filmy o nożach jak najbardziej mile widziane, mam nóż z M390 ale rodzimej produkcji, piekielnie ostry, ale też trudny do naostrzenia, do mania świetna rzecz, do używania niekoniecznie bo można zepsuć albo co gorsza zgubić, świetny materiał, pozdrawiam..
@@XGGGX90 nie stać mnie na Porsche, więc nie jestem klientem firmy Porsche, co nie oznacza, że to januszerka. Nie kupię nigdy Rolexa, ale za to jestem zadowolony z mojego Seiko, którego mam od lat - Microtecha też nie kupię, bo nosze Leathermana.
Dzieki za film! Super opis, czekam na drugi. Nie mniej, wyleczylem sie z zakupu microtecha. Nawet jako fan marki, chyba poszedlbym bardziej w strone sebenzy.
Jeśli chodzi o foldery, ten drugi od lewej to nie jest projekt Microtech. Socom Elite powstał i po raz pierwszy pojawił się na rynku jako Master of Defence (drugi projekt tej marki po MOD Mark-1). Wersja w stali CPM154. Potem wzór zawędrował do Blackhawk tylko, że w stali AUS-8. Projekt bardzo fajny więc co jakiś czas zmienia flagę, pod którą się pojawia na rynku
Ładne te nożyki. W materiale brakuje mi jednak podstawowej informacji: w czym są one lepsze od narzędzi podobnych, lecz wykonywanych przez inne firmy? Pomijam wszystkie kwestie marketingowe związane z ceną i dystrybucją. Chodzi mi o materiały, wykonanie, użyteczność itp. Dlaczego właściwie mam go kupić?
przecież informacja o materiałach jest. Użyteczność to kwestia indywidualna, przy czym kształt ostrza albo samo wykończenie noża może już na coś wskazywać. Nie musisz go kupować, to po prostu materiał prezentujący markę.
Lubię twoje filmy, ale ten był wyjątkowo słaby i bardzo obrażający widzów i ich inteligencję i nudny. Teksty typu przestańcie być biedni i jak się wam nóż zatępi to kupcie sobie nowy, wszystkie modele trudno dostępne i limitowane. To nawet nie reklama a jakaś propaganda. Nie rób takich filmów więcej bo stracisz widzów.
Co to za jakiś łeb. 5:02 "cenowo microtech, jak już poruszamy ten prymitywny aspekt" brak słów, jak dla mnie, jeśli ktoś pytany o cenę czegoś co sprzedaje tak odpowiada nie warto od niego nic kupować
W Jukejowie wolno tylko z ostrzem poniżej 3" (7,62 cm) i z nieblokowalnym, składanym ostrzem. Ostrze stałe, dowolnej długości, to MORDERCZA broń masowego rażenia. Znajomy kumpla wylądował w areszcie i przed sądem za posiadanie noża do masła. W bagażniku. W jednym woreczku z chlebem, szynką i masłem. Sąd co prawda wyśmiał policję, ale przygoda była. Mnie zabrali pamiątkowego Gerlacha (tego z tarką do łusek). Teraz mam kolejne spartany od Victor Inoxa, bo co i rusz zapominam o draństwie na lotnisku...
To są zabawki a nie noże. Nóż to ma być narzędzie użytkowe a nie gadżet "do klikania". Ma wytrzymać cioranie w terenie, błocie, wodzie, itp. No chyba, że ktoś chce mieć nożyk za kilka koła do otwierania kartonów, kopert czy cięcia sznurka (byle nie zbyt grubego! He! He!). Tyle, że za tą kasę to można sobie do tego typu czynności zamówić customa z damastu, z okładzinami z czarnego dębu inkrustowanymi czystym srebrem. Wrażenie zrobi na pewno kilka razy większe, niż jakiś Microtech. 😉
Rozumiem. Kwestia podejścia. Ja osobiście jestem bardzo konserwatywny w temacie noży. Jedynym rodzajem noża, któremu jestem w stanie na 100% zaufać jest fixed, full tang. Każda sprężyna, zawias, blokada, itp to osłabienie konstrukcji, które może zawieść w najmniej oczekiwanym momencie. Ale to jest oczywiście tylko i wyłącznie moja opinia. Z którą można się nie zgadzać. Fixed'y całkiem spoko! Podobają mi się. A ceny jak sprężyn? Czy może trochę rozsądniejsze? 😉 Pozdrawiam.
