Niesamowicie mocne świadectwo, poruszające i dające nadzieję. Wyrażone przez człowieka, który mocno tkwił w ideologii tego śwista i na nim był całkowicie skupiony. Chwała Panu. Amen.
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen
Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi ! Tomaszu dziękuję ze tak Ufasz Panu Jezusowi ! Dziękuję za Twoje świadectwo dziekuje ze mówisz to do młodych ludzi i pragniesz ich chronić w Imię Jezusa !Jezu Blogoslaw .Mama.
Ładnie chłopak mówi...i jak tu nie wierzyć w Jezusa Miłującego nas...przecież wystarczy spojrzeć na świadectwo Tomasza żeby "wiedziec" że On jest i nas kocha, to jest takie prawdziwe..Bóg zapłać Tomku..
chwala Panu. Dla Boga nie ma nic niemozliwego. trenowalam 20 lat karate i 13 lat nunchaku i 2 lata kigboxing ale dzieki Bogu skonczylam z tym i czuje sie wolna. Niech bedzie Blogoslawione imie Pana Naszego i zbawiciela Jezusa Chrystusa. amen
To szokujące ale wiara w Jezusa Chrystusa jest naprawdę jedyną prawdziwą religią. Jak wgłębimy się w islam, buddyzm, pogaństwo, szamanizm czy ogólnie religie wschodu to zauważymy jak diabelskie i szatańskie motywy tam występują.
kiedyś gdy się balem i czułem obecność złego ducha w moim pokoju zacząłem sie modlić i usnąłem podczas modlitwy a innym razem gdy jechalem ciemną drogą pomyślalem sobie idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę i wszystkie światła rozbłysły tak że aż mnie sparaliżowało zawsze zastanawiałem się co oznaczała druga sytuacja
Zbyszek Zwierciadło , trenując jakakolwiek sztukę walki tradycyjną , doskonale wiesz , że elementami każdego treningu jest koncentracja , wzbudzanie energii wewnętrznej.A każdy trening zaczyna się oddaniem pokłonu mistrzowi założycielowi , najczęściej jest to zdjęcie osoby już nie żyjącej , lub apokryfom , na których do końca nie wiadomo co jest napisane, oczywiście pokłon sali w której ćwiczymy.Na zakończenie tak samo.Potwierdzam tutaj doswiadcznia Tomka odnosnie sztuk walki
Ania Laskowiecka-Rosińska Cholercia jasna dobrze to napisałaś, a ja do wczoraj myślałem, że tarota, wahadełko, yoga, tai-chi i sztuki walki to świetne zainteresowania.
Sztuki walki, powtarzam SZTUKI to zwykłe oszustwo, trenowałem kung fu nic mi to nie dało, uczą tylko jakiś oddechów i form ale żadnych konkretów. teraz od prawie 3 lat trenuje SPORTY walki dokładniej boks i kickboxing to jest prawdziwy sport bez żadnych religijnych podtekstów, jest to super bo rozwijasz się fizycznie nie wchodzisz w okultyzm, czujesz się bezpieczny. Jeżeli chcecie trenować to nie SZTUKI tyko SPORTY walki. Polecam
The story goes like: I could have been kung-fu master but (I Took an Arrow in the Knee) the devil wanted my soul... so you know... I had to quit being kung-fu master. Damn it... was so close. I even got my head shaved - just like shaolin masters. Damn you, devil! Oh wait, you're already damned... But now my soul is saved due to Jesus savior. Jesus is so powerful he could kick ass to every kung-fu master in the world. Simultaneously. We could even resurrect Bruce Lee just to kick his ass and to show who is the true god. Let the lord be praised, for saving souls and kicking kung-fu masters' asses. Amen
Tomaszu fajne świadectwo i dzięki ci za nie...Jednak sądzę że głównym czynnikiem który zaważył o twoim rozstrojeniu emocjonalnym i duchowym nie były sztuki walki a raczej to co było potem czyli medytacje wschodnie , wychodzenie z ciała itd.. Uważam że zdrowe podejście do tematu sztuk walki może mieć zbawienne wręcz działanie,
I niech mi tu teraz któryś niewierzący powie że on, ten Tomek jest psychiczny ... dla nich tak, ale proponuję uwierzyć...da się...jak ktoś chce to może, a jak może to chce... Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus...
