JESZCZE MROCZNIEJSZE W LONDYNIE,KUBA ROZPRUWACZ ZBRODNIA I KARA TO SWIETNA KSIAZKA PSYCHOLOGICZBS,SUPER POKAZUJE EMOCJE ,UCZYNKI ,POSTEPKI ORAZ WYRZUTY SUMIENIA CO U WIELU BUCOW DZIS ZANIKA JEST JESZCZE LEW TOLSTOJ GENIALNY ROSYJKI PISARZ
👏 @tvfilmy Dzięki w imieniu Twórców 🎨za rzetelną recenzję, za mnóstwo dobrych słów 🥰, konstruktywną krytykę i wreszcie za dementowanie plotek i zarzutów p. Raczka o rzekomym użyciu AI, co oczywiście nie jest prawdą i dziękuję za podkreślenie tego. 👍 W tej video-recenzji pokazane są zarówno ujęcia z trailera koncepcyjnego, jak i z ostatecznego filmu. Ktoś w komentarzach poniżej napisał, że film wygląda inaczej niż w tym pierwotnym koncepcyjnym trailerze - tak, to prawda. Trailer koncepcyjny był tworzony dużo wcześniej, zanim jeszcze film został nakręcony z właściwą obsadą - jest on stworzony po to, aby móc zaprezentować koncepcję potencjalnym sponsorom, pokazywać zamysł filmu, jest trochę jak szkic do obrazu :) . Trailer koncepcyjny tworzony był w mniejszym formacie i z mniejszą szczegółowością niż późniejsze ujęcia do filmu. Pozdrawiam serdecznie! 😊 Marta (malarka, która pracowała zarówno przy "Twoim Vincencie", jak i przy "Chłopach"). ☺
Byłem przedpremierowo w kinie na "Chłopach" i muszę przyznać, że jest to wspaniały film. Mocno oddziałuje on na emocje widza. I ten klimat oraz świetna muzyka to jest coś! Dla mnie jest to film 10/10.
Oskarżenia o użycie SI biorą się pewnie z tego, że film wygląda zbyt ... dobrze. 😆 W sumie artyści, którzy malowali poszczególne klatki filmu mogą to potraktować jako komplement. Z drugiej jednak strony wygląda to momentami tak, jakby na zwykły film nałożyć jakiś filtr graficzny, więc powstaje pytanie, po co tyle pracy, skoro prostą metodą uzyskano by podobny efekt. Twarze wyglądają wręcz fotorealistycznie. Wielkie brawa dla twórców, chociaż obawiam się, że współczesny widz przesiąknięty technologią, zamiast docenić to co widzi, będzie miał wrażenie, że ogląda film przepuszczony przez filtr.
Cóż, kiedyś ktoś o to samo zapytał przy okazji Vincenta. Po co, skoro można przerobić w komputerze, a obrazy Van Gogha i tak były bardziej zniekształcone. Pewna blogerka odpowiedziała "Bo mogą. Na tym polega sztuka." I tej wersji się trzymam.
Można kupić reprodukcję obrazu za grosze i powiesić na ścianie, ale mimo tego jakoś oryginalne obrazy na aukcjach osiągają horrendalne ceny. Niby wygląda tak samo ale jednak to nie jest to samo.
Jeśli chodzi o ten pomysł z Beksińskim, jak straszna musiałaby być fabuła, by dorównać oprawie? Nie jestem osobą zbyt wrażliwą, ale jego obrazów mimo ich piękna na ścianie bym nie powiesił. Byłoby to naprawdę duże wyzwanie
@@paulinagabrys8874 Myślę, że byłoby ciężko o cokolwiek Sienkiewicza w stylu Kossaków albo nawet Matejki, bo wszyscy razem mają za mało różnorodnych obrazów, które pasowałyby do fabuły. No chyba żeby adaptację takich "Krzyżaków" ograniczyć do samej bitwy pod Grunwaldem...
@polskimaestro9454 @paulinagabrys8874 @gizmo9290 albo w stylu Józefa Brandta, świetny polski batalista, wiele jego obrazów można by żywcem przenieść na ekran jako sceny z Trylogii.
Moim marzeniem jest ekranizacja "Lodu" Jacka Dukaja, akcja dzieje w pierwszej połowie XX wieku, a tam nie potrafię za bardzo znaleźć stylu w malarstwie, który mógłby oddać chłody zimnazowe, wymrożone lute. Może trochę wcześniejsza secesja z Muchą, Wyspiańskim i Khnopffem? Beksiński - TAK!
Myślę, że Raczek nie ma problemu z tym, jak wygląda film, ale z tym, że jest to nasz kandydat do Oscara. Pewnie wolałby, żeby nominację otrzymała Holland, a tu taki klops. Tak więc w kwestii "Chłopów" wierzę bardziej krytykom YouTubowym, bo Raczek najwyraźniej kieruje się własnymi sympatiami.
@@MsTriangle Tak powiedziała skromnie Holland o swoim filmie ....a Raczek potem skomentował ze to Cepelia ze to sztuczna inteligencja tworzyła ,tylko ze 7 zachodnich krytyków czyli nieskażonych polską polityków oceniła pozytywnie ,film sprzedany jest nawet do Afryki i Chin
@@habmar12 "Chłopi" są filmem jak najbardziej OK, ale rozumiem zarzuty o cepelię, o powierzchowne przedstawienie polskiej wsi, o brak głębi psychologicznej, itd. Jeśli mówimy o tych twórcach, to "Twój Vincent" bardziej przypadł mi do gustu.
W tej formie, czy innej, bez znaczenia, ale chciałbym zobaczyć ekranizację Trylogii Husyckiej Sapkowskiego. Potencjał na film (a nawet kilka) jest tutaj ogromny, historia świetna, bohaterowie unikalni, a wręcz wyjątkowi. Lata temu czytałem całą Trylogię, ostatnio też miałem okazję przesłuchać sobie całość w formie audiobooka. Jako film byłoby to dopełnienie. Jeszcze tylko grę wypuścić (może następny projekt od CD-Projektu? :) ) i będę w raju :)
Świetna recenzja (łącznie z didaskaliami), gratulacje! A co do konkursu - zanim przedstawiłeś swój typ - pomyślałem o Beksińskim 😂. A zatem, skoro "ukradłeś" mi pomysł, to stawiam na Jana Vermeera, Pietera Breugela, albo zgoła inaczej - Andy Warhol, czy Tamara Lempicka (ale tu zarzut o korzystanie z AI byłby dużo prostszy)
Ja też się nie zgadzam z Raczkiem. Napomknę tylko,że chłopom dał ocenę 5/10 i taką samą ocenę dostal film " W lesie dziś nie zaśnie nikt" z Wieniawą, Gąsiewską i jakaś paczką innych dzieci, a film przypomina pierwsze próby realizacji licealisty z Liceum Plastycznego.
Na początku seansu oczy trochę bardziej się męczyły. Film Wygląda bardzo dobrze. Aktorzy zazwyczaj świetnie dobrani, główna aktorka swietna, Baka również. Muzyka to mistrzostwo. Od starej wersji się odbijalem od kiedy pamiętam, nowa dużo lepiej przyswajalna. Szacun z brak AI.
