Czy ZAWSZE być SZCZERYM?
Вставка
- Опубліковано 6 тра 2024
- ▶️ W dzisiejszym materiale:
- Co to dorosła szczerość
- Czy czasem żałujemy szczerości i dlaczego tak
🎧 UWAGA: dane kontaktowe odnośnie sesji, wczasów i warsztatów:
info@masteryourlife.pl
▶️ Podobał Ci się ten film? Kliknij łapkę w górę i napisz komentarz, a w najlepszym wypadku udostępnij 😁
✅ Zasubskrybuj, aby już więcej nie ominął Cię żaden filmik.
Kliknij DZWONEK 🔔 aby być na bieżąco!
👍 Zobacz moje strony:
www.masteryourlife.pl
www.108foundation.eu
DISCLAIMER:
Porady udzielane na live’ach nie mają charakteru medycznego i stanowią jedynie sugestie do dalszej pracy. W razie wątpliwości skonsultuj się z lekarzem holistycznym lub funkcjonalnym.
-----------
🏡 Wczasy z rozwojem osobistym - Combo Intensive w Portugalii, czekamy na ciebie!
📅 Sesje Restartingu® , wczasy z detoxem oraz praca z entogenami.
Spotkania odbywają się w Portugalii, w Polsce lub we Włoszech - zobacz kalendarz
👨👨👧 W sprawie ustawień metodą Hellingera: w Polsce, w Portugalii, w Anglii i we Włoszech:
info@masteryourlife.pl
☎ Sesję skype możesz umówić pod adresem: info@masteryourlife.pl lub przez kalendarz na stronie www.masteryourlife.pl
Zamówienia przez sklep na stronie www.masteryourlife.pl
Pozostańmy w kontakcie:
⏺www.masteryourlife.pl
⏺INSTAGRAM / master.yourlife
⏺FACEBOOK - / dr-izabela-e. .
EMAIL - info@masteryourlife.pl
WSPÓŁPRACA: info@masteryourlife.pl
👁 O mnie 👁
Nazywam się Izabela Ewa Kopaniszyn (albo też Easy Grace) - jestem doktorem socjologii, psychologiem transpersonalnym, coachem, trenerem rozwoju osobistego i pisarką. Napisałam pracę doktorską 📕„Podmiot a sacrum”, wiele artykułów naukowych lub popularnonaukowych oraz książki 📕„Ja czyli kto? O ego i superego jako wirusach systemu operacyjnego człowieka” i 📕„Antyczłowiek. Mroczna strona człowieka”.
👩❤️👨 Zajmuję się pomaganiem osobom w toksycznych relacjach, pomagam ludziom nadwrażliwym i zagubionym w złożoności świata. Uczę jak uzdrawiać traumy poprzez odczytywanie i zmianę „oprogramowania” podświadomości. Stosuję krótkoterminowe metody prowadzące do tworzenia nowych wzorców, nawyków i ścieżek neuronalnych.
🕵♀🤖Pasjonuje mnie neurobiologia, kognitywistyka i biohacking.
❣ Kocham: spacery, planszówki, jogę, wielkie i puste przestrzenie, seanse filmowe, las, ocean, wieczorny gwar miasta, wspólnotę dusz i serc.
Prowadzę w różnych krajach tematyczne warsztaty rozwojowe.
Jestem autorką metody osiągania ekstremalnie szybkich zmian (porównywanej do skoku ze spadochronem), zwanej Restartingiem®. Pracuję także metodą ustawień systemowych, mojego nauczyciela Berta Hellingera. Założyłam Master Your Life (www.masteryourlife.pl) oraz Fundację 108, która organizuje treningi neurofeedbacku w Lizbonie. Treningi te zmieniają na zawsze ścieżki neuronalne i pozwalają dotknąć nieograniczonego potencjału ludzkiej istoty. - Навчання та стиль
![Nie lubisz siebie? Zobacz jak to zmienić [PL/ENG]](/img/n.gif)
Izo Na którymś z live'ów mówiłaś o tak zwanej dziecięcej szczerości. Myślałam kiedyś że to jest moja zaleta ,ale uświadomiłaś mi aby dla własnego dobra wyzbyć się tej dziecięcy szczerości. Przestałam już być taka wylewna do ludzi i już nie mówię niczego co mogłoby być potem użyte przeciwko mnie .
❤Widzę u siebie to samo, wcale mi ta naiwna szczerość nie pomaga, wręcz stawia mnie w pozycji baranka, do którego zawsze się przypląta jakiś wilk😂
@@karolinaborowiecka272❤❤
Moja szczerość została wykorzystana przeciwko mnie wtedy kiedy najmniej spodziewałam się tego.
Przestroga na całe życie.
