W cyklu Rodzice ADHD gościmy Magdę Szerszeń - mamę Mikołaja, która intensywnie działa na rzecz poprawy sytuacji dzieci ze zdiagnozowanym ADHD w systemie edukacji.
17:41 Madziu, jesteś WIELKA! Nie sztuką jest narzekać lecz działać! Ty działasz dla dobra nie tylko swojego syna ale dla tysięcy dzieci. Jestem z Wami ❤
Ja się odezwę trochę z drugiej strony jako psycholog pracujący w przedszkolach. Wyobraźmy sobie grupę 25 3,4,5,6-latków, jednego nauczyciela, nawet z pomocą w postaci jeden pani (czyli na grupę tychże 25 dzieci są 2 panie). W grupie są dzieci z autyzmem, ADHD i np. jeszcze niedosłyszące. Nauczyciel wspomagający (konia z rzędem, dla dyrektora, który znajdzie takiego) jest tylko w godzinach dydaktycznych. Rodzice zapracowani przyprowadzają dzieci o 7 i odbierają o 17. Dziecko z trudnościami przebywa w hałasie, ciągle w obecności osób, które niekoniecznie lubi przez…. 10 godzin. Jak Państwo sądzicie, czy to pomaga mu w funkcjonowaniu, czy to zapewnia jego systemowi nerwowemu możliwość regeneracji, odpoczynku? Moim zdaniem nie. Gdyby stawiać naprawdę dobro dziecka na pierwszym miejscu, to należałoby całkowicie i gruntownie przebudować system edukacyjny, który już na etapie przedszkolnym jest nieprawidłowy. Proszę pamiętać, że w systemie edukacyjnym jest tak naprawdę triada grup interesów: dziecko - rodzice - nauczyciele. Interesy tych 3 grup nie zawsze są spójne. Czasem wręcz przeciwnie. Rozumiem interes dziecka i rodzica, ale proszę też pamiętać o interesie nauczycieli, którzy są permanentnie przemęczeni, niesłuchani, nie szanowani. Jeśli mama ma trudność z życiem ze swoim kochanym jednym, dwojgiem, trojgiem dzieci, które mają SPE (Specjalne Potrzeby Edukacyjne), to proszę o refleksję nad trudnościami nauczyciela. Nauczyciel przychodzi po studiach z wiedzą teoretyczną, pełen zapału i dobrych chęci. W praktyce okazuje się, że to nie wystarczy. Jest przemęczony, bez wsparcia, spotyka się z pretensjami rodziców i wymaganiami ze strony dyrekcji. O skandalicznych pensjach, braku szkoleń, permanentnego braku pieniędzy na wszystko nie wspomnę. TRIADA INTERESÓW I POTRZEB. DZIECKO-RODZIC-NAUCZYCIEL!!!!
Zgadzam się system edukacyjny powinien zostać całkowicie zburzony i powinien powstać nowy ale to się nie wydarzy w przeciągu 5 czy nawet 10 lat. Wspaniali rządzący naszym krajem o to się postarają. Wszędzie są braki kadrowe czy to w edukacji czy w opiece zdrowia. Tutaj w filmie został poruszony temat dzieci z ADHD i jak system z każdej strony je wyklucza. Dlaczego dzieci z autyzmem mogą liczyć na nauczyciela współorganizujacego a dzieci z ADHD nie?? Oba zaburzenia wymagają wyjątkowej opieki.
Dla mnie nie jest jasny interes nauczycieli chcąc nie chcąc współtworzących ten system. Są bardzo liczną grupą zawodową i mają możliwość domagania się w nim zmian, natomiast nie pamiętam sytuacji, w której podczas strajków ZNP domagaliby się innych zmian, niż wyższe płace, co niestety w mojej ocenie ustawia ich po stronie systemu. Druga kwestia - zarobki nauczycieli powinny być bardzo zróżnicowane - w zależności od jakości umiejętności kształcenia i opieki nad dziećmi, niestety nie są. Jest wielu nauczycieli, którzy w ogóle nie powinni wykonywać tego zawodu, a wykonują. Niestety ZNP jest w kwestii dbania o jakiekolwiek zmiany kompletną porażką i cała grupa zawodowa ponosi za to odpowiedzialność.
