Super rozmowa, jestem babcią/dosłownie/ale temat bardzo mnie zaintrygował,można ,ba trzeba się uczyć całe życie,choć jestem z pokolenia które było uczone zupełnie innych relacji w tej sferze życia, dziękuję, pozdrawiam Was cudowne kobiety
Dziewczyny jesteście boskie. Temat super i bardzo potrzebny. Ja zawsze umiałam rozmawiać o seksie, wyniosłam to z domu rodzinnego. U nas nigdy nie był to temat tabu, miałam fantastycznych rodziców. Dzięki nim moje życie erotyczne zawsze było super bo umiałam powiedzieć co chcę i wysłuchać partnera i jego potrzeb. Dlatego moje życie erotyczne to zawsze było kochanie się a nie"dawanie". Piszę było bo od roku jestem wdową, ale seksu nie pogrzebałam na zawsze mimo skończonej 70-tki.
Swietna rozmowa,milo sie slucha.Ja jestem wrazliwa-kiedy slysze komplement a potem "ale" to wlasnie to "ale"przekresla ten komplement.Wg mnie lepiej uzyc "i" zmiast "ale".To taka uwaga ode mnie.Bardzo dziekuje za pouczajacy material godny uwagi i przemyslenia .Super temat
Dzięki dziewczyny, nie kocham się już, przepraszam ,nie uprawiam seksu, już 15 lat,"dbam" o Siebie sama i dobrze mi z tym i odkąd Was słucham nie mam takiego poczucia, że robię coś nie tak i jestem taka biedna bo nie mam faceta....
Smaczny temat.... Jestem seksowną postacią w seksownym związku z seksownym partnerem. Tak mogę to ująć 😉😏 Fajnie,że będą takie rozmowy,w naszym kraju mało się mówi na "TE"" 😉 tematy . Tabu ,Tabu i jeszcze raz Tabu. Pozdrawiam seksowne Panie ..💃💫.
Skoro jesteśmy głupimi morderczynimi, to proszę nas nie pilnować, same się wyeliminujemy 😂 Nie musiałam usuwać ciąży, ale nie mam nic przeciwko, ponieważ to wybór każdej kobiety. Nie wiemy w jakiej sytuacji jest. Dobrze, że jesteście dziewczyny, uczę się od was wielu rzeczy. Potrzebujemy dojrzałych, odważnych, mądrych i otwartych kobiet 🌹🌹
Świetny podkast 💞 Mnie zastanowiło słowo DZIWKA. Poczułam tam Moc jak powiedziałyście o sobie. Początek jest w naszej prasłowiańskiej historii. Deva, czyli dziewka, dziwka, dziewica... potem wieki mijały i się zaczeło robić nieprzyjemnie, służąco, poddańczo, bez szacunku.. Znalazłam info na poradniajezykowa.us.edu.pl "..Wyraz dziewka już w XVIII w. nabrał negatywnego znaczenia - zaczął oznaczać służącą, kobietę do różnych posług, a z czasem także kobietę lekkich obyczajów. Dziewka w znaczeniu ‘nierządnica’ występuje dopiero w pierwszej połowie XIX stulecia, podobnie jak słowo dziwka, które według gwarowej wymowy - dziéwka - spopularyzował chyba Tadeusz Boy-Żeleński. Zatem leksem dziewka już od XIX wieku jest w skrajnej opozycji do synonimicznego kiedyś dziewica" Takie oto spaczenie weszło. A my to sobie poodczarowujmy Drogie Panie w Mocy 🌺🌺🌺
Podesłałem Wasz wspaniały podcast mojej żonie. Ja potrafię rozmawiać o seksie i dla mnie nie ma tematu tabu. Żona jednak ucina temat: nie ma o czym mówić. Blokuje się. I chociaż seks jest zajebisty, to od wielu lat moje działania łóżkowe to doświadczenia na żywej tkance, ciągle domysły czy tak jest dobrze, a może przesadziłem? Mam nadzieję, że chociaż to odsłucha i spróbuje nawiązać kontakt, nieco dłuższy niż "yhm".
Owwww yeeee. Sa moje ulubione , wyzwolone kobiety. Ciesze sìe, że jesteście. Polecam ksiazke "SEXed" , która najpierw ja przeczytałam, a pózniej dałam mojemu nastolatkowi😊😉 a wczoraj akurat zaczęłam czytać..... "Potęge zabawnego sexu". Taaadam. A WY TUTAJ DZIŚ MI SÌĘ NA YT POJAWIŁYŚCIE.. Piękna miniaturka. Pozdrowinka 😚😚😚😚
Czekam na WASZĄ książkę o tym jak edukować dzieci/ nastolatków...i w sumie bardziej, jak dla mnie istotne, dla chłopaków, bo to ich myślenie trzeba "nakierować" na feministyczne tory....
