Super Gosciu. Z szacunkiem. Panie Andrzeju, dla milionów Polaków był Pan jest i będzie wspaniałym piłkarzem, czlowiekiem a dla wnucząt również cudownym dziadkiem.
Szarmacha cała Polska kochała i będzie zawsze w naszych sercach a Piechniczek to cwaniaczek który zbierał laury kosztem innych . Pamiętamy te mistrzostwa świata co Piechniczek wyprawial . Górski to był trenerem prawdziwym przyjacielem człowieka .
Szkoda wielka szkodaa. Decyzji selekcjonera dla Andrzeja, jeden z Najlepszych zawodników, graczy epoki pięknej piłki, pięknego futbolu. Pan Andrzej Szarmach jest legendą jedną z Najlepszych w ataku Światowej piłki. Brawo Andrzeju
Chce panu podziekowac za to, ze bronil pan godnosci polskich pilkarzy, kiedy dumni zurnalisci z Francji, pomiejszali wartosc polskich klubow i pilkarzy. I wielki szacun za cala kariere jaka pan mial, pozdrowienia z Mielca i Bristolu.
Nigdy nie uważałem Piechniczka za dobrego trenera, nie przepadał za piłkarzami Górskiego, odstawił od składu Szymanowskiego, Tomaszewskiego i Szarmacha.
Pan Andrzej, nasza najlepsza 9 na MŚ 1982 by strzeliła Włochom tyle bramek, ile trzeba, tak to widzieli ludzie w 1982, tak to widzą i dzisiaj i pamiętają i mają żal do Piechniczka, że najważniejszy był dla niego interes osobisty. Jedynym trenerem z prawdziwego zdarzenia był Pan Kazimierz Górski, Piechniczek mógłby mu jedynie czyścić buty.
Bardzo podoba mi sie powiedzenie o grze Andrzeja Szarmacha ze wkladal glowe tam gdzie inni bali sie wlozyc noge. To byli nie tylko pilkarze ale i faceci i nie chodzilo o to kto z jaka fryzurka sie pojawi.....Bylo i nie wroci.
Oglądam do dzisiaj akcje Pana Andrzeja.Rozmawialem telefonicznie, pytałem o ten cholerny mecz z Niemcami.Polacy Szarmach był kontuzjowany szwindla tam nie było.Tylko on mógł im wlepić na tym bagnie.Wielki szacunek dla tych co umieli grać dla Orła.
Piechniczek osiągnął sukces na MŚ 1982 z Polską brązowy medal ale ewidentnie skrzywdził wtedy Szarmacha. Takiego piłkarza nie sadza się na ławce to był Piechniczka który po prostu nie lubi Szarmach ! Wielki szacunek dla Andrzeja!
wywiat z Diabłem o ciagle o Lewym dzienikarz. Dno Diabel to najlepsza glowa w histori polskiej pillki. bramka Włochami 74 najladniejsza w histori w meczu o coś Klasa panie Andrzeju
Ka go pamietam z Polonii Gdansk.W3 lidze,strzelil na Lechii 3 bramki Slabikowi.Arka go chwycila,potem szybko Gornik.Skromny ,super gosc z Siedlec,(dzielnica Gdanska)
Polska zdobyła w 1982 roku 3 miejsce na świecie, pomimo trenerem był Piechniczek. Z każdym innym trenerem, który nie miał powiązań finansowych, gdyż potrzebował pieniędzy na dom, Polska mogła zdobyć mistrzostwo świata. Już nawet drugie miejsce to byłby olbrzymi sukces. Boniek zaczął rozwalać drużynę od 1978 roku. Pomimo klasy Bońka, był on synem czerwonego aparatczyka i wykorzystywał to w swojej karierze. Jego ojciec miał wielkie chody w PZPR i tylko dlatego jego syn dostał zezwolenie na grę we Włoszech w tak młodym wieku. Może kiedyś dowiemy się, jakie lojalki na SB Boniek podpisał. Boniek to taki współczesny Ronaldo, to Ronaldo ustala skład reprezentacji Portugalii i trenerzy nie mają w tej kwestii nic do gadania.
