WŁOSOMANIACZKA OCENIA WŁOSY WIDZÓW // 006
Вставка
- Опубліковано 22 гру 2024
- W tej serii Wasza włosomaniaczka ocenia METAMORFOZY WŁOSÓW WIDZÓW. Koniecznie zasubujcie po więcej z dzwonem 🔔 i dajcie 👍 jeżeli się podobało! Zasady zgłoszeń do OCENY WŁOSÓW i do METAMORFOZY 👇👇👇
Na czym to polega?
➡️ WARIANT 1 METAMORFOZA Wysyłacie na email wlosomaniaczkaocenia@gmail.com swoją metamorfozę - zdjęcie włosów przed i po świadomej pielęgnacji, może być z króciutkim opisem ile czasu dzieli metamorfozy, jakie zmiany wprowadziliście (max. 150 słów). W tytule wiadomości musi się znaleźć słowo METAMORFOZA.
✔️ Celem tej serii jest zmotywowanie innych osób do własnej metamorfozy poprzez świadomą pielęgnację
Przykładowy odcinek: • ONE CHCĄ SIĘ KRĘCIĆ! W...
➡️ WARIANT 2 OCENA Wysyłacie na email wlosomaniaczkaocenia@gmail.com zdjęcie swoich włosów i opcjonalnie, jeżeli chcecie bardziej „treściwą” ocenę, zbiorcze zdjęcie wszystkich produktów do włosów, jakich używacie. Opcjonalnie króciutki opis problemów z włosami, max. 150 słów. W tytule wiadomości musi się znaleźć słowo OCENA.
✔️ Celem tej serii jest REALNA pomoc w pielęgnacji, dlatego postaram się jak najtrafniej odgadnąć, co Wasze włosy mogą potrzebować! Oczywiście, nie zastąpi to świadomej pielęgnacji na co dzień, oraz nauki we własnym zakresie, testów i obserwacji włosów.
Przykładowy odcinek: www.youtube.co....
❗ Ważne: im mniej zdjęć, tym lepiej - metamorfoza może być „sklejona” w jedno, nie wysyłajcie pojedynczych zdjęć produktów, bo skrzynka umrze.
INFORMACJE TECHNICZNE
Na zdjęciach interesują mnie tylko włosy, a więc twarz można wyblurować, zakryć, cokolwiek! (albo zrobić zdjęcia z tyłu :D). Jeżeli wyślecie swoje zdjęcie, to zgadzacie się na to, że zostanie opublikowane w niezmienionej formie lub zmienionej przeze mnie poprzez np. wykadrowanie.
Jeżeli chcecie, aby podpisać zdjęcia nazwą Waszego instagrama, jest taka opcja - sami dodajcie nazwę swojego insta np. @napieknewlosy na zdjęcia.
❗ Ważne: przesłanie maila nie jest równoznaczne z wykorzystaniem zgłoszenia w filmie, ale jeżeli seria się spodoba, to będzie wiele jej odcinków!
---
❗ KONIECZNIE dodajcie do maila poniższą treść:
Wyrażam zgodę na wykorzystanie przesłanych zdjęć oraz informacji na potrzeby filmu na kanale WWWLOSY.PL.
Oświadczam, że posiadam wszelkie prawa autorskie do przesłanych zdjęć oraz treści.
Wyrażam zgodę na krytyczną ocenę mojego wizerunku, zgodną z założeniami filmu na kanale WWWLOSY.PL
---
GRUPA WŁOSING / wlosing
GRUPA CURLY HAIR PROJECT / krecone
---
Moje kosmetyki do włosów Hairy Tale Cosmetics: WWW.HAIRYTALE.EU
Mój sklep: www.napieknewlo...
Instagram: / napieknewlosy
Kontakt sprawy sklepowe: napieknewlosy@gmail.com
Pod tym filmem wyczuwam dobrą dyskusję. Jak to jest Waszym zdaniem, czy świadoma pielęgnacja jest wymagająca? Czy zabiera Wam więcej, czy mniej czasu niż ta "nieświadoma"?
Chciałabym wysłać tobie zdjęcie moich włosów ale troche sie boje😅
Ja nie mam świadomej pielęgnacji, ale próbuję dostosowywać kosmetyki do moich włosów, np: po tym za bardzo się puszą=zmieniam kosmetyk. Ps. Moje włosy są niezniszczone, grube oraz się pięknie mienią.
Najwięcej czasu zajmuje wyczucie swoich włosów. Ale gdy wiemy co wolą nasze włosy, to świadoma pielęgnacja zajmuje tyle samo czasu co "nieświadoma", nawet mniej, gdy staje się przyjemnością. Nie tylko dbamy o siebie, ale również gdy efekty są zadowalające motywują do dalszej walki o piękne włosy
Dla mnie świadoma pielęgnacja jest przyjemnością i kocham dbać o swoje włosy!
@@majapiecek9123 haha nie ma czego :D CHYBA xD taki film wydaje mi się szczytem mojej krytyki i to nie włosów a ewentualnie podejścia plus nie krytyka a raczej próbuję przekonać, że pielęgnacja włosów naprawdę ułatwia życie :D
Współczuję Ci. Nie oglądałam zbyt wiele filmów z tej serii, ale bardzo często przykuwa moją uwagę to, jak leniwe są niektóre piszące do Ciebie osoby. Rozumiem, jeśli pisze do Ciebie ktoś, kto obejrzał wiele Twoich filmów, uczciwie zapoznał się z tematem, eksperymentował, wdrażał wiele koncepcji, ale nadal nie wie, czego może brakować jego włosom i dopiero wtedy pisze do Ciebie. Kompletnie zaś nie czaję, gdy autor danego maila nawet nie zadał sobie trudu, żeby użyć JAKIEJKOLWIEK odżywki i dziwi się, że ma włosy jakie ma XD Serio, doceniajmy czas Agnieszki, bo do tej pory odwaliła kawał porządnej roboty i wielu z nas bardzo pomogła - ja sama zmieniłam kilka rzeczy i dzięki Tobie, Agnieszko, CHCE MI SIĘ BAWIĆ W ŚWIADOMĄ PIELĘGNACJĘ XD Życzę Ci wiele cierpliwości, satysfakcji z tego, co robisz i bardzo dziękuję za wiedzę, którą się z nami, widzami, dzielisz
Też nie mam nic przeciwko początkującym i też dla nich są te serie jakby co żeby się też ktoś nie bał maila wysłać 😃
Ja ostatnio się dowiedziałam że moja koleżanka wkręciła się we włosomaniactwo i rozmawiałyśmy o tej serii ale obie stwierdziliśmy że najpierw chcemy "ogarnąć" rzeczywiście w jakiś sposób pielęgnację, a później wysyłać zdjęcia włosów 😅
Ja myślę ze to nie zawsze, a nawet w większości nie jest lenistwem a okropnym brakiem czasu, praca i dwójka dzieci - jeszcze gdy jesteśmy w zamknięciu...
@@sluchacz45 moim zdaniem szybciej jest obejrzeć któryś z "pigułkowych" filmików Agi typu "6 elementów pielęgnacji włosów" czy jakoś tak (gdzie opisywane są podstawy typu: spróbuj oliwy z oliwek, może zdziałać cuda!) niż robić zdjęcia swoich włosów, dodatkowo opisywać ich stan, zamieszczać to wszystko w mailu, wysyłać go i liczyć na to, że w końcu nasz przypadek za x czasu zostanie zauważony i odpowiednio "potraktowany" (powodzenia, na tę chwilę przypadałoby nam >4000 miejsce). Szanujmy czas zarówno nasz, jak i innych
@@kmgxc3852 Ja nie używam w tej chwili odżywki, ale i tak wysłałam maila :D Mój problem jest taki, że używałam w swoim życiu wieluuu kosmetyków i w zasadzie nic ani mi nie zaszkodziło ani też jakoś bardzo nie pomogło, więc jest mi trudno określić co tak na prawdę jest dla mnie najlepsze. Od jakiegoś czasu zaczęłam się wdrażać w świadomą pielęgnację (np. nie zawijam już włosów w ręcznik), ale jeżeli chodzi o szampony i odżywki to nadal mam problem z wyborem odpowiednich. Cały czas się dokształcam w tym kierunku i szukam najlepszych rozwiązań :)
Świadoma pielęgnacja jest bardziej czasochłonna i trzeba się z nią "bawić" pod tym względem, że wymaga pewnego wysiłku rozpracowanie co twoim włosom służy, plus olejowanie, nakładanie odżywki, wcierkowanie... To wszystko zajmuje więcej czasu niż po prostu umycie przypadkowym szamponem (jak robiłam przez lata)
Niby tak, ale weźmy dziewczynę (nie z odcinka, hipotetyczną), która ma JAKIŚ "ojelek" i raz nim zabezpiecza końcówki, raz nim olejuje a składu nie zna. Myje szamponem, który wysusza jej skórę i ma problem z łupieżem suchym, więc idzie po Nizoral. Używa byle jakiej odżywki, która może mieć wysuszające alkohole, itchy msy. Do tego co dzień prostuje włosy bez zabezpieczenia i wiąże w wysoki, ciasny kucyk. Walczy z włosami CIĄGLE, bo jej wypadają, bo skóra boli i się łuszczy, bo końcówki są ciągle rozdwojone i od lat nie może zapuścić włosów. Mycie, suszenie, prostowanie zajmuje jej ze 30 minut co najmniej (bo po suszeniu trzeba czekać aż włosy doschną aby je wyprostować, więc spokojnie zajmie to godzinę).
