Pani Magdo! Nareszcie dopadłam Pani przepis na majonez Tyle jest przepisów, że można zgłupieć, a żaden nie za bardzo smakuje. Nareszcie ujawniła Pani ten malutki "triczek", mleko, albo woda i ocet jabłkowy. Sama robię od lat ocet jabłkowy / w dużych ilościach i obdarowuję nim rodzinę/. WIELKIE DZIĘKI, POZDRAWIAM
Z mojego garnka 10 litrów wychodzi 7 litrów rosołu który po wlaniu do słoików i zawekowaniu zamienia się w galaretę. Jest bardzo intensywny w smaku, jest złoty i żona ma bazę do zupy na cały tydzień. Mięso: 1skrzydło z indyka, 4 skrzydła z kury, 10 łapek kury, 1 szyja indyka, garść serc kury, garść żołądków kury, 1 większy kawałek ogona wołowego lub 2 mniejsze, 1 kawałek wołowiny z kawałkiem żebra. Warzywa ( duże) 5-6 marchwi, 1 seler, 3-4 pietruszki, por, 3-4 cebule, 3-4 ząbki nie obranego czosnku. Wodą zalewam do pełna. Po zagotowaniu zmniejszam temperaturę na minimalną, żeby płyn tylko delikatnie się ruszał. Gdy warzywa są miękkie wyjmuje do sałatki, reszta gotuje się dalej. Po 10-12godzinach, często po całej nocy, gdy chrząstki same się rozpadają, wyjmuje mięso i kości na sito. Resztę rosołu cedzę przez sito do mniejszego garnka a potem wlewam do litrowych słoików. Słoiki zamykam i odwracam do ostygnięcia. Można go przechowywać w lodówce spokojnie przez dwa tygodnie. Niestety schodzi szybciej. Przyprawy to około: 20 pieprzy, 10 ziela angielskiego, 5 liścia laurowego, jeśli mam swierzy imbir to dodaje kawałek wielkości kciuka. Łyżka stołowa soli, nie doprawiamy solą zbyt mocno bo to też baza do innych zup. Jeśli ktoś ma uwagi to proszę pisać
Pani Madziu, w końcu ktoś to powiedział. Jest Pani jak moja mama. Cudowna. Można czerpać garściami. Mojej mamy już nie ma z nami, ale szukam i kupuję stare książki kulinarne. Czasem zadzwonię do mojej Pani Halinki po poradę. Uwielbiam Panią i Pani wiedzę, szanuję też prywatność. Właśnie tylko dla tego nie zadzwoniłam do Pani. :)
Niqdy nie robie sałatki z warzyw z rosołu a to dlatego że są nasiąknięte tłuszczem ble zawsze qotuje warzywa w skurkach i nie wolno rozqotować polecam jest smak i warzywa nie są wyqotowane i bezwartościowe
Dokładnie tylko z rosołu warzywa do sałatki. jadłem wiele sałatek zachwalanych przez osoby jak jedna z osób tutaj z warzyw nie gotowanych w rosole i zawsze to była słaba sałatka nieporównywalna do dobrej sałatki z warzywami z rosołu bo te osoby prawdopodobnie nie jadły dobrej sałatki. Jak mówi Gessler, nie gotować tych warzyw do sałatki 3 godziny ale wyciągnąć tyle ile do sałatki potrzebujemy trochę wcześniej w odpowiednim momencie w zależności jakie warzywa chcemy. Sałatka z warzywami nie gotowanych w bulionie/rosole to marna podróba sałatki i tyle...
Mam pewne watpliwosci, czy 6 szklanek wody na 6 kg skladnikow to na pewno wystarczajaca ilosc. One nie beda nawet zanurzone w calosci w tej wodzie. Nie lepiej powiedziec ,,Malo wody"? Ktos wezmie ten przepis doslownie.
Ja jak gotuje rosół , zalewam wodą mniej więcej do ucha w garnku xd i daję skrzydełka z kurczaka te większe takie i wiadome że poziom wody się zwiększa , jeśli dodajesz marchew itp więc to normalne żeby nie zalewać całego gara wodą , bo to bd się wylewać i też nie ma co dolewac wody jesli wyjdzie za malo bo to wtedy traci smak ;)
Natusia z tego co pani napisała wnioskuję, że nigdy pani nie jadła prawdziwego, aromatycznego rosołu. Chociaż w połowie proszę się zastosować do przepisu pani Magdy i przekonać się jak smakuje wyborny rosół.
