Miałem tak na pewnej strzelnicy, osie są ustawione jedna za drugą. Są dwie osie po 50m, otoczone kulochwytami, ja byłem na tej z przodu, na osi za mną strzelali do poperów ustawionych w połowie odległości do kulochwytu, ktoś zaczął strzelać szybkim ogniem z 9mm- nad głową było słychać tylko jak rykoszety brzęczą, wrażenia jak z najlepszego kina :D
Do lufy bym dodałbym moment przeładowywania broni długiej. Sam popełniłem ten błąd... Przeładowałem Galila z lufą lekko uniesiona, miękka spłonka (w fabrycznej amunicji) spowodowała że broń wystrzeliła i pocisk trafił w sufit przy końcu osi. Do otoczenia trzeba wspomnieć o ryzyku grzybiarzy i spacerowiczów pojawiających się ma wale.
Odnośnie strzału kontrolnego. Jeśli widziałeś przypadkowe wystrzały przy oddaniu strzału kontrolnego to znaczy że to spełniło swoją funkcje i nie będzie odłożona broń która jest załadowana. To jest tak zaprojektowane że zakłada że człowiek może się pomylić. I te strzały dowodzą tego. Bez strzału kontrolnego załadowana broń trafiła by na stół. A tak pomimo wzrokowego sprawdzenia oddajesz jeszcze strzał kontrolny żeby mieć pewność że broń jest w takim stanie w jakim myślimy że jest.
Wystrzał przy strzale kontrolnym świadczy o tym, że albo nie sprawdził komory, albo zrobił to źle, więc ewidentnie nie wiedział w jakim stanie znajduje się broń, stąd słuszna dyskwalifikacja.
@@prapradziad Za brak znajomości prawidłowej obsługi broni - jeśli pada strzał, to znaczy że wcześniej coś zrobił źle. Jak sobie wyobrażasz rozładowanie broni w miejscu publicznym ze strzałem kontrolnym, który faktycznie powoduje wystrzał? Albo jesteś pewny że komora jest pusta albo nie jesteś pewny. Jak nie jesteś, to sprawdzasz do skutku. Jak nie wiesz w jaki sposób, to musisz się douczyć. Ale tak jak było powiedziane na filmie - nie przewidzisz 100% scenariuszy, dlatego przede wszystkim trzeba myśleć.
@@prapradziadNiestety to jest ostateczny egzamin z bezpieczeństwa. Jeżeli wszystko zrobiłeś tak jak należy to go zdasz jeżeli gdzieś po drodze popełniłeś błąd i doszło do wystrzału no to sorry. Egzamin nie zdany. Dostajesz wtedy cenną lekcje w warunkach na szczęście bezpiecznych
Myślę że kolejność literek BLOS ma tu znaczenie zwłaszcza na strzelnicach gdzie jest dużo nie naszej broni, B - widzę broń nie mam pewności czy nie jest załadowana więc zakładam że może być L - jak już mam ją w ręku kieruje lufę tylko celu żeby nie doszło do sytuacji jak na pewnej strzelnicy gdzie pan dostał postrzał w tyłek O - no patrzę na otoczenie żeby nie doszło do sytuacji jak punkt wyżej S - dodatkowe zabezpieczenie jak np. bezpiecznik przełykowy (który jest potrzebny) żeby nawet jak jakimś cudem skieruje broń w innym kierunku niż pole tarczowe nie strzelić nikomu w d..e
@qwer6501 ufać nie musisz ale w regulaminie moich zawodów jest że wyciągana broń z futerał (kabury) ma. Mieć flagę. Są za to odejmowane punkty. Jak nie włożysz po uwadze to dyskwalifikacja.
7:08 Ja jestem całkiem nowy (dla licznych durni dopiszę, że nowy w strzelaniu, nie w logicznym myśleniu), więc nie chcę być tu przemądrzały, no ale oprę się tu na gołej, czystej logice: samo to zdanie logicznie świadczy o tym, że skoro strzały przykadkowe podczas kontrolnych się zdarzają, no to ewidentnie spełniają swoją funkcję i SĄ zasadne. Taki jest ich przecież podstawowy cel - jeśli mają paść, to żeby padły w kierunku kulochwytu, a nie przypadkowo w kierunku kogoś.
