Brawo i jeszcze raz brawo. To chyba najlepszy, a na pewno jeden z najlepszych Twoich materiałów, nawet spokojnie nadających się do telewizji. Mam nadzieję że to nie ostatni wywiad z Panem Ryszardem to niezwykły człowiek, dlaczego tak mało jest z nim wywiadów. Powodzenia i pozdrawiam.
@@Szczytomaniak Wiesz co mam na myśli.Jestem pewny ze byl szczęśliwy ze ktoś chcę znac jego zdanie,spojrzenie na wiele kwestii i ze docenia jego wkłady w wyprawę
Wszystkich chętnych gorąco zachęcam do zapoznania się z pięknym albumem "Noszak 1973. In Memoriam Tadeusz Piotrowski". Powstał on dzięki Danucie Piotrowskiej, żonie Tadeusza, która sama wydała ten bogato zilustrowany album i sama go sprzedaje. Wystarczy napisać na jej prywatny adres mailowy "danusiafree@gmail.com", a otrzymacie go z imienną dedykacją.
Pozdrowienia Dla Pana Ryszarda ! i innych członków wypraw. Dziękujemy taka faktografia z pierwszej osoby będzie cennym materiałem dla kolejnych pokoleń !
To był wyczyn osiągnięty z wielką pasja i miłością do gór. Teraz jest tylko marketing ! Nie ma porównania inni ludzie i inne czasy ! Wracam do tych starych książek i gorąco polecam.
Dzięki za kolejny zdobyty szczyt ☺pięknie się słucha siedząc pod kocem na kanapie🤭patrząc w okno za którym pierwszy podmuch zimy(+2) 🥶choć to listopad.Cudowni ludzie,cudowne wzruszenia gdy zdobywają szczyty najwyższych gór świata mierząc się z pogoda,ludzką słabością. Cześć Im i chwała,a Tobie dzięki za dobry podcast.👍🤗pozdrawiam
To tylko parę słów, a jak szeroko opisują różnice w relacjach podczas wspinaczki wtedy, a teraz : (J.Dobas "To były inne czasy. To były czasy takie, że jak człowiek widziałeś złazi z gór i za pół godziny będzie, to mu zaczynałeś mu gotować herbatę, po prostu." Piękne
Super odcinek! Strasznie się cieszę, że jest dłuższy materiał. Jak dla mnie możesz kręcić materiały po 3 godziny i też będę słuchać z wypiekami na twarzy.
Brawa dla odważnych pionierów! 👍👏👏👏🇵🇱🏆 Wspaniale że nikt wtedy nie zginął. To był dodatkowy sukces. Szkoda że Zawada nie naradził się wcześniej z uczestnikami o zebraniu obozu z góry. Nawet jeśli podjął taką decyzję, mógł im wcześniej o tum. opowiedzieć i wytłumaczyć. Wielu z nich poświęciło dużo trudu, czasu, nadziei, że po tym wszystkim wejdą na szczyt. A Zawada po tym jak wszedł na wierzchołek, mówi : No dobra, zbieramy zabawki! Rozumiem rozczarowanie ekipy na dole. Z drugiej strony może bylyby ofiary smiertelne, gdyby nie jego ostre cięcie. Tego nie wiemy.
Wszystko wskazuje, że zapisze się Pan w historii polskich dokumentalistów :), ma Pan naprawdę talent. I ten szacunek dla bohaterów programów, elegancja w każdym calu. Pozdrawiam znad Bałtyku i życzę kolejnych wspaniałych odcinków.