JACO ZWYKŁY GRAJEK Po śmierci nic nie ma. Dlatego religie tak łatwo łudzą ludzi. Obiecują im coś czego nie ma i nie można tego udowodnić. Bajki, mrzonki, cuda, magia to ludzie chętnie łykają, bo łatwiej uwierzyć w piękną bajdę niż w okrutną prawdę.
Ciekawe..ja twierdzę ze Bóg jest i po śmierci przed Nim każdy stanie... A on też jest nawiedzony ? www.deon.pl/po-godzinach/ludzie-i-inspiracje/art,234,powalajace-swiadectwo-chucka-norrisa.html
Artur Czekalski Sam sobie przeczysz. Piszesz, że po śmierci nic nie ma . Skąd wiesz? Przecież nie można tego udowodnić. Tak samo jak nie można zweryfikować życia po śmierci. Stąd wiara. Ty wierzysz, że Boga nie ma a np. ja , że jest. 😊
Dziwne bo ja chodzę na kung fu od 2 miesięcy a z rok temu byłem ostatnio w Kościele oczywiście w Boga wierze staram się modlić tydzień temu byłem w Kościele zabrała mnie tam dobra koleżanka i nie czuje się żeby ktoś mnie do czegoś zmuszał ani namawiał do dziwnych rzeczy. Ale każdy ma swoje przeżycia nie każdy z nas ma czyste intencje...
Sztuki walki wyrosły z pogaństwa i do niego należą. Są sporty walki i są sztuki walki (pochodzenie: Azja Wschodnia i Płd. Wschodnia) np: karate, aikido, judo, taekwondo,muay thai, wing chun etc. Nie da się oderwać sztuk walki od azjatyckich wierzeń (pogańskich) może z początku to chodzi o "samoobronę", ale potem wchodzi "cała reszta" czyli cała azjatycka mentalność oparta na radykalnie innych zasadach religijnych niż nasza - chrześcijańska. Znamienne jest to, że ludzie ćwiczący wschodnie sztuki walki nie chcą uwierzyć w to, że ów "sztuki" są realnym zagrożeniem duchowym dla katolika tak samo jak ludzie lubiący "ciężkie granie" upierają się przy tym, że słuchanie "muzyki" zdeklarowanych (jawnych) satanistycznych zespołów to tylko "taka zabawa i oni w to nie wierzą tylko tak się wygłupiają na scenie"...a potem tacy miłośnicy "rocka i metalu" lądują u ks. egzorcystów albo w "psychiatryku" czy też w piachu...podobnie jak i ci od "niegroźnych duchowo" wschodnich sztuk walki.
+Wiktor Krulik nie do końca, należy odróżnić sporty walki, które nie są niczym złym, od sztuk walki, które często są zakorzenione w obcych chrześcijaństwu filozofiach wschodu. np. ćwiczenia ciała w takich sztukach są częścią całego systemu filozofii i mogą stanowić część inicjacji w różne systemy religijne. joga, medytacja transcendentalna, podejmowanie mantr to otwieranie się na wpływ demonów, swoiste 'zapraszanie" ich
Niech się Panu wiedzie Panie Tomku. Przykro mi, że trafił Pan do sekty, która chciała Panu "wyprać mózg", jednak nie wiele to ma wspólnego ze sztukami walki. Można trafić do sekty dla której priorytetem będzie szydełkowanie z wpajaniem ideologii, co nie oznacza że samo szydełkowanie jest szatańskim wymysłem, jest tylko wabikiem. Chcę powiedzieć, że oberwało się trochę szkołom walk od Pana. Dorośli ludzie po wysłuchaniu Pana świadectwa mogą zabronić swoim dzieciom ćwiczyć. Ja zrozumiałem z Pana przekazu, że główną przyczyną Pana złych decyzji był fakt przystąpienia do sekty, a zwłaszcza " zabawy" w wychodzenie z ciała czyli uprawianie wszelakiej magii. Sztuki walki to jak dla mnie piękna sprawa ucząca dyscypliny, wytrwałości, szacunku i dająca dużo zdrowia. Wszystkiego dobrego.
