Kiedys kolega przywiozl mi C64 ktore autentycznie wyciagnal ze smietnika, razem z zasilaczem. Wizualnie sprzet jak nowy, oczywiscie nie liczac brazowego nalotu "starczego". Akcje ratunkowa zaczelem od kompletnego czyszczenia. Caly kompletny modul klawiatury zamoczylem w misce cieplej wody z mydlem i dokladnie czyscilem pedzlem, pozniej solidne plunkanie cieplym prysznicem. Wode staralem sie wytrzasnac na ile moglem, pozniej suszarka na najnizszej temperaturze, nastepnie zostawilem na kilka dni aby wyschla naturalnie, raz dziennie zmieniajac pozycje - jest bardzo duzo zakamarkow, woda ma sie gdzie schowac. To byl pierwszy raz w zyciu gdy mylem elektronike w wodzie, nie jestem elektronikiem i boje sie polecic ta metode, jednakze w moim przypadku sprawdzila sie - klawiatura wyszla z tego jak nowka, komputer jest w pelni sprawny, pieknie zbiera kurz na szafie.
Fajny film. Popełniłem własną Amigę500maxi z Rpi400 (tymczasowo bo 349 kosztowała i zakup samej Rpi4 był 2,5x droższy wtedy, a dzisiaj to już wariactwo...) + arduino Leonardo do podłączenia klawiatury od A500 + wewnętrzny zasilacz i gniazdko ósemka z w łącznikiem do zasilania + porty HDMI i 2x USB. Wszystko w obudowie od A500, Rpi 400 złapana w środku na rzepy by w każdym momencie ją zamienić. Muszę tylko ogarnąć jak bez Twojej płytki podłączyć diodę LED od stacji dysków na klawiaturze i będzie idealnie 😉 Jak ktoś tego dokonał to proszę o info.
Wcale bym się nie zdziwił, że taki komputerek powstanie wzorem The C64 tyle, że bez stacji dyskietek. Jednak co by nie mówić o nostalgii to dyskietka, jaka by nie była, jest nośnikiem dość nietrwałym. Raczej w miejscu stacji dyskietek widziałbym, złącze USB bądź gniazdo na kartę SD.
@@psxmaniak Czasem może, ale zwykle to bywa tak, że jakiś podjarany takim filmem neoretrofita zakupi sprawną Amigę rozpruje ją i będzie próbował podpiąć tą klawę do swojego emulatora z atrapą klawiatury, którego też kupił za namową z podobnego filmu na YT i kolejna Amiga dokona żywota, ale Borga chyba to bawi i o to mu właśnie chodzi.
Ciekawy projekt. A propos RPi udającego kartę turbo z szybszym procesorem to internety donoszą, że Emu68 nie jest w pełni kompatybilny i oryginalna płyta mogłaby się przydać aby kompatybilność zapewnić przez szybki demontaż rozszerzenia. A propos kompatybilności. Miałeś może doczynienia z procesorem MC68010 zamiast MC68000? Widziałem, kiedyś w sieci film o tym że w Sedze Mega Drive nie ma pełnej kompatybilności po zamianie procesorów, ciekawe jak byłoby w Ami. Pięćsetka z podstawką na procesor byłaby ciekawym narzędziem do eksperymentu.
Pewnie kiedyś się osiągnie kompatybilność... może całej Amigi? To dopiero będzie osiągnięcie - programowo emulowana amiga zgodna sprzętowo :P No ale rozumiem, że projekt na razie jeszcze w fazie dziecięcej. O 68010 wiem tyle, że istnieje :P
W/g mojej oceny zostawianie w stanie maksymalnie oryginalnym ma swoją wartość, można dodać to i owo (tyle fajnych dodatków jest). Ważne aby proces był odwracalny w celu zachowania kompatybilności wstecznej. Podróbki to już nie jest to.