Ciągle jesteśmy w GRZE. Faktycznie, szczerość jest luksusem w świecie dorosłych, prawdziwe DOROSŁYCH. Dziękuję 🙂
Ważne też żeby nie pomylić szczerości z bezczelnością 🙌❤️❤️
Zgadzam się z Panią w 100%. Nie wyobrażam sobie całkowitej szczerości w pracy, gdy pracuje 1000 osób i psychopatyczny szef. Nie widzę powodu mówienia komuś przykrych rzeczy w imię szczerości, bo mam inny gust albo spojrzenie na życie. Po co mówić babci, że ma brzydka bluzkę? Dla mnie to brak empatii.
Świetną robotę Pani robi. Dziękuję za książkę Całe szczęście. Właśnie ja czytam ❤. Miłego dnia :)
@ludolfina626 tylko idąc takim tokiem rozumowania dochodzimy w pewnym momencie do sytuacji gdzie ludzie w ogóle nie będą ze sobą rozmawiać, nie będą wymieniać się poglądami (bo to też opinia) i będą tylko sobie fałszywie słodzić.
Każdy pomysł ma swoje granice.
Jestem teraz w Niemczech, po raz kolejny od ostatnich 7 miesięcy i uczę się niemieckiego choć za nim nie przepadam i ale mam chęć nauczenia się tego języka na poziomie średnio zaawansowanym natomiast zdaję sobie sprawę, że na chwilę obecną mimo, że potrafię się komunikować w podstawowych codziennych sprawach jako tako
to robię dużo błędów.
I teraz jakiś Tubylec mówi mi, że mówię bardzo dobrze....Nonsens.
Ani to miłe, ani to uczciwe, a słodzenie bez pokrycia z rzeczywistością raczej mnie drażni aniżeli sprawia przyjemność.
Zresztą...jesli wyczuwamy ludzi to i tak zdajemy sobie sprawę kiedy ktoś jest szczery a kiedy nie.
A ja nie lubię robić dobrej miny do złej gry - nie moja bajka, a pseudo-przyjaciół nie potrzebuję ;)
Zgadza się. Np. ludzie nie zdają sobie sprawy, że powodem dla którego dzieci z zespołem Downa uważa się za "mające trudności z dostosowaniem społecznym" jest ich nadmierna szczerość. A skoro tak jest no to na tym przykładzie można się przekonać, że nieszczerość jest jednak pewną społeczną normą, a nie wyjątkiem i głównie dotyczy to tzw. białych kłamstw, czyli nieranienia innych osób nadmierną szczerością tak jak w omówionym w flimiku przykładzie z komentarzem na temat czyjegoś ubioru. Powiedzenie, że czyjś strój się nam nie podoba może być przejawem szczerości, ale jeśli rani drugą osobę to naraża na szwank naszą więź z drugą osobą. A skoro tak to można od nadmiaru szczerości uciec np. zmieniając temat rozmowy. I tak często robią dorośli, ale nie dzieci. Natomiast nadmiar szczerości to jest właściwość osób z zespołem Downa czy na spektrum autyzmu i może sobie popatrzeć jak to wpływa na ich relacji z ludźmi.
Prawda nas wyzwoli! Wystarczy tylko jej używać a np. naturalnie pozbedziemy się nieszczerych i zbednych realacji. W czasach zaklamania polecam ten luksus
Świetnym przykładem jest podany przez Panią przykład szczerości w rozmowie z osobą z zaburzeniem narcystycznym. Byłam w związku z kimś, kto pasował do tego profilu i nie raz mi się oberwało za bycie szczerym. A przede wszystkim - wykorzystał in wiele informacji, które mu o sobie powiedziałam na początku związku, w dobrej wierze, żeby potem obrócić je przeciwko mnie. To mnie nauczyło, że szczerość z niektórymi ludźmi jest po prostu szkodliwa dla nas samych.
Z ciekawości - dlaczego nawet co trzecia napotkana osoba może być osoba z NPD? Wiem, że np dr Ramani ma teorię, że takich ludzi może być nawet kilkanaście procent, i po tym, jak wielu moich znajomych trafiło na toksyczne związki wierzę, że te kilkanaście procent jest całkiem wierygodne, ale żeby aż 33%? Z drugiej strony wśród ludzi wolnych, po 40r.ż., rzeczywiście odsetek może być spory. Bo ci "normalni" z reguły są już w związkach.
Potwierdzam
Szerzej opisuję hipotezę ok. 30 % w mojej książce. Krótko: kilkanaście procent bierze się ze statystyk zdiagnozowanych osób z NPDlub PPD. Jednak są to jednocześnie ludzie, którzy najrzadziej trafiają do specjalistów. Stąd wniosek, że lepszym szacunkiem będzie ocena tej liczby na podstawie ilości ofiar z syndromem CPTSD, które są lub były partnerami tych zaburzonych.
