Nadal gram, sądząc po quest logu nie jestem nawet w 1/4. Jednak w tym momencie, poza oczywistymi rzeczami jak budowa świata i eksploracja, świetne zabawki w postaci umiejętności i technologii Zonai i cała masa ciekawych i zabawnych interakcji, na jakie można postawić świat na głowie, na mnie zrobiły wrażenie jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, fabuła. W porównaniu z Breath of the Wild w końcu nie jest tylko pretekstem do eksploracji, a faktyczną i bardzo ciekawą historią. Bardzo mnie cieszy, że pojawia się dużo więcej fajnych postaci. Po drugie, poziom trudności. Może to tylko moje wrażenie, ale gra zrobiła się trudniejsza w porównaniu z BotW i dużo częściej trzeba kombinować jak pokonać wroga bez ryzykowania konfrontacji w zwarciu. Uwielbiam też to, jak ta gra zmusza mój mózg do ciągłej pracy, główkowania, szukania rozwiązań, jak nagradza ciekawość i eksplorację.
Jako stary fan Gothica powiem jedno: niektórzy narzekają na brak nowej mapy itp. dla mnie to właśnie zaleta- jest dużo nowej zawartości, a w starej widać duże zmiany uargumentowane fabułą. Spotykamy znajomych NPCów, którzy rozwinęli biznesy, przeszli pewne przemiany życiowe i tak samo jest z miejscami- łatwiej się przez to utożsamić a i jest to moim zdaniem bardziej realne. Największy minus to moim zdaniem bardzo wtórne shriny (ale może to dlatego, że skończyłem Zelde BOTW w majówkę- więc dość mocno Zeldę eksploatuję ostatnio). Dla mnie TOTK jest dla BOTW tym czym G2 dla G1- idealną kontynuacją- ta gra nie miała rozwijać nowego formatu rozgrywki itp- ona miała ddoszlifować ten istniejący i zrobiła to praktycznie idealnie.
Odkąd tylko ją zakupiłem to się zakochałem w gierce jak w Breath of The Wild. Ledwo potrafię się oderwać bo zawsze jest coś do zrobienia albo wymyślenia własnej zabawnej rzeczy. Po prostu takiej gry pragnąłem.
6:20 Nie warto dyskutować czy piractwo jest dobre czy złe tu się zgodzę ale absulutnie w granicach prawa jest zgrywanie danych z leganie zakupionego cartriga i używanie tych danych do emulacji (na własny użytek bez rozpowszechniania)
Ja ogrywam od tygodnia zelde BoTW. 30h nabite. Ostatni raz mnie tak otwarty świat w grze zafascynował w Elden Ring. Ta gra jest genialna.❤❤❤ W planach mam wbić 100% bo uwielbiam zaglądać pod każdy kamień i za każde drzewo w otwartych światach a ta gra Cię jeszcze za to nagradza.❤ ❤❤
Może nie grałem w Zelde ale za to w Elden Ring grałem i łał taki otwarty świat lubię. Bez Znaczników tylko eksploruje na własne oczy w skrócie ,,O jakiś zamek na horyzoncie okej idę tam ale chwila jaskinia po drodze ciekawe co tam jest?" Jeszcze w kwestii takich otwartych światów i eksploracji polecam Ghost of Tsushima.
Po 40h nieustannego zachwytu, gra zaczyna mnie jednak trochę nudzić. Mam też wrażenie, że obrzeża mapy są uboższe w zawartość. Mniej shrinów, jaskiń, zaczynają wychodzić powtarzalne i nudne zadania poboczne...Ale to chyba znak, że czas na chwilę wrócić do wątku głównego :).
No cóż, miło usłyszeć pełen zachwyt nad produkcją, osobiście grałem w pierwszą część 10 godzin i to dawkowałem sobie rozgrywkę chyba w dwa tygodnie, ewidentnie nie dla mnie rozgrywka, ale rozumiem jak wielu osobom może się podobać, dlatego nie oceniam i wracam grać w Elden Ringa. Pozdrawiam
6:20 Emulacja to nie piractwo, póki masz kopie fizyczną gry i pstryka to wszystko się da załatwić legalnie. Myślę, że nazywanie emulacji piractwem jest trochę krzywdzące i nie trzeba nikogo wprowadzać w błąd. To tak jakbyś powiedział, że torrenty to piractwo, podczas gdy torrenty są po prostu używane do piractwa a niektóre źródła dzielą się plikami przy pomocy torrentów/p2p. Gram już jakąś 80 godzinę i póki co jestem w połowie, ogólnie odczucia podobne jak twoje, ciężko będzie wrócić do botw po totku :P.
Świetny materiał. W najnowszą Zeldę nie grałem, ale po dosłownie kilku minutach różnych recenzji widać, jak wiele pracy w nią włożono. Jedna rzecz - emulacja nie musi równać się piractwu. Zakup gry na Switch, a późniejsze ogrywanie np. przenośnego PC nie okrada Nintendo. BO stricte piractwo jest złe i di de... Ale odpalenie Zeldy na Steam Decku, ROG Ally, czy podobnym sprzęcie może okazać się kiedyś sprawą preferencji.
UA-cam'r ,,Cydi'' nie chce grać w fabułę we ,,Totk'a''. Woli eksplorować i się bawić i budować dziwaczne maszyny. Pierwszy odcinek że miniaturką mnie nie zachęcił, bo nie słyszałem o tej części Zerdy. Drugi tak samo. We trzecim odcinku (nazwa i miniaturka) zachęciła mnie do tego, żeby nadrobił pozostałe dwa pierwsze odcinki że tej serii i jest nadal fajnie (oprócz pomijania nudnych fragmentów filmu). Więc nie mam tej gry, ale fajnie mi się ogląda u Cydi'ego''. Polecam też Cydi'ego'' za to, że od... ile lat ma jego kanał na UA-cam? Nie sprawdzałem... Więcej niż 7 lat? Sprawdziłem i jego kanał ma ponad 10 lat.