Nurtuje mnie pytanie czy ta klawiatura od amigi podłączona do pc pod dajmy na to grę pecetową wykryje więcej niż 4 klawisze wciśnięte na raz ? Bo miałem taki przypadek jak kupiłem sobie kiedyś starą klawiaturę IBM do pc i chciałem pograć na niej w nowe gry to max jaki dało się wcisnąć na raz 2 klawisze.
Wie ktoś może czy A500 mini da się jakoś wymusić pracę w trybie 4:3? Ostatnio podłączyłem A500 mini pod monitor 4:3 i A500 mini wciąż puszczała format 16:9 który na monitorze był ściśnięty...
Wysokie ceny elektroniki w Polsce to niestety w dużej mierze januszowe podejście sprzedawców. Przy wszechobecnej inflacji, windują oni ceny do kosmicznych wartości, bo nieświadomy użytkownik przecież kupi. W TVP mu powiedzą, że wysokie ceny to efekt covida i wojny i prości ludzie to łykną. Prawda jest niestety inna. To w dużej mierze spekulacje cenowe i typowa chciwość. Miałem okazję tego doświadczyć parokrotnie. Chciałem zamówić co nieco elektroniki z Allegro i patrzę - goła Atmega 328p rzędu 22 - 30 zł. Arduino 40 zł, podczas gdy (jak wspominałeś), jeszcze w 2020 szło kupić za 12 zł. No to mówię - może kupię na Aliexpress - tam ceny niższe, ale po tym, jak bodajże 1,5 roku wprowadzili VAT, jakieś cła i inne bzdury, to ceny nie są aż tak niskie i nie ma już praktycznie przesyłek za free, co kiedyś było standardem. No to wybór padł na Mousera - jedna z większych hurtowni elektroniki na świecie. I co się okazało? Że nawet przy zakupie małych ilości, sztuka Atmegi 328p kosztuje paręnaście zł, czyli o 50% taniej niż w Polsce. Przy zakupach z Mousera za > 200 zł przesyłka darmowa, co jest bardzo atrakcyjną ofertą, bo części idą z magazynów zagranicznych - raz dostałem przesyłkę z Texasu, innym razem z Czech. Fakt, są deficyty tych procesorów, co tylko w części tłumaczy wysoką cenę, ale jak na dłoni widać, że pieprzeni Polscy janusze sztucznie windują ceny...
Czy nie lepiej zrobić klon na bazie FPGA, który będzie prawie idealnie odtwarzał wszystkie efekty graficzne i dźwiękowe oraz wszystkie instrukcje oryginalnej Amigi zamiast Raspberry Pi? Osobiście nienawidzę urządzeń typu "Classic Mini", ponieważ ich głównym założeniem jest odtwarzanie wyglądu i fizycznej budowy tych urządzeń (bardzo często w miniaturze), a nie wierność emulacji, która na Raspberry Pi jest na podobnym poziomie, co dobre emulatory PC-towe. Dla mnie w przypadku repliki starej konsoli/komputera najważniejsza jest maksymalna zgodność w technice wytwarzania grafiki i dźwięku z oryginalnym sprzętem i wszystkie zniekształcenia wizji i fonii charakterystyczne dla odtwarzanego modelu urządzenia, a nie jego walory estetyczne na poziomie obudowy. Najważniejsze jest to, żeby sposób generowania grafiki i dźwięku, a także przetwarzania samego kodu był jak najbliższy do oryginału, a nie tylko to, żeby końcowy wynik był jak najbliższy. Mnie zawsze zależy na tym, aby sposób działania repliki był jak najbardziej zgodny z oryginałem, także na poziomie podzespołów.
@@RetroGralnia Powstało kilka klonów Amigi w FPGA (vampire standalone, MiSTix etc.) i problemy z kompatybilnością są bardzo duże. Znaczna część programów nie działa. WinUae uruchamia prawie wszystko, FPGA od 60% do 80% programów.
