problem z bookmediami | rola influencerów + konflikt interesów 🤔

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 9 кві 2024
  • Dzisiaj zapraszam na film, w którym poruszę temat patronatów książkowych.
    Dziękuję za obejrzenie filmu i zapraszam do subskrybowania kanału❣️
    / @oksiazkach
    #czytamszeroko
    • CZYTAM SZEROKO ✨czyli ...
    ___________________________________
    ▶️ 30 dni okresu próbnego na Legimi (olbrzymia biblioteka ebooków oraz audiobooków) www.legimi.pl/kod/TYLPM/
    ✨ANONIMOWA KSIĘGA SKARG I ZAŻALEŃ✨ (może nawet pochwał) pod tym linkiem możesz zostawić anonimową wiadomość, zażalenie, dać upust swoim emocjom, zadać pytanie, cokolwiek. Raz na jakiś czas będę sprawdzać wpisy i reagować w miarę potrzeb
    tellonym.me/lifijam
    SOCIAL MEDIA
    ⚪ Instagram, głównie o pieskach, trochę o książkach: krysia.z.kanalu.o.ksiazkach
    / krysia.z.kanalu.o.ksia...
    ⚪ Goodreads: / krysia
    KONTAKT:
    💌 kanal.o.ksiazkach@gmail.com
  • Розваги

КОМЕНТАРІ • 270

  • @joannamaria26
    @joannamaria26 Місяць тому +79

    Jedna rzecz mnie chyba jednak najbardziej rozbawiła: pracownik, do którego obowiązków pracowniczych należy promocja produktu twierdzi że do 17 promuje ten produkt jako pracownik a po 17 prywatnie.

  • @mavsist
    @mavsist Місяць тому +54

    Patrząc na to co dzieje się w książkowych social mediach i na booktubie przestałam czytać nowości. Czekam jakiś czas żeby poczytać recenzje normalnych czytelników. Uważam też, że booktuberzy powinni informować o zatrudnieniu w wydawnictwach, żeby ich widzowie mieli jasną sytuację. Nie jestem w stanie wierzyć już w te wszystkie recenzje działające na zasadzie współprac.

  • @nataliia99bbb83
    @nataliia99bbb83 Місяць тому +86

    Ten film idealnie podsumowuje to co myślę na temat działalności infuencer'ów książkowych. Omijam szerokim łukiem tytuły przez nich promowane. Dlaczego? Bo absolutnie nie są to dla mnie osoby wiarygodne.
    Najbardziej jednak w tym wszystkim drażni mnie to, że jako zwykły czytelnik nie mam prawa powiedzieć, że ta cała machina marketingowa mi się nie podoba. Bo takie opinie od razu są sprowadzane do robienia z odbiorcy debila. Bo przecież co ja mogę wiedzieć jako zwykły szary człowieczek o tym jak działają wydawnictwa, jak działa marketing? Przecież oni wszyscy są tam szczerzy, obiektywni i weseli, a jedyną słuszną reakcją na to jest s*anie tęczą. Przepraszam za wulgaryzmy, ale ponosi mnie 🤣

    • @corkaczarownicc
      @corkaczarownicc Місяць тому +4

      Zgadzam się w 100%

    • @polish.scarlettohara
      @polish.scarlettohara Місяць тому +17

      Ja też już nie ufam, tym bardziej jak pojawia się jakaś książka, często z Czwartej strony czy WABu, którą ma do recenzji dosłownie każdy popularny booktuber 😅
      Już mi się robi niedobrze, wszyscy powtarzają to samo. Nie ma żadnych minusów, a potem na ich goodreadsie ocena 2.75 albo 3 🥲

    • @ichtisek
      @ichtisek Місяць тому

      Tak, mnie to też zniechęca do kupna.

    • @aga1789
      @aga1789 18 днів тому +2

      Trafiłam tu spod filmu Zaksiazkowanych i podziwiam za szczerość. Tak poszło o nieodznaczanie współprac, co wg prawa jest konieczne. Osoby które zwróciły na to uwagę zostały nazwane hejteramu. Sama usłyszałam, że jak mi się nie podoba, to mam stąd spadać. Nie można niestety dziś w dużych bookmediach napisać słowa konstruktywnej krytyki, bo dostajesz łatkę hejtera i zostajesz obrażany. Ja zostałam obrażona przez Panią Literacką, mamę Zuzy. Upadają autorytety. Tym bardziej szacunek za taki film.

  • @kamilakamila8310
    @kamilakamila8310 Місяць тому +82

    Brawo za cywilną odwagę mówienia o takich zjawiskach - słowa kluczowe -przejrzyście i transparentnie.

  • @shubiektywnie
    @shubiektywnie Місяць тому +61

    Argument o posiadaczu samochodu tej samej marki dla której pracuje i pracowniku Biedry, który po pracy robi zakupy w Biedrze, jest strasznie głupi. Na co dzień, w swoim wąskim gronie polecaj sobie, co chcesz i jak chcesz, ale jeśli jesteś influencerem z dużymi zasięgami w grupie docelowej i łamiesz zasady etycznej konkurencji, to przestajesz podlegać zasadom, którymi kieruje się zwykły Kowalski w relacjach ze swoją rodziną.

  • @literatunek
    @literatunek Місяць тому +52

    Wielki szacunek Krysia za to, że podkreślasz, żeby w emocjach nie pisać jakichś hejterskich wiadomości do ludzi, których ta dyskusja dotyczy. Bije z tego duża świadomość tego, jak działają ludzie w internecie i że Twój filmik dotrze do różnych osób. A jednocześnie mówisz wprost komentując zjawisko i obierasz jasne stanowisko. To właśnie jest kulturalne i merytoryczne uczestniczenie w dyskusji 👌

  • @konradgustaw3827
    @konradgustaw3827 Місяць тому +50

    Krysia wybrała język faktów.
    Moim zdaniem prąd myślowy typu „tu jest bezpieczna (bo książkowa) przystań, nie krytykujemy żeby nie tworzyć toksycznej energii, wszystkie książki są fajne, a złych zwyczajnie nie wstawiamy na instagrama, by nie tworzyć negatywnych wibracji” to po prostu woda na młyn marketingowców i wyobrażam sobie diabelskie śmiechy działów marketingowych, gdy widzą takie podejście. Wydaje mi się, że to krytyka (np. krytyka literacka) miała być właśnie pewnego rodzaju obroną przed reklamą i nieuczciwymi praktykami przedsiębiorców. Gdy odziera się krytykę z możliwości krytykowania by tworzyć jakieś urojone pozytywne miejsca, wtedy częściej dochodzi do nieuczciwych zagrań wobec konsumentów (czytelników). Fajnym sposobem na pozbycie się krytyki - czy na utrudnienie końcowemu odbiorcy dotarcia do jakiejś krytyki - jest też np. zatrudnienie własnych influencerów, najlepiej zakumplowanych z innymi influencerami, najlepiej zatrudnionymi w innych wydawnictwach i... Och.

    • @i.3406
      @i.3406 Місяць тому +5

      Ja tylko dodam, że krytyka nie oznacza negatywnej oceny, a interpretację.

  • @wiktoriamarkiewicz4766
    @wiktoriamarkiewicz4766 Місяць тому +41

    Jestem dopiero na 9. minucie, ale już czuję potrzebę napisania, że zgadzam się w 100%! Dla mnie to trochę taka sama sytuacja, kiedy np. lekarz przepisuje leki firmy farmaceutycznej, z którą ma podpisaną umowę albo weterynarz reklamujący Royal Canin... Uważam, że jedynym etycznym rozwiązaniem dla książkowych influ jest nie brać patronatów wydawnictwa, w którym pracują. Poza tym takie działania ze strony wydawnictw tworzą wśród influ kółko wzajemnej adoracji i przez to stają się oni mniej wiarygodni dla nas, odbiorców

    • @ellie5912
      @ellie5912 28 днів тому

      tylko że zawody medyczne mają prawnie unormowaną i usankcjonowaną taką sytuację konfliktu interesów, lekarze nie mogą podawać do publicznej wiadomości nazw handlowych leków, podpisywać żadnych umów z firmami farmaceutycznymi, pracownik medyczny nie może mieć dwóch praw wykonywania zawodu, właśnie żeby uniknąć podejrzeń konfliktu interesów, a w świecie bookmediów, osoby zaplątane w taki układ będą publicznie kłamać że tak nie jest

  • @bozenanowak4691
    @bozenanowak4691 Місяць тому +54

    Z jednej strony to, co mówisz, to prawda, z drugiej - marketingowcy robią, co mogą i jak umieją. Widocznie SQN nie tylko specjalizuje się w wydawaniu słabiutkiej literatury, ale też ekipę ma na miarę tejże właśnie. Zazwyczaj na kilometr widać, kiedy książka jest sztucznie marketingowo dmuchana, i jak to zazwyczaj bywa, jeśli stosuje się grubą promocję, to dlatego, ze książka inaczej się nie sprzeda, bo jest słaba. Te zabiegi nie są specjalnie trudne do rozszyfrowania, ale fakt, budzą niesmak i jakiś taki moralny sprzeciw. Rynku nie psują, bo jednak sprzedaż książek wzrosła, właśnie dzięki takim zabiegom. Szkoda tylko tych dzieci i nastolatek, które nabierają się na to i nie tylko kupują, ale co gorsza, czasem też czytają te pompowane szmiry. Kiedy zaczęłam oglądać booktuba, to z początku sama nabierałam się na niektóre chwyty marketingowe wydawnictw, czynione rękami booktuberów. Teraz, po kilku zimnych prysznicach w postaci zetknięcia się z promowaną mocno, a tak słabą książką, że aż zęby bolały przy czytaniu, jestem zdecydowanie bardziej bogata w doświadczenia i omijam szerokim łukiem takie kanały jak "zaksiążkowane", "lietraccy", "karateusz" i kilka podobnych, bo nie tylko nie ma tam za wiele merytorycznych treści, ale nachalność sprzedażowa wzrosła tam do granic wytrzymałości (dla mnie), przy czym wybaczyłabym, gdyby to faktycznie było szczere, ale po tego typu infuencerach widać, że jest to ich najzwyczajniejsza robota, czasem męcząca i irytująca dla nich samych, jak każda praca dla osoby pracującej, dająca wynagrodzenie, a nie miłość do książek i literatury i to mnie jednak odstręcza. Trafna uwaga, że nagminnie nadużywa się określeń typu "ekspert", "miłość do literatury" itp. Ja też jestem polonistką i nie ośmieliłabym się wyrażać ex katedra o literaturze. To zresztą jest oczywiste - w ten "eksperci" sposób mogą mówić tylko dyletanci, ponieważ właśnie są dyletantami. Najlepsze są małe kanały, gdzie można spokojnie posłuchać i czasem podyskutować o książkach, też tych naprawdę tego wartych. Pozdrawiam

    • @TheMinka1976
      @TheMinka1976 Місяць тому +7

      Zgadzam się. Wszystkie wymienione wyżej kanały tez omijam szerokim łukiem.

