Rzuciłam palenie 15 lat temu dzięki moim dzieciom .Jest to jedna z moich decyzji za którą jestem wdzięczna sobie.Pieniądze które wydawałam na papierosy postanowiłam przeznaczyć na perfumy i na swoje przyjemnosci i tak robię do dzisiejszego dnia .To dopiero jest przyjemność😁❤
@@zotakurka1341 To piękny staż bez palenia. I wiem, że zdrowie się już odwdzięczyło. Pisze tak pewnie, bo widzę po sobie jaka zrobiłam się sprawniejsza i oddech pozwala poruszać się więcej. To ważne.
Uśmiałam sie z tej kurtki niesamowicie. Nie byłam swiadoma jak komicznie to brzmi/wygląda z boku. Ja rownież Cie pozdrawiam i dziękuje za inspiracje. Gdybym nie rzuciła tydzien temu, to po tym materiale na pewno by to sie stało, szczegolnie po historii dziecka, ktorego mama paliła. PS Dzisiaj posprzatałam balkon - zamienilam strefe palenia na strefę relaksu. Mam nawet lawendę na stoliku 🤣 Buziaki 😘
Witam - ja rzuciłam palenie poza domem. Pojechałam na odwyk alkoholowy i obiecałam sobie, że wrócę bez nałogów (alkohol +nikotyna) i oczywiście udało mi się. Bo bardzo chciałam. Rzeczywiście dowartościowałam się tym jak mi się udało. Dużo by pisać- ale tyle powiem : to było najlepsze posunięcie w moim życiu. Mój mąż 4 lata temu rzucił palenie przy pomocy Desmoxanu. Powiem tak - każdy sposób jest dobry, jeśli będzie skuteczny. Te dwa są sprawdzone. Ale najważniejsze to moje własne podejście i silna wola. Dziękuję Ci kochana za taki temat. Mogłam sobie przypomnieć jak to było u mnie. I potwierdzam, palący śmierdzą. Tym, którzy chcą rzucić to życzę wytrwałości, bo warto. Ileż ja radości przy tym miałam ….
Nie piję, nie palę, interesuje się minimalizmem, nie interesują mnie zakupy dla zakupów. Jestem z siebie dumna. Nie mam dzieki temu zadnych dlugów i problemow finansowych
A co do ustalenia daty rzucania palenia to nie zdało u mnie egzaminu. Bo wtedy paliłam na umór. Bo chciałam na zapas palić. I to był mój błąd. Ale każdy człowiek jest inny, co mi się nie udało, to innym może przyjść z łatwością. Trzeba stanowczo zawalczyć o siebie .
@@grazynabrzezinska-o5b Tak, różne sposoby na różne osoby działają. Rzucenie palenia daje moc i to jest pewne. Niech kolejni robią takie wielkie kroki jak Ty, a świat będzie piękniejszy!
Na początku cowidu - po wielu nieudanych próbach żucilem palenie - i to zeczywiscie nie było łatwe 🌼🌞 ale bardzo zmieniło moje życie na lepsze 🌼🌞 same zalety 😉pozdrawiam
przeciętna, mniej zamozna z wygladu kobieta kupowala dla dzieci tanie ciastka na wage za pare zł. Ale dla siebie wziela 3 paczki fajek, za 17 zł. Czyli 50 zł wywalone w błoto, ile by mogła dobry h rzeczy dzieciom kupic? Slodyccze, lody, owoce, sok jakis. Okropne to jest
@@smp90000 i to właśnie jest straszne. Ogranicza się potrzeby dla dzieci, a zadowala siebie ich kosztem. Pracuję za 18 zł na godzinę i tyle trzeba byłoby wydać za paczkę papierosów … Straszne. Ale mi nie chodziło nigdy o pieniądze- mi chodzi o zdrowie i moja siłę ducha.
Rzuciłam palenie 15 lat temu dzięki moim dzieciom .Jest to jedna z moich decyzji za którą jestem wdzięczna sobie.Pieniądze które wydawałam na papierosy postanowiłam przeznaczyć na perfumy i na swoje przyjemnosci i tak robię do dzisiejszego dnia .To dopiero jest przyjemność😁❤
@@zotakurka1341 To piękny staż bez palenia. I wiem, że zdrowie się już odwdzięczyło. Pisze tak pewnie, bo widzę po sobie jaka zrobiłam się sprawniejsza i oddech pozwala poruszać się więcej. To ważne.
