Jakoś mi ten mąż właścicielki pizzerii nie leży, pewnie ze mogę się mylić. Ale... jako policjant wiedział, ze studnia została już przeszukana, więc nikt nie będzie jej drugi raz sprawdzać, wpis z nr. seryjnym roweru znalazł się w notatce policyjnej pomimo, ze matka nie miała o nim pojęcia, a na co zwrócił uwagę adwokat, więc kto ją wpisał i na jakiej podstawie? no i to jego zaangażowanie w odnalezienie Moniki, mogło być bardziej z powodu by ew. podejrzenie nie padło na niego, takie przypadki są znane i w końcu szambo gdzie biegła potwierdziła ze ciało mogło być na początku przechowywane w szambie. Może żona wiedziała lub miała podejrzenie, ze to jej mąż stąd później rozwód, a nie zgłosiła bo ją zastraszył, a wiadomo co potrafi pan policjant. I teraz motyw, młodziutka ładna dziewczyna wpada w oko, lecz odrzuca potencjalne amory męża- policjanta, on wie kiedy kończy pracę, którą drogą się przemieszcza, dla mnie jak najbardziej motyw seksualny, możliwe też ze miał wgląd jak toczy się śledztwo co mu ułatwiało sprawę. Taka moja analiza internetowego detektywa, dziękuję za przeczytanie, moją nagrodę za wykrycie sprawcy przekażcie Pani podcasterce😂
Co za niesłychana sprawa,coś strasznego.Dla mnie jest całkowicie niewiadome czemu zjawili się pracownicy pizzerii pytajac o zaginięcie Moniki Skąd mogli takie informacje mieć Czemu się na nich nie skupiono.I kto sprowadził policję do pizzerii w jej sprawie ,skoro mama nie miała jeszcze pojęcia że córka zaginęła.Tu jest całe wyjaśnienie tej sprawy jak i w zeznaniach zakonnicy.Tak samo zeznania Jana że wsiadła do samochodu i policja zatrzymała to auto ale zaraz wypuściła.Jak mógł tak na wymyślać Tak bardzo mi żal tej dziewczyny😢😢. Wygląda na to że ktoś zrobił wszystko żeby ta sprawę zaciemnić, łącznie z prokuratorem.Bardzo bym chciała żeby wyjaśniono w końcu tą sprawę,bo wydaje mi się że jest wręcz parę osób które wiedzą co się stało.Dziekuje za tą sprawę i pozdrawiam ❤❤❤❤
Pracownicy pizzerii dotarli do domu Moniki po godzinie 10 rano. Teraz pytanie o której otwierana była pizzeria i o której Monika zaczynała tam pracę. Jeżeli spóźniła się to naturalne jest, że były policjant myślał o najgorszym. :( Chociaż nie da się wykluczyć, że takie działanie miało za zadanie zmylenie śledczych. Do tego dochodzi problem skąd Policja miała numer seryjny tego roweru skoro mama Moniki nie zdążyła dostarczyć odpowiednich dokumentów go zawierających. Nieco śmierdząca sprawa i wygląd na jakieś mafijne konszachty z udziałem skorumpowanych funkcjonariuszy.
Tak mi żal mamy Moniki. Straciła córkę, a służby tak olewająco podeszły do sprawy. Taka śliczna dziewczyna, miała jeszcze całe życie przed sobą. Dziękuję za tę smutną historię i pozdrawiam serdecznie❤
Śliczna dziewczyna zaczyna pracę w nowym miejscu. Po krótkim czasie ginie bez śladu. W dzień jej zaginięcia jej współpracownicy idą do jej domu i pytają czy wróciła na noc. Właściciel pizzeri jest milicjantem, a sorry polincjantem, tzn policjantem. Nie robią badań przeszukań, nie przesłuchują podejrzanych. W studni gdzie w końcu znajduje się ciało dziewczyny odnajduje się rozerwany biustonosz. Nie trzeba być alfą i omegą, żeby wiedzieć co się stało. Oby archiwum x zajęło się tą sprawą a banda świń która skrzywdziła tą niewinną dziewczynę zgniła w więzieniu.
ten wlasciciel pizzeri milicjant jest b podejrzany, pozniejsze zachowanie policji i prokuratora. archiwum X powinno zajac sie ta sprawa, aby bestia/bestie otrzymaly wyrok
Coś mi tutaj ta pizzeria i jej obsada nie pasuje. Ci pracownicy pizzerii, którzy z rana odwiedzili mamę ofiary, , właściciel pizzerii policjant, numer seryjny roweru , którego nawet mama Moniki nie znała, szambo przy pizzerii i to bezwzględne przekonanie właścicielki, że Witalij jest zabójcą. Ja bym się temu przyjrzała.
Dwóch ludzi idzie do domu ofiary na drugi dzień z pytaniem czy dziewczyna wróciła do domu,to na jakiej podstawie mogli sądzić że nie wróciła,a policja wiedziała wcześniej od matki dziewczyny że ta zaginęła,to coś tu jest bardzo dziwne,gdzie są ci ludzie.
Myślę że ci pracownicy podejrzewali o co chodzi A mogli nawet podejrzewać że ta dziewczyna miała romans z szefem i stąd te uśmieszki .Musieli wielokrotnie widzieć jak właściciel pizzeri robi jej awanse ,szczegółów nie musieli znać (że np.ona nie miała na to ochoty)...
Ten właściciel restauracji dziwny . Dlaczego od razu wezwał policję do pizzerii , zginęło tam coś ? Dlaczego matka musiała iść nz komendę ,skoro policjanci byli na miejscu ? Mafia jakaś raczej mi tu się nasuwa 🤔
Może on nie wezwał, tylko skoro sam był policjantem to po prostu koledzy przyjechali na drugie śniadanie do pizzerii lub też wpadli do kolegi🤔, poza tym matka musiała pójść na komendę żeby złożyć oficjalne zawiadomienie (zapewne) z którego będzie protokół ,nie wybielam tu nikogo a jedynie wskazuję możliwe scenariusze...
A skąd mieli ten nr roweru? Rozumiem, że chodzi o nr seryjny, bo to chyba jeszcze nie były czasy, kiedy policja już znakowowała rowery na wypadek kradzieży(bo wtedy mogliby to sobie sami sprawdzić w jakiejś swojej ewidencji)? Ktoś wie czy tak mogło być?
Całe szczęście, że sąd podszedł z odpowiednią powagą do sprawy a nie przyjął argumenty prokuratora któremu podsunęli winnego z łapanki a dowody wiadomo jakieś się znajdą...
