Dania: Państwo i przymusowe adopcje
Вставка
- Опубліковано 17 вер 2024
- Duńskie matki uciekają do Niemiec, bojąc się, że władze ich kraju mogą im odebrać dziecko. Dania podejmuje takie kroki np. wtedy, gdy kobieta pierwsze swoje dziecko - będąc młodą dziewczyną - oddała do rodziny zastępczej. Kolejne dzieci - rzekomego dla ich dobra - są odbierane przez państwo. Przymusowe adopcje ogłaszane są już w czasie ciąży.
Czytaj więcej na: www.dw.com/pl
Subskrybuj nas na:
You Tube: www.youtube.co....
Facebook: / dw.polski
Twitter: / dw_polski
W Norwegii tak samo
Taaa, we "współczującej" i "wrażliwej" Polsce dziecko odbiera się , ale pod warunkiem, że przeżyje po upadku z czwartego piętra, gdy tata i mama nawaleni w trzy d.
Polska, Łódź: Rodzice trzeźwi od trzech lat (poświadczają o tym dokumenty terapii; mamy własne mieszkanie 3 pokoje, warunki w teorii idealne)... Sąd nie dał szansy zaopiekować się Synem urodzonym we wrześniu.
Kolejna rozprawa w lutym. Do tego czasu paromiesięczne niemowlę umieszczone w Interwencyjnym Ośrodku Preadopcyjnym.
To rozbija rodzinę.
Nie "Przymusowa adopcja", tylko rodzina zastepcza. Na pewno cos nabroili, nikt nie zabiera dzieciakow bez powodu. W Szwecji ostatnio byl przypadek, ze zgodzili sie oddac dziecko rodzicom narkomanom( ktorzy udawali za sie poprawili) i skonczylo sie smiercia dziecka. Mam nadzieje, ze dobro dziecka bedzie zawsze szlo przed prawem rodzicow.
Kiedy przyjechalam do Danii moj syn mial 4 lata i bardzo czesto plakal a wlasciwie ciagle sie darl. Wtedy bardzo sie balam ze mi jego zabiora, bo tez sie nasluchalam takich opowiadan.Ja wierze w to, ze nikt tu nie zabiera dzieci bez powodu. Tu dzieci maja swoje prawa musza byc traktowane z szacunkiem tak samo jak kazdy dorosly oczekuje tego w stosunku do siebie. Jezeli rodzice zaniedbuja dziecko wtedy wkracza panstwo.Bardzo czesto dorosli potrzebuja w swoim zyciu pomocy od innych a jak ma sobie poradzic maly czlowiek gdy ma nieodpowiedzialnych rodzicow? Czy to zle dla dziecka ze nie pozwala sie na nie wrzeszczec,szrpac, bic, drwic z niego?
Bez urazy i podtekstów, ale tak się składa, że kiedy jestem w Netto w Kopenhadze i zdarzy się, że dziecko się "drze" ( inne dzieci dziwnie na nie patrzą ) to mama niepokojąco często okazuje się Polką - która nieraz także się na nie drze.
@@JesusMagicPanties Ja wiem i tez to widze, ja pracowalam tutaj w przedszkolu to wlasnie w przedszkolu widac roznice miedzy dziecmi.Nie tylko polskie dzieci sa rozwydrzone, rozdarte takze z wielu innych krajow. Generalnie jest to duza ruznica miedzy dziecmi dunskimi a obcokrajowcami. Piszac o moim synu chcialam podac przyklad ze tez komuna mogla sie zajac moim dzieckiem.Przeciez jezeli dziecko czesto placze tez moze to oznaczac ze jest np. bite albo glodzone. A wracajac do "rozdartej mamy"- jestem osoba spokojna i bardzo zadko podnosilam glos na moje dzieci. Zawsze wolalam rozmawiac tlumaczyc czy jak w przypadku mojego syna pzrytulac. Zawsze tez uwazalam, ze wrzeszczacy rodzice stojacy nad malym dzieckiem wygladaja idiotycznie. Pozdrawiam
@@renatakomorowska8308 Nic nie sugeruję Pani osobiście. Ja wolę ,żeby ludzie z komuny wparowali do domu po dziecko, niż potem mieli je zbierać, pod oknem, bo wypadło ponieważ rodzice się naćpali albo napili.