Ta gra kilka lat temu całkowicie straciła swój niepowtarzalny klimat. Brakuje mi tej tajemniczości i niedopowiedzeń - chociażby stare zadania świąteczne z ożywionymi koziołkami (Elizabeth sugerowała, że na wyspie mógł pojawić się jakiś potężny czarownik). Obecnie ta gra wręcz krzyczy, że jest o magii. Sam wygląd Jeźdźców Mroku jest dość "przewidywalny" - widzisz ich i wiesz, że to czarne charaktery. Ich starsze wersje wyglądały z pozoru zwyczajnie, ale dla mnie właśnie to było w nich najbardziej przerażające. Stara grafika była po prostu znakiem rozpoznawczym tej firmy. Nie czuję już takiej radości na myśl o nowych zadaniach fabularnych, a raczej smutek widząc, w jak "dziwnym" kierunku to zmierza. Zastanawia mnie w tym wszystkim rola Justina, który był określany jako ten, który ma dar do wybierania idealnego konia dla nowych jeźdźców (obecnie ta rola przypada Mai). Nie tęsknię już nawet za starym wyglądem gry czy końmi o kanciastych tyłkach. Tęsknię za zadaniami, które nadawały rozgrywce niesamowity klimat, bo właśnie to była dla mnie prawdziwa magia.
Jak dla mnie cały ten nowy wstęp jest zupełnie niepotrzebny. Znika cały sens Elizabeth jako naszej nauczycielki magii oraz Justina jako pierwszej osoby która poznajemy na Jorviku i którego potem musimy ratować. Pamiętam też że na samym początku latamy i mamy skrzydła jak Aideen. Jestem ciekawa jak to rozwiązą, skoro już nie jesteśmy te wyjątkowe. I biedna Maja, nie dość że ma własną farmę która się zajmuję, pracuje jako stajenna to jeszcze jej obóz jeździecki dołożyli. Wydaje mi się że lepszym kandydatem na instruktora byłaby Jenny w różowym płaszczu albo Justin.
Szerze mi się te zadania i ogólnie teren mega podoba ale nie pasuje mi to na początek gry, nie ma tego klimatu. Brakuje takiej początkowej niewiedzy o tym wszystkim co nas czeka. Mega słabo że sso zmieniło tylko początek bo potem mogą być dziwne sytuacje dla nowych graczy. Przykład) Nowi gracze ratują Anne: Anna- Miło cie poznać (nazwa naszej postaci.) Nowi gracze- ????????
Ogólnie to zrozumiałam że nasze przybycie na jorvik jest tydzien lub kilka dni przed wyjazdem Ann na zawody do Francji a wyjazdem Lisy na trasę koncertową. Wiec obstawiam że to wszystko dzieje się jakoś we wakcje (tak obstawiam że czerwiec-wrzesien) ale to tylko moja teoria na temat kiedy przybyliśmy na Jorvik
@@martyniuszelracja ale wydaje mi sie że sso zaktualizuje i poprawi w przyszłości te stare zadania żeby wszystko sie zgrywało i było zgodne z tym początkiem, przynajmniej mam taką nadzieje, chodziaż pewnie będziemy czekać ma to 2 lata znając sso
Podoba mi sie nowy poczatek, moze mnie troche boli ze to juz nie to samo co kiedys, to uczucie magii od startu zniklo, ale teraz faktycznie to przypomina oboz jezdziecki, bo wtedy czulam sie jakby mi wprost mowili, ze to gra wiec mam nauczyc sie ogarniac konika i tyle xd licze ze ogarna potem te dziury ze dziewczyny nas nie znaja itd, bedzie git wtedy
a to od poczatku nie byl oboz jezdziecki? tylko ze letni a potem nas wciagneli na ciul wie ile xd bo o ile dobrze pamietam to narracja byla taka ze wpadlismy na obozik letni a potem wyszlo ze jestesmy jakas magiczna panienka z koniem gadajacym@@martyniuszel