Nic o tej produkcji nie wiedziałem do czasu postanowienia przejścia się do kina na jakiś fajny film. Chłopi? Aż sprawdziłem czy chodzi o Reymonta czy tylko zbieżność tytułów. Czytałem lekturę jako nastolatek i oglądałem serial. I książka i film mi się podobały więc sceptycznie podchodziłem czy to będzie dobry film ujęty w zaledwie 2 godzinach. Początkowo musiałem przyzwyczaić się do animacji i obawiałem się kiczu. Z czasem jednak akcja zaczęła mnie wciągać i odjechałem w filmową rzeczywistość co rzadko na nowych produkcjach mi się zdarza. Swietny film a Pan Raczek z racji wiadomej orientacji może mieć posłuch w zachodnim świecie większy niż heterorecenzenci, niestety taki świat. A recenzji tego pana dawno już nie słucham i nie z racji z jego orientacji bo to nie ma dla mnie żadnego znaczenia jak ktoś jej nie eksponuje
Ja mam inne pytanie: Czy animowanych Chłopów da się w pełni/na luzie zrozumieć bez znajomości książki ? A odnośnie " znafcy " Raczka zacytuje tutaj text z powieści Stephena Kinga " Miasteczko Salem " : Nie sraj tam gdzie jesz.
Jak najbardziej, da się. Historia jest uniwersalna, a film był i będzie pokazywany również za granicą, gdzie tym bardziej ludzie nie znają powieści Reymonta. :)
Mimo wszystko widzę pewne zastosowanie dla AI przy tego typu projektach, a mianowicie upłynnienie obrazu. Podstawą dalej byłyby prawdziwe malowane obrazy, ale część klatek mogłoby być generowane przez odpowiednie oprogramowanie, co zaoszczędziłoby pracy i wpłynęło na wspomnianą większą płynność. Chociaż z drugiej strony nie wiem, czy pozbawienie tego "rwanego" efektu stop motion nie odebrałoby filmowi części jego uroku.
Przecież autora tego materiału w ogóle nie interesuje prawda albo jest idiotą. Żeby przeprowadzić śledztwo wykazujące jaką techniką został stworzony film trzeba by komisji śledczej i opinii niezależnych ekspertów ale wystarczy podstawowa wiedza z obróbki plików graficznych żeby zrozumieć jaka to ściema z "ręcznym malowaniem" które zachwalano w materiałach promocyjnych dla plebsu. To nie są celuloidy disneya sprzed wieku. Bierzesz klatkę filmu, wrzucasz filtry odwalające połowę roboty i lekko poprawiasz. Programy pozwalające na taki proces istniały lata temu, niezależnie od tego czy miały łatkę "AI" która z inteligencją ma niewiele wspólnego bo to tylko narzędzie syntezy obrazu dosłownie niezdolne do generowania oryginalnych treści. Bez wdawania się w filozoficzne dysputy typu: "czy każda melodia to tylko zlepek nut", generalizując - koncept powstały w umyśle człowieka jest nieskończenie bardziej wartościowy od jakiejkolwiek fuzji którą wypluje maszyna. Głupawy jest też jego argument o kosztach obróbki "AI" - to że im wyszło drogo nie znaczy że nie można taniej. A w ogóle to ten projekt nie dostał solidnego zastrzyku kaski z pieniędzy polskich podatników? Wygląda jak coś w co Gliński lubił topić pieniążki żeby nakarmić krewnych i znajomych królika.
@@Sannidor A ja powiem w ten sposób: Jakiekolwiek mówienie o filtrach jest napluciem w twarz malarzom. Nie trzeba daleko sięgać, żeby domyślić się procesu tworzenia filmu: 1. Każdy, kto był na filmie, zobaczył podczas napisów końcowych timelapsy z malowania poszczególnej klatki. To dowód na to, że przynajmniej niektóre klatki były malowane. 2. Po każdej klatce kluczowej widać, jak np. włosy są przesuwane i obracane, po czym w widoczny sposób "przeskakują" na nowy obraz. To nie zasługa AI, a animatorów, którzy również manualnie te włosy przesuwali. 3. Powyższych dwóch wniosków można obalić twierdzenie, że timelapsy są na pokaz - byłoby wtedy widać różnicę stylów w sąsiednich klatkach. Jeżeli się nie mylę, to w timelapsach był również fragment, gdzie część obrazu była usuwana, by powstała nowa klatka na tym samym tle. 4. Nie powiem, że różnicy stylów nie było. Odniosłem, nie wiem czy słuszne, wrażenie, że w różnych częściach filmu obrazy wyglądały delikatnie inaczej. Ale to by się zgadzało w tym, że obrazy były malowane w Sopocie, Lwowie, Wilnie i Belgradzie
Wreszcie jakąś ekranizacja z której mogę być dumny i pokazać tu gdzie mieszkam jako nasze Polski . Bo te wszystkie filmy z ostatnich lat po prostu szkoda o Nich pisać .
Tomasz Raczek jest ogólnie w dużej mierze ignorantem żyjącym w swojej bańce i niezbyt zainteresowanym produkcjami filmowymi wykraczajacymi poza jego przytulny horyzont intelektualny.
Chłopi sami w sobie są dobrą historią. Więc o fabułę się nie boję. Co do animacji, jest przepiękna. Sama mam słabość do animacji i chciałabym by w takiej technice powstawało więcej filmów z epoki. Mam wrażenie że narzekania Raczka na rzekome ai to jest pokłosie postrzegamia animacji jako czegoś gorszego i "tylko dla dzieci". Co jest bzdurą co najmniej od początku historii kina i animacji. Jako że obecnie mamy posuchę w kinach a strach iść na Zieloną Granicę tak Chłopi bardzo pozytywnie się wybijają na plus. Uważam że jest przyszłość dla takiej animacji. Sama wyobrażam sobie jakiś tarantinowski film w stylu pin up czy innych pulpowych rysunków z tamtych czasów. Albo jakieś anime w stylu dzeworytów. A co do pana Raczka, wylazł z niego zwykły dziaders
Przecież w tej całej imbie chodziło o to, że film wygląda zupełnie inaczej niż na początkowym trailerze, którego fragmenty sam pokazałeś na początku filmu. W aktualnej wersji wygląda jakby po prostu na aktorów nałożony był filtr jak na jakiejs aplikacji instagramowej, a nie jak malowane obrazy tak jak to było widać na trailerze koncepcyjnym sprzed 3 lat.
Jak sam powiedziałeś, był to zwiastun koncepcyjny z początkowego okresu ich prac. Logicznym jest więc, że tamte obrazy były niedopracowane i robione na prędce. Po 3 latach prac siłą rzeczy musi być widać postępy i dopracowanie.
@staszekalcatraz7368 W tej video-recenzji pokazane są zarówno ujęcia z trailera koncepcyjnego, jak i z ostatecznego filmu. To prawda, że film wygląda inaczej niż w tym pierwotnym koncepcyjnym trailerze. Trailer koncepcyjny był tworzony dużo wcześniej, zanim jeszcze film został nakręcony z właściwą obsadą - jest on stworzony po to, aby móc zaprezentować koncepcję potencjalnym sponsorom, pokazywać zamysł filmu, jest trochę jak szkic do obrazu ☺ . Trailer koncepcyjny tworzony był w mniejszym formacie i z mniejszą szczegółowością niż późniejsze ujęcia do filmu. Pozdrawiam serdecznie! 😊 Marta (malarka, która pracowała zarówno przy "Twoim Vincencie", jak i przy "Chłopach"). ☺
Ja mam ciekawy pomysł na kolejny film w malarskiej stylistyce tych dwóch reżyserów- adaptacja Piotrusia Pana, ale nie animowanej wersji disneya tylko oryginalnej powiesci Jamesa Mathew Barriego, która o wiele bardziej przypomina dark fantasy niż bajke dla dzieci. Z odpowiednim astystycznym podejsciem moim zdaniem moglaby z tego wyjsc prawdziwa perełka. Pozdrawiam.