Odpowiem z punktu widzenia i doświadczenia instruktora: bezmyślnie oddany strzał kontrolny jest groźny, w większości i wbrew pozorom w wielu sytuacjach nawet zbędny. *_Bardzo często_* zdarza się, że jest on oddawany podczas ruchu broni w kierunku kabury, pudełka na broń czy kolegi, któremu ktoś broń chce pożyczyć. W dodatku, i widziałem to także u doświadczonych strzelców, zdarza się strzał kontrolny po włożeniu magazynka do broni, przeładowaniu i wyjęciu magazynka. Strzał kontrolny ma sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest w 100% świadomy, po sprawdzeniu komory - albo przez dwie osoby (np. IPSC czy służby), albo nawet po wsadzeniu palucha w komorę. Bardzo wiele służb ma wdrożony element eliminujący rutynowe sprawdzanie załadowania broni, np. po rozładowaniu mają obowiązek wykonać jakiś gest - chociażby rozejrzenie się na boki, i ponowne sprawdzenie komory przed oddaniem strzału kontrolnego. Innym takim elementem jest, dość powszechne w służbach, że po przejrzeniu broni przez prowadzącego występuje klepnięcie strzelca w ramię, po którym jeszcze raz przeładowuje się broń bez podpiętego magazynka i dopiero wtedy, z pełnej postawy oddawany jest strzał kontrolny.
@@KSnakeW Przecież ja ani słowem NIE PISAŁEM, żeby oddawać strzał "bezmyślnie", ani "podczas ruchu", ani "w kierunku kolegi", ani "po włożeniu magazynka", ani "po włożeniu do pudełka". Toż to jest dosyć oczywiste nie tylko dla nowicjusza, ale nawet dla ostatniego głąba. Jeśli ktoś nie jest w stanie pojąć takich podstaw, to nie powinien mieć możliwości strzelania.
@@KSnakeW 7:27 Tu Autor mówi to tak, jakby jedno WYKLUCZAŁO drugie. "Czy lepiej być mądrym, czy zdrowym"? Oczywiście najlepiej oba. Tak samo tu. To nie jest kwestia czy lepiej oddać strzał kontrolny, czy może lepiej sprawdzić czy nie ma naboju. Chodzi o to, żeby dla pewności zrobić OBIE te rzeczy. Skoro strzały przypadkowe (podczas kontrolnych) się - jak sam mówi - jednak zdarzają, no to dość oczywiste, że samo sprawdzanie komory NIE wystarcza.
@@Hrabia_von_Wpiździeszturhau nie stosuj sofizmatów w dyskusji, za cienko Ci to wychodzi. Sam napisałeś, że jesteś nowy, i nie chcesz być przemądrzały, a próbujesz prostować doświadczonych instruktorów. Najwyraźniej nie wyciągnąłeś wniosków z filmu, ani z mojej odpowiedzi. Napiszę raz jeszcze: 99% strzałów kontrolnych oddawanych jest rutynowo i bezrefleksyjnie. Dlatego w większości przypadków lepiej, aby go nie oddawać wcale, a jeżeli już tak bardzo nalegać, to ma to być zrobione porządnie! Dobrym zabezpieczeniem, lepszym niż strzał kontrolny jest otwarta komora z WŁOŻONYM WSKAŹNIKIEM.
@@KSnakeW Znowu czegoś nie zrozumiałeś, no trudno. Już dopisałem w czym jestem nowy, więc wróć i doczytaj. Nowy jestem w strzelaniu, a nie w mówieniu i logicznym klejeniu w zdania. Z wykształcenia i z 40-letniej praktyki zawodowej jestem akurat językoznawcą, więc nie pouczaj mnie w tym zakresie, bo się po prostu błaźnisz. Przyjmij, że nie potrafisz zrozumieć moich wniosków i nie wyj. Ja TEŻ napiszę jeszcze raz: ja NIE MÓWIĘ o durniach strzelających "rutynowo", ani "gdzie popadnie". Nie piszę, że strzał ma być "zamiast" czegokolwiek, ani żadnych innych bredni. Jak chcesz komentować moją wypowiedź, to odnoś się do TREŚCI mojej wypowiedzi, a nie do własnych urojeń. Własne urojenia wypisuj sobie do woli - tylko nie ma potrzeby adresować ich akurat DO MNIE, bo mnie one kompletnie nie interesują. Nie potrafię ci pomóc, znam się na języku, nie na psychiatrii i urojeniach.
