2:19 taką pompę miałem na działce. W celu jej uruchomienia trzeba było przywieść wodę z domu, bo zawory nie działały prawidłowo na sucho. Jej instalacja trochę kosztowała, a było to jeszcze w pierwszej połowie lat 80tych. Gdy ,,komuna" katowała parafian, darła z nich pasy i posypywała solą, przez co przyrost naturalny był dodatni.
Moi rodzice mieli taką pompę na działce, zastąpiła starszą pompę dwutłokową. Gdy wysiadaliśmy z malucha to jedną z pierwszych czynności było wlanie butelki wody do pompy i energiczne "łapanie" wody. Po kilku minutach walki pompa zasysała, czasem trwało to dłużej.
40 lat? Nieźle, słuszny wiek. Co do samej pompy, to pamiętam taką zainstalowaną na studni u ciotki na wsi na początku lat 90-tych. Chodziło się na granicę działek (bo studnia współdzielona z sąsiadem) z wiadrem i pompowało się wodę. Potem zainwestowali w hydrofor (tj ocynkowany zbiornik ciśnieniowy około 1m³, grudziądzką pompę samozasysającą z silnikiem trójfazowym i wyłącznik ciśnieniowy LCA1 - to było coś, nie taka popierdółka jak współcześnie spotykane :)) i ręczna pompa poszła do demontażu, a teraz nawet hydroforu nie ma, bo woda idzie z wodociągu wiejskiego.
Dokładnie co ten co nagrywa niech się zamknie i da mu się wypowiedzieć bo przepaść miedzy nagrywającym a opowiadającym jeśli chodzi o jakość merytoryczną jest ogromna.
Te pompy były też w wersji z 6 cioma zaworami 2 ssące 2 wylotowe i po jednym na każdym skrzydełku Te pompy stosowano do małych instalacji gdzie był zbiornik na strychu a woda do kranów spływała grawitacyjnie ale najczęściej jako pompa zabezpieczająca małe kotły parowe o palenisku z zasypem ręcznym gdy przy braku prądu nie działała pompa powrotu kondensatu na kocioł i wtedy palacz ręcznie utrzymywał stan wody w kotle aż do wypalenia paliwa
10:10 - jak działa pompa - brakło mi info o tym na jaką głębokość działa taka pompa, jakie wspiera ciśnienia? Pewnie jakieś 4-6 metrów choć nie jestem pewien czy tak wysoko - wspominacie o wierconej studni na 4 rurki :) to pewnie 4 metry. Teoretycznie w atmosferze ziemskiej to 10 metrów wody można utrzymać zanim powstanie próżnia na samej górze. Dzięki za odcinek - w czasie pokoju szykuj się do wojny!
Super prezentacja. Nie mogę zrozumieć działania pompy skrzydełkowej bez zaworów w skrzydełkach. Czy pompa Lech Extra np. No5 (chcę taką zakupić) , która ma przegrodę z zaworami zwrotnymi Y również na wylocie pompy, ma kanały bez zaworów w skrzydełkach? Jak ona wtedy da ciśnienie na wylocie i ile maksymalnie może dać tego ciśnienia.
De facto nie ma znaczenia czy klapki zaworów są w "rotorze" czy w "stojanie". Najlepiej rozrysować sobie na kartce, bo tak to trochę trudno tłumaczyć. Ogólnie powinny być w pompie 4 klapki zaworów zwrotnych. Co się tyczy ciśnienia wyjściowego, w katalogu jest podana wysokość podnoszenia jako 15 m, a więc ciśnienie wyjściowe może sięgać 1,5 atmosfery.
@@amalgamat1 Na wlogu jest to dobrze wyjaśnione - przy osi są przeloty. Taki typ pompy za każdym suwem pompuje 2 x więcej wody w porównaniu z pompami z zaworami w skrzydełkach.
Po prostu inteligentny człowiek. Za co się zabierze to ogarnie. Dziedzin jest wiele, a jeśli jest potrzeba, aby coś naprawić, zbudować itd, to Pan Aleksander rozkmini temat rzetelnie.
Radzę jednak regenerować starą polską. Jakość tych polskich "komunistycznych" pomp na głowę bije jakość chińskich. Regeneracja ma tę dodatkową zaletę, że wie Pan wtedy o niej wszystko i w razie potrzeby będzie Pan w stanie ją naprawić.