Z wielką chęcią obejrzałbym cykl filmów o polskich malarzach utrzymany w stylistyce ich prac. Myślę, że artystą, o którego życiu można napisać dobry dramat, jest Stanisław Ignacy Witkiewicz, czyli Witkacy. Dodatkowo pastelowe malarstwo Witkacego jest bardzo charakterystyczne, i byłoby z czego czerpać. Równie chętnie obejrzałbym ponury film o Brunonie Schulzu, utrzymany w stylistyce jego grafik. Dużo można by też wycisnąć z dorobku malarek: Olgi Boznańskiej, Tamary Łempickiej czy Zofii Stryjeńskiej. Z zagranicznych malarzy można by przedstawić Pola Gauguina czy Francisco Goyę. Wiem, że dla osób nie interesujących się sztuką taka koncepcja może wydać się nudna, ale to moja propozycja- więcej filmów pokroju „Twój Vincent”.
Ja bym chciał zobaczyć taki mroczny, kosmiczny film w stylu Gigera, albo groteskową satyrę w stylu karykatur Jerzego Dudy-Gracza. Ale post-apo na podstawie Beksińskiego też chciałbym obejrzeć.
Jest Oskar, od razu łapka w górę. I można zaczynać oglądać. Masz świetną barwę głosu, umiejętności tonowania, wczuwania sie w to co się mówi i mimika robi robotę! Więcej filmów z Twoim udziałem! Dzięki.
Zarzuty o wykorzystanie AI są bezsensu. Film powstawał na długo przed tym jak narzędzia AI osiągnęły obecny poziom. Zwyczajnie z perspektywy czasu się to nie dodaje. A film z pewnością obejrzę. Film w tym stylu miał by większą siłę przebicia za granicą jak by to był....Wiedźmin. Szczególnie z taką obsadą zamiast "różnorodności" rodem z Netflixa. Co jak co, ale Wiedźmin jest bardziej powszechnie znaną marką niż "Chłopi", przynajmniej za granicą.
Prawa do "Wiedźmina" ma Netflix, chyba po całości, więc wątpię w tego rodzaju film. Ale chętnie bym obejrzała. Tylko, hm, w obrazach jakiego malarza?... Albo jakiej epoki?... Nic nie przychodzi mi do głowy.
Świetna recenzja. W ogóle lubię Twoje filmy, bo masz w sobie dojrzałość i robisz świetny research. Zaimponowałeś mi tym w swojej recenzji "Znachora" :) Animacja w "Chłopach" skojarzyła mi się z filmem "Życie Świadome" Richarda Linklatera, od którego pierwszym razem kompletnie się odbiłem, a drugim razem totalnie zażarło i zrozumiałem, jak taka forma fantastycznie uzupełnia oniryczny klimat filmu. Film "Chłopi" mi się bardzo podobał. Na całe szczęście mogę powiedzieć, że to nie jest formy nad treścią, bo treść tutaj dorównuje formie :)
Jako miłośnik historii obejrzałbym ekranizację jednej z książek Jacka Komudy np "Bohun" lub sienkiewiczowską Trylogię w połączeniu z malarstwem Józefa Brandta.
Jako osoba która od ponad 5 lat, zajmuje się kulturą i kultywuje ludowe tradycję. Jestem niezadowolony z oprawy muzycznej. Która owszem jest pociągająca, lecz jest zlepkiem z różnych kultur. Taniec i samo ukazanie tradycji weselnych jest jakimś żartem, i pluje w twarz polskim tradycją weselnym. Piękno regionalnych stroi zatracone w imię interpretacji. Oddając szacunek malarzom i ich ciężkiej długoletniej pracy. Jestem zdania, że spłycając i wpychając naszą, wyrazistą kulture w ramy, masowej kultury słowiańskiej. Wydając na świat ten film jako promotora polskiej kultury. To dla mnie grzech. Pomijając oczywiście całą fabułę. Jestem otwarty na dyskusję, jak ktoś ma ochotę się wypowiedzieć.
Jedyne uniwersalne utwory to Sowa na aju siada i Rozczesała Rozpuściła, je można jakoś podciągnąć pod wiele regionów Polski. Jednak najpopularniejsza piosenka, czyli Tańcuj, przypomina bardziej Lubelszczyznę, Podlasie, momentami Górali. Owszem jest to Polskie, ale zupełnie nie to miejsce na mapie. Szkoda, bo całkiem wpada w ucho. Wydaje mi się, że jest to kwestia Laboratorium Pieśni, a ono bardzo lubi technikę Białego głosu. Nie wiem, czy w okolicach Łowicza stosowano taki wokal, chyba nie
Plus tak jak mówisz, twórcy chcieli jakoś uchwycić słowiańską kulturę, w końcu wiele osób pracujących nad projektem było np z Ukrainy czy Słowacji. Tylko wyszło to jak wyszło, bo cały ten film jest w pewnym sensie spłyceniem kultury.
Może warto sprawdzić gdzie Raczek pracuje i kto mu płaci. Nie zdziwiłyby mnie jakieś koneksje z zagranicznymi wytwórniami. Za garść srebrników można wiele napisać
Ja w tym widzę raczej urazę, że to nie "Zielona granica" została polskim kandydatem do Oscara - była wśród kandydatów na kandydatów, a zdanie Raczka na temat tego filmu można poznać choćby na Filmwebie. Czyli podejście typu: jak nie "Zielona granica", to nic innego! Ale to tylko takie moje przypuszczenia.
A myślisz że twórca tej "recenzji" na youtube kłamie za darmo? Albo jest na tyle głupi żeby stawiać tezy że to "musiałoby być zrobione w tym roku" - oczywisty absurd dla każdego z minimum wiedzy o obróbce cyfrowej.
Co do stopnia oddania fabuły przez film, to całkowicie zmieniono postać Jagny - w książce nie scen gwałtu. Jagna sama z siebie skaczę z kwiatka na kwiatek, a w końcowej scenie zamiast wstać i iść dalej jak w filmie to krzyczy imię Janka i błaga kochanka aby ten ja uratował
Większość ludzi w komentarzach ma w dupie takie zmiany, zlecieli się entuzjaści "promowania polskości" próbami zaimponowania w sumie nie wiadomo komu, byle był spoza naszych granic a jak już AMERYKA się zachwyci to łojezujezu oskara dadzo xD
Sam Reymont nie stawia jej ani jako ofiarę ani jako sprawczynię, jej czyny składają się z kilku czynników. Właśnie dlatego książka jest tak genialna, bo daje nam możliwość własnego osądu nad bohaterką
P.S. Janosika niech zrobią na podstawie serialu. Wystarczy tylko zanimować materiał. I może właśnie wykorzystać AI jako nową formę animacji 😄 Amerykanie to zrozumieją jako zabawę w Indian i kowbojów, a Angole jako przygody Robin Hooda 🤔😂
Beksiński jest nazbyt ostry. Mógłby stanowić tło lub nawiązanie, ale co do osi fabuły, to nie polecam. A co bym chciał zobaczyć? Post apo? Może, ale... Coś z XVII w.? Kultura Rzeczpospolitej była totalnie inna i może być fascynująca w tej całej swojej odmienności. Ale nie żadne smęty o złej doli chłopa. Raczej coś w stylu "płaszcza i szpady"! Ot, step szeroki - kozacy, husarze i Tatarzy. W tle piękna kobieta oraz jej przystojny wybranej w kontuszu i przy szabli, a całość pełna pogoni, walk i utarczek! Coś jak "Potop", ale w realiach ówczesnej Ukrainy.
może nie horror, ale animacja inspirowana Dalim już powstała: ua-cam.com/video/FIYH5XSSD2k/v-deo.htmlsi=wEbFSi7qIzkti-cy 😉 wyprodukowana przez studio Disneya.