Kolejny świetny materiał . Nie było konieczności ryzykowania życia innych uczestników wyprawy . Kto ma mózg i zdrowy rozsądek ten ma , życie i kolejną szansę :-)
Niesamowity odcinek! Słuchalam 3x pod rząd z zapartym tchem. NIESAMOWITE wyczyny Polaków w górach wysokich. Od logistyki począwszy po upór, nieustępliwość i chęć zrobienia czegoś innego, nowego. Maćku..jesli się nie obrazisz ściskam cię moooocno za ten odcinek. Poproszę o więcej ☺️
Świetny materiał, już nie mogę doczekać się kolejnych 😃 widać ogrom pracy włożony w realizację, zazdroszczę możliwości spotkania się z takimi osobistościami
Dziękuję, podglądałam dwa razy film,jest Pan świetny w budowaniu napięcia, fabuły, naprawdę doskonała robota,oglądam wszystko co jest na tym kanale,rzadko komentuję,ale ten materiał-moje gratulacje,pozdrawiam 🙋 i czekam na nowe filmy, proszę,byle nie za długo 💚
Świetny, świetny materiał, naprawdę mam nadzieję że będzie kontynuowany... Bardzo fajnie że została załączona relacja uczestnika wydarzeń. Jeden z ciekawszych filmów na kanale. Wypada mi tylko pogratulować i czekać z niecierpliwością na następne odcinki 😀👍
Pomyśleć co oni osiągnęli przy takim wyposażeniu. Prawdę mówiąc, teraz na ulicy w zimie ludzie chodzą w lepszych i cieplejszych ubraniach niż oni mieli na sobie w tamtych czasach.
Jak nie oglądałem tak obejrzałem trzy ostatnie z twoich filmów choć w odwrotnej kolejności. Tzn. Ten pierwszy ;-) Świetny materiał i bardzo dobrze się słucha tych opowieści z tamtych czasów. Z niekłamaną niecierpliwością czekam na cz. 2
Fajnie jakbyś na taki dłuższy materiał dawał odnośniki do konkretnych miejsc, np rozdziałów, łatwo nam będzie zlokalizować fragmenty których byśmy chcieli jeszcze odsłuchać
Świetny program. Mam prośbę do Ciebie Szczytomaniaku. Weż pod uwagę w swoich planach ,kiedyś tam film o Piotrze Morawskim. Ciekawy to himalaista ,a tak mało można o nim posłuchać. Pozdrawiam.
Wspaniale sie slucha! Wykonuje Pan wielka prace! Wysluchalam chyba juz wszystkie odcinki! Jesli wolno, mam tylko 1 uwage, wraz "plateau" czyli rownina, wyplaszczenie jest z francuskiego i czyta sie "plato", a nie "plate" (-: Serdecznie pozdrawiam!
To co zrobili jest niesamowite. Teraz wszystko mają, wtedy nic, mogą liczyć na swoje. Teraz są satelity, łańcuchy coghorri, wtedy nic, nawet łatwo mieli
Jest jeszcze książka Piotrowskiego "Gdy krzepnie rtęć" wydana w 1982 roku, 9 lat po wyprawie na Noszak - sic! To co prezentujesz na filmie, to być może nowsze wydanie tej pozycji. Nasuwa się pytanie - skąd taki poślizg w wydaniu tej pozycji? W tych czasach było to raczej normalne zjawisko. Myślę, że przyczyn było kilka. Po pierwsze cykl wydawniczy był w tych czasach bardzo długi. Wynikało to z ogólnych warunków funkcjonowania gospodarki wiecznego niedoboru. W związku z powyższym autorom jakoś specjalnie też się nie śpieszyło ze spisywaniem relacji z wypraw. Pozdrawiam.
Atakując szczyt zimą, idąc na rekord świata, być pierwszymi 39:27 zostawili aparaty fotograficzne, żeby mieć szybsze tempo. Ten fragment brzmi "kiepsko", tak bardzo delikatnie mówiąc. 27:07 zdjęcie Piotrowskiego z aparatem, tak nie bardzo wygląda żeby wadził wagą. Piotrowski był przeciwko żeby nie dać innym szansy zdobycia góry? Czemu? Całość rewelacja, historia rewelacja.
Te aparaty były dużo cięższe, niż teraźniejsze tej wielkości. Metal + szklane obiektywy. Używałam i nadal używam szkieł do cyfry. Jest co nosić. Ale jeden mogli wziąć...
Świetny materiał 🥰 z innej beczki - odmówisz/skomentujesz absolutnie wyjątkowy wyczyn Nimsa Purji? Jestem po obejrzeniu 14 Peaks i jestem absolutnie zachwycona.
To teraz trzeba iść z duchem czasu i nagrać pierwszego Szczytomaniakowego shorta z szybką recenzją 14 Szczytów na Netflix, ciekaw jestem czy polecasz, czy nie? Bo dla mnie film sztoss!