Szczerze mówiąc nikogo się nie da poznać w 3 tygodnie,wiadomo że jak komuś zależy na pracy to się stara,nic nadzwyczajnego.Szefowa Monike przedstawia w superlatywach a jednocześnie z przekonaniem mówi ze winny był ukrainiec..na którego nie ma dowodów.jak dla mnie za mało przekonująco brzmi jej wypowiedź. Mąż policjant i numer seryjny roweru znany...interesujące,szkoda że adwokat nie pociągnął tego dalej. Zakonnice przesluchuje sam komendant i nic z tego nie wynika? Skąd policja w pizzerii,skąd ci pracownicy pizzerii u matki,od kiedy to współpracownicy sprawdzają czy koleżanka dojechała do domu,bez powodu.Moi współpracownicy nigdy nie sprawdzali😉. Za dużo tu dziwnych zdarzeń,powinna tym zająć się jakaś inna prokuratura.
Póki co, to przed sądem ma się udowadniać cudzą winę, więc to ty udowodnij, że był winny, pokaż dowody, poszlaki. Uzasadnij. Napisz merytoryczny komentarz w tej materii.
Sprawca chciał się wymigać i na razie uchodzi mu to na sucho. Do takich historii trzeba wracać. Może ktoś sobie coś przypomni lub kogoś ruszy sumienie. Pozdrawiam.
Właścicielem pizzerii był policjant. Policja rano już prowadziła rozpytanie,gdy matka do pizzerii przyszła. Po co kazali iść jej na komendę , gdzie prawdopodobnie jest tylko dyżurna policjantka? Jan mówił,że widział jak wsiada do auta , a potem już nie widział, zakonnicę przesłuchuje sam komendant i nic z tym nie robi, dlaczego mogła nocować w pizzerii....? Tyle pytań...., dlaczego się rozwiedli,może ta ładna dziewczyna wpadła w oko właścicielowi? Bardzo ładna , naprawdę .
Gdybym miała jakieś informacje na pewno nie poszłabym z tym do tamtejszego komisariatu który tak zaniedbał sprawę z niewiadomych przyczyn.Podejrzenia padają na lokal w którym pracowała szefowa nie pamięta kto zadzwonił na policję? Mówi że tak wszyscy to przeżywali więc tym bardziej wszystko się pamięta.Maz policjant ,potem się z nim rozwidzi.Dziwne.Ktos widział jak ona wsiadała do auta ,potem policja kontroluje ich i puszcza.Moze w tym aucie był maz szefowej?Archiwum x powinno tę sprawę wziąć.Rozgryzc to to byłoby coś a dla rodziny wielką ulga.
Jestem pod wrażeniem Pani podcastów 👏👍👌Z wielką przyjemnością odsluchuję, jakby nie było, tragicznych przecież, historii. Klimatyczny głos, mądre i inteligentne prezentacje sprawiają, że spotkania z Panią to prawdziwa uczta 🫶 Pozdrawiam serdecznie 🙋
@@natajla0 nieprawda, bardzo szkoda każdej osoby, którą spotkała taka tragedia, nie wkładaj słów w moje usta, których nie wypowiedziałam. Ale z reguły jak widzi się tak piękne osoby to przychodzi jeszcze większa zaduma i żal...I proszę nie hejtować.
BARDZO lubię Cię słuchać i lubię Twoje podcasty. Opowiadasz spokojnie, obrazowo, niczego nie narzucasz. Dodatkowo opisujesz miejsca zdarzeń i można się dowiedzieć czegoś nowego na temat danej miejscowości, jej specyfiki lub historii. Z przyjemnością rozpoczynam słuchanie od Twojego powitania: "cześć kochani" i zawsze wiem, że będzie to wartościowy materiał. Dziękuję za Twoją pracę ❤
Sprawa cuchnie pod niebiosa albo policją albo mafią. Albo jednym i drugim. Podobnie jak ta z zaginięciem małżeństwa nigdy nie doczekamy się rozwiązania. 👍
Jakoś ten Grodzisk, Milanówek zaraz kojarzy się z trójkątem bermudzkim, ludzie znikają bez wieści. Śledztwo spartaczone kompletnie, śliczna dziewczyna , taka polska Grace Kelly ginie bez śladu, a później znajdują ją w studzience, ktora była już przeszukana. Sam ten fakt budzi zastrzeżenie wskazując jednocześnie na kogoś z miejscowych i bliskim władzom. Sprawa jak najbardziej dla Archiwum X, oni dadzą jej radę .
Vitalij dostał obrońcę,,z łapanki ''i mimo tego uzyskał uniewinnienie.Pamietalem tą sprawę,lecz nie kojarzylem finalu.Pozostaje więc nadzieja, że ktoś odpowie za śmierć pracownicy pizzerii.Dzieki za dokładne omówienie tej sprawy 😊. Pozdrawiam oczywiście 🌷.
Trafne pytanie.Prowadzaca podkłady zadała nawet pytanie ,że ktoś kto mógł być zamieszany w morderstwo znał jej rozkład pracy .Kiedy zaczyna i kiedy kończy.Kto bardziej niż on mógł o tym wiedzieć?włoki ponoć leżały we wodzie jak sama właścicielka wspomina w tamtym czasie mieli aktywne szambo .Tam mogły leżeć zwłoki.Nikt policjantowi do szamba nie zaglądały by.Znal też zapewne okolicznych mieszkańców i wiedział być może ze nielegalnie przebywa Vitali i że najlepiej tam podrzucić zwłoki specjalnie ich nie ukrywając.Byc może nawet w jego zamyśle było by je tam znaleźli a oskarżono niewinnego tam mieszkającego Vitalija.
@@Marlena_od_M do tego Policja znała nr seryjny roweru jeszcze przed jego odnalezieniem. Poza tym - gdybym wrzuciła zwłoki do swojej studni, nie chciałabym pić z niej wody przez kolejne pół roku...
Taka piękna dziewczyna....ehh... A co z tymi dwoma kolesiami, którzy przyszli rano do mamy Moniki i zapytali, czy ta spała u siebie w domu, a po zaprzeczeniu po prostu sobie poszli?
Wczoraj jak tego słuchałem to usłyszałem, że w tym okresie zakładali kolektor. Więc to może być istotne. Komuś zakładali kolektor, więc wyciągnął ze swojego szamba ciało i przełożył je do studzienki, bo bał się, że ktoś zauważy. Trzeba zawęzić sprawców do tych, którzy zakładali sobie kolektor w tamtym czasie.
@@mikim8531Tak, to Monika na tym zdjęciu. W programie "Telewizyjne Biuro Śledcze - odcinek 136" dostępnym na youtube jest materiał o tej dziewczynie i pokazane są jej fotografie między innymi ta zaprezentowana na tym kanale.
Archiwum X niech sie tym zajmnie. Te chlopy co przyszly i pytaly czy ona wrocila. To jest podejrzane i ten wlasciciel. Ktos wiedzial jaka droga bedzie wracac.
Ukrainiec s.epszał aż się kurzyło jak się kapnął że chcą go wrobić w zabójstwo. W pizzerii policją pojawia się wcześniej niż rodzice mogą cokolwiek podejrzewać. Super podcast jak zawsze ! ❤
Taka piękna dziewczyna. Jakoś podejrzani dla mnie są pracownicy pizzerii. Jestem ciekawa czy przed Moniką pracowały tam inne dziewczyny i co ewentualnie miałyby do powiedzenia o byłych współpracownikach.