Pamiętam Twój nożyk. Używałeś go w filmie przy rozbieraniu pistoletów Beretta APX i APX A1. Tyle czasu minęło a ja nadal zastanawiam się czy kupić A1 😂
Generalnie kapitalne zabawki. Jak założę sobie konto na Insta, też sobie taki kupię. Do używania jako nóż wolę coś w rodzaju Emersona lub mojego ulubionego Opinela w wersji z oliwki
@@Fragoutmag Napisałem to trochę w formie żartu ale jeśli chodzi o wartość użytkową czyli nóż jako narzędzie codziennego użytku, śmiem twierdzić, że Opinel w relacji jakość/cena/wartość użytkowa jest LEPSZY. Owszem. Ma jedną OGROMNĄ wadę. John Wick nie zabije nim 27 strasznych zbrodniarzy w kolejnej części filmu poświęconego swej osobie 😋
@@Fragoutmag Jakość - tak. Choć to kwestia priorytetów. Ostrze ze stali, którą bardzo łatwo się ostrzy i całkiem nieźle trzyma ostrość. Wartość użytkowa? Jej wyznacznikiem jest to, do czego służy nóż. Do cięcia. Kiedyś czytałem o pilotach amerykańskich , którzy przeżyli zestrzelenie w Wietnamie. Okazało się, że ich podstawowym narzędziem stawał się zwykły, mały scyzoryk. Nie żadne Ontario, Randall czy Ka-bar. Zwykły scyzoryk. Dlatego Microtech jako piękny gadżet? TAK!!!!! Po 1700 razy TAK!!!!! (za wersję podstawową) Ale jako nóż do pracy? Nie. Są inne. Lepsze.
Z 😢przykrością stwierdzam że to jest pierwszy film który mi się nie podoba na tym kanale Gość od noży jest mocno „zmanierowany” i mimo prób łagodzenia przez Michała nie idzie tego oglądać Przykro mi
Jak większość firm teraz zamiast iść w jakość idzie w wygląd. Tak samo z Microtech. Cool faktor jest 100% Ceny tych noży kompletnie z dypy. Ale jak ludziom nie szkoda kasy to proszę bardzo. Bierta nie czekajta😅
Fajna odskocznia tematyczna na kanale. Noże zupełnie nie dla mnie pod kątem praktyczności (pomijam budżet :) ), ale to klikanie faktycznie może uzależnić :)
Fajna zabawka. Szkoda tylko, że obecnie są cieniem swojej dawnej jakości - żeby dostać teraz nóż o jakości podobnej do tej sprzed kilku/nastu lat trzeba dopłacić za wersję Signature, albo najlepiej wywalić kupę siana na Marfione Custom.
Nic bardziej mylnego - Signature Series nie różni się jakościowo od "zwykłych" - Signature Series to po prostu bardziej wyszukana wersja kolorystyczna - np "Bounty Hunter" - to jest robione przez tych samych ludzi na tych samych maszynach CNC. Właśnie X lat temu były wzloty i upadki jakościowe, teraz to wszystko schodzi z tej samej sztancy. Marfione Cutom to inna bajka.
Jak zaproszony gość wyjechał z tekstem „przestańcie być biedni, kupcie nowy nóż” to odechciało mi się już dalszego oglądania tego odcinka. Widać ogromną ignorancję tego człowieka, względem innych. Skoro nóż za 1,5-2k się stępił, to mam iść kupić drugi zamiast ostrzyć tego. Niestety ale jest to żenujący tekst tego zaproszonego gościa.
Nie o to mu chodziło. Za łatwo się triggerujesz. W następnym zdaniu powiedział wraźnie, że można jak najbardziej ostrzyć. Nóż Microtecha nie wspina się wysoko na piramidę Maslowa. Kupują go ci, których kręcą noże i których stać. Jak wszystko zresztą.
Jeżeli masz klucz do śrubek (np. chiński za parę zeta), to niepotrzebnie odsyłałeś do USA. Nie spotkałem się, a siedzę w OTF-ach może z 10 lat, żeby sprężyna pękła gdzieś w połowie, urywają się tylko jej zaczepy na końcach. Wtedy odginasz pierwszy zwój przy urwanym zaczepie i zakładasz - działa jak nowa. Naprawiłem tak kilka OTF-ów.
