Fajnie, że wpadłeś do chłopaków. Polubiłam Ciebie i wybaczę nawet: "Najlepsza Amiga to PC" :) P.S. Także uważamy, że Retrogamez wypuści The a600 mini PS. II Na A500 mini też odpalisz Worbench, nie ma problemu.
Muzeum Gry i Komputery Minionej Ery to jest niezły fenomen. Niesamowite, że tak długo działa i nie tylko nie myśli się zawijać ale nawet się rozwija i zmienia. Aż chce się zaśpiewać "Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego retrogralniowego klubu!". 😃 Bardzo fajne miejsce w którym nie byłem już baaardzo dawno. Muszę wreszcie wdepnąć, bo na pewno zmieniło się bardzo wiele.
Dzięki za odcinek! Borg zawsze na propsie! 🙂 Co do quizu, moje typy to: Superfrog, Turrican, Body Blows, Kajko i Kokosz, Centurion (ale tu wybór jest bardzo ciężki).
Kolejny mega rozmówca. Gratuluję. Mi brakowało pytania do Borga: Co sądzi o Amigach NG? Pierwsze AmigiOne, są powoli też już retro. Czy nie planuje do muzeum, takiego niszowego, intrygującego sprzętu?
No właśnie, Amigi NG są już retro... Oj, chyba nas nie stać na taki zabytek do Muzeum. Amigi NG to teraz chyba głównie systemy stawiane na ARM i emulatorach, tak przynajmniej słyszałem w kilku odcinkach różnych amigowych podcastów.
@@RetroGralnia No, nie... Rozumiem, że prowokujesz, jak kiedyś "Najlepsza Amiga to PC", teraz "najlepsza Amiga NG to ARM". Zdecydowanie jeszcze nie! PPC wymiata! Oczywiście - dystans, szacunek. Też czekam na A600 maxi.
@@beatanowicka6718 Nie prowokuje, powtarzam co słyszałem na podcaście Amiwigilia, w sumie już chyba ponad rok temu, przy okazji jakiegoś podsumowania na ten temat.
@ To żadna wielka wiedza. Drobiazgi, które wie każdy kto używa(ł) Amigi do czegoś innego niż odpalanie SuperFroga. Zresztą tak jest z każdą dziedziną. Jeżeli ktoś interesuje się kosmetykami, hydrauliką czy rowerami to też wie o czymś o czym inni nie wiedzą. 😀 Powiedziałbym, że ja nawet jestem kiepski biorąc pod uwagę, że to była i jest większość mojego życia. 😀
Emulatory (1:00:00) mają poważną wadę dla osób, które zajmowały się czymś więcej niż graniem. Gdy blaszak ma nawet LPT to jest on może w 5% zgodny z PAR Amigi. Dział to tylko z drukarką (skanera nie sprawdziłem) ale nie zadziała z programatorami EPROM/ROM/GAL czy symulatorami. O podłączeniu sprzętu video w ogóle też trzeba zapomnieć.
Do EPROM/ROM/GAL mam postawioną maszynę wirtualną na PC ze starym Windowsem, która widzi przejściówki USB, jako stare porty - w sumie nie wiem, po co ktoś miałby się męczyć ze sprzętem video pod Amigą...
@@RetroGralnia Z nostalgii. Są osoby, które butują systemy na Z80, 6502 a nawet na 8080. Dlaczego? Są drogie i trudne w programowaniu. Są osoby, które piszą w języku maszynowym (nie w asm). Dlaczego? Są osoby, które budują własne CPU. Drogie o małych możliwościach i energochłonne. Dlaczego? Są osoby, które kupują drogie o małych możliwościach stare komputery. Dlaczego?