Zrobiłam rosół na bazie ogromnej ilości włoszczyzny,liści laurowych,pieprzu angielskiego zmielonego,opalanej cebuli,czosnku i białego pieprzu,oczywiście sól i nieco kurkumy dla koloru i smaku,bez mięsa.Smakuje wybornie.Wersja dla wegetarian.
Bzdura z tą ilością wody, woda powinna się zredukować na 3kg+ 3kg warzyw minimum 3 litry wody, istotą jest długie gotowanie na minimalnym ogniu przez około 3,5h, rosół ma ledwie mrugać. Z tego co ona podała wyszedłby jakiś kolagen, żel a nie delikatny rosół.
Ona specjalnie tak powiedziała żeby skrajnie dać do zrozumienia, że to nie ma być woda z gotowania mięsa tylko jakiś esencjonalny wywar i dlatego na koniec dopowiedziała, żeby chociaz o 1/3 zmniejszyć ilość wody. Przecież to oczywiste, że gdyby dać samego mięsa 3 kg nawet bez warzyw to 1,5 litra wody by tego nawet nie przykryło!!! Trzeba pomyśleć trochę.
Niestety, przepis Gessler mnie mocno rozczarował. Robiłam według przepisu dokładnie i wyszedł mdły i słodki od marchewki. Nie jest to tylko moja opinia ale zarówno mąż, jak i dzieci potwierdzili, że rosół zwyczajnie jest niesmaczny. Dałam swojskiego, wiejskiego kurczaka oraz szponder wołowy. Do tego całą michę warzyw, opalone cebule i wiąchę zieleniny. Gotowałam długo i spodziewanego efektu wow nie było. Ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje.
Dom wariatów. Jestem ciekawa czy w swoich restauracjach tak gotuje rosół. Toż to jest sama słodycz. Tyle marchewki i cebuli toż to deser, a nie rosół. Ale jeśli ktoś tak lubi to cb smacznego. W każdym przypadku ten rosół nie jest na kieszeń polskiego emeryta.
miałem okazję jeść prawdziwy rosół kilka razy w życiu dzięki starszym członkom rodziny mieszkającym na wsi i raz u kresowian. Na duży garnek taki z 5 litrów 2 kilogramy kaczki (szyje, korpus, skrzydełka co masz) i 0.5 do max 08 kg wołowiny jakiej obojętnie jakie mięso byle było trochę tłustych kawałków i kości bo to w nich jest smak, jeśli trzeba rąb kości na pół szpik chcesz w wywarze. Co do ,,zieleniny'' 2 pory, chociaż 1 seler, marchwi dla mnie im więcej tym lepiej zamiast pietruszki polecam pasternak niby to samo ale smak jest bogatszy i bardziej wyrazisty, cebula oczywiście przypalona raczej nikt z nas nie ma w domu pieca chlebowego opalanego drewnem tak jak kiedyś robili chleb więc jeśli masz możliwość chociaż 4 cebule (przekrojone na pół) piecz na grillu lub spal nad palnikiem kuchenki. Warzywa po ugotowaniu wyciśnij cały ich sok chcesz w zupie. Zawsze najpierw gotuję mięso...8h następnie na 3h wlatują warzywa lub więcej zależnie od tego jak mnie poniesie z obieraniem marchwi. Cenowo moim zdaniem nie ma tragedii dzisiaj akurat kupowałem korpus 1kg koło 5 zł szyje tez kilogram nie całe 6 zł z całości najdrożej wyszła wołowina jakiś mix rosołowy czyli po prostu odpad 7 zł za paczkę pół kilograma.