I teraz wdraża świadomą pielęgnację, co faktycznie NA POCZĄTKU jest czasochłonne, bo trzeba poczytać, pójść do sklepu, zobaczyć jak się rozpienia szampon i jak się w ogóle tym myje.
Po kilku miesiącach ogarnia włosing, kładzie olej na włosy i idzie ćwiczyć, sprzątać, idzie umyć włosy w prawidłowy sposób, co z suszeniem na prawdę zajmuje około 30 minut. Później się nie przejmuje włosami ani skórą, tyle co dokłada co dzień jak należy serum na końcówki.
Wiem, bo piszę w zasadzie o sobie. Moje mycie ma więcej kroków teraz, ale zabiera mi znacznie mniej czasu, bo nie muszę siedzieć i myśleć, strzepywać łupieżu z przedziałka, iść podcinać końcówki co miesiąc, nie muszę już chować włosów w kucyku, bo rozpuszczone są piękne.
No moim zdaniem co dzień mieć dobre włosy to ciężar z głowy i serca.
Ale ale wiem o co ci chodzi, bo tak jak napisałam, na początku niestety jak ZE WSZYSTKIM trzeba trochę czasu i chęci włożyć. Nie ważne czy to pielęgnacja włosów, ciała, czy to zdrowa dieta, ćwiczenia, nowe hobby. Rozumiem, że tobie chodzi o osobę, która po prostu myje samym szamponem, wychodzi z łazienki z mokrymi włosami i elo. No ale takie włosy widać na kilometr, tak jak z kilometra widać osobę, która co dzień na 5 posiłków je paczkowane zapiekanki, pierogi, burgery itp.
@@anic131313 też byłam na tym etapie, z tym, że ja nie dosuszałam włosów, zanim je prostowałam, i często stosowałam olejek keratynowy zamiast odżywki.
Jakiś czas temu zaczęłam je olejować i wcierać wcierki, dbać o szampon i odżywkę. To już dało jakieś rezultaty, końcówki przestały mi się rozdwajać, a włosy puszyć.
Właściwie zaczęłam o nie dbać, bo mi zaczęły wypadać. Na razie nieco je przypaliłam (hennowanie przez 3 godziny pod folią i ręcznikiem to było za dużo), ale i tak wyglądają lepiej, niż kiedykolwiek.
Kiedy stosuje się taką zwyczajną pielęgnację - jakiś tam szampon, może odżywka, ręcznik i suszara+prostownica, może się wydawać, że świadoma pielęgnacja będzie zabierać mnóstwo czasu - wcześniej mycie zajmowało mi 5 min, teraz znacznie dłużej, bo OMO. Ale dzięki temu nie muszę się męczyć jak je związać czy prostować, stylizować, bo wystarczy że je wysuszę i same się świetnie układają. Łupież zniknął jak zaczęłam wcierać wcierki i peelingować skórę głowy - a jak pomyślę, ile wcześniej pieniędzy wydałam na jakieś specjalistyczne szampony, lekko mi słabo.
Ale tak samo miałam z pielęgnacją twarzy - wiecznie narzekałam na stan cery, ale nie umiałam jej ogarnąć. Wciągnęłam się w temat i po mniej więcej roku wyglądam lepiej i młodziej niż wcześniej. Zdążyłam to polubić, relaksuje mnie to. Znajome śmieją się czasem, że ile tego można nałożyć na twarz, ale narzekają, że mają skórę ściągniętą, a nawet nie stosują toniku/hydrolatu po demakijażu, o ile demakijaż robią poprawnie, w co wątpię. Mówię im, co mogłyby zrobić, żeby ich skóra lepiej się miała, i słyszę, że im się nie chce.
Dzisiaj pierwszy raz trafiłam na instagram i youtube Agnieszki i dlatego dopiero zacznę poznawać swoje włosy i świadomą pielęgnację, do tej pory całe moje życie to było totalne "I have no idea what am I doing" i absolutnie nie zgadzam się z opinią, że świadoma pielęgnacja jest czasochłonna, kwestia w tym aby sobie zorganizować czas w tygodniu. Według mnie gdy zadbam o swoje włosy zaoszczędzę czas, ponieważ moje puszące się, rzadkie, falowane włosy wymagają ode mnie 3 godzin stylizacji codziennie rano, stylizacja, która jest tylko i wyłącznie ugniataniem włosów odżywką, żadne inne produkty, ale muszę wciskać tej odżywki tak dużo jak tylko moje włosy są w stanie wchłonąć, aby wyglądac jak człowiek a nie strach na wróble. Fakt iż aby w ogóle jako tako ogarnąć moje włosy i móc wyjść z domu muszę poświęcić tyle czas jest bardzo niepraktyczny w codziennym życiu, więc zdecydowanie bardziej będzie mi się opłacać wreszcie należycie zadbać o moje włosy w nadziei, że będą w lepszej kondycji i będę mogła poświęcać mniej czasu na stylizaję.
Może to dziwne ale dla mnie świadoma pielęgnacja, mycie włosów itp jest przyjemnością a nie takim bardziej obowiązkiem haha
Ja się nie mogę doczekać zawsze kolejnego mycia włosów :D
Dla mnie tak samo, mimo, że jeszcze wieeeele przede mną, to te efekty, które widzę po pół roku to już dla mnie bajka😍
@@angela00256 ja mam identycznie XDD
Przybijam piątkę! Uwielbiam włosing i gdy są efekty poprawia mi się humor.
A jeszcze w międzyczasie jak się zrobi twarzing, przygotuje kąpiel, wmasuje balsamy, itp. Mini spa w domu, czysta przyjemność! :D
Ja myślę, że świadoma pielęgnacja jest skomplikowana i czasochłonna na początku, zanim się wdrożymy, ja ją zaczęłam stopniowo, od tego co było dla mnie osobiście najłatwiejsze. Jednak złe nawyki mamy zakorzenione w nas od dziecka (a przynajmniej większość z nas) i trzeba je świadomie zmienić. Później idzie gładko :)
Obejrzałam wszystkie Twoje filmy - na początku ciurkiem; teraz po prostu regularnie (tu jest naprawdę wszystko!) - i wiedza sama wskoczyła mi do głowy. Tak naprawdę bez szperania, czytania ton plików. Do tego przyglądanie się składom, eliminacja czynników szkodliwych, obserwacja własnych włosów oraz ich reakcji na konkretne produkty i już mamy świadomą pielęgnację :) Wyprowadziłam włosy na prostą, stosuję skromną pielęgnację, bo wiem, że taka najlepiej mi służy i nie muszę już testować cudów na kiju. To jest naprawdę banał: myj, gdy jest potrzeba; tnij, gdy są zniszczenia; kieruj się PEH-ową tabelką i tyle! :D
Ojejku dobrze się dowiedzieć, że "przetrzymywanie" jest złe. Też właśnie tak robiłam w czasie kwarantanny, bo wydawało mi się, że mniej niszczę włosy, kiedy rzadziej je myje i właśnie zauważyłam nadmierne wypadanie włosów i lekki łupież. Czasem wmawiamy sobie, że coś jest dobrze a jest wręcz przeciwnie, więc dzięki za tę serię :D
Potwierdzam ! 👍😃
Myślę, że najtrudniejszy jest początek, ogarnianie filmów na temat równowagi PEH zajęło mi dużo czasu i miałam kilka prób, zwątpień... Twój kanał odkryłam kilka lat temu, ale zawsze przerażała mnie ilość informacji. Filmy oglądałam na wyrywki. Mimo wszystko zmienialam niektóre nawyki, o których mówiłaś w filmach np. od długiego czasu rozwadniam szampon, od dwóch lat hennuje i czasem laminowałam włosy (jeszcze bez zdawania sobie sprawy, po co to, dlaczego). Teraz kiedy przetrwałam najgorszy moment i wszystko staje się mniej zagmatwane, to wcale tak dużo swoim włosom nie poświęcam. Ba! Nawet mniej, gdyż przestały się tak szybko przetłuszczać i myję je rzadziej. Wlosingi robię dosyć często, ale to dlatego, że chcę, a nie, że muszę. Efekty są bardzo motywujące! Jestem jeszcze początkującą wlosomaniaczką, więc pamiętam ten moment bezsilności, poczucia, że pielęgnacja dużo kosztuje i zabiera wiele czasu. Warto dać sobie czas. To tak jak z nauką np. Języków, też jest chwila zwątpienia. Musi coś po prostu zaskoczyć i wszystko staje się prostsze i przyjemne.