    • @GM-nr4gs
      @GM-nr4gs Місяць тому +5

      Zgadzam się że wszystkim co napisałaś. Osoby które zajmują się promocją książek wydawnictwa w którym są zatrudniane lub czerpią inne profity nie są dla mnie wiarygodne. Nie jestem zainteresowana ich opinią i na pewno nie zainwestuję czasu i pieniędzy na prezentowaną przez nie książkę. Przestaję obserwować te osoby, to samo dotyczy patronatów, chociaż tu są pewne odstępstwa. Niestety coraz więcej jest nachalnej promocji. Docelowo to obniża wartość i wiarygodność danego kanału/ osoby prowadzącej a nie wydawnictwa.

    • @edytal5859
      @edytal5859 Місяць тому +6

      Dopiero od niedawna, "rodzinka" oznacza swoje filmy. Po dłuższej , chyba rocznej przerwie zajrzałam na Z i L i szoook. A to powinna być norma. Z resztą dlatego w ulubionych mam inne kanały.

    • @bozenanowak4691
      @bozenanowak4691 Місяць тому +1

      @@GM-nr4gs bardzo trafna uwaga - na takim układzie tracą nie wydawnictwa, tylko influencerzy

    • @bozenanowak4691
      @bozenanowak4691 Місяць тому +1

      @@edytal5859 to ja już nie doczekałam tego oznaczania. Gdy się zorientowałam, co oni robią, przestałam zaglądać, choć wcześniej już mnie zadziwiało wiele rzeczy, które tam się odbywały, zadziwiało niestety negatywnie

  • @jankowalski129
    @jankowalski129 Місяць тому +21

    Krysiu, brawo!Wiesz, pamiętam czas, dość odległy, kiedy Karateusz zaczytywała się książkami fantasy. I chyba naprawdę je lubiła. Za to wylewała morze krytyki odnośnie kryminałów, których chyba autentycznie nie cierpiała.Wszystko uległo zmianie, kiedy podjęła pracę w wydawnictwie :) Natychmiast "pokochała" kryminały. Żenada najwyższych lotów. Pozdrawiam.

  • @mongy1591
    @mongy1591 Місяць тому +21

    Podzielam Twoją opinię. Byłaś nadwyraz dyplomatyczna, natomiast ja chcę powiedzieć po prostu: wydawcy robią z nas durniów, a ze swoich marketingowców ujadające pinczerki, które gubią się w zeznaniach. Dla mnie to taka odwrócona psychologia. Im więcej ochów i achów, tym moje zainteresowanie mniejsze. Puste hasła nawiązujące do rzekomej wyjątkowści i miłostek działają jak płachta na byka. Dlatego właśnie regularnie wracam do Ciebie, słucham Twoich wyczerpujących opinii na temat książek i czerpię z tego garściami. Dziękuję w imieniu swoim i pozostałych za to, że chcesz dzielić się z nami poznanymi perełkami 😊

  • @shubiektywnie
    @shubiektywnie Місяць тому +38

    Zgadzam się ze wszystkim, co mówisz! Zwłaszcza z tym, że influ robią z ludzi debili. Odpowiedzi tych osób na konstruktywną krytykę są absurdalne i obrażają inteligencję ich rozmówców 🤨 Bookig tak bardzo zakopał się w cukierkowości, że chyba myśli, że jeśli 💩 posypie brokatem, to nagle wszyscy stwierdzą, że dobra, zachowujesz się nieetycznie, ale jesteś przy tym tak* mił*, pozytywn* i sympatyczn*, że Ci wybaczam.
    No i ja mogę wypowiedzieć się także z perspektywy osoby należącej do sfery książkowej i współpracującej z wydawnictwem.
    Robię some dla Yumeki i na swoim profilu również o książkach tego wydawnictwa mówię, ale:
    1) Nie biorę za to dodatkowego wynagrodzenia. Yumeka na razie nie ma możliwości oferowania zbyt wieku współprac płatnych i, szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której - przy ograniczonym budżecie, a taki ma każde wydawnictwo, niezależnie od zysków - to ja zgarniam dodatkowy hajs za promocję, a nie inna osoba, która może dany tytuł popchnąć dalej. Poza tym że jest to wątpliwe z etycznego punktu widzenia, to jest pod kątem marketingowym bez sensu, bo zawęża krąg potencjalnych odbiorców i doprowadza do niepotrzebnej monopolizacji rynku.
    2) Zawsze boję się sytuacji, w której ktoś stwierdzi, że jestem nieobiektywna - o ile opinia może być w ogóle obiektywna - dlatego jasno zaznaczam, że z wydawnictwem współpracuję, oznaczam posty jako autopromocję i jeśli mam jakieś zarzuty do książki, nie ukrywam tego - a przynajmniej taką mam nadzieję XD

    • @Paula-Anna
      @Paula-Anna Місяць тому +8

      oglądam Twoje filmy i bardzo rzuca się w oczy to podkreślanie, że współpracujesz z tym wydawnictwem, więc myślę, że robisz to przejrzyście i uczciwie :)

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому +3

      @@Paula-Anna zgadzam się. Jako odbiorca mam poczucie że dostaję jasny komunikat "co i jak" u Agaty
      I taki komunikat powinien być przy każdej książce oczywiście, bo widz może trafić po prostu na konkretny materiał, nie musi znać historii życia i pracy danego twórcy

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie Місяць тому +2

      @@Paula-AnnaUf 🙏🙏

    • @Villemola
      @Villemola Місяць тому +1

      @@Paula-Annarównież jestem widzką Agaci. Zgadzam się z tym, co napisałaś; też cenię sobie u niej to, że mówi wprost, i podkreśla, ilekroć w filmie jest książka z Yumeki.

  • @meriilla
    @meriilla 21 день тому +7

    Zgadzam się ze wszystkim, co mówisz w tym filmie. Wydaje mi się, że cała ta dyskusja zatoczyła szerokie kręgi i wielu influencerów książkowych (choć nie wszyscy) zaczęło w końcu poprawnie oznaczać współprace komercyjne.
    Widzę natomiast wszędzie sporo komentarzy o tym, że nikomu współprace nie przeszkadzają, o ile są właśnie poprawnie oznaczone, a ja trochę inaczej się na to zapatruję. Jeśli twórca (niezależnie, czy jest to influencer książkowy, lifestyle'owy czy jakiś urodowo-modowy) praktycznie w każdym swoim filmie umieszcza reklamę jakiegoś produktu to ja takich osób nie jestem w stanie traktować poważnie, dla mnie są to po prostu słupy reklamowe.
    Często pojawia się argument, że za pracę należy się zapłata. Ciężko się z tym nie zgodzić, ale większość influencerów książkowych nie recenzuje książek (bo zazwyczaj nie mają do tego wiedzy, narzędzi, warsztatu), a tylko wyraża swoje opinie i pieniądze otrzymują za promowanie, nie za recenzowanie. Ich pracą zatem jest promocja danych tytułów, a mnie materiały marketingowe nie interesują. To tak jakbym włączała telewizor nie w celu oglądnięcia filmu/serialu tylko reklam.
    Poza tym uważam, że jest naprawdę mało osób na tyle silnych, żeby zachować obiektywizm w przypadku, gdy płaci się im za promocje książek (i na większych kanałach dowodów można znaleźć bez liku). Profesjonalnym krytykom również płaci się za recenzje, ale oni - w przypadku braku obiektywizmu - tracą o wiele więcej, np. przestają być traktowani poważnie w środowisku. Influencerzy praktycznie nic nie tracą, bo zawsze mogą powiedzieć, że akurat mieli taki okres, że potrzebowali odmóżdżającej książki albo im się akurat podobało i nikt nie powinien kwestionować ich subiektywnych odczuć.
    Oczywiście co innego, gdy współpraca wpada raz na jakiś czas. Czyli na przykład wiarygodny jest dla mnie taki influencer, który prowadzi swój kanał/konto na dany temat i od czasu do czasu decyduje się promować jakiś, powiązany z jego "contentem" produkt, który rzeczywiście uważa za wartościowy lub - w przypadku na przykład książek - warty tego, żeby o nim dyskutować. Bo jeśli influencer książkowy przez całą swoją działalność mówi, jak to nienawidzi wątków romantycznych w książkach, a potem w ramach współpracy decyduje się na promocję romansu, w którym nie widzi żadnych wad to dla mnie jest to już znak, że ufać mu nie mogę.

  • @paulinaurbanska
    @paulinaurbanska Місяць тому +23

    Bardzo dobry komentarz do sprawy. Rewelacyjnie wypunktowałaś i podsumowałaś. Mnie jeszcze zaskakuje użycie słowa recenzja w bookmediach. Recenzja ma swoje określone ramy. To nie są trzy zdania, z których jedno brzmi "polecam, podobała mi się" i na palcach jednej ręki można wymienić kanały na yt, których twórcy faktycznie pochylą się nad daną książką i są w stanie o niej mądrze opowiedzieć. Ogólnie przykra sytuacja, gdy trzeba tłumaczyć tak podstawowe kwestie, o których mówisz.

  • @Zabukowana
    @Zabukowana Місяць тому +27

    Oczywiście, że jest to ewidentny konflikt interesów i żadne "pozostawanie w miłości" tego nie zmieni.