@@IDDQD148 no to rozumiem. Ja gotuję rosół z wołowiny, kawałka kurczaka, kaczki i dodaje kawałek indyka. Moja mama dodawała jeszcze kawałek / nie za duży / wątróbki cielęcej podsmażonej na małej ilości koniecznie masła, nie oleju. Wiem że z wątróbką cielęcą jest krucho, można zastąpić drobiową, którą b. dokładnie obrać. Warzyw tak w normie, ale obowiązkowo suszonego lubczyku, w lecie mozna dać świeży. Zresztą lubczyk doskonale się mrozi. Bardzo wolno gotuję, bo indyk lubi trochę zmetnic rosół.
Przepis na rosół to jakaś porażka nigdy nie słyszałem aby tak ktoś gotował rosół, Ale!!! każdy gotuje jak komu smakuje ja osobiście wolę rosół gotowany a tradycyjny sposób . Mięcho warzywa przyprawy wody dużo na początku przez cały czas zbierać szumowiny i długo długo gotować bez przykrycia na wolnym ogniu.🤔🤔🤔😏😏😏
Ciągłe lokowanie produktu :) to musztarda KAMIS to majonez KIELECKI , A majonez robi się z żółtek taki prawdziwy tradycyjny z białkiem bym się nie tknął :)
W ogóle się z tym przepisem na rosół nie zgadzam. Idealny rosół mam we wspomnieniach, rosół babci, babci na wsi. Latami próbowałam odtworzyć TEN smak, i kolor. Nie brązowy od przypalonych cebul (notabene to zabieg by zmylić że rosół był na wołowinie) a żółciutki; delikatny a jednocześnie baaaardzo głęboki w smaku. Tak głęboki że możnaby się doszukiwać skąd te wszystkie nuty, choć delikatne bardzo. No i jak tak kilkudziesiętny raz rosół wychodził nie taki spróbowałam to co pamiętałam z gara nad kuchnią węglową. I wyszło, bo: Mało marchewki! Za dużo rosół wychodzi mdły i słodkawy-bleee Ciupka pora-takiego jak z ogródka, co nie za duży wyrósł, bo naturalny Jedna mikra pietruszka. Jak więcej będzie gorzko Selera nie pamiętam. Ale chyba nie było Generalnie miesko tu się liczy. Warzywa to znikomy dodatek I wtedy jest smak! Rosołku babci. A nie wywaru z warzyw czy amerykańskiego wołowego broth’a
Co ona tak dyscyplinuje publiczność, że mają się uciszyć i jej słuchać.....Mysle, że większość ludzi przyszło raczej zobaczyć pania znana z tv niż posłuchać tego co mówi...dlatego gadają
Ja też mogę podać perfekcyjne przepisy,co nie oznacza, że je stosuje bo gotować nie umiem wcale. Babka se robi marketing, powinna zająć się malarstwem i wystrojem wnętrz a nie udawaniem, że ma pojęcie o gotowaniu. Wszyscy jej włażą w d...pe bo ma hajs
@@sidoesyoutybereallythinkiw3224 korpus to sobie podgotuj i sam zjedz, a nie z niego rosół, a wiesz w ogóle z jakiego mięska się robi rosół? Widać że nie wiesz, więc nie promuj się.
No i wyszło jej troche SŁODKIEGO wywaru jako baza do zup . Już to widzę jak gotuje rosół z takiej ilości mięsa w swoich restauracjach. Ona nigdy nie jadła prawdziwego , wiejskiego, polskiego rosołu. Ziele angielskie i liście laurowe dokłada sie najczęściej do wieprzowiny np golonko do zalewy octowej, do bigosu , do żurku ale nigdy do rosołu.
no nie do konca - bo osoby z chorymi stawami moga jedynie jesc rosół rozwodniony zdecydowanie rozwodniony - wiec uwaga - przepis trzeba dostosowac do swoich potrzeb
Pierdolenie, rosół z taką ilością wody będzie galaretka a z tym majonezem też lekka przesada bo inne musztardy też są całkiem smaczne a Madzia pierdoli jakby była w chuj różnica między nimi. PS JAK MAJONEZ TO WINIARY
Bzdura totalna.Z tego wyjdzie " ulip" albo tlusta galareta 🤮. Na dobry rosol wystaczy kawalek wolowiny rosolowej i dwa duze ludka z kurczaka. Do tego pietruszka marchewka kawałek selera i pora. Jesli ktos lubi moze dodać 1 zabek czosnku i 1 listek laurowy. Nie dodakemy ziela angielskiego! Ono psuje smak rosolu. Przyprawy maggi pieprz ziarnisty jadodaje kostke rosolowa knorr. Najpierw zagotowujemy samo mieso. Zbieramy szumy . Sekretem jest maly ogien i dlugie gotowanie tak ok 3 godz. Rosolek ma tylko delikatnie pykac.