Czy tylko ja jestem tak leniwa, że stosuję świadomą pielęgnację na co dzień żeby w dni kiedy mi się zwyczajnie nie chce, móc sobie odpuścić bo włosy i tak są zdrowe? ¯\_(ツ)_/¯
To ja 🙋♀️
U mnie to samo,weekend to czas rypacza,drogeryjnej odżywki i serum na końcówki. Jakoś w dni "robocze" mam więcej czasu i ochoty na włosing :D
mam tak samo...
To ja :D
Dokładnie!
"Nie wiem, czy chce mi się bawić w pielęgnację" - kurde, nie zakładam, że dziewczyna miała faktycznie coś złego na myśli, ale moim zdaniem wyszedł tutaj brak szacunku do twojego czasu. Jej się nie chce, a tobie ma się chcieć doradzać? :D
Data, wiem, ale tutaj raczej chodzi o to, że zaczynając pielęgnację, która nie wyjdzie marnuje się czas w jakiś sposób. A kiedy się robi ogólnodostępny film, to nawet jeżeli komuś nie podejdzie, to i tak jest jakaś grupa osób, którym się przyda.
Nie wiem, jak u innych, ale u mnie włosy po wdrożeniu tych "dobrych" szamponów, odżywek itp. wyglądają i zachowują się gorzej niż wcześniej. Wiadomo, że można szukać dalej, ale z ograniczonymi środkami jest trudno. I to chyba o to chodziło z tym chceniem, aczkolwiek mogę się mylić.
Mi świadoma pielęgnacja zajmuje więcej czasu, ale za to rano mam więcej czasu, bo nie muszę ulizywać grzywki, bo się zawijała jak warkocze Pipi Lansztrung. Okazało się, że mam włosy po tacie(on ma 3c) co prawda aż tak mocnego skrętu nie mam, ale mega podobają mi się moje fale. A największą satysfakcję daje mi to, że dzięki twoim filmikom dowiedziałam się więc o łupieżu niż od dermatologów z dwóch miast. W marcu, kiedy łupież do mnie powrócił (nie wiem czy nie mocniejszy niż Mateusza) od razu wiedziałam czym on jest spowodowany (przetrzymywanie brudnych włosów, szampon ze SLES i wcierka z denatem) teraz już prawie łupieżu się pozbyłam. Naprawdę bardzo mnie to cieszy, że zrobiłam to sama.:)
Dziegieć, wcale nie śmierci aż tak bardzo 😄😄 dla mnie dużo gorzej wcierka medikomed (przez swój zapach, który powodował u mnie atak kaszlu, wcierka trafia do mojej siostry) 😄
Dla mnie świadoma pielęgnacja to taka, w której wiesz co ci służy, a co nie, a przede wszystkim z czego to wynika. Kiedyś potrafiłam kupować tony polecanych kosmetyków do włosów, ale dzisiaj nie nazwałabym tego świadomą pielęgnacją. 😄
o tak, takie podejście jak najbardziej popieram!!
Jeśli chodzi o to, czy świadoma pielęgnacja włosów zabiera czas i czasem chęci to na moim przykładzie powiem, że to prawda. Mam włosy wysokoporowate falowane. Kiedyś myłam je po prostu szamponem, po myciu nakładałam maskę lub odżywkę, zostawiałam na pół h i tyle. Teraz olejuję włosy raz w tygodniu, do tego stosuję metodę omo, później stylizuję włosy bs-em i kremem do loków i czekam pół dnia aż włosy wyschną, następnie wygniatam sucharki. Rozumiem więc, o co autorce maila mogło chodzić. Aplikując olej na włosy przed myciem tracimy tą godzinę czy 2, bo nie każdy chce spotkać się z kimś, wyjść z domu czy załatwić sprawy w mieście mając na włosach olej, następnie sam proces stylizacji, to czekanie aż włosy wyschną lub suszenie suszarką z zimnym/ciepłym nawiewem, które zajmuje sporo czasu, sam proces ugniatania włosów czy codzienne wcierki zabierają ten czas i z czasem chęci. Pomijam szukanie dla siebie odpowiednich metod lub idealnej równowagi peh, które często zabiera chęci. Być może będąc wkręconym we włosing od lat lub robiąc coś więcej na włosach niż mycie je szamponem i ewentualnie nakłądanie odżywki, inaczej postrzega się tą "stratę czasu i chęci". Pozdrawiam cieplutko :)
Po części rozumiem o co chodziło właścicielce pierwszego zdjęcia. Początkowo, jak jest się zupełnie zielonym w temacie świadomej pielęgnacji to zajmuje to mnóstwo czasu. Czytanie o równowadze PEH, czytanie składów odżywek, które się ma, bądź które chce się zakupić. Dodatkowo wybadanie, które mycie działa na plus, które na minus. Wszystko to zajmuje dużo więcej czasu niż zwykłe umycie włosów byle jakim szamponem i heja.. niech sobie schną. Nie twierdzę, że świadoma pielęgnacja nic nie daje i wręcz zachęcam, żeby się w nią wgryźć, bo potrafi działać niezłe cuda! Sama po 7 latach prostowania odzyskałam swoje loki typu 2c/3a. Aczkolwiek rozumiem, że jeśli ktoś nie ma czasu, żeby przygotowywać maski DIY, siedzieć przez dłuższy czas z olejem na głowie, czy wykonywać inne specjalne zabiegi w domu to będzie kupował produkty, które całą równowagę PEH zapewnią, a tu już taka świadoma pielęgnacja potrafi pociągnąć za sobą koszty, ale podkreślam: świadoma pielęgnacja naprawdę ma sens i działa cuda :) Kto jeszcze się waha to zachęcam :)
Podziwiam Twoje PRowe skille Aga! :D Nawet jak ktoś był mało przyjemny w mailu to potrafisz na to odpowiedzieć z klasą, a jednocześnie dając do zrozumienia, że to było troche nie okej. Strasznie mi się to podoba w Twoich filmikach.
Co do samej świadomej pielęgnacji i włosów... Oj, zajmuje to sporo czasu. Ja się wkręciłam we włosomaniactwo w 2012 roku, śledziłam głównie Anwen. Nawet się załapałam na włosową historię. Miałam przeboje z henną, różnymi szamponetkami, toną różnych kosmetyków, a do dzisiaj nie umiem powiedzieć co moim włosom służy. Robię eksperymenty wypróbowując różne oleje i ja autentycznie nie widzę różnicy pomiędzy efektem większości produktów które stosuję. Była jedna maska która mi włosy bardzo mocno dociążała i ją uwielbiałam, niestety nie jest cruelty free więc odstawiłam, podczytałam trochę o tym jakie oleje tam były i wydaje mi się, że są ok, ale mam i miałam w przeszłości niesamowite problemy z ogarnięciem co robi dobrze moim włosom. Jest to problematyczne dlatego, że mam lekkie fale i obawiam się, że w sporej części wynika to z niewydobywania skrętu. Moje włosy nigdy nie będą gładką taflą, a tylko to dla mnie jest naprawde dobrym wyznacznikiem czy coś dobrze na nie wpłynęło. Bywają miękkie i śliskie, ale spuszone i nielśniące... Poddałam się na jakiś czas z taką pielegnacją lvl hard na kilka lat właśnie dlatego, że tak trudno jest mi ocenić co naprawde dobrze na te włosy działa. To strasznie deprymujące kiedy wypróbowuje sie kolejny produk starając się nie zmieniac dotychczasowej pielęgnacji i nie umieć powiedzieć czy produkt w ogóle działa.
takkk, fale są jednak mega kapryśne! Czasem też dla nich mniej znaczy więcej, więc może minimalistyczna pielęgnacja, na pewno bez stresu :D wskazana
@@napieknewlosy A wiesz że w zupełny minimalizm nie poszłam, może czas spróbować. Ostatnio szampon robię sobie sama na orzechach piorących i dwóch glukozydach (przetłuszczają mi się, jak dla mnie, w sposób uragający wszelkim normom). Może skupię się na jednej, dwóch odżywkach, glutku z siemienia i olejowaniu od czasu do czasu (ta maska która mi się tak bardzo podobała miała olej jojoba i awokado, ostatnio testowałam te oleje razem z olejem słonecznikowym i nadal nie wiem czy był efekt czy nie XD). Wiesz, jak zrobiłam sobie maraton Twoich filmików to na hurra miałam ochotę znów się rzucić na absolutnie wszystko, mam powypisywane zioła, składniki które powinnam spróbować. U mnie nie ma że na spokojnie, jest albo 350% albo nic :"D Bardzo mi teraz pomaga w hamowaniu ciagot do kupowania wszystkiego to, że wybieram kosmetyki bardzo rygorystycznie sprawdzone pod względem testowania na zwierzetach, więc chociaż to ogranicza moje zapędy...
Podziwiam twoją cierpliwość. Pozdrawiam
Uwielbiam te widea, prosze o wiecej! :) tyle sie mozna nauczyc!