Tutaj niestety nie moge sie zgodzić z Panem Redaktorem odośnie kosztów wykożystania AI do tworzenia tego działa. Istenieją darmowe rozwiazania technologiczne do uzyskania rzeczonego efektu - można by powiedzieć ze komputer pełniłby tu role malarzy w procesie jaki przeszedł film. Dobrze to pokazuje dzieło zespołu Corridor Crew: ua-cam.com/video/FQ6z90MuURM/v-deo.html Bardziej skłaniałbym sie ku stwierdzeniom twróców filmu ze efekty nie były zadowalające, co jest na pewno bliskie prawdzie przy tak złorzonym dziele.
Nie będę czekał na następne ich filmy... Ten był znośny. Autorom życzę sukcesów. Mogą wyprodukować wygaszacz ekranu lub foto-obraz z użytymi w produkcji pejzażami/krajobrazami/widokami. Te były zachwycające.
Chciałbym zobaczyć taki film w klimacie malarstwa epoki romantyzmu. Może dobrą bazą do takiego filmu byłaby "Balladyna", "Konrad Wallenrod" lub "Grażyna".
Trystian i Izolda w stylu malarstwa póżnośredniowiecznego Francji i Niderlandów. Bardzo nośna fabuła i niepowtarzalny styl graficzny, myślę, że efekt byłby niesamowity.
film jest FENOMENALNY ale zupełnie nie pasuje w nim Wieniawa która uwspółcześnia go swoją urodą i widocznym w roli temperamentem.. psuje cały efekt i wybija z atmosfery.. plus jest jej wszędzie za dużo i odczuwa się jakby była tam wciśnięta na siłę
W kategorii długometrażowych filmów animowanych walczą prawie od roku, w którym się ta kategoria pojawiła (i od razu anime wygrało, choć to był na razie jedyna wygrana, nominacji było więcej). W żadnej innej kategorii żadne anime chyba jeszcze nominowane nie było.
@@gizmo9290 Ależ mi gwoździa wbił. Trzeba było napisać, od którego roku czyli 2001 bo zrozumiałem, że od roku czasu i zacząłem szukać jak to rok temu pojawiła się ta kategoria :)? Pierwszym zwycięzcą wg wiki był Shrek, ale już w 2002 r. (Oscary za 2001) jest anime Spirited Away. Jest jeszcze kategoria krótkometrażowy film animowany i tu też raz zdarzyło się anime wygrać: La Maison En Petits Cubes w 2009 r. (Oscary za 2008).
Sam z chęcią zobaczyłbym Zbrodnie i Kare bo fabuła jest świetna a mroczne klimaty Moskwy mogą jeszcze pomóc w wprowadzeniu w dobry klimat
Zbrodnia i Kara dzieje się w Sankt Petersburgu.
jeśli chodzi o moskwę to metro
Akcja "Zbrodni i Kary" dzieje się w Petersburgu. Dwa, animację na podstawie
"Zbrodni i Kary" ponad 20 lat temu zrobił Piotr Dumała.
@@aniaw.1986 🤓
JESZCZE MROCZNIEJSZE W LONDYNIE,KUBA ROZPRUWACZ ZBRODNIA I KARA TO SWIETNA KSIAZKA PSYCHOLOGICZBS,SUPER POKAZUJE EMOCJE ,UCZYNKI ,POSTEPKI ORAZ WYRZUTY SUMIENIA CO U WIELU BUCOW DZIS ZANIKA JEST JESZCZE LEW TOLSTOJ GENIALNY ROSYJKI PISARZ
Kibicujemy Polakom żeby zdobyli Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny
Co to to nie, jeszcze więcej Hanki Mośkowiak w przestrzeni publicznej.🤮
Oskary przestały być wyznacznikiem jakości już dawno. Amerykanie bardziej patrzą na nagrody Annie i Emmie
Słaby film. Tylko malunek jest sztuką.
"Oglądanie Rodzinki PL na kwasie"
Rozwaliłeś mnie tutaj chłopie xDDD
O Jezu tak❤ Film tego typu o Beksińskim to coś na co zasługujemy i dziwne, że jeszcze ktoś tego nie spróbował
👏 @tvfilmy Dzięki w imieniu Twórców 🎨za rzetelną recenzję, za mnóstwo dobrych słów 🥰, konstruktywną krytykę i wreszcie za dementowanie plotek i zarzutów p. Raczka o rzekomym użyciu AI, co oczywiście nie jest prawdą i dziękuję za podkreślenie tego. 👍
W tej video-recenzji pokazane są zarówno ujęcia z trailera koncepcyjnego, jak i z ostatecznego filmu. Ktoś w komentarzach poniżej napisał, że film wygląda inaczej niż w tym pierwotnym koncepcyjnym trailerze - tak, to prawda. Trailer koncepcyjny był tworzony dużo wcześniej, zanim jeszcze film został nakręcony z właściwą obsadą - jest on stworzony po to, aby móc zaprezentować koncepcję potencjalnym sponsorom, pokazywać zamysł filmu, jest trochę jak szkic do obrazu :) .
Trailer koncepcyjny tworzony był w mniejszym formacie i z mniejszą szczegółowością niż późniejsze ujęcia do filmu.
Pozdrawiam serdecznie! 😊
Marta
(malarka, która pracowała zarówno przy "Twoim Vincencie", jak i przy "Chłopach"). ☺
Byłem przedpremierowo w kinie na "Chłopach" i muszę przyznać, że jest to wspaniały film. Mocno oddziałuje on na emocje widza. I ten klimat oraz świetna muzyka to jest coś! Dla mnie jest to film 10/10.
Na moje emocje tak działał,że po Rawie usnąłem.Gniot.Rezyser chyba nigdy książki nie czytał.
Oskarżenia o użycie SI biorą się pewnie z tego, że film wygląda zbyt ... dobrze. 😆 W sumie artyści, którzy malowali poszczególne klatki filmu mogą to potraktować jako komplement. Z drugiej jednak strony wygląda to momentami tak, jakby na zwykły film nałożyć jakiś filtr graficzny, więc powstaje pytanie, po co tyle pracy, skoro prostą metodą uzyskano by podobny efekt. Twarze wyglądają wręcz fotorealistycznie. Wielkie brawa dla twórców, chociaż obawiam się, że współczesny widz przesiąknięty technologią, zamiast docenić to co widzi, będzie miał wrażenie, że ogląda film przepuszczony przez filtr.
Cóż, kiedyś ktoś o to samo zapytał przy okazji Vincenta. Po co, skoro można przerobić w komputerze, a obrazy Van Gogha i tak były bardziej zniekształcone. Pewna blogerka odpowiedziała "Bo mogą. Na tym polega sztuka." I tej wersji się trzymam.
zgadzam się, moim zdaniem szkoda wysiłku malarzy, bo to naprawdę wygląda jak jakiś filtr z Instagrama. I'm sorry...
Można kupić reprodukcję obrazu za grosze i powiesić na ścianie, ale mimo tego jakoś oryginalne obrazy na aukcjach osiągają horrendalne ceny. Niby wygląda tak samo ale jednak to nie jest to samo.
Z chęcią bym zobaczył w tym klimacie, obrazy Jacka Malczewskiego. Byłoby to ciekawe fantasy, którego zdecydowanie w naszej kinematografii brakuje.
Albo horror jak z Beksińskiego
@@paulinagabrys8874 Beksiński zawsze twierdził, że jego obrazy są śmieszne :D
@@aszua4401 Na zwykły horror bym nie poszła, bo nie lubię się bać, ale na komediowy i w stylu Beksińskiego - jak najbardziej.
Boska komedia przedstawiona za pomocą obrazów nawiązujących do mistrzów włoskiego renesansu, arcydzieło murowane.