    • @MsKaczorduffy
      @MsKaczorduffy Місяць тому +8

      Swoją drogą "pozostawanie w miłości" to jakiś hit! Koszmarek lingwistyczny w ustach samozwańczego eksperta. :-))

  • @Grafzerovlog
    @Grafzerovlog Місяць тому +18

    No w sumie ciężko tu cokolwiek dodać, bo temat świetnie omówiony. Ja nie mam nic przeciwko współpracy barterowej, ale jak widzę, że Strefa Czytacza się napina, bo niby robi obiektywne recenzje za połowę najniższej krajowej to pusty śmiech mnie ogarnia. No ale co poradzić...
    PS pokazałem Twój film Żonie i powiedziała: "Wow ona jest świetna!" 😊

  • @pokojzksiazkami
    @pokojzksiazkami Місяць тому +19

    Bardzo dobry film. Absolutnie się z Tobą zgadzam. Mam jednak wątpliwości czy te argumenty trafią do osób do których powinny, bowiem mam wrażenie, że tworzą one krą wzajemnych powiązań i wzajemnej adoracji w którym się świetnie czują i są wręcz przekonane o własnej wyjątkowości. Tym bardziej jest to przykre, że często są to ludzie bardzo młodzi. Powiem więcej - ja nie bardzo wierzę w promocje wyłącznie "z miłości".

  •  Місяць тому +72

    Żeby być "specjalistą od fantastyki" to przede wszystkim trzeba by znać cały szeroki kanon książek, które ten gatunek ukształtowały PRZEZ LATA. Trzeba by znać przynajmniej większość dzieł wielkich pisarzy fantasy i SF - to są setki często ogromnych książek - a nie siedzieć tylko w nowoczesnym SFF. Wątpię czy ktokolwiek młody pracujący przy promocji w tych wydawnictwach ma taką rozległą wiedzę żeby można ich tak kiedykolwiek nazwać, mogą być ewentualnie ekspertami odnośnie tego co np. sprzedaje się na rynku polskim i zagranicznym, jakie książki w ostatnim czasie zyskały rozgłos, jakie nowości pozyskały domy wydawnicze w USA etc. no i opowiadać o tym co sami przeczytali. Ja bym się w życiu nie nazwała "specjalistką od SFF" :P

    • @pawejanczak4582
      @pawejanczak4582 Місяць тому +2

      `Specjalista od fantastyki` - ale wywalone ego Pani z wydawnictwa : }

    •  Місяць тому +5

      @@pawejanczak4582 wydaje mi się, że to nie pani z wydawnictwa tak powiedziała tylko jakiś użytkownik w komentarzu, ale i tak - to właśnie zwykli czytacze nie powinni tak myśleć o ludziach z wydawnictwa bo wtedy zbyt łatwo się zawierza ich - komercyjnym przecież - polecajkom i kupuje wszystko z ich wydawnictwa bo "skoro spec powiedział że dobre to muszę to znać"... A oni nigdy nie polecą tego co na świecie jest uniwersalnie uznawane za topkę topek bo to przecież nie ich wydawnictwo 🤷🏼‍♀️

    • @letniakra
      @letniakra Місяць тому +3

      ​@ to napisała orcia blog czyli szefowa działu marketingu z wydawnictwa, ona określiła swojego pracownika ekspertem od fantastyki. Miło, że szefowa się wstawiła za swoim pracownikiem, to się ceni, bo nie zawsze tak jest, ale troszkę przestrzeliła.

    •  Місяць тому +1

      @@letniakra o matko, w takim razie ale załamka.

    • @okolonotatki
      @okolonotatki 24 дні тому

      A wystarczyło użyć słowa „pasjonat” zamiast „ekspert” czy „specjalista”... :D

  • @alicja8332
    @alicja8332 Місяць тому +25

    Piekny film!❤💪 Czekalam na taki glos na naszym booktube i mam nadzieje, że kilku naszych rodzimych influencerow ksiazkowych go obejrzy i chociaz troche przemyśli. Sama na przestrzeni kilku ostatnich lat mocno zredukowalam ilość sledzonych kanałow właśnie przez te utrate wiarygodności. Przez te wszystkie patronaty brane bez czytania, "darzone miloscia" ksiazki sprzedawane na vinted, pracę dla wydawnictw, wielkie paczki i prezenty przesyłane przez wydawnictwa... Zostalam z twórcami, którzy w wiekszosci faktycznie traktuja to hobbystycznie albo w inny sposob monetyzuja dzialalnosc na youtube, bo tylko takim glosom jeszcze wierzę i ufam, że za ich opinią nie stoi chęć zysku tylko faktycznie chęć rozmowy o danej pozycji. Rozumiem ze dla wydawnictwa taki influencer to lakomy kąsek i dobrze jak prowadzi akcje promocyjne, ale po cichu liczę na uregulowanie w jakis sposób ich działań ..

    • @edytal5859
      @edytal5859 Місяць тому +5

      Też co jakiś czas robię czystki w subskrypcjach. To tak w oczy kole. Te paczki, zachwyty nad okładką, opakowaniem czy barwionymi brzegami. A recenzji tam nawet kapki.

  • @polish.scarlettohara
    @polish.scarlettohara Місяць тому +16

    Dziękuję Ci za ten film, byl mi bardzo potrzebny. Ostatnio miałam kryzys podczas ogladania topowych twórców książkowych, od wielu lat puszczałam ich sobie jako cos do słuchania w tle, ale nie zdzierżę już powtarzania sie 5 razy o tym samym 🥴
    W końcu ktoś widzi te szkodliwość i robienie z widza głupiego. Tak samo podpięłabym pod to nieczytanie patronatów przez popularnych twórców albo przemikliwanie niewygodnych tematow (Zaksiążkowane i plebiscyt Lubimy Czytać).
    Dobrze wiedzieć, że ktoś też jest świadomy! ❤️

  • @user-uk2bh1zk2l
    @user-uk2bh1zk2l Місяць тому +18

    Dzięki za Twój głos w dyskusji, zgadzam się z tym co mówisz i jako oglądacz filmów o książkach już dawno zauważyłam zjawisko, o które toczy się "spór". Promocja to nie krytyka literacka i o tym, że jutuber akurat promuje książkę chciałabym być zwyczajnie uczciwie poinformowana.

  • @brygida4880
    @brygida4880 Місяць тому +36

    Oni narzucają konkretną narrację. "Musisz", "trzeba". Otóż nie. Ja nic nie muszę, a nawet nie chcę. I nie będę popierała takiego zachowania. Zwłaszcza, że pozostałe osoby wybrane do patronowania tej książce... No przecież widać, że wydawnictwo poleciało na zasięgi, a nie na jakość. Nawet te polecajki brzmią tak samo. Może razem je pisali? 🤔

    • @teatralnyswirus194
      @teatralnyswirus194 Місяць тому +1

      Nie tylko brzmią tak samo, ale są pełne błędów interpunkcyjnych. To jest hit. xd

  • @brygida4880
    @brygida4880 Місяць тому +24

    Wypowiedziałam się w dyskusji na instagramie. Tutaj tylko napiszę, że w pełni się z Tobą zgadzam. A najlepsze jest to, że oni odpowiadając na komentarze i tak reklamowali tą książkę 😂Szczyt.

    • @bozenanowak4691
      @bozenanowak4691 Місяць тому

      nie szczyt tylko ich obowiązki służbowe. Gościu sam mówił, że dopiero zaczął tam pracę, to zrozumiałe że chce się chłopak wykazać i premię dostać.

    • @Paula-Anna
      @Paula-Anna Місяць тому +1

      ​​​@@bozenanowak4691 jeśli wśród obowiązków służbowych jest wychwalanie produktu swojego pracodawcy jako osoba prywatna, to to się nadaje do zgłoszenia wyżej, bo takie praktyki są nielegalne :) więc jak dla mnie chęć wykazania się + brak autorefleksji w tym temacie. w tym momencie pracownicy wydawnictwa nie tylko chwalą książkę z profilu służbowego, ale jeszcze potem w dyskusji odpisują ze swoich prywatnych, tłumacząc, że wszystko spoko, ktoś się czepia. no naprawdę nie trzeba długo myśleć, by poczuć zgrzyt. 🥴

  • @mariamazurekx
    @mariamazurekx Місяць тому +12

    Dosłownie dzisiaj myślałam o tym całym konflikcie interesów i rozumiem dlaczego wzbudza to tak wielkie kontrowersje i dlaczego nikt zbyt głośno o tym wszystkim nie mówi. Ale uważam, że mówić warto, świetny materiał, po prostu w punkt.

  • @annakosinska3959
    @annakosinska3959 Місяць тому +21

    Jak spojrzymy na podobną sytuacje w innej branży od razu widać co jest w niej nie tak. Wyobraźmy sobie że ktoś recenzuje telefonu komórkowe, i kiedy już nazbierał zasięgów zostaje zatrudniony w dziale marketingu Samsunga, jednocześnie dalej prowadzi swój kanał. Kiedy Samsung wypuszcza nowy model, dany osobnik na swoim kanale go recenzuje jaki to on jest wspaniały i cudowny ten telefon. Od razu by ludzie zwrócili uwagę że nie można uznać tej opinie za rzetelną. Jeśli by potraktować tą sytuacje logiką bookmediów, to by dany delikwent mógł odpowiedzieć, ze skoro pracuje w Samsungu to się zna a w ogóle to jest jego prywatna opinia i jak ktokolwiek śmie podważać jego szczerość.