Ja wiem, że wielkim korporacjom na rękę myśleć, że emulacja = kradzież, a "jak nie chcesz grać na danym sprzęcie, to nie graj, nie wolno ci inaczej korzystać z produktu, który zakupiłeś", ale nie oszukujmy się. Emulacja i modowanie pozwalają na customizację gry, dostosowanie jej do każdej osoby, wsparcie dla accessibility itd. Mówisz, że "dla mnie to nie problem" i "przyzwyczaiłem się", no i super! Ale nie antagonizujmy np. możliwości dostosowywania gry dla osób z niepełnosprawnościami. Nawet nie zaczynajmy o tym, że np. do Breath of the Wild fani tworzą dwa ogromne rozszerzenia, sprawiając, że każdy może czerpać ze swoich gier jeszcze więcej funu
Osobiscie mam prawie 500 godzin w botw i muszę powiedzieć że totk jakoś bardzo mnie jak narazie nie zachwyca a przeszedłem już 2 pierwsze „main” dungeony, bardzo nie podoba mi się to że soundtrack w niektórych miejscach pozostał niezmieniony co dla mnie osobiście bardzo odejmuje od poczucia świeżości i nowości, szczególnie że zdarzyło mi się słuchać tych sountracków po prostu w wolnym czasie i to nie mało, dla większości może być w tym jakiś aspekt nostalgii albo sentymentu ale ja dosłownie w botw grałem na tyle dużo i regularnie, że jest to po prostu nużące, tak samo jak sama powierzchnia Hyrule, mimo że trochę zmienili to według mnie jest to wciąż za mało, szczególnie że nawet fizyka postaci i walka pozostała identyczna i wiem że cały świat się ze mną nie zgodzi ale ta gra serio ma feel jak side content do botw (jak narazie, bo może będzie jakiś „major turning point” dalej w grze idk)
Powiem że ciężko ci będzie po np 80 godzinach botw zagrać w totk od razu bo jednak większość gry robisz dosłownie to samo. Dla mnie gra 10/10 ale w wcześniejszą część gralem parę lat temu i na nowo poznać świat jest mega dobre
Gra jest bomba. A stara nowa mapa ma sens, w szczególności, że czuć, że stary świat przeminął z wiatrem (bez spoilowania) i czuć nutkę nostalgii - co jest świetnym zabiegiem od Nintendo.
Kupiłem niedawno switcha i pogrywam w The Legend of Zelda: Breath of the Wild . Kupiłem nową Zelde. I mam teraz dylemat czy przesiąść się na nową czy ukończyć ta co ogrywam?
A prawda jest taka, że BotW wygląda jeszcze piękniej na emulatorze w wyższej rozdzielczości i szybszym odświeżaniu x3 I mam switcha, ale praktycznie nigdy nie mam czasu pograć "mobilnie" to postanowiłam spróbować emulacji i to jest niesamowite doświadczenie.
Chciałem obejrzeć coś o zeldzie, a przez 4 minuty słucham o tym ze można mieć swoją opinie xD No kurde faja ;/ co się podziało z tym starym jechaniem / zachwalaniem gier
Zelda może być niesamowita ale ja już nie potrafię patrzeć na 30 klatek na sekundę. Więc zagrać bym chciał ale może na kolejnej generacji Nintendo która uwzględni 60fps (może w końcu będzie też po polsku).
Co do swiata TOTK, skonczylam BOTW w dzien premiery nowej zeldy i odrazu po ukonczeniu poprzedniej odpalilam nowa. Moje zdziwienie bylo ogromne, bo mapa nie przypominala poprzedniej, licze na wiecej materialow odnosnie odczuc zeldy lub innych gier bo spoko format to jest
Jak to jest ze Nintendo ma gierki 10/10 w ciagu kilku ostatnich lat i w dodatku z nieporównywalnie mniejszym budżetem niż Cyberpunk czy inne blockbustery.
Co do emulacji: Wychodzi nowa zelda i ją sprawdzam na moim wypasionym kompie mam więcej niż na switchu bo ok 50 klatek w skalowaniu x3 i teoretycznie powinienem grać jak szalony, ale nie. Zamówiłem switcha już 1,5 tyg temu i ten cholerny sprzedawca z allegro dalej jej nie wysłał. A zdążyłem już się zaopatrzyć w rig fit adventure, mario odyssey i pierwszą oraz drugą zeldę. I kisnę i czekam żeby sobie pograć. Więc jak dla mnie emulacja spoko bo sprawiła że wydałem grubo ponad 2000 zł na switcha plus gry.
Po spędzeniu 110 godzin w BOTW i teraz ok 40 godzin w TotK'u stwierdzam że jedynym grzechem tej gry jest to że nie można ulepszać stroju z pierwszej wyspy xD
01:45 Ale skok wiary nie ma co. Tylko zabrakło klasycznego GERONIMO!!! Choć ja grając w assasyny nie mówię GERONIMO! a mówię swoje SIANO!! Pozdro dla kumatych
Mnie zasmuciło, że poszli w stronę asasynów i podobnych produkcji. Gra prowadzi za rączkę. Dowalenie znaczników i podpowiedzi zmniejszyło fun z eksploracji świata. Szkoda, pierwsza część robiła to zdecydowanie lepiej.
Mam Switcha, oryginalną grę a i tak gram na emulatorze, za nazywanie mnie piratem leci unsub i unfollow. A tak serio, to czuć już mocno, że przydałby się next gen, bo w 4K na 55' Oledzie ta gra wygląda pięknie.
@@Zagrajnik Nie musisz kupić konsoli, żeby nie piracić. Musisz kupić tylko grę. Uruchamiając grę na PC łamiesz postanowienia licencyjne, ale nie łamiesz prawa. Wiąże się to tylko z tym, że twórca nie daje ci żadnego wsparcia i żadnej gwarancji, że gra będzie poprawnie działać, ale jest to zgodne z prawem.
Nie jest aż tak źle nowy lite to na spokojnie okolice 700-800 złotych za niewiele więcej chodzi używana V2. Także jak na rynek konsolowo całkiem tanio.
Wydaje mi się, że emulacja jest sensowna są osoby które chcą grać na ekranie 65 cali. Fajnie by było zrobić krótkie video o wydajności na słabszym i mocniejszym PC
Boss w krainie ptaszków i muza towarzysząca walce jest tak cudowna, że zaraz po pokonaniu chciałem powtórzyć misję, co mi się generalnie nie zdarza :D 11/10 jak najbardziej zasłużone
gram od kilku godzin, jest to moja pierwsza Zelda nie licząc Link's Awakening, bałem się że gra mnie nie wciągnie, że pusta, nudna itp. Ale myliłem się, od początku poczułem to coś, chce się grać cały czas w każdej wolnej chwili i odkrywać ten wielki świat. Póki co dla mnie gra 10/10, zobaczymy co będzie później, polecam niezdecydowanym :)
Emulacja nie równa się piractwo, ktoś mógł wykonać kopię na własny użytek (wcześniej kupionej gry) i wtedy grać na emulatorze, co jest legalne. Warto by było to rozróżnić
Ciągle jeszcze nie widzę końca Breath of the Wild a co dopiero TotK... Co jak co ale poziom immersji, poczucie wolności i ta ciągła myśl z tyłu głowy, że jest się cześcią jakiejś wielkiej przygody, mimo faktu, że fabularnie gra jest raczej uboga w prowadzenie narracji, questy czy przeywniki filmowe to jakaś magia :)
Mam mieszane, dziwne odczucia. Nic do gry nie mam, nie porwała mnie pierwsza część i szybko się odbiłem, nie mi ją oceniać. Przyznam szczerze że ostry hype, twierdzenie że to najlepsza gra ever i ostre docinki w komentarzach, że krytycy to idioci,a ich ulubione gry to kupa przy niej etc sprawiła że... dziwnie mnie ten temat -drażni?emocjonuje? Tak czy inaczej życzę każdemu miłej gry w to co lubi grać. Mamy ulubione gry i są one najlepsze dla nas - nie trzeba opluwać "ulubieńców" innych osób. I z trudem powstrzymuję się przed napisaniem że najgorszą platformą do grania jest...😂😂 Kalkulator, oczywiście
01:56 Ja pamiętam i pomimo tego faktu wciąż bardzo lubię tą część choć nie jest to mój ulubiony far cry to wciąż bardzo lubię do niego wracać nawet mimo skończenia wątku głównego i zdobyciu wszystkich osiągnięć. Po prostu uwielbiam czasy Prehistoryczne i te wszystkie polowania na Mamuty, Smilodony czy po prostu całą tą mega faunę oraz rzecz jasna Człowieka w tych czasach. Łyndzia! A tak poza tym chciałbym więcej gier osadzonych w tych czasach.