Ciekawy materiał, widzę dużo samozaparcia Borga żeby tyle godzin tygodniowo spędzać z retro. Bardzo fajny montaż materiału wideo. Jeśli chodzi o Settlersów jest dokładnie jak na PC. Wykrywany jest procesor oraz ilość dostępnej pamięci wraz z informacją o wielkości generowanego terenu. Jeśli dobrze pamiętam, rozmiar "8" na Amidze jest maksymalny. W latach 90-tych nie miałem na Amidze 500 w tej grze muzyki, trzeba było mieć trochę więcej RAM-u niż 1MB. Amiga 1200 z większą ilością pamięci miała i muzykę i większe mapy oraz większy ruch na mapie, na co zwróciłem uwagę u kolegi. Pozdrawiam serdecznie
Windows Me to było niesamowite zjawisko. Microsoft w XXI wieku wypuścił coś co bazowało na MS-DOS, który właściwie nie powinien wejść nawet w drugą połowę lat 80 i wyjść z komputerów ośmiobitowych. 😃 DOSem Microsoft zakpił sobie z informatyki i (przez popularność platformy PC) właściwie cofnął rozwój systemów operacyjnych na świecie o ponad 10 lat. Zawsze patrzyłem z niedowierzaniem, że takie maszyny jak 486DX4 z SVGA pracują na DOSie, który właściwie bardziej nadawał się dla komputerów ośmiobitowych. Komputer o architekturze z założenia otwartej działający na systemie, który zupełnie nie był dostosowany do kulturalnej rozbudowy, obsługi różnych sprzętów. Rozwiązanie ery ośmiobitowej na siłę naciągnięte na świat 16/32-bitowy. Dla mnie DOS to zawsze będzie dramat, skandal, żart i kpina. 😃
A wystarczyło postwić sobie OS/2 by doznać szoku i poczuć się jak cywilizowany użytkownik Amigi, Maca, NeXT-a czy Atari. DOS to był rupieć tworzący w połączeniu z Windows 3.1 czyste zło. 😀
@@user-ve3gh5xg9q Myślę że uważne prześledzenie historii Microsoftu oraz samego Billa Gatesa w zupełności wystarczy aby odnaleźć przyczyny ich sukcesu. Teorie spiskowe nie są do tego potrzebne.
ooo, to mi przypomina że mój wujek (TEN wujek!) też miał tego rodzaju "konsolę do gier" (niestety nie pamiętam czy tę polską czy jakąś z niemiec) zanim kupił komodorka 😃
Głównym problemem Windows ME nie było ukrywanie DOS-a, a raczej ogromne problemy ze sterownikami i ogólnie ze stabilnością. Gdyby przyjąć że każda wersja Windows była marną kopią macOS, to ME nawet na to określenie nie zasługiwał. Gorszy był chyba tylko Windows 8 z idiotycznymi kafelkami.
Ja kupiłem Me z pierwszym swoim laptopem koło roku 2003 chyba - Californią Access - bo potrzebowałem w końcu sensownego kompa, żeby magisterkę pisać sensownie Javy ...Me :P W każdym razie dzięki temu nie miałem problemów ze sterownikami ani stabilnością, bo wszystko było na miarę zrobione.
@@RetroGralnia W takiej sytuacji rzeczywiście mogło to działać sensownie. Ja miałem nieprzyjemność próbować wdrożyć ten system w dość dużym środowisku firmowym i po wstępnych testach dałem sobie spokój, rekomendując pozostanie przy Windows 98 SE.
