Dobry zwyczaj nie pożyczaj a jeszcze lepszy nie oddawaj . Tak już nie staty u nas jest , jak się coś komuś pożyczy yo nigdy w całości nie wróci . Zawsze coś musi być zepsute , 👍😎👌
@@MateuszBPM Ale tak na poważnie, jak jeszcze nie wiedziałem jak i co, to po skoszeniu jednego miejsca ręce miałem czerwone jak towarzysz Dzierżyński. Nie wiedziałem co się dzieje. Ze trzy miesiące mi to schodziło. Brrrr....
@@koszenieiciecie No fakt na to cholerstwo trzeba bardzo uważać . Kwiatostany można dotykać i liście jak to ktoś gdzieś powiedział , ale lepiej tego nie robić . Najgorszy jest ten jego sok , który jak przyśnie na skórę po jakimś czasie w kontakcie ze słońcem pojawiają się bomble z płynem surowiczym . Dlatego po kontakcie należy szybko umyć te miejsce wodą z mydłem i osłonić przed słońcem . Zrobię film o tym cholerstwie , bo właśnie teraz zaczyna się sezon i pokażę jak usunąć , to że swojej działki . Pozdrawiam serdecznie
Chciałbym kiedyś Pana poznać mój znajomy ma kosę stihl fs 550 widziałem ją w akcji buczy strasznie ale ma moc cenię sobie firmę stihl pozdrawiam serdecznie czekam na wię
Dobry zwyczaj nie pożyczaj a jeszcze lepszy nie oddawaj . Tak już nie staty u nas jest , jak się coś komuś pożyczy yo nigdy w całości nie wróci . Zawsze coś musi być zepsute , 👍😎👌
Swoje do kupki, czyjeś do dupki. Taka jest natura człowieka
Cześć , idzie jak popażona . A jakim rozmiarem żyłki kosiłeś . Pozdrawiam serdecznie
Zielona 2mm
Czekam na więcej nagrać
Teraz to wrzucę coś lepszego. Musi mi się jednak trafić jakaś okazja.
👍👍👍👍
A może nagrasz wykaszanie barszczu sosnowskiego i samosiejek oczywiście kosą spalinową ??
A może koszenie w Czernobylu przy reaktorze ?
PS. barszcz to ja lubię jeść.
Człowieku , co ty oczadziałeś . Barszcz Sosnowskiego chcesz kosą kosić , no chyba że chcesz mieć poparzenia 2 i 3 stopnia 😆👍
@@MateuszBPM Albo - jak powiedział pewien dziadek na filmie "Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni" - mieć poparzenia najwyższej jakości"? :)
@@MateuszBPM Ale tak na poważnie, jak jeszcze nie wiedziałem jak i co, to po skoszeniu jednego miejsca ręce miałem czerwone jak towarzysz Dzierżyński. Nie wiedziałem co się dzieje. Ze trzy miesiące mi to schodziło. Brrrr....
@@koszenieiciecie No fakt na to cholerstwo trzeba bardzo uważać . Kwiatostany można dotykać i liście jak to ktoś gdzieś powiedział , ale lepiej tego nie robić . Najgorszy jest ten jego sok , który jak przyśnie na skórę po jakimś czasie w kontakcie ze słońcem pojawiają się bomble z płynem surowiczym . Dlatego po kontakcie należy szybko umyć te miejsce wodą z mydłem i osłonić przed słońcem . Zrobię film o tym cholerstwie , bo właśnie teraz zaczyna się sezon i pokażę jak usunąć , to że swojej działki . Pozdrawiam serdecznie
Chciałbym kiedyś Pana poznać mój znajomy ma kosę stihl fs 550 widziałem ją w akcji buczy strasznie ale ma moc cenię sobie firmę stihl pozdrawiam serdecznie czekam na wię
Dziękuję