Myślę, że LALKA byłaby dobrym pomysłem. Miałam jeszcze kilka innych przykładów, ale już mi wypadło z głowy. Ale LALKA byłaby dobra :)
Jeśli chodzi o ten pomysł z Beksińskim, jak straszna musiałaby być fabuła, by dorównać oprawie? Nie jestem osobą zbyt wrażliwą, ale jego obrazów mimo ich piękna na ścianie bym nie powiesił. Byłoby to naprawdę duże wyzwanie
Pan Raczek jest wściekły, że to nie zielona granica, wysoko przez niego oceniona zapewne z powodów ideologicznych, została zgłoszona do oskarów.
Ekranizacja trylogii Sienkiewicza w stylu Matejki, albo coś szalonego w stylu malarstwa Tomasza Sętowskiego.
Zagłobę i spółkę to lepiej w stylu Kossaków
Nie jestem pewien co do ekranizacji Trylogii ale chciałbym film w stylu Matejki o życiu Matejki które miało naprawdę ciekawe chwile
@@paulinagabrys8874 Myślę, że byłoby ciężko o cokolwiek Sienkiewicza w stylu Kossaków albo nawet Matejki, bo wszyscy razem mają za mało różnorodnych obrazów, które pasowałyby do fabuły. No chyba żeby adaptację takich "Krzyżaków" ograniczyć do samej bitwy pod Grunwaldem...
@polskimaestro9454 @paulinagabrys8874
@gizmo9290 albo w stylu Józefa Brandta, świetny polski batalista, wiele jego obrazów można by żywcem przenieść na ekran jako sceny z Trylogii.
Mam nadzieję że będą przynajmniej dwie nominacje do oscara: Za najlepszy film nieanglojęzyczny i za najlepszy film animowany
i za najlepszą oprawę muzykę!!!
Za animacje podejrzewam że wygra Across The Spider-verse
@@fortecapopkultury2772 Możliwe bardzo, ale trudno powiedzieć
Jak wyszedłem z kina od razu pomyślałem o „Weselu". Jako że bazuje w dużej części na obrazie myślę, że byłoby to niezapomniane przeżycie ;)
Wesele Wyspiańskiego w stylistyce obrazów Wyspiańskiego… OMG ❤❤❤ byłoby bosko
@@eikander8313W istocie.
Moim marzeniem jest ekranizacja "Lodu" Jacka Dukaja, akcja dzieje w pierwszej połowie XX wieku, a tam nie potrafię za bardzo znaleźć stylu w malarstwie, który mógłby oddać chłody zimnazowe, wymrożone lute. Może trochę wcześniejsza secesja z Muchą, Wyspiańskim i Khnopffem? Beksiński - TAK!
Mam przeczucie graniczące z pewnością, że do "Lodu" Dukaja pasowałaby twórczość Malczewskiego.
@@KKMasterPlg Oczami wyobraźni widzę Jelenę Muklanowiczówne, Teslę, Rasputina i Czyngisa Szczekielnikowa jako łyse podobizny Malczewskiego. Ale zbieżność imion nieprzypadkowa.
Beksiński? O tak poproszę. Cyberiada i Bajki robotów, " narysowane " oryginalną kreską z książki Stanisława Lema, także bym poprosił.
Myślę, że Raczek nie ma problemu z tym, jak wygląda film, ale z tym, że jest to nasz kandydat do Oscara. Pewnie wolałby, żeby nominację otrzymała Holland, a tu taki klops. Tak więc w kwestii "Chłopów" wierzę bardziej krytykom YouTubowym, bo Raczek najwyraźniej kieruje się własnymi sympatiami.
Holland po prostu zrobiła lepszy film
@@MsTrianglecooo
@@MsTriangle w/g ciebie! Ok!
@@MsTriangle Tak powiedziała skromnie Holland o swoim filmie ....a Raczek potem skomentował ze to Cepelia ze to sztuczna inteligencja tworzyła ,tylko ze 7 zachodnich krytyków czyli nieskażonych polską polityków oceniła pozytywnie ,film sprzedany jest nawet do Afryki i Chin
@@habmar12 "Chłopi" są filmem jak najbardziej OK, ale rozumiem zarzuty o cepelię, o powierzchowne przedstawienie polskiej wsi, o brak głębi psychologicznej, itd. Jeśli mówimy o tych twórcach, to "Twój Vincent" bardziej przypadł mi do gustu.
W tej formie, czy innej, bez znaczenia, ale chciałbym zobaczyć ekranizację Trylogii Husyckiej Sapkowskiego. Potencjał na film (a nawet kilka) jest tutaj ogromny, historia świetna, bohaterowie unikalni, a wręcz wyjątkowi. Lata temu czytałem całą Trylogię, ostatnio też miałem okazję przesłuchać sobie całość w formie audiobooka. Jako film byłoby to dopełnienie. Jeszcze tylko grę wypuścić (może następny projekt od CD-Projektu? :) ) i będę w raju :)
Fajny byłby na przykład serial narysowany w stylu średniowiecznych i renesansowych malowideł i fresków
Mam sluchowisko od lat. Materiał źródłowy na kilka sezonów serialu. Tylko nie spierdolic jak wiedzmina. Pozdrawiam
Też pomyślałam o filmie inspirowanym twórczością Beksińskiego! Chętnie zobaczyłabym też klimatyczna wersję Wiedźmina i Starej Baśni.
Świetna recenzja (łącznie z didaskaliami), gratulacje! A co do konkursu - zanim przedstawiłeś swój typ - pomyślałem o Beksińskim 😂. A zatem, skoro "ukradłeś" mi pomysł, to stawiam na Jana Vermeera, Pietera Breugela, albo zgoła inaczej - Andy Warhol, czy Tamara Lempicka (ale tu zarzut o korzystanie z AI byłby dużo prostszy)
Ja też się nie zgadzam z Raczkiem. Napomknę tylko,że chłopom dał ocenę 5/10 i taką samą ocenę dostal film " W lesie dziś nie zaśnie nikt" z Wieniawą, Gąsiewską i jakaś paczką innych dzieci, a film przypomina pierwsze próby realizacji licealisty z Liceum Plastycznego.
Poza tym Pan Raczek stawia wyżej ideologię niż obiektywną ocenę i zapewne wolałby, aby nas reprezentowała "Zielona Granica".
Na początku seansu oczy trochę bardziej się męczyły. Film Wygląda bardzo dobrze. Aktorzy zazwyczaj świetnie dobrani, główna aktorka swietna, Baka również. Muzyka to mistrzostwo. Od starej wersji się odbijalem od kiedy pamiętam, nowa dużo lepiej przyswajalna. Szacun z brak AI.
Nic o tej produkcji nie wiedziałem do czasu postanowienia przejścia się do kina na jakiś fajny film. Chłopi? Aż sprawdziłem czy chodzi o Reymonta czy tylko zbieżność tytułów. Czytałem lekturę jako nastolatek i oglądałem serial. I książka i film mi się podobały więc sceptycznie podchodziłem czy to będzie dobry film ujęty w zaledwie 2 godzinach. Początkowo musiałem przyzwyczaić się do animacji i obawiałem się kiczu. Z czasem jednak akcja zaczęła mnie wciągać i odjechałem w filmową rzeczywistość co rzadko na nowych produkcjach mi się zdarza. Swietny film a Pan Raczek z racji wiadomej orientacji może mieć posłuch w zachodnim świecie większy niż heterorecenzenci, niestety taki świat. A recenzji tego pana dawno już nie słucham i nie z racji z jego orientacji bo to nie ma dla mnie żadnego znaczenia jak ktoś jej nie eksponuje
Ja mam inne pytanie: Czy animowanych Chłopów da się w pełni/na luzie zrozumieć bez znajomości książki ?
A odnośnie " znafcy " Raczka zacytuje tutaj text z powieści Stephena Kinga " Miasteczko Salem " : Nie sraj tam gdzie jesz.