Niegdy nie miałem problemów z Windows ME, chodź znam opinię ogółu ludzi. No ale kto ze zwykłych ludzi aktualizuje sterowniki i ilu z nich potrafiło je poszuakć w "tamtym" internecie. To tak jak dzisiaj znaleźć najnowszy sterownik do integry muzycznej do np. Realteka - kto ci to znajdzie bo na pewno nie na stronie producenta płyty głównej - tam nie będzie najnowszej wersji, chyba że płyta ma mniej niż pół roku. Pewne rzeczy trzeba przy PC ogarniać. To raczej kwestia ówczesnej wiedzy użytkowników na te tematy. Jeżeli chodzi o Windows 8 któy w krótkim czasie stał sie Windowsem 8.1 odrazu po zainstalowaniu każdy oganięty wyłączał ta nakładkę "kafelki" i miałes normalny OS, a nieogarnięty słuchał głosu ludu o poziomie wiedzy jemu równym. W8.1 był super stabilny i nowoczesny. Opinie 95% ludzi to opinie tzw. "lamerów". Po prostu zwykłego człowieka męczy wyklikanie myszka i ustawianie czegoś i wydaje mi się że ludzie czasem wolą w środku lata leżeć pod samochodem jak im rdza leci na łebi, albo "borować" przez cały urlop ściany i nie narzekają, ale samo obcowanie z komputerem przyprawia ich o ból głowy. Dla niektórych myślenie jest zajęciem dużo bardziej męczącym niż wysiłek fizyczny. Tego nie przeskoczysz. Myśmy sie kładli na ziemi ze śmiechu jak np telwizja informowała lud o wiriusach czy koniach trojańskich. Wiedza nawet redaktórów (nie branżowi oczywiście) była tragiczna, a informacje były podawane jak małym dzieciom i to średnio ogarniętym. Dzisiaj jest wielu ludzi którzy mają na ten temat pojęcie - wtedy - garstka, ale wielu myślało że coś wie bo umieli zmienić "tapetę".
@@Colidace Masz rację, Windows ME był świetnym systemem, który był obecny w ofercie Microsoftu niecały rok. Ciekawe dlaczego? A no tak, lamerzy zdecydowali. Zapewne Ci sami którzy chwalili Windows NT 4.0 i Windows 2000. 😀 A tak serio, próba wdrożenia tego systemu na kilkudziesięciu komputerach, w środowisku mieszanym, gdzie serwer chodził na Novell Netware 4.0 z klientami z 5.0, stacje robocze na Windows od 95 OSR2, przez 98 do 98 SE, a na całości musiały działać stare DOS-owe programy księgowe, kadrowe i magazynowe była koszmarem, z którego szybko się wycofałem. Możliwe, że wolę wysiłek fizyczny, bo ten umysłowy sprawia mi ból lub jestem lamerem, który nie ogarnął tematu. Nieistotne. Ważne, że u Ciebie wszystko świetnie działało. Mów do mnie więcej Mistrzu! 😀
Co do polskich point and click to nie wiem czy był jakiś wybitnie dobry ale podobał mi się Eksperyment Delfin i była lepsza od Kajko i Kokosz, ale było to dawno, więc nie wiem jakbym teraz odpalił. Co do Teenagent przeszedłem dopiero na emulatorze i gra nawet spoko jak na polskie warunki i jest komediowa za co dla mnie plus. Chyba jedyna polska gra która wyszła z dubbingiem na Amigę za co duży plus dla teenagent.
Chłopaki, o co chodzi w tych nagraniach i o tej Amidze. Jestem w podobnym co wy wieku, ale czy wam chodzi tylko o granie w stare gry, czy jest jakieś współczesne zastosowanie komputera Amiga? bo wiem, że jest system AmigaOS 3.2 i 4.1 i MorphOS, ale do czego to ma zastosowanie praktyczne dzis?
Czasami widzowie zwracają nam uwagę że jest za dużo o grach i my też wiemy że proporcje tematów są zaburzone, natomiast nie jest też tak że wszystkie 42 odcinki były o grach. Jednak poruszaliśmy w nich wiele różnych tematów. Co do praktycznego wykorzystywania Amigi, to też nie jest tak że Ami, służy tylko jako przystawka do grabbera HDMI z której puszczane są gry. W niemal każdym odcinku są fragmenty do których realizacji, została zaprzęgnięta moja Amiga NG, jako praktyczne narzędzie pracy. Np. efekt wejścia ramek naszego GUI na początku, czy fragment w którym opowiadam gościowi o zasadach quizu dotyczącego preferowanych gier, to było zrealizowane, wygenerowane i zakodowane do filmu na mojej X5000. Natomiast, ciężko byłoby zmontować film od a do Z tylko na Amidze NG, z racji braku porządnego programu do montażu. Ostatnio pojawiło się na tym polu malutkie światełko w tunelu i sam jestem ciekaw czy w 2025 sytuacja na tym polu się poprawi.