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому +4

      Bo jest widocznie "w miłości do Samsunga" :D Sorry musiałam :P. Akurat lubię bardzo tę markę żeby nie było :P ale ani tam nie pracuję ani nie mam aktualnie telefonu ich marki ;)

  • @ap8971
    @ap8971 Місяць тому +19

    W pełni popieram Twoje stanowisko.🍀😀

  • @Bookmenka
    @Bookmenka Місяць тому +42

    Świetnie to omówiłaś, a najgorsze są te odpowiedzi nie na temat, no przecież przeczytaj, bo dobra książka :D

  • @kasiab.2156
    @kasiab.2156 Місяць тому +17

    To co mowisz to prawda a jak w temacie co mnie osobiście drażni to kiedy w odcinku pt. Patrzcie jakie mam nowe książki pada stwierdzenie ,, chlopaki z wydawnictwa dali mi książki patrzcie jakie ładne, napewno ciekawe; telimenka z wydawnictwa xyz dorzuciła mi do paczki zobaczcie, zaraz bede czytać itp itd... jak płachta na byka 😅

  • @Kaskaslawinska
    @Kaskaslawinska Місяць тому +20

    Hej❤ Odpowiedzi ekipy sqn brzmią jak ideologiczna "mowa trawa" i tania papka. Zastanawiam się czy to nie jakaś nowa sekta...🙈😂 bo jezyk jest podobny... Zero pokory, zdrowej logiki i transparentności... Szczerze zniechecili mnie do siebie, jako twórców. Do ksiazki na szczęście nie... przykro patrzeć na to, jak ludzie chcą na grubo zrobić nas w bambuko. I myślą, że im sie uda 😂 ehh... Słabiutkie to... Pozdrawiam Krysiu! I dzięki za nazwanie rzeczy po imieniu ❤

  • @kasiaszymanska387
    @kasiaszymanska387 Місяць тому +32

    Krysiu, pełna zgoda ze wszystkim o czym mówisz. Pracownik Biedronki po godzinach nie wypisuje na swoich prywatnych socialach, że jedyna śmietana jakiej używa to ta z Biedronki, nie cyka fot z kanapkami z Biedronki i nie robi tego z wielkiej miłosci, że od 5 rano zapycha na magazynie wrzucając na swojego insta vlogaska z drugiej zmiany. Także ten argument nie zdaje testu na logikę. Prznajmniej mojej, stetryczałej.

    • @dzungloholikniepowazny
      @dzungloholikniepowazny Місяць тому

      A skąd wiesz? Obserwujesz wszystkich pracowników Biedronki?

    • @samesylviaplath
      @samesylviaplath Місяць тому +3

      @@dzungloholikniepowazny ja tak i potwiedzam słowa Kasi

  • @juliak6508
    @juliak6508 Місяць тому +12

    Nic dodać, nic ująć. Świetnie podsumowanie! Że też ludziom trzeba oczywiste oczywistości tłumaczyć... PS Komentarze pod tym filmem również w sedno!

  • @i.3406
    @i.3406 Місяць тому +19

    Absolutnie się z Tobą zgadzam. Dla mnie znakiem ostrzegawczym jest to, że na tego typu profilach lub kanałach 90% treści to zachwyty. Jako konsument i odbiorca kultury moje doświadczenie jest zupełnie odmienne. Większość rzeczy, które czytam/słucham/oglądam jest po prostu przeciętna lub zła. Czasami zdarza się coś dobrego, ale rewelacje i zachwyty to wyjątki, pomimo tego, że szukam poleceń i inspiracji z wielu źrodeł, a czasem wybieram na chybił trafił. Oczywiście można powiedzieć, że mam kiepski gust, pecha lub jeszcze coś innego, ale nie wierzę, biorąc po uwagę zalew tworów kulturopodobnych, że można czytać tylko wspaniałe rzeczy, a na booktube i insta właśnie tak jest. Wszystko jest najlepsze, najwspanialsze, jest bestsellerem(!), najpewniej niesamowitym.
    Dla mnie booktuberzy to nie krytycy (niestety), przynajmniej ci topowi. Krytyka to interpretacja, a większość tych "recenzji" to streszczenia fabuły i ocena podoba/nie podoba. Mogę mieć z kimś podobny gust i odczucia, i to jest ok. Nie oszukujmy się, zadaniem influencera jest promocja i nie zależnie od tego, czy dana osoba kocha literaturę i tworzy kontent w internecie z dobroci serca, jeśli zaczyna odnosić szeroko pojęty sukces, zaczyna zarabiać na współpracy lub pracuje dla danego wydawnictwa, to nie ma mowy o żadnej wiarygodności. Nie obchodzi mnie w tym momencie, czy mają dodatkowe źrodła dochodu. Rozumiem pewny naturalny rozwój takiej ścieżki kariery, ale chciałabym też wiedzieć na czym ta praca polega. Skoro ma to być tworzenie kampanii reklamowych, to czy ta kampania nie powinna obejmować szerokiej grupy odbiorców, a nie tylko obserwatorów ich marki osobistej? Jakie doświadczenie na takim stanowisku mają ci ludzie? W jakich projektach biorą udział? W tym konkretnym przypadku widzę tylko napisanie blurba i danie swojej twarzy. Poza tym marketing➡️promocja➡️sprzedaz➡️wynik➡️korzyść finansowa 💰🫰

    • @magorzatanowak4625
      @magorzatanowak4625 Місяць тому +9

      No właśnie, recenzja to nie streszczenie fabuły😖 strasznie mnie wkurza ta niekompetencja i niewiedza, recenzja to nie same zachwyty, choć mogą się zdarzyć.
      Recenzja to krytyczna analiza utworu, w tym wypadku książki, a nie jej streszczenie i płatne samozachwyty .
      Smutne są te ludzkie słupy reklamowe.
      A dobre książki najlepiej reklamowane są przez najstarszą i najlepszą pocztę...pocztę pantoflową.

  • @minyard03
    @minyard03 Місяць тому +21

    Oho, otwieramy puszkę Pandory... 😂 Podziwiam odwagę!❤Krysiu, jak zwykle doskonale podsumowałaś cały problem i podpisuję się pod wszystkim, co w tym filmie mówisz. Komentarz, który czytasz w 9:20 jest bardzo trafny! Nie rozumiem, dlaczego twórcy bookmediów, którzy pracują w wydawnictwach nie są w stanie pojąć tego, że patronowanie książkom z własnego wydawnictwa z miejsca wygląda podejrzanie. Zwykli ludzie to widzą, a oni zachowują się tak, jakby byli ślepi i głusi na wszelkie uwagi na ten temat od nas, prostaczków. I jeszcze zaciekle się wzajemnie bronią, wmawiając nam, że to my jesteśmy głupkami i nie potrafimy zrozumieć, że oni są po prostu "w miłości" do danej książki. Niestety mam wrażenie, że traktują nas wszystkich tak, jakbyśmy mieli po 12 lat i nie widzieli, co się dzieje. Oczywiście, na pewno duża grupa ich odbiorców to są młodzi ludzie, ale ich też nie można robić w balona, litości.
    24:13 "Ja również pozdrawiam, bardzo przyjemna dyskusja, aczkolwiek nie trzyma się kupy to tłumaczenie" - cytując bookmediowych klasyków, jestem w miłości ❤
    O mój Boże, przykład pracownika Biedronki/Lidla i Twoje wyjaśnienie tego, w jaki sposób ich strój wyznacza granicę jest tak fantastyczne, że aż mi spadły kapcie. Prosta, ale genialna metafora.
    A tak na marginesie - kocham tę bluzeczkę w gwiazdki, cudna! 🤩

  • @Kotwpierniku
    @Kotwpierniku Місяць тому +23

    O matko, Ty nawet nie wiesz jak ja się z Tobą zgadzam. Świetnie to omowiłas. Dla mnie ten cały świat patronatów to kłamstwo i ściema. ❤ dzięki za film.

  • @monimehnah
    @monimehnah Місяць тому +5

    Mam wrażenie, że jest tu też pewnego rodzaju niemożność odpuszczenia sobie czegoś. Bookfluencerzy zatrudniani przez wydawnictwa są z reguły bardzo młodzi i mam wrażenie, że mają problem z tym, że skoro wchodzą na rynek wydawniczy, to pewne działania influencera czy po prostu miłośnika książek po prostu przestają być dla nich dostępne, bo, tak jak powiedziałaś, będą zawsze wyglądały na marketing i reklamowanie czegoś. I budzi to sprzeciw, bo "jak to, przecież do tej pory było mi wolno, a teraz już nie", albo "moi fani/obserwujący na pewno zauważą różnicę". No tylko że nie, albo jedno albo drugie: zostajesz w sferze mówienia o książkach niezależnie i nie nie masz z tego przychodów (albo masz tylko ograniczone, jestem tylko obserwującą bookfluencing, więc nie wiem), albo wchodzisz na stronę wydawcy i dostajesz wynagrodzenie, tylko tracisz pewne przywileje niezależności. I jedno, i drugie jest ok, to w ogóle nie jest kategoria, że jedno spoko a drugie be, tylko trzeba wygrać, a nie jak memiczny kotek przymać się pazurkami jednego i drugiego, i nie móz wybrać.
    Również: wspaniałe wideo, wchodzę do obserwujących :)

  • @teresastepien5019
    @teresastepien5019 Місяць тому +6

    Dziewczyno ,otworzyłaś mi oczy na cały ten system, dziękuję bardzo -zwykła czytelniczka!

  • @MrouhAga
    @MrouhAga Місяць тому +7

    Argument o pracownikach biedronki jest kompletnie od czapy, nikt pracownikom wydawnictwa nie zabrania ani nie wytyka robienia zakupów we własnej firmie po godzinach, ale jesli pracownik biedronki po godzinach pracy będzie występował w reklamach, to tak, będzie niewiarygodny, tak samo jak niewiarygodny jest pracownik wydawnictwa, który udaje neutralnego odbiorcę.

  • @ichtisek
    @ichtisek Місяць тому +5

    Znam prawdziwego eksperta od fantastyki, nominowanego nawet do nagrody Ossolineum za doktorat w tej dziedzinie, nie wyobrażam sobie, żeby mówił o sobie inaczej niż pokornie:). Dokładnie tak, jak powiedziałaś.🎉

  • @justyna8895
    @justyna8895 Місяць тому +17

    Krysiu,brawo- świetna robota!!! 👏👏👏👏👏Każdy Twój argument, spostrzeżenie- w punkt! Zgadzam się z Tobą w 100%! Merytoryczna miazga tego „dziwnego” trendu!Ps. Przycupnę tu sobie i poczekam czy będą posty z tekstem- „Mówisz to wszystko,bo zazdrościsz… bo nie masz patronatu itd…”🤣🤣🤣

  • @izaostrowska
    @izaostrowska Місяць тому +16

    Nie myślałaś ty o rozpoczęciu podcastu. Twój film jest bardzo merytoryczny i zgadzam się co do konfliktu interesów, mimo że wydawnictwo i ksiazki które wydaje uwielbiam, to marketing oparty na influ nie jest do końca wiarygodny. Ja w sumie na ten marketing i tak nie zwracam uwagi za bardzo bo po przeczytaniu wielu książek które promuje sqn wiem że ich oferta mi odpowiada. Co do wypowiedzi obu stron to jest tu trochę jak w polityce pytasz czy jabłka są czerwone a dostajesz odpowiedź że słonie latają 😊.