Jeśli człowiek mówi o Bogu a potem idzie w świat i swoim zachowaniem pokazuje, że jest wręcz odwrotnie, to faktycznie możesz tak pomyśleć, gdyż sam Jezus mówi: "po owocach ich poznacie". Niestety szatan będzie atakował takich ludzi - żeby właśnie pokazać ich hipokryzję, a im ktoś będzie bliżej Boga i im większy będzie miał wpływ na innych (np. księża) tym bardziej łakomym kąskiem stanie się dla szatana. Na szczęście dla ludzi którzy mocno odczuli obecność Boga żywego w życiu mają tego świadomość, czyszcząc sumienie dostrzega się wciąż na nowo swoją grzeszną niedoskonałość. Po to są konfesjonały aby stanąć w prawdzie o sobie aby się z tego oczyszczać i trwać przy Bogu. Upaść może każdy, ale chwała temu, który uderzy się w pierś - powie upadłem, podniesie się i zacznie walczyć z tym co u niego złe. Wiem co mówię, też przeżyłem silną obecność Boga w życiu i też zrozumiałem, że on jest cały czas obok nas uświadomiłem sobie też, ze szatan też cały czas krąży obok nas aby nas pożreć, aby nas skusić, skierować na złą drogę. Życie katolika nie jest proste, nie jest usłane różami. Tylko, że akceptujemy cierpienie dla Boga i wtedy staje się ono słodkim. A jeśli wypełniamy Boże przykazania to otrzymujemy od niego ochronę. Natomiast musimy mieć świadomość, że nic co jest na tym świecie do nas nie należy i wszystko możemy stracić. Bo nie nasza ale jego wola niech się stanie. Dlatego starajmy się ufać Bogu w każdej chwili, bo to co wycierpimy tu na ziemi będzie nam oddane w niebie po stokroć. Ufać Bogu w każdej życiowej sytuacji - to jest to co teraz rozważam i się uczę. Paradoksalnie łatwo wyrwać się z grzechów powtarzalnych, których własnymi siłami nie byliśmy w stanie a mocą Boga się to udało, ale trudniej jest uczyć się zaglądać w głąb siebie dostrzegać kolejne niedoskonałości i nad nimi pracować, to chyba wieczna praca - zakończona nagrodą w niebie - jeśli wytrwamy w miłości Boga i dla tej miłości i w tej miłości będziemy żyć. Dlatego Masa Masa - módl się i proś Boga a on pokaże Ci prawdę i kto wie może za jakiś czas sam będziesz mógł powiedzieć. Spotkałem w życiu Boga żywego i chcę o tym opowiedzieć. Czego z całego serca Ci życzę :)
Bóg zapłać💞Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Dziękuję za to świadectwo. ❤️
Piękne świadectwo. Dziękuję bardzo. Bóg z tobą niech cię dalej prowadzi i oświetla Twoje ścieżki.
Pierwszy raz sluchalam tak charyzmatycznego świadectwa. W trudnościach jest z tobą Jezus musimy o tym pamiętać
Niesamowicie mocne świadectwo, poruszające i dające nadzieję. Wyrażone przez człowieka, który mocno tkwił w ideologii tego śwista i na nim był całkowicie skupiony. Chwała Panu. Amen.
Błogosławieństwa Bożego na dalsze lata
Dziekuje za swiadectwo
Piękne świadectwo , dziękuje Tomasz ❤️🙏
Tomaszu, doskonale Cię rozumiem, bo ja też nie mogę żyć bez Pana Boga i przed każdym jestem w stanie wyznać, że Jezus jest moim Panem!
Tak. Dzięki Duchowi Świętemu, możemy wyznać, że jesteśmy dziećmi Bożymi.
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami,
i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi
teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen
Dziekuje Ci bracie. Bog zaplac za Twoje piekne i szczere swiadectwo zycie. Niech dobry Bog bedzie z To ba i Twoja rodzina na wieki.
Poruszające świadectwo. Chwała Tobie Jezu, za Tomasza i jego nawrócenie.
Dziękuję, Chwała Panu🙏💪
Przepięknie opowiadasz. Widać wielką zmianę, siłę w Tobie jak zaczynasz mówić o rozpoczęciu relacji z Bogiem. Bóg zapłać za to świadectwo 💚
Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi !
Tomaszu dziękuję ze tak Ufasz Panu Jezusowi ! Dziękuję za Twoje świadectwo dziekuje ze mówisz to do młodych ludzi i pragniesz ich chronić w Imię Jezusa !Jezu Blogoslaw .Mama.
Tomasz, piękne świadectwo. Niech Bóg Cię prowadzi przez życie.