Właśnie dlatego że człowiek zawodzi przy "świadomym" sprawdzaniu rozładowania, warto ten strzał kontrolny oddać. Ostatnio na zawodach strzelbowych zawodnik mówi czysto, sędzia mówi czysto. Podwójna kontrola więc co może pójść nie tak. Strzał kontrolny i poszedł śrut w piach. Dla mnie strzał kontrolny to po prostu dodatkowy stopień bezpieczeństwa. Gdyby tego strzału nie było to.....nic. Miałby nabój w komorze. Jeden powie że skandal a ja powiem że jak będzie pilnował reszty BLOSU to nic się nie stanie. Tylko czy będzie?
Wiele amerykańskich czy starych np. francuskich konstrukcji ma bezpiecznik magazynkowy, odpiecie magazynka zabezpiecza broń automatycznie i nie daje się bez magazynka wyłączyć.
Panie kapitanie, ja mam pytanie o flagę bezpieczeństwa. Jak to jest z jej użyciem i dodatkowym bezpiecznikiem, kiedy w wielu modelach broni użycie bezpiecznika jest możliwe wyłącznie przy zamkniętym zamkiem. Dla przykładu pistolet 1911. W praktyce te dwie metody się wykluczają.
Jaki problem kupić te flagi? To kawałek jaskrawego plastiku z żyłką wystającą przez lufę. Od razu i z daleka widać iż nabój nie siedzi w komorze i lufa też jest pusta tzn. żaden pocisk z wadliwego naboju nie pozostał lufie. W takim stanie też nie można przeładować więc podpięty magazynek nie ma znaczenia.
7:27 Mówisz to tak, jakby jedno WYKLUCZAŁO drugie. Czy lepiej być mądrym, czy zdrowym? No najlepiej oba. Tak samo tu. To nie jest kwestia czy lepiej oddać strzał kontrolny, czy może lepiej sprawdzić czy nie ma naboju. Chodzi o to, żeby dla pewności zrobić OBIE te rzeczy. Skoro strzały przypadkowe (podczas kontrolnych) się - jak sam mówisz - jednak zdarzają, no to dość oczywiste, że samo sprawdzanie komory NIE wystarcza.
13:49 Nie zgadzam się. Prostopadły narożnik właśnie daje największe ryzyko rykoszetu prosto w nas - to wynika z matematyki. Nie bez powodu odblaski czy reflektory radarowe są złożone z prostopadłych zwierciadeł. Jeśli ktoś nie wierzy, niech weźmie piłkę tenisową i mocno rzuci nią w taki narożnik!
Z matematyki wynika też to, że ten pocisk odbije od trzech powierzchni. Strzelania stalowymi kulkami w dobrze wygładzony, z wysokiej klasy betonu narożnik bym nie próbował. Ale ostrołukowy pocisk w narożniku z dwóch otynkowanych ścian i drewnianej podłogi podlega jeszcze prawom fizyki - każdą z tych powierzchni uszkadza, oddając energię. Daleko z tego narożnika nie wyleci, a już na pewno nie dużą prędkością.
@@mabciapayne16 Prawda, ale statystycznie jakaś część i tak pewnie ulegnie pełnemu odbiciu. W każdym razie dobrze byłoby to zweryfikować eksperymentalnie.