@@aggie7919 Teoretycznie dzieci z autyzmem zgodnie z orzeczeniem o potrzebie edukacji specjalnej mają prawo do nauczyciela współorganizującego kształcenie, a dzieci z ADHD nie, bo system ich nie widział. Mimo tego, że mamy wielu wykształconych w tym zakresie ludzi, nie chcą oni się podejmować pracy tzw. wspomagacza, który przez system i innych nauczycieli jest traktowany często jako tzw. piąte koło u wozu. Nauczyciel wspomagający to też nie rozwiązanie wszelakich problemów. Dzieci z autyzmem i również z ADHD wymagają stałej pracy domu, placówki i wyspecjalizowanego w psychoterapii behawioralno-poznawczej (jedyna potwierdzona naukowo, skuteczna w przypadku tych zaburzeń psychoterapia) psychoterapeuty. Jest to żmudna, codzienna w dużym rygorze praca, która przynosi skutki, o ile (ZNOWU TRIADA) dom-placówka-terapeuta WSPÓŁPRACUJĄ. Ta praca powinna być uruchamiana jak najwcześniej, a nie dopiero wtedy, gdy rodzice i nauczyciele nie są w stanie poradzić sobie z zachowaniami wynikającymi z zaburzeń rozwojowych.
@@PiotrBogacz-fi6js Odnośnie systemu wynagradzania i motywowania nauczycieli, moim zdaniem jest jeszcze gorzej. Wg zasady „gorsze wypiera lepsze”. Lepsi nauczyciele odchodzą z systemu, lepsi specjaliści też, bo nie zgadzają się na bylejakość, bo nie chcą uczestniczyć w czymś, co nie działa lub po prostu, bo gdzie indziej mają lepsze warunki pracy i płacy.
@@MamANKA9901 nauczyciel wspomagający JEST POTRZEBNY DZIECIOM Z ADHD. Te dzieci potrzebują pomocy w przedszkolach i szkołach. Bez pomocy te dzieci sa skazane na wykluczenie przez system edukacji, przemoc psychiczna i fizyczna ze strony rówieśników. Rodzic nie jest w stanie udźwignąć tego wszystkiego sam. Nie rozumiem dlaczego tych dzieci system nie widzi? ?
U nas z kolei diagnoza ADHD byla szybka. Jedyna pomoc od panstwa to terapia na WWR TO WSZYSTKO. jakie bylo moje zdziwienie i zlosc ze syn nie moze liczyc na nauczyciela współorganizujacego w przedszkolu. Dzieciom z ADHD nic sie nie nalezy to jest bulwersujace. Dziekuje za ten film i Pani ktora rozpoczela walke z systemem. Podpisuje sie pod wszystkim co zostalo powiedziane w filmie.
Jako osoba z ADHD w wieku emerytalnym, matka dwóch córek, w tym jednej z ADHD zastanawiam się czy nie za szybko chcecie Państwo przypisać dziecku niepełnosprawność. Inność. Czy to nie "pomoc" w wykluczeniu? Przetrwałam w normalnej szkole podstawowej mimo deficytu uwagi. Na szczęście rodzice zajęci pracą naukową mnie sobie w dużym stopniu "odpuścili". Skonczyłam studia, zmieniałam wielokrotnie pracę. Żadnej zmiany nie żałuję. Moja córka skończyła szkołę, wyjechała na studia za granicę (sama sobie załatwiła wszystko), mieszka i pracuje za granicą. Pracę związała z kierunkiem kształcenia a kształcenie z pasją. Nie przeszkadzałam jej w tym. Chociaż próbowałam uważając, że szkoła i studia baletowe nie są najlepszym rozwiązaniem. Czy lepiej by było z łatką innej? Niepełnosprawnej? Może po prostu zrozumieć, że nie jesteśmy identyczni? Więcej tolerancji dla różnorodności?
Kilkanaście lat temu podzielono dzieci na lepszych i gorszych. Tych, którym warto pomagać i tych niewartych uwagi. Dobrze, że jest rozwiązanie - też na A....i tyle. W ostateczności. To cenna podpowiedź.