Jakoś nie… ale to jest moje… Wykupiłam audiotekę „Grzeczna to ja juz byłam”. Ale ciężko mi się jej słucha, bo drażni mnie głos pani Joanny. I tak samo jej tutaj jeśli chodzi o podcasty. Ale wiadomo to mi przeszkadza. A merytorycznie. Śmiech pani Joanny jest dla mnie irytujący, wysmiechuje tematy, gdzie właśnie jest pytanie wprost o seks. Czyli tutaj jest jakaś reakcja obronna. Nawet słuchać Pani Magdo jak Pani probuje ukierunkować rozmówczynie na odpowiedz. Dwa „to trzeba coś wymyśleć” „tak nie mówimy”. To są kolejne przykazy i nakazy. I tak samo Pani Magdo, tutaj brawa do Pani, dopytując panią Joanne dopytuje Pani o konkretne odpowiedzi. Ja odnoszę wrażenie, że to rozmowa Poważnej ze Śmieszką… A moje oczekiwanie by było by było Dorośle, z dwóch stron. Brawa za pomysł, otwartość, mówienie na głos „cipka”. To naprawdę jest pomocne. Trzymam kciuki za dalsze odcinki.
Świetna rozmowa - gratuluję. Mam jednak pytanie, czy nie uważają Panie że większym problemem jest brak edukacji seksuaknej w szkołach i w domach zarówno dla dziewczyn i chłopaków? Z rozmowy wynika, że winni są roszczeniowi faceci, a kiedy i gdzie oni mają nauczyć się bycia lepszym partnerem i kochankiem dla siebie i dla swoich partnerów? Z jednej strony oczekuje się od mężczyzn siły, z drugiej wrażliwości przy jednoczesnym wysłuchiwaniu gdzie Ci mężczyźni bo teraz to faceci są słabi i zniewieściali. Większość problemów nie wynika ze złej woli facetów ale z brakuje edukacji, z braku pewności siebie i ogromnej presji sprostania oczekiwaniom innych, ze wzorców domowych etc. A co do aborcji - zacznijmy w kontekście aborcji mówić również o mężczyznach i tym że decyzja o aborcji powinna być wspólną decyzją kobiety i mężczyzny - matki i ojca. Gwarantuję Panią że jest wiele mężczyzn którzy szukają partnerek w życiu a nie niewolnic w domu i w łóżku. Pozdrawiam wszystkich gorąco
Decyzja o aborcji jest przede wszystkim decyzją kobiety, która decyduje o swoim ciele i nie potrzebuje do tego mężczyzny. Jeśli chodzi o aborcję - mężczyzno, przestań mówić. To kobiety mają najwięcej do powiedzenia w tej sprawie, bo to dotyczy kobiet. Z rozmowy nie wynika, że mężczyźni są roszczeniowi i źli. Wynika, że edukacja seksualna dla obojga płci jest niewystarczająco dobra. Właściwie jej nie ma. Dlatego ten podcast ma taką moc. To o czym mówisz, czyli rola mężczyzn, to konsekwencje panującego patriarchatu - tutaj tkwi problem. Wg patriarchatu mężczyzna ma dominować, ma moc i głos. A to nieprawda. Mężczyzna ma prawo do odczuwania własnych emocji i do mówienia, że sobie z czymś nie radzi.
@@magdalenacwiklinska4379 niestety nie ze wszystkim się zgadzam z tym co Pani pisze, ale prawda jest taka że w wielu sprawach mamy prawdopodobnie podobne poglądy. Nie przyjmuję jednak polecenia abym nie mówił o aborcji bo uważam że temat dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Pisałem o pełnym prawie do aborcji, nie tylko w przypadkach które dotychczas dopuszczały ten zabieg a to zmienia postać rzeczy. Płód, zarodek w ciele kobiety to efekt działań kobiety i mężczyzny i zabranienia wypowiadania się w tej sprawie mężczyznom jest nie w porządku. Z chęcią porozmawiał bym z Panią o moim punkcie widzenia na ten temat bo jest ono w samym założeniu spójne z Pani spojrzeniem, ale w tonie Pani wypowiedzi odrazu widać że mam zamilknąć co utrudnia próbę komunikacji o której Pani Magda i jej Gościna tyle mówiły w tym podcaście. A co do patriarchatu - zgadzam się. Zwracam jednak uwagę że dzisiejszy model rodziny i wychowania dzieci zrzuca w dużej mierze odpowiedzialność za wychowanie mężczyzn na barki kobiet. To jak się zachowuje dorosły mężczyzna to efekt wychowania w domu. Niestety ale matki kupują dziewczynkom różowe ubranka a chłopcom niebieskie, to kobieta mówi do synka nie płacz blokując tym samym wyrażanie emocji etc. Żeby była jasność, rodzice ponoszą wspólną odpowiedzialność za wychowanie dzieci ale nie można wszystkiego załatwiać słowem patriarchat. Co do wyrażania emocji przez mężczyzn to ja akurat jestem wdzięczny za to że nie boję się ich okazywać, ale to w dużej mierze efekt mojej ciekawości świata i ludzi sprawił. Na koniec chciałem tylko dodać że zamiast szukać w nas różnic i dzielić na płcie powinniśmy patrzeć na drugą osobę jak na człowieka i co on sobą reprezentuje a nie na to czy jest to kobieta czy mężczyzna. Pozdrawiam
@@N_u_d_u_m Obecność, odpowiedzialność i zaangażowanie mężczyzny są bardzo ważne i bardzo wpływają na decyzję kobiety o chcecie zostania matka, ale nie zmienia to faktu, że na samym końcu decyzja o aborcji jest decyzja wyłącznie kobiety.