Chwała Panu. Bóg okazuje swe miłosierdzie :)
dzięki za film i świadectwo całkiem dobra jakość dźwięku ;))) 12/10
Bardzo piękne świadectwo. Może kiedyś i ja znajdę odwagę i opowiem publicznie moje świadectwo
Witaj. Jeśli chcesz podzielić się swoim świadectwem możesz je spisać i ktoś może je odczytać. Bóg z tobą.
Chwała Panu❤️🔥❤️
Jezus Chrystus jest i będzie Panem na wieki wieków!!!
Chwała Panu
Jesteś niesamowity !! ☺
Piękne Świadectwo
Proszę o modlitwę za mnie i moją rodzinę 🙏🙏🙏🙏
Super świadectwo, Bóg zapłać :)
bardzo piekne swiadectwo ....polecam wysluchac ....
piekne swiadectwo,Bog z toba
Super. Kolejny Katolik po naszej stronie!!!!!
Świetne świadectwo - gratuluję szczerości i pokory Tomasz! :)
Chwała Panu i Jego Synowi i Duchowi Świętemu teraz i na zawsze!
Ładnie chłopak mówi...i jak tu nie wierzyć w Jezusa Miłującego nas...przecież wystarczy spojrzeć na świadectwo Tomasza żeby "wiedziec" że On jest i nas kocha, to jest takie prawdziwe..Bóg zapłać Tomku..
NIC NIGDY SIĘ NIE KOŃCZY .
dobre , krótkie słowa dla młodych , oby słyszeli a nie tylko słuchali . Chwała Panu !
chwała Tobie Jezu 💝 za Tomasza i jego nawrócenie 🍀💝🍀
niech Cię błogosławi Bóg
Nich ci Bóg błogosławi.Piękne świadectwo.
Tomasz, czyli przyjąłeś te trzy najważniejsze dawki uodporniające
❤️👍
Podziwiam odwagę
dzięki za to świadectwo!
pozdrowienia
Jedno z moich ulubionych swiadectw :)
Chwała Panu! Bóg zapłać za piękne świadectwo. Z Bogiem :)
chwala Panu. Dla Boga nie ma nic niemozliwego. trenowalam 20 lat karate i 13 lat nunchaku i 2 lata kigboxing ale dzieki Bogu skonczylam z tym i czuje sie wolna. Niech bedzie Blogoslawione imie Pana Naszego i zbawiciela Jezusa Chrystusa. amen
Dziekuje! Niech Pan Cie blogoslawi! Z Bogiem!
Szukanie Boga Żywego ! To jest takie ważne...Szukajmy Go zawsze..każdego dnia...każdej minuty..
Jezus jest moją siłą i mocą!
Tomku,cieszę się niezmiernie,że mogłam Cię wczoraj poznać! Wspaniałe świadecttwo!!!
Brawo Tomek. Piękne świadectwo. Z Panem Bogiem.
bardzo budujące, proste słowa a jasny i precyzyjny przekaz. Pozdrawiam, dzięki za szczerość i odwagę.
świadectwa takich ludzi są naprawdę niesamowite, widać po "gadce" że koleś był nieźle "rozwalony"...
Słowo Boże na wieki
To szokujące ale wiara w Jezusa Chrystusa jest naprawdę jedyną prawdziwą religią. Jak wgłębimy się w islam, buddyzm, pogaństwo, szamanizm czy ogólnie religie wschodu to zauważymy jak diabelskie i szatańskie motywy tam występują.
Tak i nawet Cejrowski w jednym z programów o tym mówił jak był chyba w Chinach.
Amen
Piękne świadectwo Tomasz i święte słowa. Często ludzie nie zdają sobie sprawy że poprzez najróżniejsze praktyki dają dostęp zlemu do swego serca
Szczęść Boże!
dziękuję =)
Wspaniałe świadectwo! Chwała Panu!
Spoko 👍
Wspaniałe świadectwo.
Ciekawie się słucha.
Chrystus królem.
Bóg z Tobą :)
Ostatni beda pierwszymi, pierwsi ostatnimi
Módl się mocno za grzeszników i duszyczki w czyśćcu cierpiące.One dają nam siłę przetrwania w kryzysach w ramach wdzięczności.Pozdrawiam Cię!
kiedyś gdy się balem i czułem obecność złego ducha w moim pokoju zacząłem sie modlić i usnąłem podczas modlitwy
a innym razem gdy jechalem ciemną drogą pomyślalem sobie idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę i wszystkie światła rozbłysły tak że aż mnie sparaliżowało
zawsze zastanawiałem się co oznaczała druga sytuacja
Wszystkiego dobrego !