    • @amb5306
      @amb5306 Місяць тому

      Przychylam się do pomysłu prowadzenia podkastu! Bardzo profesjonalne i analityczne podejście do tematu- z przyjemnością słuchałabym Ciebie Krysiu również o innych problemach społeczno-internetowych😊

  • @paweopienski7173
    @paweopienski7173 Місяць тому +15

    Prowadzę bloga o książkach, na Instagrama od jakiegoś czasu wchodzę niezbyt często, zmuszam się do tego raz na jakiś czas. Głównie z tych powodów, które omówiłaś w filmie. Zgadzam się z Tobą w tych kwestiach i cieszę się, że wielu osobom też to nie pasuje. Dziękuję za materiał.

  • @beznazwy-qb6rm
    @beznazwy-qb6rm Місяць тому +8

    Ja też przez jakiś czas dałam się omamić tym "opiniom" tylko, że nie musiałam aż tyle kasy wydawać bo dodawałam książki na półkę Legimi ale po czasie stwierdziłam (a także po przeczytaniu paru zachwalanych gniotów), że mam za mało czasu na te wszystkie książki więc wybiorę te co mnie interesują. Teraz z tych profili tylko dowiaduję się, że książka istnieje ale żeby ją kupić a nawet dodać na półkę Legimi to dobrze się zastanawiam czy mnie to zainteresuje, teraz wybieram książki tak jak kiedyś czyli jakbym była fizycznie w księgarni, czytała opis z tyłu i podejmowała decyzję czy chcę ta książkę przeczytać czy nie. Tym sposobem z ponad tysiąca książek na Legimi zostało około 100 które naprawdę chcę przeczytać. No i zauważyłam, że czym bardziej książka jest zachwalana tym jest gorszym gniotem, na który szkoda czasu.

  • @castagna5405
    @castagna5405 Місяць тому +14

    Mnie śmieszy komentarz kierowniczki zespołu promocji w SQN, że oni kasy za patronat nie wzięli, tylko zrobili to z miłości do książek. Chyba takiej miłości nie ma, bo od innych wydawnictw kasę biorą. Może nie wypadało od pracodawcy? Dzięki za ten film! Mi ta kwestia zaczęła przeszkadzać już dawno temu. Cenię sobie wydawnictwa, w której promocja skupia się na książce, nie na osobie z bookstagrama.

    • @barbarawaga2844
      @barbarawaga2844 Місяць тому

      Podobno jest tak, że za patronat pieniędzy nie ma. Ale za promocję danej książki już tak. Każda czynność promocyjna. Czyli post na Instagramie, film na UA-cam itd. Jak ma się patronat to tym bardziej jest za promowanie książki gwarancja tych działań. Dlatego jest to tak popularne.

  • @AnetaZ.
    @AnetaZ. Місяць тому +8

    Świetny merytoryczny potrzebny głos w dyskusji. Dziękuję za ten materiał 👍

  • @anetaponka2134
    @anetaponka2134 Місяць тому +10

    Idealnie podsumowałaś to, co myślę. Brawo za odwagę. Pozostałaś jedną z niewielu osób, w których opinie o książkach wierzę.

  • @emilka7614
    @emilka7614 Місяць тому +9

    Cześć, pierwszy raz trafiłam na Twój kanał i bardzo mi się podoba ten film - konkretny i merytoryczny 🙂zgadzam się całkowicie

  • @algemra
    @algemra Місяць тому +16

    Krysia, dziś przesłuchałam raz jeszcze film na spokojnie i chciałam Ci napisać, że jestem pod ogromnym wrażeniem jak analitycznie podeszłaś do tematu. Wyłapałaś wszystkie nieścisłości, odniosłaś się do podanych argumentów, wypunktowałaś, dokonałaś własnej analizy, podałaś przykłady. To w żadnej mierze nie jest film hejterski. Może gdy algorytmy pozwolą na dotarcie do szerszej publiczności, a nie tylko do grupy mniej lub bardziej stałych odbiorców, to do większej ilości czytających dotrze, że jesteśmy poddawani wyrafinowanej manipulacji i póki sami nie uświadomimy sobie że to my jako konsumenci mamy największy wpływ na działania wydawnictw i wielu influencerów książkowych, nie zmieni się nic i nadal będziemy traktowani jako nierozumny motłoch, którego najciekawszym atrybutem jest pieniądz, który można zagospodarować.

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому +3

      w punkt. komentarz dla tych algorytmów żeby ten film dotarł poza naszą bańkę

  • @joannamaria26
    @joannamaria26 Місяць тому +8

    Pracuję w firmie którą produkuje pewien produkt, nie pracuję w marketingu, ale od wysokości sprzedaży zależy istnienie mojego pracodawcy oraz jego zdolność do dawania podwyżek i premii: lepsza sprzedaż więcej kasy dla pracowników. Żebym nie wiem jak uważała że produkujemy coś bez sensu nigdy tego nie powiem publicznie. Za każdym razem kiedy mówię do przyjaciół że naprawdę lubię jakiś nasz produkt zastanawiam się czy jestem obiektywna😂

  • @pozeraczpapieru
    @pozeraczpapieru Місяць тому +8

    Świetny film! Mam wrażenie, że dość rzadko poruszany jest ten temat. Dodatkowo czytając opinie infuencerów, którzy pracują w jakimś wydawnictwie o książkach wydawanych przez innych wydawców też nie czuję, że mogę ufać ich recenzjom. Nie wiem jak to działa w wydawnictwach, ale ja w mojej umowie o pracę mam wyraźny zapis o zakazie konkurencji i w teorii moja firma może mi nawet zabronić lajkować posty konkurencji (i to również z mojego prywatnego konta po 17:00 😉), a co dopiero promować ich produkty. Wobec tego, gdy widzę negatywne opinie o książkach innych wydawców (w których dany influencer nie jest zatrudniony) też zastanawiam się na ile są one szczere 🤷🏼‍♀️

  • @Japoleczka
    @Japoleczka Місяць тому +5

    Nie miałam świadomości tego zjawiska. Dziękuję Krysiu, bardzo ciekawe spostrzeżenia. Jest niewielu twórców yt, którym naprawdę ufam i wiem, że podają uczciwe recenzje. Pamiętam jednak jak jedna osoba mówiła o książce - wręcz określała to jako recenzję, przy czym od razu było widać, że przeczytała tylko kilka pierwszych stron i przyszło mi do głowy: dlaczego ona to robi? Miała zawsze stosy książek od wydawnictw. Od razu odsubskrybowałam i niestety nie mam zaufania do kogoś, kto opiera się głównie na współpracach.

  • @margacz.5811
    @margacz.5811 Місяць тому +6

    Krótko: brawo! Brawo! Brawo!

  • @ksiazkowy_swiat
    @ksiazkowy_swiat 28 днів тому +2

    Zgadzam się w 100%, od zawsze mi się to gryzło, gdy widziałam że ktoś poleca czy patronuje książkom z wydawnictwa w którym pracuje 🙄

  • @leniwieczytam37
    @leniwieczytam37 Місяць тому +11

    To tak jakby zaufać sprzedawczyni w rossmanie, kiedy poleca produkty na promocji przy kasie. Ja dzięki bookmediom zaczęłam na nowo czytać. kiedy jednak zaczęłam zauważać promocje książek byle tylko pokazać, a niekoniecznie mówienie o dobrej książce to przestałam wierzyć influ, którzy są typowo sponsorowani przez wydawnictwa. Teraz kiedy widzę, że książka jest wszędzie to mam obawy co do tego czy faktycznie jest dobra. Jest to głupie, ale przez nieuczciwość niektórych twórców książkowych wydawnictwom to szkodzi. Bądź co bądź i tak wszystko kręci się wokół pieniądza
    Brawo za zabranie głosu nie tylko w sprawie patronatów, ale i tym jak czytelnicy są manipulowani przez bookinfluenserów

    • @julkaikuba
      @julkaikuba 29 днів тому +1

      To z rossmanem - idealne porównanie

  • @ksiazkimilosciama
    @ksiazkimilosciama Місяць тому +18

    Super film!! Zgadzam się w 100% Już dawno mnie takie sytuacje zaczęły irytować i przez to przestałam oglądać 3/4 kanałów. A Karolina "Karateusz" to promuje wszystko za co jej zapłacą. Nawet ubrania🙈 Agnieszka "Panna Sasna" też pracuje w wydawnictwie, chyba Kobiecym bo nagle wielka fanka romansów. Zero szczerości, byleby się kasa zgadzała.

    • @rozlanemleko
      @rozlanemleko Місяць тому +4

      Ta karateusz to kiedyś dodała filmik w którym było widać jakie ma ego w kosmos wywalone i czuje się lepsza od innych. Film usunela bo widzowie sprowadzili ją na ziemię

    • @przemekz.3738
      @przemekz.3738 Місяць тому +3

      Prawda, Karateusz to już nie wrzuciła filmu bez współpracy od kilku miesięcy. Zresztą to przykład kanału, w którym promowane są książki z tej samej grupie wydawniczej, w której się pracuje.

    • @teatralnyswirus194
      @teatralnyswirus194 Місяць тому

      ​@@rozlanemlekoCo takiego było w tym filmie?