@@AC-jl7hb oczywiście że na końcu decyzję podejmuje kobieta, gdyż to w jej ciele jest płód/zarodek/dziecko jakkolwiek byśmy nie nazwali tego. Mężczyzna nie może powiedzieć kobiecie usuń dziecko, tak samo jak kobieta nie powinna tego zrobić bez konsultacji z mężczyzną. Najlepiej dla zrozumienia drugiej strony jest postawienie się na jej miejscu - to uczy empatii i otwiera oczy na wiele spraw. Wyobraź proszę sobie że to ja jestem w ciąży, a Ty jesteś drugim rodzicem tego dziecka. I ja podejmuję decyzję że je usuwam. Czy Ty wyobrażasz sobie jak wielki jest Twój ból kiedy ktoś odmawia Ci prawa do narodzon Twojego dziecka? Żeby była jasność- jestem zwolennikiem pełnej aborcji aby kobiety nie musiały ryzykować swojego życia wykonując zabieg w piwnicach, garażach etc. Ale to powinna być decyzja kobiety i mężczyzny. Dopuszczałbym jedno odstepstwo że to kobieta ma wyłączne prawo usunięcia dziecka bez konsultacji z mężczyzną gdy kobieta została zgwałcona - wówczas jej partner/mąż nie ma praw do tego dziecka. Chociaż i w tym wypadku decyzja kobiety może rzutować na życie tego mężczyzny, w sytuacji gdy podczas zabiegu kobieta umrze. Wówczas mężczyzna mimo straty partnerki, zostaje ze wszystkim sam np. z pozostałymi dziećmi, traumą po stracie bliskiej osoby, kredytami etc. Wiem że temat nie jest łatwy i w dodatku jest bardzo ważny. To nie przepisy powinny decydować o ciele kobiety, ale to nie może być też tak że kobieta podejmuje decyzję samodzielnie bez zgody ojca dziecka. Mimo trudnego tematu i różnic w poglądzie pozdrawiam serdecznie
@@N_u_d_u_m Gdyby można było decydować w czyim ciele zagnieździ się zarodek i kto będzie to dziecko nosił można by wtedy mówić o wspólnej decyzji i zgodzie mężczyzny na aborcję lub urodzenie. Ale tak nie jest to kobieta ponosi wszystkie koszty fizyczne psychiczne emocjonalne posiadania dziecka, więc jest i musi być to jej autonomiczna decyzja. Gdybym była mężczyzna i moje partnerka byłaby w ciąży i nie chciała dziecka, a ja bym chciała to pewnie byloby to dla mnie turbo cięzkie, ale tego typu sytuacje nie mają dobrego rozwiązania, po prostu nie mają. Ktoś zawsze będzie cierpiał, coś będzie kosztem czegoś. Problem polega na tym, że nad wyraz często stwierdzamy, że jeśli coś jest kosztem kobiety, jej zdrowia lub dobrostanu to to jest niska cena.
Nie mogę znalesc waszego e-maila. Wysłałabym wam bardzo ważne materiały o seksie. Tego właśnie brakuje w waszych wypowiedziach. Dobrze by było gdybyście je przeanalizowały ważne dla słuchaczy!!
Super podcast tylko szkoda jezeli chodzi o dobor slow takich jak : chlopiece cialo, bardziej kobiece cialo to wlasnie przez to kobiety ale I mezczyzni maja kompleksy. Bo mysla ze wygladaja jak chlop Bo miseczka nie jest D a np A. :) dziekuje za podcast czekam na kolejne odcinki.