@@zotakurka1341 Pięknie!!!
@@grazynabrzezinska-o5b Zdecydowanie poprawa w zdrowiu bezcenna❤
Uśmiałam sie z tej kurtki niesamowicie. Nie byłam swiadoma jak komicznie to brzmi/wygląda z boku. Ja rownież Cie pozdrawiam i dziękuje za inspiracje. Gdybym nie rzuciła tydzien temu, to po tym materiale na pewno by to sie stało, szczegolnie po historii dziecka, ktorego mama paliła.
PS Dzisiaj posprzatałam balkon - zamienilam strefe palenia na strefę relaksu. Mam nawet lawendę na stoliku 🤣 Buziaki 😘
@@Pata0 Jesteś niesamowita! 🦋 Balkon zamieniony na strefę relaksu, rewelacja! 🌷🌱🪴
Tak Kochana to piękna sprawa...... A Ty piękna w warkoczyku i tym pięknym kostiumiku! 😘
@@JolantaStancel 🥰
Witam - ja rzuciłam palenie poza domem. Pojechałam na odwyk alkoholowy i obiecałam sobie, że wrócę bez nałogów (alkohol +nikotyna) i oczywiście udało mi się. Bo bardzo chciałam. Rzeczywiście dowartościowałam się tym jak mi się udało. Dużo by pisać- ale tyle powiem : to było najlepsze posunięcie w moim życiu. Mój mąż 4 lata temu rzucił palenie przy pomocy Desmoxanu.
Powiem tak - każdy sposób jest dobry, jeśli będzie skuteczny. Te dwa są sprawdzone. Ale najważniejsze to moje własne podejście i silna wola. Dziękuję Ci kochana za taki temat. Mogłam sobie przypomnieć jak to było u mnie. I potwierdzam, palący śmierdzą. Tym, którzy chcą rzucić to życzę wytrwałości, bo warto. Ileż ja radości przy tym miałam ….
@@grazynabrzezinska-o5b Wielkie gratulacje! Dziękuję za komentarz i mądre słowa. Buziaki 😘
Nie piję, nie palę, interesuje się minimalizmem, nie interesują mnie zakupy dla zakupów. Jestem z siebie dumna. Nie mam dzieki temu zadnych dlugów i problemow finansowych
@@smp90000 Gratulacje! 🌱
A co do ustalenia daty rzucania palenia to nie zdało u mnie egzaminu. Bo wtedy paliłam na umór. Bo chciałam na zapas palić. I to był mój błąd. Ale każdy człowiek jest inny, co mi się nie udało, to innym może przyjść z łatwością. Trzeba stanowczo zawalczyć o siebie .
@@grazynabrzezinska-o5b Tak, różne sposoby na różne osoby działają. Rzucenie palenia daje moc i to jest pewne. Niech kolejni robią takie wielkie kroki jak Ty, a świat będzie piękniejszy!
Na początku cowidu - po wielu nieudanych próbach żucilem palenie - i to zeczywiscie nie było łatwe 🌼🌞 ale bardzo zmieniło moje życie na lepsze 🌼🌞 same zalety 😉pozdrawiam
@@marekdomanski8483 Gratulacje!!!!
I ponownie dziękuję 🌞
przeciętna, mniej zamozna z wygladu kobieta kupowala dla dzieci tanie ciastka na wage za pare zł. Ale dla siebie wziela 3 paczki fajek, za 17 zł. Czyli 50 zł wywalone w błoto, ile by mogła dobry h rzeczy dzieciom kupic? Slodyccze, lody, owoce, sok jakis. Okropne to jest
Urwało mi. Po prostu widzialam ostatnio w sklepie taką sytuację
@@smp90000 i to właśnie jest straszne. Ogranicza się potrzeby dla dzieci, a zadowala siebie ich kosztem. Pracuję za 18 zł na godzinę i tyle trzeba byłoby wydać za paczkę papierosów … Straszne.
Ale mi nie chodziło nigdy o pieniądze- mi chodzi o zdrowie i moja siłę ducha.