Mylisz pojęcia. Po pierwsze mało jest takich ludzi którzy sobie mogą na to pozwolić, bo to wszystko są ogromne koszty. Po drugie to są ludzie z bardzo dużym doświadczeniem, nie mówię o wyprawach komercyjnych gdzie ktoś nie wie np. jak złożyć raki. Nikt samotnie nie zrealizuje takiej wyprawy chyba że na Rysy w kaloszach owiniętych taśmą izolacyjną i z łomem w ręku choć to dość znana historia z Tatr, ale teoretycznie też można zimą wejść na szczyt niemalże nago i zjechać gołym tyłkiem w dół zaliczając wszystkie wystające granie. Pytanie tylko, czemu miałoby to służyć? Ci ludzie nie chcą ginąć, jest odwrotnie. Dlatego zawsze minimalizują ryzyko. Ale przez to jest tyle kontrowersji wokół tych wypraw. Po za tym mierzi mnie jak ktoś pisze że to nie sport? Przejdź sobie z kilkunastokilogramowym sprzętem tylko po płaskim terenie pokonując dystans nawet kilkukilometrów, nie mówiąc już o tym że plecak niejednokrotnie waży ponad 20 kg. a himalaiści niejednokrotnie robią to w górach czasem spędzając kilkanaście godzin na zdobycie szczytu nie wspominając o samym pobycie w okolicach góry. Sporty ekstramalne takie jak np. Formuła 1, są obarczone większym ryzykiem niż inne sportowe rywalizacje, ale ci ludzie równie intensywnie ćwiczą aby zmniejszyć ryzyko co nie znaczy że nie ryzykują. Dlaczego zatem F1 jest nazywana królową motosportu albo np. takie skoki narciarskie ludzie oglądaja milionami choć też można stracić zdrowie i życie.? To raczej chodzi o granice zdrowego rozsądku, a nie o to co jest sportem a co nim nie jest. Skoro ktoś się w czymś sprawdza to niech się w tym realizuje. W F1 odkąd wprowadzili wiele środków bezpieczeństwa jest dużo mniej wypadków śmiertelnych w porównaniu do lat wcześniejszych. Na ulicach jest wiele wypadków śmiertelnych ale to nie są zawodowcy. To samo w górach. Wiadomo giną i najlepsi np. Jerzy Kukuczka i wielu innych ale co oni osiągneli w porównaniu do turystów np. z Giewontu z tragicznego zdarzenia. Sam byłem tam dwa tygodnie przed tymi wydarzeniami i było pìęknie i słonecznie. Potem nastąpiło załamanie, znaczne obniżenie temperatury i opady deszczu. Osobiście widziałem jak kobieta szła z nie wiem może 8 letnim synem i pytała go czy zawracamy czy idziemy na górę? Szok! To co tu porównywać. Raz nawet była podobno historia z Tatr że turysta zamarzł kilkaset metrów od schroniska. Nie pamiętam skąd znam tą historię i nie chcę zmyślać, ale to tylko świadczy że zabrakło mu doświadczenia, determinacji woli walki i być może wiedzy i umiejętności radzenia sobie w takich sytuacjach. Nie twierdzę że to było przyczyną śmierci, ale jak to się ma do Himalajów i schronisk których tam nie ma. Jak taki przeciętny, młody, nawet wysportowany i choćby bardzo odważny człowiek może się równać z osiągnięciami chociażby dzisiejszego tematu odcinka? To inna skala porównawcza. Więc nie mieszaj jednego z drugim. A co do tego co jest sportem a co nie to debata na długie godziny.
A moze Zawada z Piotrowskim nie weszli na Noshak i dlatego Zawada nie chcial zdby nikt po nich nie probowal wejscia na szczyt? Dlaczego nie zabrali aparatu? Czy zostawili cos na szczycie, cos co ktos inny pozniej odnalazl? Czy zapytales Ryszarda Dmocha o taką ewentualność??