@@alviealvinalbibalbi nie jestem w stanie ci tego opisać ale na 100% robiłam o tym kroniki na tym lub poprzednim kanale i tam wszystko jest dokładnie przeczytane i omówione
Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Myślałam, że w początek gry będą zaangażowane inne postacie - Bobcaty, Justin, Thomas, Jenna? (ta blondynka co stoi z kotem przy drugim wybiegu). W gazetce SSO było kiedyś wspomniane, że Loretta i Tan poznały się na obozie więc to tym bardziej miałoby sens. Myślałam, że to będzie tak, że my sobie przyjeżdżamy na ten obóz, poznajemy npctów niezaangażowanych w magię i że z pozoru to będzie tylko ta warstwa jeździecka, a dopiero później poznamy jeźdźców duszy jak to miało miejsce przedtem - nie wszystkich na raz tylko stopniowo. Moim zdaniem dodanie jeźdźców duszy tutaj i to jeszcze na raz jest idiotyczne, bo to zabiera w ogóle aury tej tajemniczości. Co one tam robią? Bez sensu byłoby gdyby były razem z nami na obozie po przecież one mieszkają na Jorviku. Gdzie są zatem inni ludzie z obozu? Druga sprawa - co tam robi Maja?! Przecież to się kupy nie trzyma, ona od początku była kreowana na biedną stajenną. Nie wiem czy to było kanoniczne czy ja sobie wymyśliłam ale wydawało mi się, że ona niezbyt umiała jeździć, a przynajmniej nie na tyle żeby kogoś uczyć (co było związane z jej ubóstwem). A teraz nagle ni z gruszki ni z pietruszki jest instruktorką i ma własnego konia, gdzie zadania z tym jej koniem na Zapomnianych Polach były dane zaledwie 1-1,5 roku temu. I jak to się teraz ma do siebie? Już pomijając kwestie, że najpierw "uczą" nas jeździć, a dopiero potem opiekować się koniem. Zarówno we wszystkich częściach Stajni Marzeń jak i chyba we wcześniejszym początku, a przede wszystkim w rzeczywistości jest (a przynajmniej powinno być) odwrotnie. Bo co z tego że umiesz jeździć skoro nie potrafisz przygotować konia do jazdy? I idąc dalej - kto normalny daje konia na wyłączność osobie, która nie potrafi się nim zająć? Ja rozumiem, że to tylko gra ale tutaj nawet nie jest jasne na jakim etapie jest nasza postać - czy jest początkująca, czy jednak coś już umie. Poprzedni początek dużo bardziej się kleił ze sobą i był logiczny, a ten to jest taki ni w 5 ni w 50. Ja chyba po prostu będę udawać, że dalej obowiązuje stary początek i tyle :p
@@martyniuszel czyli jednak sobie nie wymyśliłam XD było dużo mówione, że ona dużo pracuje w stajni i jest biedna przez sytuację z jej rodziną, więc nie miała ani pieniędzy ani czasu żeby nauczyć się jeździć. Może umiała cokolwiek, w końcu jest na Jorviku, ale nie sądzę, że aż tyle żeby prowadzić obóz jeździecki jako instruktorka
Stare początki były jak dla mnie lepsze, była tam ta tajemniczość (chodzi mi o to że nasza postać dopiero później tak po trochu się dowiaduje że jest kimś więcej), nikogo nie znamy itd
troche tak, to chyba najlepsze okreslenie tego wszystkiego, wszystkie poczatki obejmowaly nasza osobe jako kogos specjalnego a teraz robimy atomowki crew