Zupy jemy żeby być szczupłym i zdrowym , ale jedząc takie tłuste zupy na kościach na ogonach to raczej idealny przepis na zapchane żyły cholesterol miażdżyce i inne choroby układu krążenia i serca, oraz otyłość ,a o majonezie to powinniśmy zapomnieć czy własnej roboty czy kupny jednym słowem trucizna .
Pani Magdo! Nareszcie dopadłam Pani przepis na majonez Tyle jest przepisów, że można zgłupieć, a żaden nie za bardzo smakuje. Nareszcie ujawniła Pani ten malutki "triczek", mleko, albo woda i ocet jabłkowy. Sama robię od lat ocet jabłkowy / w dużych ilościach i obdarowuję nim rodzinę/. WIELKIE DZIĘKI, POZDRAWIAM
Z mojego garnka 10 litrów wychodzi 7 litrów rosołu który po wlaniu do słoików i zawekowaniu zamienia się w galaretę. Jest bardzo intensywny w smaku, jest złoty i żona ma bazę do zupy na cały tydzień.
Mięso: 1skrzydło z indyka, 4 skrzydła z kury, 10 łapek kury, 1 szyja indyka, garść serc kury, garść żołądków kury, 1 większy kawałek ogona wołowego lub 2 mniejsze, 1 kawałek wołowiny z kawałkiem żebra.
Warzywa ( duże)
5-6 marchwi, 1 seler, 3-4 pietruszki, por, 3-4 cebule, 3-4 ząbki nie obranego czosnku.
Wodą zalewam do pełna.
Po zagotowaniu zmniejszam temperaturę na minimalną, żeby płyn tylko delikatnie się ruszał.
Gdy warzywa są miękkie wyjmuje do sałatki, reszta gotuje się dalej.
Po 10-12godzinach, często po całej nocy, gdy chrząstki same się rozpadają, wyjmuje mięso i kości na sito. Resztę rosołu cedzę przez sito do mniejszego garnka a potem wlewam do litrowych słoików. Słoiki zamykam i odwracam do ostygnięcia. Można go przechowywać w lodówce spokojnie przez dwa tygodnie. Niestety schodzi szybciej.
Przyprawy to około: 20 pieprzy, 10 ziela angielskiego, 5 liścia laurowego, jeśli mam swierzy imbir to dodaje kawałek wielkości kciuka.
Łyżka stołowa soli, nie doprawiamy solą zbyt mocno bo to też baza do innych zup.
Jeśli ktoś ma uwagi to proszę pisać
Pani Madziu, w końcu ktoś to powiedział. Jest Pani jak moja mama. Cudowna. Można czerpać garściami. Mojej mamy już nie ma z nami, ale szukam i kupuję stare książki kulinarne. Czasem zadzwonię do mojej Pani Halinki po poradę. Uwielbiam Panią i Pani wiedzę, szanuję też prywatność. Właśnie tylko dla tego nie zadzwoniłam do Pani.
:)
O tych warzywach z rosołu na sałatkę to prawda,sałatka smakuje wybornie , bez porównania. ...
Niqdy nie robie sałatki z warzyw z rosołu a to dlatego że są nasiąknięte tłuszczem ble zawsze qotuje warzywa w skurkach i nie wolno rozqotować polecam jest smak i warzywa nie są wyqotowane i bezwartościowe
Dokładnie tylko z rosołu warzywa do sałatki. jadłem wiele sałatek zachwalanych przez osoby jak jedna z osób tutaj z warzyw nie gotowanych w rosole i zawsze to była słaba sałatka nieporównywalna do dobrej sałatki z warzywami z rosołu bo te osoby prawdopodobnie nie jadły dobrej sałatki. Jak mówi Gessler, nie gotować tych warzyw do sałatki 3 godziny ale wyciągnąć tyle ile do sałatki potrzebujemy trochę wcześniej w odpowiednim momencie w zależności jakie warzywa chcemy. Sałatka z warzywami nie gotowanych w bulionie/rosole to marna podróba sałatki i tyle...