Piechniczek i Boniek mieli interes by szarmach nie blyszczal dzisiaj na jaw wychodzi wiele brudow kolesiostwa finansowego wielkich sportu i PZPN gdzie ubeki i starzy partyjniacy twozyli kolesioowe grupy wzajemnej adoracji
Jestem z pokolenia ktore ogladało Szarmacha a teraz Lewandowskiego i wlasnie Lato Szarmach Gadocha Deyna i jeszcze kilku innych byli jak dzisiaj Lewandowski. Bo Lewandowski wlasnie tym bylym nieustępuje. Tez jest wielki. Własnie tacy jak on byli tylko w tamtym czasie Przypominam pilkarz polski mógł wyjechac grać za granice wtedy dopiero po 30 stce. A wtedy w tym wieku to juz byl koniec kariery. Dzisiaj przez medycyne to sie wydluzylo.
Piechniczek to dziad nie dorownuje do piet Andrzejowi.Tez sie buntowalem czemu nie gra od poczatku,czekalem dlugo dopiero z Kamerunem i Francja zagral.We wrzesniu 1982 r bylem na meczu Stal-Lokeren spiker zapowiedzial obecnosc na meczu Andrzeja Szarmacha wtedy go zobaczylem.Lubialem ogladac jego mecze
Piechniczek sadza Szarmacha na trybuny w meczu o finał MŚ 1982 z Włochami a na dodatek Boniek nie gra z Włochami przez kartki....śmierdzaca sprawa coś tu nie gra Panie Piechniczek. ...!
Redaktorek zakochany w Lewandowskim, tylko, że Lewandowski to sęp, ostatni mecz z korea pokazał jego klase, miał setke, ktorej nie wykorzystał bo piłki nie potrafil przyjac, nie ma sie kim zachwycać, a redaktorek widać, że brak szacunku dla SZarmacha, a po za tym o Krychowiaka pyta, a co on wyprawia na boisku, gra jak paralityk...., Grosicki to też przypadkowicz, nie ma zaciecia, zamiast dostawić noge to predzej ją odstawi, on gra jak mu rywal pozwoli, niestety są lepsi rywale, i na tych lepszych Grosicki to cieńki bolek, Lewandowski, Grosicki, Krychowiak..., nie ma się kim zachwycać, a i jeszcze Cionka Nawałka bierze zamiast Salomona, paranoja, daleko w Rosji nie zajadą, znowu bedzie wycieczka, 3 mecze i do domu...
Strasznie smutny to wywiad, polskie piekiełko z niego przebija. Panie Andrzeju, Pana gole (zwłaszcza ten z Włochami 1974) oglądam regularnie dla zdrowotności. Obejrzałem już z 1000 razy. Gole Bońka może ze 20. Dla mnie jest Pan mistrzem. Życzę zdrowia i zagojenia się ran (a do tego niezbędne jest ograniczenie takich wywiadów).
Czyli jak zwykle ważniejsze były własne porachunki, interesiki, układziki i to czy się kogoś lubi czy nie niż dobro drużyny która miała spore szanse wystąpić w finale. Jak zwykle wyszły kompleksy Bońka i Piechniczka. Dużo się mówi o braku atmosfery w Argentynie w 1978 ale o tym co działo się w Hiszpanii 4 lata później już nie. Jeśli prawdą jest to co powiedział Szarmach no to niestety ale półfinał z Włochami został sprzedany przez Bońka i Piechniczka.
Kiedyś dawno czytałem książkę poświęconą charakterystyce polskich piłkarzy. Zapamiętałem z niej tylko pewien fragment mówiący o Andrzeju Szarmachu. Pisano, że jeśli masz przegrany mecz to wystarczy przynajmniej na piętnaście minut przed końcem wpuścić żądnego bramek Szarmacha, a on zmieni losy meczu. W książce wychwalany był pod niebiosa. W mojej pamięci zawsze będzie najlepszym pod każdym względem polskim piłkarzem. Pozdrawiam Panie Andrzeju.
Pamiętam, że to kibice upominali się o p. Szarmacha na boisku...Piechniczek- pieszczoch komunistów? Może p. Szarmach nie odpalił doli jakiemuś kacykowi przy wyjeździe na kontrakt zagraniczny? O Piechniczku wyczytałem dawno temu, że nie znał dobrze swoich kadrowiczów i często ich mylił...?