Nie pytałem bo co do tego wejścia nikt nie ma wątpliwości, że miało miejsce, na decyzję o zakończeniu wyprawy mógł mieć wpływ tragiczny wypadek dwa lata wcześniej na Kumyang Chishh w którym zginął Jan Franczuk. Mimo zdobycia szczytu tragedia kolegi sprawiła, że ciężko było uznawać wtedy wyprawę za zakończoną sukcesem. Chcąc planować kolejną zimową ekspedycję więcej argumentów przemawiałoby za kimś kto odnosi sukces, a wszyscy wracają cali do domu. Z perspektywy historii mniejsze znaczenie ma czy na szczycie stanęło 2 czy 4 wspinaczy.
Brawo i jeszcze raz brawo. To chyba najlepszy, a na pewno jeden z najlepszych Twoich materiałów, nawet spokojnie nadających się do telewizji. Mam nadzieję że to nie ostatni wywiad z Panem Ryszardem to niezwykły człowiek, dlaczego tak mało jest z nim wywiadów. Powodzenia i pozdrawiam.
Nikt nie prosił każdy potrzebował
Ten materiał musi być świetny
Cieszę się że pojechałeś do Pana Dmocha. Myślę że sprawiłeś mu tym mnóstwo radości.
To raczej on mi sprawił wiele radości tym, że zgodził się, żebym go odwiedził i poświęcił mi tyle czasu. ;D
@@Szczytomaniak Wiesz co mam na myśli.Jestem pewny ze byl szczęśliwy ze ktoś chcę znac jego zdanie,spojrzenie na wiele kwestii i ze docenia jego wkłady w wyprawę
Wszystkich chętnych gorąco zachęcam do zapoznania się z pięknym albumem "Noszak 1973. In Memoriam Tadeusz Piotrowski". Powstał on dzięki Danucie Piotrowskiej, żonie Tadeusza, która sama wydała ten bogato zilustrowany album i sama go sprzedaje. Wystarczy napisać na jej prywatny adres mailowy "danusiafree@gmail.com", a otrzymacie go z imienną dedykacją.
mam książke,,wszechmogący,, to jest o Andrzeju zawadzie,autor piotr trybalski,człowiek który wymyślił himalaje
Fajny pomysł na prezent 😃
@@StacjaPragaCZ w empiku kupiłem
Może przypiąć ten wpis?
Czytalam o dokonaniach polskich himalaistów w tamtych czasach i to co osiagneli to coś więcej niż sukces
Co to jest co jest wieksze niz sukcrs?
i po co to komu było?
Ja wlasnie ogladam na netlfix film dok co zrobil nepalski wspinacz Nimsdaj Purja. Polecam!!!
Everest Lhotse Makalu w 48h :0
@@baca350.1 nie interesujesz sie tym,to po cu przebywasz
Dzięki Wam oglądamy te piękne widoki i dowiadujemy się więcej o górach wysokich.😊
Pana Dmocha można słuchać godzinami
Pozdrowienia Dla Pana Ryszarda ! i innych członków wypraw. Dziękujemy taka faktografia z pierwszej osoby będzie cennym materiałem dla kolejnych pokoleń !
Epicka muzyka na poczatku! Siadam ogladac 🍿
To był wyczyn osiągnięty z wielką pasja i miłością do gór. Teraz jest tylko marketing ! Nie ma porównania inni ludzie i inne czasy ! Wracam do tych starych książek i gorąco polecam.
Cześć. Trafiłem tu przez algorytmy. Nie interesuję się ani górami, ani wspinaczkami, ale ten kanał jest wyborny. Wart subskrybcji.
Dzięki!
Dzięki za kolejny zdobyty szczyt ☺pięknie się słucha siedząc pod kocem na kanapie🤭patrząc w okno za którym pierwszy podmuch zimy(+2) 🥶choć to listopad.Cudowni ludzie,cudowne wzruszenia gdy zdobywają szczyty najwyższych gór świata mierząc się z pogoda,ludzką słabością. Cześć Im i chwała,a Tobie dzięki za dobry podcast.👍🤗pozdrawiam
Doskonały materiał ! Dłuższa forma ewidentnie ci służy !