Uprzejmie się z Panią zgadzam. Szczerze 😅
Bardzo dziękuję Iza za omówienie tego tematu, często możemy mieć takie dylematy czy aby danej osobie powiedzieć jakąś prawdę dla nas oczywistą.Jednakże dobrze jest zastanowić się komu taka prawda "zrobi dobrze" a komu podetnie skrzydła.Przecież ludzie funkcjonują na różnych poziomach świadomości, więc myślę, że to stanowi podstawowy problem w dogłębnej komunikacji . Tak prawda jest luksusem i jeśli mamy ją z kim dzielić to jest nadrzędna wartość . Pozdrawiam❤️
Zgadzam się z tym. Szczerość czasami może być groźna dla posłańca. Jestem bardzo ostrożna. Na szczerość i otwartość pozwalam sobie w stosunku do wyjątkowych ludzi. Kiedy wiem że mają jaja żeby przyjąć do siebie. Buziaki 😘🤗
Pani Izo, bardzo dziękuję za ten film.
Pozdrawiam serdecznie, K 🙂
Jak teraz mieszkam w Chinach, to naturalnie mam ograniczone zaufanie do Chińczyków i szybciej tu się nauczyłem tej strategicznej szczerości, którą sami jak i Koreańczycy i Japończycy stosują.
Piszę to głównie dla tych, którzy są ślepo zafascynowani czy K-Pop czy Dramami i nie wiedzą z czym wiąże się życie tu na miejscu.
Podzielę się też czymś co ostatnio mnie niepokoi, a powiedziała to Królowa Saby: o zalaniu „Rasą Żółtą” (cytując dosłownie).
O ile oczywiście zachęcam do kontaktów międzyludzkich, tak staram się ostrzegać przed masowym przyjazdem głównie w postaci turystów czy „przedsiębiorców” 💜
Mam nadzieję, że będzie to dobrze odebrane 🩵 dzielę się obserwacjami i odczuciami, które nie wybrzmiewają wprost z rozmów, ale wybrzmiewają z czynów 🇵🇱
Tzn co? Ty możesz jechać do Chin i tam mieszkać, a Chińczyk do Polski nie powinien przyjeżdżać...? 🤔
@@mamaami11 nas jest 38 mln, jakbyś wpuściła chociażby 1 mln Chińczyków, mogliby już robić ekspansję. W całych Chinach jest tylko 1 milion expatów z całego świata. Tu jest różnica 🩵
Dodam jeszcze najważniejsze, u nich ciężko o otwarcie innej kuchni niż Chińskiej, a u nas ile jest knajpek „chińskich”? Tak tylko pisze, bo nie mamy mam wrażenie świadomości, a Chińczycy nadal stosują copycating i nawet nie ma z czym wejść na ich rynek, bo wszystko mają, a jak poczytasz, to ludzie już piszą o zalewaniu - póki co - Chińskimi produktami. Przez pandemią zalewani byliśmy jeszcze Chińskimi turystami, ale mimo, że kasę zostawiają, nie chciała byś tego syfu i chalasu jaki robią. Pooglądaj sobie jak wyglądają miejsca turystyczne w Chinach, jak jest tłoczno i jaki syf ludzie pozostawiają po sobie 😢
A widzialeś jaki syf zostawiają Anglicy w Krakowie? Albo jak się zachowują Polacy na wyjazdach do pracy np Holandii? Robienie
syfu nie na narodowości 😅
@@sylwiap6945 fakt, Angole na tle Europy wypadają słabiej, ale widzę na codzień na miejscu jak Ci ludzie nawet mimo komunikatów syfią, a to już jest gburactwo i brak szacunku dla otoczenia 😢
Szczerość naiwność głupota trzy siostry. Szczerość może rozerwać kajdany może też spalić mosty.
Zwłaszcza na początku relacji damsko - męskiej. xd
@ludolfina626 Uważam, że to dobry pomysł. Ja od samego początku stawiam na szczerość choć różne "szkoły" doradzają co innego. A co do samego cienia to Peterson jest dla mnie mega kozak. Przemyślenia ma naprawdę na niezłym poziomie. Rozwalił mnie analizą "Króla Lwa" i powiem, że... w taki sposób to bajek jeszcze nie oglądałem. :)) A tu Petersonek: ua-cam.com/video/Dka10tkWQN0/v-deo.html
@ludolfina626 Oj, trudno mi tak jednoznacznie odpowiedzieć. Ale pierwsza myśl to "Pomysłowy Dobromir" i ten jego zaczarowany ołówek. :)) I pewnie stąd się biorą różne "ulepszenia" w moim domu i nie tylko. A jako osoba nie lubiąca tracić czasu i energii staram się tak robić aby mnie ilość zadań nie przytłaczała. xd
Cóż za mądrość. Dziękuję ❤
Ja muszę mieć kogoś z kim jestem szczery. Nie wiem dlaczego, ale tak mam, czy mi to pomaga - chyba tak, bo tego potrzebuję i zawsze kogoś takiego miałem i mam. Pewnie feedback, ale jeszcze pomyślę o co chodzi, a może nie. Po co jak działa🤪❤
Pani Izo .