@@kotpaskowy3628 Potwierdzam, patent bardzo prosty, dobry i działa. Dwa lata temu zrobiłem tak w moim Ultratechu, jesienią zeszłego roku w klonie CT kumpla.
Te noże nie są badziewiem, to naprawdę dobre jakościowo produkty, tyle że przepłacone. Dla kolekcjonerów jak najbardziej, dla kogoś kto faktycznie chce mieć nóż sprężynowy do użytku na co dzień, lepsze będzie coś tańszego
Mam i poluje na kolejne modele😋 coś pięknego, wykonanie na najwyższym poziomie, bałem się że się rozczaruje bo przed zakupem nigdy go nie macałem, eh.. dzieło sztuki, tak wiadomo konkurencja goni Microtecha ale król jest tylko jeden 😁👍. I to nie jest odpustowa zabawka, polecam obejrzeć filmiki jak ludzie te noże maltretują, ale to jest otf więc jak ktoś porównuje możliwości tego noża do full tongue, to ja nie wiem co tu robi 🤣. Najlepszy edc jaki do tej pory nosiłem i najlepszy otf moim zdaniem😋.
"Absurdalnie drogie" - celne stwierdzenie :) Z drugiej strony, wiele jest absurdalnie drogich rzeczy, które mają swoje nieporównywalnie tańsze odpowiedniki i które są niedostępne dla przeciętnego Kowalskiego.
Porównałeś z kosztem wysyłki, cłem i doliczonym VAT? :) Nie ma znaczenia, czy to nóż, buty, telewizor albo komputer - przeliczanie ceny w USA po kursie dolara i porównanie do ceny u nas nie ma sensu. Dolicz te elementy, które wspomniałem na początku i będziesz wiedział, ile to realnie kosztuje. Poza tym, każdy kto coś sprzedaje chce zarobić, więc ma marżę. Różną, ale nikt kto sam coś sprowadza nie zrobi tego na marży 5 czy 10%
Dobra, w tym mam akurat doświadczenie! I mimo wszystko przyznam, że niezależnie od produktu, ceny w Polsce są cholernie wysokie. Cholernie duże narzuty. Kupiłem swojego czasu Spyderco Military w Tytanie (RIP nożyku gdziekolwiek Cie zgubiłem.) Ale do rzeczy. Cena do zakupu w Polsce wtedy w granicach 2000-2200. Sprowadziłem przez zwykle zamówienie z BladeHQ, cena samego noża około 300 baksów. 900-1000 sam nożyk. Z transportem, podatkiem i cłem które zapłaciłem kurierowi, około 300 zł, wyszło i tak prawie 1k taniej niż w PL. Wiadomo, każdy musi zarobić. I w moim przypadku byłem gotów zapłacić za noz nawet te 1500-1600. Ale każdy że sprzedających mówił, że za darmo to on robił nie będzie :D i zadnej znizki sie nie uprosilem! Sprzedawcy są jacy są (wiem, bom sam jednym z nich znam temat od srodka) i nie znają umiaru. Czesto gesto panuje przekonanie ze lepiej nie sprzedac niz dac znizke :) Ale dopóty ludzie będą płacili każde pieniądze za pragnienia, to będzie się to utrzymywać. I nie chodzi tu tylko o microtecha. :) Z ciekawostek mogę tylko dodać, że Warszawa w kosztach życia i utrzymania jest droższa niż Tokio :)
OK, tylko jak sprowadzasz do sprzedaży (na fakturę, firma), to z automatu dochodzi VAT. Nie bronię sprzedawców, bo są różni, ale trzeba mieć świadomość kosztów sprowadzenia do kraju, a nie przeliczać cenę w USA na PLN po kursie dolara. Wystarczy sprawdzić, jaki przelicznik mają firmy zajmujące się handlem sprzętem z USA w PL (typu "zakupy w USA" czy tak jakoś).
Noże drogie i w większości mało użytkowe, ale ciekawe i fajne jako unikalny prezent👍. Gdybym dostał taki od kogoś w prezencie wcale bym nie narzekał... Chciałbym zapytać co to za nóż, który Królik prezentuje na końcu filmu???
Jak już będę miał wszystko, to kupie. Biorąc pod uwagę ile noży zgubiłem, to nigdy nie będzie mnie stać. Zresztą i tak wole noże Trolsky'ego. Nie mają żadnych patentów, kosmicznych technologii, legendy marketingowej, ale wiem że jest wykonany tylko dla mnie.