Myślę, że parę rzeczy się złożyło na to, że Szarmach nie dostał swojej szansy... .1.Prywatne interesy Piechniczka ..niechęć jego do Szarmacha, z różnych względów. 2. tzw. "chrzest" czyli inaczej "obcinka ogona" dość ostra, zwarzywszy na relacje skoro do dzisiaj jest ona przez piłkarzy wspominana, że wtedy Boniek dostał bardzo ostre lanie, po którym na pewno i w sumie poniekąd słusznie mógł być za to również bardzo źle usposobiony do starszych kolegów, takich jak Szarmach czy Lato...3. niektórzy też sugerują, że Szarmach nie zagrał bo podobno też były naciski z Włoch i z KC PZPR - każdy miał jakieś swoje powody odsunięcia Szarmacha. W skrócie...wielu osobom było to na rękę, tylko nie Polakom, gdyż może usunięcie tych paru powodów spowodowało by to, że Polska była by dziś państwem z tytułem mistrzowskim na mundialu w piłce nożnej...Bardzo źle się stało jak się stało...niestety czasu sie już nie cofnie i trzeba żyć dalej...
Lewandowski i Blaszczykowski i Piszczek dorównują. Widzialem tamtą ekipe i ich i potwierdzam ze ta trójla by tam grała. Tylko wtedy byla taka jedenastka a dzisiaj moze 4 bo jeszcze Bramkarze tez Tomaszewskiemu i Mlynarczykowi nie ustepują. Przypominam ze wtedy 4 polskich pilkarzy zostalo wybranych do 11 mistrzostw a dwóch polaków bylo krolem i vice królem strzelców mistrzostw swiata. Lato i Szarmach
Ten który wkładał głowę tam gdzie inni bali się włożyć nogę. Jeżeli to prawda z Piechniczkiem o tej dachówce to pasował on do tamtej epoki, junty stanu wojennego. Korupcji, bezprawia i arogancji. Pogardy dla społeczeństwa - rząd się sam wyżywi.
moglo tak byc ze poszly grube koperty w ruch ze strony wlochow piechniczek budowal dom gotowka byla mu cholernie potrzebna a boniek nie chcial sie narazac przyszlym pracodawcom jakby dostali po te $10 tys. to dla wloch bylo to ,,male piwo,, a dla Polakow byla to suma bajonska w tamtym czasie i dla kasy mogli sprzedac Polska reprezentacje.
Wybitny piłkarz . Ci co nie wiedzą to przypomnę tylko ze mówiło sie o nim ,ze tam gdzie inny pilkarz boi sie wsadzić nogę to on wkłada głowę. Dlatego miał pseudo diabeł. Lato , Szarmach Gadocha to mysle ze nie sto ale kilkaset lat minie zanim będzie Polska miala taki atak. Zreszta Wyobraźcie sobie Lewandowski krol strzelćow mistrzostw swiata, a Milik vice król strzelców. A tak byli lato i Szarmach.
2002r 2 porażki i wygrana 2006r 2 porażki i wygrana 2018r 2 porażki i wygrana. widać że ta reprezentacja robi postępy? gdzie ten postęp panie Andrzeju?
Ewa Adrjanczyk powiedział przecież, że jeśli nie będzie żadnej katastrofy, a takowe się przydarzyło, jedna w Kopenhadze(pierwszy objaw nagłej utraty mocy), a następne dwie identyczne w Moskwie i Kazaniu.
Taak to tak Piechniczek postepowal . Bardzo nieladnie . Ale to byl PRL I ta mentalnosc do tej pory funkcjonuje w klubach. A to odbija sie na reprezentacji. Zenujace , obrzydliwe panie Piechniczek.
Piechniczek był chamem i zawsze były konflikty z niektórymi zawodnikami. Lubił Ślązaków ale Dziekana, Szarmacha i Barana już nie. Nie wiadomo po co wystawiał pupilka Pałasza który nic nie potrafił
Super Gosciu.
Z szacunkiem.