Mnie też onieśmieliła ilość wiedzy na tym kanale, grupach włosingowych i blogach i nadal nie ogarniam połowy z tego ;)
Ale nie o to chodzi żeby pierwszego dnia wprowadzać stuetapową pielęgnację z jednego prostego powodu - jak coś nam pomoże to nie wiemy co to, a jak coś nam zaszkodzi to też nie wiemy co to było.
Ja zaczęłam od wyeliminowania błędów (tangle teezer, rypacz na każde mycie, zawijanie mokrych włosów w ręcznik). Potem kupiłam zestaw odżywek z anwen. Nie trzeba być ekspertem w czytaniu składów żeby pilnować PEH, te odżywki mają wprost napisane "proteinowa", "emolientowa" itd. :D Nawet taka lama jak ja daje sobie radę.
Niedawno zrobiłam sobie swoje pierwsze olejowanie (równo z Agą z filmiku o olejowaniu na hydrolat xD - dzięki, były efekty!).
A od dwóch tygodni obserwuje moje baby hairy w typie 3a i zastanawiam się nad wprowadzeniem stopniowo pielęgacji do włosów kręconych ;) ONE EWIDENTNIE CHCĄ SIĘ KRĘCIĆ :D
Taki protip który pasuje chyba do wszystkiego co robimy w życiu - efekty motywują najbardziej :) A wiedza przyjdzie z czasem.
Właśnie tydzień temu zaczęłam cię oglądać, bo mam bardzo duży problem z łupieżem, a jestem przekonana, że to wina braku mojej pielegnacji (napewno nie jest to infekcja, byłam u dermatologa). Od razu polubiłam twoje podejście do włosów i poczułam się trochę źle, że tak je zaniedbałam (co jest chyba całkiem rozsądne). Dowiedziałam się czego unikać, czego szukać, co robiłam źle i teraz nic, tylko czekać na moje zamówienie z napieknewlosy 💛 Kiedy tylko pozbędę się łupieżu zaczynam na poważnie z pielęgnacją. Odnosząc się do osoby z pierwszego zdjecia, bardzo, BARDZO zachęcam do rozeznania się w temacie świadomej pielęgnacji włosów. Tyle ile czasu straciłam na zastanawianiu się co jest nie tak i nie robieniu nic dalej, to chyba nigdy nie zliczę. Idę się dalej edukować i to samo polecam innym, którzy chcą dużo zaoszczędzić i zyskać 😊
W czasie oglądania zaczęła mnie głowa śwędzieć 😂
Mam takie koleżanki, które marudzą, że nie lubią swoich włosów, ale mówią, że są za leniwe, żeby zacząć je pielęgnować jak ja, oglądanie tych wszystkkch filmów, czytanie masy rzeczy, nauka składów...no cóż mogę rzec😅 🤷♀️ to tak jakby bardzo otyła osoba stanęła przede mną i powiedziała, że chciałaby być szczupła jak ja, ale nie wie czy chce jej się ćwiczyć 🤦♀️😂 jeśli ktoś chce mieć ładne włosy, to trzeba o nie zadbać, więc nie rozumiem jak ktos mówi, że nie wie czy chce mu się w to bawić...
Wiesz ja właśnie mogłabym tak stanąć przed tobą i narzekać że chciałabym mieć super figurę ale ćwiczenia, ruch, zdrowa dieta... To takie męczące i pracochłonne 🙈
Ditto! Hahaha ❤️
Dokładnie z tym że wiecie - prowadzenie zdrowego trrybu życia jest trudne dla wielu osób - praca schorzenia zaburzenia etc. Jakby posiadanie wysportowanej sylwetki wymaga znacznie więcej niż regularne nakładanie odpowiednich składników w ramach jedzenia dla włosów... Treningi/ gotowanie to wiele dziedzin - włosing.. nie oszukujmy sie - olejowanie czy wcierka to są sprawy mega szybkie to nie wymaga ciągłego wysiłku z tym na głowie tylko nakładasz i to sie robi .. Troche wiedzy na początek owszem... ale potem...
Kaset Wilk kwestia wyrobienia sobie nawyku. Jak się człowiek wkręci w ćwiczenia i zdrowy tryb życia to zawsze znajdzie czas na to. Czyli dokładnie tak samo, jak ze świadomą pielęgnacją.
@@kasetwilk6554 noo może to nie było jakieś idealne porównanie, ale rozumiecie o co chodzi, cokolwiek chcemy w sobie zmienić na lepsze wymaga jakiejkolwiek pracy i zaangażowania, nic nie przychodzi samo. Więc jeśli kogoś pielęgnacja i cały ten włosing nie kręci, to niech sobie tym głowy nie zawraca, najwyraźniej az tak bardzo mu/ jej wygląd i kondycja włosów nie przeszkadza, mi zależy na pięknych, zdrowych włosach, a cała pielęgnacja i nabywanie wiedzy na ten temat sprawia mi dużo frajdy
Ja w świadomą pielegnacje "bawię się" od początku kwarantanny od od marca. Wcześniej coś tam wiedziałam i byłam na grupie ale nie chciało mi się zajrzeć do plików itd. Nigdy nie miałam problematycznych włosów więc po co. Teraz, gdy mam dobre odżywki i łagodne szampony i wiem "co z czym się je" to pielęgnacja włosów jest bardzo przyjemna i duzo frajdy sprawia mi wybieranie odżywki do dzisiejszego mycia. Już teraz widzę efekty i świadoma pielęgnacja jest bardzo motywująca gdy się o tym przeczyta i popróbuje :) Nadal nie wyczułam jeszcze swoich włosów i mam np. problem z przetłuszczaniem się, ale staram się i mam nadzieję na coraz lepsze efekty. Więc naprawdę WARTO zacząć się w to "bawić".
uwielbiam "bawić się " pielęgnacją włosów. Przez wiele lat pielęgnowałam włosy zgodnie z zasadami PEH nieświadomie :D teraz robię to świadomie i mam z tego ogromną frajdę. Zawsze dużo czasu poświęcałam włosom, bo lubiłam. Teraz przy świadomej pielęgnacji, po zmianie kilku nawyków (dwóch dokładnie) włosy się nie plączą, mniej wypadają (nie ma tyle sprzątania po czesaniu :D) nie schną szybciej, ale trudno :D Świadoma pielęgnacja zajmuje mi mniej czasu niż ta nieświadoma, intuicyjna... no i skoro włosy wyglądają dobrze to czasem mogę pójść na łatwiznę, bo i tak mi wybaczą ;)
Więcej odcinków ze złą Agą!! P
haha xD
@@napieknewlosy "Fani lubią kiedy znów cierpisz" ~ Taco Hemingway
Tak. Świadoma pielęgnacja zajmuje więcej czasu i kosztuje więcej pieniędzy. Przykład? Nie użyje pierwszego lepszego szamponu , tylko muszę albo zamawiać w internecie (i dopłacać za transport), albo jeździć do konkretnej drogerii, gdzie czasem go nie ma. A to tylko szampon, przemnożyć te komplikacje przez inne produkty. A jak do tego dołożysz, analizowanie składów ( czasem pół godziny na goglach stojąc w drogerii) i dodatkowe „rytuały”. Może po 2-3 latach jest to „nieproblematyczne”, ale sytuacja się powatarza jak jakiś kosmetyk jest wycofany albo niedostępny. To co powiedziałaś o zdrowym odżywianiu jako dowód ze świadoma pielęgnacja jest nieoproblematyczna , to tak naprawdę sobie zaprzeczyłam. Dietetyk by cię wyśmiał i powiedział, ze zdrowe odżywianie jest mniej problematyczne od niezdrowego, wszystko jest kwestia wyboru w sklepie a zdrowe dania można przygotować szybciej. Dla Ciebie to je wysiłek, bo to Twoja pasja i praca. Ja jak miałam alergie i musiałam szukać nowych kosmetyków, wspominam to jako koszmar. Teraz mam „mój” szampon , „ moja” odżywkę i „moja” minimalistyczna rutynę. Jak mi wycofali stylizator to się popłakałam i ze znowu muszę przez to przechodzić.
Przez większość mojego życia myślałam, że los mnie tak bardzo skrzywdził bo moje włosy to istna tragedia. Jak byłam dzieckiem miałam włosy proste jak druty, później zaczęły się puszyć i kręcić, wtedy to właśnie moją najlepsza przyjaciółką stała się prostownica. Całe gimnazjum i prawie całe liceum co dwa dni prostowałam włosy. Dodatkowo mam z natury kolor mysiego blondu, którego szczerze nienawidziłam, chciałam żeby były jaśniejsze więc w ruch poszedł rozjaśniacz. Włosy były w stanie tragicznym ale jak je wyprostowałam wyglądały dobrze, tylko problem pojawiał się kiedy na zewnątrz było wilgotno. W ciągu kilku sekund pojawiał się puch i fale. W końcu postanowiłam dobra koniec, włosy spalone nie ma co ratować obcięłam ograniczyłam prostownice i żyłam sobie z moimi falo-lokową szopą. Zaczęłam o nie bardziej dbać szampon bez sls, koszulka zamiast ręcznika, mycie skóry głowy a nie całych włosów. Minął rok włosy trochę odżyły nadal się falowały czasem kręcily a czasem był puch, kiedy w końcu dodalam do odżywki skrobi ziemniaczanej i stał się cud, puch bardzo się zminimalizował ba nawet włosy przestały się tak ochoczo falować 😂😅 Jestem naprawdę w szoku taka mała zmiana a wygląd zmienił się diametralnie, włosy nie puszą się ale mają lekka objętość. Wiem też, że z pewnością mogą wyglądać jeszcze lepiej.