W dzisiejszym odcinku: jak zniszczyć pozostałe jeszcze na chodzie Amigi patrosząc je dla zdobycia klawiatury dla podłączenia do kiepskiego i drogiego emulatora. 🤣
Ja np. mam kilka sprawnych klawiatur w obudowach z uszkodzonymi wnętrznościami. Jednak gdybym nawet nie miał... To jaki by to było zniszczenie Amigi, jakbym płytę wyjął i do szafy wsadził? A jak Amigowcy wyciągają CPU i wkładają do szafy, a na to miejsce wrzucają PiStorma, z zamiast stacji mają Goteka, to też niszczą sprzęt? :P
@@RetroGralnia Nie każdy ma muzeum z komputerami i wielki wybór gratów, zwykle taki neoretrofita po Twoim filmie napali się kupi na aukcji sprawną Amigę, rozpruje ją, wyjmie klawę żeby podłączyć do drogiego emulatora z atrapą klawiatury który poleciłeś mu w poprzednich filmach i kolejna Amiga na śmietnik. Co do upgradów sprzętu przez świadomych Amigowców to nie porównuj, my kochamy i szanujemy swój sprzęt, nie niszczymy go, nie ma absolutnie porównania do tego co proponujesz szerokiej gawiedzi na YT.
Chyba komuś się tu wydaje, że po takich filmikach rzesze podjaranych randomów nic tylko przeczesują dzień i noc oeliksa w poszukiwaniu retro sprzętu do rozwałki 🤭
To jest tak absurdalne, że aż nie wiem, co powiedzieć! Myśl, że osoba z zacięciem technicznym takim, że ma ochotę bawić się w takie szycie, jak podłączanie klawek do USB, będzie przy tym Amigi wyrzucać/niszczyć :D A przy okazji - ten pomysł - to zgarnąłem z for amigowych i filmów amigowców za granicy, którzy mocno zajmują się tą tematyką :D
@@RetroGralnia Próba zrobienia z wypierdółki pokroju A500mini pełnowartościowej Amigi to dopiero totalny absurd. Absurdalne jest kupować stosunkowo drogi bezlicencyjny emulator oparty na ARMie w atrapie prawdziwego urządzenia, dodatkowo w cenie oryginalnego urządzenia, niepełnowartościowy, bez działającej klawiatury i kupować potem sprawne urządzenie lub jego elementy żeby go jakość do oryginału przybliżyć, a to właśnie proponujesz. Niestety znajdą się domorośli majsterkowicze ala Adam Słodowy gotowi zniszczyć zabytkowy komputer, możesz być pewny, zresztą sam to proponujesz w tym filmie.
Kiedys kolega przywiozl mi C64 ktore autentycznie wyciagnal ze smietnika, razem z zasilaczem. Wizualnie sprzet jak nowy, oczywiscie nie liczac brazowego nalotu "starczego".
Akcje ratunkowa zaczelem od kompletnego czyszczenia.
Caly kompletny modul klawiatury zamoczylem w misce cieplej wody z mydlem i dokladnie czyscilem pedzlem, pozniej solidne plunkanie cieplym prysznicem.
Wode staralem sie wytrzasnac na ile moglem, pozniej suszarka na najnizszej temperaturze, nastepnie zostawilem na kilka dni aby wyschla naturalnie, raz dziennie zmieniajac pozycje - jest bardzo duzo zakamarkow, woda ma sie gdzie schowac.
To byl pierwszy raz w zyciu gdy mylem elektronike w wodzie, nie jestem elektronikiem i boje sie polecic ta metode, jednakze w moim przypadku sprawdzila sie - klawiatura wyszla z tego jak nowka, komputer jest w pelni sprawny, pieknie zbiera kurz na szafie.
Zapowiada się kolejna seria dla majsterkowiczów. Zostawiam łapkę w górę w ciemno i lecimy z tematem. 🙂👍
Mam od roku taką płytkę i jakoś się jeszcze nie zebrałem, by to dokończyć xd
Świetna sprawa Borgu. Każda zabawa tego typu jest fajna! Pozdrawiam.