Tak. Historia została na tyle okrojona z wątków pobocznych, że to co jest na ekranie w pełni oddaje ducha książki😊
Jak najbardziej, da się. Historia jest uniwersalna, a film był i będzie pokazywany również za granicą, gdzie tym bardziej ludzie nie znają powieści Reymonta. :)
Wesele Wyspiański
Mimo wszystko widzę pewne zastosowanie dla AI przy tego typu projektach, a mianowicie upłynnienie obrazu. Podstawą dalej byłyby prawdziwe malowane obrazy, ale część klatek mogłoby być generowane przez odpowiednie oprogramowanie, co zaoszczędziłoby pracy i wpłynęło na wspomnianą większą płynność. Chociaż z drugiej strony nie wiem, czy pozbawienie tego "rwanego" efektu stop motion nie odebrałoby filmowi części jego uroku.
Przecież autora tego materiału w ogóle nie interesuje prawda albo jest idiotą. Żeby przeprowadzić śledztwo wykazujące jaką techniką został stworzony film trzeba by komisji śledczej i opinii niezależnych ekspertów ale wystarczy podstawowa wiedza z obróbki plików graficznych żeby zrozumieć jaka to ściema z "ręcznym malowaniem" które zachwalano w materiałach promocyjnych dla plebsu.
To nie są celuloidy disneya sprzed wieku. Bierzesz klatkę filmu, wrzucasz filtry odwalające połowę roboty i lekko poprawiasz. Programy pozwalające na taki proces istniały lata temu, niezależnie od tego czy miały łatkę "AI" która z inteligencją ma niewiele wspólnego bo to tylko narzędzie syntezy obrazu dosłownie niezdolne do generowania oryginalnych treści. Bez wdawania się w filozoficzne dysputy typu: "czy każda melodia to tylko zlepek nut", generalizując - koncept powstały w umyśle człowieka jest nieskończenie bardziej wartościowy od jakiejkolwiek fuzji którą wypluje maszyna.
Głupawy jest też jego argument o kosztach obróbki "AI" - to że im wyszło drogo nie znaczy że nie można taniej. A w ogóle to ten projekt nie dostał solidnego zastrzyku kaski z pieniędzy polskich podatników? Wygląda jak coś w co Gliński lubił topić pieniążki żeby nakarmić krewnych i znajomych królika.
@@Sannidor A ja powiem w ten sposób: Jakiekolwiek mówienie o filtrach jest napluciem w twarz malarzom. Nie trzeba daleko sięgać, żeby domyślić się procesu tworzenia filmu:
1. Każdy, kto był na filmie, zobaczył podczas napisów końcowych timelapsy z malowania poszczególnej klatki. To dowód na to, że przynajmniej niektóre klatki były malowane.
2. Po każdej klatce kluczowej widać, jak np. włosy są przesuwane i obracane, po czym w widoczny sposób "przeskakują" na nowy obraz. To nie zasługa AI, a animatorów, którzy również manualnie te włosy przesuwali.
3. Powyższych dwóch wniosków można obalić twierdzenie, że timelapsy są na pokaz - byłoby wtedy widać różnicę stylów w sąsiednich klatkach. Jeżeli się nie mylę, to w timelapsach był również fragment, gdzie część obrazu była usuwana, by powstała nowa klatka na tym samym tle.
4. Nie powiem, że różnicy stylów nie było. Odniosłem, nie wiem czy słuszne, wrażenie, że w różnych częściach filmu obrazy wyglądały delikatnie inaczej. Ale to by się zgadzało w tym, że obrazy były malowane w Sopocie, Lwowie, Wilnie i Belgradzie
@@thedoczekpl każda klatka się różni, bo malowali je różni ludzie
Film wygląda cudownie! Jak nie narysowany tylko naprawdę nagrany.
Zasługuje na uznanie! Jednak jak myślę że u nas się przyjmie ale nie zagranicą.
Proszę niech teraz zrobią Dziady w takim stylu
Zgadzam się w 100%. Piękny niesamowity film. Polecam obejrzeć.
Wreszcie jakąś ekranizacja z której mogę być dumny i pokazać tu gdzie mieszkam jako nasze Polski .
Bo te wszystkie filmy z ostatnich lat po prostu szkoda o Nich pisać .
Tomasz Raczek jest ogólnie w dużej mierze ignorantem żyjącym w swojej bańce i niezbyt zainteresowanym produkcjami filmowymi wykraczajacymi poza jego przytulny horyzont intelektualny.
Chłopi sami w sobie są dobrą historią. Więc o fabułę się nie boję. Co do animacji, jest przepiękna. Sama mam słabość do animacji i chciałabym by w takiej technice powstawało więcej filmów z epoki. Mam wrażenie że narzekania Raczka na rzekome ai to jest pokłosie postrzegamia animacji jako czegoś gorszego i "tylko dla dzieci". Co jest bzdurą co najmniej od początku historii kina i animacji.
Jako że obecnie mamy posuchę w kinach a strach iść na Zieloną Granicę tak Chłopi bardzo pozytywnie się wybijają na plus.
Uważam że jest przyszłość dla takiej animacji. Sama wyobrażam sobie jakiś tarantinowski film w stylu pin up czy innych pulpowych rysunków z tamtych czasów. Albo jakieś anime w stylu dzeworytów.
A co do pana Raczka, wylazł z niego zwykły dziaders
Przecież w tej całej imbie chodziło o to, że film wygląda zupełnie inaczej niż na początkowym trailerze, którego fragmenty sam pokazałeś na początku filmu. W aktualnej wersji wygląda jakby po prostu na aktorów nałożony był filtr jak na jakiejs aplikacji instagramowej, a nie jak malowane obrazy tak jak to było widać na trailerze koncepcyjnym sprzed 3 lat.
Jak sam powiedziałeś, był to zwiastun koncepcyjny z początkowego okresu ich prac. Logicznym jest więc, że tamte obrazy były niedopracowane i robione na prędce. Po 3 latach prac siłą rzeczy musi być widać postępy i dopracowanie.
@staszekalcatraz7368 W tej video-recenzji pokazane są zarówno ujęcia z trailera koncepcyjnego, jak i z ostatecznego filmu. To prawda, że film wygląda inaczej niż w tym pierwotnym koncepcyjnym trailerze. Trailer koncepcyjny był tworzony dużo wcześniej, zanim jeszcze film został nakręcony z właściwą obsadą - jest on stworzony po to, aby móc zaprezentować koncepcję potencjalnym sponsorom, pokazywać zamysł filmu, jest trochę jak szkic do obrazu ☺ . Trailer koncepcyjny tworzony był w mniejszym formacie i z mniejszą szczegółowością niż późniejsze ujęcia do filmu. Pozdrawiam serdecznie! 😊
Marta (malarka, która pracowała zarówno przy "Twoim Vincencie", jak i przy "Chłopach"). ☺
@@marta_czarnecka_art Rozumiem, również pozdrawiam i gratuluję sukcesu filmu 😊
@@staszekalcatraz7368 dzięki 🤗
@@polskimaestro9454 dokładnie. Poniżej w komentarzu jeszcze uzupełniam informacje ☺
Ja mam ciekawy pomysł na kolejny film w malarskiej stylistyce tych dwóch reżyserów- adaptacja Piotrusia Pana, ale nie animowanej wersji disneya tylko oryginalnej powiesci Jamesa Mathew Barriego, która o wiele bardziej przypomina dark fantasy niż bajke dla dzieci. Z odpowiednim astystycznym podejsciem moim zdaniem moglaby z tego wyjsc prawdziwa perełka. Pozdrawiam.
Z wielką chęcią obejrzałbym cykl filmów o polskich malarzach utrzymany w stylistyce ich prac.