    • @zimneniebo
      @zimneniebo Місяць тому

      ​@@teatralnyswirus194 zrobiła film, w którym mówiła, że nie ma już prawdziwych czytelników, którzy czytają z pasji i opowiadają o książkach z pasji, tylko każdy jest interesowny, będzie wychwalać książkę pod niebiosa za barter nawet jak jest słaba, tym bardziej za pieniądze i że ona spotyka tylko takie interesowne osoby a nie ma tam pasji żadnej. Tym samym pojechała po sobie i swoich koleżankach. A może właśnie powiedziała prawdę i jak jest? Dużo ludzi jej napisało, że mierzy wszystkich swoją miarką, na drugi dzień usunęła film 🤔😅😂

    • @teatralnyswirus194
      @teatralnyswirus194 Місяць тому +3

      @@zimneniebo Ojej. Może to, co teraz napiszę, będzie bardzo niemiłe, ale jestem pewna, że Karateusz powiedziała prawdę, bo ona już tylko w takich kręgach się obraca i ma przez to wypaczony obraz rzeczywistości. W ogóle uważam, że Karolina jest najbardziej skorumpowaną osobą na polskich bookmediach: ta jej bardzo widoczna potrzeba gromadzenia książek, których nigdy nie przeczyta, zbieranie gadżetów od wydawnictw i umów o patronaty wydaje mi się czasami wręcz patologiczna. xd

  • @jadeitowa.wiedzma
    @jadeitowa.wiedzma Місяць тому +6

    Cieszę się, że ktoś powiedział to głośno. Dotychczas mam wrażenie, że większość wiedziała, że po opiniach na okładkach nie należało się spodziewać szczerości, ale jakoś omijano ten temat. I ta cała narracja, żeby o książkach mówić dobrze albo wcale... fakt że ktoś włożył w coś pracę, być może również emocjonalną nie zmienia faktu, że książka to produkt i jako konsumenci mamy prawo ocenić jego jakoś

  • @katarzynakmiec3502
    @katarzynakmiec3502 Місяць тому +4

    Bardzo dobry, merytoryczny głos w trudnym sporze, brawo. Ostatnia część jest dla mnie wyjątkowo cenna, bo mogę potwierdzić po 6 latach pisania opinii na Instagramie, że niektóre wydawnictwa rezygnują z wspierania osób, które piszą szczerze, uciekając od laurek dla średniej jakości literatury. Większość moich recenzji powstaje we współpracy recenzenckiej, co zawsze oznaczam, ale nie do przyjęcia jest dla mnie żądanie reklamowania produktu wbrew mojej faktycznej opinii o książce. Praca marketingowa polega na sprzedaży, zawsze będzie opierała się na chwaleniu produktu, natomiast naszym zadaniem - recenzentów czy też czytelników wyrażających opinię - jest uczciwe dzielenie się zdaniem o przeczytanym materiale. Nie ma żadnych wątpliwości, że praca w wydawnictwie nigdy nie będzie szła w parze z prawdziwe obiektywną, recenzencką opinią. Bardzo się cieszę, że jasno objaśniałaś granice, które niestety dla wydawnictw stały się ostatnio zbyt płynne. Pozdrawiam ciepło @pani_ka_czyta (podpis bookstagramowy, bo tego wymaga ta dyskusja : ))

  • @Paula-Anna
    @Paula-Anna Місяць тому +29

    hej, jestem autorką kilku komentarzy z tej dyskusji ('this...') i potwierdzam, zero powiązań z wydawnictwami czy znajomości. :) zgadzam się z Twoją opinią w 100%. wydawnictwa znalazły sobie fajny sposób na rozruszanie SM/marketing znanymi twarzami - dwie pieczenie na jednym ogniu, pracownik się cieszy, a odbiorcy czują się robieni w balona. i tak się życie kręci. nie znoszę traktowania dorosłych ludzi jak dzieci, a ostatnio dzieje się tak nagminnie w bookświecie.
    jestem trochę zawiedziona, że SQN przemilcza temat, zwłaszcza że Kursyvva napisała komentarz krytyczny bardzo życzliwym tonem, ale w sumie... skoro ich profil prawdopodobnie prowadzi jakiś influ, to czego można się spodziewać. :D

    • @kursywa
      @kursywa Місяць тому +9

      o Dzięki starałam się być dyplomatyczna, tutaj już wylałam z siebie większy żal :)

  • @Prowoakcja
    @Prowoakcja Місяць тому +4

    Osoba pracująca w wydawnictwie wydającym fantastykę jest takim samym "ekspertem" od fantastyki, jak osoba zawijająca w papierek cukierki w fabryce jest "ekspertem" od żywności. Czyli żadnym.
    Odbiorca komunikatów promocyjnych nic nie musi, a w szczególności nie musi oddzielać żadnych ról. Co odbiorcy takich komunikatów powinni robić, to być sceptycznymi wobec nich i bardzo dobrze, że są czujni.

  • @kingamrozek-rogowska5473
    @kingamrozek-rogowska5473 Місяць тому +8

    Bardzo potrzebny film. Zgadzam się ze wszystkim.

  • @Silanah123
    @Silanah123 Місяць тому +7

    Trzymaj się kochana! Masz odwagę!
    Lubię oglądać booktuberow którzy są szczerzy i pełni pasji. Fałsz, reklamę i sztuczny zachwyt łatwo zdemaskować. Nie obserwujmy takich osób! Tylko to możemy zrobić. A wydawcy- no cóż, dla nich liczy się tylko zysk. Pozdrawiam.👍🙂

  • @kisielewskka7446
    @kisielewskka7446 Місяць тому +17

    Te "recenzje"na okładkach często by pasowały do większości książek na rynku - "no fajna książka, spoczko i w ogóle"

    • @brygida4880
      @brygida4880 Місяць тому +8

      i wszystkie te recenzje są w tym samym tonie 😂 wszyscy są zszokowani, że na tak niewielu stornach tyle emocji! Szok i niedowierzanie. Dla wszystkich 😂

    • @Villemola
      @Villemola Місяць тому +1

      Rany, tak! Jak mnie to drażniło (bo już nie oglądam) w filmach tych wielkich kanałów booktube’a - bo tam recenzje bardzo często sprowadzają się do takich właśnie słów, tyle że ubranych w nieco dłuższe frazy.

    • @MsKaczorduffy
      @MsKaczorduffy Місяць тому +5

      Moja ulubiona fraza to
      "mega spoko". Po co ja w ogóle te kanały oglądam? Masochizm chyba

  • @natalia.czesia
    @natalia.czesia Місяць тому +9

    Bardzo ciekawa dyskusja ❤😅 ja tylko dodam że pracuje w publicznej bibliotece, też kocham ksiazki i czytam je nałogowo i z reguły kończę prace o 18.00 i co o 19.00 już nie jestem pracownikiem biblioteki, no nie, jestem nadal i staram sie dbac o jej dobro i rozwój nie tylko w granicach czasu pracy. Ale nawet jak jestem na targach książki czy innych imprezach okołoksiazkowych to dalej jestem jakoby reprezentantem danej firmy. Dodam że nie jestem żadnym infuenserem, bookstagramerem ani nie zarabiam na niczym innym, tylko etacik w bibliotece. Pozdrawiam i dziękuje za mądrą analizę 😊

  • @katarzynawisniewska1320
    @katarzynawisniewska1320 Місяць тому +8

    Mnie zaskakuje przyjęta narracja pracowników wydawnictwa, brak jakiejkolwiek refleksji i to traktowanie osób, które zdecydowały się wejść w polemikę, jak półgłówków, którzy nie wiedzą o czym mówią. Przecież te zarzuty wysunięte na początku są jasne i czytelne, a odpowiedzi brak, jest za to mnóstwo mętnych, pokrętnych tłumaczeń, które właściwie nic nie mówią.

  • @ewanowicka6717
    @ewanowicka6717 Місяць тому +10

    Dziękuję za podjęcie tego tematu. Zdecydowanie podkreśliłaś swoją opinię w tej kwestii, aczkolwiek bardzo dyplomatycznie. To się chwali :D Całkowicie się z Tobą zgadzam. Osobiście ujełabym to bardziej dosadnie, ale pozostańmy przy dyplomacji :D ;)
    Pozdrawiam

  • @kisielewskka7446
    @kisielewskka7446 Місяць тому +27

    Bodajże CatVloguje raz powiedziała, że jak zkrytykowała książkę, którą dostała do recenzji (czyli reklamy) to wydawnictwo ucięło z nią kontakt

    • @TheMinka1976
      @TheMinka1976 Місяць тому +26

      I jako pierwsza zwróciła uwagę że książka Bestselerek ma błędy logiczne i ortograficzne. Wczesniej koleżanki - booktuberki tylko piały z zachwytu i nie zająknęły się, że produkt wadliwy.

    • @przemekz.3738
      @przemekz.3738 Місяць тому +2

      @@TheMinka1976 Właśnie o tę książę chodziło - wydawnictwo przerwało z nią współpracę oraz ponoć wpływało na inne wydawnictwa, żeby z nią nie współpracowały.

  • @brygida4880
    @brygida4880 Місяць тому +10

    A wszyscy konsultanci dzwoniący do nas po godz. 17:00 to oni nie pracują, oni są "w miłości" i to dlatego namawiają nas na fotowoltaikę, garnki i inne 😂

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому +3

      Od wczoraj hasło jest w miłości do zryło mi głowę;) jest w miłości do i doskonały do czegoś

    • @brygida4880
      @brygida4880 Місяць тому

      @@kamilakamila8310 🤣

  • @Evelina1801
    @Evelina1801 Місяць тому +5

    Dziękuję Krysiu za ten film. Zgadzam się z Tobą w 100% ❤

  • @kisielewskka7446
    @kisielewskka7446 Місяць тому +14

    W ogóle pracuje w Empiku i gdy mamy promocje na jakąś książkę to też muszę ją wszystkim polecać, a często sama jej nawet nie przeczytałam. W rozmowach z ludźmi na salonie staram się polecać to co szczerzę lubię i znam i myślę, że innym może się spodobać, ale to już moja kwestia osobista - nie każdy tak będzie robił. Ale znowu, gdy już stoję na kasie to mam pewne formułki i sprzedaż danych przecenionych produktów jest wpisywana do tabelki a ja jestem z tego "rozliczana". Nie da się zawsze być szczerym w pracy, nieważne jak bardzo by się chciało.

    • @kisielewskka7446
      @kisielewskka7446 Місяць тому +1

      Zresztą mamy mnóstwo obowiązkowych szkoleń na ten temat i nie wygląda to tak cukierkowo od środka, no ale cóż, człowiek musi za coś wyżyć.

