo nazwa schwa właśnie została zapożyczona z niemieckiego.
Ja Su Szla SumaaaaaaaaaaaaaAaaaa
Im deutschen - davon englische Sprache herkommt gibst ein Wort Schwa mit nz am ende
Oczywiście, że to jest 'A', tylko mówione niżej, tak jak 'th' to jest 'f' tylko mówione niewyraźnie. Mam nadzieję, że pomogłem XD
Oczywiście jest inaczej, szczególnie w drugim przypadku, ale myślę, że każdy kto się uczył kiedyś, w którymś momencie pomyślał wtf?
"Th" wymawia się z językiem między zębami.
@Dave naucz się co to słowo znaczy zanim wypowiesz: frajer
Ale po polsku nie mówimy gugel ale gogle. Po angielsku mow jak chcesz ale polski szanuj.
Ulala Polack urażony, Polack zły!😅
Po polsku mówimy gugl.
@@KemytAsceta16 to angielska wymowa. Tak samo nikt w Polsce nie mówi Lidul (Niemcy tak mówią) tylko Lidl.
Dave, błagam Cię! BUZIE mają dzieci i ładne młode dziewczyny. Reszta ludzi ma USTA, albo TWARZ jeśli mówimy o całej tej przedniej części głowy. Jako dorosły facet już wolałbym mieć samochód typu KOMBI niż być posiadaczem BUZI.😁
tak, ja często słysze jak też wiele polaków używa buzia zamiast twarz albo usta którzy znają te 2 inne słowa ale i tak wybierają buzia
xd
Ty kompletnie nie czujesz nowoczesnego amerykańskiego ducha, a może Dave identyfikuje się jako mała dziewczynka, i co mu zrobisz? 😛
Mnie tam to nie przeszkadza
A przynajmniej nie zwróciłem uwagi.
Przecież co ma twarz do buzi xD To samo usta. Dave mówiąc buzia nie ma na myśli samych ust. Ma na myśli całą buzię w której pracują policzki, cała jama ustna, język i wiele innych. Także zupełnie się z tobą nie zgodzę
Dejw jak to jest? Ty jako Polak kładziesz laske na wymowę i odmianę polskich słów czy akcent a nam takie bzdury wytykasz...
@EmilKto-cb2df Po kolei: "schwa " to ważny temat, nie bzdury ,tyle , " że w słowie "event" na początku nie ma dźwięku "schwa".
Zainteresowanym dźwiękiem "schwa" polecam na kanale "Język angielski" polecam odcinek " Jak brzmieć naturalnie po angielsku? Dźwięk schwa /ə/ - Język angielski #5" - świetnie wyjaśnione i na dobrych przykładach.
Wytłumaczone z szacunkiem dla obu języków - zarówno angielskiego jak i polskiego.
Wspomniana przez Emik-Kto "laska kładziona na polski " boli , ale o ile wymowa po długim przebywaniu za granicą jest usprawiedliwiona i nieszkodliwa, to często powtarzane kalki jak np. "większość czasu" w miejscach , gdzie nie chodzi o żadną "większość czasu", ale o częstotliwość czyli: na ogół", "zwykle", "najczęściej" mogą mieć wpływ na słuchaczy, bo po którymś powtórzeniu przestajemy reagować.
Przez okresy zaborów i okupacji walczyliśmy o prawo do swojego języka, walczyliśmy z germanizacją i rusyfikacją, a teraz samo-amyrakanizujemy się ?
Nie piszę o wpływach obcych języków na rozwój polszczyzny - mamy wpływy niemieckie, francuskie, rosyjskie, angielskie, tureckie itp. i to jest naturalne. Oczywistym też jest , że rozwój technologii powoduje zapotrzebowanie na nowe pojęcia i są one głobalne i w większości angielskiego pochodzenia (choć " robot" pochodzi z czeskiego🤪). Chodzi mi o zaśmiecanie języka kalkami zmieniającymi zastosowanie, kolokacje, gramatykę ( jak ta nieszczęsna "większość czasu), które wydaje mi się okropne 🤢
Hmmm bo to jest kanał o nauce angielskiego? Eh Polakki
@@PlainWhite92 a nie czasem "lajfstajlowy" a kanał Instytut Lingwistyki z Dawidem jest od nauki języków? Ehh ojkofobia, straszne zaburzenie osobowości oparte na kompleksach...
@@EmilKto-cb2df Masz rację. Zauważyłam, że im ktoś gorzej posługuje się angielskim , to tym chętniej wplata anglojęzyczne słówka i zwroty do polszczyzny. Jednocześnie są to osoby robiące najwięcej błędów gramatycznych, stylistycznych i ortograficznych.
Mam wrażenie, że to niechlujstwo językowe wynika jednocześnie z lenistwa i kompleksów.
Nadchodzą z powrotem czasy promowania ojkofobii, być może ktoś😉 już wszedł na nowe-stare tory politycznej narracji , a może nigdy z nich nie zszedł😜
@@dorotabarbowska2184 według mojego skromnego zdania nigdy nie zszedł🙂 niestety