Trudno byc rodzicem oraz nauczycielem dziecka z ADHD. Pełnię dwie role i poki nie zmieni się system, sposób finansowania, bedą trudności. Nam pomogła diagnoza ZA. Bardzo. Natomiast nie wiem, co radzic rodzicom moich ucxniów. Bo to, co moga otrzymać w poradniach, to niewiele.
W szostej minucie mowi Pan , ze autyzm i ADHD sa tak odnienne . Niekoniecznie . AuDHD jest bardziej powszechne , niz mogloby sie wydawac . Mam adhd , troje dzieci w spektrum autyzmu. Czas pokazyje mi , ze czesc cech mamy totalnie wspilbych hiperfokus / fiksacja/ specyficzne zainreresowania , czy to az tak kolosalna roznica ? Podwojne doagnozy naprawde nie naleza do rzadkosci . Niemniej jednak, nie uwazam , że to dobry pomysl , by dziecku z adhd przypisywac autyzm, tylko po to, by miec nauczyciela wspomagajacego itd itp . Tak na marginesie, moj syn ma n-la wspomagajacego , którego " wypożyczył " dziecku z nadpobudliwością psychoruchową...
Proszę obejrzeć moją rozmowę z mgr Kamilem Luccim o ADHD i autyzmie. U ok. 20% ADHDowców współistnieje autyzm. Proszę jednak pamiętać, że autyzm to zaburzenie minimum 10x rzadsze od ADHD, w Polsce jest hipernadrozpoznawane.
MAGDA ! jesteś wielka ❤ Doceniam bardzo i dziękuję Ci za to, że zaczęłaś tą "nierówną walkę" z systemem edukacji. Trzymam mocno kciuki
17:41 Madziu, jesteś WIELKA!
Nie sztuką jest narzekać lecz działać!
Ty działasz dla dobra nie tylko swojego syna ale dla tysięcy dzieci.
Jestem z Wami ❤
Ja się odezwę trochę z drugiej strony jako psycholog pracujący w przedszkolach. Wyobraźmy sobie grupę 25 3,4,5,6-latków, jednego nauczyciela, nawet z pomocą w postaci jeden pani (czyli na grupę tychże 25 dzieci są 2 panie). W grupie są dzieci z autyzmem, ADHD i np. jeszcze niedosłyszące. Nauczyciel wspomagający (konia z rzędem, dla dyrektora, który znajdzie takiego) jest tylko w godzinach dydaktycznych. Rodzice zapracowani przyprowadzają dzieci o 7 i odbierają o 17. Dziecko z trudnościami przebywa w hałasie, ciągle w obecności osób, które niekoniecznie lubi przez…. 10 godzin. Jak Państwo sądzicie, czy to pomaga mu w funkcjonowaniu, czy to zapewnia jego systemowi nerwowemu możliwość regeneracji, odpoczynku? Moim zdaniem nie. Gdyby stawiać naprawdę dobro dziecka na pierwszym miejscu, to należałoby całkowicie i gruntownie przebudować system edukacyjny, który już na etapie przedszkolnym jest nieprawidłowy. Proszę pamiętać, że w systemie edukacyjnym jest tak naprawdę triada grup interesów: dziecko - rodzice - nauczyciele. Interesy tych 3 grup nie zawsze są spójne. Czasem wręcz przeciwnie. Rozumiem interes dziecka i rodzica, ale proszę też pamiętać o interesie nauczycieli, którzy są permanentnie przemęczeni, niesłuchani, nie szanowani. Jeśli mama ma trudność z życiem ze swoim kochanym jednym, dwojgiem, trojgiem dzieci, które mają SPE (Specjalne Potrzeby Edukacyjne), to proszę o refleksję nad trudnościami nauczyciela. Nauczyciel przychodzi po studiach z wiedzą teoretyczną, pełen zapału i dobrych chęci. W praktyce okazuje się, że to nie wystarczy. Jest przemęczony, bez wsparcia, spotyka się z pretensjami rodziców i wymaganiami ze strony dyrekcji. O skandalicznych pensjach, braku szkoleń, permanentnego braku pieniędzy na wszystko nie wspomnę. TRIADA INTERESÓW I POTRZEB. DZIECKO-RODZIC-NAUCZYCIEL!!!!