Czy to możliwe że nowa pompa, taka jak na filmie (leżak magazynowy) była zakonserwowana smarem? Kupiłem taką i w środku pełno smaru. Wygląda na nieużywaną.
@@amalgamat1 dzięki za odpowiedź. To może podpowie Pan jeszcze czy taka pompa będzie się nadawać do wody pitnej. Nie mam pomysłu jak zneutralizować ten smar. Może w tych instrukcjach co Pan posiada są jakieś wskazówki odnośnie rozkonserwowania.
@@zdzisawdyrman7503 Te pompy z natury swej rzeczy zawierają smar. Jest kilka możliwości. 1.Eksploatować przez jakiś czas pompę, wylewając wodę, co usunie nadmiar smaru. 2. Druga możliwość, to wymycie smaru np. acetonem i nasmarowanie smarem, takim, o którym wiemy, że nam na pewno nie zaszkodzi i potem opcja 1. 3. Wreszcie, biorąc pod uwagę, że woda z takiej pompy jest naprawdę wodą do użycia w razie klęski, awarii itp. nie trzeba demonizować ewentualnego bardzo cienkiego filmu smarowego na powierzchni wody w postaci tęczowej barwy (o grubości zatem co najwyżej setek nanometrów.) Co do zawartości smarów w wodzie warto zresztą posłuchać wspomnień więźniarki z obozu koncentracyjnego: ua-cam.com/video/R0M6ExWjex8/v-deo.html od około 25:00 do około 27:30.
@@amalgamat1 Dzięki wielkie. Skłonię się najprawdopodobniej do wersji -2. Wymyję porządnie stare zabezpieczenie i zastosuję współczesny. Może smar do ekspresów do kawy, on ma chyba dopuszczenie do kontaktu z żywnością. Pozdrawiam
Ciekawe, tytuł sugeruje że będzie tylko o pompie a pojawia się wiele tematów pobocznych. Takie tematy poboczne dobrze nadają się na shorty (w pionowym formacie lub zwykłe krótkie filmy) np. korozja-toczenie-efekt, korozja-trawienie-efekt, uszczelka oryginalna-uszczelka nowa, pompa przed renowacją - pompa po renowacji, układ z pompą i hydroforem.
zamiast doradzać komuś lepiej zająłby się Pan porządkiem na własnym podwórku i np. zadbał o jakość i merytorykę moderatorów na forum np. zwalniając tych którzy reklamują swoje serwisy i zniechęcają młodych ludzi do eksperymentowania i napraw ;)
Tego faceta, który nagrywa, nie da się słuchać - wiecznie przerywa, wchodzi w słowo, wcina się, choć w przeciwieństwie do Alka nie ma nic mądrego do powiedzenia. Wyjątkowo denerwujące, a na dłuższą metę po prostu toksyczne. Z własnego otoczenia takie osoby eliminuję.
Ale chciał być też na filmie - być reporterem a nie tylko zrobić robotę czarnego i trzymać kamerę :) - w drugiej części od 22 minuty Pana Alka słychać już bardzo słabo bo siedzi dalej a niewidziany rozmówca mówi swoje :) - na pewno w następnym odcinku będzie lepiej! Lubię wywiady z prowadzącym Panem Marciniakiem ale to jest dostępne na innym kanale.
Taka pompa może umożliwić przeżycie. A tu podam uzasadnienie: Armia rosyjska ostrzelała ludzi, którzy przyszli po wodę w Lisiczańsku w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował w poniedziałek wieczorem szef władz regionu Serhij Hajdaj. Jak przekazał, co najmniej osiem osób zginęło, a ponad 20 zostało rannych. Według gubernatora armia przeciwnika ostrzelała grupę mieszkańców miasta z systemu Uragan. Cywile trafili pod ostrzał, kiedy przyszli po wodę z podstawionej cysterny. Osiem osób zginęło, 21 trafiło do szpitala. Pięciu poszkodowanych po otrzymaniu pomocy medycznej pozostało w mieście, a 16 przewieziono do szpitali w innych regionach. Każdy powinien mieć taką pompę zamontowaną w piwnicy czy jakimś garażu żeby mieć niezależny dostęp do wody i nie być narażony na ostrzał wroga.