Jak dobrze ze mój partner nie wychował się w Polsce. Kocha to ze ja kocham seks. Wie, ze jak mi będzie dobrze to i jemu 🤪 kocha zabawki i jak byłam sama miałam 2 zabawki a on dokupił całą szafę. Często zabiera mnie na randki to sex shopu 🤪
Arab Cię dymam, a dla polskiego dzieciaka nie masz oddechu. W tym na Groźnie wróciłaś do bazy, dałaś jeden głos. Kobieto weź się oddczsczeniuj, niech Cię zapukają. Mówisz, byli brodni, nie pamiętasz, byłaś naćpana. Spadł na Ciebie deszcz przekleńst. Ja jestem przekonany że Ruskie zaplacili Ci za te doświadczenia. Za pieniądze Zrobisz wszystko. Jesteś niespełna rozumu i masz konecje z ruskimi.
Cipka to bardzo brzydkie okreslenie. Tzw. "wiocha". Jest tyle innych odpowiednich nazw, ktore brzmia normalnie, z uszanowaniem moich narzadow plciowych np. pochwa, vagina, kobieca czesc ciala. Ale nie CIPKA! LUDZIE!
Też nie lubie tego określenia. JUŻ LEPIEJ PO ANG VAGINA, CHOĆ TEŻ CIĘZKIE TO SŁOWO, A POWINNO BYĆ BARDZIEJ DELIKATNE. Witam się podoba broszka i muszelka do mojej córki też tak mówię , że dziewczynki mają broszki, a chłopcy mają siurki😁😀 określenie męskich narządów płciowych w języku polskim też nie brzmi rewelacyjnie niestety. Możemy nazywać jak chcemy, ważne żeby na to sprawiało przyjemność.😀
Szkoda, że można tylko Panie słyszeć - zobaczyć reakcje, mimikę, gestykulacje, to byłaby wartość dodana 😊❤️👍
Oj tak, tak! Zgadzam sie!
Czarująca rozmowa, urocze kobiety, bardzo ważny temat, genialny tytuł. Jesteście wspaniałe a Pani Keszka to "Heheszka", jej głos się śmieje 🤗
Super rozmowa, jestem babcią/dosłownie/ale temat bardzo mnie zaintrygował,można ,ba trzeba się uczyć całe życie,choć jestem z pokolenia które było uczone zupełnie innych relacji w tej sferze życia, dziękuję, pozdrawiam Was cudowne kobiety
Ale świetnie się tego słucha rano do kawy podczas szykowania się do pracy! WIĘCEJ POPROSZĘ
Jesteście rewelacyjne. Poruszanie najważniejsze dla kobiet tematy ...upominacie się o kobiety...potwierdzacie ukryte w nas potrzeby. Brawo !!!
Dziewczyny jesteście boskie. Temat super i bardzo potrzebny. Ja zawsze umiałam rozmawiać o seksie, wyniosłam to z domu rodzinnego. U nas nigdy nie był to temat tabu, miałam fantastycznych rodziców. Dzięki nim moje życie erotyczne zawsze było super bo umiałam powiedzieć co chcę i wysłuchać partnera i jego potrzeb. Dlatego moje życie erotyczne to zawsze było kochanie się a nie"dawanie". Piszę było bo od roku jestem wdową, ale seksu nie pogrzebałam na zawsze mimo skończonej 70-tki.
szczęciara z ciebie. Ja osobiście nie znam nikogo kto miałby rodziców otwarcie mowiacych o dejrzewaniu a co dopiero o seksualności
Kawawa jomsaz Bomisza domsaz maganda
Wow, ale super, smacznego!:-)
Wow♥️ dziękuję z całego serca za tą rozmowę 🙏🙏🙏
Cudowne, wspaniałe, uśmiechnięte dwie kobietki-dziękuję za tak fantastyczny temat 😘😘😘
Swietna rozmowa,milo sie slucha.Ja jestem wrazliwa-kiedy slysze komplement a potem "ale" to wlasnie to "ale"przekresla ten komplement.Wg mnie lepiej uzyc "i" zmiast "ale".To taka uwaga ode mnie.Bardzo dziekuje za pouczajacy material godny uwagi i przemyslenia .Super temat
Ale świetny pomysł 💪💪 . Szkoda,że Was nie widać . Super rozmowa ,czekam na kolejne 😘. Powodzenia
Dzięki dziewczyny, nie kocham się już, przepraszam ,nie uprawiam seksu, już 15 lat,"dbam" o Siebie sama i dobrze mi z tym i odkąd Was słucham nie mam takiego poczucia, że robię coś nie tak i jestem taka biedna bo nie mam faceta....
Bardzo wartościowy podcast, dziękuję.
Wspaniała rozmowa dziękuję 🤗🥰👍
Ale się cieszę z powrotu waszego duetu!
to było tak dobre, że mimo mojej nie tolerancji laktozy, poproszę o dokładkę
Fenomenalny glos Pani Magdy, swietny temat, swietne rozmowy!!!