@@paweloodak1952 dokładnie 👍
Mam pewne watpliwosci, czy 6 szklanek wody na 6 kg skladnikow to na pewno wystarczajaca ilosc. One nie beda nawet zanurzone w calosci w tej wodzie. Nie lepiej powiedziec ,,Malo wody"? Ktos wezmie ten przepis doslownie.
Według książki kucharskiej Marii Ochorowicz Monatowej z lat 20 tych - - na funt mięsa ( niecałe pół kg) jeden litr wody.
Jest coś takiego jak prawo Archimedesa xd
Myślę że ludzie tu przyszli między sabą pogadać ,można cierpliwość stracić do takiej publiki ,tak słuchali że dupa z waszego rosołu....
Ja jak gotuje rosół , zalewam wodą mniej więcej do ucha w garnku xd i daję skrzydełka z kurczaka te większe takie i wiadome że poziom wody się zwiększa , jeśli dodajesz marchew itp więc to normalne żeby nie zalewać całego gara wodą , bo to bd się wylewać i też nie ma co dolewac wody jesli wyjdzie za malo bo to wtedy traci smak ;)
Natusia z tego co pani napisała wnioskuję, że nigdy pani nie jadła prawdziwego, aromatycznego rosołu. Chociaż w połowie proszę się zastosować do przepisu pani Magdy i przekonać się jak smakuje wyborny rosół.
@@jolantag5072 chyba Pani nie jadła prawdziwego rosolu
Najpierw daje się mięso, kości, a dopiero potem zalewa wodą…
Zrobiłam rosół na bazie ogromnej ilości włoszczyzny,liści laurowych,pieprzu angielskiego zmielonego,opalanej cebuli,czosnku i białego pieprzu,oczywiście sól i nieco kurkumy dla koloru i smaku,bez mięsa.Smakuje wybornie.Wersja dla wegetarian.
Kornelia F. *Wstyd
Bzdura z tą ilością wody, woda powinna się zredukować na 3kg+ 3kg warzyw minimum 3 litry wody, istotą jest długie gotowanie na minimalnym ogniu przez około 3,5h, rosół ma ledwie mrugać. Z tego co ona podała wyszedłby jakiś kolagen, żel a nie delikatny rosół.
Ona specjalnie tak powiedziała żeby skrajnie dać do zrozumienia, że to nie ma być woda z gotowania mięsa tylko jakiś esencjonalny wywar i dlatego na koniec dopowiedziała, żeby chociaz o 1/3 zmniejszyć ilość wody. Przecież to oczywiste, że gdyby dać samego mięsa 3 kg nawet bez warzyw to 1,5 litra wody by tego nawet nie przykryło!!! Trzeba pomyśleć trochę.
A czy można pod przykrywką gotować?
@@lowcaglow-ij9ir pewnie tylko nie zakryte szczelnie, centymetr szpara
@@fakerju pytam bo wydaje mi się że zaoszczędzę na gazie, rosół się chwilę gotuje. 🙂
@@lowcaglow-ij9ir Chwilę to nie, to nie krupniczek lub kalafiorowa. Około 3h
Bardo dobrze mowi I gotuje lubie ja jest szczera Komu nie pasuje to niech milczy a nie po hamsku pisze wstyt
Po chamsku pisze wstyd 🙄🙄🤔🤔
Wstyd to napisać wstyt!
wstyd
dobra , dobra , kazdy zachwycony panią Gessler a nikt nie zwraca uwagi na kucharza jak się uwija w tle ze wszystkim ... :)
Niestety, przepis Gessler mnie mocno rozczarował. Robiłam według przepisu dokładnie i wyszedł mdły i słodki od marchewki. Nie jest to tylko moja opinia ale zarówno mąż, jak i dzieci potwierdzili, że rosół zwyczajnie jest niesmaczny. Dałam swojskiego, wiejskiego kurczaka oraz szponder wołowy. Do tego całą michę warzyw, opalone cebule i wiąchę zieleniny. Gotowałam długo i spodziewanego efektu wow nie było. Ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje.
