Już teraz jest dużo wojska które niszczy drogi i łąki, zakłócają spokój wchodząc na prywatne posesje. Nad głowami latają drony, wielkie ciężarowe samochody przekraczają dozwolone prędkości ruchu drogowego. Mamy widok na rozjeżdżone łąki, płot, zasieki i inne toitoi. To jest skandal, ze wszystko dzieje się bez brania pod uwagę życia ludności cywilnej! Ja nie wyobrażam sobie życia na poligonie. Kto chce tak mieszkać? Przecież takie fortyfikacje i składy amunicji są celem wojskowym. Maja być rozmieszczone między cywilnymi domami? Jaka będzie wartość mojej nieruchomości jej potencjał ekonomiczny? Kto będzie chciał tu żyć, odpoczywać? Kto będzie chciał ja kupić? Kto mi zagwarantuje bezpieczeństwo i zdrowie w takiej infrastrukturze? Mieszkam 300m od granicy, nie 3 km czy 30km. Ludzie którzy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie powinni być traktowani wyjątkowo, ale widzę ze nic się nie zmieniło. Cały czas jesteśmy traktowani jak kloaka Polski.
No to masz pecha. Z dwojga zlego juz lepiej jak po okolicy jezdzi wojsko polskie i moze faktycznie masz czasowo obraz poligonowy niz mialby cie azjatycki mongoł z rosji zarżnać na wlasnym ganku. Nikt sie na ciebie nie bedzie ogladal jak przyjdzie co do czego wiec lepiej szukaj alternatywy mieszkania w innym miejscu jak ci nie pasuje.
Już teraz jest dużo wojska które niszczy drogi i łąki, zakłócają spokój wchodząc na prywatne posesje. Nad głowami latają drony, wielkie ciężarowe samochody przekraczają dozwolone prędkości ruchu drogowego. Mamy widok na rozjeżdżone łąki, płot, zasieki i inne toitoi. To jest skandal, ze wszystko dzieje się bez brania pod uwagę życia ludności cywilnej! Ja nie wyobrażam sobie życia na poligonie. Kto chce tak mieszkać? Przecież takie fortyfikacje i składy amunicji są celem wojskowym. Maja być rozmieszczone między cywilnymi domami? Jaka będzie wartość mojej nieruchomości jej potencjał ekonomiczny? Kto będzie chciał tu żyć, odpoczywać? Kto będzie chciał ja kupić? Kto mi zagwarantuje bezpieczeństwo i zdrowie w takiej infrastrukturze? Mieszkam 300m od granicy, nie 3 km czy 30km. Ludzie którzy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie powinni być traktowani wyjątkowo, ale widzę ze nic się nie zmieniło. Cały czas jesteśmy traktowani jak kloaka Polski.
No to masz pecha. Z dwojga zlego juz lepiej jak po okolicy jezdzi wojsko polskie i moze faktycznie masz czasowo obraz poligonowy niz mialby cie azjatycki mongoł z rosji zarżnać na wlasnym ganku. Nikt sie na ciebie nie bedzie ogladal jak przyjdzie co do czego wiec lepiej szukaj alternatywy mieszkania w innym miejscu jak ci nie pasuje.
A co z ukrami co w Polsce siedzą , przecież oni znowu zrobią powtórke z Wołynia .
Reaktor śliczna!