Czy mogłaby by Pani nagrać odcinek o buncie nastolatków, jak to się ma w budowaniu osobowości . Czy jest to prawidłowe .
Widzę pewna zależność osób które przechodziły ostry bunt za młodu a w dorosłości są to dojrzali emocjonalnie ludzie .
I ci którzy byli pod rygorami rodziców i buntu nie było i są to już problematyczne niedojrzałe osoby narcystyczne .
Malo jest w tym temacie wiedzy .
Znam osoby które wypominają poniżają wyśmiewają bunt swoich dzieci .
Ja też bardzo proszę coś o nastolatkach.
Jak im pomóc w tej trudnej społeczności i jak uchroni od niezrozumienia rodziców właśnie tego buntu.Dziękuję.
Im wiecej predyspozycji i umiejętności społecznych, tym wiecej "kłamstw", taka to gra:)
Dziękuję ❤❤❤
Dziękuję ♥️
Dziekuję Pani za wszystko. Jest Pani dla mnie wielką inspiracją i nauczycielką 🙏🏽
Dziękuję 🌸
Osobiście czuję się bardzo urażona, kiedy ktoś nie mówi mi wprost że coś jest nie tak, tylko po prostu rzadziej się kontaktuje i tak wygasza relację. Nie szanuję takich osób ani trochę
Moze nalezaloby wlaczyc AUTOREFLEKSJE w takiej sytuacji?
@@drake-pv6fk a kto powiedział że nie wyciągam wniosków i na jakiej podstawie?
@ludolfina626 u mnie w domu od zawsze 100% szczerości, jestem przyzwyczajona od dziecka i drażni mnie owijanie w bawełnę, tchórzostwo
@ludolfina626 mnie zastanawia jeszcze jedno - dlaczego SZCZEROŚĆ kojarzona jest w większości przypadków z mówieniem czegoś niemiłego?? Często ludzie nie mówią sobie nawzajem rzeczy miłych bo też się obawiają (nomen omen) że zostanie to źle przyjęte.
Nie, za dużo tych gierek, zgrywania kogoś kim sie nie jest a ja np. nie mam czasu a i ochoty również, żeby siedzieć i zastanawiać się miesiącami nad tym dlaczego ktoś coś zrobił, nie zrobił bo zgrywa głupa i nie mówi o co chodzi.
Kiedy mówi, to powtórzę - wiem na czym stoję/wiemy na czym stoimy i możemy iść dalej - rozejść się lub odrzucić co nie pasuje i iść w działaniu do przodu jak burza zamiast ''stroić miny i czekać aż ktoś się domyśli''
@ludolfina626 no tak, ale tu dochodzimy do kwestii odpowiedzialności za kogoś....za dziecko jest oczywiste, że odpowiadamy, ale za ODCZUCIA innych?? Dla mnie to nieporozumienie ponieważ ludzie są tak różni, że i tak nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich zachowania (chyba, że znamy kogoś dobrze i długo) i wtedy decydujemy za kogoś o tym czy usłyszenie czegoś będzie dla tego kogś miłe czy niemiłe czy neutralne czy krzywdzące czy rozwijające i otwierające oczy na inny punkt widzenia...czyli wchodzimy w nie swoje kompetencje :)
Noooo, i jak zwykle jesteśmy w punkcie, gdzie każde twierdzenie można i udowodnić i podważyć ;)
Temat dla mnie, poniewaz szczerosc (jakby totalny brak persony) u mnie odpala sie z automatu, a nie ze zdrowej oceny sytuacji. Juz slucham i się uczę ❤ kiedys nawet mialam sen, ze udę ulicą naga, ludzie sie bulwersują na mój Widok, a ja nic sobie z Tego nie robię! Dodam tylko, ze moja szczerosc nigdy nie rani innych w sensie intencjonalnym.
Interesuje mnie szczerość wobec siebie samego. Dochodzenie do wewnętrznej prawdy, aby właśnie móc swoją autentyczność chronić.
Czy "choroby" nie wynikają w pewnym sensie z rozdźwięku między tą prawdą a kłamstwami, które się na swój temat zinternalizowało w trakcie życia?