Ludzie za mało mówią o umiejętności autobuild, być może dlatego że nie zdobywa się jej od początku, ale kurde nie dość że jest ona szalenie użyteczna to jeszcze imponująca pod tym względem jak w ogóle działa
Również uważam, że to gra 11/10. Botw jest grą 10/10 a "totek", jest znacznie, znacznie lepszy! Od kad ją kupiłem, Switch w zdecydowanej większości czasu leży na wyciągnięcie ręki, ponieważ również staram się grać w każdej wolnej chwili. Miłego zwiedzania Hyrule wszystkim życzę! 😊
Przetopiłem już około 80h w Totk i mimo tego czasu po pokonaniu Ganona licznik procentowy odkrycia mapy pokazał mi 43% ukończenia, questów pobocznych zrobiłem około 30% a gra ciągle zaskakuje detalami i ogromem, BotW było dla mnie 10/10 więc też z czystym sumieniem mogę dać TotK 11/10
Gdzieś przeczytałem plotkę, że w Death Stranding 2 mają pojawić się bardziej rozbudowane elementy budowania, podobne do tych z nowej Zeldy. I jak sobie o tym pomyśle, to genialny pomysł. Zamiast tworzyć już gotowych konstrukcji, można było tworzyć własne drogi, pojazdy i maszyny do przenoszenia paczek z miejsca na miejsce. To była by rewolucja, no i pasowało by to uniwersum gdzie mają drukarki chiralne. Mam nadzieję że to nie tylko plotka. Elementy budowania i manipulowania otoczeniem powinni zadomowić się w grach na stałe
Mapa, oprawa, fabuła, zamysł wielki plus, ale niestety nie jestem wstanie się zgodzić z dwoma sprawami, emulacja to nie zawsze piractwo, można kupić oryginał i grać na emu, a spadki klatek i gubienie klatek jest nagminne w szczególności gdy używa się stworzonych maszyn, sprawdziłem u kilku twórcow na kilku streamach i dużo zależy też od sposobu grania, wyciskanie kasy nie, ale wyciskanie kasy z archaicznego sprzętu tak, bo ta gra zdecydowanie zasługuje na switcha 2, a nie, aby grać na zabytku, ale to Nintendo.. Gdyby to był system seller Switcha pro lub 2 to by była inna bajka.
@@Zagrajnik na całe szczęście co raz więcej. Biorąc za przykład Ciebie, masz Switcha i Steam Deck, na uj Ci na wyjazd 2 urządzenia? Bierzesz Steama i grasz w co chcesz :)
6:15 nie zrównuj emulacji z piractwem. Jeśli chcesz to możesz grać w emulowaną grę zupełnie legalnie. Wiem, że mało kto to robi, ale jest taka możliwość. Możesz zrzucić zawartość kartridża na PC... albo po prostu kupić grę i ściągnąć jej kopię z internetu. Warto też dodać, że dzięki emulacji możemy zagrać obecnie w stare gry, które nie są już dostępne w dystrybucji, poza rynkiem wtórnym. Nie chcę w tym przypadku usprawiedliwiać piractwa, ale jeśli gra nie jest od lat w sprzedaży i nikt nie traci ani grosza na pobraniu jej kopii, to myślę, że wtedy wchodzimy w szarą strefę, gdzie piractwo nie jest takie zupełnie be.
Totk jest zaprojektowane w taki sposób, że nie da się odczuć zagubienia nie ogrywając botw. Oczywiście jest multum smaczków i nawiązań, które bardzo wzbogacają doświadczenie dla tych którzy spędzili sporo czasu w poprzedniczce. Jeśli to co sprawia, że chcesz zagrać w zelde to budowanie i cała stylistyka podniebnych wysp i podziemi to myślę, że bez problemu możesz zacząć od totk. Oczywiście warto zagrać w botw, ale jednak są to gry olbrzymie a core rozgrywki jest dosyć podobny więc spędzenie 80h w botw żeby zaraz spędzić drugie tyle w totk może być męczące, a szkoda byłoby odbić się od tego arcydzieła.
Mam pytanie czy jak kupiłem grę za golden pointa to czy będe musiał płacić za coś jeszcze czy coś ? I czy Nintendo będzie chciało coś ode mnie później i czy gra mi będzie działała cała. ?
Początek recenzji można skrócić tak... Ludzkie oko nie jest w stanie zobaczyć więcej niż 30fps 😎 i po co komu 60 Swoją drogą w kanały mające więcej obserwujących niż ty narzekały na FPS... Więc ktoś mija się z prawdą albo ktoś jest zauroczony. W sumie nic złego w tym ale oni mają to poparte dowodami, a ty słowem i swoim okiem. Jeszcze jedno bo aż mnie to ciekawi. Osobiście mam SWITCHA od 2017r. jeśli kupię oryginalna grę i jednak twoje 30fps nie podejdzie to będę piratem odpalając to na emu na komputerze? 🤔
Kurde ale przydałoby się w końcu żeby chociaż dali te Napisy Polskie nie wiem czy to jest naprawdę taki problem dla twórców Zeldy ? żeby wgrać PL Napisy na Boga przecież jestesmy 40 milionowym krajem i napewno sporo osób tutaj ma switcha....
Tears of the Kingdom udowadnia że na Switchu mogą powstawać ładne, wciągające i ze świetną fizyką gry. Uczcie się Game Freak jak tworzyć świetne gry a nie wyciągać kasę co dwa lata.