@@Fragoutmag w większości mają te takie zbrocza głebokie i dziureczki różne w ostrzu i tam w pip serka topionego nawłazi i weź to potem wydłub ;) A kupić bez dziurek nie można, bo na filmie nawet jest mówione, że bierz co jest albo spadaj ;)
idealny gadżet dla nowobogackich, brzuchatych, łysiejących Januszy...chcących pokazać swoim Grażynom, jacy z nich twardziele i że Rambo, to przy nich cienias i miękka faja...
Rewelacyjny nóż do zamówienia w Chińskiej fabryce za 50 zł od sztuki. Życzę temu przedstawicielowi i producentowi zalewu z Chin. Wtedy mu rura zmięknie i się okaże że jednak może cena spaść do 200 zł.
filmy o nożach jak najbardziej mile widziane, mam nóż z M390 ale rodzimej produkcji, piekielnie ostry, ale też trudny do naostrzenia, do mania świetna rzecz, do używania niekoniecznie bo można zepsuć albo co gorsza zgubić, świetny materiał, pozdrawiam..
Pyt: "Dlaczego jest taki drogi?"
Odp: "Bo go pokazali w John Wick i jakimś tam innym serialu...".
Jak to powiedział szef tej firmy? "jak cię nie stać to nie będziesz naszym klientem" :D
Trąci januszem biznesu
@@XGGGX90 nie stać mnie na Porsche, więc nie jestem klientem firmy Porsche, co nie oznacza, że to januszerka.
Nie kupię nigdy Rolexa, ale za to jestem zadowolony z mojego Seiko, którego mam od lat - Microtecha też nie kupię, bo nosze Leathermana.
@XGGGX90 no nie. To jest po prostu konstatacja. Nie ma w tym nic januszowego.
@@XGGGX90 Janusz który ostatecznie osiągnął sukces;) Jak ktoś lubi takie tematy to kupi
Bzdura.. Microtechy były drogi zanim powstał scenariusz Johna Wicka.
Dzieki za film! Super opis, czekam na drugi. Nie mniej, wyleczylem sie z zakupu microtecha. Nawet jako fan marki, chyba poszedlbym bardziej w strone sebenzy.
Jeśli chodzi o foldery, ten drugi od lewej to nie jest projekt Microtech. Socom Elite powstał i po raz pierwszy pojawił się na rynku jako Master of Defence (drugi projekt tej marki po MOD Mark-1). Wersja w stali CPM154. Potem wzór zawędrował do Blackhawk tylko, że w stali AUS-8. Projekt bardzo fajny więc co jakiś czas zmienia flagę, pod którą się pojawia na rynku
Numer jeden na świecie😂 Fenomen oparty na promocji przez Johna Wicka + walory kolekcjonerskie...Dzięki, zostanę przy Leathermanie
Ładne te nożyki. W materiale brakuje mi jednak podstawowej informacji: w czym są one lepsze od narzędzi podobnych, lecz wykonywanych przez inne firmy? Pomijam wszystkie kwestie marketingowe związane z ceną i dystrybucją. Chodzi mi o materiały, wykonanie, użyteczność itp. Dlaczego właściwie mam go kupić?
przecież informacja o materiałach jest.
Użyteczność to kwestia indywidualna, przy czym kształt ostrza albo samo wykończenie noża może już na coś wskazywać.
Nie musisz go kupować, to po prostu materiał prezentujący markę.
@@Fragoutmag Oczywiście, że nie muszę. To faktycznie zamyka całą sprawę, dziękuję za odniesienie się do moich wątpliwości.
Książkowy przykład że z gówna można bat ukręcić... i lody.. :) "przestańcie być biedni ludzie"....:)
Lubię twoje filmy, ale ten był wyjątkowo słaby i bardzo obrażający widzów i ich inteligencję i nudny. Teksty typu przestańcie być biedni i jak się wam nóż zatępi to kupcie sobie nowy, wszystkie modele trudno dostępne i limitowane. To nawet nie reklama a jakaś propaganda. Nie rób takich filmów więcej bo stracisz widzów.
