Brzmi naprawdę super, ale nie wyobrażam sobie jak miałabym przeprowadzić taką długą rozmowę z jedną grupką, podczas gdy 5 innych dzieci w tym czasie przybiegnie do mnie ze swoim pytaniem (mogę do toalety, mogę skakankę, moge pisać po tablicy, mogę do sklepiku, mogę iść do domu?), w drugim kącie trzech się bije, a w trzecim kącie piłki latają na wysokości lamperii. A w tym czasie i tak powinnam powinnam realizować program świetlicy. Pracuję w świetlicy szkolnej i mam wrażenie że nie da się tam skutecznie wprowadzić żadnej konstruktywnej metody wychowawczej.
Brzmi naprawdę super, ale nie wyobrażam sobie jak miałabym przeprowadzić taką długą rozmowę z jedną grupką, podczas gdy 5 innych dzieci w tym czasie przybiegnie do mnie ze swoim pytaniem (mogę do toalety, mogę skakankę, moge pisać po tablicy, mogę do sklepiku, mogę iść do domu?), w drugim kącie trzech się bije, a w trzecim kącie piłki latają na wysokości lamperii. A w tym czasie i tak powinnam powinnam realizować program świetlicy. Pracuję w świetlicy szkolnej i mam wrażenie że nie da się tam skutecznie wprowadzić żadnej konstruktywnej metody wychowawczej.
🫡👍🧑🏫❤️👌