Panie Andrzeju, dla milionów Polaków był Pan jest i będzie wspaniałym piłkarzem, czlowiekiem a dla wnucząt również cudownym dziadkiem.
Panie Andrzeju, Pana bramki w 74 i clssicoss'82 z żabojadami!! dziękujemy! niech Pana Bóg prowadzi!
Le plus attaquant que l' AJ Auxerre est eu.
Un monstre.
Merci Andrzej
Szarmach - Legenda ... Lza sie w oku kreci. Wspanialy wywiad.
Dzieki Andrzej
Jak ja lubiłem Andrzeja Szarmacha!!!!! To wspaniały zawodnik był i bardzo fair gracz. 200 lat panie Andrzejku!!!
Ja Andrzeja Szarmacha pamietam jeszcze z 1974 roku. Niesamowicie przebojowy napastnik. Znakomity.
Szarmacha cała Polska kochała i będzie zawsze w naszych sercach a Piechniczek to cwaniaczek który zbierał laury kosztem innych . Pamiętamy te mistrzostwa świata co Piechniczek wyprawial . Górski to był trenerem prawdziwym przyjacielem człowieka .
Górski wszystkich słuchał a robił jak chciał.
Jest Pan wielki panie Andrzeju. Szacunek.
Legenda Polskiej kadry😄
Szkoda wielka szkodaa. Decyzji selekcjonera dla Andrzeja, jeden z Najlepszych zawodników, graczy epoki pięknej piłki, pięknego futbolu. Pan Andrzej Szarmach jest legendą jedną z Najlepszych w ataku Światowej piłki. Brawo Andrzeju
Panie Andrzeju, to trzeba było już mu kupić te dachówki i z Panem w składzie bylibyśmy mistrzami świata.
Jeden z Najlepszych zawodników na świecie. Za moich młodych małych lat, to PAN SZARMACH BYŁ W TEDY NAJLEPSZY OD WSZYSTKIEGO
Człowiek legenda polskiej piłki !!! Dla mnie osobiście najlepszy polski piłkarz !!!
DIABEL JEDEN Z NAJLEPSZYCH,WIELKI SZACUNEK !!!!!
Chce panu podziekowac za to, ze bronil pan godnosci polskich pilkarzy, kiedy dumni zurnalisci z Francji, pomiejszali wartosc polskich klubow i pilkarzy. I wielki szacun za cala kariere jaka pan mial, pozdrowienia z Mielca i Bristolu.
bardzo ciekawy wywiad...i bardzo ciekawy wątek z Piechnikiem i tym "kontraktem reklamowym"
Pan Andrzej jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiej piłki...wielki szacunek za to co zrobił. Szkoda, że w Hiszpanii trener go blokował...
Nigdy nie uważałem Piechniczka za dobrego trenera, nie przepadał za piłkarzami Górskiego, odstawił od składu Szymanowskiego, Tomaszewskiego i Szarmacha.
pozdrawiam Pana serdecznie Panie Andrzeju Królu Andrzeju
Andrzej "Diabieł Szarmach "..!! Wspaniały zawodnik. Skromy i grający bardzo fair. Piechniczek, Łazarek coś strasznego ..
Andrzejku !!!! Mam 71 lat i uwielbiam Ciebie !!!!
Pan Andrzej, nasza najlepsza 9 na MŚ 1982 by strzeliła Włochom tyle bramek, ile trzeba, tak to widzieli ludzie w 1982, tak to widzą i dzisiaj i pamiętają i mają żal do Piechniczka, że najważniejszy był dla niego interes osobisty. Jedynym trenerem z prawdziwego zdarzenia był Pan Kazimierz Górski, Piechniczek mógłby mu jedynie czyścić buty.
Bardzo podoba mi sie powiedzenie o grze Andrzeja Szarmacha ze wkladal glowe tam gdzie inni bali sie wlozyc noge. To byli nie tylko pilkarze ale i faceci i
nie chodzilo o to kto z jaka fryzurka sie pojawi.....Bylo i nie wroci.
Jeden z wielkich napastników naszej drużyny lat 70-tych. Olbrzymi szacunek.