Jest wspaniała, myślałem że botw to już najwyższy punkt że lepiej nie można. Ale można :) totk jest jeszcze lepsze. Nowe runy zmieniają wszystko, powrót do botw będzie trudny
Nie kumam jednej rzeczy, aktualnie jesteśmy w czasach wielkich map po przegi wypełnionymi znajdzkami, które można zauważyć że są już za duże, nudzą się. Każdy recenzent krytykuje ostatnio wielkość map i ich powtarzalność w grach, czyn się różni niby mapa w zeldzie od takiego AC:valhalla? i tu i tam mamy ogromne mapy zapchane znacznikam i powtarzalnością. Jedno grę się za to krytykuje a inna chwali ?
@@Zagrajnik valhalle grałem i odbiłem się 2 razy bo nudziła mnie ta wielkość i powtarzalność l, myślę że Zelda tezby mnie odrzuciła, no ale tego się nie dowiem bo nie mam switcha :p
Hurr durr nie ma polskiej lokalizacji. A tak serio dla mnie to jest gra kompletna. Jestem zachwycony tym że tak naprawdę każdą misje da się przejść na kilka sposobów, każdy shrine, każdą zagadkę. Najlepsze jest kiedy przeglądam internety x czystej ciekawości jak ktoś rozwiązał dany problem i zazwyczaj totalnie się różni od tego co ja zrobiłem. Mówię to ja. Fanboy Nintendo, i na pewno przejawia przeze mnie sentyment bo przecież switcha kupiłem 2 miesiące temu i tak naprawdę jest to moja pierwsza styczność z tą firmą :)
@@Zagrajnik i poprzez odpowiedź eksperta w tej dziedzinie moje wątpliwości co do kupna zostały dobitnie rozwiane i będę musiał wyłożyć na nowego switcha dziękuje bardzo
Konsolę Nintendo Switch. Polecam rewizję V2 chyba że wiesz, że najwięcej będziesz grał mobilnie to OLED. Lite nie polecam, bo nie da się podłączyć do telewizora.
Jedna uwaga, emulacja to nie jest żadne piractwo. Nintendo sobie może mówić co chce, ale jeśli kupiłem konsole i grę to nikt mi nie wmówi że nie mogę korzystać z rzeczy które kupiłem w sposób jaki tylko sobie zapragnę (w końcu to Nintendo swoimi grami zachęca do wybierania własnych ścieżek ;) ). Zgadzam się że TotK wcale nie potrzebuje emulacji by bawić się przy tej grze dobrze, ale emulacja sprawia że można bawić się jeszcze lepiej (tym bardziej jeśli nie jest się fanem przenośnej formy konsoli), więc jeśli ktoś ma taką możliwość to polecam sprawdzić.
widzimy się w raymanie czwórce, tu będzie tak samo "widzimy się za cztery lata"
Nadal gram, sądząc po quest logu nie jestem nawet w 1/4. Jednak w tym momencie, poza oczywistymi rzeczami jak budowa świata i eksploracja, świetne zabawki w postaci umiejętności i technologii Zonai i cała masa ciekawych i zabawnych interakcji, na jakie można postawić świat na głowie, na mnie zrobiły wrażenie jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, fabuła. W porównaniu z Breath of the Wild w końcu nie jest tylko pretekstem do eksploracji, a faktyczną i bardzo ciekawą historią. Bardzo mnie cieszy, że pojawia się dużo więcej fajnych postaci. Po drugie, poziom trudności. Może to tylko moje wrażenie, ale gra zrobiła się trudniejsza w porównaniu z BotW i dużo częściej trzeba kombinować jak pokonać wroga bez ryzykowania konfrontacji w zwarciu.
Uwielbiam też to, jak ta gra zmusza mój mózg do ciągłej pracy, główkowania, szukania rozwiązań, jak nagradza ciekawość i eksplorację.
Po ponad osiemdziesięciu godzinach stwierdzam że gra jest ok.
Wygadanyś jak Link :D
Jako stary fan Gothica powiem jedno: niektórzy narzekają na brak nowej mapy itp. dla mnie to właśnie zaleta- jest dużo nowej zawartości, a w starej widać duże zmiany uargumentowane fabułą. Spotykamy znajomych NPCów, którzy rozwinęli biznesy, przeszli pewne przemiany życiowe i tak samo jest z miejscami- łatwiej się przez to utożsamić a i jest to moim zdaniem bardziej realne. Największy minus to moim zdaniem bardzo wtórne shriny (ale może to dlatego, że skończyłem Zelde BOTW w majówkę- więc dość mocno Zeldę eksploatuję ostatnio). Dla mnie TOTK jest dla BOTW tym czym G2 dla G1- idealną kontynuacją- ta gra nie miała rozwijać nowego formatu rozgrywki itp- ona miała ddoszlifować ten istniejący i zrobiła to praktycznie idealnie.
Odkąd tylko ją zakupiłem to się zakochałem w gierce jak w Breath of The Wild. Ledwo potrafię się oderwać bo zawsze jest coś do zrobienia albo wymyślenia własnej zabawnej rzeczy. Po prostu takiej gry pragnąłem.
Daje nowej Zeldzie 6/10 bo nie mogę w nią grać 24h ❤
No i jest , doczekałem się ❤
Gratuluje!
6:20 Nie warto dyskutować czy piractwo jest dobre czy złe tu się zgodzę ale absulutnie w granicach prawa jest zgrywanie danych z leganie zakupionego cartriga i używanie tych danych do emulacji (na własny użytek bez rozpowszechniania)
Ja ogrywam od tygodnia zelde BoTW. 30h nabite. Ostatni raz mnie tak otwarty świat w grze zafascynował w Elden Ring. Ta gra jest genialna.❤❤❤ W planach mam wbić 100% bo uwielbiam zaglądać pod każdy kamień i za każde drzewo w otwartych światach a ta gra Cię jeszcze za to nagradza.❤ ❤❤
Może nie grałem w Zelde ale za to w Elden Ring grałem i łał taki otwarty świat lubię. Bez Znaczników tylko eksploruje na własne oczy w skrócie ,,O jakiś zamek na horyzoncie okej idę tam ale chwila jaskinia po drodze ciekawe co tam jest?" Jeszcze w kwestii takich otwartych światów i eksploracji polecam Ghost of Tsushima.
@@PrimalElf mam platynę😁
@@Eevo69 Gratuluje i szacun.
Po 40h nieustannego zachwytu, gra zaczyna mnie jednak trochę nudzić. Mam też wrażenie, że obrzeża mapy są uboższe w zawartość. Mniej shrinów, jaskiń, zaczynają wychodzić powtarzalne i nudne zadania poboczne...Ale to chyba znak, że czas na chwilę wrócić do wątku głównego :).
Fajne gdyby nie te seplenienie...