@@boguslawzukowski3083 A teraz gdy już ich tam nie ma to kto ostrzeliwuje elektrownie w której pracują Ukraińcy, sami się ostrzeliwują ? Po za tym temat jest ostrzeliwania ludzi stojących w kolejkach po wodę a nie wiarygodności urzędników tej czy innej strony, a co do wiarygodności ostrzeliwania ludzi stojących po wodę, wszędzie były dostępne filmy z tych wydarzeń i to że ginęli tam cywile nie ulega wątpliwości natomiast to, kto do nich strzelał, nie ma żadnego znaczenia, mogli robić to nawet Kanadyjczycy. Istotne jet to, że w trakcie toczącego się konfliktu zbrojnego cywile narażeni są na niebezpieczeństwo zwłaszcza poszukując wody, ponieważ ona jest najbardziej niezbędna do życia, w drugiej kolejności żywność, więc warto sobie zapewnić dostęp do wody co zwiększy szanse na przeżycie. Wiele dzieci umarło na Ukrainie z pragnienia, bo w kryjówkach brakowało wody. Ja rozumiem, że Ukraińcy sami na siebie napadli i sami zburzyli sobie ogromną ilość miast a rosyjscy żołnierze są tam tylko na wakacjach, lecz temat przewodni dotyczy zabezpieczenia sobie podstawowego dostępu do wody w warunkach dużego kryzysu i wcale to nie musi być wojna, więc kto strzelał nie ma w tym przypadku ŻADNEGO znaczenia, istotne jest tylko komu udało się zdobyć wodę i przeżyć a kto miał mniej szczęścia.
Jeśli gotowce od SBU, potraktujemy jak prawdy objawione, to ,,co się stało się" z ponad 10 tysiącami ludności obwodu ługańskiego i donieckiego, po udanym puczu za 6 mld dolarów, od wujków Samulelów z USA? To były parochy, nie ludzie?
@@piotrbbbb1264 To nie jest materiał o wojnie a jedynie przytoczyłem przykład do czego taka pompa jest niezbędna. Nie ma znaczenia kto jest winny lecz to że wojsko potrafi strzelać do cywilów stojących po wodę lub w kolejce przed sklepem po chleb. Oglądałem wiele filmów dokumentalnych gdzie ludność cywilna była ostrzeliwana w czasie oczekiwania w kolejce po wodę lub żywność. A kto strzelał do cywilów to już materiał dla innych, ten filmik nie jest polityczny a bardziej dotyka problemów egzystencjalnych w warunkach kryzysu. Nie ma co tutaj mieszać polityki, bo nie o tym mowa.
@@sp5mxx Mamy w Polsce całkowite embargo na informacje, co się dzieje na Ukrainie po puczu w którym cała wierchuszka Solidurności brała czynny udział (na rozkaz swoich mocodawców z USA - w celu poszerzenia horyzontów polecam książkę Victory - czyli zwycięstwo Petera Schweizera). Tak więc jako że Ukrainę zamieszkują z grubsza dwa nurty - za sprawą posunięć Lenina, potem Stalina i Chruszczowa, pierwszy nurt i główny - przynależacy do tzw Dzikich Pól (dawna nazwa dobrze opisująca ową krainę) szowinistycznie nastawieni tzw Chachły - to oni odpowiadają za czystki etniczne na Polakach zamieszkujących Wołyń i Rosjanie, bo Stalin robił masowe relokacje ludności wg swojego uznania, doszły do tego też przyłączenia ziem stricte rosyjskich. I teraz rzecz najważniejsza; tam po puczu na poziomie państwowym nie tylko restaurowało się kult ludobójców ale i realny nazizm z zapowiedzią fizycznej eksterminacji ludności rosyjskojęzycznej. To że z politycznych przyczyn stosuje się w Polsce embargo informacyjne, nie zwalnia inteligencji z obowiązku drążenia prawdy. Ukraińcy (pomijając oczywiście ludzi tzw dobrej woli potrafiących wynieść się poza szowinizm - tych jednak nie ma zbyt wielu, a jeśli są to łatwo ich sterroryzować) mają nie dość że potężne kompleksy( nie stworzyli przez 800 lat państwa) to jeszcze nie potrafią z nikim żyć w zgodzie (praktycznie pretensje w tym terytorialne mają do każdego swojego sąsiada, poczuwają się nawet do własności Krakowa i Warszawy). Mnie jakoś dziwnie los kierował, że poznałem ich charakter. A miałem też i rosyjskojęzyczną sympatię rodem stamtąd, której zapowiedziano przykre konsekwencje z powodu pochodzenia jej ojca. Proszę sobie sprawdzić: kim byli bracia ministra polskiej obrony narodowej Onyszkiewicza i co zrobił on z linią produkcyjną samolotu szkolno-bojowego Iskra, z którego moglibyśmy być dumni. Dokumentacja popłynęła zresztą za ocean. Linia produkcyjna zaś poszła na złom. A to tylko tzw wierzchołek góry lodowej! Polacy zatracili instynkt samozachowawczy, wierząc w androny serwowane im z ambon rzymskich przybytków. Jak to się stało, że siepacze Stalina - tj ich potomkowie, stali się nagle umiłowanymi synami kościoła? W drodze po frukty, nie patrzy się na detale. A Zbawienia nie dostaje się za futrowanie braci faryzejskiej, choć zabójca Mesjasza Paweł z Tarsu, twierdził inaczej. Nic dziwnego, bo o nim świadczą uczynki jak i pochodzenie. Tak więc panowie inteligenci - naukowcy, przed wami jeszcze dużo do odkrycia, ale raczej się spieszcie. Nie są to wprawdzie sprawy techniczne, ale też decydujące o waszym losie.