Dla mnie świadoma pielęgnacją to podstawa. Szczególnie że oddaje włosy na fundacje,dla dzieci chorych na raka. Olejowanie, wcierkowanie, wczesywanie odżywki to dla mnie codzienność. Mam włosy do pupy, zapuszczam do kolan, bo dziewczynka która ma raka marzy o długich włosach. Zawsze zapuszczam do kolan ze względu na to że zawsze ścinają poniżej łopatek. Nie chcę aby ścinali wyżej, bo ciężko mi jest funkcjonować z krótkimi włosami. Każdemu włosomaniakowi życzę wytrwałości w pielęgnacji. ♥️Kocham fale, i nosze włosy w warkoczach po bakach. Czy noszenie warkoczy to też wydobywanie skrętu? Olejuje włosy na podkład nawilżający co mi pomaga wydobyć i przedłużać życie skrętu. Dziękuję za rady Aga💜. Dziękuję wszystkim co to przeczytali. 🧡
Właśnie chciałam spytać już wcześniej kogoś, gdy chcę się oddać włosy dla fundacji, to one chyba nie mogą być nigdy wcześniej farbowane chemicznie? Jak to wygląda?
@@mimi_mimi4391 Wszystko jest na stronach poszczególnych fundacji :) w większości przypadków można farbować ale nie rozjaśniać
@@mimi_mimi4391 u mnie rozjaśnianie, farbowanie nie wchodzi w grę. Fundacja zgodziła się tylko na hennowanie włosów. Jestem z fundacją 4 lata, czyli tyle co świadomie dbam o włosy. 🙂♥️
@@UFO345PL podziwiam wytrwałość w oddawaniu takich długości włosów
Myślisz, że senes/cassia na włosy są ok? Też planuję oddać włosy pierwszy raz w tym roku :)
Dzięki, dowiedziałam się, czemu po wczorajszym OMO wyglądam lepiej niż po piątkowym - użyłam protein, nie humektantów na koniec :)
Zaczęłam świadoma pielęgnację dzięki tobie jakoś na początku kwietnia i mimo wysokiej wilgotności w ostatnim myciu użyłam nawilżający bez z anwen a jako drugie O kallos mango i miałam najlepszy ghd od czasu początku świadomej pielęgnacji
Szczerze? Walcze z atakami paniki i depresją i nic nie dało mi tyle szczęścia, jak dbanie o włosy.. ♥ poszerzanie wiedzy bardzo mnie buduje !
Mam to samo :)
Według mnie świadoma pielegnacja na początku jest wymagająca, bo to metoda prób i błędów. Jak ja zaczynałam, a było ponad rok temu naczytałam się jak mocniejsze szampony to samo zło po czym wszystkie wywalilam i naturalne używałam niestety u mnie nie sprawdziły się swędziała skóra głowy, pojawił się łupież. Jak wróciłam do mocniejszych przeszło. Oczywiście używam odżywki, olejuje włosy i wcierki stosuję. Teraz jak wiem co lubią zajmuje mi to mniej czasu, A dla mnie to przyjemność.
Świadoma pielęgnacja to przede wszystkim inwestycja w siebie ❤️
Świadoma pielęgnacja wymaga przyswojenia pewnej wiedzy. Trzeba się dowiedzieć jak rożne elementy działają ze sobą, ale też nauczyć się czytać składy, albo sprawdzać wszystkie kosmetyki w internecie. Kiedy człowiek już wejdzie w rytm to jest prosto, bo nikt się nie oduczy czytania składów nagle, albo rozpoznawania potrzeb włosów. Łatwiej jest wejść do drogerii i wziąć coś opisane jako "do włosów farbowanych", "do włosów kręconych", szczególnie na początku. Ale jak się już umie te rzeczy, to samo dbanie o włosy nie jest bardziej skomplikowane. No chyba, ze jest się kręciołkiem, to odkrycie świadomej pielęgnacji to dopiero początek. xD
Trafiłam tu przypadkiem i nie żałuje bardzo fajny kanał chce się poddać ocenie twojej bo nie wiem dokładnie czy mam odpowiednia pielengnacje a chce zapuścić do pasa pozdrawiam
Ocena: "wlosy dobrze sie trzymaja" Hahaha uwielbiam Cie Aga! ❤️
Ja to w ogóle podziwiam, że Aga się ani razu nie zdenerwowała i wszystko obraca w żart, rzucając dygresją, dowcipem i tłumaczy wszystko na spokojnie od zera, śmiejąc się ze swoich pomysłów i określeń. Mnie by już dawno trafił szlag na miejscu. Wkurza mnie, kiedy ktoś pyta o podstawowe rzeczy, które były w poprzednich filmikach. Rozumiem, nie ogarniać na początku świadomej pielęgnacji, ale jak można być takim leniem... Mistrzostwo świata xd
To moja ulubiona seria !!!!
06:57 jak mi ludzie mówią, że boją się henny, to im daję Cassię. Na początek sama cassia, potem dodajemy po łyżce henny na 50g Cassi. I tak bardzo łatwo sterować, na jakim kolorze się chcemy zatrzymać. Po prostu przestajemy dosypywać henny i bach - masz swój kolor.
Ja już się przyzwyczaiłam do świadomej pielęgnacji. Nawet o tym nie myśle, to juz pare dobrych lat🤔 owszem, zabiera ona troche czasu, ale jakoś się nigdy nad tym nie zastanawiam. Lubie to robić. Małż już przyzwyczajony- że mam olej na glowie, wcierki i inne. Lazienka pełna odżywek- olejów i masek. Kiedys mi powiedział-ze jesli chodzi o oleje- to mogę już konkurowac z Arabia Saudyjska😂 Mnie to tak weszło w krew, a że farbuje wlosy, żyje w suchym klimacie- więc zawsze jest co robić. Nie wyobrażam sobie odpuścic i zostawic wlosy tak sobie na pare dni. Świadoma pielęgnacja for ever✌😸
Doceniam świadomą pielęgnację u Pani i proszę się nie obrazić ale rozwalił mnie ten Małż XDD rozumiem ze chodzilo o "mąż" 😅
@@nikis7758 taak, małż to z jakiegoś forum. Chyba na wizażu tak się mówiło i mi zostało😅
Hej kochana 💖 napiszesz jak zrobic, na co pomaga i jak stosować plukankę z pokrzywy? Ogolnie przydalby sie film o plukankach z ziól ktore mozna sobie na polu i na lakach zebrac 😊
z korzenia lub z liści suszonych, po prostu gotujesz wywar, reguluje skórę głowy może lekko przyciemnić :)
Mi pomogła na lepszą odporność włosów na czynniki zewnętrzne 💛
Aga wszystko trafiłaś 😉 Wszystko co powiedzialas na mój temat zastosowałam już wczeniej. Jestem ruda i TAK moje włosy się falują i bardzo łatwo wydobyć z nich skręt. Dzięki wielkie i pozdrawiam Kinga :)
Ja wcześniej myłam włosy tylko płynem męża do ciała, włosów, psa i domu (8 w jednym) ;) :P Także dla mnie jest drożej i bardziej czasochłonnie, ale uważam, że warto ;)
Nie mogłem się doczekać ocenek 😍😍
Ja dzięki Twojemu kanałowi w końcu zainwestowałam w zioła i ostatnio kładłam sobie mieszankę Cassia, Neem i Maka i już jest ogromna różnica. A to dopiero pierwsza aplikacja :D Włosy bardzo mi się zniszczyły po szpitalu i lekach, więc musiałam ściąć (miałam włosy do pasa a teraz do brody) i została mi miotła na głowie. Bardzo dobrze zareagowały na zioła i skóra głowy przestała mi pękać. Włosy są krótkie ale chociaż ładne :) Jestem bardzo zadowolona. Dziękuję
10:30 Aż z ciekawości poszukałam składu tej macadamii.