Kochane kobiety, jak miło Was słyszeć !
Jwa
rewelacyjna wiadomość! czekałam na ten poodkast na google podkastach. W końcu jest!
Smaczny temat....
Jestem seksowną postacią w seksownym związku z seksownym partnerem.
Tak mogę to ująć 😉😏
Fajnie,że będą takie rozmowy,w naszym kraju mało się mówi na "TE"" 😉 tematy .
Tabu ,Tabu i jeszcze raz Tabu.
Pozdrawiam seksowne Panie ..💃💫.
Skoro jesteśmy głupimi morderczynimi, to proszę nas nie pilnować, same się wyeliminujemy 😂 Nie musiałam usuwać ciąży, ale nie mam nic przeciwko, ponieważ to wybór każdej kobiety. Nie wiemy w jakiej sytuacji jest. Dobrze, że jesteście dziewczyny, uczę się od was wielu rzeczy. Potrzebujemy dojrzałych, odważnych, mądrych i otwartych kobiet 🌹🌹
Świetny podkast 💞
Mnie zastanowiło słowo DZIWKA. Poczułam tam Moc jak powiedziałyście o sobie. Początek jest w naszej prasłowiańskiej historii. Deva, czyli dziewka, dziwka, dziewica... potem wieki mijały i się zaczeło robić nieprzyjemnie, służąco, poddańczo, bez szacunku..
Znalazłam info na poradniajezykowa.us.edu.pl
"..Wyraz dziewka już w XVIII w. nabrał negatywnego znaczenia - zaczął oznaczać służącą, kobietę do różnych posług, a z czasem także kobietę lekkich obyczajów. Dziewka w znaczeniu ‘nierządnica’ występuje dopiero w pierwszej połowie XIX stulecia, podobnie jak słowo dziwka, które według gwarowej wymowy - dziéwka - spopularyzował chyba Tadeusz Boy-Żeleński. Zatem leksem dziewka już od XIX wieku jest w skrajnej opozycji do synonimicznego kiedyś dziewica"
Takie oto spaczenie weszło. A my to sobie poodczarowujmy Drogie Panie w Mocy 🌺🌺🌺
Super ze jesteście 😍
Ale się cieszę! Zabieram się do oglądania 🤗
Super, stęskniłam się Wami 🌞💃
Ale mega rozmowa dziewczyny❤️👍
Świetna rozmowa na trudny do rozmawiania temat (przynajmniej dla niektórych ;) ). Słuchałam z przyjemnością!
Jesteście BOSKIE!!!
Pozdrawiam z Montréalu :)
Podesłałem Wasz wspaniały podcast mojej żonie. Ja potrafię rozmawiać o seksie i dla mnie nie ma tematu tabu. Żona jednak ucina temat: nie ma o czym mówić. Blokuje się. I chociaż seks jest zajebisty, to od wielu lat moje działania łóżkowe to doświadczenia na żywej tkance, ciągle domysły czy tak jest dobrze, a może przesadziłem?
Mam nadzieję, że chociaż to odsłucha i spróbuje nawiązać kontakt, nieco dłuższy niż "yhm".
dobrze tez jest zamiast "ale" uzyc "i". Lubie kiedy.... i chcialbym zebysmy... Dziala, sprawdzilam:)
Pozdrawiam, swietna rozmowa, czekam na kolejne.
Super, czekam na kolejne ;) pozdrawiam
Super! Super! Super !❤️
Super ze jesteście!
Śmietanka ubita ☺️ pyszna rozmowa. Czekam na więcej ❤️
To jest jeden odcinek ponad godzinę 😲☺️☺️☺️
Ale fajnie ze jesteście!!!
Mołek & Keszka,
Kocham Was!!’
Super jesteście ! ❤️
Uwielbiam obie 😁
Owwww yeeee. Sa moje ulubione , wyzwolone kobiety. Ciesze sìe, że jesteście.
Polecam ksiazke "SEXed" , która najpierw ja przeczytałam, a pózniej dałam mojemu nastolatkowi😊😉
a wczoraj akurat zaczęłam czytać..... "Potęge zabawnego sexu". Taaadam. A WY TUTAJ DZIŚ MI SÌĘ NA YT POJAWIŁYŚCIE..
Piękna miniaturka. Pozdrowinka 😚😚😚😚
Super kobiety. Nareszcie 👍💞💞💞
Dziękuję...
Czekam na WASZĄ książkę o tym jak edukować dzieci/ nastolatków...i w sumie bardziej, jak dla mnie istotne, dla chłopaków, bo to ich myślenie trzeba "nakierować" na feministyczne tory....