To tylko parę słów, a jak szeroko opisują różnice w relacjach podczas wspinaczki wtedy, a teraz : (J.Dobas "To były inne czasy. To były czasy takie, że jak człowiek widziałeś złazi z gór i za pół godziny będzie, to mu zaczynałeś mu gotować herbatę, po prostu." Piękne
Ale świetny materiał! Nie sposób się oderwać od oglądania. Dziękuję! Mam nadzieję, że jest to początek serii ❤️
Super opowieść i sprawnie a zarazem emocjonalnie zrealizowany film. Pełna profesja.
Materiał niesamowity Dzięki 🙏
kawal dobrej roboty! profesjonalnie zrobiony material, nie moge sie doczekac kolejnych!
Super odcinek! Strasznie się cieszę, że jest dłuższy materiał. Jak dla mnie możesz kręcić materiały po 3 godziny i też będę słuchać z wypiekami na twarzy.
Karola, lepiej niech robi na 3dni. Albo niech zrobi cykl,ile trwała wyprawa tyle niech trwa film !!!!!!!!
Wspaniały odcinek. 45 minut rewelacyjnie opowiedzianej historii. Długo na to czekaliśmy!
Życzę Ci z całego serca byś stąpał ostrożnie. Mózg nader często myli się tylko raz, ze zgubą dla człowieka.
bardzo mi sie podoba ze podajesz zrodla i autorow zdjec, pelny profesjonalizm!
Brak komentarza to też komentarz. Oglądam i polecam🙂
Ciekawa wyprawa na noszak , i bardzo trudna , szczęście że wszyscy przeżyli te expedycje
Fantastycznie opowiedziana historia. Brawo Maćku!
Dziękuję!
Super film, nie moge się doczekać kolejnej części!
o dobra robota, zrobiłeś świetny dokument ;)
i miło posłuchać opowieści Pana Ryszarda, który niestety już nie żyje :/
Brawa dla odważnych pionierów! 👍👏👏👏🇵🇱🏆 Wspaniale że nikt wtedy nie zginął. To był dodatkowy sukces. Szkoda że Zawada nie naradził się wcześniej z uczestnikami o zebraniu obozu z góry. Nawet jeśli podjął taką decyzję, mógł im wcześniej o tum. opowiedzieć i wytłumaczyć. Wielu z nich poświęciło dużo trudu, czasu, nadziei, że po tym wszystkim wejdą na szczyt. A Zawada po tym jak wszedł na wierzchołek, mówi : No dobra, zbieramy zabawki! Rozumiem rozczarowanie ekipy na dole. Z drugiej strony może bylyby ofiary smiertelne, gdyby nie jego ostre cięcie. Tego nie wiemy.
Czekam na więcej! Mam nadzieje ze ta seria będzie dluuuuuuuuuga 🤩
Wspaniała historia o początkach lodowych wojowników, pana Ryszarda Dmocha mógłbym słuchać godzinami - materiał petarda 💪😎.
Dziękuję 😊
Bardzo ciekawy materiał okraszony wspomnieniami jednego z bohaterów. Zapowiada się świetną seria :)
Wszystko wskazuje, że zapisze się Pan w historii polskich dokumentalistów :), ma Pan naprawdę talent. I ten szacunek dla bohaterów programów, elegancja w każdym calu. Pozdrawiam znad Bałtyku i życzę kolejnych wspaniałych odcinków.
Kolejny świetny materiał . Nie było konieczności ryzykowania życia innych uczestników wyprawy . Kto ma mózg i zdrowy rozsądek ten ma , życie i kolejną szansę :-)
Super temat! Świetnie jest posłuchać tematu o tak pozytywnym ładunku. Dzięki za materiał!
Super materia, dziękujemy za Twoją pracę i pozdrawiamy
Wspaniały materia👍 wywiad z Panem Dmoch na wagę zlota🍀. Dziękuję i życzę dalszego rozwoju kanału.
Wow👏Maćku kawał dobrej roboty👏Dzięki za świetny materiał 😁
Super materiał👍
Dzięki
Pozdr🖐️
Wspanialy film, Twoj najepszy!! A te wstawki zwywiadu to samo zloto! Brawo i wiecej takich!pozdro
Świetny materiał. Dobrze wykonana robota!