Water, Capric/Caprylic Stearic Triglyceride, Emulsifying Wax, Glycerin, C10 30 Cholesterol/Lanesterol Esters, Cetyl Ricinoleate, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Benzyl Alcohol, Cyclomethicone, Retinal, Tocopheryl Acetate (Vitamin E), Ascorbyl Palmitate (Vitamin C), Acrylates Crosspolymer, Stearic Acid, PEG 10 Soy Sterol, Phenoxyethanol, Magnesium Aluminium Silicate, Methylparaben, Triethanolamine, Disodium EDTA, Bisabolol (L-Alpha), BHT
Przy świadomej pielęgnacji najwięcej czasu zabiera nabranie świadomości. Później już idzie z górki i to zależy od nas ile chcemy włosom poświęcić. Mam zdrowe włosy (dzięki Aga :D) i nie mam potrzeby ich ekstremalnej pielęgnacji, ale bardzo lubię robić włosowe spa od czasu do czasu :D
10% cassi 90 henny :P xchyba na odwrot.
a jesli chodzi o to "nie chce mi sie" to raczej chodzi o to ze swiadoma pielegnacja jest zdecydowanie bardziej czasochłonna gdyz olekowanie, wcierki, laminowane itd to wszystko zajmuje wiecej czasu w poruwnaniu do nie robienia tego :)
pozdrawiam
Chciałam napisać tylko jedno ... hennę stosuję po tym jak trafiłam na Twój kanał (od ok. roku). Do tego momentu chodziłam do fryzjera i farbowałam. Kondycja moich włosów po farbowaniu była tragiczna (mimo, że z natury mam piękne, grube włosy), zawsze musiałam odczekać ok 4 miesięcy, aż dojdą do siebie i znowu szłam do fryzjera i znowu wychodziłam ze zniszczonymi włosami. W mojej ocenie henna jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które chcą dbać o włosy (odżywia, nadaje przepiękne refleksy, nie ma efektu pofarbowanego hełmu, na którym wyjątkowo mocno odznaczają się odrosty). Henna jest naprawdę wyjątkowo łatwa do położenia i bezproblemowa. Dzięki za to, co robisz; dla osoby, która w wieku 30 lat ma wyjątkowo dużo siwych włosów i musi farbować, żeby nie czuć się starą babą, Twoje filmy są prawdziwym odkryciem :)
O dziękuję ♡ czekałam
dla mnie świadoma pielęgnacja to sama przyjemność
Dzięki świadomej pielęgnacji zamiast wielkiego puchu mam loki 2c - 3a, które się pięknie lśnią.🤗
Myślę, że zniechęcanie się często wynika z tego, że ktoś coś usłyszy/przeczyta, ale nie do końca - robi coś źle albo niesystematycznie i się dziwi, że nie ma efektów. Np - olejowanie OLEJKIEM. Nie działa! Nie emulgowanie oleju - MAM TŁUSTE! Kupiłam te wszystkie odżywki i jest źle! Patrzysz w składy, a tam totalny brak PEH, np. każda H. Ale waćpanna się zarzeka, że WSZYSTKO ROBI DOBRZE I TO NIE DZIAŁA :D Mitów jest mnóstwo na temat świadomej pielęgnacji - że drogo, że zabiera czas. Nie każda świadoma pielęgnacja musi być długa, droga i zawierać 30 produktów. Możesz nie wydawać per produkt więcej niż 20 pln (a każdy CI wystarczy na 2 miesiące min), używać olejów spożywczych, każdą odżywkę trzymać tylko parę minut nie 40! i mieć ułożoną super pielęgnację :)
Prawda! Dobrze napisane ☺️
O, to ja, olejowanie rzepakiem z kuchni, pod olej glutek lniany, bo i tak mam na awarie psa, zmieniłam szampony na łagodniejsze, ale ekonomicznie wyszło bardzo fajnie, odżywkę kupiłam jedną, na dodatek za 15 zł sporą porcję. Inwestycja była tylko we wcierki, głównie hydrolaty. I efekty łohoho
Jak zaczynałam dbać o włosy, nie było mowy o emulgowaniu oleju… niestety początki wlosomaniactwa zraziły mnie, bo złote graale wlosomaniaczek jak szampon alterry czy avocado i masło karite zupełnie mi się nie sprawdzały, ale dzięki grupie wlosing dostałam cenne rady - no i kanał Agnieszki jest bardzo pomocny :D
Hej! 🙂 Wkrótce zaczynam kurację izotekiem i zamierzam nie dopuścić do nadmiernego przesuszenia włosów, choć wiem, że będzie ciężko. Czy mogłabyś polecić delikatne kosmetyki, które nawilżą skórę głowy i włosy? 🙏Pozdrawiam ❤️🙂
Strasznie mnie irytuja ludzie, ktorzy nie chca sie ksztalcic, i szukaja jednego magicznego produktu, ktory sprawi, ze ich wlosy beda idealne.
ja wciąż liczę, że znajdę takie panaceum :D
Reklamy ich tego nauczyły
u mnie jest tak ze juz ogarniam mniej wiecej sklad ale nie mam pewnosci i przydaloby sie zeby ktos mi sprawdzal czy dobrze mysle 😂
Ja mam włosy od szczytu głowy 35 cm moje włosy są niskoporowate (eksperymentze szklanką wody dużo mi pomógł) przez ostatnie dwa miesiąe moje włosy przeszły nieudaną trwałą ondulacje na piankę goldwella (za krótko trzymałam bo bałam się siana) po dwóch tygodniach odświeżyłam kolor farbą drogeryjną loreal z olejkami na kolor ciemny brąz i kolor się po miesiącu znacznie wypłukał co wiedziałam że nastąpi bo taki miałam plan. Bardzo często lubię olejować włosy i robie to nachalnie conajmiej dwa razy w tygodniu. Przed trwałą i farbą też to robiłam. Używam różnych oleji od olejku z róży japońskiej, macadamia, chia, migdałowy a jak nie mam żadnego to jade z olejem kokosowym tym do smażenia i gotowania albo oliwa z oliwek. Również nie odstępuje od wcierek i mgiełek z firmy Jantar. Ostatnio poddałam moje włosy rozjaśnianu na połowie długości rozjaśniaczem z Joanny. Pewnie pytanie dlaczego to? A to dlatego że nie ma lepszego czy gorszego rozjaśniacza bo to co jest w składzie jest prawie identyczne porównując z drogimi rozjaśniaczami. Dzień przed rozjaśnianiem zobiłam olejowanie na mokro z olejem macadamia i dodatowo spryskałam mgiełką z jantara a na drugi dzien nałożyłam na stapirowane włosy na konce dokładniej mówiąć rozjasniacz na 15 minut. Po umyciu znowu olejowanie. Efekt jest zadowalający i moje włosy są w kondycji debiutowej bo nie dość że są rozjaśnione, mam je nadal na głowie to się nie łamią na końcach. Tak więc leniwe baby ruszcie mózgiem jeśli pupą wam się nie chce.
Za każdym razem włączam Twoje oceny z zapartym tchem i nadzieją, że zobaczę swoje kłaki 😂❤️ ale chyba nie będzie mi to dane 😅
ja tak samo :D
Oczywiście bardziej wymagająca jest świadoma pielęgnację szczególnie na początku gdy nie wiesz co i jak jest ciężko ale myślę ,że warto.
Co zrobić z odstającymi włoskami ? Mam rozdwojone końcówki a szkoda mi ścinać na krótko :/
Wspominasz o "pigułce hennowej", a gdzie mogę to znaleźć? co i jak mieszać, w jakich proporcjach? próbuję dobrać sobie kolor i byłoby to bardzo dla mnie pomocne
Jest filmik tu na kanale. Henna w pigułce chyba się nazywa. Trwa około godzinę
Tak jest, hennowanie w pigułce i są całe podstawy bez których dalej ani rusz
dziękuję dziewczyny :)
Totalnie nie rozumiem pierwszego przypadku, i na Twoim miejscu to bym pewnie nawet nie dodała jej do filmu. Dziewczyna napisała że jej się nie chce, że nie ma czasu, nie to nie, niech chodzi z takimi jakimi ma i popełnia dalej te same błędy. Świadoma pielęgnacja to nauka swoich włosów, próby i błędy, trzeba na ich podstawie stwierdzić co nam służy a co nie, na twoim kanale i grupie wszystko jest podane jak na tacy, i jeśli ktoś pisze że mu się nie chce no to jest słabe, ja jestem wkur... a nie zła 😂 ale każdy dba bądź nie dba o swoje włosy jak chce,nikt za nas tego nie zrobi.
Otóż to! To jest mega bezczelne pisać do kogoś, kto kawał swojego czasu (i prywatnego, i nieprywatnego) poświęca na zgłębianie danego tematu coś w stylu "no w sumie to nie wiem czy mi się chce czy mi się nie chce", to jest taki nieszanowanie czasu tej osoby że głowa mała xD
No i to w sumie trochę chamskie, bo taka osoba zajęła miejsce w odcinku komuś, komu naprawdę zależy na pielęgnacji swoich włosów i opinii, nie wiem dlaczego ona została pokazana w odcinku
@@violenceof może to będzie przestroga dla innych, Agnieszka też mogła chcieć dać upust swoim własnym emocjom (które mogą być silniejsze niż to, co pokazała), ale nie chcę się bawić w jakieś daleko idące analizy :D
no ja mialam wrazenie ze to bardziej bylo chwalenie sie ze ma itak spoko wlosy a nie robi nic bo jej sie nie chce
Świadoma pielęgnacja jest czasochłonna i, jak ja to mówię, kasochłonna. 😝 Dla mnie jako studenta żyjącego za kilka stówek miesięcznie ciężej wydawać co miesiąc kasę na 3 różne odżywki, peeling, oleje, wcierki itp...