To ja może odpowiem, zastosowanie jest hobbystyczne. Był moment, że ludzie myśleli, że jak wyjdzie AmigaOne X5000 to dogonimy współczesny świat i AmigaOS 4.1 będzie można używać zamiast Windows. Wiele można, ale dokucza brak przeglądarki z prawdziwego zdarzenia i OpenOffica. Co nie zmienia faktu, że system ciekawy, nietuzinkowy, z tradycją. Ma to coś...
@@beatanowicka6718 A po co komu OpenOffice? Serio na tych swoich pecetach ciągle siedzicie i klepiecie dokumenty w Wordzie i arkusze w Excelu? 😃 Nie gloryfikowałbym za bardzo tych różnych pakietów biurowych, bo one wszystkie są mniej lub bardziej podobne do jednego stylu obsługi, który cudem świata UI/UX nie jest. Ani to wygodne, ani przemyślane, ani specjalnie sprytne. Raczej powielanie schematów, które utarły się nie dlatego, że były dobre tylko dlatego, że były popularne. Ja bym nawet nie zainstalował OpenOffice gdyby wyszedł na MorphOS/AmigaOS. Nie zajmuję się pracą biurową, nie piszę podań, nie tworzę podsumowujących tabelek z wykresami. Trudno coś takiego robić dla przyjemności. 😃 A do składu DTP zdecydowanie lepszy i bardziej profesjonalny jest np. PageStream (wersja 5 wyszła w 2024 roku). Chyba strzeliłbym sobie w łeb gdybym miał robić prezentację w PowerPoint gdy jest Hollywood. Nawet za pieniądze bym go nie użył (serio kiedyś odmówiłem pracy z PP). 😃 Gdybym miał szukać braków w systemach amigowych to raczej płakałbym nad brakiem naprawdę porządego DZISIEJSZEGO softu do towrzenia grafiki bitmapowej i wektorowej. To chyba jest największy ból dla mnie. Maszyna, która kiedyś była wręcz symbolem tworzenia grafiki komputerowej, dzisiaj właściwie niczego na tym polu nie oferuje.
O co chodzi z tym psuciem się AmigaOS? Przecież to nie ma szans się "zepsuć", tu nic się samo nie dzieje, każdy plik i każdy mechanizm jest sensowny, logiczny, niewielki. Właśnie za to kochamy AmigaOS, że jest prosty ale nie jest prostacki (jak np. MS-DOS). 😃 Nie kumam o co chodzi z tym "stawianiem AmigaOS". Przecież to nie jest Linux. 😃
Miło było gościć u tak szacownych prowadzących :)
Wzajemnie! Do kolejnego spotkania :D
Fajnie, że wpadłeś do chłopaków. Polubiłam Ciebie i wybaczę nawet: "Najlepsza Amiga to PC" :)
P.S. Także uważamy, że Retrogamez wypuści The a600 mini
PS. II Na A500 mini też odpalisz Worbench, nie ma problemu.
ppa i polska scena amigowa to niestety jest smród
porównać atari online a ppa to świat i ludzie
Super wywiad wyszedł. Pozdrawiam w nowym roku.
Muzeum Gry i Komputery Minionej Ery to jest niezły fenomen. Niesamowite, że tak długo działa i nie tylko nie myśli się zawijać ale nawet się rozwija i zmienia. Aż chce się zaśpiewać "Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego retrogralniowego klubu!". 😃
Bardzo fajne miejsce w którym nie byłem już baaardzo dawno. Muszę wreszcie wdepnąć, bo na pewno zmieniło się bardzo wiele.