    • @i.3406
      @i.3406 Місяць тому

      @@kisielewskka7446 nie zapomnijmy o wciskaniu premium

    • @wrednaciap
      @wrednaciap Місяць тому +7

      Tylko różnica jest taka że jak wchodzę do empiku i Pani przy kasie, w koszulce z logo empik coś mi poleca to mogę się spodziewać że nie robi tego z miłości. 😊
      Pracowałam w paru miejscach i jak się jest szaraczkiem to niestety w czasie pracy obowiązkiem jest wychwalanie swojej firmy. Taka smutna szara rzeczywistość.
      Po profilach nie zawsze jest to takie oczywiste że promują swojego pracodawcę. Niektóre osoby nawet same mówią "pracuję w wydawnictwie ale nie powiem jakim"...

    • @kisielewskka7446
      @kisielewskka7446 Місяць тому

      @@wrednaciap tak, to prawda

    • @Villemola
      @Villemola Місяць тому

      Dzięki, że starasz się szczerze polecać książki 😊

  • @amb5306
    @amb5306 Місяць тому +3

    Nie wiedzialam o takim procederze😢 Wiarygodność dużych kont influenserskich w moich oczach spadła ponizej akceptowalnego poziomu. Dziękuje za Twój odważny i ważny film .

  • @skrzypekzpoddasza
    @skrzypekzpoddasza Місяць тому +2

    Tak wiele zostało powiedziane, że w tym momencie nie mam nic do dodania. Świetnie przygotowany materiał 👏👏👏

  • @mon_o3547
    @mon_o3547 Місяць тому +9

    raz napisałam komentarz pod niby recenzją książki na profilu instagramowym osoby, która reklamuje książkę (książki) - dla mnie była słaba i to napisałam - otrzymałam komentarz, że nie zrozumiałam książki 😂

    • @zimneniebo
      @zimneniebo Місяць тому

      🤣🤣🤣🤣🤣

  • @tylko_czytam
    @tylko_czytam Місяць тому +16

    Zgadzam się i też zabiorę głos w dyskusji.
    Po pierwsze- jak jestem pracownikiem firmy/wydawnictwa X i dostaję za pracę wynagrodzenie, a moim celem jest promowanie i sprzedaż książek- to aby dostać premię/przedłużenie umowy/podwyżkę, to muszę się wykazać. Więc promuję produkty (w naszym wypadku wydawnictwa X).
    Nie uwierzę, że osoby które ,,wystąpiły" w Twojej pogadance, będą na swoich "prywatnych" profilach hejtować/krytykować książki swojego pracodawcy. Nie gryzie się ręki, która karmi. Więc to zawsze (ZAWSZE) będą świetne książki/ ulubione lektury, must read, itp.itd...

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому +3

      I to tłumaczenie że patronat jest niejako po godzinach i wówczas Jan Kowalski zatrudniony w wydawnictwie wyraża "po godzinach" prywatną opinię "w miłości do książki" jednocześnie został wybrany do tej promocji jako specjalista w dziedzinie bo przecież jako ten specjalista jest u nich zatrudniony - czego tu nie rozumieć. Jedynym problemem jest to że odbiorca który ma kupić książkę zaczyna to dostrzegać i wytykać palcem i o tym dyskutować. Po co, przecież chodziło tylko o to żeby kupić tę książkę "bo jest naprawdę dobra"

    • @wrednaciap
      @wrednaciap Місяць тому +4

      Zastanawiam się jak często typowy pracownik który pracuje w jakiejś firmie zakłada kanał i zachwala prywatnie produkty swojego pracodawcy. I jak często jest klarowność takiego przekazu "hej, pracuję w firmie X i wierze w to co ta firma robi dlatego prywatnie polecam Wam produkty!". 🤔
      Zastanawiam się też jakbym założyła kanał mojego pracodawcy to chyba chciałabym dodatkową premię za promocje...

  • @aganis2302
    @aganis2302 Місяць тому +5

    Świetny film. Zgadzam się z Tobą w 100%.

  • @Joanna-te7wf
    @Joanna-te7wf Місяць тому +3

    Bardzo podobał mi się film. Fajnie że ktoś czyli Pani o tym mowi i to w tak merytoryczny sposób. Dla mnie to niedopuszczalne a tłumaczenia osób uprawiających ten "proceder" są co najmniej śmieszne.

  • @ConradoKonrad
    @ConradoKonrad Місяць тому +7

    Cudowny film. Chylę czoła przed Tobą ale też przed wszystkimi świadomymi czytelnikami którzy podjęli dyskusję pod postem wydawnictwa. Do tej pory będąc świadom takich praktyk to i tak machałem na takie akcje ręką wierząc że każdy ogarnięty czytelnik i tak sobie te sponsorowane materiały przez własny umysł przefiltruje . Dalej wierzę że tak jest ale uświadomiłaś mi, że mimo wszystko trzeba w jakikolwiek sposób uświadomić wydawnictwa, że nie mogą sobie lecieć w przysłowiowe kulki. Najwyższy czas żeby w jakikolwiek sposób to uregulować. Rynek wydawniczy, osoby mówiące o książkach w mediach i w sumie ogólnie czytelnictwo nie powinno być traktowane jako odrębny byt i dobro samo w sobie (bo ktoś jeszcze w tych czasach jest łaskaw czytać książki). Może wydawnictwa powinny skupić się na zatrudnianiu specjalistów od PR zamiast na nietransparentnym marketingu :)

  • @kalusia87
    @kalusia87 20 днів тому +2

    Brawo za szczerość. Cieszę się, że odkryłam Twój kanał

  • @ByMagdalena
    @ByMagdalena 27 днів тому +2

    Wdzieczna jestem, że ta dyskusja się pojawiła, bo trafiłam na co najmniej dwa obiecujące kanały na yt 😊

  • @AaAa-kf6zn
    @AaAa-kf6zn Місяць тому +9

    Dziewczyno teraz cały bookstagram Cię zje...😂brawo! Człowiek nie jest głupi , widzi że nagle połowa bookstagram promuje właśnie tą książkę zachwyca się ok kupiłam i jakoś mnie nie zachwyciła wręcz czytało się ja okropnie także ten...dlatego obserwuje niezalezne kanały które na prawdę mówiąc i recenzują książki od serca a nie od konta...

  • @agnieszkakk9468
    @agnieszkakk9468 Місяць тому +7

    Jestem zwykłym szarym człowiekiem...czytelnikiem ale jak zobaczylam ten post ,sama widzę zgrzyt. Po czym Ty wstawiasz film. Przedstawilas mocne argumenty. Zgadzam się z wszystkim.

  • @aschawi
    @aschawi Місяць тому +6

    Na te patronaty to ja nie zwracam uwagi, ale jak juz kilkadziesiat osob,ktire obserwuje w jednym czasie czyta ten sam tytul i go chwali, to mnie mdli.nie wiem wtedy czy pozycja jest faktycznie dobra czy szajs chwalony za kasę. I nawet jesli jest inaczej 😂 to ja i tak uwazam,ze ktos mnie w ciula robi.

  • @kamilakamila8310
    @kamilakamila8310 Місяць тому +10

    Ktoś kto pracuje w Volvo może publicznie polecać Volvo tylko niech najpierw zaznaczy jasno na początku polecania że w tym Volvo pracuje bo inaczej jak nie powie a zostanie to "namierzone" że tak jest powstanie wątpliwość co do wiarygodności jego poleceń a w momencie kiedy taki ktoś na starcie mówi to wprost ucina takie zarzuty przynajmniej do pewnego stopnia. Bo jest z odbiorcą po prostu szczery, postępuje etycznie, jemu zostawia jasną sytuację do oceny czy uzna opinię za wiarygodną. Serio zbieram szczękę z podłogi że to trzeba tłumaczyć i jak grochem o ścianę, dalej swoje

    • @brygida4880
      @brygida4880 Місяць тому

      a i tak taka osoba będzie kojarzona z marką. Nawet jeżeli spotkam panią pracującą w biedronce na spacerze, to będę ją kojarzyła stąd, że widziałam ją w biedronce. Tutaj tak samo. Kojarzy się twórców z danym wydawnictwem.

  • @yoannathyria6532
    @yoannathyria6532 Місяць тому +3

    Krysiu dziękuję za ten film! Merytoryczny, wszystkie argumenty w punkt. Może działy marketingów wydawnictw pójdą po rozum do głowy i dojdą do wniosku, że nie tędy droga..

  • @galazkaszubskichowisk3055
    @galazkaszubskichowisk3055 21 день тому +2

    Brawo Krysia!! wkoncu jakaś dyskusja to jest ewidentnie konflikt interesów

  • @Kaskaslawinska
    @Kaskaslawinska Місяць тому +9

    Idąc za argumentami obrońców tej aferki, gdyby podobnie do nich zachowywali się pracownicy sklepów spożywczych, na pewno przestałabym robić w nich zakupy😮 Ze strachu przed tym, że zza każdej półki będzie wyglądał jakiś pracownik "w cywilu", próbujący zachęcić mnie do zakupu jogurtów, bananów i sera, do których pała całkiem przypadkowo i niezależnie wielką, SZCZERĄ miłością 😂😅 Ten nachalny sposób sprzedaży kojarzy mi się z handlem sieciowym, w którym robi się kasę na drogich mikserach z pokrywką lub kosmetyków z zielonych liści 😢 słaaa beeee i żenujące 😢 ehhh

  • @katarzynaj9150
    @katarzynaj9150 Місяць тому +4

    Brawo za ten film! 👏

  • @lexie_winner
    @lexie_winner 19 днів тому +4

    Świetny filmik :)
    Ja jako zwykły czytelnik, który dużo ogląda mediów książkowych, ale mało się udziela powiem szczerze, że mam raczej małe zaufanie do influencerów i tego co polecają. Nie będę konkretnie nikogo wymieniać, ale zdarzyło mi się, że widziałam, że ktoś miał płatną recenzję i typowo było widać jak lawiruje w tej swojej opinii żeby dobrze książkę sprzedać, chociaż mogła się tak naprawdę nie podobać. Jeśli się kogoś długo ogląda to potem widać dobrze takie fałszywie pozytywne opinie o książkach.