Myślę, że mąż/były mąż właścicielki pizzeri jest zamieszany w zniknięcie Dziewczyny.Policjant, który myśli, że może wszystko i jak widać do tej pory jemu się to udaje.Sadzę, że Monika wpadła jemu w oko,a że się opierała,to zapłaciła życiem.
Tak zdecydowanie! I pracownicy możliwe że widząc Jak się robi awanse tej dziewczynie ,podejrzewali ,że mają romans a niekoniecznie musieli wiedzieć ,że ona nie miała na to ochoty,bo zazwyczaj ludzie którzy mają romans próbują to ukryc .... I to pojawienie się tych pracowników w domu mamy Moniki ,mogło być celem upewnienia się,zdemaskowania ,że gdzieś z szefem została na noc ....ale prawdopodobnie nie podejrzewali ,se wcale nie miała na to ochoty 🙄
Podobno byli to pracownicy pizzerri, mam wrażenie, że szef pizzerri i niektórzy pracownicy nawet jeśli nie byli zamieszani w zabojstwo, mieli jakąś wiedzę o tym co się stało z dziewczyną, może boją się wyznać prawdy.
Bardzo smutne to co spotkało tą dziewczynę. Cóż tu powiedzieć. Śledczy się nie popisali,nie pierwszy raz i nie ostatni zapewne. Jest to jedna z historii ku przestrodze. Młode kobiety powinny na siebie bardzo uważać, potrzebne są kursy samoobrony a dziewczyny poruszające się po odludnym terenie powinny mieć przy sobie gaz lub paralizator.
Sprawą powinno zająć się archiwum X. Śledztwo prowadzili chyba przedszkolaki. wystarczyło na początek przycisnąć chłopaków z pizzerii, skąd wiedzieli, ze Monika nie wróciła na noc i jakim sposobem policja znała numery roweru? Za taką ignorancję powinien ktoś beknąć. Przypadkowy adwokat uratował życie niewinnemu człowiekowi. Straszne.
Chorobliwie zazdrosna żona policjanta nasyła na Monikę łysoli. Czekali na nią. Jechała szybko, zatrzymując ją uderzyli, być może za mocno. Zdążyła tylko krzyknąć. Krew została na rowerze. Dziewczynę wnieśli do samochodu. Kto mając jeszcze 2 min drogi do domu zostawił by oznakowany, wartościowy rower przy drodze i wsiadł do samochodu. Być może w grudniu, kiedy się włamali do rodzinnego domu, Monika jeszcze żyła. Może chcieli ją sprzedać, łatwiej było z paszportem. Niestety wcześniej zamęczyli ją. Żona mówi mężowi że to jego wina a on zaczyna motać. Koledzy przez przypadek znali fajjne, sprawdzone miejsce gdzie można było ukryć ciało. A może Monika była w pizzerii świadkiem czegoś, czego nie powinna widzieć lub słyszeć. Najciemniej pod latarnią a morderca na pierwszej sronie akt.
Jest rozmowa z tą właścicielką pizzerii, gdzie bez żadnych problemów opowiada o Monice jej zachowaniu, jaka była itp. Nie chcę pisać nazwy kanału bo usuną moja wypowiedź za reklamowanie konkurencji.
Najbardziej mnie zdenerwowało w tej całej sprawie, że zakonnica, która słyszała krzyk nie wezwała policji. Chociaż z drugiej strony jak zwracam dzieciom na ulicy uwagę, aby nie wydzierali się jakby ktoś ich obdzierał ze skóry to nie spotyka się to ze zrozumieniem. :(
Każdy zdroworozsądkowy i myślacy człowiek wie kto było morderca Pani Moniki. Jakoś dziwnym trafem nigdy nie był przesłuchany i sprawdzony właściciel i były policjant pizzeri. Przypadek ? Zresztą każdy kto zamieszkiwał w tamtych latach okolice Milanówka np. Brwinow, Ozarów czy Pruszków wie jak mocno zblatowana z mafią była wtedy policja. Także, tak udawajmy ze nie wiemy kto zabil Monikę na tle seksualnym.
Szokująca sprawa - przepiękna dziewczyna o hollywoodzkiej urodzie . Zawsze zastanawiam sie co siedzi w głowie facetów aby popełniać takie zbrodnie !, pewnie ją przetrzymywali i gwałcili torturowali a potem zabili .... trzeba być nie człowiekiem , a potworem w ludzkiej skórze !
Powinni zgłosić do Policji z W 11 oni zawsze szybcy i sprawiedliwi.To się w głowie nie mieści taka piękna dziewczyna inie wiadomo co się stało. Zal rodziców serdecznie współczuję
Patrząc na trasę w google maps, nie jest to bezpieczna trasa zwłaszcza w sobotę po 22, idealne miejsce do uprowadzenia kogoś, nie miałabym ochoty pokonywać tej trasy samotnie nocą!
Sprawa Moniki Białek jest jednym z wielu przykładów, gdzie działania policji i prokuratury zostały poddane krytyce, co skłania do refleksji nad koniecznością reform i poprawy standardów w prowadzeniu tego typu spraw. Przede wszystkim za brak zabezpieczania dowodów i przesłuchań świadków osoby odpowiedzialne powinne być dobitnie ukarane. Co trzeba mieć w baniaku, żeby za chwilę przyjemności pozbawić kogoś życia. Piękna i młoda dziewczyna pozbawiona życia a morderca pewnie chodzi sobie na wolności. Współczuję rodzicom, jest to niewyobrażalna strata dziecka i ból do końca życia. Może kiedyś sprawa się wyjaśni. Archiwum X nie takie sprawy rozwiązało.
Z innego podcastu na ten temat wynikało że Witalij opowiedział o rowerze, dopiero gdy policjanci ujawnili mu dowód w postaci odcisku palca, więc ściągał na siebie podejrzenie. A w ogóle nic nie wiadomo na temat życia osobistego Moniki (chłopaków, koleżanek) tak jakby młoda osoba chodziła tylko z pracy do domu i z powrotem
Mogli być świadkami uprowadzenia, zgodnie z zeznaniami zakonnicy uprowadzenie nastąpiło rzut beretem od lokalu pizzerii. Mogli również zauważyć leżący rower Moniki w drodze z pracy w sobotę lub w drodze do pracy w niedzielę.
I ja wierze w to co mowi Vitalij. Dokladnie znam metody sledczych. Albowiem kazdy jest winny kto ma buty na nogach. Co do sadownictwa to kazdy niewinny pozostaje podejrzany gdy opuszcza sad ciagle w butach. Taka polska strategia.