Świetny materiał! Szukam projektu który został w 1628 roku zastosowany w Samerset w Anglii a nóż jest ten właśnie! Dziękuję.
2:19 taką pompę miałem na działce. W celu jej uruchomienia trzeba było przywieść wodę z domu, bo zawory nie działały prawidłowo na sucho. Jej instalacja trochę kosztowała, a było to jeszcze w pierwszej połowie lat 80tych. Gdy ,,komuna" katowała parafian, darła z nich pasy i posypywała solą, przez co przyrost naturalny był dodatni.
Ciekawie by to wyglądało z przezroczystym deklem.
Moi rodzice mieli taką pompę na działce, zastąpiła starszą pompę dwutłokową. Gdy wysiadaliśmy z malucha to jedną z pierwszych czynności było wlanie butelki wody do pompy i energiczne "łapanie" wody. Po kilku minutach walki pompa zasysała, czasem trwało to dłużej.
40 lat? Nieźle, słuszny wiek. Co do samej pompy, to pamiętam taką zainstalowaną na studni u ciotki na wsi na początku lat 90-tych. Chodziło się na granicę działek (bo studnia współdzielona z sąsiadem) z wiadrem i pompowało się wodę. Potem zainwestowali w hydrofor (tj ocynkowany zbiornik ciśnieniowy około 1m³, grudziądzką pompę samozasysającą z silnikiem trójfazowym i wyłącznik ciśnieniowy LCA1 - to było coś, nie taka popierdółka jak współcześnie spotykane :)) i ręczna pompa poszła do demontażu, a teraz nawet hydroforu nie ma, bo woda idzie z wodociągu wiejskiego.
Denerwujące jest ciągłe wcinanie się w słowo przez pana nagrywającego.
Autorowi nagrania trudno było samemu nagrać.
zgadza się, Pan Aleksander jest cierpliwy jak kamień:D
Dokładnie co ten co nagrywa niech się zamknie i da mu się wypowiedzieć bo przepaść miedzy nagrywającym a opowiadającym jeśli chodzi o jakość merytoryczną jest ogromna.
Te pompy były też w wersji z 6 cioma zaworami 2 ssące 2 wylotowe i po jednym na każdym skrzydełku Te pompy stosowano do małych instalacji gdzie był zbiornik na strychu a woda do kranów spływała grawitacyjnie ale najczęściej jako pompa zabezpieczająca małe kotły parowe o palenisku z zasypem ręcznym gdy przy braku prądu nie działała pompa powrotu kondensatu na kocioł i wtedy palacz ręcznie utrzymywał stan wody w kotle aż do wypalenia paliwa
Dobry materiał... byłby bez komentarza kamerotrzymacza.
10:10 - jak działa pompa - brakło mi info o tym na jaką głębokość działa taka pompa, jakie wspiera ciśnienia? Pewnie jakieś 4-6 metrów choć nie jestem pewien czy tak wysoko - wspominacie o wierconej studni na 4 rurki :) to pewnie 4 metry. Teoretycznie w atmosferze ziemskiej to 10 metrów wody można utrzymać zanim powstanie próżnia na samej górze.