Kurcze szkoda ze nie będzie wszystkich wiadomości :( z jednej strony rozumiem a z drugiej liczyłam na osobista pomoc nawet jeśli wymagałoby to trochę czasu 🙈 chociaż mimo wszystko każdy film dużo wyjaśnia i uczy 😍❤️
zawsze pomożemy całym teamem dobrać kosmetyki na napieknewlosy@gmail.com :))
Możesz też opisać tutaj jakie masz włosy i czego używasz, ja chętnie pomogę :)
Oglądamy 💪💪
Ja troche się pogubiłam. Przecież swiadoma pielęgnacja wymaga "czegoś", bo wymaga czasu- bo trzeba probowac roznych masek, odzywek, olejowania itd.( mozna skupic sie tylko na odzywce ale tez trzeba wiedziec jaka do jakiego rodzaju wlosow ) oraz trzeba dany produkt kupić. Dlatego ja się nie dziwię 1 dziewczynie, że może nie chcieć jej się "bawić w świadomą pielęgnację"), bo nawet zle dobrany szampon moze powodować puszenie czy inne problemy. Uważam, że troche błednie podeszłaś do tego tematu. Ale może się mylę tutaj to wtedy przyjmuję to na klatę :). Ta seria jest Super :)
Polecam na porost olejek z mięty :D
Cud miód!
Aga, czy będzie jeszcze ta seria? Chciałabym się zgłosić bo mam problem wagi lekkiej xd (bo moje włosy są zbyt lekkie nawet po myciu całkiem emolientowym), a nie wiem czy jest sens wysyłać maila bo dawno tej serii nie było
Zabawa w świadomą pielęgnację wymaga czasu, jak choćby tego by poznać co działa a co nie. To tak samo jak z dobraniem kremu do twarzy czy innego kosmetyku. Jedno to zrozumieć typ skóry czy też włosów, a potem szukać czegoś, co pasuje. Równowagi PEH nie ogarnęłam, ale wiedząc, że mam wysoko pory z tendencją do kręcenia się (na skutek zniszczeń) więc już wiem, że unikac oleju kokosowego, szukać czegoś do włosów zniszczonych, używać raczej delikatmnych szamponów, raczej unikać silikonów oraz gilceryny. Dojście do tego ile trzeba odżywki itd to też metoda prób i błędów. No i moje włosy bardzo nie lubią się z henną Khadi. Z racji siwienia malować muszę, ale henna robi z nich miotłę
Jaki szampon z Twojej marki mozesz polecic do luszczacej sie skory glowy ?? Ponoc dragon wash jest fajny do takiego problemu
Wooooo dzięki ! Wszyscy mi mówili ze im rzadziej myje sie włosy tym lepiej ...a ja mam włosy niskoporowate proste jak druty,śliskie wszystko mam z Twojego sklepu 😂😂🤘🏼i dzięki Tobie wiem ze mycie włosów cześciej wcale nie jest ZŁE. No niestety im rzadziej myłam tym bardziej wypadały ... Jednak nie wszystko co wszyscy mówią to prawda 😂😂🤘🏼
05:02 mnie to wygląda, że te włosy nie rosną wolno, tylko są połamane na całej długości i odpadają od dołu.
Przez prawie 20 lat myłam włosy szamponem i to tyle. Było to mega szybkie, chociaż rozczesywanie włosów to była męczarnia i zabierało to dużo czasu. Później znalazłam Twój kanał i zaczęłam "świadomą" pielęgnację co było bardzo czasochłonne w porównaniu do nakładania samego szamponu.
Teraz już z prawdziwą świadomą pielęgnacją, a nie używaniu polecanej odżywki bez pomyślenia jaka ona jest, zajmuje mi to mniej czasu, bo już przed myciem nie muszę się zastanawiać godzinami co na te włosy dać :P No i też teraz stosuje minimalną pielęgnację, całe mycie mi zajmuje jakieś max 10 min, bo wiem, że trzymanie odżywek godzinami nic nie daje, a wręcz im szkodzi :D
Po części rozumiem tą pierwszą osobę, bo jak trafiłam na Twój kanał/ na grupę to też nie wiedziałam czy jest sens się bawić w pielęgnację, bo to zajmuje dużo więcej czasu niż w ogóle nie stosowanie żadnej pielęgnacji, a włosy były w spoko kondycji.
Tak się zastanawiam czy nie wysłać zgłoszenia na metamorfozy ale tych zgłoszeń jest tak dużo XD No i też nie jest jakaś spektakularna XD
Świadoma pielęgnacja wymaga przeczytania modułów na grupie a potem zrobienie testu na porowatość - wybraniu produktów z listy i używanie ich w zależności od tabelki i stanu włosów ale ... TO WYMAGA CZASU :) Ludzie oczekują że użyją jednego produktu i będą OD RAZU mieć włosy z reklamy i BĘDĄ SAME ROSNĄĆ 10 cm na tydzień... i Wszystko generalnie zrobi sie SAMO ._. Wkurza mnie jak ktoś sie jara "boże jakie piękne włosy" a jak pyta "Jak" to na hasło "proteiny emolienty humektanty" olejowanie i systematyczność jest sapanie "aa to ja nie mam tyle czasu to pracochłonne...." No z tym że nie wiem w czym jest problem nałożyć olej na mokre włosy w jakimś podkładzie i hasanie z tym po domu robiąc CO SIĘ CHCE a potem zemulgowanie tego... A to już połowa sukcesu.... nawet raz w tygodniu xD
Wiem że nie piszę na temat ale chciałabym się zapytać o jakąś wcierkę dla delikatnej wrażliwą skóry głowy i wcierka z drogerii rosman lub natura
A co jaki czas stosować zioła jak Neem czy Tulei na skórę głowy przeciw przetluszczaniu? Raz w tygodniu?
Tak, ja się cały czas uczę z każdego filmiku, z tego także.
Neem to jest kolejne cudo, które ostatnio odkryłam😍 ja stosuje sproszkowaną jako delikatny peeling co 2 tygodnie, ale mieszam po prostu z wodą, nie z odżywką, zostawiam na trochę na główie po krótkim masażu. A w ogóle uwielbiam sobie nakładać to na twarz, mam potem super milutką skórę, naprawdę fajnie reguluje👍👍👍
@@mimi_mimi4391 dziękuję
Tak jest, raz na 1-2 tygodnie jest super 😃
Totalnie się nie zgadzam, Aga. Świadomą pielęgnację cenię, ale wymaga mega zachodu! Kiedyś tylko myłam i włosy były ładne (nawet nie suszyłam, odżywkowłam 1xmiesiąc), jednak zapragnęłam czegoś więcej, więc poświęcam czas i pieniądze (różne odżywki, wcierki, cassia, oleje, podkłady). Efekt jest, ale to wynik pracy. Bezkosztowo to można zmienić technikę mycia włosów na rozwadnianie i nie trzymać turbanu, ale na tym koniec.
Hejka, mogłabyś nagrać taką swoją pielegnacje? Co stosujesz, co ile itp?
Są takie filmiki na kanale już :)
Ty o tym PEHu, o składnikach. Jak mi by ktoś napisał na starcie, że śpi z mokrymi włosami w szorstki ręczniku to bym jedynie przewinęła na kolejne. Patrząc na drugą sytuację zapala mi się lampka, czy oby na pewno ostatnie płukanie jest robione zimną wodą. Trzecia sytuacja: Ładne włosy przy alergii? Mi by od razu wypały. Mam wrażenie, że nie chodzi o alergię, a o zwykłe podrażnienie. Proponowałabym zmianę szamponów na te dla dzieci, dotykaniu skóry wyłącznie opuszkami palców i szczotką zakończoną dużymi kuleczkami. Nie wydaje mi się by minimalizowanie alergenów wystarczyło.
Uwielbiam złą Agę ;)
Kindze polecam odstawić wcierkę Jantar. U mnie po niej pojawiło się właśnie mocne swędzenie i łupież. Obstawiłabym, że to jest winowajca. Z tego co wygrzebałam w internecie to nie tylko u mnie pojawiły się takie problemy po tym produkcie. Nawet mocno rozwodniona powoduje u mnie swędzenie :/ Szkoda, bo mimo tych efektów ubocznych włosy się zagęściły.
Co do pierwszego zgłoszenia, to naturalnie rude włosy po prostu blakną z czasem. Z rudego do blondu, z blondu do siwego. Z tego, co kojarzę to rudzielce rzadko siwieją włos po włosie, tylko poprzez blaknięcie:)
SATTVA ciemny brąz to hendigo? Czyli nie trzeba jej zakwaszać i odstawiać na noc?
nie zakwaszamy niczego z indygo, bo ono momentalnie ginie
Szczerze na początek wystarczy kupić trzy odżywki P, E, H + delikatny szampon, serum silikonowe i zobaczyć co służy naszym włosom. Olej większość ma w domu więc dlaczego by nie skorzystać? Olejowanie nie jest trudne a w czasie kiedy trzymamy olej pod czepkiem możemy robić 1000 innych rzeczy. Świadoma pielęgnacja jeśli wiemy co robimy nie zajmuje długo.