Jakoś nie… ale to jest moje…
Wykupiłam audiotekę „Grzeczna to ja juz byłam”. Ale ciężko mi się jej słucha, bo drażni mnie głos pani Joanny.
I tak samo jej tutaj jeśli chodzi o podcasty. Ale wiadomo to mi przeszkadza.
A merytorycznie. Śmiech pani Joanny jest dla mnie irytujący, wysmiechuje tematy, gdzie właśnie jest pytanie wprost o seks. Czyli tutaj jest jakaś reakcja obronna. Nawet słuchać Pani Magdo jak Pani probuje ukierunkować rozmówczynie na odpowiedz.
Dwa „to trzeba coś wymyśleć” „tak nie mówimy”. To są kolejne przykazy i nakazy. I tak samo Pani Magdo, tutaj brawa do Pani, dopytując panią Joanne dopytuje Pani o konkretne odpowiedzi.
Ja odnoszę wrażenie, że to rozmowa Poważnej ze Śmieszką…
A moje oczekiwanie by było by było Dorośle, z dwóch stron.
Brawa za pomysł, otwartość, mówienie na głos „cipka”. To naprawdę jest pomocne. Trzymam kciuki za dalsze odcinki.
Polecam Wam wszystkim piosenkę: Balance ton quoi:-)
Polecam: Come as You Are: The Surprising New Science That Will Transform Your Sex Life - Emily Nagoski
Świetna rozmowa - gratuluję. Mam jednak pytanie, czy nie uważają Panie że większym problemem jest brak edukacji seksuaknej w szkołach i w domach zarówno dla dziewczyn i chłopaków? Z rozmowy wynika, że winni są roszczeniowi faceci, a kiedy i gdzie oni mają nauczyć się bycia lepszym partnerem i kochankiem dla siebie i dla swoich partnerów? Z jednej strony oczekuje się od mężczyzn siły, z drugiej wrażliwości przy jednoczesnym wysłuchiwaniu gdzie Ci mężczyźni bo teraz to faceci są słabi i zniewieściali. Większość problemów nie wynika ze złej woli facetów ale z brakuje edukacji, z braku pewności siebie i ogromnej presji sprostania oczekiwaniom innych, ze wzorców domowych etc. A co do aborcji - zacznijmy w kontekście aborcji mówić również o mężczyznach i tym że decyzja o aborcji powinna być wspólną decyzją kobiety i mężczyzny - matki i ojca. Gwarantuję Panią że jest wiele mężczyzn którzy szukają partnerek w życiu a nie niewolnic w domu i w łóżku. Pozdrawiam wszystkich gorąco
Decyzja o aborcji jest przede wszystkim decyzją kobiety, która decyduje o swoim ciele i nie potrzebuje do tego mężczyzny. Jeśli chodzi o aborcję - mężczyzno, przestań mówić. To kobiety mają najwięcej do powiedzenia w tej sprawie, bo to dotyczy kobiet.
Z rozmowy nie wynika, że mężczyźni są roszczeniowi i źli. Wynika, że edukacja seksualna dla obojga płci jest niewystarczająco dobra. Właściwie jej nie ma.
Dlatego ten podcast ma taką moc.
To o czym mówisz, czyli rola mężczyzn, to konsekwencje panującego patriarchatu - tutaj tkwi problem. Wg patriarchatu mężczyzna ma dominować, ma moc i głos. A to nieprawda. Mężczyzna ma prawo do odczuwania własnych emocji i do mówienia, że sobie z czymś nie radzi.
@@magdalenacwiklinska4379 niestety nie ze wszystkim się zgadzam z tym co Pani pisze, ale prawda jest taka że w wielu sprawach mamy prawdopodobnie podobne poglądy. Nie przyjmuję jednak polecenia abym nie mówił o aborcji bo uważam że temat dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Pisałem o pełnym prawie do aborcji, nie tylko w przypadkach które dotychczas dopuszczały ten zabieg a to zmienia postać rzeczy. Płód, zarodek w ciele kobiety to efekt działań kobiety i mężczyzny i zabranienia wypowiadania się w tej sprawie mężczyznom jest nie w porządku. Z chęcią porozmawiał bym z Panią o moim punkcie widzenia na ten temat bo jest ono w samym założeniu spójne z Pani spojrzeniem, ale w tonie Pani wypowiedzi odrazu widać że mam zamilknąć co utrudnia próbę komunikacji o której Pani Magda i jej Gościna tyle mówiły w tym podcaście. A co do patriarchatu - zgadzam się. Zwracam jednak uwagę że dzisiejszy model rodziny i wychowania dzieci zrzuca w dużej mierze odpowiedzialność za wychowanie mężczyzn na barki kobiet. To jak się zachowuje dorosły mężczyzna to efekt wychowania w domu. Niestety ale matki kupują dziewczynkom różowe ubranka a chłopcom niebieskie, to kobieta mówi do synka nie płacz blokując tym samym wyrażanie emocji etc. Żeby była jasność, rodzice ponoszą wspólną odpowiedzialność za wychowanie dzieci ale nie można wszystkiego załatwiać słowem patriarchat.