Oglądam do dzisiaj akcje Pana Andrzeja.Rozmawialem telefonicznie, pytałem o ten cholerny mecz z Niemcami.Polacy Szarmach był kontuzjowany szwindla tam nie było.Tylko on mógł im wlepić na tym bagnie.Wielki szacunek dla tych co umieli grać dla Orła.
Piechniczek osiągnął sukces na MŚ 1982 z Polską brązowy medal ale ewidentnie skrzywdził wtedy Szarmacha. Takiego piłkarza nie sadza się na ławce to był Piechniczka który po prostu nie lubi Szarmach ! Wielki szacunek dla Andrzeja!
oby chociaz w polowie nasi pilkarze mieli tyle skromnosci i pokory co pan Szarmach
Tutaj taki spokojny a na boisku diabeł. Fajnie ze widzialem jak grał . Mój idol.
Na youtube;
Top 10 Andrzej szarmach - gole.
Mozna sobie obejrzec.
Jak dla mnie to,zbyt dużo pytań o Lewandowskim, chciałbym więcej wiedzieć co u Szarmacha. Najlepszym był, i będzie Lubański.
1982 Pan Andrzej w półfinale i wygrana z Włochami😀
Piechniczkowi nie wybaczylem do dzisiaj, brak Szarmacha w meczu z Włochami.
wywiat z Diabłem o ciagle o Lewym dzienikarz. Dno Diabel to najlepsza glowa w histori polskiej pillki. bramka Włochami 74 najladniejsza w histori w meczu o coś Klasa panie Andrzeju
Ka go pamietam z Polonii Gdansk.W3 lidze,strzelil na Lechii 3 bramki Slabikowi.Arka go chwycila,potem szybko Gornik.Skromny ,super gosc z Siedlec,(dzielnica Gdanska)
Tez go pamietam jak grał w arce i w jednym meczu wbił gola głowa nurkując tuż ponad trawa.
Gosciu jest legenda. Powinien zastapic Bonka. Szarmach - Gol ;)
Polska zdobyła w 1982 roku 3 miejsce na świecie, pomimo trenerem był Piechniczek. Z każdym innym trenerem, który nie miał powiązań finansowych, gdyż potrzebował pieniędzy na dom, Polska mogła zdobyć mistrzostwo świata. Już nawet drugie miejsce to byłby olbrzymi sukces. Boniek zaczął rozwalać drużynę od 1978 roku. Pomimo klasy Bońka, był on synem czerwonego aparatczyka i wykorzystywał to w swojej karierze. Jego ojciec miał wielkie chody w PZPR i tylko dlatego jego syn dostał zezwolenie na grę we Włoszech w tak młodym wieku. Może kiedyś dowiemy się, jakie lojalki na SB Boniek podpisał. Boniek to taki współczesny Ronaldo, to Ronaldo ustala skład reprezentacji Portugalii i trenerzy nie mają w tej kwestii nic do gadania.
smutne ze szarmach nie gral bo super byl pilkarz
Piechniczek i Boniek mieli interes by szarmach nie blyszczal dzisiaj na jaw wychodzi wiele brudow kolesiostwa finansowego wielkich sportu i PZPN gdzie ubeki i starzy partyjniacy twozyli kolesioowe grupy wzajemnej adoracji
Jestem z pokolenia ktore ogladało Szarmacha a teraz Lewandowskiego i wlasnie Lato Szarmach Gadocha Deyna i jeszcze kilku innych byli jak dzisiaj Lewandowski. Bo Lewandowski wlasnie tym bylym nieustępuje. Tez jest wielki. Własnie tacy jak on byli tylko w tamtym czasie Przypominam pilkarz polski mógł wyjechac grać za granice wtedy dopiero po 30 stce. A wtedy w tym wieku to juz byl koniec kariery. Dzisiaj przez medycyne to sie wydluzylo.
Panie Andrzeju Wielki szacunek, dziękuję za piękną grę.Andrzeju dziś te piłkarze nie są jak Ty grałeś.Dzis kasa interesuje
Piechniczek to dziad nie dorownuje do piet Andrzejowi.Tez sie buntowalem czemu nie gra od poczatku,czekalem dlugo dopiero z Kamerunem i Francja zagral.We wrzesniu 1982 r bylem na meczu Stal-Lokeren spiker zapowiedzial obecnosc na meczu Andrzeja Szarmacha wtedy go zobaczylem.Lubialem ogladac jego mecze
A ja myslałem, że Late i Lubańskiego znowu zabacze i zonk. Larsena za to zobaczyłem. To wtedy była wielka gwiazda futbolu.