Mam pytanie, czy będzie jeszcze jakiś odcinek z tej serii? Chciałabym wysłać włoski do oceny ale widzę że tu ostatni odcinek 6 miesięcy temu :(
Mógłabyś polecić jakiś delikatny (w miarę dostępny) szampon bez ekstraktów i olejków? Sama mam problem z przetłuszczającym i swędzącym skalpem i szukam czegoś co mi pomoże
Hej! Nie wiem, czy to Ci się przyda, ale mam i problemy ze skórą głowy i złe przyzwyczajenia. Odkryłam niezależnie, że bardzo mi pomaga szampon w kostce. Na rynku angielskim trafiłam na firmę Lush i szampon Honey, I Washed My Hair. Zamierzam za jakiś czas wypróbować polskie pomysły tego typu. Dwa mycia i problem swędzenia mam z głowy. Trzeba, jak Agnieszka mówi, spienić ten szampon w pudełku i piana na włosy, lekko wmasować. Dobrze jest też porządnie suszyć włosy i głowę od razu po umyciu.
Fajnie jest raz na jakiś czas zobaczyć taką "szkalującą Agnieszke" hahah.
Co jeśli moje włosy są długo świeże, a nie czuję swędzenia głowy? Jakoś na 4 dzień wyglądają już nieświeżo to powiedzmy myje włosy raz w tygodniu. Jaki jest odpowiedni czas kiedy mam umyć włosy, żeby nie było kuku?🤔
Jeżeli skóra jest ok to częstotliwość nawet raz w tygodniu jest ok, chyba że pracujesz w miejscu z kurzem albo jest duże zanieczyszczeniem powietrza ogólnie
nie zrobi ci się żadne kuku. Widocznie skóra głowy jest w dobrym stanie i nie wymaga częstszego mycia. Myj dokładnie wtedy, kiedy już czujesz że trzeba :) ani przetrzymywanie przetłuszczonych ani specjalne mycie częste, jeśli włosy tego nie potrzebują, nie będzie pozytywne. Nie ma reguły co ile dni trzeba myć włosy.
Argument ze zdrowym odżywianiem jest dobry ale nie po tej stronie. Właśnie to jest dokładnie to samo co świadoma pielęgnacja. Na początku poświęcasz dużo czasu żeby się dowiedzieć co i jak, zastanowić nad tym co kupić, a potem nabierasz wprawy, wiesz co Ci służy/smakuje i dopiero wtedy to nie ma różnicy czy myjesz dobrym dla Ciebie czy złym szamponem, a nawet lepiej myć dobrym. Do tego etapu jednak bardzo długa droga, która niejednego może zniechęcić 🙂
tzn ja czasem mam po prostu ochote wejść pod prysznic i umyć włosy a nie pół godziny wcześniej zrobić cośtam potem półgodziny po tych półgodziny zrobic coś innego i wtedy dopiero umyć włosy XD
czasami jak najbardziej takie mycie wręcz wskazane :D
Hej, powiedz mi, bo zawsze przy wypadaniu włosów czy wyrywaniu czasem z różnych miejsc itd cebulki miałam tych włosów białe, a od paru tyg czasem wyrwę sobie pojedyncze włoski na różnych częściach ciała (czasem głowa ale też i ręka, noga- łydka, udo) i mam czarne cebulki! Jak to mozliwe czy to coś złego? Mogłabyś sie wypowiedzieć? Bo nie wiem czy to nie jest jakaś 'pierdoła' i czy iść z tym do lekarza itd , czy to normalne?
Dzięki świadomej pielęgnacji moje włosy są w rewelacyjnej kondycji po zejściu z czarnych do platynowe go blondu. Na prawdę warto poświęcić troszkę czasu :)
Hej. W odróżnieniu od pierwszego maila, chciałabym zacząć ,,bawić się" w świadomą pielęgnację. Wydaje mi się po przeczytaniu kilkunastu komentarzy, że zajmuje to więcej czasu niż przypadkowa pielęgnacja, ale i tak chciałabym. Obejrzałam kilka filmów, i narazie nie suszę suszarką z ciepłym nawiewem, nie zawijam włosów w ręcznik, rozpieniam szampon. Nie mam żądnej maski, odżywki, wcierki, oleju i innych takich rzeczy (ale chciałabym mieć). Myję tylko szamponem Skrzypovita pro.
Myję włosy co dwa dni. Jeśli nie umyję, trzeciego dnia mam strasznie przetłuszczone włosy i duży łupież.
Moje pytanie brzmi: od czego zacząć? Jakie produkty stosować? Obejrzałam kilka filmów, ale i tak nie wiem i pogubiłam się. Nie wiem czy jest sens wysyłać moje włosy do odcinka i tracić czas Agnieszki. Są bardziej zaawansowane osoby, które potrzebują rady.
Jeśli ktoś, kto zna się na włosach przeczytał to, to może dać mi radę? Ktoś wyśle jakieś linki i nakieruje, od czego zacząć?
Pozdrawiam :)
zacznij od filmow dla poczatkujacych od Agi
Dołącz również do grupy na fb ,,Włosing'' Tam jest masa plików od czego zacząć, jakie produkty stosować. Na początku ilość wiedzy może przytłoczyć, ale daj sobie czas, nie zniechęcaj się, bo warto
@@wryip49 dzięki za odpowiedź :) Obejrzałam kilka i trochę się w tym pogubiłam :/
@@mow.mi.nat. dzięki za odpowiedź :) Niestety, moje konto fb nie ma nawet roku :/ Nie wiem też, czy można dołączyć tam z taką zerową wiedzą. Wiesz może, czy można tam nie pisać postów i komentarzy? Nie wiem, czy odnalazłabym się tam :(
@@mow.mi.nat. jeśli będę już mogła dołączyć to chyba to zrobię. Mam nadzieję, że prędzej czy później ogarnę to wszystko 😅
Pani W. z pierwszego przypadku się nie chce, ale czas na napisanie maila miała 🤷
A u Laury to chyba nie jest tak, że włosy mają tendencję do kręcenia, tylko mają taką długość, że odgniataja się od ramion, poduszki, itp. Kwestia tego jak wyglądały dłuższe i w jakim momencie dnia było zrobione zdjecie, ale mi się tak właśnie działo. A moje włosy z lokami się rozminęły. Niestety. Za to uwielbiają się odkształcać.
jak się komuś nie chce to lepiej było by ściąć się na łyso xd zero problemu :D
Ja jak zaczelam swiadoma pielegnacje tez swedziala mnie glowa i wyszlo ze mam ucxulenie na substancje zapachowe
Czy robienie hennowych mieszanek jest konieczne? Np w przypadku Cassi czy nie wystarczy samo zalanie wodą żeby otrzymać efekt pogrubienia i odżywienia włosów?
Można robić samą cassie, tylko tu chodziło o lekki rudy :)
Świadoma pielęgnacja jest trudna, w szczególności olejowanie które się strasznie długo robi, laminowanie, itp...
ale przeciez z olejem nie siedzisz bezczynnie i nie czekasz tych kilku godzin
@@wryip49 Zależy. Ja z pewnych przyczyn nie mam możliwości inaczej, plus to niewygodne
Hejo, mam pytanko: czy ktoś z was miał kiedyś ciemieniuchę, lub coś podobnego? Jeśli tak to bardzo dziękuję za pomoc. Ogólnie to napisałabym na grupie, ale moje konto nie ma roku😓
Moje dzieci miały a synowi potrafi nawracac mimo ze ma prawie 9 lat. Najlepiej działa olejek ze slodkich migdałów przed myciem i "wyczesywanie " lub delikatny masaż skóry głowy. Rozwiazuje to problem na jakis czas. Niestety młody nie daje sie regularnie olejowac 😃.
Mam pytanie - kupiłam maskę drożdżową Agafii nieświadoma złych składników. Użyłam jej dopiero 3 razy jako pierwsze O i wmasowalam też w skórę głowy (potem delikatny szampon i jako drugie O inna odżywka), nie zauważyłam żadnego złego działania. Czy myślicie, że mogę jej dalej w taki sposób używać czy lepiej odstawić i nie ryzykować? Dodam, że mam przetłuszczającą się skórę głowy. Dziękuję! 😊
zobacz czy serio w skladzie masz te itchy Msy, bo jeszcze sa rozne wersje skladu. jesli ci nie szkodzi, to mozesz uzywac
@@wryip49 są, na końcu składu 🙄 no nic, będę obserwować w takim razie, może jako pierwsze O nie zdąży zrobić nic złego. dziękuję!!
Przede wszystkim możesz ją nakładać od ucha w dół bez kontaktu ze skórą głowy.
@@justynadanczowska4009 true 😊 chociaż kupowałam ją typowo na porost, ale trudno 😁 dzięki!
Mam wielką prośbę! Wiem, że korzystasz z anglojęzycznych źródeł, czy mogłabyś podać jakieś takie sprawdzone? Chcę pomóc dziewczynie, która nie mówi po polsku...
Pubmed ma fajne artykuly jesli chodzi o trychologie