Dziękuję za nagranie, dobrze pokazał Pan wymianę. Dodam tylko, że po zakręceniu wody, odkręcamy zarówno ciepłą, jak i zimną wodę w kranie, żeby spłynęła. U mnie wykręciłem anodę i ani kropla wody się nie wydostała na zewnątrz. U Pana się leje, co oznacza, że jakieś ciśnienie tam jednak zostało.
@@goralesko26 Nie trzeba w ogóle spuszczać wody z zasobnika (choć jeśli chcesz, to troszkę możesz spuścić). Chodzi o odkręcenie wody w kranie, aby pozbyć się ciśnienia z rur.
Dziękuję za nagranie, dobrze pokazał Pan wymianę.
Dodam tylko, że po zakręceniu wody, odkręcamy zarówno ciepłą, jak i zimną wodę w kranie, żeby spłynęła. U mnie wykręciłem anodę i ani kropla wody się nie wydostała na zewnątrz. U Pana się leje, co oznacza, że jakieś ciśnienie tam jednak zostało.
Chyba nie trzeba spuszczec calego zasobnika?
@@goralesko26 Nie trzeba w ogóle spuszczać wody z zasobnika (choć jeśli chcesz, to troszkę możesz spuścić). Chodzi o odkręcenie wody w kranie, aby pozbyć się ciśnienia z rur.
Witam,a to nie można było upuścić trochę wody korkiem spustowym?
Kolego jakbyś zakręcił odejście wody z wymiennika to byłoby super sucho.
Cześć, A gdybym tam włozył grzałkę zamiast anody na czas letni, posiadam stację zmiekczania ...ktos coś ?
Po co tak mocno dokręcasz, to nie śruba w kole samochodu