Obie wersje i Jana i zakonnicy chodz rozne to moga byc prawda. Mysle ze witalij nie byl winny bo znalazl rower i jechal nim a zakonnica widziała jak ktos szybko jechal ale potem nie pojawil sie dslrj wiec bylobjak mowil ze jednak go porzucil i poszedl do domu
📝 Kontakt: tropicielezbrodni@gmail.com
INSTAGRAM: instagram.com/tropiciele_zbrodni/
🙋 Patronite: patronite.pl/poszukiwacze
👪 Grupa facebook: facebook.com/groups/2603588703218054/
👨👩👧👦 Profil facebook: facebook.com/poszukiwaczezaginionychblog/
👧 Grupa dotycząca zaginięcia Ani Jałowiczor: facebook.com/groups/4654544711292040
🎧 Polecane odcinki:
👉 Zaginięcie Ani Jałowiczor: ua-cam.com/video/uaOwmuxLbGE/v-deo.html
👉 Zabójstwo Kamili z Częstochowy: ua-cam.com/video/xew1Wc48KoQ/v-deo.html
👉 Zabójstwo Alicji z Trzebnicy: ua-cam.com/video/HuLIp8ObfdQ/v-deo.html
👉 Zabójstwo w akademiku - Hania Skowrońska: ua-cam.com/video/uH7jP8h_pqY/v-deo.html
👉 Zabójstwo Stanisława Foltyna - ARCHIWUM X: ua-cam.com/video/M7kR5h8PMBI/v-deo.html
👉 Zabójstwo w Jeńkach: ua-cam.com/video/F5RDv0W5gH4/v-deo.html
👉 Zabójstwo bliźniaczek z Gliwic: ua-cam.com/video/_ROgilzqrF4/v-deo.html
👉 Zabójstwo Magdy ze Szczecina: ua-cam.com/video/OHPCZF7RH40/v-deo.html
👉 Zaginięcie Sewera z Rabki-Zdroju: ua-cam.com/video/MiVn1eqWLKA/v-deo.html
👉 Zabójstwo Haliny z Gliwic: ua-cam.com/video/RxWWStP6j3M/v-deo.html
Źródła:
www.zw.com.pl/artykul/134760.html
classic.wyborcza.pl/archiwumGW/2275136/Wskazanie-z-palca
classic.wyborcza.pl/archiwumGW/2312646/Sledztwo-zamarlo--sad-przyspieszyl
classic.wyborcza.pl/archiwumGW/2316389/Niewinny-koziol-ofiarny
buzz.gazeta.pl/buzz/7,185693,30354406,ciala-moniki-szukali-prawie-rok-nigdy-nie-dowiemy-sie-w-jakich.html
ua-cam.com/video/NdjX54sgtAc/v-deo.html
www.zw.com.pl/artykul/159288.html
www.zw.com.pl/artykul/135555.html?print=tak
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,1821838.html
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,1886241.html
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,1891471.html
ua-cam.com/video/Nr7l-rwZjJE/v-deo.html
Książka “Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości ” - Violetta Krasnowska
A 12:44
Jakoś mi ten mąż właścicielki pizzerii nie leży, pewnie ze mogę się mylić. Ale... jako policjant wiedział, ze studnia została już przeszukana, więc nikt nie będzie jej drugi raz sprawdzać, wpis z nr. seryjnym roweru znalazł się w notatce policyjnej pomimo, ze matka nie miała o nim pojęcia, a na co zwrócił uwagę adwokat, więc kto ją wpisał i na jakiej podstawie? no i to jego zaangażowanie w odnalezienie Moniki, mogło być bardziej z powodu by ew. podejrzenie nie padło na niego, takie przypadki są znane i w końcu szambo gdzie biegła potwierdziła ze ciało mogło być na początku przechowywane w szambie. Może żona wiedziała lub miała podejrzenie, ze to jej mąż stąd później rozwód, a nie zgłosiła bo ją zastraszył, a wiadomo co potrafi pan policjant. I teraz motyw, młodziutka ładna dziewczyna wpada w oko, lecz odrzuca potencjalne amory męża- policjanta, on wie kiedy kończy pracę, którą drogą się przemieszcza, dla mnie jak najbardziej motyw seksualny, możliwe też ze miał wgląd jak toczy się śledztwo co mu ułatwiało sprawę. Taka moja analiza internetowego detektywa, dziękuję za przeczytanie, moją nagrodę za wykrycie sprawcy przekażcie Pani podcasterce😂
Co za niesłychana sprawa,coś strasznego.Dla mnie jest całkowicie niewiadome czemu zjawili się pracownicy pizzerii pytajac o zaginięcie Moniki Skąd mogli takie informacje mieć Czemu się na nich nie skupiono.I kto sprowadził policję do pizzerii w jej sprawie ,skoro mama nie miała jeszcze pojęcia że córka zaginęła.Tu jest całe wyjaśnienie tej sprawy jak i w zeznaniach zakonnicy.Tak samo zeznania Jana że wsiadła do samochodu i policja zatrzymała to auto ale zaraz wypuściła.Jak mógł tak na wymyślać Tak bardzo mi żal tej dziewczyny😢😢. Wygląda na to że ktoś zrobił wszystko żeby ta sprawę zaciemnić, łącznie z prokuratorem.Bardzo bym chciała żeby wyjaśniono w końcu tą sprawę,bo wydaje mi się że jest wręcz parę osób które wiedzą co się stało.Dziekuje za tą sprawę i pozdrawiam ❤❤❤❤
Pracownicy pizzerii dotarli do domu Moniki po godzinie 10 rano. Teraz pytanie o której otwierana była pizzeria i o której Monika zaczynała tam pracę. Jeżeli spóźniła się to naturalne jest, że były policjant myślał o najgorszym. :(
Chociaż nie da się wykluczyć, że takie działanie miało za zadanie zmylenie śledczych. Do tego dochodzi problem skąd Policja miała numer seryjny tego roweru skoro mama Moniki nie zdążyła dostarczyć odpowiednich dokumentów go zawierających. Nieco śmierdząca sprawa i wygląd na jakieś mafijne konszachty z udziałem skorumpowanych funkcjonariuszy.
Tak mi żal mamy Moniki. Straciła córkę, a służby tak olewająco podeszły do sprawy.
Taka śliczna dziewczyna, miała jeszcze całe życie przed sobą.
Dziękuję za tę smutną historię i pozdrawiam serdecznie❤
to ,, olanie ,, tej sprawy bylo celowe, bo tu policjant/ policjanci sa winni
@@mabella632 też o tym pomyślałam 😕
No jak zawsze ręka myje rękę. Brudną od krwi policyjną rękę.
Jesli ktos zainteresuje się tą sprawą i przeczyta z uwagą komentarze to sprawce ma się już jak na dłoni.
Dotarłam i słucham 😊 I oczywiście pozdrawiam wszystkich Tych co już odsłuchali i Tych co słuchać będą 😊
Śliczna dziewczyna zaczyna pracę w nowym miejscu. Po krótkim czasie ginie bez śladu. W dzień jej zaginięcia jej współpracownicy idą do jej domu i pytają czy wróciła na noc. Właściciel pizzeri jest milicjantem, a sorry polincjantem, tzn policjantem. Nie robią badań przeszukań, nie przesłuchują podejrzanych. W studni gdzie w końcu znajduje się ciało dziewczyny odnajduje się rozerwany biustonosz. Nie trzeba być alfą i omegą, żeby wiedzieć co się stało. Oby archiwum x zajęło się tą sprawą a banda świń która skrzywdziła tą niewinną dziewczynę zgniła w więzieniu.
