"nie zaśpiewam ci o Ameryce, nie podkułem sobie butów. nie wiem czego dziś się słucha, nienawidzę modnych ciuchów." świetny tekst, super muzyka. pozostaje współczuć dzisiejszym małolatom że słuchają teraźniejszego gówna.
z albumu King, katowałem kasetę na okreta, znałem na pamieć wszystkie utwory z tej i kazdej kolejnej kasety, te dzwieki i słowa stały sie cześcia mojego ówczesnego życia, Wychowanie, King, Syn Miasta i wiele innych utworów które wciaż sprawiaja że czuje ciarki. To był nasz czas dorastania.......
Dokladnie, nawet al capone, szwagier kolaska czy antyidol. Wracam po latach to dalej wszystkie teksty na pamiec sie zna. A najbardziej nostalgicznie po latach mi brzmi dzikosc serca. Pozdro dla wszystkich co wychowali sie na tej muzyce.
@@jagodak6141 ja tak mam, że mniej więcej do końca lat 90 byly najlepsze plyty jeżeli chodzi o nasze legendy typu T love czy Kult. Hey jeszcze w 2001 nagrał sic który był dobry.
@wwik jednak skłaniam się do wypowiedzi ega76. ostatnie płyty to już nie początkowy T.Love. Chłopaki nie płaczą i tym podobne utwory... raczej alternatywy w tym nie ma...
haloooooo, tu Ziemiaaaa...! jakieś 20 lat temu skończyło się śpiewanie, granie i występowanie dla idei. Teraz tylko reklama, wyświetlenia, hasztagi itd. Nie dziękuj. Pozdrawiam.
Heeh po płycie Prymityw, Muniek wylał z zespołu kompozytora Jana Benedeka bo zbyt rolingstonsowsko brzmiały jego kawałki. A tu o dziwo kawałki z Prymitywu, są bardziej popularne i doceniane i niż kolejne z następnych płyt nagranych bez niego. Dziwny ten Muniek :-p
tak dla poprawności historycznej: Janek Benedek odszedl Z T.love po plycie I love you - konceertowej. Plyta "prymityw" zostala nagrana w calosci i bez udzialu J. Benedeka...i malo zawiera akcentów rollingstonowskich.. i tyle w temacie
owszem, tylko jest to kawalek ( Motorniczy) nie jest z plyty "Prymityw", ale z KIng'a - na ktorym to odniesienia do Stonesów sa oczywistoscia. I to chcialem zaznaczyc w poprzednim wpisie. tyle na temat. pozdrawiam
@@fabianpirogowicz9107 To wszystko nie zmienia faktu, że "Prymityw" to ostatnia naprawdę dobra płyta grupy. Następna już była dużo słabsza, a o "Chłopaki nie płaczą" chciałoby się tylko zapomnieć...
Niestety ale za moich młodych lat było więcej alternatywy w ich muzyce,ona mówiła do mnie,była moim życiem a później już nasze drogi się dziwnie rozeszły,tak bywa...
ja też mógłbym tak powiedzieć, ale my się zmieniamy, zespoły się zmieniają. Ps.Takiego tilawa powyżej lubie najbardziej, ale może młodsi lubią takiego jak jest teraz?
Muniek jesteś zajebisty, słucham cię ponad 30lat.
MUNIEK JEST ZAJEBISTY
Zajebiste !!!
Takie perełki mnie ominęły zanim się urodziłem. Cieszę się że i tak było mi dane to odkryć!
A kiedy powstawały bardzo pasowały do swoich czasów :)
Uwielbiam! :)
"nie zaśpiewam ci o Ameryce, nie podkułem sobie butów. nie wiem czego dziś się słucha, nienawidzę modnych ciuchów." świetny tekst, super muzyka. pozostaje współczuć dzisiejszym małolatom że słuchają teraźniejszego gówna.
XDDDD
W końcu spojrzał w te oczy Boga - w hotelu w Londynie.
Na szczęście Bóg pozwolił mu wrócić (par excellence).
To jest mega
Jestem motorniczym w Krakowie. Pozdrawiam wszystkich. :)
Nadal jesteś motorniczym?
@@robert17285 Na szczęście już nie. Teraz jestem nikim, ale kiedyś... Kiedyś byłem niezłym motorniczym.
z albumu King, katowałem kasetę na okreta, znałem na pamieć wszystkie utwory z tej i kazdej kolejnej kasety, te dzwieki i słowa stały sie cześcia mojego ówczesnego życia, Wychowanie, King, Syn Miasta i wiele innych utworów które wciaż sprawiaja że czuje ciarki. To był nasz czas dorastania.......
Ja mam podobnie Powracam myślami do tych Lat i Słucham.
