Czy istnieją media niezależne?
Вставка
- Опубліковано 26 кві 2024
- Czy niezależność oznacza obiektywizm? Czy media powinny być zaangażowane?
Podobnie jak w poprzednich latach, możesz przekazać nam 1,5% podatku. W zeznaniu podatkowym wpisz nr KRS 0000620036 htpps://oko.press/15procent
~~
OKO.press finansowane jest głównie z darowizn Czytelników. Dzięki Tobie możemy pracować - śledzić, szukać, pytać, sprawdzać, opisywać, porównywać - i nie odpuszczać.
👁🗨 Czytasz OKO? Wesprzyj OKO 👉 www.oko.press/wesprzyj/
Fundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO
92 1160 2202 0000 0003 0434 1595
Bank Millennium
ul. Madalińskiego 67B/38
02-549 Warszawa
Dziękujemy!
Wspierasz OKO.press comiesięczną darowizną? Dołącz do grupy Twoja OKOlica, gdzie porozmawiasz z innymi czytelnikami i czytelniczkami, będziesz mieć możliwość bezpośredniego kontaktu z osobami z redakcji i obejrzysz Polityczny PLUS, czyli dodatkowy materiał dostępny wyłącznie dla darczyń i darczyńców ➡ / 750410339317905
do dzisiaj nie rozumiem mediów, które forsowały jedną listę. Po pierwsze zmotywowałoby to wyborców pis, a w dłuższej perspektywie zabetenowało system dwupartyjno, co w sytuacji w dwóch dużych partii konserwatywnych doprowadziłoby do kompletnego zacofania w kwestiach światopoglądowych.
Niestety nie ma dziś niezależnych mediów, wszystkie media w Polsce mają taki sam przekaz co do niektórych spraw
Oczywiście, zgoda ale poza wiadomą listą chcielibyśmy usłyszeć komentarz niezależnych mediów, o tych obrzydliwie zależnych.
Sorry, ale sama niezależność to za mało. Ja właśnie oczekiwałbym by media również starały się walczyć o to by być jak najbardziej obiektywne. Powinny więc być świadome swojego "skrzywienia" i pod tym kątem dokonywać samokontroli. To te czy inne media mają jakąś swoją agendę prowadzi do tworzenia baniek światopoglądowych. Czy więc z tego, że jest niezależność albo pluralizm, jak i tak ludzie są ogłupiani ze wszystkich stron?
Wszystko zgoda, z wyjątkiem jednego: prace domowe są, ale są dobrowolne, nie na ocenę. Podyktowane jest to tym, że gro uczniów nie potrafi samodzielnie odrobić pracę domową i robią to za niego rodzice lub spisują ją od innych uczniów. Te dzieci, które są uczciwe i mówią, że nie potrafią, dostawały jedynki. Jaki jest więc sens takich prac domowych? W obecnym systemie, kto zechce więcej umieć, mieć lepsze oceny, a przede wszystkim nie ma problemów z przyswajaniem wiedzy, te prace odrobi. Więc proszę nie pisaćbi mówić, że problem nie był z nikim konsultowany, bo był, na poziomie dzieci, rodziców, opinni psychologów.
Wpłaciłem darowiznę, wpłaciłbym i 1,5% podatku ale dopiero 26 lat skończyłem w tym roku więc nie ma z czego :/