Zagrajek nie bd spoilował jak. Ale w Totku da się naprawiać bronie :3. Także to nitendo zmieniło xD
No cóż, miło usłyszeć pełen zachwyt nad produkcją, osobiście grałem w pierwszą część 10 godzin i to dawkowałem sobie rozgrywkę chyba w dwa tygodnie, ewidentnie nie dla mnie rozgrywka, ale rozumiem jak wielu osobom może się podobać, dlatego nie oceniam i wracam grać w Elden Ringa. Pozdrawiam
Nie grałem jeszcze nigdy w żadną Zeldę stąd mam pytanie.. Czy warto grać w Breath Of The Wild skoro wyszło Tears Of Kingdom?
6:20 Emulacja to nie piractwo, póki masz kopie fizyczną gry i pstryka to wszystko się da załatwić legalnie. Myślę, że nazywanie emulacji piractwem jest trochę krzywdzące i nie trzeba nikogo wprowadzać w błąd. To tak jakbyś powiedział, że torrenty to piractwo, podczas gdy torrenty są po prostu używane do piractwa a niektóre źródła dzielą się plikami przy pomocy torrentów/p2p. Gram już jakąś 80 godzinę i póki co jestem w połowie, ogólnie odczucia podobne jak twoje, ciężko będzie wrócić do botw po totku :P.
Świetny materiał. W najnowszą Zeldę nie grałem, ale po dosłownie kilku minutach różnych recenzji widać, jak wiele pracy w nią włożono. Jedna rzecz - emulacja nie musi równać się piractwu. Zakup gry na Switch, a późniejsze ogrywanie np. przenośnego PC nie okrada Nintendo. BO stricte piractwo jest złe i di de... Ale odpalenie Zeldy na Steam Decku, ROG Ally, czy podobnym sprzęcie może okazać się kiedyś sprawą preferencji.
UA-cam'r ,,Cydi'' nie chce grać w fabułę we ,,Totk'a''.
Woli eksplorować i się bawić i budować dziwaczne maszyny.
Pierwszy odcinek że miniaturką mnie nie zachęcił, bo nie słyszałem o tej części Zerdy.
Drugi tak samo.
We trzecim odcinku (nazwa i miniaturka) zachęciła mnie do tego, żeby nadrobił pozostałe dwa pierwsze odcinki że tej serii i jest nadal fajnie (oprócz pomijania nudnych fragmentów filmu).
Więc nie mam tej gry, ale fajnie mi się ogląda u Cydi'ego''.
Polecam też Cydi'ego'' za to, że od...
ile lat ma jego kanał na UA-cam?
Nie sprawdzałem...
Więcej niż 7 lat?
Sprawdziłem i jego kanał ma ponad 10 lat.
Ja wiem, że wielkim korporacjom na rękę myśleć, że emulacja = kradzież, a "jak nie chcesz grać na danym sprzęcie, to nie graj, nie wolno ci inaczej korzystać z produktu, który zakupiłeś", ale nie oszukujmy się. Emulacja i modowanie pozwalają na customizację gry, dostosowanie jej do każdej osoby, wsparcie dla accessibility itd. Mówisz, że "dla mnie to nie problem" i "przyzwyczaiłem się", no i super! Ale nie antagonizujmy np. możliwości dostosowywania gry dla osób z niepełnosprawnościami. Nawet nie zaczynajmy o tym, że np. do Breath of the Wild fani tworzą dwa ogromne rozszerzenia, sprawiając, że każdy może czerpać ze swoich gier jeszcze więcej funu
Cudo film❤😊
Kiedyś tu wrócę jak ogram
Osobiscie mam prawie 500 godzin w botw i muszę powiedzieć że totk jakoś bardzo mnie jak narazie nie zachwyca a przeszedłem już 2 pierwsze „main” dungeony, bardzo nie podoba mi się to że soundtrack w niektórych miejscach pozostał niezmieniony co dla mnie osobiście bardzo odejmuje od poczucia świeżości i nowości, szczególnie że zdarzyło mi się słuchać tych sountracków po prostu w wolnym czasie i to nie mało, dla większości może być w tym jakiś aspekt nostalgii albo sentymentu ale ja dosłownie w botw grałem na tyle dużo i regularnie, że jest to po prostu nużące, tak samo jak sama powierzchnia Hyrule, mimo że trochę zmienili to według mnie jest to wciąż za mało, szczególnie że nawet fizyka postaci i walka pozostała identyczna i wiem że cały świat się ze mną nie zgodzi ale ta gra serio ma feel jak side content do botw (jak narazie, bo może będzie jakiś „major turning point” dalej w grze idk)
1:41 dokładniej to: 269,99zł za wydanie fizyczne a 289,99zł za wydanie cyfrowe na eShopie xD
Ja kupiłem swicha oled 2 tygodnie temu i narazie ogrywam zelde breath of the Wild i jestem nią zachwycony i na pewno ogram też Tears of the Kingdom.
Powiem że ciężko ci będzie po np 80 godzinach botw zagrać w totk od razu bo jednak większość gry robisz dosłownie to samo. Dla mnie gra 10/10 ale w wcześniejszą część gralem parę lat temu i na nowo poznać świat jest mega dobre
Gra jest bomba. A stara nowa mapa ma sens, w szczególności, że czuć, że stary świat przeminął z wiatrem (bez spoilowania) i czuć nutkę nostalgii - co jest świetnym zabiegiem od Nintendo.
Kupiłem niedawno switcha i pogrywam w The Legend of Zelda: Breath of the Wild . Kupiłem nową Zelde. I mam teraz dylemat czy przesiąść się na nową czy ukończyć ta co ogrywam?
Skoncz najpierw pierwszą część.
Taki miałem plan.
Dzięki za utwierdzenie mnie we własnym przekonaniu 💪
Dawno nie brałem Switcha do pracy. Praktycznie w pracy i po pracy Zelda. 110h nabite, a dopiero mam drugą świątynie zrobioną :)
A prawda jest taka, że BotW wygląda jeszcze piękniej na emulatorze w wyższej rozdzielczości i szybszym odświeżaniu x3 I mam switcha, ale praktycznie nigdy nie mam czasu pograć "mobilnie" to postanowiłam spróbować emulacji i to jest niesamowite doświadczenie.
Chciałem obejrzeć coś o zeldzie, a przez 4 minuty słucham o tym ze można mieć swoją opinie xD
No kurde faja ;/ co się podziało z tym starym jechaniem / zachwalaniem gier
Bo to nie recenzja, a luźne rozkminy w temacie ;) Na zachwyty przyjdzie czas, nie chce się spieszyć z recenzją :)
Zelda może być niesamowita ale ja już nie potrafię patrzeć na 30 klatek na sekundę. Więc zagrać bym chciał ale może na kolejnej generacji Nintendo która uwzględni 60fps (może w końcu będzie też po polsku).
W tej grze liczba klatek ma marginalne znaczenie imho. Sam gameplay został zaprojektowany pod możliwości konsoli.