Dzięki za odcinek! Borg zawsze na propsie! 🙂
Co do quizu, moje typy to: Superfrog, Turrican, Body Blows, Kajko i Kokosz, Centurion (ale tu wybór jest bardzo ciężki).
Dżejkob mega ⭐
Kolejny mega rozmówca. Gratuluję. Mi brakowało pytania do Borga: Co sądzi o Amigach NG? Pierwsze AmigiOne, są powoli też już retro. Czy nie planuje do muzeum, takiego niszowego, intrygującego sprzętu?
No właśnie, Amigi NG są już retro... Oj, chyba nas nie stać na taki zabytek do Muzeum. Amigi NG to teraz chyba głównie systemy stawiane na ARM i emulatorach, tak przynajmniej słyszałem w kilku odcinkach różnych amigowych podcastów.
@@RetroGralnia No, nie... Rozumiem, że prowokujesz, jak kiedyś "Najlepsza Amiga to PC", teraz "najlepsza Amiga NG to ARM". Zdecydowanie jeszcze nie! PPC wymiata! Oczywiście - dystans, szacunek. Też czekam na A600 maxi.
@@beatanowicka6718 Nie prowokuje, powtarzam co słyszałem na podcaście Amiwigilia, w sumie już chyba ponad rok temu, przy okazji jakiegoś podsumowania na ten temat.
Miło taki filmik przy niedzieli obejrzeć :)
Świąteczne pozdrowienia dla wszystkich Amigowców!!! Ja byłem trzeci, który porównał do Sondy :)
Czy mając kontakt z ZX Spectrum, Atari 65XE i Amiga 500 to którym jestem? Amigowce, Spectrumowcem, czy Atarowcem?
Też się zgadzam z tym, że do uruchamiania gier na klasyczną Amigę najlepszy jest konfigurowalny emulator. 😃
czyli nie lubiana przez Ciebie, A500 maxi.... Żartuję, podziwiam Twoją wiedzę...
@ To żadna wielka wiedza. Drobiazgi, które wie każdy kto używa(ł) Amigi do czegoś innego niż odpalanie SuperFroga. Zresztą tak jest z każdą dziedziną. Jeżeli ktoś interesuje się kosmetykami, hydrauliką czy rowerami to też wie o czymś o czym inni nie wiedzą. 😀 Powiedziałbym, że ja nawet jestem kiepski biorąc pod uwagę, że to była i jest większość mojego życia. 😀
Emulatory (1:00:00) mają poważną wadę dla osób, które zajmowały się czymś więcej niż graniem. Gdy blaszak ma nawet LPT to jest on może w 5% zgodny z PAR Amigi. Dział to tylko z drukarką (skanera nie sprawdziłem) ale nie zadziała z programatorami EPROM/ROM/GAL czy symulatorami. O podłączeniu sprzętu video w ogóle też trzeba zapomnieć.
Do EPROM/ROM/GAL mam postawioną maszynę wirtualną na PC ze starym Windowsem, która widzi przejściówki USB, jako stare porty - w sumie nie wiem, po co ktoś miałby się męczyć ze sprzętem video pod Amigą...
@@RetroGralnia Z nostalgii.
Są osoby, które butują systemy na Z80, 6502 a nawet na 8080. Dlaczego? Są drogie i trudne w programowaniu.
Są osoby, które piszą w języku maszynowym (nie w asm). Dlaczego?
Są osoby, które budują własne CPU. Drogie o małych możliwościach i energochłonne. Dlaczego?
Są osoby, które kupują drogie o małych możliwościach stare komputery. Dlaczego?