Polecam kanał Grunt Proof (oczywiście po hamburgersku). W filmie "Big Boy Rules Weapon Safety" też koleś opowiada jak to powinno LOGICZNIE wyglądać. Wszystkiego najlepszego 👍
Ciekawe że np. kanadyjscy posiadacze broni byliby szkoleni aby DOSŁOWNIE zaglądać w wylot lufy i upewniać się czy nie ma naboju (od drugiej strony ogarniając komorę) ...i jest to część JEDNOLITEGO programu szkolenia z egzaminem. A w temacie polskich instruktażów: może właśnie po to jest ten odruchowy strzał kontrolny - aby przypadkowy wystrzał nie daj odklikać był jeszcze W KIERUNKU bezpiecznym.
Przyznaję, że słucham z zapartym tchem. Nigdy wiedzy nie ma za dużo . Pozdrawiam !!!
Jak zawsze - profesjonalnie i obiektywnie. Pozdrawiam
no i git, proste że proste. A co do przypadkowych strzałów to chyba właśnie najczęściej przy strzale kontrolnym albo za szybko palec na spuście... :)
ilość dziur w ciele ma być taka sama przed i po strzelnicy 😊
Ładnie to wszystko rozpisałeś na nuty. Sporo rzeczy wiedziałem, sporo się dowiedziałem.
Miałem tak na pewnej strzelnicy, osie są ustawione jedna za drugą. Są dwie osie po 50m, otoczone kulochwytami, ja byłem na tej z przodu, na osi za mną strzelali do poperów ustawionych w połowie odległości do kulochwytu, ktoś zaczął strzelać szybkim ogniem z 9mm- nad głową było słychać tylko jak rykoszety brzęczą, wrażenia jak z najlepszego kina :D
Powinieneś dopłacic za dotatkowe wrażenia , nie wszędzie to oferują .
Szkoda, że na tej pierwszej nie strzelali z pozycji leżącej, to byś miał dopiero atrakcje, panie Havranek...
26:14 Zniszczyłeś mnie i rozbiłeś bank. Zaplułem monitor: "Co może się stać? Zabije nadmiarowego ruska?" Mistrzostwo! 🤣
jak zwykle, świetnie wyłożone! Dziękuję!
B. L. O. S., czyli brak ludzi obok strzelca😂
Broń Lufa Odbyt Strzał
dzięki za wykład!
Do lufy bym dodałbym moment przeładowywania broni długiej. Sam popełniłem ten błąd... Przeładowałem Galila z lufą lekko uniesiona, miękka spłonka (w fabrycznej amunicji) spowodowała że broń wystrzeliła i pocisk trafił w sufit przy końcu osi.
Do otoczenia trzeba wspomnieć o ryzyku grzybiarzy i spacerowiczów pojawiających się ma wale.
Nie pomylić z ruchomymi celami
24:20 - na strzelnicy na którą uczęszczam (Częstochowa) jest za to dyskwalifikacja + opierdziel z góry na dół :D
Odnośnie strzału kontrolnego.
Jeśli widziałeś przypadkowe wystrzały przy oddaniu strzału kontrolnego to znaczy że to spełniło swoją funkcje i nie będzie odłożona broń która jest załadowana.
To jest tak zaprojektowane że zakłada że człowiek może się pomylić.
I te strzały dowodzą tego.
Bez strzału kontrolnego załadowana broń trafiła by na stół. A tak pomimo wzrokowego sprawdzenia oddajesz jeszcze strzał kontrolny żeby mieć pewność że broń jest w takim stanie w jakim myślimy że jest.
Wystrzał przy strzale kontrolnym świadczy o tym, że albo nie sprawdził komory, albo zrobił to źle, więc ewidentnie nie wiedział w jakim stanie znajduje się broń, stąd słuszna dyskwalifikacja.
Strzał kontrolny ma jeszcze jedno zadanie, zwolnienie napięcia mechanizmów w broni.
@@prapradziad Za brak znajomości prawidłowej obsługi broni - jeśli pada strzał, to znaczy że wcześniej coś zrobił źle. Jak sobie wyobrażasz rozładowanie broni w miejscu publicznym ze strzałem kontrolnym, który faktycznie powoduje wystrzał? Albo jesteś pewny że komora jest pusta albo nie jesteś pewny. Jak nie jesteś, to sprawdzasz do skutku. Jak nie wiesz w jaki sposób, to musisz się douczyć. Ale tak jak było powiedziane na filmie - nie przewidzisz 100% scenariuszy, dlatego przede wszystkim trzeba myśleć.