Dziękuję bardzo za podcast, od 30 lat czytam o tych mroźnych historiach z podziwem, Twój przekaz bardzo dobrze to przybliża
Niesamowity odcinek! Słuchalam 3x pod rząd z zapartym tchem. NIESAMOWITE wyczyny Polaków w górach wysokich. Od logistyki począwszy po upór, nieustępliwość i chęć zrobienia czegoś innego, nowego. Maćku..jesli się nie obrazisz ściskam cię moooocno za ten odcinek. Poproszę o więcej ☺️
Dziękuję bardzo!
Dech zapiera słuchanie i fotki fenomenalne
Świetna opowieść.
Świetny materiał,przyjemnie się oglądało.Pozdrawiam
Świetny materiał, już nie mogę doczekać się kolejnych 😃 widać ogrom pracy włożony w realizację, zazdroszczę możliwości spotkania się z takimi osobistościami
Dziękuję, podglądałam dwa razy film,jest Pan świetny w budowaniu napięcia, fabuły, naprawdę doskonała robota,oglądam wszystko co jest na tym kanale,rzadko komentuję,ale ten materiał-moje gratulacje,pozdrawiam 🙋 i czekam na nowe filmy, proszę,byle nie za długo 💚
Dziękuję za kolejny, fantastyczny materiał :)
Świetnie zrealizowany materiał. Pozdro!
3:36 Powiedziałeś 1200 ml, a nie mm. :D Bardzo wartościowy film, czekam na kolejne produkcje.
Super dzięki za ten świetny program
I jak ja mam pójść spać... Jestem pewna, że to będzie niesamowity materiał, dzięki!!!!
Super materiał pozdrawiam
Świetny, świetny materiał, naprawdę mam nadzieję że będzie kontynuowany... Bardzo fajnie że została załączona relacja uczestnika wydarzeń. Jeden z ciekawszych filmów na kanale. Wypada mi tylko pogratulować i czekać z niecierpliwością na następne odcinki 😀👍
Pomyśleć co oni osiągnęli przy takim wyposażeniu. Prawdę mówiąc, teraz na ulicy w zimie ludzie chodzą w lepszych i cieplejszych ubraniach niż oni mieli na sobie w tamtych czasach.
Niesamowite.
Pozdrawiam serdecznie. 👍
Z GŁĘBOKIM ŻALEM I SMUTKIEM INFORMUJĘ, ŻE WCZORAJ, 12 GRUDNIA, ZMARŁ RYSZARD DMOCH. Będziemy Cie Rysiu zawsze pamietać. Będziesz żył w naszej pamieci
Ciekawy odcinek. Dziękuję i pozdrawiam.
Dzięki za ten film.
Brawo Panowie! Brawo Autorze 👌
Wspaniały materiał, słuchałem z zapartym tchem. Dziękuję :)
Super materiał, dziękuję i czekam na kolejne :)
Rewelka jak Zawsze:)
Jak nie oglądałem tak obejrzałem trzy ostatnie z twoich filmów choć w odwrotnej kolejności. Tzn. Ten pierwszy ;-) Świetny materiał i bardzo dobrze się słucha tych opowieści z tamtych czasów. Z niekłamaną niecierpliwością czekam na cz. 2
fascynująca historia,naszych wspinaczy,dramatyczna,ale dobrze sie zakończyła
Zapowiada się bardzo fajna seria, brawo
Brawo jak zawsze 🤗 właśnie oglądam na netflixie nowy dokument zatytułowany "14 szczytów", ciekawa jestem opinii innych
Tacy ,ludzie czuli że żyli ,spełniali swoje marzenia..
Chłopaki kozaki, podziwiam ich 💪🏼
Dla mnie góry zimą są jeszcze bardziej niezwykłe niż zwykle 🗻🏔
Świetny odcinek. Dziękuję
Piękny materiał, dzięki
Świetny materiał!
Dziękuję
Dobry materiał 👍
Fajnie jakbyś na taki dłuższy materiał dawał odnośniki do konkretnych miejsc, np rozdziałów, łatwo nam będzie zlokalizować fragmenty których byśmy chcieli jeszcze odsłuchać
Niesamowite to wszystko
Oglondają ten film czuję się jak bym czytał twoją książkę ach ten klimat.