Ciekawy materiał, widzę dużo samozaparcia Borga żeby tyle godzin tygodniowo spędzać z retro. Bardzo fajny montaż materiału wideo. Jeśli chodzi o Settlersów jest dokładnie jak na PC. Wykrywany jest procesor oraz ilość dostępnej pamięci wraz z informacją o wielkości generowanego terenu. Jeśli dobrze pamiętam, rozmiar "8" na Amidze jest maksymalny. W latach 90-tych nie miałem na Amidze 500 w tej grze muzyki, trzeba było mieć trochę więcej RAM-u niż 1MB. Amiga 1200 z większą ilością pamięci miała i muzykę i większe mapy oraz większy ruch na mapie, na co zwróciłem uwagę u kolegi. Pozdrawiam serdecznie
Innymi słowy, to po prostu nikt w okolicy nie miał lepszej Amigi, a nie się nie dało :D
Windows Me to było niesamowite zjawisko. Microsoft w XXI wieku wypuścił coś co bazowało na MS-DOS, który właściwie nie powinien wejść nawet w drugą połowę lat 80 i wyjść z komputerów ośmiobitowych. 😃 DOSem Microsoft zakpił sobie z informatyki i (przez popularność platformy PC) właściwie cofnął rozwój systemów operacyjnych na świecie o ponad 10 lat. Zawsze patrzyłem z niedowierzaniem, że takie maszyny jak 486DX4 z SVGA pracują na DOSie, który właściwie bardziej nadawał się dla komputerów ośmiobitowych. Komputer o architekturze z założenia otwartej działający na systemie, który zupełnie nie był dostosowany do kulturalnej rozbudowy, obsługi różnych sprzętów. Rozwiązanie ery ośmiobitowej na siłę naciągnięte na świat 16/32-bitowy. Dla mnie DOS to zawsze będzie dramat, skandal, żart i kpina. 😃
A wystarczyło postwić sobie OS/2 by doznać szoku i poczuć się jak cywilizowany użytkownik Amigi, Maca, NeXT-a czy Atari. DOS to był rupieć tworzący w połączeniu z Windows 3.1 czyste zło. 😀
@@Bartosz_Górecki
Ale zawojował świat. Pytanie. Kto pomógł w tym Billowi aka C19
@@user-ve3gh5xg9q Matołki kupujące ten szmelc, do których też się niestety zaliczam. 😕
@@Bartosz_Górecki jego mamele miała połączenia z Rotszildasami familiją więc mały miętki miał chyba pozwolenie z góry 🤔
@@user-ve3gh5xg9q Myślę że uważne prześledzenie historii Microsoftu oraz samego Billa Gatesa w zupełności wystarczy aby odnaleźć przyczyny ich sukcesu. Teorie spiskowe nie są do tego potrzebne.
O! 25:18 część Tomasz Ogarnia🖐️
Zdecydowanie Pozdrawiamy Pana Tomasza!
Super odcinek
Pozdrawiam właściciela pięknej A4000:D
@deejayremix 💕
🐾
Pozdrawiam
ooo, to mi przypomina że mój wujek (TEN wujek!) też miał tego rodzaju "konsolę do gier" (niestety nie pamiętam czy tę polską czy jakąś z niemiec) zanim kupił komodorka 😃
"Ten Wuja" :D
Głównym problemem Windows ME nie było ukrywanie DOS-a, a raczej ogromne problemy ze sterownikami i ogólnie ze stabilnością. Gdyby przyjąć że każda wersja Windows była marną kopią macOS, to ME nawet na to określenie nie zasługiwał. Gorszy był chyba tylko Windows 8 z idiotycznymi kafelkami.
Ja kupiłem Me z pierwszym swoim laptopem koło roku 2003 chyba - Californią Access - bo potrzebowałem w końcu sensownego kompa, żeby magisterkę pisać sensownie Javy ...Me :P W każdym razie dzięki temu nie miałem problemów ze sterownikami ani stabilnością, bo wszystko było na miarę zrobione.