Myślę, że artystą, o którego życiu można napisać dobry dramat, jest Stanisław Ignacy Witkiewicz, czyli Witkacy. Dodatkowo pastelowe malarstwo Witkacego jest bardzo charakterystyczne, i byłoby z czego czerpać. Równie chętnie obejrzałbym ponury film o Brunonie Schulzu, utrzymany w stylistyce jego grafik. Dużo można by też wycisnąć z dorobku malarek: Olgi Boznańskiej, Tamary Łempickiej czy Zofii Stryjeńskiej. Z zagranicznych malarzy można by przedstawić Pola Gauguina czy Francisco Goyę.
Wiem, że dla osób nie interesujących się sztuką taka koncepcja może wydać się nudna, ale to moja propozycja- więcej filmów pokroju „Twój Vincent”.
Pan Raczek popiera Zieloną granicę dlatego sie tak zachował b.przykre!
Też od razu pomyślałem o filmie bazującym na pracach Beksińskiego w przyszłości
Chętnie zobaczyłabym Alicję w Krainie Czarów inspirowaną sztuką Salvadowa Dali.
Lema bym chciała zobaczyć w tej wersji
Raczek, to gościu który lubi zieloną granice, więc co można oczekiwać od takiego gościa:) LPG i postępowość weszła za mocno w pewne miejsce i tyle😅😊😅
Ja bym chciał zobaczyć taki mroczny, kosmiczny film w stylu Gigera, albo groteskową satyrę w stylu karykatur Jerzego Dudy-Gracza. Ale post-apo na podstawie Beksińskiego też chciałbym obejrzeć.
Jest Oskar, od razu łapka w górę. I można zaczynać oglądać.
Masz świetną barwę głosu, umiejętności tonowania, wczuwania sie w to co się mówi i mimika robi robotę! Więcej filmów z Twoim udziałem! Dzięki.
Skoro sami niektórzy "Polacy" mówią że to chłam z AI to dlaczego ludzie z zachodu natywnie nastawienie negatywnie do Polski mają mieć inne zdanie
Bo nie wszystkim Polakom musi się coś podobać?
@@LimonDux i dlatego mogą rozsiewać kłamstwa, że to dzieło AI?
@@bartoszsokoowski457 ludzie niestety mają prawo mieć głupie opinie i je wygłaszać. Nawet gdy jest się zawodowym krytykiem filmowym.
Zarzuty o wykorzystanie AI są bezsensu. Film powstawał na długo przed tym jak narzędzia AI osiągnęły obecny poziom. Zwyczajnie z perspektywy czasu się to nie dodaje. A film z pewnością obejrzę.
Film w tym stylu miał by większą siłę przebicia za granicą jak by to był....Wiedźmin. Szczególnie z taką obsadą zamiast "różnorodności" rodem z Netflixa. Co jak co, ale Wiedźmin jest bardziej powszechnie znaną marką niż "Chłopi", przynajmniej za granicą.
Prawa do "Wiedźmina" ma Netflix, chyba po całości, więc wątpię w tego rodzaju film. Ale chętnie bym obejrzała. Tylko, hm, w obrazach jakiego malarza?... Albo jakiej epoki?... Nic nie przychodzi mi do głowy.
może Jakub Różalski?
Trzymam kciuki za film by zdobył uznanie za granicą.
Świetna recenzja. W ogóle lubię Twoje filmy, bo masz w sobie dojrzałość i robisz świetny research. Zaimponowałeś mi tym w swojej recenzji "Znachora" :) Animacja w "Chłopach" skojarzyła mi się z filmem "Życie Świadome" Richarda Linklatera, od którego pierwszym razem kompletnie się odbiłem, a drugim razem totalnie zażarło i zrozumiałem, jak taka forma fantastycznie uzupełnia oniryczny klimat filmu. Film "Chłopi" mi się bardzo podobał. Na całe szczęście mogę powiedzieć, że to nie jest formy nad treścią, bo treść tutaj dorównuje formie :)
Beksiński i Siudmak.
no i jak zwykle nas olali. :D bo nie było o politycznie poprawnych grupkach i podgrupkach z USA :D
Pan Raczek coś ostatnio odjechał😢
Hmmm, Inne Światy w tej technice, ale w stylistyce obrazów Różalskiego... oglądałbym :D
Jako miłośnik historii obejrzałbym ekranizację jednej z książek Jacka Komudy np "Bohun" lub sienkiewiczowską Trylogię w połączeniu z malarstwem Józefa Brandta.
Jako osoba która od ponad 5 lat, zajmuje się kulturą i kultywuje ludowe tradycję. Jestem niezadowolony z oprawy muzycznej. Która owszem jest pociągająca, lecz jest zlepkiem z różnych kultur. Taniec i samo ukazanie tradycji weselnych jest jakimś żartem, i pluje w twarz polskim tradycją weselnym. Piękno regionalnych stroi zatracone w imię interpretacji. Oddając szacunek malarzom i ich ciężkiej długoletniej pracy. Jestem zdania, że spłycając i wpychając naszą, wyrazistą kulture w ramy, masowej kultury słowiańskiej. Wydając na świat ten film jako promotora polskiej kultury. To dla mnie grzech. Pomijając oczywiście całą fabułę. Jestem otwarty na dyskusję, jak ktoś ma ochotę się wypowiedzieć.
Jedyne uniwersalne utwory to Sowa na aju siada i Rozczesała Rozpuściła, je można jakoś podciągnąć pod wiele regionów Polski. Jednak najpopularniejsza piosenka, czyli Tańcuj, przypomina bardziej Lubelszczyznę, Podlasie, momentami Górali. Owszem jest to Polskie, ale zupełnie nie to miejsce na mapie.
Szkoda, bo całkiem wpada w ucho. Wydaje mi się, że jest to kwestia Laboratorium Pieśni, a ono bardzo lubi technikę Białego głosu. Nie wiem, czy w okolicach Łowicza stosowano taki wokal, chyba nie
Plus tak jak mówisz, twórcy chcieli jakoś uchwycić słowiańską kulturę, w końcu wiele osób pracujących nad projektem było np z Ukrainy czy Słowacji. Tylko wyszło to jak wyszło, bo cały ten film jest w pewnym sensie spłyceniem kultury.
Może warto sprawdzić gdzie Raczek pracuje i kto mu płaci. Nie zdziwiłyby mnie jakieś koneksje z zagranicznymi wytwórniami. Za garść srebrników można wiele napisać
Ja w tym widzę raczej urazę, że to nie "Zielona granica" została polskim kandydatem do Oscara - była wśród kandydatów na kandydatów, a zdanie Raczka na temat tego filmu można poznać choćby na Filmwebie. Czyli podejście typu: jak nie "Zielona granica", to nic innego! Ale to tylko takie moje przypuszczenia.
Można być dzbanem za darmo
A myślisz że twórca tej "recenzji" na youtube kłamie za darmo? Albo jest na tyle głupi żeby stawiać tezy że to "musiałoby być zrobione w tym roku" - oczywisty absurd dla każdego z minimum wiedzy o obróbce cyfrowej.
@@Sannidor tak, wierzę że Raczek potrafi gadać głupoty za darmo. Nie jest to pierwszy przykład.
Adaptacja metra w stylu Picasa w momentach gdy mutanty oddziałują na umysł
Co do stopnia oddania fabuły przez film, to całkowicie zmieniono postać Jagny - w książce nie scen gwałtu. Jagna sama z siebie skaczę z kwiatka na kwiatek, a w końcowej scenie zamiast wstać i iść dalej jak w filmie to krzyczy imię Janka i błaga kochanka aby ten ja uratował
Większość ludzi w komentarzach ma w dupie takie zmiany, zlecieli się entuzjaści "promowania polskości" próbami zaimponowania w sumie nie wiadomo komu, byle był spoza naszych granic a jak już AMERYKA się zachwyci to łojezujezu oskara dadzo xD
Sam Reymont nie stawia jej ani jako ofiarę ani jako sprawczynię, jej czyny składają się z kilku czynników.