CZEŚĆ MARTYNA ! 🥰🤗🥳 Rzadko teraz bywam na YT, ale fajnie, że nagrywasz film o tym jak sie teraz zaczyna gre, może to kogoś nowego zachęci do grania w SSO ! 🤗
Uważam że początek jest mega ale mogli na początek dodać ten opis a potem tą cutscenkę ale jestem mega ciekawa jak to wygląda dalej, tak samo czy trochę inaczej
oo tez mi sie tak robi jak snieg wylaczam xD dziwnie to wyglada, bo sie jeszcze sama skusze na dodatkowe konto ;)) No szkoda, ze starsi nie maja obozu...>.< Dobrego Roku!!! Kiedy wpadniesz do Fokusa? ;)
Nie podoba mi się ten nowy początek... Cieszę się, że zaczęłam grać kilka dobrych lat temu, gdy SSO było TYM sso. Obóz zajmuje kawałek Wschodniego Zbocza, gdzie był w niedzielę portal do Pandorii... Teraz nie ma go, a chciałam się tam dostać
Imo to stare rozpoczęcie miało coś w sobie + historia Jorviku z gwiazdą była naprawdę fajnie zrobiona w porównaniu do teraz
no teraz masz jakis odklejony sen, ale nic o byciu tą dziewczyną :(( juz nie jest kolo ja specjalna
Ta gra kilka lat temu całkowicie straciła swój niepowtarzalny klimat. Brakuje mi tej tajemniczości i niedopowiedzeń - chociażby stare zadania świąteczne z ożywionymi koziołkami (Elizabeth sugerowała, że na wyspie mógł pojawić się jakiś potężny czarownik). Obecnie ta gra wręcz krzyczy, że jest o magii. Sam wygląd Jeźdźców Mroku jest dość "przewidywalny" - widzisz ich i wiesz, że to czarne charaktery. Ich starsze wersje wyglądały z pozoru zwyczajnie, ale dla mnie właśnie to było w nich najbardziej przerażające. Stara grafika była po prostu znakiem rozpoznawczym tej firmy. Nie czuję już takiej radości na myśl o nowych zadaniach fabularnych, a raczej smutek widząc, w jak "dziwnym" kierunku to zmierza. Zastanawia mnie w tym wszystkim rola Justina, który był określany jako ten, który ma dar do wybierania idealnego konia dla nowych jeźdźców (obecnie ta rola przypada Mai). Nie tęsknię już nawet za starym wyglądem gry czy końmi o kanciastych tyłkach. Tęsknię za zadaniami, które nadawały rozgrywce niesamowity klimat, bo właśnie to była dla mnie prawdziwa magia.
Jak dla mnie cały ten nowy wstęp jest zupełnie niepotrzebny. Znika cały sens Elizabeth jako naszej nauczycielki magii oraz Justina jako pierwszej osoby która poznajemy na Jorviku i którego potem musimy ratować. Pamiętam też że na samym początku latamy i mamy skrzydła jak Aideen. Jestem ciekawa jak to rozwiązą, skoro już nie jesteśmy te wyjątkowe.
I biedna Maja, nie dość że ma własną farmę która się zajmuję, pracuje jako stajenna to jeszcze jej obóz jeździecki dołożyli.
Wydaje mi się że lepszym kandydatem na instruktora byłaby Jenny w różowym płaszczu albo Justin.
Maja jest niczym barbie ale nie stać jej na wielki różowy dom xd
Szerze mi się te zadania i ogólnie teren mega podoba ale nie pasuje mi to na początek gry, nie ma tego klimatu. Brakuje takiej początkowej niewiedzy o tym wszystkim co nas czeka. Mega słabo że sso zmieniło tylko początek bo potem mogą być dziwne sytuacje dla nowych graczy.
Przykład)
Nowi gracze ratują Anne:
Anna- Miło cie poznać (nazwa naszej postaci.)
Nowi gracze- ????????
XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Ogólnie to zrozumiałam że nasze przybycie na jorvik jest tydzien lub kilka dni przed wyjazdem Ann na zawody do Francji a wyjazdem Lisy na trasę koncertową. Wiec obstawiam że to wszystko dzieje się jakoś we wakcje (tak obstawiam że czerwiec-wrzesien) ale to tylko moja teoria na temat kiedy przybyliśmy na Jorvik
no, ciekawe bo podobno dalej nas nawet nie znaja XDDD
@@martyniuszelracja ale wydaje mi sie że sso zaktualizuje i poprawi w przyszłości te stare zadania żeby wszystko sie zgrywało i było zgodne z tym początkiem, przynajmniej mam taką nadzieje, chodziaż pewnie będziemy czekać ma to 2 lata znając sso
Podoba mi sie nowy poczatek, moze mnie troche boli ze to juz nie to samo co kiedys, to uczucie magii od startu zniklo, ale teraz faktycznie to przypomina oboz jezdziecki, bo wtedy czulam sie jakby mi wprost mowili, ze to gra wiec mam nauczyc sie ogarniac konika i tyle xd licze ze ogarna potem te dziury ze dziewczyny nas nie znaja itd, bedzie git wtedy
Ja pamiętam czasy jak miałyśmy być na jorviku z powodu jakiśch studiów związanych z końmi…
@@martyniuszelnie rozumiem czemu sso ciągle zmienia to, bo chb wcześniej też było że wyprowadziliśmy się na Jorvik
a to od poczatku nie byl oboz jezdziecki? tylko ze letni a potem nas wciagneli na ciul wie ile xd bo o ile dobrze pamietam to narracja byla taka ze wpadlismy na obozik letni a potem wyszlo ze jestesmy jakas magiczna panienka z koniem gadajacym@@martyniuszel
@@alviealvinalbibalbi nie jestem w stanie ci tego opisać ale na 100% robiłam o tym kroniki na tym lub poprzednim kanale i tam wszystko jest dokładnie przeczytane i omówione
okej zerkne, dzieki wielkie za informacje
Uważam że początek jak najbardziej w porządku. Ten sen na pewno jest bardzo ciekawy
Miłego oglądania! 💟
Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Myślałam, że w początek gry będą zaangażowane inne postacie - Bobcaty, Justin, Thomas, Jenna? (ta blondynka co stoi z kotem przy drugim wybiegu). W gazetce SSO było kiedyś wspomniane, że Loretta i Tan poznały się na obozie więc to tym bardziej miałoby sens. Myślałam, że to będzie tak, że my sobie przyjeżdżamy na ten obóz, poznajemy npctów niezaangażowanych w magię i że z pozoru to będzie tylko ta warstwa jeździecka, a dopiero później poznamy jeźdźców duszy jak to miało miejsce przedtem - nie wszystkich na raz tylko stopniowo. Moim zdaniem dodanie jeźdźców duszy tutaj i to jeszcze na raz jest idiotyczne, bo to zabiera w ogóle aury tej tajemniczości. Co one tam robią? Bez sensu byłoby gdyby były razem z nami na obozie po przecież one mieszkają na Jorviku. Gdzie są zatem inni ludzie z obozu?
Druga sprawa - co tam robi Maja?! Przecież to się kupy nie trzyma, ona od początku była kreowana na biedną stajenną. Nie wiem czy to było kanoniczne czy ja sobie wymyśliłam ale wydawało mi się, że ona niezbyt umiała jeździć, a przynajmniej nie na tyle żeby kogoś uczyć (co było związane z jej ubóstwem). A teraz nagle ni z gruszki ni z pietruszki jest instruktorką i ma własnego konia, gdzie zadania z tym jej koniem na Zapomnianych Polach były dane zaledwie 1-1,5 roku temu. I jak to się teraz ma do siebie? Już pomijając kwestie, że najpierw "uczą" nas jeździć, a dopiero potem opiekować się koniem. Zarówno we wszystkich częściach Stajni Marzeń jak i chyba we wcześniejszym początku, a przede wszystkim w rzeczywistości jest (a przynajmniej powinno być) odwrotnie. Bo co z tego że umiesz jeździć skoro nie potrafisz przygotować konia do jazdy? I idąc dalej - kto normalny daje konia na wyłączność osobie, która nie potrafi się nim zająć? Ja rozumiem, że to tylko gra ale tutaj nawet nie jest jasne na jakim etapie jest nasza postać - czy jest początkująca, czy jednak coś już umie. Poprzedni początek dużo bardziej się kleił ze sobą i był logiczny, a ten to jest taki ni w 5 ni w 50. Ja chyba po prostu będę udawać, że dalej obowiązuje stary początek i tyle :p