@@RetroGralnia W takiej sytuacji rzeczywiście mogło to działać sensownie. Ja miałem nieprzyjemność próbować wdrożyć ten system w dość dużym środowisku firmowym i po wstępnych testach dałem sobie spokój, rekomendując pozostanie przy Windows 98 SE.
Niegdy nie miałem problemów z Windows ME, chodź znam opinię ogółu ludzi. No ale kto ze zwykłych ludzi aktualizuje sterowniki i ilu z nich potrafiło je poszuakć w "tamtym" internecie. To tak jak dzisiaj znaleźć najnowszy sterownik do integry muzycznej do np. Realteka - kto ci to znajdzie bo na pewno nie na stronie producenta płyty głównej - tam nie będzie najnowszej wersji, chyba że płyta ma mniej niż pół roku. Pewne rzeczy trzeba przy PC ogarniać. To raczej kwestia ówczesnej wiedzy użytkowników na te tematy. Jeżeli chodzi o Windows 8 któy w krótkim czasie stał sie Windowsem 8.1 odrazu po zainstalowaniu każdy oganięty wyłączał ta nakładkę "kafelki" i miałes normalny OS, a nieogarnięty słuchał głosu ludu o poziomie wiedzy jemu równym. W8.1 był super stabilny i nowoczesny. Opinie 95% ludzi to opinie tzw. "lamerów". Po prostu zwykłego człowieka męczy wyklikanie myszka i ustawianie czegoś i wydaje mi się że ludzie czasem wolą w środku lata leżeć pod samochodem jak im rdza leci na łebi, albo "borować" przez cały urlop ściany i nie narzekają, ale samo obcowanie z komputerem przyprawia ich o ból głowy. Dla niektórych myślenie jest zajęciem dużo bardziej męczącym niż wysiłek fizyczny. Tego nie przeskoczysz. Myśmy sie kładli na ziemi ze śmiechu jak np telwizja informowała lud o wiriusach czy koniach trojańskich. Wiedza nawet redaktórów (nie branżowi oczywiście) była tragiczna, a informacje były podawane jak małym dzieciom i to średnio ogarniętym. Dzisiaj jest wielu ludzi którzy mają na ten temat pojęcie - wtedy - garstka, ale wielu myślało że coś wie bo umieli zmienić "tapetę".
@@Colidace Masz rację, Windows ME był świetnym systemem, który był obecny w ofercie Microsoftu niecały rok. Ciekawe dlaczego? A no tak, lamerzy zdecydowali. Zapewne Ci sami którzy chwalili Windows NT 4.0 i Windows 2000. 😀
A tak serio, próba wdrożenia tego systemu na kilkudziesięciu komputerach, w środowisku mieszanym, gdzie serwer chodził na Novell Netware 4.0 z klientami z 5.0, stacje robocze na Windows od 95 OSR2, przez 98 do 98 SE, a na całości musiały działać stare DOS-owe programy księgowe, kadrowe i magazynowe była koszmarem, z którego szybko się wycofałem. Możliwe, że wolę wysiłek fizyczny, bo ten umysłowy sprawia mi ból lub jestem lamerem, który nie ogarnął tematu. Nieistotne. Ważne, że u Ciebie wszystko świetnie działało. Mów do mnie więcej Mistrzu! 😀
@@Bartosz_Górecki Napisałem że "W8.1 był super stabilny i nowoczesny". Mylisz systemy operacyjne.
Co do polskich point and click to nie wiem czy był jakiś wybitnie dobry ale podobał mi się Eksperyment Delfin i była lepsza od Kajko i Kokosz, ale było to dawno, więc nie wiem jakbym teraz odpalił. Co do Teenagent przeszedłem dopiero na emulatorze i gra nawet spoko jak na polskie warunki i jest komediowa za co dla mnie plus. Chyba jedyna polska gra która wyszła z dubbingiem na Amigę za co duży plus dla teenagent.