@@prapradziadNiestety to jest ostateczny egzamin z bezpieczeństwa. Jeżeli wszystko zrobiłeś tak jak należy to go zdasz jeżeli gdzieś po drodze popełniłeś błąd i doszło do wystrzału no to sorry. Egzamin nie zdany. Dostajesz wtedy cenną lekcje w warunkach na szczęście bezpiecznych
Myślę że kolejność literek BLOS ma tu znaczenie zwłaszcza na strzelnicach gdzie jest dużo nie naszej broni, B - widzę broń nie mam pewności czy nie jest załadowana więc zakładam że może być
L - jak już mam ją w ręku kieruje lufę tylko celu żeby nie doszło do sytuacji jak na pewnej strzelnicy gdzie pan dostał postrzał w tyłek
O - no patrzę na otoczenie żeby nie doszło do sytuacji jak punkt wyżej
S - dodatkowe zabezpieczenie jak np. bezpiecznik przełykowy (który jest potrzebny) żeby nawet jak jakimś cudem skieruje broń w innym kierunku niż pole tarczowe nie strzelić nikomu w d..e
Co do strzalu kontrolnego...niektorzy producenci broni nie zalecaja strzalow na sucho , gdyz mozna uszkodzic iglice...
5:31 ja np noszę Glocka 17 w kaburze na strzelnicy ale wkładam też żyłkę. Nie przeszkadza to w niczym.
Takim z żyłką najmniej ufam , tak jakby nie do końca wiedzieli co i gdzie co mają ...
@qwer6501 ufać nie musisz ale w regulaminie moich zawodów jest że wyciągana broń z futerał (kabury) ma. Mieć flagę. Są za to odejmowane punkty. Jak nie włożysz po uwadze to dyskwalifikacja.
7:08 Ja jestem całkiem nowy (dla licznych durni dopiszę, że nowy w strzelaniu, nie w logicznym myśleniu), więc nie chcę być tu przemądrzały, no ale oprę się tu na gołej, czystej logice: samo to zdanie logicznie świadczy o tym, że skoro strzały przykadkowe podczas kontrolnych się zdarzają, no to ewidentnie spełniają swoją funkcję i SĄ zasadne. Taki jest ich przecież podstawowy cel - jeśli mają paść, to żeby padły w kierunku kulochwytu, a nie przypadkowo w kierunku kogoś.
Odpowiem z punktu widzenia i doświadczenia instruktora: bezmyślnie oddany strzał kontrolny jest groźny, w większości i wbrew pozorom w wielu sytuacjach nawet zbędny. *_Bardzo często_* zdarza się, że jest on oddawany podczas ruchu broni w kierunku kabury, pudełka na broń czy kolegi, któremu ktoś broń chce pożyczyć. W dodatku, i widziałem to także u doświadczonych strzelców, zdarza się strzał kontrolny po włożeniu magazynka do broni, przeładowaniu i wyjęciu magazynka. Strzał kontrolny ma sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest w 100% świadomy, po sprawdzeniu komory - albo przez dwie osoby (np. IPSC czy służby), albo nawet po wsadzeniu palucha w komorę. Bardzo wiele służb ma wdrożony element eliminujący rutynowe sprawdzanie załadowania broni, np. po rozładowaniu mają obowiązek wykonać jakiś gest - chociażby rozejrzenie się na boki, i ponowne sprawdzenie komory przed oddaniem strzału kontrolnego. Innym takim elementem jest, dość powszechne w służbach, że po przejrzeniu broni przez prowadzącego występuje klepnięcie strzelca w ramię, po którym jeszcze raz przeładowuje się broń bez podpiętego magazynka i dopiero wtedy, z pełnej postawy oddawany jest strzał kontrolny.