Piechniczek sadza Szarmacha na trybuny w meczu o finał MŚ 1982 z Włochami a na dodatek Boniek nie gra z Włochami przez kartki....śmierdzaca sprawa coś tu nie gra Panie Piechniczek. ...!
Tylko Szarmach mógł zmienić wynik meczu z Włochami ⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽
Miły,skromny i szczery człowiek:)
Redaktorek zakochany w Lewandowskim, tylko, że Lewandowski to sęp, ostatni mecz z korea pokazał jego klase, miał setke, ktorej nie wykorzystał bo piłki nie potrafil przyjac, nie ma sie kim zachwycać, a redaktorek widać, że brak szacunku dla SZarmacha, a po za tym o Krychowiaka pyta, a co on wyprawia na boisku, gra jak paralityk...., Grosicki to też przypadkowicz, nie ma zaciecia, zamiast dostawić noge to predzej ją odstawi, on gra jak mu rywal pozwoli, niestety są lepsi rywale, i na tych lepszych Grosicki to cieńki bolek, Lewandowski, Grosicki, Krychowiak..., nie ma się kim zachwycać, a i jeszcze Cionka Nawałka bierze zamiast Salomona, paranoja, daleko w Rosji nie zajadą, znowu bedzie wycieczka, 3 mecze i do domu...
panie Andrzeju byl pan swietnym pilkarzem. Pamientam panski gest po strzelonej bramce
Pan Andrzej brat mojego dziadka... Kupę lat się nie wiedzieliśmy...
Strasznie smutny to wywiad, polskie piekiełko z niego przebija. Panie Andrzeju, Pana gole (zwłaszcza ten z Włochami 1974) oglądam regularnie dla zdrowotności. Obejrzałem już z 1000 razy. Gole Bońka może ze 20. Dla mnie jest Pan mistrzem. Życzę zdrowia i zagojenia się ran (a do tego niezbędne jest ograniczenie takich wywiadów).
Andrzej Szarmach wielki pilkarz duzej klasy czlowiek nigdy nie zapomne Piechniczkowi co zrobil w polfinale 1982 w Hiszpani.
smutne ale prawdziwe.
Jeszcze był Żmuda, a on był kapitanem kadry.
Lewy może szarmachowi buty czyścić...
DLATEGO JEST I BĘDZIE GÓRSKI I DŁUGO DŁUGO NIC
Wspanialy pilkarz! ❤
Czyli jak zwykle ważniejsze były własne porachunki, interesiki, układziki i to czy się kogoś lubi czy nie niż dobro drużyny która miała spore szanse wystąpić w finale. Jak zwykle wyszły kompleksy Bońka i Piechniczka. Dużo się mówi o braku atmosfery w Argentynie w 1978 ale o tym co działo się w Hiszpanii 4 lata później już nie. Jeśli prawdą jest to co powiedział Szarmach no to niestety ale półfinał z Włochami został sprzedany przez Bońka i Piechniczka.
Kiedyś dawno czytałem książkę poświęconą charakterystyce polskich piłkarzy. Zapamiętałem z niej tylko pewien fragment mówiący o Andrzeju Szarmachu. Pisano, że jeśli masz przegrany mecz to wystarczy przynajmniej na piętnaście minut przed końcem wpuścić żądnego bramek Szarmacha, a on zmieni losy meczu. W książce wychwalany był pod niebiosa. W mojej pamięci zawsze będzie najlepszym pod każdym względem polskim piłkarzem. Pozdrawiam Panie Andrzeju.
Dość szokujący wywiad naznaczony insynuacjami :o Gdyby Szarmach mówił prawdę to stawia ona Bońka i Piechniczka w bardzo niekorzystnym świetle.
uczciwy czkowiek,fantastyczny pilkarz.Boniek go nienawidzil,byl za dobry.