Karma ich dojedzie spokojnie;)
ten wlasciciel pizzeri milicjant jest b podejrzany, pozniejsze zachowanie policji i prokuratora. archiwum X powinno zajac sie ta sprawa, aby bestia/bestie otrzymaly wyrok
Powinno się tym zająć archiwum X z Krakowa, z odległego miejsca od całego zdarzenia.
Właścicielem pizzerii była kobieta nie facet.
@@urszularadziszewska3854 ale jej mąż był policjantem, więc to bez znaczenia , na kogo była zapisana ta pizzeria.
Coś mi tutaj ta pizzeria i jej obsada nie pasuje. Ci pracownicy pizzerii, którzy z rana odwiedzili mamę ofiary, , właściciel pizzerii policjant, numer seryjny roweru , którego nawet mama Moniki nie znała, szambo przy pizzerii i to bezwzględne przekonanie właścicielki, że Witalij jest zabójcą. Ja bym się temu przyjrzała.
Moim zdaniem motyw seksualny. Pod lupę trzeba brać współpracowników, na czele z byłym mężem szefowej.
tez tak mysle, ten maz szefowej....
@@mabella632 taki nadgorliwy, że aż do jasnowidza pobiegł...
Polska sprawiedliwość
A Co z tym kolega Co ojciec po niego przyjechal autem, oni widzieli ktoredy bedzie wracac Monika. Do nich do auta by podeszla bo ich znala... 🤔
@@kristinaholzhauer7687jasne, ojciec z synem dziewczynę oprawili...bzdura
Pozdrawiam serdecznie wszystkich sluchajacych i życzę miłego wieczoru oraz lektorkę pięknie czyta ❤
Ale piękna dziewczyna, pewnie spodobała się jakiemuś bydlakowi
.....mężowi właścicielki na 100'/.
To nie jest jej zdjęcie OMG
@@mranonymous4592 Po co siejesz dezinformację? Oczywiście, że to jej zdjęcie.
Dwóch ludzi idzie do domu ofiary na drugi dzień z pytaniem czy dziewczyna wróciła do domu,to na jakiej podstawie mogli sądzić że nie wróciła,a policja wiedziała wcześniej od matki dziewczyny że ta zaginęła,to coś tu jest bardzo dziwne,gdzie są ci ludzie.
Myślę że ci pracownicy podejrzewali o co chodzi A mogli nawet podejrzewać że ta dziewczyna miała romans z szefem i stąd te uśmieszki .Musieli wielokrotnie widzieć jak właściciel pizzeri robi jej awanse ,szczegółów nie musieli znać (że np.ona nie miała na to ochoty)...
Policja w Milanowku nie wykrywa sprawcow,bo co im kto zrobi?A co z Drzewieckimi?z Krawczykami,a co z zeznaniami zakonnicy,niewazne?
Wyobraźnia i intuicja wskazuje na stróżów prawa… 🖤
Ten właściciel restauracji dziwny . Dlaczego od razu wezwał policję do pizzerii , zginęło tam coś ? Dlaczego matka musiała iść nz komendę ,skoro policjanci byli na miejscu ? Mafia jakaś raczej mi tu się nasuwa 🤔
Może on nie wezwał, tylko skoro sam był policjantem to po prostu koledzy przyjechali na drugie śniadanie do pizzerii lub też wpadli do kolegi🤔, poza tym matka musiała pójść na komendę żeby złożyć oficjalne zawiadomienie (zapewne) z którego będzie protokół ,nie wybielam tu nikogo a jedynie wskazuję możliwe scenariusze...
A skąd mieli ten nr roweru? Rozumiem, że chodzi o nr seryjny, bo to chyba jeszcze nie były czasy, kiedy policja już znakowowała rowery na wypadek kradzieży(bo wtedy mogliby to sobie sami sprawdzić w jakiejś swojej ewidencji)? Ktoś wie czy tak mogło być?
@@alinawalasek4042było powiedziane, że już "prowadzili rozpytanie" 😉
Całe szczęście, że sąd podszedł z odpowiednią powagą do sprawy a nie przyjął argumenty prokuratora któremu podsunęli winnego z łapanki a dowody wiadomo jakieś się znajdą...
Szczerze mówiąc nikogo się nie da poznać w 3 tygodnie,wiadomo że jak komuś zależy na pracy to się stara,nic nadzwyczajnego.Szefowa Monike przedstawia w superlatywach a jednocześnie z przekonaniem mówi ze winny był ukrainiec..na którego nie ma dowodów.jak dla mnie za mało przekonująco brzmi jej wypowiedź.
Mąż policjant i numer seryjny roweru znany...interesujące,szkoda że adwokat nie pociągnął tego dalej.
Zakonnice przesluchuje sam komendant i nic z tego nie wynika?
Skąd policja w pizzerii,skąd ci pracownicy pizzerii u matki,od kiedy to współpracownicy sprawdzają czy koleżanka dojechała do domu,bez powodu.Moi współpracownicy nigdy nie sprawdzali😉.
Za dużo tu dziwnych zdarzeń,powinna tym zająć się jakaś inna prokuratura.
Mąż właścicielki pizzerii policjant jest jak dla mnie głównym podejrzanym - change my mind 🙄
Póki co, to przed sądem ma się udowadniać cudzą winę, więc to ty udowodnij, że był winny, pokaż dowody, poszlaki. Uzasadnij. Napisz merytoryczny komentarz w tej materii.
Na 100'/. mąż właścicieli pizzerii ...
Ze zdjęcia wyjątkowo piękna kobieta.
Sprawca chciał się wymigać i na razie uchodzi mu to na sucho. Do takich historii trzeba wracać. Może ktoś sobie coś przypomni lub kogoś ruszy sumienie. Pozdrawiam.
Bardzo smutna historia , dziewczyna niżyje , morderca ( mordercy
)na wolnośći . Zal i smutek ❤ 😢❤
To wszystko czego wysłuchałam rozrywa serce...😢
Właścicielem pizzerii był policjant. Policja rano już prowadziła rozpytanie,gdy matka do pizzerii przyszła. Po co kazali iść jej na komendę , gdzie prawdopodobnie jest tylko dyżurna policjantka? Jan mówił,że widział jak wsiada do auta , a potem już nie widział, zakonnicę przesłuchuje sam komendant i nic z tym nie robi, dlaczego mogła nocować w pizzerii....? Tyle pytań...., dlaczego się rozwiedli,może ta ładna dziewczyna wpadła w oko właścicielowi? Bardzo ładna , naprawdę .
Dokładnie tak samo myślę
Też tak myślę..
Też przechodzi mi przez głowę
☝️👍W punkt.To samo miałam napisać.