Dom wariatów. Jestem ciekawa czy w swoich restauracjach tak gotuje rosół. Toż to jest sama słodycz. Tyle marchewki i cebuli toż to deser, a nie rosół. Ale jeśli ktoś tak lubi to cb smacznego. W każdym przypadku ten rosół nie jest na kieszeń polskiego emeryta.
miałem okazję jeść prawdziwy rosół kilka razy w życiu dzięki starszym członkom rodziny mieszkającym na wsi i raz u kresowian. Na duży garnek taki z 5 litrów 2 kilogramy kaczki (szyje, korpus, skrzydełka co masz) i 0.5 do max 08 kg wołowiny jakiej obojętnie jakie mięso byle było trochę tłustych kawałków i kości bo to w nich jest smak, jeśli trzeba rąb kości na pół szpik chcesz w wywarze. Co do ,,zieleniny'' 2 pory, chociaż 1 seler, marchwi dla mnie im więcej tym lepiej zamiast pietruszki polecam pasternak niby to samo ale smak jest bogatszy i bardziej wyrazisty, cebula oczywiście przypalona raczej nikt z nas nie ma w domu pieca chlebowego opalanego drewnem tak jak kiedyś robili chleb więc jeśli masz możliwość chociaż 4 cebule (przekrojone na pół) piecz na grillu lub spal nad palnikiem kuchenki. Warzywa po ugotowaniu wyciśnij cały ich sok chcesz w zupie. Zawsze najpierw gotuję mięso...8h następnie na 3h wlatują warzywa lub więcej zależnie od tego jak mnie poniesie z obieraniem marchwi.
Cenowo moim zdaniem nie ma tragedii dzisiaj akurat kupowałem korpus 1kg koło 5 zł szyje tez kilogram nie całe 6 zł z całości najdrożej wyszła wołowina jakiś mix rosołowy czyli po prostu odpad 7 zł za paczkę pół kilograma.
@@IDDQD148 no to rozumiem. Ja gotuję rosół z wołowiny, kawałka kurczaka, kaczki i dodaje kawałek indyka. Moja mama dodawała jeszcze kawałek / nie za duży / wątróbki cielęcej podsmażonej na małej ilości koniecznie masła, nie oleju. Wiem że z wątróbką cielęcą jest krucho, można zastąpić drobiową, którą b. dokładnie obrać. Warzyw tak w normie, ale obowiązkowo suszonego lubczyku, w lecie mozna dać świeży. Zresztą lubczyk doskonale się mrozi. Bardzo wolno gotuję, bo indyk lubi trochę zmetnic rosół.
Ale jaki gar do takich ilości potrzebny?!
No na 3kg mięsa i 3kg warzyw =6kg 🐓🐔🐄1,5 litra wody??? 🚿no nie wiem 😱💣
Qqwet Qwey Też niezbyt rozumiem jak to ma się gotować będąc poza powierzchnią wody..
Matematyka sie klania pani Gesler
Calej prawdy nie powie
Warzywa oddadzą wodę
👍🤣🤣🤣🤣🤣
Przepis na rosół to jakaś porażka nigdy nie słyszałem aby tak ktoś gotował rosół, Ale!!! każdy gotuje jak komu smakuje ja osobiście wolę rosół gotowany a tradycyjny sposób . Mięcho warzywa przyprawy wody dużo na początku przez cały czas zbierać szumowiny i długo długo gotować bez przykrycia na wolnym ogniu.🤔🤔🤔😏😏😏
Lubię rosół 🙂
A propos mężczyźni to najlepsi kucharze
Ciągłe lokowanie produktu :) to musztarda KAMIS to majonez KIELECKI , A majonez robi się z żółtek taki prawdziwy tradycyjny z białkiem bym się nie tknął :)
To przepis na duszne kości w warzywach a nie jakiś rosół.
ile tego oleju trzeba dać ???