Świetny program. Mam prośbę do Ciebie Szczytomaniaku. Weż pod uwagę w swoich planach ,kiedyś tam film o Piotrze Morawskim. Ciekawy to himalaista ,a tak mało można o nim posłuchać. Pozdrawiam.
Wspaniale sie slucha! Wykonuje Pan wielka prace! Wysluchalam chyba juz wszystkie odcinki!
Jesli wolno, mam tylko 1 uwage, wraz "plateau" czyli rownina, wyplaszczenie jest z francuskiego i czyta sie "plato", a nie "plate" (-: Serdecznie pozdrawiam!
Uwielbiam😀
To co zrobili jest niesamowite. Teraz wszystko mają, wtedy nic, mogą liczyć na swoje. Teraz są satelity, łańcuchy coghorri, wtedy nic, nawet łatwo mieli
Super
Jest jeszcze książka Piotrowskiego "Gdy krzepnie rtęć" wydana w 1982 roku, 9 lat po wyprawie na Noszak - sic! To co prezentujesz na filmie, to być może nowsze wydanie tej pozycji. Nasuwa się pytanie - skąd taki poślizg w wydaniu tej pozycji? W tych czasach było to raczej normalne zjawisko. Myślę, że przyczyn było kilka. Po pierwsze cykl wydawniczy był w tych czasach bardzo długi. Wynikało to z ogólnych warunków funkcjonowania gospodarki wiecznego niedoboru. W związku z powyższym autorom jakoś specjalnie też się nie śpieszyło ze spisywaniem relacji z wypraw. Pozdrawiam.
Szkoda że intro inne. To gorsze. Tamtego nic nie pobije. Uwielbiam ciebie słuchać.
👌👌👌
Atakując szczyt zimą, idąc na rekord świata, być pierwszymi 39:27 zostawili aparaty fotograficzne, żeby mieć szybsze tempo. Ten fragment brzmi "kiepsko", tak bardzo delikatnie mówiąc. 27:07 zdjęcie Piotrowskiego z aparatem, tak nie bardzo wygląda żeby wadził wagą. Piotrowski był przeciwko żeby nie dać innym szansy zdobycia góry? Czemu? Całość rewelacja, historia rewelacja.
Te aparaty były dużo cięższe, niż teraźniejsze tej wielkości. Metal + szklane obiektywy. Używałam i nadal używam szkieł do cyfry. Jest co nosić. Ale jeden mogli wziąć...
Zajecie dla romantykow, ale to strata energii i niepotrzebne ryzyko.
Rozumiem że nie jesteś romantyczny
Top w ciemno
Super odcinek,mnie tylko nurtuje pytanie ,jak udowodnili wejście na szczyt?
Świetny materiał 🥰 z innej beczki - odmówisz/skomentujesz absolutnie wyjątkowy wyczyn Nimsa Purji? Jestem po obejrzeniu 14 Peaks i jestem absolutnie zachwycona.
To teraz trzeba iść z duchem czasu i nagrać pierwszego Szczytomaniakowego shorta z szybką recenzją 14 Szczytów na Netflix, ciekaw jestem czy polecasz, czy nie? Bo dla mnie film sztoss!
Na początek wejście zimowe. Potem bez tlenu.
Potem bez plecaków.
Niebawem hitem sezonu będzie weiście zimowe nocą i w trampkach.
