W którym miejscu jest zjazd z asfaltówki na ten szuter? Kilka dni temu jechałam od hotelu Zimnik, ale cały czas żółtym szlakiem aż do Malinowskiej. Przyznam, że od końca asfaltu szlak ten staje się bardzo nieprzyjazny do wjazdu, przynajmniej dla początkującego. Chętnie spróbowałabym Twojej trasy na Skrzyczne.
No tak , pojechałeś szlakiem pieszym , ha czasami nim zjeżdżam . Żeby wjechać na tą trasę trzeba pod koniec asfaltu , przed bodajże mostkiem skręcić w prawo - szlak żółty idzie prosto a Ty powinieneś skręcić w prawo i przejechać przez szlaban i dalej jechać asfaltem w górę . Generalnie jak po prawej stronie zobaczysz leśniczówkę to znaczy że już przejechałeś ten zjazd .
Fajnie👍 Zaczynam podglądać trochę te podjazdy bo chyba sam spróbuje sił. Na pierwszy ogień myślałem właśnie o Skrzycznym. Jaka długa w sumie ta trasa jest i ile zajęło Ci to czasu?
masz może stravę ? podrzucam Ci linka , track zaczyna się na parkingu gdzie można zostawić samochód niedaleko hotelu Zimnik www.strava.com/activities/1870743263
Strasznie ciężko mnie ustrzelić, ze względów rodzinnych jeżdżę absolutnie spontanicznie często decyzje o wyjeździe podejmując w ciągu 15 minut bo akurat sytuacja w domu na to pozwala - z tego też powodu 95% moich wyjazdów to wyjazdy samotne :( trochę tez stad ten kanał ponieważ chciałem żeby takie osoby jak ty wiedziały gdzie mogą przyjechać , gdzie postawić auto i co ich czeka…
@@RoweremPrzezBeskidy super robota dzięki, korzystam ile mogę czasem dodając jakieś warianty bo najczęściej ruszam z Brennej. Do zobaczenia na szlaku yo
Lubię ten podjazd, podjeżdżam go często, może spotkamy się kiedyś w górach Pozdrawiam.
Długość ok 10 km i czas podjazdu to około 1h
Kiedyś to podjeżdżałem piękny długi podjazd chyba najdłuższy w Beskidach
W którym miejscu jest zjazd z asfaltówki na ten szuter? Kilka dni temu jechałam od hotelu Zimnik, ale cały czas żółtym szlakiem aż do Malinowskiej. Przyznam, że od końca asfaltu szlak ten staje się bardzo nieprzyjazny do wjazdu, przynajmniej dla początkującego. Chętnie spróbowałabym Twojej trasy na Skrzyczne.
No tak , pojechałeś szlakiem pieszym , ha czasami nim zjeżdżam .
Żeby wjechać na tą trasę trzeba pod koniec asfaltu , przed bodajże mostkiem skręcić w prawo - szlak żółty idzie prosto a Ty powinieneś skręcić w prawo i przejechać przez szlaban i dalej jechać asfaltem w górę .
Generalnie jak po prawej stronie zobaczysz leśniczówkę to znaczy że już przejechałeś ten zjazd .
Fajnie👍 Zaczynam podglądać trochę te podjazdy bo chyba sam spróbuje sił. Na pierwszy ogień myślałem właśnie o Skrzycznym. Jaka długa w sumie ta trasa jest i ile zajęło Ci to czasu?
Michał G 10 km - z dołu z Zimnika godzina czasu w górę przy średniej formie :)
Możesz mi podać bardziej dokładnie pozycję startu tej trasy ? Czy to jest niebieski szlak na Skrzyczne czy jakaś droga pożarowa ?
masz może stravę ? podrzucam Ci linka , track zaczyna się na parkingu gdzie można zostawić samochód niedaleko hotelu Zimnik www.strava.com/activities/1870743263
Ostatnie 150-200m obecnie to kupa kamieni ,Tragedia .
Końcówkę po prostu trzeba podejść 🤷♂️ moim zdaniem warto dla takiego podjazdu :)
Ogromna szkoda roweru 24:00, to lepiej rower na plecy i przebiec ten fragment i wartość treningowa będzie lepsza i rower cały :)
Podjechanie takiej rzeźni jest więcej warte niż rower.
Jestem z Żor i nie mam za bardzo z kim jeździć po Beskidach jak bym mógł się kiedyś przyłączyć to proszę o wiadomość 😀
Strasznie ciężko mnie ustrzelić, ze względów rodzinnych jeżdżę absolutnie spontanicznie często decyzje o wyjeździe podejmując w ciągu 15 minut bo akurat sytuacja w domu na to pozwala - z tego też powodu 95% moich wyjazdów to wyjazdy samotne :( trochę tez stad ten kanał ponieważ chciałem żeby takie osoby jak ty wiedziały gdzie mogą przyjechać , gdzie postawić auto i co ich czeka…
@@RoweremPrzezBeskidy super robota dzięki, korzystam ile mogę czasem dodając jakieś warianty bo najczęściej ruszam z Brennej. Do zobaczenia na szlaku yo
Że też niema komu zrobić szutru do samego wierchu , takie górecki w Alpach to się autobusem wjeżdża a u nas szlak od 30 lat niezmieniony.
Jeszcze długo na to poczekamy, o ile w ogóle sie doczekamy…. Za to co piszesz wlaśnie uwielbiam Alpy i Dolomity 👍
niestety ma crossovera rower