@@KSnakeW Przecież ja ani słowem NIE PISAŁEM, żeby oddawać strzał "bezmyślnie", ani "podczas ruchu", ani "w kierunku kolegi", ani "po włożeniu magazynka", ani "po włożeniu do pudełka". Toż to jest dosyć oczywiste nie tylko dla nowicjusza, ale nawet dla ostatniego głąba. Jeśli ktoś nie jest w stanie pojąć takich podstaw, to nie powinien mieć możliwości strzelania.
@@KSnakeW 7:27 Tu Autor mówi to tak, jakby jedno WYKLUCZAŁO drugie. "Czy lepiej być mądrym, czy zdrowym"? Oczywiście najlepiej oba. Tak samo tu. To nie jest kwestia czy lepiej oddać strzał kontrolny, czy może lepiej sprawdzić czy nie ma naboju. Chodzi o to, żeby dla pewności zrobić OBIE te rzeczy. Skoro strzały przypadkowe (podczas kontrolnych) się - jak sam mówi - jednak zdarzają, no to dość oczywiste, że samo sprawdzanie komory NIE wystarcza.
@@Hrabia_von_Wpiździeszturhau nie stosuj sofizmatów w dyskusji, za cienko Ci to wychodzi. Sam napisałeś, że jesteś nowy, i nie chcesz być przemądrzały, a próbujesz prostować doświadczonych instruktorów. Najwyraźniej nie wyciągnąłeś wniosków z filmu, ani z mojej odpowiedzi. Napiszę raz jeszcze: 99% strzałów kontrolnych oddawanych jest rutynowo i bezrefleksyjnie. Dlatego w większości przypadków lepiej, aby go nie oddawać wcale, a jeżeli już tak bardzo nalegać, to ma to być zrobione porządnie! Dobrym zabezpieczeniem, lepszym niż strzał kontrolny jest otwarta komora z WŁOŻONYM WSKAŹNIKIEM.
@@KSnakeW Znowu czegoś nie zrozumiałeś, no trudno. Już dopisałem w czym jestem nowy, więc wróć i doczytaj. Nowy jestem w strzelaniu, a nie w mówieniu i logicznym klejeniu w zdania. Z wykształcenia i z 40-letniej praktyki zawodowej jestem akurat językoznawcą, więc nie pouczaj mnie w tym zakresie, bo się po prostu błaźnisz. Przyjmij, że nie potrafisz zrozumieć moich wniosków i nie wyj. Ja TEŻ napiszę jeszcze raz: ja NIE MÓWIĘ o durniach strzelających "rutynowo", ani "gdzie popadnie". Nie piszę, że strzał ma być "zamiast" czegokolwiek, ani żadnych innych bredni. Jak chcesz komentować moją wypowiedź, to odnoś się do TREŚCI mojej wypowiedzi, a nie do własnych urojeń. Własne urojenia wypisuj sobie do woli - tylko nie ma potrzeby adresować ich akurat DO MNIE, bo mnie one kompletnie nie interesują. Nie potrafię ci pomóc, znam się na języku, nie na psychiatrii i urojeniach.
Właśnie dlatego że człowiek zawodzi przy "świadomym" sprawdzaniu rozładowania, warto ten strzał kontrolny oddać. Ostatnio na zawodach strzelbowych zawodnik mówi czysto, sędzia mówi czysto. Podwójna kontrola więc co może pójść nie tak. Strzał kontrolny i poszedł śrut w piach. Dla mnie strzał kontrolny to po prostu dodatkowy stopień bezpieczeństwa. Gdyby tego strzału nie było to.....nic. Miałby nabój w komorze. Jeden powie że skandal a ja powiem że jak będzie pilnował reszty BLOSU to nic się nie stanie. Tylko czy będzie?
Wiele amerykańskich czy starych np. francuskich konstrukcji ma bezpiecznik magazynkowy, odpiecie magazynka zabezpiecza broń automatycznie i nie daje się bez magazynka wyłączyć.