I jak się ma do tego "napis na czapce z daszkiem"? Czy istnieje poziom, na którym komunikujemy się prawdą, w którą wierzymy, a nie tą którą chcemy pokazać? Funkcjonujemy na wielu różnych poziomach komunikatów. I myślę, że autentyczność to przede wszystkim wewnętrzna spójność tych warstw. Wtedy szczerość na poziomie werbalnym rzeczywiście może być wyborem
Zgadzam się. Często moje 6 to Twoje 9. Stoimy po dwóch stronach słonia ja widzę trąbę Ty ogon 🙂👍
Aboslutnie: SZCZEROŚĆ ZE SOBĄ TO PODSTAWA ZDROWEGO ISTNIENIA. Koniecznie trzeba sobie pozwolić na całkowitą i bezkompromisową szczerość wewnętrzną. Inaczej z innymi: widzimy, że ktoś jest przypadkiem beznadziejnym i to dokładnie sobie myślimy, ale stosując uśmiech nr. 3 odchodzimy "mówiąc mu sp* tak, żeby nie mógł doczekać się następnego spotkania" (to jedna z definicji dyplomacji).
Pani Izo, pewien człowiek prosił mnie o jakąś przysługę.
Zgadzam się na te. Potem orosi o inne rzeczy, gdzie stawiam granice i odmawiam. Przedstawiając swoje zdanie.
I potem on przychodzi i mówi, ze juz nie chce ode mnie tej malej przysługi na którą sie zgodziłam, co to jest? Zwykla obraza?
No tak, dzieci są szczere do bólu. Moja 4 letnia córka ostatnio weszła ze mną do "Żabki". Przy kasie obsługiwała nas pani "zrobiona na sex bombę" , żeby nie powiedzieć "plastikowa" - tapeta, henna, tatuaże, botoks, tipsy itp itd. Moja Łucja chwilę się jej przyglądała i powiedziała na głos "Ładna pani, ładna, ale ma taki buź (i tu starała się miną pokazać opuchnięte, rybie usta jak po botoksie)." W środku umarłam ze śmiechu, ale udałam że nie słyszę i szybko wyszliśmy.... Innym razem zobaczyła czarnoskórą panią na przejściu dla pieszych, głośno wołała i pokazywała palcem zadziwiona" Ta pani jest brązowa, mamo! Brązowa, popatrz! Ta pani jest cała brązowa!!! " Całe szczęście siedzieliśmy wtedy w aucie 😂, nigdy nie widziałam jej tak zadziwionej.... 😂
Dzieciom wolno “więcej” . A dlaczego nie ma pan nogi ? Potem zaczynamy je programować tak jak nas programowano 🤷♂️
@ludolfina626 jest też auto programowanie odbywa się bez świadomego udziału lub w wyniku nieprzewidzianych czy niekontrolowanych zdarzeń. Stad traumy.
Hmm trudno się z Panią nie zgodzić natomiast mam dylemat jeśli chodzi o relacje z toksycznymi rodzicami. Oni dają sobie prawo do bycia "szczerym" czyli dają chamskie nieproszone rady, krytykują, są obłudni , niekonsekwentni. Dlaczego mam udawać że jest ok? Nie potrafię mieć relacji opartej na kłamstwie i szczerości , braku serdeczności i równowagi.
No coś w tym jesr. Kiedyś ,w dniu w ktorym czulam sie cudnie i zalozylam sobie sukienke , zadbalam o siebie usluszalam od kolezanki ktora sie slodko usmiechała ,ale ociekala jadem :"ale piękna sukienka ,tak grubo w niej wygladsz " ... wedlug niej byla cudna i szczera..
Szok😮
Unie się mówiło: żmijka w cukrze.
@@ivonatarchala1809Fajne powiedzenie. Mam taką w pracy.
Zabrakło mi jednego z ulubionych Pani powiedzeń: "Głupi mówi co wie, mądry wie co mówi" ;) bo to do tematu szczerości pasuje bardzo bardzo. Dziękuję za filmik, nie zgadzam się tylko w jednym miejscu, w przykładzie z lekarzem i diagnozą medyczną. Uważam, że lekarza obowiązuje szczerość bezwzględna w przypadku wiedzy o czyimś stanie zdrowia i to kwestia "profesjonalizmu usługi" a nie własnej kalkulacji i oceny interesu, czy prawda się komuś opłaca. Wyjątkiem mogło by być informowanie dziecka ale wtedy powinien prawdę znać opiekun tego dziecka. Poza tym jednym przykładem z lekarzem ma Pani rację, smutną, ale rację. To chyba Jan Englert powiedział kiedyś "Niesłychanym luksusem jest nie musieć kłamać w małżeństwie" ;) a zresztą.... niech każdy sam sobie przypomni ile razy żałował, że powiedział coś chcąc być szczerym i wspaniałomyślnym a wyszło...... że nie opłacało się to mocno. Do listy "codziennych" podziękowań dorzuciłbym "dziękuję za szczerość" ;)
Do szerszego rozważenia przykładu z lekarzem zapraszam do lektury Leszka Kołakowskiego ("Mini wykłady o maksi sprawach"), gdyż to on właśnie mnie natchnął.