Dzięki za odcinek - w czasie pokoju szykuj się do wojny!
pan nagrywający zasługuje na knebel.pozdrawiam pana Aleksandra
Super prezentacja. Nie mogę zrozumieć działania pompy skrzydełkowej bez zaworów w skrzydełkach. Czy pompa Lech Extra np. No5 (chcę taką zakupić) , która ma przegrodę z zaworami zwrotnymi Y również na wylocie pompy, ma kanały bez zaworów w skrzydełkach? Jak ona wtedy da ciśnienie na wylocie i ile maksymalnie może dać tego ciśnienia.
De facto nie ma znaczenia czy klapki zaworów są w "rotorze" czy w "stojanie". Najlepiej rozrysować sobie na kartce, bo tak to trochę trudno tłumaczyć. Ogólnie powinny być w pompie 4 klapki zaworów zwrotnych. Co się tyczy ciśnienia wyjściowego, w katalogu jest podana wysokość podnoszenia jako 15 m, a więc ciśnienie wyjściowe może sięgać 1,5 atmosfery.
@@amalgamat1 Na wlogu jest to dobrze wyjaśnione - przy osi są przeloty. Taki typ pompy za każdym suwem pompuje 2 x więcej wody w porównaniu z pompami z zaworami w skrzydełkach.
Elektronik, mechanik, chydraulik, może jeszcze kucharz, ginekolog? Normalnie człowiek renesansu. Podziwiam i pozdrawiam
Po prostu inteligentny człowiek. Za co się zabierze to ogarnie. Dziedzin jest wiele, a jeśli jest potrzeba, aby coś naprawić, zbudować itd, to Pan Aleksander rozkmini temat rzetelnie.
Czy może Pan polecić pompę lech no.6?
Ogólnie rzecz biorąc konstrukcja tych pomp jest trwała.
jest i pompa Abisynka.
Chciałbym się poradzić Panów czy lepiej kupić nową chińską pompę skrzydełkowa czy jednak polską starą i przeprowadzić jej remont,regenerację..?
Radzę jednak regenerować starą polską. Jakość tych polskich "komunistycznych" pomp na głowę bije jakość chińskich. Regeneracja ma tę dodatkową zaletę, że wie Pan wtedy o niej wszystko i w razie potrzeby będzie Pan w stanie ją naprawić.
Czy to możliwe że nowa pompa, taka jak na filmie (leżak magazynowy) była zakonserwowana smarem? Kupiłem taką i w środku pełno smaru. Wygląda na nieużywaną.
Jak najbardziej tak.
@@amalgamat1 dzięki za odpowiedź. To może podpowie Pan jeszcze czy taka pompa będzie się nadawać do wody pitnej. Nie mam pomysłu jak zneutralizować ten smar. Może w tych instrukcjach co Pan posiada są jakieś wskazówki odnośnie rozkonserwowania.
@@zdzisawdyrman7503 Te pompy z natury swej rzeczy zawierają smar. Jest kilka możliwości. 1.Eksploatować przez jakiś czas pompę, wylewając wodę, co usunie nadmiar smaru. 2. Druga możliwość, to wymycie smaru np. acetonem i nasmarowanie smarem, takim, o którym wiemy, że nam na pewno nie zaszkodzi i potem opcja 1.
3. Wreszcie, biorąc pod uwagę, że woda z takiej pompy jest naprawdę wodą do użycia w razie klęski, awarii itp. nie trzeba demonizować ewentualnego bardzo cienkiego filmu smarowego na powierzchni wody w postaci tęczowej barwy (o grubości zatem co najwyżej setek nanometrów.) Co do zawartości smarów w wodzie warto zresztą posłuchać wspomnień więźniarki z obozu koncentracyjnego: ua-cam.com/video/R0M6ExWjex8/v-deo.html od około 25:00 do około 27:30.
@@amalgamat1 Dzięki wielkie. Skłonię się najprawdopodobniej do wersji -2. Wymyję porządnie stare zabezpieczenie i zastosuję współczesny. Może smar do ekspresów do kawy, on ma chyba dopuszczenie do kontaktu z żywnością.
Pozdrawiam
bo może to jest pompa do smaru?
wiesz że jest coś takiego jak studnia, kulka i wiadro?