jak takie coś się tu uchowało
odkrycia Magdy- moja prababcia tak robiła
ja tam mieso i kosci opiekam w piekarniku i nie dodaje zadnych warzyw czytaj hybryd
Kapa
Ciekawe czy ten Majonez Kielecki Musztarda z Kamisa są Takie Ekologiczne bez MGO,GLIFOSATU ,RAMDAPU i Oleju Rafinowanego ?!😏🤔
W ogóle się z tym przepisem na rosół nie zgadzam. Idealny rosół mam we wspomnieniach, rosół babci, babci na wsi. Latami próbowałam odtworzyć TEN smak, i kolor. Nie brązowy od przypalonych cebul (notabene to zabieg by zmylić że rosół był na wołowinie) a żółciutki; delikatny a jednocześnie baaaardzo głęboki w smaku. Tak głęboki że możnaby się doszukiwać skąd te wszystkie nuty, choć delikatne bardzo. No i jak tak kilkudziesiętny raz rosół wychodził nie taki spróbowałam to co pamiętałam z gara nad kuchnią węglową. I wyszło, bo:
Mało marchewki! Za dużo rosół wychodzi mdły i słodkawy-bleee
Ciupka pora-takiego jak z ogródka, co nie za duży wyrósł, bo naturalny
Jedna mikra pietruszka. Jak więcej będzie gorzko
Selera nie pamiętam. Ale chyba nie było
Generalnie miesko tu się liczy. Warzywa to znikomy dodatek
I wtedy jest smak! Rosołku babci. A nie wywaru z warzyw czy amerykańskiego wołowego broth’a
Ludzie milczec!!.
Z tego rosołu to nie będzie rosół tylko wywar, bulion do zup.
Co ona tak dyscyplinuje publiczność, że mają się uciszyć i jej słuchać.....Mysle, że większość ludzi przyszło raczej zobaczyć pania znana z tv niż posłuchać tego co mówi...dlatego gadają
ua-cam.com/video/PEXmqlYUuHw/v-deo.htmlprzepis na lasagnie :)
Przeciez ta wioletta willas dla ubogich niema zadnego pojecia o gotowaniu.
Masakra
Ja też mogę podać perfekcyjne przepisy,co nie oznacza, że je stosuje bo gotować nie umiem wcale. Babka se robi marketing, powinna zająć się malarstwem i wystrojem wnętrz a nie udawaniem, że ma pojęcie o gotowaniu. Wszyscy jej włażą w d...pe bo ma hajs
Jak ja słyszę od tego czupiradła że do rosołu dodaje się korpusy to odebrał bym jej prawo wykonywania zawodu :)
Jak ja widzę, gdy ktoś pisze, że korpusów się nie dodaje to odebrałbym mu prawo wypowiedzi na youtube .... ;)
@@sidoesyoutybereallythinkiw3224 korpus to sobie podgotuj i sam zjedz, a nie z niego rosół, a wiesz w ogóle z jakiego mięska się robi rosół? Widać że nie wiesz, więc nie promuj się.
Przecież korpusy to podstawa do rosołu!
Jak ta Magda się totalnie nie zna na obróbce cieplnej i to totalnie widać ;/
Na 4 osoby nie potrzeba tyle miesa i warzyw
No i wyszło jej troche SŁODKIEGO wywaru jako baza do zup . Już to widzę jak gotuje rosół z takiej ilości mięsa w swoich restauracjach. Ona nigdy nie jadła prawdziwego , wiejskiego, polskiego rosołu. Ziele angielskie i liście laurowe dokłada sie najczęściej do wieprzowiny np golonko do zalewy octowej, do bigosu , do żurku ale nigdy do rosołu.
Pani Wando 👏👍nareszcie ktoś o" liściu i zielu " źle mi się robi jak ktoś mówi o dodaniu tych dwóch do niedzielkowego rosołku 😂
Zapraszamy kandydatow
Do dobrego rosołu nie oddaje się przede wszystkim kości szczególnie wolowych wywar jest niezdrowy
Ale pier..
no nie do konca - bo osoby z chorymi stawami moga jedynie jesc rosół rozwodniony zdecydowanie rozwodniony - wiec uwaga - przepis trzeba dostosowac do swoich potrzeb
Osoby z chorymi stawami albo z innymi doleglowosciami niech dostosuja diete do siebie. Chyba oczywiste, ze to jest przepis dla wiekszosci?