Fajny film. Popełniłem własną Amigę500maxi z Rpi400 (tymczasowo bo 349 kosztowała i zakup samej Rpi4 był 2,5x droższy wtedy, a dzisiaj to już wariactwo...) + arduino Leonardo do podłączenia klawiatury od A500 + wewnętrzny zasilacz i gniazdko ósemka z w łącznikiem do zasilania + porty HDMI i 2x USB. Wszystko w obudowie od A500, Rpi 400 złapana w środku na rzepy by w każdym momencie ją zamienić. Muszę tylko ogarnąć jak bez Twojej płytki podłączyć diodę LED od stacji dysków na klawiaturze i będzie idealnie 😉
Jak ktoś tego dokonał to proszę o info.
2:04 pamiętamy :)
got myself a usb hub and there u go , a big keyboard to work with the mini.
Szczerze, to chciałbym kupić the A500 Maxi , z wbudowaną stacją dyskietek, wyjściem na Aminowe pady, itd :)
Stacji bym się nie spodziewał, za skomplikowane. Pady natomiast to prosta sprawa, ale nie wiem, czy oni nie chcą zarabiać na swoich na USB :P
Wcale bym się nie zdziwił, że taki komputerek powstanie wzorem The C64 tyle, że bez stacji dyskietek. Jednak co by nie mówić o nostalgii to dyskietka, jaka by nie była, jest nośnikiem dość nietrwałym. Raczej w miejscu stacji dyskietek widziałbym, złącze USB bądź gniazdo na kartę SD.
@@happyinvader4912 Tak jest, też tak to sobie wyobrażam. Kartę SD można obkleić tak, że przypomina mini dyskietkę np. z Workbenchem :)
Ciekawy temat.
Ciekawy temat jak zniszczyć kolejne pozostałe Amigi patrosząc je dla zdobycia klawiatury do kiepskiego i drogiego emulatora.
@@karolwojtyla3047 albo uratowania tego co zostało z Amigi. Nie zawsze się niszczy a czasem i ratuje to co zostało.
@@psxmaniak Czasem może, ale zwykle to bywa tak, że jakiś podjarany takim filmem neoretrofita zakupi sprawną Amigę rozpruje ją i będzie próbował podpiąć tą klawę do swojego emulatora z atrapą klawiatury, którego też kupił za namową z podobnego filmu na YT i kolejna Amiga dokona żywota, ale Borga chyba to bawi i o to mu właśnie chodzi.
@@karolwojtyla3047 miejmy nadzieję że tak nie będzie.
@@psxmaniak Dokładnie, mam taką nadzieję, pozdro ;)
Ciekawy projekt. A propos RPi udającego kartę turbo z szybszym procesorem to internety donoszą, że Emu68 nie jest w pełni kompatybilny i oryginalna płyta mogłaby się przydać aby kompatybilność zapewnić przez szybki demontaż rozszerzenia.
A propos kompatybilności. Miałeś może doczynienia z procesorem MC68010 zamiast MC68000? Widziałem, kiedyś w sieci film o tym że w Sedze Mega Drive nie ma pełnej kompatybilności po zamianie procesorów, ciekawe jak byłoby w Ami. Pięćsetka z podstawką na procesor byłaby ciekawym narzędziem do eksperymentu.
Pewnie kiedyś się osiągnie kompatybilność... może całej Amigi? To dopiero będzie osiągnięcie - programowo emulowana amiga zgodna sprzętowo :P No ale rozumiem, że projekt na razie jeszcze w fazie dziecięcej. O 68010 wiem tyle, że istnieje :P
Szkoda , że wypuścili c64 maxi a a500 nie
Borg kiedy idziemy na piwko🤔pozdro
Hi
Kiedy wyjdzie wersja Maxi z działająca klawiatura ??
Może Retro Games wypuści taką wersję przed świętami 2023 !!
Pozdr
Artur
Żebyś się nie zdziwił, jak to będzie TheA65XE Mini, a nie Amiga :P
@@RetroGralnia
Warto pisać do Retro Games
W tej sprawie !!