Co do wyrażania emocji przez mężczyzn to ja akurat jestem wdzięczny za to że nie boję się ich okazywać, ale to w dużej mierze efekt mojej ciekawości świata i ludzi sprawił.
Na koniec chciałem tylko dodać że zamiast szukać w nas różnic i dzielić na płcie powinniśmy patrzeć na drugą osobę jak na człowieka i co on sobą reprezentuje a nie na to czy jest to kobieta czy mężczyzna. Pozdrawiam
@@N_u_d_u_m Obecność, odpowiedzialność i zaangażowanie mężczyzny są bardzo ważne i bardzo wpływają na decyzję kobiety o chcecie zostania matka, ale nie zmienia to faktu, że na samym końcu decyzja o aborcji jest decyzja wyłącznie kobiety.
@@AC-jl7hb oczywiście że na końcu decyzję podejmuje kobieta, gdyż to w jej ciele jest płód/zarodek/dziecko jakkolwiek byśmy nie nazwali tego. Mężczyzna nie może powiedzieć kobiecie usuń dziecko, tak samo jak kobieta nie powinna tego zrobić bez konsultacji z mężczyzną. Najlepiej dla zrozumienia drugiej strony jest postawienie się na jej miejscu - to uczy empatii i otwiera oczy na wiele spraw. Wyobraź proszę sobie że to ja jestem w ciąży, a Ty jesteś drugim rodzicem tego dziecka. I ja podejmuję decyzję że je usuwam. Czy Ty wyobrażasz sobie jak wielki jest Twój ból kiedy ktoś odmawia Ci prawa do narodzon Twojego dziecka? Żeby była jasność- jestem zwolennikiem pełnej aborcji aby kobiety nie musiały ryzykować swojego życia wykonując zabieg w piwnicach, garażach etc. Ale to powinna być decyzja kobiety i mężczyzny. Dopuszczałbym jedno odstepstwo że to kobieta ma wyłączne prawo usunięcia dziecka bez konsultacji z mężczyzną gdy kobieta została zgwałcona - wówczas jej partner/mąż nie ma praw do tego dziecka. Chociaż i w tym wypadku decyzja kobiety może rzutować na życie tego mężczyzny, w sytuacji gdy podczas zabiegu kobieta umrze. Wówczas mężczyzna mimo straty partnerki, zostaje ze wszystkim sam np. z pozostałymi dziećmi, traumą po stracie bliskiej osoby, kredytami etc. Wiem że temat nie jest łatwy i w dodatku jest bardzo ważny. To nie przepisy powinny decydować o ciele kobiety, ale to nie może być też tak że kobieta podejmuje decyzję samodzielnie bez zgody ojca dziecka. Mimo trudnego tematu i różnic w poglądzie pozdrawiam serdecznie
@@N_u_d_u_m Gdyby można było decydować w czyim ciele zagnieździ się zarodek i kto będzie to dziecko nosił można by wtedy mówić o wspólnej decyzji i zgodzie mężczyzny na aborcję lub urodzenie. Ale tak nie jest to kobieta ponosi wszystkie koszty fizyczne psychiczne emocjonalne posiadania dziecka, więc jest i musi być to jej autonomiczna decyzja. Gdybym była mężczyzna i moje partnerka byłaby w ciąży i nie chciała dziecka, a ja bym chciała to pewnie byloby to dla mnie turbo cięzkie, ale tego typu sytuacje nie mają dobrego rozwiązania, po prostu nie mają. Ktoś zawsze będzie cierpiał, coś będzie kosztem czegoś. Problem polega na tym, że nad wyraz często stwierdzamy, że jeśli coś jest kosztem kobiety, jej zdrowia lub dobrostanu to to jest niska cena.
Nie mogę znalesc waszego e-maila. Wysłałabym wam bardzo ważne materiały o seksie. Tego właśnie brakuje w waszych wypowiedziach. Dobrze by było gdybyście je przeanalizowały ważne dla słuchaczy!!
❤️
Super podcast tylko szkoda jezeli chodzi o dobor slow takich jak : chlopiece cialo, bardziej kobiece cialo to wlasnie przez to kobiety ale I mezczyzni maja kompleksy. Bo mysla ze wygladaja jak chlop Bo miseczka nie jest D a np A. :) dziekuje za podcast czekam na kolejne odcinki.