Co do swiata TOTK, skonczylam BOTW w dzien premiery nowej zeldy i odrazu po ukonczeniu poprzedniej odpalilam nowa. Moje zdziwienie bylo ogromne, bo mapa nie przypominala poprzedniej, licze na wiecej materialow odnosnie odczuc zeldy lub innych gier bo spoko format to jest
Gra ciekawa ale nie jestem napalony, poczekam aż wyjdzie switch pro i ulepszona wersja tej gry na nową generację
Panie Gajowy a będzie recka RE4 Remake?
Jak to jest ze Nintendo ma gierki 10/10 w ciagu kilku ostatnich lat i w dodatku z nieporównywalnie mniejszym budżetem niż Cyberpunk czy inne blockbustery.
Dbają o pomysłowość i wysoką jakość wykonania.
Co do emulacji: Wychodzi nowa zelda i ją sprawdzam na moim wypasionym kompie mam więcej niż na switchu bo ok 50 klatek w skalowaniu x3 i teoretycznie powinienem grać jak szalony, ale nie. Zamówiłem switcha już 1,5 tyg temu i ten cholerny sprzedawca z allegro dalej jej nie wysłał. A zdążyłem już się zaopatrzyć w rig fit adventure, mario odyssey i pierwszą oraz drugą zeldę. I kisnę i czekam żeby sobie pograć. Więc jak dla mnie emulacja spoko bo sprawiła że wydałem grubo ponad 2000 zł na switcha plus gry.
Jak dobrze, że jest atmosphere i goldleaf : ))
Trzeba przejsc 1 zedle zeby grac w tą? Minął mnie bum zeldy i nie wiem czy mam nadrabiac
Nie trzeba, ale warto :)
pierwsza wyszła w 87 roku, nie trzeba
Kolejny fanboy Nintendo 🤣
PS. Dla nowej zeldy odłożyłem na bok PSVR2 🙂
Mi 1 część wgl nie weszła ale 2 dużo bardziej kusi
Po spędzeniu 110 godzin w BOTW i teraz ok 40 godzin w TotK'u stwierdzam że jedynym grzechem tej gry jest to że nie można ulepszać stroju z pierwszej wyspy xD
01:45 Ale skok wiary nie ma co.
Tylko zabrakło klasycznego GERONIMO!!!
Choć ja grając w assasyny nie mówię GERONIMO! a mówię swoje SIANO!! Pozdro dla kumatych
Mnie zasmuciło, że poszli w stronę asasynów i podobnych produkcji. Gra prowadzi za rączkę. Dowalenie znaczników i podpowiedzi zmniejszyło fun z eksploracji świata. Szkoda, pierwsza część robiła to zdecydowanie lepiej.
Rozmyślam kupno tej gry, (choć pewnie najpierw kupię poprzedniczkę) i to pomimo że mam mega słaby angielski, ale zaryzykuję, może jakoś to ogarnę...
Ogarniesz, niewiele tu do czytania :)
Dlaczego w nowej zeldzie nie ma języka polskiego? Jeb**e nintendo
Mam Switcha, oryginalną grę a i tak gram na emulatorze, za nazywanie mnie piratem leci unsub i unfollow.
A tak serio, to czuć już mocno, że przydałby się next gen, bo w 4K na 55' Oledzie ta gra wygląda pięknie.
czy żeby emulować grę mając oficjalną kopię gry trzeba mieć zmodowanego switcha?
7/10
Kibicą Tottenhamu to określenie do tej gry się średnio spodoba ;)
Gra jest świetna, ale jednak brak polskiego to minus, o którym recenzenci powinni wspominać.
Przyznam że sam o tym nie pamiętam nigdy. Postaram się jednak wspomnieć w mojej recenzji :D
@@Zagrajnik trzeba Nintendo uświadomić, że jest taki kraj na świecie...😂
Jesssu znou ta zelda ... blee
To gra dla fanów Breath of The Wild. Ktoś to nie ograł pierwszej części nie zrozumie
Czy nie grając nigdy w żadną Zeldę, jest sens zaczynac przygodę od ToTK-a?
Lepiej od poprzedniej części imho :)
To na pewno. Jednakże mając ograniczone zasoby czasowe, jest szansa się wgryźć w fabułę zaczynając totkiem? Czy bow jest must have?
Sentyment do Nintendo, to nawet nie jest on
Botw jest lepsza od tej odsłony
Przecież emulacja to nie żadne piractwo. Bardziej to sposób na głupote producenta który nie dał wersji na komputer
Jeśli kupiłeś grę i konsolę, a mimo to emulujesz, to może rzeczywiście sprawa ma się inaczej.
@@Zagrajnik Nie musisz kupić konsoli, żeby nie piracić. Musisz kupić tylko grę. Uruchamiając grę na PC łamiesz postanowienia licencyjne, ale nie łamiesz prawa. Wiąże się to tylko z tym, że twórca nie daje ci żadnego wsparcia i żadnej gwarancji, że gra będzie poprawnie działać, ale jest to zgodne z prawem.
Gdyby tylko było mnie stać na switcha...
Nie dasz rady odłożyć 1500 złotych w perspektywie, dajmy na to, kwartału? 🤔
Juz nawet mozna kupic switcha lite na allegro za 700 zl
Nie jest aż tak źle nowy lite to na spokojnie okolice 700-800 złotych za niewiele więcej chodzi używana V2. Także jak na rynek konsolowo całkiem tanio.
Idź do pracy
Idź do pracy. Polecam.
Czyli moja teoria się sprawdza. Jak Nintendo to Zagrajnik da dobre oceny.
Wydaje mi się, że emulacja jest sensowna są osoby które chcą grać na ekranie 65 cali. Fajnie by było zrobić krótkie video o wydajności na słabszym i mocniejszym PC
Ja gram na 126 calach. Bez emulacji :)
Mógł byś podać muzykę od 03:15 czy problem? 😅
Nie ma mnie teraz przy kompie. Będę dopiero w sobotę, ale postaram się pamiętać żeby to sprawdzić!
@@Zagrajnik Dzięki wielkie :)
Boss w krainie ptaszków i muza towarzysząca walce jest tak cudowna, że zaraz po pokonaniu chciałem powtórzyć misję, co mi się generalnie nie zdarza :D 11/10 jak najbardziej zasłużone
Jak się nazywa ten boss? chciałbym zobaczyć sobie na youtubie :)
@@Furkay Colgera 🙂
Mam identyczne wrażenia po 50 h 💕
Dzięki za rekomendacje, ale najpierw muszę skończyć BoTW :P
gram od kilku godzin, jest to moja pierwsza Zelda nie licząc Link's Awakening, bałem się że gra mnie nie wciągnie, że pusta, nudna itp. Ale myliłem się, od początku poczułem to coś, chce się grać cały czas w każdej wolnej chwili i odkrywać ten wielki świat. Póki co dla mnie gra 10/10, zobaczymy co będzie później, polecam niezdecydowanym :)
też miałem skojarzenia z made in abyss, trochę zaskoczyła survivalowość tej produkcji
Wczoraj eksplorując hyrule przypadkowo natrafiłem na finałowego bossa i o holera kocham tą gre
Jakiś czas temu znalazłem Sagę Fallout (tą starą). Warto zagrać?