Wszyscy deklarujemy , że wolimy szczerość i najgorszą prawdę, ale kiedy ją usłyszymy przyjmujemy z trudem. Taki życiowy paradoks. Pozdrawiam szczerze😀
No owszem, z trudem na pewno tak, natomiast potem wiemy na czym stoimy a nie jesteśmy bez końca czarowani.
Jak to było...? lepsza bolesna prawda od słodkiego pierdolenia.
@@magorzatamargaret294 Tak, jasne wszyscy znamy te przysłowia, ale kiedy stajemy w prawdzie większość z nas okazuje się, że nie umie przyjąć jej na klatę. Obrażamy się, wypieramy itp. Jeżeli są takie osoby, które to potrafią to wyjątki potwierdzające regułę. Ludzie udają, że dziękują za szczerość, a tak naprawdę mają focha.
@@donimo5458 no i po raz kolejny DZIĘKI właśnie temu wiemy na czym stoimy, z kim/czym mamy do czynienia...a jesli ze sobą to mamy trochę materiału do przemyślenia.
Może być też tak, że TO, co ktoś nam powiedział niekoniecznie zgodne jest ze szczerą prawdą, ale ten ktoś ma taki pogląd na nasz temat lub temat naszych poglądów ponieważ nie ma na ten moment wszystkich danych dotyczących danej sytuacji... i PONOWNIE - wtedy mamy okazję, żeby pogadać i poszerzyć komuś horyzonty lub sobie nawzajem.
Wiem, że to TYLKO przykład z tymi podatkami i ZUS-em, ale akurat trafił w sedno - ZUS w Polsce nie jest obowiązkowy choć przytłaczająca większość ludzi wciąż w to wierzy...
Podatki czyli nazywając rzeczy po imieniu HARACZE są nielegalne i też można się z nich ''wypisać', krok po kroku - i mamy w Polsce do tego ''narzędzia'',które coraz większa grupa świadomych ludzi wdraża w życie z pozytywnymi efektami dla siebie.
Zachęcam do tego, by ta grupa się powiększała ponieważ w innym wypadku okradną WAS/NAS ze wszystkiego, bo taki jestodgórny plan...'
❤
Co jesli religia okazala sie mega toksyczna a zwervowanie do niej polegalo na mieszamce hormonów.Krotko moeiac nigdy nie czulem sie bardziej naćpany a ktos mi mowi ,ze to byla moja decyzja
@ludolfina626 Cudowna energia , która oddziela chrzęści od mięśni , mięśnie od kości itp itd . Doświadczenia nieporównywalne z niczym chyba .Dodatkowo wszystkie somatyczne objawy wymienione w innym odcinku z kołataniem serca i bezdechem Cronem i innymi tak jakby się miało za chwilę umrzeć
Dzień dobry. Nie pamiętam moich snów pamiętam tylko urywki tych snów. Dlaczego? Dzisiaj śniło mi się że chodziłam po pionowej ścianie. To było niesamowite uczucie. Jestem w trakcie rozwodu z narcyzem. Jeszcze w trakcie związku z nim kilka razy śnił mi się mój ślub ale napewno nie z nim. Dziwne to było. Proszę o interpretację ♥️
Białe kłamstwa to miłość do drugiej osoby, mnie męczy kłamstwo prawdziwe...nie żyję w kłamstwie...nie trzeba kłamać...chyba, że kłamstwo jest uzasadnione by chronić kogoś...
Cytując serialowego doktora Housa: "wszyscy kłamią". :)
Pytanie o sen: do pomieszczenia w którym jestem wchodzi dwóch mężczyzn ubranych w czarne garnitury. Przechodzę obok nich i w drzwiach spotykam trzech kolejnych. Przeciskam się miedzy nimi aby za chwilę wznieść się w powietrze i przelecieć jak najdalej od nich. Trudno mi znaleźć analogię do jakiejś życiowej sytuacji.
Mężczyźni w garniturach (a la Agent Smith) mogą symbolizować siły kontrolujące, reprezentantów narzuconego porządku. Wznosisz się ponad to, dystansujesz się od tego, co już Ci nie służy :)
@@masteryourlifeizabela Takiej interpretacji to bym się nigdy nie spodziewał. :) Pokomtempluję. Dziękuję. :)
C zy w pracy warto być szczerym? Czy warto mówić szczerze o tym co jest nie tak?
Na pewno nie zawsze i na pewno ostrożnie.
Moim zdaniem nieszczerością tak sak samo mozna kogos mocno zranic jak i szczeroscią. To zależy od intencji jaki zamierzony efekt chcemy wywołać.