Co to za jakiś łeb. 5:02 "cenowo microtech, jak już poruszamy ten prymitywny aspekt" brak słów, jak dla mnie, jeśli ktoś pytany o cenę czegoś co sprzedaje tak odpowiada nie warto od niego nic kupować
W Jukejowie wolno tylko z ostrzem poniżej 3" (7,62 cm) i z nieblokowalnym, składanym ostrzem. Ostrze stałe, dowolnej długości, to MORDERCZA broń masowego rażenia.
Znajomy kumpla wylądował w areszcie i przed sądem za posiadanie noża do masła. W bagażniku. W jednym woreczku z chlebem, szynką i masłem. Sąd co prawda wyśmiał policję, ale przygoda była.
Mnie zabrali pamiątkowego Gerlacha (tego z tarką do łusek). Teraz mam kolejne spartany od Victor Inoxa, bo co i rusz zapominam o draństwie na lotnisku...
Chrzanić te noże! GDZIE można dorwać taką kozacką figurkę Lego JOHNA WICKA?!?!?! :)
O zawsze chciałem a nigdy mnie nie było stać :D
Łapka i oglądam :) No i później idę być biedny gdzieś indziej :D
Pozdro!
To są zabawki a nie noże. Nóż to ma być narzędzie użytkowe a nie gadżet "do klikania". Ma wytrzymać cioranie w terenie, błocie, wodzie, itp. No chyba, że ktoś chce mieć nożyk za kilka koła do otwierania kartonów, kopert czy cięcia sznurka (byle nie zbyt grubego! He! He!). Tyle, że za tą kasę to można sobie do tego typu czynności zamówić customa z damastu, z okładzinami z czarnego dębu inkrustowanymi czystym srebrem. Wrażenie zrobi na pewno kilka razy większe, niż jakiś Microtech. 😉
Super z kanału Survivaltech pokazał użytkowość tego noża w terenie.
Rozumiem. Kwestia podejścia. Ja osobiście jestem bardzo konserwatywny w temacie noży. Jedynym rodzajem noża, któremu jestem w stanie na 100% zaufać jest fixed, full tang. Każda sprężyna, zawias, blokada, itp to osłabienie konstrukcji, które może zawieść w najmniej oczekiwanym momencie. Ale to jest oczywiście tylko i wyłącznie moja opinia. Z którą można się nie zgadzać. Fixed'y całkiem spoko! Podobają mi się. A ceny jak sprężyn? Czy może trochę rozsądniejsze? 😉 Pozdrawiam.
Bardzo ladne, aczkolwiek cool factor poza budzetem
Super eleganckie noże... chyba najlepsze komercyjne automaty....❤
Pamiętam Twój nożyk. Używałeś go w filmie przy rozbieraniu pistoletów Beretta APX i APX A1. Tyle czasu minęło a ja nadal zastanawiam się czy kupić A1 😂
Generalnie kapitalne zabawki. Jak założę sobie konto na Insta, też sobie taki kupię. Do używania jako nóż wolę coś w rodzaju Emersona lub mojego ulubionego Opinela w wersji z oliwki
Nie no, litości, porównanie Opinela do Microtecha to tak, jak porównanie STENa do MP5. ;)
@@Fragoutmag Napisałem to trochę w formie żartu ale jeśli chodzi o wartość użytkową czyli nóż jako narzędzie codziennego użytku, śmiem twierdzić, że Opinel w relacji jakość/cena/wartość użytkowa jest LEPSZY. Owszem. Ma jedną OGROMNĄ wadę. John Wick nie zabije nim 27 strasznych zbrodniarzy w kolejnej części filmu poświęconego swej osobie 😋
Cena - tak. Jakość - polemizowałbym. Wartość użytkowa - nie jest lepszy.
@@Fragoutmag Jakość - tak. Choć to kwestia priorytetów. Ostrze ze stali, którą bardzo łatwo się ostrzy i całkiem nieźle trzyma ostrość. Wartość użytkowa? Jej wyznacznikiem jest to, do czego służy nóż. Do cięcia. Kiedyś czytałem o pilotach amerykańskich , którzy przeżyli zestrzelenie w Wietnamie. Okazało się, że ich podstawowym narzędziem stawał się zwykły, mały scyzoryk. Nie żadne Ontario, Randall czy Ka-bar. Zwykły scyzoryk. Dlatego Microtech jako piękny gadżet? TAK!!!!! Po 1700 razy TAK!!!!! (za wersję podstawową) Ale jako nóż do pracy? Nie. Są inne. Lepsze.