@@arturk2021RetroGames mnie ignoruje od wielu lat :)
W/g mojej oceny zostawianie w stanie maksymalnie oryginalnym ma swoją wartość, można dodać to i owo (tyle fajnych dodatków jest). Ważne aby proces był odwracalny w celu zachowania kompatybilności wstecznej. Podróbki to już nie jest to.
Nurtuje mnie pytanie czy ta klawiatura od amigi podłączona do pc pod dajmy na to grę pecetową wykryje więcej niż 4 klawisze wciśnięte na raz ? Bo miałem taki przypadek jak kupiłem sobie kiedyś starą klawiaturę IBM do pc i chciałem pograć na niej w nowe gry to max jaki dało się wcisnąć na raz 2 klawisze.
Tutaj będzie generalnie tak samo. Taka uroda starych klawiatur... Choć nie jest to raczej max 2, to zależy od tego gdzie i co wciskasz.
A czy Pad od Segy Mega Driwe da radę pszerobić na usb.🤔🤔🤔🤔
Można kupić/zrobić sobie przejściówkę. Na oba tematy będą filmy niedługo :)
@@RetroGralnia Dzięki no to czekam na filmik.
Czuję, że po tym filmie gołe klawiatury do Amigi zaczną szybko znikać z Allegro ;)
A były jakieś? :P
No właśnie :) A jeszcze niedawno widziałem co najmniej dwie :)
Wie ktoś może czy A500 mini da się jakoś wymusić pracę w trybie 4:3? Ostatnio podłączyłem A500 mini pod monitor 4:3 i A500 mini wciąż puszczała format 16:9 który na monitorze był ściśnięty...
Niestety chyba nie. Sam mam ten problem!
Wysokie ceny elektroniki w Polsce to niestety w dużej mierze januszowe podejście sprzedawców. Przy wszechobecnej inflacji, windują oni ceny do kosmicznych wartości, bo nieświadomy użytkownik przecież kupi. W TVP mu powiedzą, że wysokie ceny to efekt covida i wojny i prości ludzie to łykną. Prawda jest niestety inna. To w dużej mierze spekulacje cenowe i typowa chciwość. Miałem okazję tego doświadczyć parokrotnie. Chciałem zamówić co nieco elektroniki z Allegro i patrzę - goła Atmega 328p rzędu 22 - 30 zł. Arduino 40 zł, podczas gdy (jak wspominałeś), jeszcze w 2020 szło kupić za 12 zł.
No to mówię - może kupię na Aliexpress - tam ceny niższe, ale po tym, jak bodajże 1,5 roku wprowadzili VAT, jakieś cła i inne bzdury, to ceny nie są aż tak niskie i nie ma już praktycznie przesyłek za free, co kiedyś było standardem.
No to wybór padł na Mousera - jedna z większych hurtowni elektroniki na świecie. I co się okazało? Że nawet przy zakupie małych ilości, sztuka Atmegi 328p kosztuje paręnaście zł, czyli o 50% taniej niż w Polsce. Przy zakupach z Mousera za > 200 zł przesyłka darmowa, co jest bardzo atrakcyjną ofertą, bo części idą z magazynów zagranicznych - raz dostałem przesyłkę z Texasu, innym razem z Czech.
Fakt, są deficyty tych procesorów, co tylko w części tłumaczy wysoką cenę, ale jak na dłoni widać, że pieprzeni Polscy janusze sztucznie windują ceny...
Czy nie lepiej zrobić klon na bazie FPGA, który będzie prawie idealnie odtwarzał wszystkie efekty graficzne i dźwiękowe oraz wszystkie instrukcje oryginalnej Amigi zamiast Raspberry Pi?
Osobiście nienawidzę urządzeń typu "Classic Mini", ponieważ ich głównym założeniem jest odtwarzanie wyglądu i fizycznej budowy tych urządzeń (bardzo często w miniaturze), a nie wierność emulacji, która na Raspberry Pi jest na podobnym poziomie, co dobre emulatory PC-towe.