Dokładnie tak. Tyle, że to szczerość jest przereklamowana, nieszczerości to nie grozi ;)
Tylko ze podatki trzeba płacić więc po co w ogóle dywagowac...chyba że komuś się wydaje że może żyć poza prawem, ale to już chyba inny problem niemający nic wspólnego ze szczerością...
Zgodnie z porządkiem logicznym nie podatki ale wartość szczerych wypowiedzi jest tu tematem dyskusji :) Przykład nie zmienia tematu, tylko go ilustruje.
Ponieważ zajmuję się tą akurattematyką nie od dziś, to skomentuję - życie poza bezprawiem będzie bardziej przystającym określeniem do tego z czym mamy do czynienia w SYSTEMIE, a podatków czyli haraczy płacić nie trzeba a wręcz się nie powinno tego robić ponieważ w ten sposób legitymizuje się ZAWODOWYCH OSZUSTÓW, którzy nas okradają coraz bezczelniej.
@@magorzatamargaret294 Żyjąc w tym "iluzorycznym" świecie podatki same w sobie nie są złe, bo dzięki nim buduje się drogi, mosty, szkoły, oświetla ulice itp. W pewien sposób organizują nam życie. Już widzę tę wolną amerykankę gdyby ich nie było i każdy sam musiałby zadbać o siebie i zdecydować na co przeznacza swoje pieniądze. Niewielu potrafiłoby stworzyć dla siebie świetlaną przyszłośc. Problemem jest skala korupcji, a Polska nie jest jednak tak skorupmowana jak Wenezuela czy Meksyk. Takie modne stało się demonizowanie SYSTEMU, no ale ja nie chciałbym żyć w kraju gdzie panuje prawo dżungli.
@@jurek9778 ale tak jak piszesz to było dawno, dawno temu.
Dziś ''podatki'' dla biedoty - czyli tych, którzy nie zaliczyli jeszcze (lub w ogóle) progu za którym ''podatków'' się już nie płaci - są po to, żeby ludzi kontrolować, tresować, a nie po to by coś z nich było.
Na takie sprawy mają ''dodruki w kwocie jakiej chcą'' ewentualnie ''pożyczki'', które też służą temu by innych zniewalać..
I tak, na dłuższą metę i dla wszystkich to by z pewnością nie zadziałało, ale kiedy System KRADNIE CI od 80-90% TWOICH dochodów no to sorry, ale naprawdę jest co najniej nierozsądnym (bardzo delikatnie mówiąc), żeby pozwalać dać się okradać, a samemu tyrać coraz więcej i więcej.
Przecież czemu ma słuzyć chęć wycofania gotówki przez tych wariatów jesli nie całkowitemu zniewoleniu??
Czy mowienie do kogos " mówię do Ciebie jak do istoty rozumnej" jest protekcjonalne i co odpowiedzieć?
Jest to pewien rodzaj ustanawiania nierówności. Można zapytać: "Co dokładnie masz na myśli?" albo "Jak definiujesz istotę rozumną?".
@@masteryourlifeizabela mezczyzna mówiący yak do. Kobiety to kto?
Nie zgadzam się. To, o czym pani mówi zbliża się niebezpiecznie do manipulowania... Dlaczego nie można szczerze cioci odpowiedzieć: ja mam inny gust, ale bardzo się cieszę, że cioci podoba się sweter. Dlaczego odwołuje się pani do swiata zwierząt, skoro tam mamy instynkt a nie wyrafinowane i analizę intencjonalnego użycia szczerości i nieszczerości. Nie rozumiem odwołane do zachowania dzieci... One nie mają jeszcze zdolności do samoregulacji i często nie radzą sobie z emocjami, a podawanie tego jako antyprzyklad do pani teorii jest co najmniej zaskakujące. Przykład w urzędzie też jest dla mnie trudny do akceptacji. Dojrzałość, to akceptowanie lub nie pewnych procesów. Dlaczego wrzuca to pani w kontekst szczerego i nieszczerego mówienia? Należy byc zawsze szczerym, co nie znaczy niegrzecznym, niekulturalnym. Porzucając bycie szczerym, porzuca się SIEBIE. Pozdrawiam i życzę udanych wystąpień i dziękuję, że dzieli się pani treściami. Z niektórymi jednak zgodzić się nie mogę.
Szczerym trzeba być ZAWSZE - ale ze sobą. Wówczas nie ryzykujemy utraty autentyczności. Z innymi - tylko kiedy sytuacje oraz sami ludzie do tego się nadają oraz kiedy mamy pełną świadomość, że nasza "szczerość" to stan ulegający zmianom. Nie warto szczerze mówić co tylko nam się pomyśli, bo możemy się mylić i to szczerze. A dobrymi chęciami piekło nie przypadkiem zostało wybrukowane. Całe clue mojego live sprowadza się do zdania: MĄDRY WIE CO MÓWI, GŁUPI MÓWI CO WIE.