Zgadzam się system edukacyjny powinien zostać całkowicie zburzony i powinien powstać nowy ale to się nie wydarzy w przeciągu 5 czy nawet 10 lat. Wspaniali rządzący naszym krajem o to się postarają. Wszędzie są braki kadrowe czy to w edukacji czy w opiece zdrowia. Tutaj w filmie został poruszony temat dzieci z ADHD i jak system z każdej strony je wyklucza. Dlaczego dzieci z autyzmem mogą liczyć na nauczyciela współorganizujacego a dzieci z ADHD nie?? Oba zaburzenia wymagają wyjątkowej opieki.
Dla mnie nie jest jasny interes nauczycieli chcąc nie chcąc współtworzących ten system. Są bardzo liczną grupą zawodową i mają możliwość domagania się w nim zmian, natomiast nie pamiętam sytuacji, w której podczas strajków ZNP domagaliby się innych zmian, niż wyższe płace, co niestety w mojej ocenie ustawia ich po stronie systemu.
Druga kwestia - zarobki nauczycieli powinny być bardzo zróżnicowane - w zależności od jakości umiejętności kształcenia i opieki nad dziećmi, niestety nie są. Jest wielu nauczycieli, którzy w ogóle nie powinni wykonywać tego zawodu, a wykonują.
Niestety ZNP jest w kwestii dbania o jakiekolwiek zmiany kompletną porażką i cała grupa zawodowa ponosi za to odpowiedzialność.
@@aggie7919 Teoretycznie dzieci z autyzmem zgodnie z orzeczeniem o potrzebie edukacji specjalnej mają prawo do nauczyciela współorganizującego kształcenie, a dzieci z ADHD nie, bo system ich nie widział. Mimo tego, że mamy wielu wykształconych w tym zakresie ludzi, nie chcą oni się podejmować pracy tzw. wspomagacza, który przez system i innych nauczycieli jest traktowany często jako tzw. piąte koło u wozu. Nauczyciel wspomagający to też nie rozwiązanie wszelakich problemów. Dzieci z autyzmem i również z ADHD wymagają stałej pracy domu, placówki i wyspecjalizowanego w psychoterapii behawioralno-poznawczej (jedyna potwierdzona naukowo, skuteczna w przypadku tych zaburzeń psychoterapia) psychoterapeuty. Jest to żmudna, codzienna w dużym rygorze praca, która przynosi skutki, o ile (ZNOWU TRIADA) dom-placówka-terapeuta WSPÓŁPRACUJĄ. Ta praca powinna być uruchamiana jak najwcześniej, a nie dopiero wtedy, gdy rodzice i nauczyciele nie są w stanie poradzić sobie z zachowaniami wynikającymi z zaburzeń rozwojowych.
@@PiotrBogacz-fi6js Odnośnie systemu wynagradzania i motywowania nauczycieli, moim zdaniem jest jeszcze gorzej. Wg zasady „gorsze wypiera lepsze”. Lepsi nauczyciele odchodzą z systemu, lepsi specjaliści też, bo nie zgadzają się na bylejakość, bo nie chcą uczestniczyć w czymś, co nie działa lub po prostu, bo gdzie indziej mają lepsze warunki pracy i płacy.
@@MamANKA9901 nauczyciel wspomagający JEST POTRZEBNY DZIECIOM Z ADHD. Te dzieci potrzebują pomocy w przedszkolach i szkołach. Bez pomocy te dzieci sa skazane na wykluczenie przez system edukacji, przemoc psychiczna i fizyczna ze strony rówieśników. Rodzic nie jest w stanie udźwignąć tego wszystkiego sam. Nie rozumiem dlaczego tych dzieci system nie widzi? ?
U nas z kolei diagnoza ADHD byla szybka. Jedyna pomoc od panstwa to terapia na WWR TO WSZYSTKO. jakie bylo moje zdziwienie i zlosc ze syn nie moze liczyc na nauczyciela współorganizujacego w przedszkolu. Dzieciom z ADHD nic sie nie nalezy to jest bulwersujace. Dziekuje za ten film i Pani ktora rozpoczela walke z systemem. Podpisuje sie pod wszystkim co zostalo powiedziane w filmie.