Nie każdy może kopać studnię cembrowinę, łatwiej o studnię "wierconą".
Ciekawe, tytuł sugeruje że będzie tylko o pompie a pojawia się wiele tematów pobocznych. Takie tematy poboczne dobrze nadają się na shorty (w pionowym formacie lub zwykłe krótkie filmy) np. korozja-toczenie-efekt, korozja-trawienie-efekt, uszczelka oryginalna-uszczelka nowa, pompa przed renowacją - pompa po renowacji, układ z pompą i hydroforem.
zamiast doradzać komuś lepiej zająłby się Pan porządkiem na własnym podwórku i np. zadbał o jakość i merytorykę moderatorów na forum np. zwalniając tych którzy reklamują swoje serwisy i zniechęcają młodych ludzi do eksperymentowania i napraw ;)
Tego faceta, który nagrywa, nie da się słuchać - wiecznie przerywa, wchodzi w słowo, wcina się, choć w przeciwieństwie do Alka nie ma nic mądrego do powiedzenia. Wyjątkowo denerwujące, a na dłuższą metę po prostu toksyczne. Z własnego otoczenia takie osoby eliminuję.
Ale chciał być też na filmie - być reporterem a nie tylko zrobić robotę czarnego i trzymać kamerę :) - w drugiej części od 22 minuty Pana Alka słychać już bardzo słabo bo siedzi dalej a niewidziany rozmówca mówi swoje :) - na pewno w następnym odcinku będzie lepiej! Lubię wywiady z prowadzącym Panem Marciniakiem ale to jest dostępne na innym kanale.
zamiast wazeliny można użyć smalcu
Tylko, że takie tłuszcze zwierzęce jełczeją.
To jest nic innego jak pompa dwustronnego działania.
Taka pompa może umożliwić przeżycie. A tu podam uzasadnienie: Armia rosyjska ostrzelała ludzi, którzy przyszli po wodę w Lisiczańsku w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował w poniedziałek wieczorem szef władz regionu Serhij Hajdaj.
Jak przekazał, co najmniej osiem osób zginęło, a ponad 20 zostało rannych.
Według gubernatora armia przeciwnika ostrzelała grupę mieszkańców miasta z systemu Uragan.
Cywile trafili pod ostrzał, kiedy przyszli po wodę z podstawionej cysterny.
Osiem osób zginęło, 21 trafiło do szpitala.
Pięciu poszkodowanych po otrzymaniu pomocy medycznej pozostało w mieście, a 16 przewieziono do szpitali w innych regionach.
Każdy powinien mieć taką pompę zamontowaną w piwnicy czy jakimś garażu żeby mieć niezależny dostęp do wody i nie być narażony na ostrzał wroga.
Wiarygodność przekazu ukraińca Serhija Hajdaja jest taka sama jak to, że Rosjanie sami siebie ostrzeliwują w zajętej elektrowni.
@@boguslawzukowski3083 A teraz gdy już ich tam nie ma to kto ostrzeliwuje elektrownie w której pracują Ukraińcy, sami się ostrzeliwują ? Po za tym temat jest ostrzeliwania ludzi stojących w kolejkach po wodę a nie wiarygodności urzędników tej czy innej strony, a co do wiarygodności ostrzeliwania ludzi stojących po wodę, wszędzie były dostępne filmy z tych wydarzeń i to że ginęli tam cywile nie ulega wątpliwości natomiast to, kto do nich strzelał, nie ma żadnego znaczenia, mogli robić to nawet Kanadyjczycy. Istotne jet to, że w trakcie toczącego się konfliktu zbrojnego cywile narażeni są na niebezpieczeństwo zwłaszcza poszukując wody, ponieważ ona jest najbardziej niezbędna do życia, w drugiej kolejności żywność, więc warto sobie zapewnić dostęp do wody co zwiększy szanse na przeżycie. Wiele dzieci umarło na Ukrainie z pragnienia, bo w kryjówkach brakowało wody. Ja rozumiem, że Ukraińcy sami na siebie napadli i sami zburzyli sobie ogromną ilość miast a rosyjscy żołnierze są tam tylko na wakacjach, lecz temat przewodni dotyczy zabezpieczenia sobie podstawowego dostępu do wody w warunkach dużego kryzysu i wcale to nie musi być wojna, więc kto strzelał nie ma w tym przypadku ŻADNEGO znaczenia, istotne jest tylko komu udało się zdobyć wodę i przeżyć a kto miał mniej szczęścia.