    • @pigwabzdziagwa6426
      @pigwabzdziagwa6426 19 днів тому

      Oj tak, "Książka nie w moim guście, ale jestem pewna, że wielu z was może się spodobać, więc KUPUJCIE/POLECAM"

  • @zosia2766
    @zosia2766 26 днів тому +3

    W końcu ktoś to powiedział 👍👍

  • @KarolinaKodeina
    @KarolinaKodeina Місяць тому +8

    Po prostu hipotetycznie istnieje taka możliwość, że ktoś, kto poleca coś jako pracownik danej marki, może ten produkt zachwalać i kochać szczerze. Tylko że już zawsze nie będzie wiarygodny w takiej sytuacji. Ludzie nie są durni i wolą być ostrożni, wiedząc jednocześnie, że 99% takich poleceń jest jednak wykonaną i opłaconą pracą. A taki SQN będzie teraz ludziom wmawiał, że ten 1% szczerych ludzi, to jest norma. 😂

  • @Ciffer1702
    @Ciffer1702 3 дні тому

    Krysiu, już od dłuższego czasu patrzę na takie sytuacje z niesmakiem. Bardzo zgadzam się z tym co przedstawiasz. Pięknie, z zachowaniem szacunku i rzetelnie przedstawiłaś ten problem - chapebau bas 👏 Świetnie w ogóle z tą kwestią radzi sobie CatVloguje - kiedy poleca jakąkolwiek książkę, przy której pracowała w korekcie, zawsze to podkreśla i z tego co pamiętam nie bierze nad nimi patronatów 😊

  • @lidziaa
    @lidziaa Місяць тому +5

    Jestem tu po raz pierwszy i kurde, świetnie ugryzłaś ten temat, wielkie brawa! W końcu konkretny i ważny komentarz!
    Bardzo toksyczne i nieczytelne jest to wszystko. Te praktyki wydawnictw, pompowanie jakiś twórców, którzy są pracownikami tychże, wtf w ogóle?! Polski rynek książki jest trochę patologią.
    Pozdrawiam ze śmietnikowiska😂❤

  • @ofGreenGables
    @ofGreenGables Місяць тому +5

    Świetny materiał.

  • @ElinaZet
    @ElinaZet Місяць тому +2

    Bardzo merytoryczny film 😊 dobrze, że w taki sposób zwróciłaś uwagę na ten temat 👏

  • @ksiazkowebajdurzenie5272
    @ksiazkowebajdurzenie5272 Місяць тому +48

    Przewertowałem sobie tę dyskusję i teraz sam już nie wiem, czy jestem bardziej pracownikiem, czy osobą prywatną.
    A nie zaraz, przecież jestem statyczną kaczką z wadą wzroku.
    Uffff, co za ulga.

    • @kasiab.2156
      @kasiab.2156 Місяць тому

      I psychoniczną migreną 😂

  • @letniakra
    @letniakra Місяць тому +14

    Z tego co się orientuję to zadne Pracownik Biedronki na sklepie nie próbuje wciskać klientom produktów biedronki więc podwojnie nietrafiony przykład 😁

    • @samesylviaplath
      @samesylviaplath Місяць тому +2

      oczywiście, że nietrafiony XD osoba, która to tam napisała chyba nie widzi różnicy między zakupem a marketingiem.

    • @user-uk2bh1zk2l
      @user-uk2bh1zk2l Місяць тому +1

      W punkt 🙂

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому

      Krysia w punkt uniform wyznacza granicę uniformem jest tutaj informacja i oznaczenie filmu "pracuję w wydawnictwie x polecam Wam dziś książkę tego wydawnictwa x i tak za każdym razem, w każdym filmie przy każdej książce. Bo widz nie musi znać tych faktów, napływają nowi widzowie itd. że też to trzeba tłumaczyć....

  • @agatabudrewicz9978
    @agatabudrewicz9978 Місяць тому +4

    Dziękuję za ten bardzo potrzebny film👍👍👍 Brawo. Oby więcej na youtube tak zdrowo myślących ludzi. Krysia, nadal bardzo Cię kocham😘a po tym filmie masz moją miłość dozgonną😁 Osobiście kiedy słyszę patronat od razu jestem na nie. Kupuję książki już tylko z Twojego polecenia, Tomka lub Zuzy z Książkowiska. Nie boicie się mówić kiedy książka Wam się nie podoba. Nie wierzę, że osoby pracujące w wydawnictwie są obiektywne. Przykład z uniformem, idealny👍Wiele kanałów to czysta komercja. Pozdrawiam cieplutko🤗

  • @Prowoakcja
    @Prowoakcja Місяць тому +3

    Przepraszam, że piszę drugi komentarz, ale coś sobie przypomniałem. Otóż w jaki sposób rozwiązania takiego konfliktu interesów został rozwiązany w innym miejscu.
    Chodzi o podcast o grach wideo Niezatapialni. W tym podcaście troje ludzi recenzuje gry wideo. W pewnym odcinku jedna z prowadzących na początku stwierdziła, że została zatrudniona w firmie produkującej gry wideo, Techland jeśli mnie pamięć nie myli. I od tej pory zupełnie przestała się wypowiadać na temat produktów tej firmy.
    W ten sposób postępują ludzie UCZCIWI.

  • @Villemola
    @Villemola Місяць тому +5

    Zgadzam się, Krysiu, z Tobą nie tylko co do kwestii merytorycznej Twojego filmu, ale również co do tego całego przytoczonego „bycia w miłości”. Pomijając, że jest to kalka z angielskiego, i po polsku to po prostu (jeszcze) brzmi nienaturalnie, to, tak jak powiedziałaś, szafowanie tak nacechowanymi znaczeniowo słowami w odniesieniu do przyziemnych spraw, jest po prostu niesmaczne. To całkiem jak w przypadku słowa „obsesja”: dzisiaj powoli zaciera się jego pierwotne znaczenie - ludzie zaczynają „mieć obsesję” na punkcie, nie wiem, sosu tysiąca wysp w hot dogach z Żabki.

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому +2

      Mnie w tym najbardziej uderza to że niejednokrotnie ten przekaz idzie do bardzo młodych odbiorców którzy mają siłą rzeczy mniejszą zdolność "chwycić" to że jest to czysty marketing i chodzi tylko o wyciągnięcie kasy, bo jest ta cała otoczka miłości do książek i pasji czytania i arcydzieł w każdym miesiącu które tak koniecznie warto przeczytać

    • @Paula-Anna
      @Paula-Anna Місяць тому +4

      ​@@kamilakamila8310 wydawnictwa (= szefostwo) dobrze wiedzą, jak ten przekaz wygląda w oczach młodzieży i to jest w tym najgorsze. zwłaszcza że teraz co drugie wyd. celuje w powieści młodzieżowe, romantasy kierowane ku młodym czytelnikom, więc zatrudnianie popularnych influencerow, którzy będą używać emocjonalnych zwrotów i opowiadać o książce między klipami z 'przytulnego' życia (kocyk, herbatka, kawiarnia, piesek, kotek - nigdy biblioteka ;)) to dla nich jak los na loterii. a przecież to nadal rynek, sprzedaż, biznes, marketing, książka jest, koniec końców, towarem. nastolatkom bardzo łatwo zapatrzec się w takie życie, wpaść w zakupowy wir (bookhaule 50+ co dwa miesiące nie pomagają). jest to przykre dla obu stron - mniej dojrzały odbiorca zacznie czuć, że w jego życiu tego brakuje, a z drugiej strony twórca sam powoli wpada w zakupoholizm, kreowanie życia pod tworzone treści. a wydawca już planuje kampanię kolejnej książki.

    • @kamilakamila8310
      @kamilakamila8310 Місяць тому +2

      @@Paula-Anna tak to się kręci. Do tego dochodzi ten celebrycki cyrk na targach, książkowe ciuchy gadżety i płatne spotkania z influ. Wszystko pod przykrywką jakże wartościową tj. czytania literatury. I gdyby chociaż było kawa na ławę że to marketing - no ale tu wracamy do punktu wyjścia bo tym jest między innymi Krysi film :)

  • @udkojagniece
    @udkojagniece Місяць тому +6

    Ale fajna z Ciebie laska, przyszłam z polecenia Zuzy z Książkowiska i zostaję 😊

  • @przemekz.3738
    @przemekz.3738 Місяць тому +5

    W końcu ktoś się nie ceregieli i pokazuje konkretne przykłady i konkretne konta wskazując na problem w polskich bookmediach. SQN oczywiście milczy, co zawsze ma miejsce, jak jest jakaś aferka. A co do "Ciernia". Nie rozumiem czasem gustów literackich większości, ale to jest tak słabiutka opowiastka, że absolutnie nie polecam. Nie wnosi ona dosłownie nic do literatury i za kilka miesięcy zostanie zapomniana.

  • @karolajn183
    @karolajn183 Місяць тому +2

    Jak sie cieszę, ze trafilam na ten film i twoj kanal ❤ idealnie podsumowujesz glowny problem tzw. booktuba/bookstagrama. Nie bede powtarzac tego, co juz zostalo napisane i powiedziane, dodam tylko, ze większość tych influencerow przez nachalne promowanie tych samych ksiazek zniecheca mnie do ich przeczytania oraz do sledzenia tych kanalow. Czasem ktores z tych kanalow obejrze i powiem szczerze jak widze jak po raz n-ty ktos zachwyca sie ksiazka, ktora wyskakuje mi z lodowki, to wiem jedno - ja nie bede jej czytac 😅
    I te komentarze "no ej, przeciez my promujemy czytelnictwo! To jest wazna misja!" Ok, fajnie, tylko czemu jakims cudem promowane sa głównie nowosci? Brak na większości kanałów polecen np. klasyki literatury czy mniej znanych ksiazek. Tzw. recenzje sa malo merytoryczne, robione chaotycznie. Malo kto wspomina o istnieniu takiej instytucji jak biblioteka, ale za to gdzie i za ile kupic dana ksiazke to tak.
    Przykladowo - nagle teraz wszyscy czytaja Williama Faulnera (bo jest nowe wydanie jego książki), gdzie jeszcze pewnie jakis czas wiele z tych booktuberow zapewne nie wiedziala o jego istnieniu.
    Wkurza tez tzw. koleczko wzajemnej adoracji i odbieranje konstruktywnej krytyki jako hejt.
    Bede na pewno obserwowac twoj kanal, bo widze, ze rozni sie bardzo od tych wszystkich oczywiście na plus :)