❤❤❤❤❤❤❤
PRAWDA PIĘKNE SŁOWA
Ciekawy film o tym jak Tomasz nawrócił się do Boga,a wcześniej praktykował wschodnie sztuki walki.Tomasz wytrwaj!!!
Dobrze gadal, bo taka jest prawda, ja tez podobnie mialam
to jest piekne!
JEZUS CHRYSTUS KING..........
Piękne
Chrystus Królem
Dobry kanał.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Zbyszek Zwierciadło , trenując jakakolwiek sztukę walki tradycyjną , doskonale wiesz , że elementami każdego treningu jest koncentracja , wzbudzanie energii wewnętrznej.A każdy trening zaczyna się oddaniem pokłonu mistrzowi założycielowi , najczęściej jest to zdjęcie osoby już nie żyjącej , lub apokryfom , na których do końca nie wiadomo co jest napisane, oczywiście pokłon sali w której ćwiczymy.Na zakończenie tak samo.Potwierdzam tutaj doswiadcznia Tomka odnosnie sztuk walki
Ania Laskowiecka-Rosińska fc koncentratom
Ania Laskowiecka-Rosińska Cholercia jasna dobrze to napisałaś, a ja do wczoraj myślałem, że tarota, wahadełko, yoga, tai-chi i sztuki walki to świetne zainteresowania.
fajne świadectwo
Czy dzisiejszy człowiek .... używa rozumu... by myśleć? I serca... by kochać?
Bo jest dobra i zla energia :)
przeciez Bog i Jezus to Energia - dobra energia, enerdia zycia, milosci i budowania
Bóg nie używa żadnych "energii" energie to wymysł szatana uważaj na wszelkie Feng-Shui, Bioenergoterapie itp. to okultyzm
Bog z Toba!
heeheheh. dobrze ze sluchalem do konca bo ciezko zaczynal. Bog jest tutaj.
Sztuki walki, powtarzam SZTUKI to zwykłe oszustwo, trenowałem kung fu nic mi to nie dało, uczą tylko jakiś oddechów i form ale żadnych konkretów. teraz od prawie 3 lat trenuje SPORTY walki dokładniej boks i kickboxing to jest prawdziwy sport bez żadnych religijnych podtekstów, jest to super bo rozwijasz się fizycznie nie wchodzisz w okultyzm, czujesz się bezpieczny. Jeżeli chcecie trenować to nie SZTUKI tyko SPORTY walki. Polecam
Boks i kickboxing to też są sztuki walki. Sztuką walki nie jest np takie mma bo to już bardziej jest mieszana dyscyplina sportowa.
The story goes like: I could have been kung-fu master but (I Took an Arrow in the Knee) the devil wanted my soul... so you know... I had to quit being kung-fu master. Damn it... was so close. I even got my head shaved - just like shaolin masters.
Damn you, devil! Oh wait, you're already damned...
But now my soul is saved due to Jesus savior. Jesus is so powerful he could kick ass to every kung-fu master in the world. Simultaneously. We could even resurrect Bruce Lee just to kick his ass and to show who is the true god. Let the lord be praised, for saving souls and kicking kung-fu masters' asses. Amen
Just another cynical anty - theist living his sad troll life alone.
Tomaszu fajne świadectwo i dzięki ci za nie...Jednak sądzę że głównym czynnikiem który zaważył o twoim rozstrojeniu emocjonalnym i duchowym nie były sztuki walki a raczej to co było potem czyli medytacje wschodnie , wychodzenie z ciała itd.. Uważam że zdrowe podejście do tematu sztuk walki może mieć zbawienne wręcz działanie,
Ave Maria!
Piękne świadectwo
I niech mi tu teraz któryś niewierzący powie że on, ten Tomek jest psychiczny ... dla nich tak, ale proponuję uwierzyć...da się...jak ktoś chce to może, a jak może to chce...
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus...
Memento mori ... wtedy się przekonasz ...
JACO ZWYKŁY GRAJEK
Po śmierci nic nie ma. Dlatego religie tak łatwo łudzą ludzi.
Obiecują im coś czego nie ma i nie można tego udowodnić.