Jeśli gotowce od SBU, potraktujemy jak prawdy objawione, to ,,co się stało się" z ponad 10 tysiącami ludności obwodu ługańskiego i donieckiego, po udanym puczu za 6 mld dolarów, od wujków Samulelów z USA? To były parochy, nie ludzie?
@@piotrbbbb1264 To nie jest materiał o wojnie a jedynie przytoczyłem przykład do czego taka pompa jest niezbędna.
Nie ma znaczenia kto jest winny lecz to że wojsko potrafi strzelać do cywilów stojących po wodę lub w kolejce przed sklepem po chleb. Oglądałem wiele filmów dokumentalnych gdzie ludność cywilna była ostrzeliwana w czasie oczekiwania w kolejce po wodę lub żywność. A kto strzelał do cywilów to już materiał dla innych, ten filmik nie jest polityczny a bardziej dotyka problemów egzystencjalnych w warunkach kryzysu. Nie ma co tutaj mieszać polityki, bo nie o tym mowa.
@@sp5mxx Mamy w Polsce całkowite embargo na informacje, co się dzieje na Ukrainie po puczu w którym cała wierchuszka Solidurności brała czynny udział (na rozkaz swoich mocodawców z USA - w celu poszerzenia horyzontów polecam książkę Victory - czyli zwycięstwo Petera Schweizera). Tak więc jako że Ukrainę zamieszkują z grubsza dwa nurty - za sprawą posunięć Lenina, potem Stalina i Chruszczowa, pierwszy nurt i główny - przynależacy do tzw Dzikich Pól (dawna nazwa dobrze opisująca ową krainę) szowinistycznie nastawieni tzw Chachły - to oni odpowiadają za czystki etniczne na Polakach zamieszkujących Wołyń i Rosjanie, bo Stalin robił masowe relokacje ludności wg swojego uznania, doszły do tego też przyłączenia ziem stricte rosyjskich. I teraz rzecz najważniejsza; tam po puczu na poziomie państwowym nie tylko restaurowało się kult ludobójców ale i realny nazizm z zapowiedzią fizycznej eksterminacji ludności rosyjskojęzycznej. To że z politycznych przyczyn stosuje się w Polsce embargo informacyjne, nie zwalnia inteligencji z obowiązku drążenia prawdy. Ukraińcy (pomijając oczywiście ludzi tzw dobrej woli potrafiących wynieść się poza szowinizm - tych jednak nie ma zbyt wielu, a jeśli są to łatwo ich sterroryzować) mają nie dość że potężne kompleksy( nie stworzyli przez 800 lat państwa) to jeszcze nie potrafią z nikim żyć w zgodzie (praktycznie pretensje w tym terytorialne mają do każdego swojego sąsiada, poczuwają się nawet do własności Krakowa i Warszawy). Mnie jakoś dziwnie los kierował, że poznałem ich charakter. A miałem też i rosyjskojęzyczną sympatię rodem stamtąd, której zapowiedziano przykre konsekwencje z powodu pochodzenia jej ojca. Proszę sobie sprawdzić: kim byli bracia ministra polskiej obrony narodowej Onyszkiewicza i co zrobił on z linią produkcyjną samolotu szkolno-bojowego Iskra, z którego moglibyśmy być dumni. Dokumentacja popłynęła zresztą za ocean. Linia produkcyjna zaś poszła na złom. A to tylko tzw wierzchołek góry lodowej! Polacy zatracili instynkt samozachowawczy, wierząc w androny serwowane im z ambon rzymskich przybytków. Jak to się stało, że siepacze Stalina - tj ich potomkowie, stali się nagle umiłowanymi synami kościoła? W drodze po frukty, nie patrzy się na detale. A Zbawienia nie dostaje się za futrowanie braci faryzejskiej, choć zabójca Mesjasza Paweł z Tarsu, twierdził inaczej. Nic dziwnego, bo o nim świadczą uczynki jak i pochodzenie. Tak więc panowie inteligenci - naukowcy, przed wami jeszcze dużo do odkrycia, ale raczej się spieszcie. Nie są to wprawdzie sprawy techniczne, ale też decydujące o waszym losie.
Witam jaką pompę skrzydełkowa obecnie dostępna w sprzedaży Pan poleci?