Dla mnie w przypadku repliki starej konsoli/komputera najważniejsza jest maksymalna zgodność w technice wytwarzania grafiki i dźwięku z oryginalnym sprzętem i wszystkie zniekształcenia wizji i fonii charakterystyczne dla odtwarzanego modelu urządzenia, a nie jego walory estetyczne na poziomie obudowy.
Najważniejsze jest to, żeby sposób generowania grafiki i dźwięku, a także przetwarzania samego kodu był jak najbliższy do oryginału, a nie tylko to, żeby końcowy wynik był jak najbliższy.
Mnie zawsze zależy na tym, aby sposób działania repliki był jak najbardziej zgodny z oryginałem, także na poziomie podzespołów.
Pewnie tak, ale koszt wtedy będzie nie kilkaset złotych, ale kilka tysięcy, także przelicznik punkty reto na złotówkę - spada :)
@@RetroGralnia Powstało kilka klonów Amigi w FPGA (vampire standalone, MiSTix etc.) i problemy z kompatybilnością są bardzo duże. Znaczna część programów nie działa. WinUae uruchamia prawie wszystko, FPGA od 60% do 80% programów.
Tuborg nie przywitałeś się, nie oglądam dalej. 🤪
A bo miałem po wstępie, ale zapomniałem :P
@@RetroGralnia Hehe, dobra, dobra, w ostatnim Terminatorze2 też to sprytnie z MFXem zrobiliście z przywitaniem, żeby tylko nie tuborgnąć. ;)
W dzisiejszym odcinku: jak zniszczyć pozostałe jeszcze na chodzie Amigi patrosząc je dla zdobycia klawiatury dla podłączenia do kiepskiego i drogiego emulatora. 🤣
Ja np. mam kilka sprawnych klawiatur w obudowach z uszkodzonymi wnętrznościami. Jednak gdybym nawet nie miał... To jaki by to było zniszczenie Amigi, jakbym płytę wyjął i do szafy wsadził? A jak Amigowcy wyciągają CPU i wkładają do szafy, a na to miejsce wrzucają PiStorma, z zamiast stacji mają Goteka, to też niszczą sprzęt? :P
@@RetroGralnia Nie każdy ma muzeum z komputerami i wielki wybór gratów, zwykle taki neoretrofita po Twoim filmie napali się kupi na aukcji sprawną Amigę, rozpruje ją, wyjmie klawę żeby podłączyć do drogiego emulatora z atrapą klawiatury który poleciłeś mu w poprzednich filmach i kolejna Amiga na śmietnik.
Co do upgradów sprzętu przez świadomych Amigowców to nie porównuj, my kochamy i szanujemy swój sprzęt, nie niszczymy go, nie ma absolutnie porównania do tego co proponujesz szerokiej gawiedzi na YT.
Chyba komuś się tu wydaje, że po takich filmikach rzesze podjaranych randomów nic tylko przeczesują dzień i noc oeliksa w poszukiwaniu retro sprzętu do rozwałki 🤭
To jest tak absurdalne, że aż nie wiem, co powiedzieć! Myśl, że osoba z zacięciem technicznym takim, że ma ochotę bawić się w takie szycie, jak podłączanie klawek do USB, będzie przy tym Amigi wyrzucać/niszczyć :D
A przy okazji - ten pomysł - to zgarnąłem z for amigowych i filmów amigowców za granicy, którzy mocno zajmują się tą tematyką :D
@@RetroGralnia Próba zrobienia z wypierdółki pokroju A500mini pełnowartościowej Amigi to dopiero totalny absurd. Absurdalne jest kupować stosunkowo drogi bezlicencyjny emulator oparty na ARMie w atrapie prawdziwego urządzenia, dodatkowo w cenie oryginalnego urządzenia, niepełnowartościowy, bez działającej klawiatury i kupować potem sprawne urządzenie lub jego elementy żeby go jakość do oryginału przybliżyć, a to właśnie proponujesz.
Niestety znajdą się domorośli majsterkowicze ala Adam Słodowy gotowi zniszczyć zabytkowy komputer, możesz być pewny, zresztą sam to proponujesz w tym filmie.