Bajki, mrzonki, cuda, magia to ludzie chętnie łykają, bo łatwiej uwierzyć w piękną bajdę niż w okrutną prawdę.
Ciekawe..ja twierdzę ze Bóg jest i po śmierci przed Nim każdy stanie...
A on też jest nawiedzony ?
www.deon.pl/po-godzinach/ludzie-i-inspiracje/art,234,powalajace-swiadectwo-chucka-norrisa.html
Bóg jest naprawdę osobiście się o tym przekonałem klika razy. Jest w moim życiu i pomaga wspiera. Miłość Boża jest nie do opisania
Artur Czekalski Sam sobie przeczysz. Piszesz, że po śmierci nic nie ma . Skąd wiesz? Przecież nie można tego udowodnić. Tak samo jak nie można zweryfikować życia po śmierci. Stąd wiara. Ty wierzysz, że Boga nie ma a np. ja , że jest. 😊
Jak to było- w moim życiu...
Chwalmy Pana !!!
Dziwne bo ja chodzę na kung fu od 2 miesięcy a z rok temu byłem ostatnio w Kościele oczywiście w Boga wierze staram się modlić tydzień temu byłem w Kościele zabrała mnie tam dobra koleżanka i nie czuje się żeby ktoś mnie do czegoś zmuszał ani namawiał do dziwnych rzeczy. Ale każdy ma swoje przeżycia nie każdy z nas ma czyste intencje...
Dobrze powiedziałeś, od serca.
Sztuki walki same w sobie nie są niczym złym, jeżeli odrzucamy Boga, to szatan próbuje wchodzić przeróżnymi sposobami...
+Wiktor Krulik Nawet do łóżka ]:->
A żebyś wiedziała, pokusa cielesna to domena kobiet, szczególnie tych "wyzwolonych" wpadających z ochotą w łapy demonów.
"Sztuki walki same w sobie nie są niczym złym.."mylisz się i to bardzo....
Sztuki walki wyrosły z pogaństwa i do niego należą. Są sporty walki i są sztuki walki (pochodzenie: Azja Wschodnia i Płd. Wschodnia) np: karate, aikido, judo, taekwondo,muay thai, wing chun etc. Nie da się oderwać sztuk walki od azjatyckich wierzeń (pogańskich) może z początku to chodzi o "samoobronę", ale potem wchodzi "cała reszta" czyli cała azjatycka mentalność oparta na radykalnie innych zasadach religijnych niż nasza - chrześcijańska. Znamienne jest to, że ludzie ćwiczący wschodnie sztuki walki nie chcą uwierzyć w to, że ów "sztuki" są realnym zagrożeniem duchowym dla katolika tak samo jak ludzie lubiący "ciężkie granie" upierają się przy tym, że słuchanie "muzyki" zdeklarowanych (jawnych) satanistycznych zespołów to tylko "taka zabawa i oni w to nie wierzą tylko tak się wygłupiają na scenie"...a potem tacy miłośnicy "rocka i metalu" lądują u ks. egzorcystów albo w "psychiatryku" czy też w piachu...podobnie jak i ci od "niegroźnych duchowo" wschodnich sztuk walki.
+Wiktor Krulik nie do końca, należy odróżnić sporty walki, które nie są niczym złym, od sztuk walki, które często są zakorzenione w obcych chrześcijaństwu filozofiach wschodu. np. ćwiczenia ciała w takich sztukach są częścią całego systemu filozofii i mogą stanowić część inicjacji w różne systemy religijne. joga, medytacja transcendentalna, podejmowanie mantr to otwieranie się na wpływ demonów, swoiste 'zapraszanie" ich
Biedne te ludzie. Ciekawe co na temat tych rewelacji mają do powiedzenia księża, którzy trenują sztuki walki?