przez coebie obudzilam swoje dawne demony, przeciez maja nie umie jezdzicxdddddddddddddd
@@martyniuszel czyli jednak sobie nie wymyśliłam XD było dużo mówione, że ona dużo pracuje w stajni i jest biedna przez sytuację z jej rodziną, więc nie miała ani pieniędzy ani czasu żeby nauczyć się jeździć. Może umiała cokolwiek, w końcu jest na Jorviku, ale nie sądzę, że aż tyle żeby prowadzić obóz jeździecki jako instruktorka
@@aleksiaaleksis no w sumie jak robimy misję z koniem dla niej to jakieś podstawy umie ale nauczyciel by chociaż więcej zarabiał xd
Stare początki były jak dla mnie lepsze, była tam ta tajemniczość (chodzi mi o to że nasza postać dopiero później tak po trochu się dowiaduje że jest kimś więcej), nikogo nie znamy itd
Jak patrze na ten nowy wstęp to mam wrażenie że to kompletnie inna gra :c
troche tak, to chyba najlepsze okreslenie tego wszystkiego, wszystkie poczatki obejmowaly nasza osobe jako kogos specjalnego a teraz robimy atomowki crew
Masz talent do bliskich
Będę tęsknić za machającą Mają
CZEŚĆ MARTYNA ! 🥰🤗🥳 Rzadko teraz bywam na YT, ale fajnie, że nagrywasz film o tym jak sie teraz zaczyna gre, może to kogoś nowego zachęci do grania w SSO ! 🤗
Uważam że początek jest mega ale mogli na początek dodać ten opis a potem tą cutscenkę ale jestem mega ciekawa jak to wygląda dalej, tak samo czy trochę inaczej
BRO
TO JEST DOBRE
oo tez mi sie tak robi jak snieg wylaczam xD dziwnie to wyglada, bo sie jeszcze sama skusze na dodatkowe konto ;)) No szkoda, ze starsi nie maja obozu...>.<
Dobrego Roku!!! Kiedy wpadniesz do Fokusa? ;)
jestem tam prawie codziennie haha
@@martyniuszel a ja cie nie widze.... abuuu mijamy sie i nie mozemy trafic ;) tez czest bywam
super film idealnie bo mam obiadek miłego dnia nocy pozdrawiam
smacznego!
Fajny wstęp do gry.Ciekawe czy coś jeszcze zmienili?
też mam nazwe akiko ^^
Wlasnie zrobilam nowe konto aby poznac fabule poczatkowa
Nie podoba mi się ten nowy początek... Cieszę się, że zaczęłam grać kilka dobrych lat temu, gdy SSO było TYM sso. Obóz zajmuje kawałek Wschodniego Zbocza, gdzie był w niedzielę portal do Pandorii... Teraz nie ma go, a chciałam się tam dostać
zawsze gdy wchodzę do gry to po pierwsze muszę przybliżać pole widzenia, nigdy to się nie zapisuje choć robię to od roku codziennie wchodząc do gry..
czy oglądam ten film mimo tego, że znowu będzie mnie boleć serce przez ten początek z Lisą itp? Możliwe
poczuted
Dziwnie mi z tym, szkoda że to zmienili.
trzecia❤
heja!
Nie wiem czy widziałaś że możesz wejść do domku letniskowego w którym chyba wsm żyje nasza postać😅
widzialam!
ogolnie nie wiem o co chodzi, ale ja mam 19 lvl i normalnie mam ten oboz i wszystko jest normalnie takze nie wiem
ja nie moge tych zadan zrobic na starych kontach
ja jestem ciekawa czy na 4 poziomie nadal jest to z kamieniem w Opactwie
musze pograc w wolnej chwili i nagrac jakies zmiany xd
Podobno jest i niezmiennie Alex i Linda się tam graczowi przedstawiają xD
no kuzwa wlasnie to widzialam takze totalne xd, zamiast wstawiac to kawalek po kawalku mogliby nie robic nowym graczom wody z mozgu@@paniZłośnica
Graj na tym koncie jest lepsze❤
Nie jestem przekonana... :/
Strasznie to zepsuli imo :/:
No ciekawe jak poprawia resztę zadań :/
zawsze gdy wchodzę do gry to po pierwsze muszę przybliżać pole widzenia, nigdy to się nie zapisuje choć robię to od roku codziennie wchodząc do gry..
ja mam ciagle srednia grafike like wtf