Ciekawe. Posłuchajcie u Tomasza Lawnickiego podcastu o tej sprawie, tam wypowiada się właścicielka pizzerii.
Jaka śliczna dziewczyna . Do głowy mi tylko przychodzą pracownicy pizzerii powiązani z policją . Sprawa powinna trafić do archiwum x.
To nie jest jej zdjęcie OMG
@@mranonymous4592 To jest jej zdjęcie. Po co siejesz ferment?
Gdybym miała jakieś informacje na pewno nie poszłabym z tym do tamtejszego komisariatu który tak zaniedbał sprawę z niewiadomych przyczyn.Podejrzenia padają na lokal w którym pracowała szefowa nie pamięta kto zadzwonił na policję? Mówi że tak wszyscy to przeżywali więc tym bardziej wszystko się pamięta.Maz policjant ,potem się z nim rozwidzi.Dziwne.Ktos widział jak ona wsiadała do auta ,potem policja kontroluje ich i puszcza.Moze w tym aucie był maz szefowej?Archiwum x powinno tę sprawę wziąć.Rozgryzc to to byłoby coś a dla rodziny wielką ulga.
Jestem pod wrażeniem Pani podcastów 👏👍👌Z wielką przyjemnością odsluchuję, jakby nie było, tragicznych przecież, historii. Klimatyczny głos, mądre i inteligentne prezentacje sprawiają, że spotkania z Panią to prawdziwa uczta 🫶 Pozdrawiam serdecznie 🙋
Taka śliczna dziewczyna… zaczęłam słuchać bo natrafiłam na to zdjęcie z czołówki
Właśnie, śliczna była. Taka szkoda, zwyrodnialcy...
Pewnie, brzydkiej to ani szkoda, ani warto słuchać o niej, co nie? 🤦
Czekałam na taki komentarz 🤦🏼♀️nie , każdej szkoda ale napisałam że moją uwagę na ten odcinek skupiła jej piękna twarz że zdjęcia
@@natajla0 nieprawda, bardzo szkoda każdej osoby, którą spotkała taka tragedia, nie wkładaj słów w moje usta, których nie wypowiedziałam. Ale z reguły jak widzi się tak piękne osoby to przychodzi jeszcze większa zaduma i żal...I proszę nie hejtować.
Za bardzo rozwlekane kto ma tyle czasu u cierpliwości. Mysze konczyc .
BARDZO lubię Cię słuchać i lubię Twoje podcasty. Opowiadasz spokojnie, obrazowo, niczego nie narzucasz. Dodatkowo opisujesz miejsca zdarzeń i można się dowiedzieć czegoś nowego na temat danej miejscowości, jej specyfiki lub historii. Z przyjemnością rozpoczynam słuchanie od Twojego powitania: "cześć kochani" i zawsze wiem, że będzie to wartościowy materiał. Dziękuję za Twoją pracę ❤
Zakonnica widziała trzech mezczyzn. Szef pizzerii, były policjant i tych dwóch co z rana przyszło do matki, pasuje.
Sprawa cuchnie pod niebiosa albo policją albo mafią. Albo jednym i drugim. Podobnie jak ta z zaginięciem małżeństwa nigdy nie doczekamy się rozwiązania. 👍
Trudne Tematy, ale głos Pani uspokaja ,wycisza. Słucham z wielka przyjemnością ❣️dziękuję ❣️
No właśnie głos ciepły i spokojny.
Właścicielka pamięta ,że Monika wyszła o 22 ,ale nie pamięta kto wezwał policję .
Tamte czasy to mafię układy również z policją. Można tylko gdybać kto może tu być winny.
Dziękuję serdecznie. Ale jesteś pracowita.❤❤❤
Witam i pozdrawiam wszystkich serdecznie ❤ Dziękuję za przedstawienie tej historii
Policja w Milanowku nie wykrywa sprawcow,bo co im kto zrobi?A co z Drzewieckimi?
Lubię słuchać Pani podcastow, ale tak modeluje Pani głos ze, mam wrażenie jakbym była w kościele , i słuchała kazania z ambony.
😂😂
😂 coś w tym jest.
Dobre! 😂
Zaskoczę Cię. Nie nagrywam w kościele 😂
Jakoś ten Grodzisk, Milanówek zaraz kojarzy się z trójkątem bermudzkim, ludzie znikają bez wieści. Śledztwo spartaczone kompletnie, śliczna dziewczyna , taka polska Grace Kelly ginie bez śladu, a później znajdują ją w studzience, ktora była już przeszukana. Sam ten fakt budzi zastrzeżenie wskazując jednocześnie na kogoś z miejscowych i bliskim władzom. Sprawa jak najbardziej dla Archiwum X, oni dadzą jej radę .
Zwłaszcza Grodzisk to ciekawe pod tym względem miejsce się okazuje
Do wyjasnienia ,archiwum X bylby odpowiedni🇦🇺
Vitalij dostał obrońcę,,z łapanki ''i mimo tego uzyskał uniewinnienie.Pamietalem tą sprawę,lecz nie kojarzylem finalu.Pozostaje więc nadzieja, że ktoś odpowie za śmierć pracownicy pizzerii.Dzieki za dokładne omówienie tej sprawy 😊. Pozdrawiam oczywiście 🌷.
Jak zmienię prędkość na 1,25 to jestem w stanie wysłuchać.
Ja zawsze zwiększam do 1,25. I Ok.
@@superaga4185już myślałam, że to tylko ja tak mam 😅
1,5 na 1,75 ciut za szybko
Ja też tak zawsze robię.
@@superaga4185?⁶⁰😊😊
Arcyciekawy materiał. Świetna robota. Pozdrawiam 👍
A wiadomo, co w czasie zaginięcia Moniki robił mąż właścicielki pizzerii, ten Policjant?
Trafne pytanie.Prowadzaca podkłady zadała nawet pytanie ,że ktoś kto mógł być zamieszany w morderstwo znał jej rozkład pracy .Kiedy zaczyna i kiedy kończy.Kto bardziej niż on mógł o tym wiedzieć?włoki ponoć leżały we wodzie jak sama właścicielka wspomina w tamtym czasie mieli aktywne szambo .Tam mogły leżeć zwłoki.Nikt policjantowi do szamba nie zaglądały by.Znal też zapewne okolicznych mieszkańców i wiedział być może ze nielegalnie przebywa Vitali i że najlepiej tam podrzucić zwłoki specjalnie ich nie ukrywając.Byc może nawet w jego zamyśle było by je tam znaleźli a oskarżono niewinnego tam mieszkającego Vitalija.
@@Marlena_od_M do tego Policja znała nr seryjny roweru jeszcze przed jego odnalezieniem. Poza tym - gdybym wrzuciła zwłoki do swojej studni, nie chciałabym pić z niej wody przez kolejne pół roku...
Jaki policjant?
@@anais.207 właściciel pizzerii, w której pracowała ofiara był Policjantem.