Komentarz dla zasięgów kanału 👍
Z 😢przykrością stwierdzam że to jest pierwszy film który mi się nie podoba na tym kanale
Gość od noży jest mocno „zmanierowany” i mimo prób łagodzenia przez Michała nie idzie tego oglądać Przykro mi
Miejmy nadzieję, że drugi film, już bardziej techniczny, spodoba się bardziej.
W międzyczasie powrócimy do klasyki, czyli szpej i strzeladła.
Jak większość firm teraz zamiast iść w jakość idzie w wygląd. Tak samo z Microtech. Cool faktor jest 100%
Ceny tych noży kompletnie z dypy. Ale jak ludziom nie szkoda kasy to proszę bardzo. Bierta nie czekajta😅
Hej. Dzięki za material. Mam nadzieję że w 2 części powiecie coś o ostrzeniu. No i zabrakło opowieści o modelu ...Exocet
Fajna odskocznia tematyczna na kanale.
Noże zupełnie nie dla mnie pod kątem praktyczności (pomijam budżet :) ), ale to klikanie faktycznie może uzależnić :)
Numer jeden na świecie 🤣 W ciągu pierwszych 10 minut powiedział to chyba 3 razy, dalej nie oglądam tej propagandy
Fajna zabawka. Szkoda tylko, że obecnie są cieniem swojej dawnej jakości - żeby dostać teraz nóż o jakości podobnej do tej sprzed kilku/nastu lat trzeba dopłacić za wersję Signature, albo najlepiej wywalić kupę siana na Marfione Custom.
Nic bardziej mylnego - Signature Series nie różni się jakościowo od "zwykłych" - Signature Series to po prostu bardziej wyszukana wersja kolorystyczna - np "Bounty Hunter" - to jest robione przez tych samych ludzi na tych samych maszynach CNC. Właśnie X lat temu były wzloty i upadki jakościowe, teraz to wszystko schodzi z tej samej sztancy. Marfione Cutom to inna bajka.
Jak zaproszony gość wyjechał z tekstem „przestańcie być biedni, kupcie nowy nóż” to odechciało mi się już dalszego oglądania tego odcinka. Widać ogromną ignorancję tego człowieka, względem innych. Skoro nóż za 1,5-2k się stępił, to mam iść kupić drugi zamiast ostrzyć tego. Niestety ale jest to żenujący tekst tego zaproszonego gościa.
Pomyślałem o tym samym. Zajechało znanym kiedyś na YT patologicznym testovironem.
Nie o to mu chodziło. Za łatwo się triggerujesz. W następnym zdaniu powiedział wraźnie, że można jak najbardziej ostrzyć. Nóż Microtecha nie wspina się wysoko na piramidę Maslowa. Kupują go ci, których kręcą noże i których stać. Jak wszystko zresztą.
Z tymi nożykami jest tak samo jak z rolexem czy omegą, które pokazują tą samą godzinę co mój casio.
OTF - do klikania fajny - tak warto poklikać. Jak Ciebie stać słuchaczu to kup - zobaczysz czy warto - odsprzedać łatwo :)
Ja właśnie swojego ultratech po 3 latach używania musiałem odesłać na gwarancję bo poszła sprężyna...
Jeżeli masz klucz do śrubek (np. chiński za parę zeta), to niepotrzebnie odsyłałeś do USA. Nie spotkałem się, a siedzę w OTF-ach może z 10 lat, żeby sprężyna pękła gdzieś w połowie, urywają się tylko jej zaczepy na końcach. Wtedy odginasz pierwszy zwój przy urwanym zaczepie i zakładasz - działa jak nowa. Naprawiłem tak kilka OTF-ów.
@@kotpaskowy3628 Potwierdzam, patent bardzo prosty, dobry i działa. Dwa lata temu zrobiłem tak w moim Ultratechu, jesienią zeszłego roku w klonie CT kumpla.
@@kotpaskowy3628Jak ma wieczystą gwarancję, to po co ma szydełkować? Dostanie nową sprężynę.
Taki trochę badziew i odpust, za tą kase mozna kupić coś porządnego nawet od rzemieślnika.