Oczywiście!
Emulacja nie równa się piractwo, ktoś mógł wykonać kopię na własny użytek (wcześniej kupionej gry) i wtedy grać na emulatorze, co jest legalne. Warto by było to rozróżnić
Ciągle jeszcze nie widzę końca Breath of the Wild a co dopiero TotK... Co jak co ale poziom immersji, poczucie wolności i ta ciągła myśl z tyłu głowy, że jest się cześcią jakiejś wielkiej przygody, mimo faktu, że fabularnie gra jest raczej uboga w prowadzenie narracji, questy czy przeywniki filmowe to jakaś magia :)
A po drugie...
Ale co po drugie?
Jakim cudem ten komentarz jest starszy niż sam filmik?
@@damianzochowski4722wiedziałem ale zapomniałem pewnie standem to zrobił
@@Noloshi255 that was a jojo reference? 😁
@@damianzochowski4722 Podróże w czasie?
Mam mieszane, dziwne odczucia. Nic do gry nie mam, nie porwała mnie pierwsza część i szybko się odbiłem, nie mi ją oceniać. Przyznam szczerze że ostry hype, twierdzenie że to najlepsza gra ever i ostre docinki w komentarzach, że krytycy to idioci,a ich ulubione gry to kupa przy niej etc sprawiła że... dziwnie mnie ten temat -drażni?emocjonuje? Tak czy inaczej życzę każdemu miłej gry w to co lubi grać. Mamy ulubione gry i są one najlepsze dla nas - nie trzeba opluwać "ulubieńców" innych osób.
I z trudem powstrzymuję się przed napisaniem że najgorszą platformą do grania jest...😂😂
Kalkulator, oczywiście
jeszcze nie widzialam filmu bo leci reklama ale juz smialo moge powiedziec ze odpowiedz brzmi TAK!
01:56 Ja pamiętam i pomimo tego faktu wciąż bardzo lubię tą część choć nie jest to mój ulubiony far cry to wciąż bardzo lubię do niego wracać nawet mimo skończenia wątku głównego i zdobyciu wszystkich osiągnięć. Po prostu uwielbiam czasy Prehistoryczne i te wszystkie polowania na Mamuty, Smilodony czy po prostu całą tą mega faunę oraz rzecz jasna Człowieka w tych czasach. Łyndzia! A tak poza tym chciałbym więcej gier osadzonych w tych czasach.
@@krzysztoflewandowski2199 Dokładnie
Gratulacje 200k subskrypcji!
Ludzie za mało mówią o umiejętności autobuild, być może dlatego że nie zdobywa się jej od początku, ale kurde nie dość że jest ona szalenie użyteczna to jeszcze imponująca pod tym względem jak w ogóle działa
Ja zelde mam w poważaniu, where nowa Persona?!!!!
Również uważam, że to gra 11/10. Botw jest grą 10/10 a "totek", jest znacznie, znacznie lepszy! Od kad ją kupiłem, Switch w zdecydowanej większości czasu leży na wyciągnięcie ręki, ponieważ również staram się grać w każdej wolnej chwili. Miłego zwiedzania Hyrule wszystkim życzę! 😊
Przetopiłem już około 80h w Totk i mimo tego czasu po pokonaniu Ganona licznik procentowy odkrycia mapy pokazał mi 43% ukończenia, questów pobocznych zrobiłem około 30% a gra ciągle zaskakuje detalami i ogromem, BotW było dla mnie 10/10 więc też z czystym sumieniem mogę dać TotK 11/10
Gdzieś przeczytałem plotkę, że w Death Stranding 2 mają pojawić się bardziej rozbudowane elementy budowania, podobne do tych z nowej Zeldy.
I jak sobie o tym pomyśle, to genialny pomysł.
Zamiast tworzyć już gotowych konstrukcji, można było tworzyć własne drogi, pojazdy i maszyny do przenoszenia paczek z miejsca na miejsce. To była by rewolucja, no i pasowało by to uniwersum gdzie mają drukarki chiralne. Mam nadzieję że to nie tylko plotka. Elementy budowania i manipulowania otoczeniem powinni zadomowić się w grach na stałe
To by było coś!
Mnie ciekawi bardziej co tam fabularnie będzie się działo bo sam pierwszy zwiastun dał mi wiele rozkmin.
Mapa, oprawa, fabuła, zamysł wielki plus, ale niestety nie jestem wstanie się zgodzić z dwoma sprawami, emulacja to nie zawsze piractwo, można kupić oryginał i grać na emu, a spadki klatek i gubienie klatek jest nagminne w szczególności gdy używa się stworzonych maszyn, sprawdziłem u kilku twórcow na kilku streamach i dużo zależy też od sposobu grania, wyciskanie kasy nie, ale wyciskanie kasy z archaicznego sprzętu tak, bo ta gra zdecydowanie zasługuje na switcha 2, a nie, aby grać na zabytku, ale to Nintendo.. Gdyby to był system seller Switcha pro lub 2 to by była inna bajka.
Jasne, jeśli kupiłeś sprzęt i grę, to emulacja wygląda inaczej, ale powiedzmy sobie szczerze ile osób faktycznie robi to w taki sposób?
@@Zagrajnik na całe szczęście co raz więcej. Biorąc za przykład Ciebie, masz Switcha i Steam Deck, na uj Ci na wyjazd 2 urządzenia? Bierzesz Steama i grasz w co chcesz :)
oczywiście nintendo.... W 4literach polske i napisy do gry... A dystrybutor to gdzie ?
6:15 nie zrównuj emulacji z piractwem. Jeśli chcesz to możesz grać w emulowaną grę zupełnie legalnie. Wiem, że mało kto to robi, ale jest taka możliwość. Możesz zrzucić zawartość kartridża na PC... albo po prostu kupić grę i ściągnąć jej kopię z internetu.