Mylisz pojęcia. Po pierwsze mało jest takich ludzi którzy sobie mogą na to pozwolić, bo to wszystko są ogromne koszty. Po drugie to są ludzie z bardzo dużym doświadczeniem, nie mówię o wyprawach komercyjnych gdzie ktoś nie wie np. jak złożyć raki. Nikt samotnie nie zrealizuje takiej wyprawy chyba że na Rysy w kaloszach owiniętych taśmą izolacyjną i z łomem w ręku choć to dość znana historia z Tatr, ale teoretycznie też można zimą wejść na szczyt niemalże nago i zjechać gołym tyłkiem w dół zaliczając wszystkie wystające granie. Pytanie tylko, czemu miałoby to służyć? Ci ludzie nie chcą ginąć, jest odwrotnie. Dlatego zawsze minimalizują ryzyko. Ale przez to jest tyle kontrowersji wokół tych wypraw. Po za tym mierzi mnie jak ktoś pisze że to nie sport? Przejdź sobie z kilkunastokilogramowym sprzętem tylko po płaskim terenie pokonując dystans nawet kilkukilometrów, nie mówiąc już o tym że plecak niejednokrotnie waży ponad 20 kg. a himalaiści niejednokrotnie robią to w górach czasem spędzając kilkanaście godzin na zdobycie szczytu nie wspominając o samym pobycie w okolicach góry. Sporty ekstramalne takie jak np. Formuła 1, są obarczone większym ryzykiem niż inne sportowe rywalizacje, ale ci ludzie równie intensywnie ćwiczą aby zmniejszyć ryzyko co nie znaczy że nie ryzykują. Dlaczego zatem F1 jest nazywana królową motosportu albo np. takie skoki narciarskie ludzie oglądaja milionami choć też można stracić zdrowie i życie.? To raczej chodzi o granice zdrowego rozsądku, a nie o to co jest sportem a co nim nie jest. Skoro ktoś się w czymś sprawdza to niech się w tym realizuje. W F1 odkąd wprowadzili wiele środków bezpieczeństwa jest dużo mniej wypadków śmiertelnych w porównaniu do lat wcześniejszych. Na ulicach jest wiele wypadków śmiertelnych ale to nie są zawodowcy. To samo w górach. Wiadomo giną i najlepsi np. Jerzy Kukuczka i wielu innych ale co oni osiągneli w porównaniu do turystów np. z Giewontu z tragicznego zdarzenia. Sam byłem tam dwa tygodnie przed tymi wydarzeniami i było pìęknie i słonecznie. Potem nastąpiło załamanie, znaczne obniżenie temperatury i opady deszczu. Osobiście widziałem jak kobieta szła z nie wiem może 8 letnim synem i pytała go czy zawracamy czy idziemy na górę? Szok! To co tu porównywać. Raz nawet była podobno historia z Tatr że turysta zamarzł kilkaset metrów od schroniska. Nie pamiętam skąd znam tą historię i nie chcę zmyślać, ale to tylko świadczy że zabrakło mu doświadczenia, determinacji woli walki i być może wiedzy i umiejętności radzenia sobie w takich sytuacjach. Nie twierdzę że to było przyczyną śmierci, ale jak to się ma do Himalajów i schronisk których tam nie ma. Jak taki przeciętny, młody, nawet wysportowany i choćby bardzo odważny człowiek może się równać z osiągnięciami chociażby dzisiejszego tematu odcinka? To inna skala porównawcza. Więc nie mieszaj jednego z drugim. A co do tego co jest sportem a co nie to debata na długie godziny.
Chyba ostatni jego wywiad. 12.12.2021 pan Ryszard niestety zmarł.. [*]
Kozaki
A moze Zawada z Piotrowskim nie weszli na Noshak i dlatego Zawada nie chcial zdby nikt po nich nie probowal wejscia na szczyt? Dlaczego nie zabrali aparatu? Czy zostawili cos na szczycie, cos co ktos inny pozniej odnalazl? Czy zapytales Ryszarda Dmocha o taką ewentualność??
Nie pytałem bo co do tego wejścia nikt nie ma wątpliwości, że miało miejsce, na decyzję o zakończeniu wyprawy mógł mieć wpływ tragiczny wypadek dwa lata wcześniej na Kumyang Chishh w którym zginął Jan Franczuk. Mimo zdobycia szczytu tragedia kolegi sprawiła, że ciężko było uznawać wtedy wyprawę za zakończoną sukcesem. Chcąc planować kolejną zimową ekspedycję więcej argumentów przemawiałoby za kimś kto odnosi sukces, a wszyscy wracają cali do domu. Z perspektywy historii mniejsze znaczenie ma czy na szczycie stanęło 2 czy 4 wspinaczy.
Jeśli nie mieli ze sobą aparatu, na szczycie nie udało im się połączyć, to skąd pewność, że go zdobyli?
Zawsze się zastanawiałem czy w takich przypadkach wierzy się tylko na słowo, że zdobyto szczyt czy są jakieś procedury z tym związane?
Tak jest
Witam, czegoś mi.tutaj brakuje, ja pytam, gdzie jest muzyka z tła opowiadania. Pozdrawiam.