Osoby z chorymi stawami powinny jeść dużo rosołu ale za skrzydełek,łapek kurzych ..pomaga..
Z chorymi stawami to trzeba do rosołu dokładać dużo kurzych łapek, które mają dużo kolagenu, a on pomaga właśnie na maź stawowa.
Oh,ah nie krzycz niech pani sprawdzi co się dzieje u pani na podwórku bo byłem sprawdziłem max 5-10 ....
plus cena wyjebana.
Z tego przepisu geslerowej na pewno nie wyjdzie dobry rosół
Najlepszy rosół jest z czarnej kaczki francuskiej i normalna włoszczyzna. Przypiec 3 cebule lub dodać surową nieobraną,to i kwercetynę mamy
MA PANI rację tak ugotowałam rosół jest pychota.
Pierdlli bzdury , pojęcia nie ma jak robi się rosół.
hahahahha a jak ty robisz? wlewasz 10 litrow wody 1 marchewke i 7 kostek rosolowych i jest rosol hahahhahaa
bzdury mowi
Kurwa mega zdrowy makaron... Widać po jej wielkiej dupie 😂😂😂
Pani Magda jak zwykle " sadzi numery" Lepiej pojsc do gimu pocwiczyc , wyjdzie na zdrowie .
Bzdura.. Galaretka wyjdzie nie rosół 👎
ale pierdoli
Głupi w to uwierzą 😂
Śmieją się z niej
gesner niczym nie zasługuje na szacunek jak całe tvn i głodni kariery zwolennicy tej niemieckiej tv
Stara komunistka mówi jak gotować rosół 😁
Jak ona tak gotuje dla swoich konsumentów to tylko pogratulować....Najlepiej podawać z ogonami.
Pierdolenie, rosół z taką ilością wody będzie galaretka a z tym majonezem też lekka przesada bo inne musztardy też są całkiem smaczne a Madzia pierdoli jakby była w chuj różnica między nimi. PS JAK MAJONEZ TO WINIARY
Odraza ogarnia gdy sie czyta, jakiego wulgarnego jezyka uzywasz . WSTYD !
🤮🤮🤮🤮🤮
Ona chyba nigdy rosołu niegotowala co za brednie
Ona nie umie gotować przecez
Bzdura totalna.Z tego wyjdzie " ulip" albo tlusta galareta 🤮. Na dobry rosol wystaczy kawalek wolowiny rosolowej i dwa duze ludka z kurczaka. Do tego pietruszka marchewka kawałek selera i pora. Jesli ktos lubi moze dodać 1 zabek czosnku i 1 listek laurowy. Nie dodakemy ziela angielskiego! Ono psuje smak rosolu. Przyprawy maggi pieprz ziarnisty jadodaje kostke rosolowa knorr. Najpierw zagotowujemy samo mieso. Zbieramy szumy . Sekretem jest maly ogien i dlugie gotowanie tak ok 3 godz. Rosolek ma tylko delikatnie pykac.
W dupie mam ja i jej dania
Ona tez cie tam ma
Co ona pier..li wszystko jest drogie
Na skrzydełkach gotuje plebs. Udka rządzą. ;)
Jacek Piotrowicz udka je pleps i hejterzy na rosół wołowina i korpusy z kurczaka
Jacek Piotrowicz............. w skrzydelkach jest najwięcej kleistego kalogenu który leczy stawy i skórę
I od tego plebsu ucz sie ciołku
A najwięcej kolagenu jest w kurzych łapkach. Można sobie dołożyć, to będzie rosół zdrowy na stawy i skórę.
Pusta Magda
Zupy jemy żeby być szczupłym i zdrowym , ale jedząc takie tłuste zupy na kościach na ogonach to raczej idealny przepis na zapchane żyły cholesterol miażdżyce i inne choroby układu krążenia i serca, oraz otyłość ,a o majonezie to powinniśmy zapomnieć czy własnej roboty czy kupny jednym słowem trucizna .
Wrogiem gotowania jest tłuszcz, który króluje w tych potrawach.Wolowe ogony rodem z PRL-u.Fuj