To jak z samochodami...albo bronią. 😉
Te noże nie są badziewiem, to naprawdę dobre jakościowo produkty, tyle że przepłacone. Dla kolekcjonerów jak najbardziej, dla kogoś kto faktycznie chce mieć nóż sprężynowy do użytku na co dzień, lepsze będzie coś tańszego
Mam i poluje na kolejne modele😋 coś pięknego, wykonanie na najwyższym poziomie, bałem się że się rozczaruje bo przed zakupem nigdy go nie macałem, eh.. dzieło sztuki, tak wiadomo konkurencja goni Microtecha ale król jest tylko jeden 😁👍. I to nie jest odpustowa zabawka, polecam obejrzeć filmiki jak ludzie te noże maltretują, ale to jest otf więc jak ktoś porównuje możliwości tego noża do full tongue, to ja nie wiem co tu robi 🤣. Najlepszy edc jaki do tej pory nosiłem i najlepszy otf moim zdaniem😋.
A może coś o serii halo ? Ja osobiście chętnie posłuchał bym na ten temat bo rozważam zakup halo V
HALO nie jest produkowane od 4-5 lat.
Dzięki - nie wiedziałem o tym
Jaka książka leży pod nożami na samym początku filmu? Mam wrażenie, że widziałem ten rysunek za dzieciaka, ale nie mogę sobie przypomnić gdzie.
Szymona Kobylińskiego gawędy o broni i mundurze.
Na pewno ją widziałeś "za dzieciaka".
@@Fragoutmag dziękuję 🙂
"Absurdalnie drogie" - celne stwierdzenie :)
Z drugiej strony, wiele jest absurdalnie drogich rzeczy, które mają swoje nieporównywalnie tańsze odpowiedniki i które są niedostępne dla przeciętnego Kowalskiego.
Na pierwszym lepszym nożu, którego cenę porównałem jest narzut 700 zł w stosunku do ceny w USA - 150 zł zniżki można łaskawie dać.
Porównałeś z kosztem wysyłki, cłem i doliczonym VAT? :)
Nie ma znaczenia, czy to nóż, buty, telewizor albo komputer - przeliczanie ceny w USA po kursie dolara i porównanie do ceny u nas nie ma sensu. Dolicz te elementy, które wspomniałem na początku i będziesz wiedział, ile to realnie kosztuje.
Poza tym, każdy kto coś sprzedaje chce zarobić, więc ma marżę. Różną, ale nikt kto sam coś sprowadza nie zrobi tego na marży 5 czy 10%
Dobra, w tym mam akurat doświadczenie! I mimo wszystko przyznam, że niezależnie od produktu, ceny w Polsce są cholernie wysokie. Cholernie duże narzuty.
Kupiłem swojego czasu Spyderco Military w Tytanie (RIP nożyku gdziekolwiek Cie zgubiłem.) Ale do rzeczy.
Cena do zakupu w Polsce wtedy w granicach 2000-2200.
Sprowadziłem przez zwykle zamówienie z BladeHQ, cena samego noża około 300 baksów. 900-1000 sam nożyk. Z transportem, podatkiem i cłem które zapłaciłem kurierowi, około 300 zł, wyszło i tak prawie 1k taniej niż w PL. Wiadomo, każdy musi zarobić. I w moim przypadku byłem gotów zapłacić za noz nawet te 1500-1600. Ale każdy że sprzedających mówił, że za darmo to on robił nie będzie :D i zadnej znizki sie nie uprosilem! Sprzedawcy są jacy są (wiem, bom sam jednym z nich znam temat od srodka) i nie znają umiaru. Czesto gesto panuje przekonanie ze lepiej nie sprzedac niz dac znizke :) Ale dopóty ludzie będą płacili każde pieniądze za pragnienia, to będzie się to utrzymywać. I nie chodzi tu tylko o microtecha. :)
Z ciekawostek mogę tylko dodać, że Warszawa w kosztach życia i utrzymania jest droższa niż Tokio :)
OK, tylko jak sprowadzasz do sprzedaży (na fakturę, firma), to z automatu dochodzi VAT.
Nie bronię sprzedawców, bo są różni, ale trzeba mieć świadomość kosztów sprowadzenia do kraju, a nie przeliczać cenę w USA na PLN po kursie dolara.
Wystarczy sprawdzić, jaki przelicznik mają firmy zajmujące się handlem sprzętem z USA w PL (typu "zakupy w USA" czy tak jakoś).
Noże drogie i w większości mało użytkowe, ale ciekawe i fajne jako unikalny prezent👍. Gdybym dostał taki od kogoś w prezencie wcale bym nie narzekał... Chciałbym zapytać co to za nóż, który Królik prezentuje na końcu filmu???