Zakonnica podała takie informacje a nikt tego nie sprawdzał chłopaka wsadzili a ich było 3!!! Co za farsa
Tak to jest, jak się dopasowuje dowody do podejrzanego, a nie podejrzanych do dowodów... Sherlocka Holmse"a nie czytali.
Dokładnie
Ta zakonnica, to wiarygodny świadek. Moim zdaniem ,to pracownicy pizzerii, lub powiązani z nią zaplanowali jej porwanie. Koszmar! Jak żal..
@@RenataPodgórska-p6h tragedia😔 biedna
Fajny kanał. Trzeba słuchać na prędkości 2x ale dzięki temu można oszczędzić czas :)
Dziękuję bardzo za podcast🔥 zabieram się do odsłuchania 🎤🎧 pozdrawiam serdecznie wszystkich aneksowiczów 😘
To nie ten podcast 😅 tutaj jesteśmy tropicielami 😇
@@redheadvixen1975to nie pierwszy raz, kiedy powyższa pani ma mętlik w głowie 😅.
@@agata9720 serio? No wiesz zdarza się 😂
@@redheadvixen1975 no wiem,wiem😊
Dziękuję za obszerny odcinek i do usłyszenia 🙂
Witam Serdecznie!odsłuchuje jak zawsze, Pozdrawiam i całuski❤
Miło sie słucha twojego glosu. Dziękuję za twoją pracę. Pozdrawiam. Pozdrawiam
Taka piękna dziewczyna....ehh...
A co z tymi dwoma kolesiami, którzy przyszli rano do mamy Moniki i zapytali, czy ta spała u siebie w domu, a po zaprzeczeniu po prostu sobie poszli?
Wczoraj jak tego słuchałem to usłyszałem, że w tym okresie zakładali kolektor. Więc to może być istotne. Komuś zakładali kolektor, więc wyciągnął ze swojego szamba ciało i przełożył je do studzienki, bo bał się, że ktoś zauważy. Trzeba zawęzić sprawców do tych, którzy zakładali sobie kolektor w tamtym czasie.
Bardzo smutne😢. Tak Pan Tomasz Ławnicki rozmawiał z szefową ,śp. Moniki.
Śliczna dziewczyna😢
Była
A jakby byla niesliczna to juz nie szkoda nie:p
Czy to ona na tym zdjęciu? Bo na googlach nigdzie nie ma jej fotografii
@@mikim8531Tak, to Monika na tym zdjęciu. W programie "Telewizyjne Biuro Śledcze - odcinek 136" dostępnym na youtube jest materiał o tej dziewczynie i pokazane są jej fotografie między innymi ta zaprezentowana na tym kanale.
Dzięki za program
Archiwum X niech sie tym zajmnie. Te chlopy co przyszly i pytaly czy ona wrocila. To jest podejrzane i ten wlasciciel.
Ktos wiedzial jaka droga bedzie wracac.
Dziekuje, pozdrawiam ❤❤
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤.
Ukrainiec s.epszał aż się kurzyło jak się kapnął że chcą go wrobić w zabójstwo. W pizzerii policją pojawia się wcześniej niż rodzice mogą cokolwiek podejrzewać. Super podcast jak zawsze ! ❤
Taka piękna dziewczyna. Jakoś podejrzani dla mnie są pracownicy pizzerii. Jestem ciekawa czy przed Moniką pracowały tam inne dziewczyny i co ewentualnie miałyby do powiedzenia o byłych współpracownikach.
raczej ten maz szefowej, policjant, bo potem tak jakby zacierano slady
Dziękuję bardzo,jak zwykle piękna narracja i opracowanie pozdrawiam
Powalająca uroda
Dziękuję za bardzo ciekawy odcinek
Są niestety takie sprawy i okoliczności, które im towarzyszą, przez które nigdy nie zostaną rozwiązane i najprawdopodobniej ta do nich się zalicza.
Myślę, że mąż/były mąż właścicielki pizzeri jest zamieszany w zniknięcie Dziewczyny.Policjant, który myśli, że może wszystko i jak widać do tej pory jemu się to udaje.Sadzę, że Monika wpadła jemu w oko,a że się opierała,to zapłaciła życiem.
tez tak mysle
Tak zdecydowanie! I pracownicy możliwe że widząc Jak się robi awanse tej dziewczynie ,podejrzewali ,że mają romans a niekoniecznie musieli wiedzieć ,że ona nie miała na to ochoty,bo zazwyczaj ludzie którzy mają romans próbują to ukryc .... I to pojawienie się tych pracowników w domu mamy Moniki ,mogło być celem upewnienia się,zdemaskowania ,że gdzieś z szefem została na noc ....ale prawdopodobnie nie podejrzewali ,se wcale nie miała na to ochoty 🙄
Monika jeszcze nie figurowala na liscie zaginionych a jej szef zglasza ze do domu nie wrocila?Kim byli ci dwaj faceci ktorzy byli u jej mamy?
Podobno byli to pracownicy pizzerri, mam wrażenie, że szef pizzerri i niektórzy pracownicy nawet jeśli nie byli zamieszani w zabojstwo, mieli jakąś wiedzę o tym co się stało z dziewczyną, może boją się wyznać prawdy.
@@annap1853 Dokladnie.
Do tego facet znajduje rower i tez zeznaje bzdury to nie przypadek…
@@annap1853 bo nie oojawila sie w pracy
@@frywolnahaneczka3215znajduje rower i nie ma jego odcisków ?Tylko Moniki i Ukraińca .
Bardzo smutne to co spotkało tą dziewczynę. Cóż tu powiedzieć. Śledczy się nie popisali,nie pierwszy raz i nie ostatni zapewne. Jest to jedna z historii ku przestrodze. Młode kobiety powinny na siebie bardzo uważać, potrzebne są kursy samoobrony a dziewczyny poruszające się po odludnym terenie powinny mieć przy sobie gaz lub paralizator.
Tutaj nie był teren odludny, a miasto rodzinne, które znała jak własną kieszeń i gdzie czuła się pewnie i bezpiecznie.
Dziękuję za podkast. Pozdrawiam.
Strasznie skomplikowana ta sprawa, dziwne to wszystko a najgorsze, że straciła życie młoda Osoba :(
Sprawą powinno zająć się archiwum X. Śledztwo prowadzili chyba przedszkolaki. wystarczyło na początek przycisnąć chłopaków z pizzerii, skąd wiedzieli, ze Monika nie wróciła na noc i jakim sposobem policja znała numery roweru? Za taką ignorancję powinien ktoś beknąć. Przypadkowy adwokat uratował życie niewinnemu człowiekowi. Straszne.
