Obejrzyj, zanim POKŁÓCISZ SIĘ z Mamą w Święta - Opowieść Wigilijna
Вставка
- Опубліковано 18 вер 2024
- Jako dzieciak co roku podczas wigilii zastanawiałem się, czy może to właśnie dziś pojawi się ten wyjątkowy, tajemniczy gość, dla którego zawsze zostawiamy miejsce. W obecnym świecie wydaje się to mało prawdopodobne. Większość ludzi stać na to, żeby przygotować sobie choćby najbardziej skromną wigilię. Dziś już nie musimy zostawiać miejsca dla biednego, chorego czy bezdomnego. Za to powinniśmy je zostawiać dla kogoś, kto jest samotny i chciałby mieć się do kogo odezwać podczas wigilijnej kolacji.
A co, gdybyś to ty był tym samotnikiem w potrzebie? Co gdyby to miejsce było właśnie dla Ciebie? Właśnie takie pytanie w metaforyczny sposób zostało zadane głównemu bohaterowi Opowieści Wigilijnej - Ebenezerowi Scrooge’owi.
Po analizy lektur wpadnij do Maturalnych:
maturalni.com/
Ja już się z rodziną pokłóciłem tydzień przed jak zaczęły się przygotowania do świąt, nic tylko każdy jakiś nabuzowany chodzi. I pomyśleć że głupie święta które mają być czasem dla rodziny są właśnie odwrotnością tego znaczenia.
Takie tematy to musicie odpalać we wrześniu żeby zdążyć 😂
W pewnym sensie myślę, że Scrooge próbował wypełnić pustkę w swoim sercu "czymś", a że potrafił się dorobić i był w tym skuteczny (bardziej niż w relacjach z ludźmi) to wybrał pieniądze.
Nieraz słyszałam od ludzi, którzy dokonali w swoim życiu zmiany, że najczęściej pierwszym krokiem było jakieś wydarzenie. Coś,co się zdarzyło, coś co zmusiło ich do innego sposobu działania. Pewnien szok, konieczność zmiany rutyny itd. żeby dostosować się do nowej rzeczywistości. I w sumie Scrooge'a to spotkało 😉 lepiej późno niż wcale
Podoba mi się
Ta interpretacja jeszcze bardziej zbliża Scrooge'a do Grincha(z tym że Grinch był świadom własnych problemów, wręcz je nawet wyolbrzymiał- w oryginalnej książce cały jego kłopot polegał na tym, że Ktosie mu hałasowali i przeszkadzali).
"[...] Pieniądze szczęścia nie dają, tylko luksus. Musiałeś zginąć żeby się o tym przekonać".
0:05 mój kot zawsze z tego korzysta :)
Inwestował przecież - był lichwiarzem czyli udzielal pożyczek. Nikogo nie okradał tylko domagał się spłaty zaciagnietych długów.
jeden cytat Ebenezera, który będę pamiętać na zawsze : (do ducha, który miał zapowiedzieć resztę) ''A nie mogą przyść wszystkie na raz? '' XD
2:08
Nie prawda, miał Freda. Jaki był Fred, każdy czytał, ale był.
Jeśli chodzi o mnie, to niestety spóźniliście się xD
Ja jestem jak Scrooge, tylko że mam przyjaciół nie mam bo jestem społecznie upośledzona i nie umiem budować relacji z ludźmi, a moje życie nie kręci się wokół pieniędzy tylko wokół zagłuszania depresji
jak by ktoś mi wbił do domu w wigilie to bym wyciągną kałacza ps. mieszkam w Ameryce
Był na youtube taki film, że chłop chodził i właśnie pytał z tym wolnym miejscem na ok. 10-20 mieszkań, w jednym się powiedzmy zgodzili...
O co chodzi z kanałem _nie wiem ale się dowiem" on ma jakąś klątwę youtube?
nie opowieść wigilijna powstała bo miął były karciane
a jak by nie było tacy panowie są bardzo przekonujący
i są dosyć nie cierpliwi i stanowczy
pobicie to też odsetki ja na chwilówce