SOG SEAL 2000.
Jak już będę miał wszystko, to kupie. Biorąc pod uwagę ile noży zgubiłem, to nigdy nie będzie mnie stać. Zresztą i tak wole noże Trolsky'ego. Nie mają żadnych patentów, kosmicznych technologii, legendy marketingowej, ale wiem że jest wykonany tylko dla mnie.
Bardzo słusznie. Każdy sam wybiera, co mu pasuje.
Kupiłby wieś, cholera od jutra tylko suchary i zupki z kubka, tylko który tu wybrać :)
Cena kosmos... zostaje przy Spyderco
ból dupy w komentarzach niesamowity😂 Microtech to stan umysłu tego mądremu tłumaczyć nie trzeba a głupi i tak nie zrozumie
....nie przestali być biedni XD
Królik a jaki OTF do okopów ?? Robi ktoś takie ??
A karambity oni produkują?
ua-cam.com/video/Rx_9NCj0VHY/v-deo.htmlsi=Ob98v05PECzEYTgS
Piękne są ale raczej nie na studencką kieszeń ;D
Nie że bym podpuszczał ale gdyby tak konkurs na jakiś ? :D
Te noże to żart z funkcjonanosci. Niech ktoś spróbuję sobie tym zrobić kanapkę z serem topionym :)
a to już zależy od kształtu ostrza.
@@Fragoutmag w większości mają te takie zbrocza głebokie i dziureczki różne w ostrzu i tam w pip serka topionego nawłazi i weź to potem wydłub ;)
A kupić bez dziurek nie można, bo na filmie nawet jest mówione, że bierz co jest albo spadaj ;)
oczywiście, że można bez dziurek, są na filmie. :)
Fajne noże ale za granicą to można sie zdziwić jak policja to zobaczy
Chyba, że nie zobaczy 😜
zajebiste kosy :)
ZT nie jest lepszy i tańszy?
Noż jak.noż. Reszta to dorabianie legendy. Kupię sobie amunicji za 3000 i idę postrzelać... Dużo lepiej wydane pieniądze.
Wolę swojego srm
Lepszy zwykły Trolski
To jest argument z cyklu lepszy zwykły sedan od 4x4.
Co to za nuż na końcu redaktora ?
i na grzyby i na ryby i na lwy'by
idealny gadżet dla nowobogackich, brzuchatych, łysiejących Januszy...chcących pokazać swoim Grażynom, jacy z nich twardziele i że Rambo, to przy nich cienias i miękka faja...
Bardzo byś się zdziwił, kto te noże kupuje, oj, bardzo... :)
A staro biedni dalej z Grażyna skrobia grzyby mora :(
@@Fragoutmag siebie masz na myśli?...
@@vaio666 bynajmniej.
Ja bym nie wydał tyle kasy na nóż, ale znam takich, którzy wydają i dlatego piszę, że by się zdziwił.
@@Fragoutmag widocznie, ich osobiste Grażyny lubują się w chłopczykach z drogimi, ładnymi, ostrymi nożykami...
Grażyna!...Grażyna!...zoba...zoba, jakiego mam ostrego nożyka...no i kto jest debeściak, Grażyna?...no kto?...ty Janusz!...ty jesteś debeściak!...
czyli snobistyczny badziew, reklama dźwignią handlu...
kupić nóż którego się nie używa... paranoja ...i snobizm
Nie przesadzaj, ludzie płacą absurdalne pieniądze za składniki swoich kolekcji i też ich nie używają.
@@bartekj29 zgadza się, nie twierdzę że wszyscy mają równo pod sufitem ;))
odpust badziewie
Blacharstwo
Chinczycy podeabiaja większość tych nozy Sam sprawdź i zobaczysz
Rewelacyjny nóż do zamówienia w Chińskiej fabryce za 50 zł od sztuki. Życzę temu przedstawicielowi i producentowi zalewu z Chin. Wtedy mu rura zmięknie i się okaże że jednak może cena spaść do 200 zł.
Kilka lat je sprzedaje i jakoś nie staniały do 200 złotych. Ciekawe dlaczego, nie? :)
@@Fragoutmag No te 200 to mnie poniosło. Ale 1000?
W Niemczech możesz kupić kuszę a noża nie możesz🤣 natomiast u nas kuszy nie kupisz.