Warto też dodać, że dzięki emulacji możemy zagrać obecnie w stare gry, które nie są już dostępne w dystrybucji, poza rynkiem wtórnym. Nie chcę w tym przypadku usprawiedliwiać piractwa, ale jeśli gra nie jest od lat w sprzedaży i nikt nie traci ani grosza na pobraniu jej kopii, to myślę, że wtedy wchodzimy w szarą strefę, gdzie piractwo nie jest takie zupełnie be.
nie grałem wienc nie mogę ocenić jestem już stary ale dla mnie zelda to tylko ocarina of time na n64
Mapa skopiowana z poprzedniej gry to "genialna decyzja" xD
Premiera gry przekonała mnie do kupna Switcha, teraz ogrywam BOTW, ale już się nie mogę doczekać jak sięgnę po TOTKa :D
Bardzo chce zagrać lecz nie ogralam jeszcze pierwszej zeldy. Czy mozna zacząć od 2 czy lepiej od 1 i potem 2 ? :))
Totk jest zaprojektowane w taki sposób, że nie da się odczuć zagubienia nie ogrywając botw. Oczywiście jest multum smaczków i nawiązań, które bardzo wzbogacają doświadczenie dla tych którzy spędzili sporo czasu w poprzedniczce. Jeśli to co sprawia, że chcesz zagrać w zelde to budowanie i cała stylistyka podniebnych wysp i podziemi to myślę, że bez problemu możesz zacząć od totk. Oczywiście warto zagrać w botw, ale jednak są to gry olbrzymie a core rozgrywki jest dosyć podobny więc spędzenie 80h w botw żeby zaraz spędzić drugie tyle w totk może być męczące, a szkoda byłoby odbić się od tego arcydzieła.
Lepiej od jedynki :)
Zgadzam się że wszystkim w filmie. 60h na liczniku i dopiero się rozgrzewam:)
Który mamy rok?
Mam pytanie czy jak kupiłem grę za golden pointa to czy będe musiał płacić za coś jeszcze czy coś ? I czy Nintendo będzie chciało coś ode mnie później i czy gra mi będzie działała cała. ?
Początek recenzji można skrócić tak... Ludzkie oko nie jest w stanie zobaczyć więcej niż 30fps 😎 i po co komu 60
Swoją drogą w kanały mające więcej obserwujących niż ty narzekały na FPS... Więc ktoś mija się z prawdą albo ktoś jest zauroczony. W sumie nic złego w tym ale oni mają to poparte dowodami, a ty słowem i swoim okiem.
Jeszcze jedno bo aż mnie to ciekawi. Osobiście mam SWITCHA od 2017r. jeśli kupię oryginalna grę i jednak twoje 30fps nie podejdzie to będę piratem odpalając to na emu na komputerze? 🤔
Jeśli masz i Switcha i grę to chyba nie, ale ja się tam nie znam :)
Nie tylko twoim zdaniem twój film jest całkiem dobry, moim też!
Kurde ale przydałoby się w końcu żeby chociaż dali te Napisy Polskie nie wiem czy to jest naprawdę taki problem dla twórców Zeldy ? żeby wgrać PL Napisy na Boga przecież jestesmy 40 milionowym krajem i napewno sporo osób tutaj ma switcha....
Tears of the Kingdom udowadnia że na Switchu mogą powstawać ładne, wciągające i ze świetną fizyką gry. Uczcie się Game Freak jak tworzyć świetne gry a nie wyciągać kasę co dwa lata.
Jest wspaniała, myślałem że botw to już najwyższy punkt że lepiej nie można. Ale można :) totk jest jeszcze lepsze. Nowe runy zmieniają wszystko, powrót do botw będzie trudny
Tak
Nie kumam jednej rzeczy, aktualnie jesteśmy w czasach wielkich map po przegi wypełnionymi znajdzkami, które można zauważyć że są już za duże, nudzą się. Każdy recenzent krytykuje ostatnio wielkość map i ich powtarzalność w grach, czyn się różni niby mapa w zeldzie od takiego AC:valhalla? i tu i tam mamy ogromne mapy zapchane znacznikam i powtarzalnością. Jedno grę się za to krytykuje a inna chwali ?
Zagraj w obie gry to się przekonasz na czym polega różnica :)
@@Zagrajnik valhalle grałem i odbiłem się 2 razy bo nudziła mnie ta wielkość i powtarzalność l, myślę że Zelda tezby mnie odrzuciła, no ale tego się nie dowiem bo nie mam switcha :p
Hurr durr nie ma polskiej lokalizacji. A tak serio dla mnie to jest gra kompletna. Jestem zachwycony tym że tak naprawdę każdą misje da się przejść na kilka sposobów, każdy shrine, każdą zagadkę. Najlepsze jest kiedy przeglądam internety x czystej ciekawości jak ktoś rozwiązał dany problem i zazwyczaj totalnie się różni od tego co ja zrobiłem. Mówię to ja. Fanboy Nintendo, i na pewno przejawia przeze mnie sentyment bo przecież switcha kupiłem 2 miesiące temu i tak naprawdę jest to moja pierwsza styczność z tą firmą :)
Śpisz w nogach
Ja nadal dobrze się bawię w botw, ale już wiem że tears of the kingdom będzie następne :)
Czy jest w planach może kontynuacja live'ów z Pottera? Bardzo dobry film, pozdrawiam!
Jest w planach!
zelda jest niczym przy genshin inpack
Oryginał gorszy od taniej podróby!?
@@Noloshi255 Coz tania to ona nie była ale jest lepsza zwszcza oprawa grawiczna jedyna wada tej gry to brak jezyka pl....
Szkoda że nowe nintendo ma być ogłoszne podobno w nastepnym roku i już się nie opłaca kupować obecnego
Kurczę. Słyszę to od trzech lat. Myślę, że cały czas warto kupić Switcha :)
@@Zagrajnik i poprzez odpowiedź eksperta w tej dziedzinie moje wątpliwości co do kupna zostały dobitnie rozwiane i będę musiał wyłożyć na nowego switcha dziękuje bardzo
@@xpompa3478 Nie pożałujesz :)
Jestem totalnie niekonsolowy, więc wybaczcie mi moje pytanie. Co powinienem kupić, aby zagrać zarówno w BotW jak i w TotK?
Konsolę Nintendo Switch. Polecam rewizję V2 chyba że wiesz, że najwięcej będziesz grał mobilnie to OLED. Lite nie polecam, bo nie da się podłączyć do telewizora.
@@Zagrajnik Wolałbym stacjonarnie przy podłączeniu do telewizora. Dzięki piękne! :)
Jedna uwaga, emulacja to nie jest żadne piractwo.
Nintendo sobie może mówić co chce, ale jeśli kupiłem konsole i grę to nikt mi nie wmówi że nie mogę korzystać z rzeczy które kupiłem w sposób jaki tylko sobie zapragnę (w końcu to Nintendo swoimi grami zachęca do wybierania własnych ścieżek ;) ).
Zgadzam się że TotK wcale nie potrzebuje emulacji by bawić się przy tej grze dobrze, ale emulacja sprawia że można bawić się jeszcze lepiej (tym bardziej jeśli nie jest się fanem przenośnej formy konsoli), więc jeśli ktoś ma taką możliwość to polecam sprawdzić.