Niech się Panu wiedzie Panie Tomku. Przykro mi, że trafił Pan do sekty, która chciała Panu "wyprać mózg", jednak nie wiele to ma wspólnego ze sztukami walki. Można trafić do sekty dla której priorytetem będzie szydełkowanie z wpajaniem ideologii, co nie oznacza że samo szydełkowanie jest szatańskim wymysłem, jest tylko wabikiem. Chcę powiedzieć, że oberwało się trochę szkołom walk od Pana. Dorośli ludzie po wysłuchaniu Pana świadectwa mogą zabronić swoim dzieciom ćwiczyć. Ja zrozumiałem z Pana przekazu, że główną przyczyną Pana złych decyzji był fakt przystąpienia do sekty, a zwłaszcza " zabawy" w wychodzenie z ciała czyli uprawianie wszelakiej magii. Sztuki walki to jak dla mnie piękna sprawa ucząca dyscypliny, wytrwałości, szacunku i dająca dużo zdrowia. Wszystkiego dobrego.
dobre slowa
Teraz gdy szatan się panoszy, jednoczmy się do walki. A raczej do wojny o dusze,nasze i naszych bliskich.
Tomaszu, czy mógłbyś napisać w komentarzach z jakiego to było miasta i jaki czas tych twoich perypetii?
A co zrobić jeśli wśród ludzi którzy opowiadali o Bogu nigdy nie widziałem prawdy tylko hipokryzję?
Jeśli człowiek mówi o Bogu a potem idzie w świat i swoim zachowaniem pokazuje, że jest wręcz odwrotnie, to faktycznie możesz tak pomyśleć, gdyż sam Jezus mówi: "po owocach ich poznacie". Niestety szatan będzie atakował takich ludzi - żeby właśnie pokazać ich hipokryzję, a im ktoś będzie bliżej Boga i im większy będzie miał wpływ na innych (np. księża) tym bardziej łakomym kąskiem stanie się dla szatana. Na szczęście dla ludzi którzy mocno odczuli obecność Boga żywego w życiu mają tego świadomość, czyszcząc sumienie dostrzega się wciąż na nowo swoją grzeszną niedoskonałość. Po to są konfesjonały aby stanąć w prawdzie o sobie aby się z tego oczyszczać i trwać przy Bogu. Upaść może każdy, ale chwała temu, który uderzy się w pierś - powie upadłem, podniesie się i zacznie walczyć z tym co u niego złe. Wiem co mówię, też przeżyłem silną obecność Boga w życiu i też zrozumiałem, że on jest cały czas obok nas uświadomiłem sobie też, ze szatan też cały czas krąży obok nas aby nas pożreć, aby nas skusić, skierować na złą drogę. Życie katolika nie jest proste, nie jest usłane różami. Tylko, że akceptujemy cierpienie dla Boga i wtedy staje się ono słodkim. A jeśli wypełniamy Boże przykazania to otrzymujemy od niego ochronę. Natomiast musimy mieć świadomość, że nic co jest na tym świecie do nas nie należy i wszystko możemy stracić. Bo nie nasza ale jego wola niech się stanie. Dlatego starajmy się ufać Bogu w każdej chwili, bo to co wycierpimy tu na ziemi będzie nam oddane w niebie po stokroć. Ufać Bogu w każdej życiowej sytuacji - to jest to co teraz rozważam i się uczę. Paradoksalnie łatwo wyrwać się z grzechów powtarzalnych, których własnymi siłami nie byliśmy w stanie a mocą Boga się to udało, ale trudniej jest uczyć się zaglądać w głąb siebie dostrzegać kolejne niedoskonałości i nad nimi pracować, to chyba wieczna praca - zakończona nagrodą w niebie - jeśli wytrwamy w miłości Boga i dla tej miłości i w tej miłości będziemy żyć.
Dlatego Masa Masa - módl się i proś Boga a on pokaże Ci prawdę i kto wie może za jakiś czas sam będziesz mógł powiedzieć. Spotkałem w życiu Boga żywego i chcę o tym opowiedzieć. Czego z całego serca Ci życzę :)
Masa Masa zacząć się modlić a Bóg Ci odpowie
O Kung Fu nie pierwszy raz słyszę, w tym kontekscie własnie. Jeśli chcecie trenować jakieś finezyjne sztuki walki, polecam Capoeira
Capoeira zanurzona w okultyzmie pogańskich naukach. Satanizm ukryty.
Jak było w pewnym skeczu...
Ateiści - ci to się ciągle dziwią [w piekle]
+Sebastian Zieliński Dowcipniś :)
Gdy nadejdzie dzień sądu wszystko się okaże, oczywiście jeżeli nadejdzie >:)
Tomku a nie bywałeś czasem w Lublinie na sparingach.
Diabeł czyli kto? Rozumiem sukces w zamian za coś. Komuś miałeś coś dać od siebie tak?
Chwała Panu❤🔥❤