Ktoś znaczący * w Niemczech , wypowiedział się w takim tonie : Lewandowski ? . To jest POLISA ubezpieczeniowa dla Bayernu .
Lewandowski..zawodnik dobry.Ale gdzie do Lubańskiego,Deyny,Wilimowskiego..Lubańskiego Real kupował...o Lewego 6 lat pyta...czerw.20r
"Real, Barcelona i Man. United" xDD
dlaczgo on go pyta bez konca o lewadowskiego??
PAN ANDRZEJ POMÓGŁ MOJEMU KOLEDZE Z ROZWOJU WE FRANCJI FAJNY GOSC PIECHNICZEK TO ... TERLECKIEGO TEZ ZNISZCZYŁ
Pamiętam, że to kibice upominali się o p. Szarmacha na boisku...Piechniczek- pieszczoch komunistów? Może p. Szarmach nie odpalił doli jakiemuś kacykowi przy wyjeździe na kontrakt zagraniczny? O Piechniczku wyczytałem dawno temu, że nie znał dobrze swoich kadrowiczów i często ich mylił...?
PANIE ANDZRZEJU JESTES CZŁOWIEK
Sprzedali mecz z Włochami
Jakby dzisiaj był taki Szarmach...
Pan Piechniczek powinien wyjaśnić dlaczego Szarmach nie grał z Włochami na MŚ w 1982r. gdy był w rewelacyjnej formie i strzelał po 30 bramek?
8:02 Marian Szeja i Zbyszek Szłykowicz - obaj z Zagłębia Wałbrzych
Piechniczek to kawał hooya
Panie Andrzeju jest Pan Królem
Myślę, że parę rzeczy się złożyło na to, że Szarmach nie dostał swojej szansy... .1.Prywatne interesy Piechniczka ..niechęć jego do Szarmacha, z różnych względów. 2. tzw. "chrzest" czyli inaczej "obcinka ogona" dość ostra, zwarzywszy na relacje skoro do dzisiaj jest ona przez piłkarzy wspominana, że wtedy Boniek dostał bardzo ostre lanie, po którym na pewno i w sumie poniekąd słusznie mógł być za to również bardzo źle usposobiony do starszych kolegów, takich jak Szarmach czy Lato...3. niektórzy też sugerują, że Szarmach nie zagrał bo podobno też były naciski z Włoch i z KC PZPR - każdy miał jakieś swoje powody odsunięcia Szarmacha. W skrócie...wielu osobom było to na rękę, tylko nie Polakom, gdyż może usunięcie tych paru powodów spowodowało by to, że Polska była by dziś państwem z tytułem mistrzowskim na mundialu w piłce nożnej...Bardzo źle się stało jak się stało...niestety czasu sie już nie cofnie i trzeba żyć dalej...
Za sprzedanie meczu z wlochami piechniczek wreszcie kupil dachowki!
GDYBY PAN ANDRZEJ ZAGRAŁ BYŁ BY CO NAJMNIEJ FINAŁ🤔😫😨😀 A MIAŁ PATENT NA ITALIE WŁOSI SIĘ GO BALI😨⚽️ I SŁUSZNIE Z RESZTĄ ⚽️🤔😰😴
lewandowki nie dorasta do piet Szarmachowi i innym
Lewandowski i Blaszczykowski i Piszczek dorównują. Widzialem tamtą ekipe i ich i potwierdzam ze ta trójla by tam grała. Tylko wtedy byla taka jedenastka a dzisiaj moze 4 bo jeszcze Bramkarze tez Tomaszewskiemu i Mlynarczykowi nie ustepują.
Przypominam ze wtedy 4 polskich pilkarzy zostalo wybranych do 11 mistrzostw a dwóch polaków bylo krolem i vice królem strzelców mistrzostw swiata. Lato i Szarmach
w el. do Euro 1976 nie strzelił ani jednej bramki przeciwko Włochom, więc nie w każdym meczu, a choćby jedna bramka dawała nam awans do ćwierćfinału.
Tam gdzie pojawiaja sie wieksze pieniadze tam konczy sie kolezenstwo. Niestety.
Ten który wkładał głowę tam gdzie inni bali się włożyć nogę.