Jako osoba z ADHD w wieku emerytalnym, matka dwóch córek, w tym jednej z ADHD zastanawiam się czy nie za szybko chcecie Państwo przypisać dziecku niepełnosprawność. Inność. Czy to nie "pomoc" w wykluczeniu? Przetrwałam w normalnej szkole podstawowej mimo deficytu uwagi. Na szczęście rodzice zajęci pracą naukową mnie sobie w dużym stopniu "odpuścili". Skonczyłam studia, zmieniałam wielokrotnie pracę. Żadnej zmiany nie żałuję. Moja córka skończyła szkołę, wyjechała na studia za granicę (sama sobie załatwiła wszystko), mieszka i pracuje za granicą. Pracę związała z kierunkiem kształcenia a kształcenie z pasją. Nie przeszkadzałam jej w tym. Chociaż próbowałam uważając, że szkoła i studia baletowe nie są najlepszym rozwiązaniem.
Czy lepiej by było z łatką innej? Niepełnosprawnej? Może po prostu zrozumieć, że nie jesteśmy identyczni? Więcej tolerancji dla różnorodności?
Brawo dla inicjatywy !! Gratulacje
Kilkanaście lat temu podzielono dzieci na lepszych i gorszych. Tych, którym warto pomagać i tych niewartych uwagi. Dobrze, że jest rozwiązanie - też na A....i tyle. W ostateczności. To cenna podpowiedź.
U nas w szkole mamy belferke starej daty ktorej nie da sie przekonac ze autyzm i ADHD to jednak nie jest wymysl i fanaberia XXI wieku... 😢😢😢
Tak samo jest w liceum u mojej córki. Nauczycielka ze zdziwieniem zareagowała : „To ADHD jeszcze istnieje?”
@@aleksandrakwasniak2591 😳 trzeba było może podać linki do badań naukowych 🥳🎉📄
Niestety tak jest bardzo często
Trudno byc rodzicem oraz nauczycielem dziecka z ADHD. Pełnię dwie role i poki nie zmieni się system, sposób finansowania, bedą trudności. Nam pomogła diagnoza ZA. Bardzo. Natomiast nie wiem, co radzic rodzicom moich ucxniów. Bo to, co moga otrzymać w poradniach, to niewiele.
W szostej minucie mowi Pan , ze autyzm i ADHD sa tak odnienne . Niekoniecznie . AuDHD jest bardziej powszechne , niz mogloby sie wydawac . Mam adhd , troje dzieci w spektrum autyzmu. Czas pokazyje mi , ze czesc cech mamy totalnie wspilbych hiperfokus / fiksacja/ specyficzne zainreresowania , czy to az tak kolosalna roznica ? Podwojne doagnozy naprawde nie naleza do rzadkosci . Niemniej jednak, nie uwazam , że to dobry pomysl , by dziecku z adhd przypisywac autyzm, tylko po to, by miec nauczyciela wspomagajacego itd itp . Tak na marginesie, moj syn ma n-la wspomagajacego , którego " wypożyczył " dziecku z nadpobudliwością psychoruchową...
Proszę obejrzeć moją rozmowę z mgr Kamilem Luccim o ADHD i autyzmie. U ok. 20% ADHDowców współistnieje autyzm. Proszę jednak pamiętać, że autyzm to zaburzenie minimum 10x rzadsze od ADHD, w Polsce jest hipernadrozpoznawane.
@@psychiatraplusi tak będzie jeżeli spektrum autyzmu będzie miało nadal najwyższe z możliwych finansowanie bez względu na funkcjonowanie.
Jak można pomóc młodszemu przedszkolakowi z cechami ADHD? Czy jest jakiś rodzaj terapii poza TUS?
TUS to nie jest terapia na ADHD. Na ADHD jest terapia ADHD. Zapraszam np. do centrumalma.pl
@@psychiatraplus Bardzo chętnie, bo jestem z Warszawy, ale chodzi o 3,5-latka. Wiem, że diagnozuje się starsze dzieci, ale problem jest widoczny.