Dokladnie, nawet al capone, szwagier kolaska czy antyidol. Wracam po latach to dalej wszystkie teksty na pamiec sie zna. A najbardziej nostalgicznie po latach mi brzmi dzikosc serca. Pozdro dla wszystkich co wychowali sie na tej muzyce.
A ile piwa się przy tych dźwiękach lało... :)
@@zonakazika1169 Al Capone to już zjazd w dół (poza kawałkiem "Mamonabomba") i powrót na dawny poziom nigdy już nie nastąpił.
@@jagodak6141 ja tak mam, że mniej więcej do końca lat 90 byly najlepsze plyty jeżeli chodzi o nasze legendy typu T love czy Kult. Hey jeszcze w 2001 nagrał sic który był dobry.
On to jeszcze ma faktycznnie pod nogami
Boże, jakie to dobre.
00:30, 21.12.2020
KLASA KLASA KLASA
Niezła ta piosenka.
BRESLAU SKODA! TO SĄ TRAMWAJE !
super 👌 gość 😊
TO JE MASTER OF ROCK
Zarombiste pozdro
Czasem lubię ostro się zeszmacić 😁😁😁😁😁
Też czasem lubię ostro się zeszmacić... :) chyba każdemu to jest potrzebne..
Piosenka o mnie:) ale się nie poddaje
Byłeś motorniczym? 😉
Czasem lubię walnąć sobie ćwiartkę, kupuję do tego frytki.
Potem jeżdzę nie patrząc na trasę, i potrącam emerytki.
Skąd ten tekst?
@@robert17285Nie twoja sprawa.
Odczytaj przecinki
Ale wam się pięknie to ułożyło z tą wdzięcznością od ukrów....
Czysta "zajeb.....oza".
@wwik jednak skłaniam się do wypowiedzi ega76. ostatnie płyty to już nie początkowy T.Love. Chłopaki nie płaczą i tym podobne utwory... raczej alternatywy w tym nie ma...
Spoko Muniek, będziesz mial teraz coraz więcej fanów, bo odważnie idziesz przed siebie
???
FIRST!!
pamieci Baranka
Muniek mógłbyś kiedyś napisać książkę - o tym jak pisales swoje teksty - czyli plebejskie poematy o życiu ❤
Kocham 😃
Czadu bez końca
Rocznik 75
@ega76 gadasz bzdury, Muniek do dziś jest alternatywny :)
Nooo
Jeszcze wtedy Muniek był dość alternatywny, potem EMI pomachali mu kaską pod nosem i został trendy.
zdrajca! postanowił żyć z muzyki!
haloooooo, tu Ziemiaaaa...! jakieś 20 lat temu skończyło się śpiewanie, granie i występowanie dla idei. Teraz tylko reklama, wyświetlenia, hasztagi itd. Nie dziękuj. Pozdrawiam.
@@Katarzyna26 zapewne pracujesz dla idei :)
@@grzegorzpanasewicz8112Głupek jesteś.
Heeh po płycie Prymityw, Muniek wylał z zespołu kompozytora Jana Benedeka bo zbyt rolingstonsowsko brzmiały jego kawałki.
A tu o dziwo kawałki z Prymitywu, są bardziej popularne i doceniane i niż kolejne z następnych płyt nagranych bez niego.
Dziwny ten Muniek :-p
tak dla poprawności historycznej: Janek Benedek odszedl Z T.love po plycie I love you - konceertowej. Plyta "prymityw" zostala nagrana w calosci i bez udzialu J. Benedeka...i malo zawiera akcentów rollingstonowskich.. i tyle w temacie
Malo akcentow?
Przeciez ten numer, to mogliby sami Stonesi nagrac.
owszem, tylko jest to kawalek ( Motorniczy) nie jest z plyty "Prymityw", ale z KIng'a - na ktorym to odniesienia do Stonesów sa oczywistoscia. I to chcialem zaznaczyc w poprzednim wpisie. tyle na temat. pozdrawiam
@@fabianpirogowicz9107 To wszystko nie zmienia faktu, że "Prymityw" to ostatnia naprawdę dobra płyta grupy.
Następna już była dużo słabsza, a o "Chłopaki nie płaczą" chciałoby się tylko zapomnieć...
@@jagodak6141 ...:) akurat w tej kwestii można bardzo długo polemizować :)
Niestety ale za moich młodych lat było więcej alternatywy w ich muzyce,ona mówiła do mnie,była moim życiem a później już nasze drogi się dziwnie rozeszły,tak bywa...
ja też mógłbym tak powiedzieć, ale my się zmieniamy, zespoły się zmieniają. Ps.Takiego tilawa powyżej lubie najbardziej, ale może młodsi lubią takiego jak jest teraz?
Niestety. Prawdziwy T.Love skończył się na płycie "Prymityw".
wtf?
Tak może być za Tuska gdyby był przy władzy. Nie głosować nigdy na PO lub KO.