Chorobliwie zazdrosna żona policjanta nasyła na Monikę łysoli. Czekali na nią. Jechała szybko, zatrzymując ją uderzyli, być może za mocno. Zdążyła tylko krzyknąć. Krew została na rowerze. Dziewczynę wnieśli do samochodu. Kto mając jeszcze 2 min drogi do domu zostawił by oznakowany, wartościowy rower przy drodze i wsiadł do samochodu. Być może w grudniu, kiedy się włamali do rodzinnego domu, Monika jeszcze żyła. Może chcieli ją sprzedać, łatwiej było z paszportem. Niestety wcześniej zamęczyli ją. Żona mówi mężowi że to jego wina a on zaczyna motać. Koledzy przez przypadek znali fajjne, sprawdzone miejsce gdzie można było ukryć ciało. A może Monika była w pizzerii świadkiem czegoś, czego nie powinna widzieć lub słyszeć. Najciemniej pod latarnią a morderca na pierwszej sronie akt.
Jest rozmowa z tą właścicielką pizzerii, gdzie bez żadnych problemów opowiada o Monice jej zachowaniu, jaka była itp. Nie chcę pisać nazwy kanału bo usuną moja wypowiedź za reklamowanie konkurencji.
Jak zwykle super przedstawiona sprawa, pozdrawiam 😘
Najbardziej mnie zdenerwowało w tej całej sprawie, że zakonnica, która słyszała krzyk nie wezwała policji. Chociaż z drugiej strony jak zwracam dzieciom na ulicy uwagę, aby nie wydzierali się jakby ktoś ich obdzierał ze skóry to nie spotyka się to ze zrozumieniem. :(
Uroda Moniki jak przepięknej modelki.
Piękna kobieta... :(
Ręka rękę myje
Policja kryje właściciela pizzerii który też był policjantem
Każdy zdroworozsądkowy i myślacy człowiek wie kto było morderca Pani Moniki. Jakoś dziwnym trafem nigdy nie był przesłuchany i sprawdzony właściciel i były policjant pizzeri. Przypadek ? Zresztą każdy kto zamieszkiwał w tamtych latach okolice Milanówka np. Brwinow, Ozarów czy Pruszków wie jak mocno zblatowana z mafią była wtedy policja. Także, tak udawajmy ze nie wiemy kto zabil Monikę na tle seksualnym.
Dziękuję
No dziewczyna bardzo ladna wielka szkoda i zal mi tej mamy bardzo
Szkoda że zakonnica nie zadzwoniła na policję. Może by to w czymś pomogło
Witam wszystkich słuchaczy i Ciebie,,pracującą kobieto 😂❤😊
Szokująca sprawa - przepiękna dziewczyna o hollywoodzkiej urodzie . Zawsze zastanawiam sie co siedzi w głowie facetów aby popełniać takie zbrodnie !, pewnie ją przetrzymywali i gwałcili torturowali a potem zabili .... trzeba być nie człowiekiem , a potworem w ludzkiej skórze !
Jej los mógł być podobny do tego co spotkało Monikę z Łodzi.
Bardzo.podobna do Grace Kelly, księżnej Monako
Czy tylko mi się wydaje, że nagranie jest jakoś spowolnione? Takie, jakby było w zwolnionym tempie?
Partactwo policji definitywne .
Straszne, że zakonnica nie zareagowała, nie krzyczała przez okno, nie wezwała policji... Brak słów.
Zakonnice są pozbawione uczuć 😢
Ale na co miała reagować? Zakonnica widziała spotkanie i przenoszenie jakiegoś pakunku, to co się miała drzeć, jak głupia, bez powodu? Myśl trochę.
Tak, to bardzo dziwne, taka obojętność, mogła przynajmniej zadzwonić na policję.
@@gosiagosia9748lol, nie ma to jak generalizowanie. Tak się składa, że kilka znam i zapewniam, że mają uczucia i to te pozytywne.
Ty dzwonisz na policję za każdym razem gdy widzisz z daleka o zmierzchu przez okno jak ktoś coś przenosi?@@annap1853
Piękna dziewczyna.
Powinni zgłosić do Policji z W 11 oni zawsze szybcy i sprawiedliwi.To się w głowie nie mieści taka piękna dziewczyna inie wiadomo co się stało. Zal rodziców serdecznie współczuję
Byla bardzooo piekna😢
Dobry wieczór ❤
Patrząc na trasę w google maps, nie jest to bezpieczna trasa zwłaszcza w sobotę po 22, idealne miejsce do uprowadzenia kogoś, nie miałabym ochoty pokonywać tej trasy samotnie nocą!
Cudowny masz głos ❤❤❤
Ilu z was oglada te fimy z predkoscią razy 2 ? :))
Nie wiem ilu, ja nie. Możesz odliczyć.
1,5
Nerwicy można by dostać od nadmiaru informacji i emocji😅
Jakie filmy?😂
Przecież jasne, że zamieszany jest mąż właścicielki, policjant,
Masakra,jak można było olać kompletnie zeznania Siostry Zakonnej?!😢
Sprawa Moniki Białek jest jednym z wielu przykładów, gdzie działania policji i prokuratury zostały poddane krytyce, co skłania do refleksji nad koniecznością reform i poprawy standardów w prowadzeniu tego typu spraw.
Przede wszystkim za brak zabezpieczania dowodów i przesłuchań świadków osoby odpowiedzialne powinne być dobitnie ukarane.
Co trzeba mieć w baniaku, żeby za chwilę przyjemności pozbawić kogoś życia.
Piękna i młoda dziewczyna pozbawiona życia a morderca pewnie chodzi sobie na wolności. Współczuję rodzicom, jest to niewyobrażalna strata dziecka i ból do końca życia.
Może kiedyś sprawa się wyjaśni. Archiwum X nie takie sprawy rozwiązało.
Przy predkosci 1.25 o wiele lepiej sie slucha
Z innego podcastu na ten temat wynikało że Witalij opowiedział o rowerze, dopiero gdy policjanci ujawnili mu dowód w postaci odcisku palca, więc ściągał na siebie podejrzenie. A w ogóle nic nie wiadomo na temat życia osobistego Moniki (chłopaków, koleżanek) tak jakby młoda osoba chodziła tylko z pracy do domu i z powrotem
Jest też kwestia odcisków że tylko Moniki i tego Ukraińca .A gdzie odciski Pana który przyprowadził rower?
Słuszna uwaga , no właśnie
Policja
Głęboko zamieszana
I prokurator .
Nie rozumiem dlaczego pracownicy już rano byli w domu Moniki i dopytywałi??
Mogli być świadkami uprowadzenia, zgodnie z zeznaniami zakonnicy uprowadzenie nastąpiło rzut beretem od lokalu pizzerii. Mogli również zauważyć leżący rower Moniki w drodze z pracy w sobotę lub w drodze do pracy w niedzielę.
I ja wierze w to co mowi Vitalij. Dokladnie znam metody sledczych. Albowiem kazdy jest winny kto ma buty na nogach. Co do sadownictwa to kazdy niewinny pozostaje podejrzany gdy opuszcza sad ciagle w butach. Taka polska strategia.
Obie wersje i Jana i zakonnicy chodz rozne to moga byc prawda. Mysle ze witalij nie byl winny bo znalazl rower i jechal nim a zakonnica widziała jak ktos szybko jechal ale potem nie pojawil sie dslrj wiec bylobjak mowil ze jednak go porzucil i poszedl do domu