Chłopaki, o co chodzi w tych nagraniach i o tej Amidze. Jestem w podobnym co wy wieku, ale czy wam chodzi tylko o granie w stare gry, czy jest jakieś współczesne zastosowanie komputera Amiga? bo wiem, że jest system AmigaOS 3.2 i 4.1 i MorphOS, ale do czego to ma zastosowanie praktyczne dzis?
Czasami widzowie zwracają nam uwagę że jest za dużo o grach i my też wiemy że proporcje tematów są zaburzone, natomiast nie jest też tak że wszystkie 42 odcinki były o grach. Jednak poruszaliśmy w nich wiele różnych tematów. Co do praktycznego wykorzystywania Amigi, to też nie jest tak że Ami, służy tylko jako przystawka do grabbera HDMI z której puszczane są gry. W niemal każdym odcinku są fragmenty do których realizacji, została zaprzęgnięta moja Amiga NG, jako praktyczne narzędzie pracy. Np. efekt wejścia ramek naszego GUI na początku, czy fragment w którym opowiadam gościowi o zasadach quizu dotyczącego preferowanych gier, to było zrealizowane, wygenerowane i zakodowane do filmu na mojej X5000. Natomiast, ciężko byłoby zmontować film od a do Z tylko na Amidze NG, z racji braku porządnego programu do montażu. Ostatnio pojawiło się na tym polu malutkie światełko w tunelu i sam jestem ciekaw czy w 2025 sytuacja na tym polu się poprawi.
To ja może odpowiem, zastosowanie jest hobbystyczne. Był moment, że ludzie myśleli, że jak wyjdzie AmigaOne X5000 to dogonimy współczesny świat i AmigaOS 4.1 będzie można używać zamiast Windows. Wiele można, ale dokucza brak przeglądarki z prawdziwego zdarzenia i OpenOffica. Co nie zmienia faktu, że system ciekawy, nietuzinkowy, z tradycją. Ma to coś...
@@beatanowicka6718 A po co komu OpenOffice? Serio na tych swoich pecetach ciągle siedzicie i klepiecie dokumenty w Wordzie i arkusze w Excelu? 😃 Nie gloryfikowałbym za bardzo tych różnych pakietów biurowych, bo one wszystkie są mniej lub bardziej podobne do jednego stylu obsługi, który cudem świata UI/UX nie jest. Ani to wygodne, ani przemyślane, ani specjalnie sprytne. Raczej powielanie schematów, które utarły się nie dlatego, że były dobre tylko dlatego, że były popularne.
Ja bym nawet nie zainstalował OpenOffice gdyby wyszedł na MorphOS/AmigaOS. Nie zajmuję się pracą biurową, nie piszę podań, nie tworzę podsumowujących tabelek z wykresami. Trudno coś takiego robić dla przyjemności. 😃 A do składu DTP zdecydowanie lepszy i bardziej profesjonalny jest np. PageStream (wersja 5 wyszła w 2024 roku). Chyba strzeliłbym sobie w łeb gdybym miał robić prezentację w PowerPoint gdy jest Hollywood. Nawet za pieniądze bym go nie użył (serio kiedyś odmówiłem pracy z PP). 😃
Gdybym miał szukać braków w systemach amigowych to raczej płakałbym nad brakiem naprawdę porządego DZISIEJSZEGO softu do towrzenia grafiki bitmapowej i wektorowej. To chyba jest największy ból dla mnie. Maszyna, która kiedyś była wręcz symbolem tworzenia grafiki komputerowej, dzisiaj właściwie niczego na tym polu nie oferuje.
O co chodzi z tym psuciem się AmigaOS? Przecież to nie ma szans się "zepsuć", tu nic się samo nie dzieje, każdy plik i każdy mechanizm jest sensowny, logiczny, niewielki. Właśnie za to kochamy AmigaOS, że jest prosty ale nie jest prostacki (jak np. MS-DOS). 😃 Nie kumam o co chodzi z tym "stawianiem AmigaOS". Przecież to nie jest Linux. 😃