Jeżeli to prawda z Piechniczkiem o tej dachówce to pasował on do tamtej epoki, junty stanu wojennego. Korupcji, bezprawia i arogancji. Pogardy dla społeczeństwa - rząd się sam wyżywi.
To była prawdziwa mafia. Tam karty rozdawali Loska, Kucowicz, no a przede wszystkim ubek chyba od dziecka, generał Ryba.
Piechniczek zgnoił Szarmacha,jak i Kowalczyka
I Terleckiego!!!!!
MŁODY BYŁEM CZYTAŁEM O NIM W GAZETACH TATY ANDZRZEJ TO BYŁ NAPASTNIK LEWY PRZY NIM TO MARNY JEST
niech Pan redaktor przestanie pieprz.....yć która drużyna pozwala sobie na wykluczenie najlepszego zawodnika
Wszyscy teraz mogli by tylko buty mu czyscic .
Szarmach jest zbyt skromny , sam nie zdaje sobie sprawy jaka gwiazda był.
Piechniczek był jest i będzie łajzą
Jeśli rozmawiamy z Szarmachem, to po co poświęcać tyle czasu Lewandowskiemu?!?
Byliście dobrzy a on jest lepszy od was
moglo tak byc ze poszly grube koperty w ruch ze strony wlochow piechniczek budowal dom gotowka byla mu cholernie potrzebna a boniek nie chcial sie narazac przyszlym pracodawcom jakby dostali po te $10 tys. to dla wloch bylo to ,,male piwo,, a dla Polakow byla to suma bajonska w tamtym czasie i dla kasy mogli sprzedac Polska reprezentacje.
Wybitny piłkarz . Ci co nie wiedzą to przypomnę tylko ze mówiło sie o nim ,ze tam gdzie inny pilkarz boi sie wsadzić nogę to on wkłada głowę. Dlatego miał pseudo diabeł. Lato , Szarmach Gadocha to mysle ze nie sto ale kilkaset lat minie zanim będzie Polska miala taki atak. Zreszta Wyobraźcie sobie Lewandowski krol strzelćow mistrzostw swiata, a Milik vice król strzelców. A tak byli lato i Szarmach.
2002r 2 porażki i wygrana 2006r 2 porażki i wygrana 2018r 2 porażki i wygrana. widać że ta reprezentacja robi postępy? gdzie ten postęp panie Andrzeju?
Ewa Adrjanczyk powiedział przecież, że jeśli nie będzie żadnej katastrofy, a takowe się przydarzyło, jedna w Kopenhadze(pierwszy objaw nagłej utraty mocy), a następne dwie identyczne w Moskwie i Kazaniu.
Nie ma się co przejmować , sprzedali mecz z włochami . A.Szarmach królem strzelców
WŁOSI DALI KASE TO MAFIA
Taak to tak Piechniczek postepowal .
Bardzo nieladnie . Ale to byl PRL I ta mentalnosc do tej pory funkcjonuje w klubach.
A to odbija sie na reprezentacji.
Zenujace , obrzydliwe panie Piechniczek.
z janem banasiem tez dziwna sytacja jak z szarmachem
Banaś podpadł ubekom i nie dostał paszportu
dzienikarz nie ma wyczucia
Czasem prawda boli
Czas na staly " PROGRAM SPORTOWY" To czego NAM BRAK z minionego wieku. " RETRO SPORT"
Gośc, a nawet póltora
Prawdziwy DIABEŁ.
Piechniczek był chamem i zawsze były konflikty z niektórymi zawodnikami. Lubił Ślązaków ale Dziekana, Szarmacha i Barana już nie. Nie wiadomo po co wystawiał pupilka Pałasza który nic nie potrafił
Ploty!
Prowadzacy temat wywiad beznadziejny typ
Wystarczyłoby żeby odpowiedział na początku, że ta reprezentacja z 2018r. też nic nie osiągnie i byłby chłop nie omylny.
Faktycznie dziennikarz dramat 😁
Koleś grając w słabym auxerre strzelił w sezonie ms więcej goli od platiniego ktiry grał w owczesnym wicemistrzu kraju
Świetny piłkarz, świetny bajkopisarz. ;o)
kurwa mac szkoda ze mu nie dałam na te dachowki.