Właśnie dlatego książka jest tak genialna, bo daje nam możliwość własnego osądu nad bohaterką
Wesele w stylu dzieł Wyspiańskiego albo Krzyżacy w stylu Matejki.
Soundtrack chłopów już jest dostępny w streamingach jakby co
P.S. Janosika niech zrobią na podstawie serialu. Wystarczy tylko zanimować materiał. I może właśnie wykorzystać AI jako nową formę animacji 😄 Amerykanie to zrozumieją jako zabawę w Indian i kowbojów, a Angole jako przygody Robin Hooda 🤔😂
Beksiński jest nazbyt ostry. Mógłby stanowić tło lub nawiązanie, ale co do osi fabuły, to nie polecam. A co bym chciał zobaczyć? Post apo? Może, ale... Coś z XVII w.? Kultura Rzeczpospolitej była totalnie inna i może być fascynująca w tej całej swojej odmienności. Ale nie żadne smęty o złej doli chłopa. Raczej coś w stylu "płaszcza i szpady"! Ot, step szeroki - kozacy, husarze i Tatarzy. W tle piękna kobieta oraz jej przystojny wybranej w kontuszu i przy szabli, a całość pełna pogoni, walk i utarczek! Coś jak "Potop", ale w realiach ówczesnej Ukrainy.
Kciuki mogę trzymać za nieanglojęzyczny, bo jednak w animacji Spidey w serduszku na zawsze
Chrzanić Oscary! Te nagrody straciły swój cały prestiż! Złota palna wystarczyłaby.
Film o Powstaniu Styczniowym inspirowany nowelami Zeromskiego, a w warstwie wizualnej grafikami Grottgera.
surrealistyczny fantasy-horror w stylu Salvadora Dali
może nie horror, ale animacja inspirowana Dalim już powstała: ua-cam.com/video/FIYH5XSSD2k/v-deo.htmlsi=wEbFSi7qIzkti-cy 😉 wyprodukowana przez studio Disneya.
Tutaj niestety nie moge sie zgodzić z Panem Redaktorem odośnie kosztów wykożystania AI do tworzenia tego działa. Istenieją darmowe rozwiazania technologiczne do uzyskania rzeczonego efektu - można by powiedzieć ze komputer pełniłby tu role malarzy w procesie jaki przeszedł film. Dobrze to pokazuje dzieło zespołu Corridor Crew: ua-cam.com/video/FQ6z90MuURM/v-deo.html Bardziej skłaniałbym sie ku stwierdzeniom twróców filmu ze efekty nie były zadowalające, co jest na pewno bliskie prawdzie przy tak złorzonym dziele.
Nie będę czekał na następne ich filmy... Ten był znośny. Autorom życzę sukcesów. Mogą wyprodukować wygaszacz ekranu lub foto-obraz z użytymi w produkcji pejzażami/krajobrazami/widokami. Te były zachwycające.
Pan Raczek jest bardzo stronniczy w swoich ocenach. Patrz recenzja Zielonej granicy!!!
Chciałbym zobaczyć taki film w klimacie malarstwa epoki romantyzmu. Może dobrą bazą do takiego filmu byłaby "Balladyna", "Konrad Wallenrod" lub "Grażyna".
Trystian i Izolda w stylu malarstwa póżnośredniowiecznego Francji i Niderlandów. Bardzo nośna fabuła i niepowtarzalny styl graficzny, myślę, że efekt byłby niesamowity.
Ach, było czyć klimat polskiej wsi przy jego oglądaniu... i czasów życia pra(prapra)babci.
Ciekawe mogłoby być surrealistyczne fantasy w stylu Salvadora Dalego albo przerysowane lata 50. w USA w stylu Warhola
Ja też czekam na soundtrack! :)
Ja bym chciał zobaczyć jakiś film na bazie twórczości Nabkova w tej stylistyce np. Ada albo żar która właśnie dostała nowe polskie wydanie.
Noir w stylu Tamary lempickiej 😅
No, nie mysle aby ktos mogl zastapic Emilie Krakowska czy Wladyslawa Hancze w swoich "Chlopskich" wcieleniach. To se ne da....
Alicja w Krainie Czarów w stylu Dalego w miejsce Burtonowskiej wydmuszki :o
Też bym chętnie obejrzała Beksińskiego, ale gdybym miała malować tą produkcję, pewnie bałbym się koszmarów w nocy 🫣 trzeba chyba by odwagi do tego
👉👈
Idziemy do kina w sobotę pozdrawiam
A może po ciepłym przyjęciu "W jak Morderstwo" uda się powrót do Podkowy Leśnej? Film z obrazami Lucjana Pakulskiego ?
Raczek to żaden autorytet, zresztą jak wielu "krytyków".
12:37 niby w jaki sposób, odnośni się do współczesności?
Szczerze? Gdy patrze na,, Chłopów " i,, Twój Vincent" dochodze do wniosku, że polacy powinni pier.... kino aktorskie i skupić się na animacjach.
Tak jak mówisz na końcu.. Beksiński to by było coś mocnego. 👌🏻👍🏻🤘🏻
fabuła chłopów to syf niesamowity, wizualnie ofc 11/10
Lalka lub Wesele to byłoby złoto
To uczucie kiedy z recenzji filmu "Chłopi" dowiadujesz się że jedną z głównych ról gra twoja znajoma 😄
ja też jestem za pomysłem aby zrobic film o Beksinskim zainspirowany jego tworczoscia
Obejrzał bym Balladynę w takiej wersji lub np potop czy nawet Pana Tadeusza
widziałem już film i zgadzam się w 100%
Mi marzy się jakaś przejmująca biografia inspirowana obrazami Olgi Boznańskiej
Polecam film. Naprawdę dobre kino.
Beksiński był już w "Katedrze" która dostała oscara
bardzo dobry film. Jagna, Boryna, Antek, Hanka i reszta bohaterów wbiła mnie w fotel.
marze o weselu w tej wersji
film jest FENOMENALNY ale zupełnie nie pasuje w nim Wieniawa która uwspółcześnia go swoją urodą i widocznym w roli temperamentem.. psuje cały efekt i wybija z atmosfery.. plus jest jej wszędzie za dużo i odczuwa się jakby była tam wciśnięta na siłę
Ostatnie recenzje Raczka poniżej normy. :-(
nie no osobiście uważam, że niezależnie od zasług i renomy, Raczek powinien liczyć się z pozwem o naruszenie dóbr
👍
Zostaje nam tylko się modlić by anime nie mogły walczyć o oskara. Bo pod tym względem, to już byśmy przegrali xD
W kategorii długometrażowych filmów animowanych walczą prawie od roku, w którym się ta kategoria pojawiła (i od razu anime wygrało, choć to był na razie jedyna wygrana, nominacji było więcej). W żadnej innej kategorii żadne anime chyba jeszcze nominowane nie było.
@@gizmo9290 Ależ mi gwoździa wbił. Trzeba było napisać, od którego roku czyli 2001 bo zrozumiałem, że od roku czasu i zacząłem szukać jak to rok temu pojawiła się ta kategoria :)?
Pierwszym zwycięzcą wg wiki był Shrek, ale już w 2002 r. (Oscary za 2001) jest anime Spirited Away. Jest jeszcze kategoria krótkometrażowy film animowany i tu też raz zdarzyło się anime wygrać: La Maison En Petits Cubes w 2009 r. (Oscary za 2008).
Posłuchaj tego Raczka raz jeszcze 13-15 minuta
E tam, pierwszy był Bob Ross, sam zrobił animację na obrazach