❤️❤️❤️
😍😍😍
Jak się można zaprzyjaźnić z panią Keszką ja się pytam?😊
Dziewczyny - DZIĘKUJĘ ;)
Kiedy następny odcinek? 🤔❤️
❤️✨❤️✨❤️✨
Jak dobrze ze mój partner nie wychował się w Polsce. Kocha to ze ja kocham seks. Wie, ze jak mi będzie dobrze to i jemu 🤪 kocha zabawki i jak byłam sama miałam 2 zabawki a on dokupił całą szafę. Często zabiera mnie na randki to sex shopu 🤪
😂😂
Jezus Maria co 2 min reklama 🙄🙄🙄Ja podziekuje
Slucham podcastu , jak biegam ale sie nie da no sorry 😢 but
Polecam UA-cam Premium, problem rozwiązany
@@AC-jl7hb przestań stréczyć tego hipokryté mołka!
Arab Cię dymam, a dla polskiego dzieciaka nie masz oddechu. W tym na Groźnie wróciłaś do bazy, dałaś jeden głos. Kobieto weź się oddczsczeniuj, niech Cię zapukają. Mówisz, byli brodni, nie pamiętasz, byłaś naćpana. Spadł na Ciebie deszcz przekleńst. Ja jestem przekonany że Ruskie zaplacili Ci za te doświadczenia. Za pieniądze Zrobisz wszystko. Jesteś niespełna rozumu i masz konecje z ruskimi.
Za dużo reklam
Dwa słowa: UA-cam Premium
@@AC-jl7hb dwa słowa :ile bierzesz? (za post sponsorowany)
@@klrklr7084 Dzięki za podpowiedź jak dorobić, nie wpadłam na to! 😌
@@AC-jl7hb ty naprawdé sama zlajkowałaś przed chwilá własny post? WTF?😲
@@klrklr7084 Kolejny pomysł na biznes? 🤔
Cipka to bardzo brzydkie okreslenie. Tzw. "wiocha". Jest tyle innych odpowiednich nazw, ktore brzmia normalnie, z uszanowaniem moich narzadow plciowych np. pochwa, vagina, kobieca czesc ciala. Ale nie CIPKA! LUDZIE!
Też nie lubie tego określenia. JUŻ LEPIEJ PO ANG VAGINA, CHOĆ TEŻ CIĘZKIE TO SŁOWO, A POWINNO BYĆ BARDZIEJ DELIKATNE. Witam się podoba broszka i muszelka do mojej córki też tak mówię , że dziewczynki mają broszki, a chłopcy mają siurki😁😀 określenie męskich narządów płciowych w języku polskim też nie brzmi rewelacyjnie niestety. Możemy nazywać jak chcemy, ważne żeby na to sprawiało przyjemność.😀
@@monodmp2254 Ja mowilam do mojego chlopca - synka, ze ma 'pitulka' ☺. Uwazam, ze to ladniej niz np. 'ptaszek'. Pozdrawiam i dziekuje za wpis.
@@agnieszkadymel763 super słodko😀
A dla dorosłego klejnot. JAK u kobiety broszka. Myśle, że to najlepszy wg mnie duet 😉😀pozdrowionka.
Agnieszko, świat nie sto w miejscu, wszystko się zmienia, używanie nazewnictwa części ciała również, trzeba się do nich przyzwyczajać.
@@annamusia4733 Oczywiscie! Ale slowo 'cipka' jest poprostu brzydkie, tanie i nie na poziomie. Jak go slysze, to mi troche zle sie robi. 😘
Ojej, to juz nie będzie wywiadów na poziomie? Teraz juz tylko rozmowy o erotyce? Nie, zeby to nie bylo ważne, ale... No, cóż.
Aga, ale możesz wybrać czego słuchasz! Internet jest naprawdę bardzo pojemny.
Ba, możesz nawet sama zorganizować wywiady na poziomie!
@@dynamika3060 co prawda to prawda ;))
Ale nie zmienia to faktu, ze w tym pojemnym internecie mozna dać czasem upust małemu rozczarowaniu.
Rozmowy o erotyce to bardzo wysoki poziom samoswiadomości. A umiejetność rozmów w sposób zabawny a jednocześnie ważny to level master
Magda jest bardzo atrakcyjna, zmysłowa pod każdym względem, wygląd, body language, nawet głos zmysłowy a Keszka przy niej to taka Grażyna erotyzmu.
I po co komu taki komentarz Mario? Dwie różne prowadzące, każda wspaniała i wyjątkowa.
Mario! A więc 14-15 minuta rozmowy jest do Ciebie
Temat ciekawy i potrzebny,ale zbyt dlugi trwa jeden odcinek,dlatego momentami sie dłuży i trudno sie skupić.
Stare? Stare,ale jare