@@masteryourlifeizabela Dziękuję za odpowiedź. Tak jak napisałam - mam tu inne zdanie. Dla mnie szczerość to rodzaj ODWAGI. W relacji z innymi zawsze jest ryzyko odrzucenia, konfrontacji, itp., ale bycie szczerym to otwarcie na drugiego człowieka i pełna zgoda ze sobą w słowach, emocjach i czynach - mówię o podejściu do drugiego człowieka z dobrymi intencjami, a nie z niewłaściwymi zamiarami. Postępując inaczej, nie uda nam się wejść we właściwy sposób w relację z ludźmi. Pani słowa "szczerość" to stan ulegający zmianom" ciężko mi zrozumieć, bo słowa "stan ulegający zmianom" bardzo mocno kojarzę z I. Kantem, ale on mówił o zmianach substancji i brał tu pod uwagę czas. Wraz z czasem zmianom ulegać mogą nasze stany emocjonalne, ale, dlaczego SZCZEROŚĆ? Pozdrawiam!
Pani Izo, jak reagować kiefy wykonuje pewną czynność "tysięczny" raz, a osiba, która mnie "sprawdza" z owej czynności mówi "wspaniale, super" tak jakbym zrobiła cos wielkiego.... A to zwykła rzecz.
Chyba najlepiej nie reagować.
@@MonikaMolinska przykładowo to tak gdyby Pani zawiązała sznurowke i ktoś powiedział "cudownie"
To temat zniuansowany, bo może być to gra ze strony tej osoby, np. mająca na celu regresowanie albo kompulsję kontroli ubranej w maskę troski itd. Powiedz, że czujesz się nieswojo w tego typu sytuacjach i że wolisz tego nie słyszeć.
@@masteryourlifeizabela co jeśli ona odepsze np no co ty, nie żartuj, chcę cię pochwalić.
Wiem, ze niena temat, ale jak skladyfiikowałaby Pani mężczyznę, który odxywa się :
-"kij ci w oko"
-"tobie kubka nie dam"
-kopie koszykiem pod nogi
-mówię, ze chce dana rzecz na wtorek tego tygodnia, a on daje te rzecz za 2 tygodnie we wtorek
-, nie pomaga
Cham, ale czy coś głębiej?
Może tylko cham a może i narcyz - jedno i drugie raczej odrażające.
@@masteryourlifeizabela jak zachowywać się w obecnosci kogoś takiego?
mam zauroczenie bardzo głębokie do żonatego mężczyzny, trzymam się od niego z daleka, ale jest mi bardzo ciężko ;(
@ludolfina626 tata był tym "silniejszym" w rodzinie, twardą ręką raczej
Mąż w swojej szczerosci, gdy mnie zdradzał, to zawsze wracał po tym ze słowami - uprawiałem seks z inną kobietą lub miałem romans. W swojej szczerości opowiadał mi co z nimi robił i twierdził, że chce być szczery ze mną. Szczerze też mówił, że było mu z nimi dobrze, ale szczerze przyznawał, że źle się z tym czuje wobec mnie i dlatego to mówi, nie chce też bym np. za 20 lat dowiedziała się o tym od kogoś innego (takiej szansy w tych przypadkach nigdy nie było). On ma wpojoną szczerość i źle mu bedzie bez wyznania prawdy. Ja, w traumach i drugiej depresji, kiedy płacząc pytałam czemu to zrobił to twierdził, że prawie wszyscy zdradzają i ma do tego prawo. Albo czy żałuje, że zdradził, to odpowiadał, a czego ma żałować - przyjemności? Nastepnego dnia żałował tych ostatnich słów, ale twierdził, że kochanka była kobietą na poziomie i powinnam sie cieszyć, bo np nie była płatna czy degeneratką. Czuję się jak wrak psychiczny i fizyczny. Po ostatniej depresji znów się leczę, również z PTSD. On teraz (mam wrażenie, że szczerze naprawde) wreszcie żałuje swojej szczerości i czynów i że coś zrozumiał. Tylko czy ja mogę mu jeszcze raz zaufac? Podobno jestem sensem jego życia i szczerze mnie kocha.
Czy to nie dziwne, że jednak "sens jego życia" traktuje on jak coś bezwartościowego co można zdradzać na prawo i lewo i jeszcze dowalać tej rzekomo "najważniejszej dla siebie osobie" mówiąc szczegóły tych zdrad i dodając jak to mu było super? Dla mnie to wygląda jak mydlenie oczu, żeby nie doszło do rozstania bo on coś może stracić, ale na pewno nie "sens życia" tylko jakąś jego wygodę. Bardzo współczuję i trzymam za Ciebie kciuki
Masz jakieś granice ? I czy szanujesz sama siebie w tym wszystkim ?
❤