Może być jeszcze BOLS🤣
Panie kapitanie, ja mam pytanie o flagę bezpieczeństwa. Jak to jest z jej użyciem i dodatkowym bezpiecznikiem, kiedy w wielu modelach broni użycie bezpiecznika jest możliwe wyłącznie przy zamkniętym zamkiem. Dla przykładu pistolet 1911. W praktyce te dwie metody się wykluczają.
Wiem że znowu męczę ale czy będą dostępne kiedyś jakieś gadżety albo konwersje na SKS?
Jaki problem kupić te flagi? To kawałek jaskrawego plastiku z żyłką wystającą przez lufę. Od razu i z daleka widać iż nabój nie siedzi w komorze i lufa też jest pusta tzn. żaden pocisk z wadliwego naboju nie pozostał lufie. W takim stanie też nie można przeładować więc podpięty magazynek nie ma znaczenia.
7:27 Mówisz to tak, jakby jedno WYKLUCZAŁO drugie. Czy lepiej być mądrym, czy zdrowym? No najlepiej oba. Tak samo tu. To nie jest kwestia czy lepiej oddać strzał kontrolny, czy może lepiej sprawdzić czy nie ma naboju. Chodzi o to, żeby dla pewności zrobić OBIE te rzeczy. Skoro strzały przypadkowe (podczas kontrolnych) się - jak sam mówisz - jednak zdarzają, no to dość oczywiste, że samo sprawdzanie komory NIE wystarcza.
Tylko bardzo proszę nie politykuj jak to robiłeś wczesniej!!!!
Breneka Lufa Odbyt Strzał
13:49 Nie zgadzam się. Prostopadły narożnik właśnie daje największe ryzyko rykoszetu prosto w nas - to wynika z matematyki. Nie bez powodu odblaski czy reflektory radarowe są złożone z prostopadłych zwierciadeł. Jeśli ktoś nie wierzy, niech weźmie piłkę tenisową i mocno rzuci nią w taki narożnik!
Z matematyki wynika też to, że ten pocisk odbije od trzech powierzchni.
Strzelania stalowymi kulkami w dobrze wygładzony, z wysokiej klasy betonu narożnik bym nie próbował.
Ale ostrołukowy pocisk w narożniku z dwóch otynkowanych ścian i drewnianej podłogi podlega jeszcze prawom fizyki - każdą z tych powierzchni uszkadza, oddając energię. Daleko z tego narożnika nie wyleci, a już na pewno nie dużą prędkością.
Kąt padania równa się kątowi odbicia. Ale rykoszet chyba zmniejsza ten kąt i pocisk nie zachowuje się jak foton w lustrze .
@@mabciapayne16 Prawda, ale statystycznie jakaś część i tak pewnie ulegnie pełnemu odbiciu. W każdym razie dobrze byłoby to zweryfikować eksperymentalnie.
@@damnedmadman zrobić narożnik ze stali ostrzelać go pod różnymi kątami :)
@@mabciapayne16 W odpowiednim stroju 😉 A narożnik wstawić do pudła, albo kilku pudeł jedno w drugim, potem otworzyć i zobaczyć gdzie poszły rykoszety.
Jak dla mnie to sprawdzanie broni w trakcie fiikow na YT na samym początku, to jak sprawdzanie czy chce mi się siku przed kamerą......
Polecam kanał Grunt Proof (oczywiście po hamburgersku). W filmie "Big Boy Rules Weapon Safety" też koleś opowiada jak to powinno LOGICZNIE wyglądać.
Wszystkiego najlepszego 👍
Wiadomo, amerykańskie filmy lepsze.
@megamasa w zasadzie, Pan Mateusz mówi to samo co zachodni jutiuberzy
@@bartomiejpilarczyk5452 no właśnie
Ciekawe że np. kanadyjscy posiadacze broni byliby szkoleni aby DOSŁOWNIE zaglądać w wylot lufy i upewniać się czy nie ma naboju (od drugiej strony ogarniając komorę) ...i jest to część JEDNOLITEGO programu szkolenia z egzaminem.
A w temacie polskich instruktażów: może właśnie po to jest ten odruchowy strzał kontrolny - aby przypadkowy wystrzał nie daj odklikać był jeszcze W KIERUNKU bezpiecznym.