Wiadomo ze mineralizacja i humifikacja zachodzi jednocześnie , ale jednak chyba korzystniejsze jest przesunięcie w strone humifikacjii , no bo npk to ja sobie z worka kupię i dam , a pruchnicy nie da sie kupić . tzn da sie kupic obornik ale koszt plus transport plus koszty rozwiezienia.
Rzepak to świetna roślina przedplonowa, ale wg urzędników jest niedobry, jest traktowany prawie jak zboże. W systemie dopłat zaleca się uprawę roślin strączkowych, bo te mają pozytywnie wpłynąć na strukturę zasiewów, a całkowicie pomija rzepak i inne rośliny dwuliścienne. Strasznie nad tym ubolewam, bo widzę na polach, jak dla agencyjnej struktury zasiewów( nie rozumiem sensu struktury zasiewów, dla mnie liczy się płodozmian) ludzie sieją na siłę rośliny bobowate, traktując je po macoszemu, nie nawożąc, bo po co, psując rynek, doprowadzając do chorób płodozmianowych. Ktoś zapomniał, że bobowate, jak każda roślina , gdy jest zbyt często uprawiana będzie chorować, co już się objawia. Grochy już nie są tak zdrowe, jak parę lat temu i trzeba je pryskać insektycydami i fungicydami. Dlatego uważam, że fajnym płodozmianem jest płodozmian zbożowo, rzepaczano, bobowaty. Z tym, że u siebie po roślinach dwuliściennych 2 lata uprawiam zboża, tj. pszenice i jęczmień ozimy, nie można przecież zapomnieć o ekonomii. Oczywiście, jak ktoś ma zbyt i możliwości warto wprowadzać każdą inną roślinę do płodozmianu. Jakim absurdem jest płatność do struktury zasiewów, niech pokaże mój przykład z tego roku. Na 71,44 ha gruntów ornych miałem posiane 20 ha rzepaku, 15,79 ha owsa, 15,61 ha jęczmienia ozimego, 10,75 ha pszenicy ozimej i 9,35 ha grochu. Wg mnie bardzo zróżnicowana struktura zasiewów. Ale dopłaty nie dostałem. Czemu? Bo nie miałem 20% roślin ,,pozytywnie wpływających na strukturę gleby'' , czyli bobowatych. Co za matoły wymyślają takie przepisy? Rzepak wg ,,znawców'' nie wpływa pozytywnie na glebę, bo jakimś ciołkom kojarzy się z rośliną przemysłową, a peluszka, no to takie staropolskie, sielskie i wiejskie. Takie jest rozumowanie, a w zasadzie jego brak u ludzi, którzy tworzą przepisy. Co ma wydumana struktura zasiewów, do zdrowia gleby. Mogę mieć super strukturę zasiewów i zły płodozmian i nijak nie uzdrowię swojej gleby, a siejąc w danym sezonie 100 % tego samego gatunku, ale mając ułożony dobrze płodozmian na wielolecie, będę działał pod względem agrotechniki bardzo dobrze. Czemu Pan Profesor i jemu podobni ludzie nie tworzą przepisów dotyczących rolnictwa, tylko głąby nie mające pojęcia o rolnictwie i biologii. To tak, jak ja bym odpowiadał np. za cyfryzację. Mało tego, jeszcze mówi się nam, że przepisy dotyczące rolnictwa są super, zielony ład bardzo dla rolników korzystny, tylko rolnikom trzeba wszystko wytłumaczyć, bo nic nie rozumieją i dlatego się buntują. Taką wypowiedź słyszałem ostatnio w radiu i była ona wypowiedziana przez panią posłankę Urszulę Zielińską z Partii Zielonych. Pani z Warszawy zna się na rolnictwie lepiej niż mgr inż. rolnictwa, z 20 letnim stażem w prowadzeniu gospodarstwa. Sorry, że się rozpisałem i przynudzam, ale ilekroć pomyślę o ,,ekologach'', ,,aktywiszczach'', póki co zrypanym zielonym ładzie itp., to mnie krew zalewa. Film oczywiście, jak zwykle super! Pozdrawiam!
Bardzo ciekawy odcinek , zawsze myślałem ze zawrtośc składników makro jest taka sam tzn ze tona słomy zawiera zawsze tyle samo npk i że rózni sie mikro w zalezności czy ktoś stosuje mikro w odrzywkach czy naprzykład dostarcza mikro w oborniku , a tu prosze .
Zostawiać słomę jeśli sieję pszenicę po pszenicy? Z jakimi chorobami moge mieć wiekszy problem jeśli zostawię na polu? Czy wraz z rozkladem slomy choroby również giną?
Od tego wskaznika plonu ziarno-sloma nalezy jeszcze odjac mase scierniska, ktore zostawia kombajn. Jesli mamy np. 1 do 0,8 to zebrana sloma bedzie w granicach 0,7/0,6.
Na moich polach co roku przez 8lat tnę słomę, czy nadal to robić ? Sloma bardzo ładnie się rozkłada a plony są przyzwoite lecz sporo osób mówi o grzybach w slomie lub żeby zrobic przerwę aby ziemia ,,odpoczęła"
Ja mam takie pytanko : jaki jest sens ugorowania, jeśli podczas tego część pozostawionych przez nas składników jak potas i fosfor może być wymywana w głąb gleby i dalej do wód gruntowych ?
Z tym deficytem azotu do rozkładu to tak jak by profesor zakładał ze nic w ziemi nie ma , a przecież jak ktoś wali 140-170 kg azotu a pszenicy i tak leci 7-8 ton to na pewno coś zostaje .
Azot to jest gaz, więc w jaki niby sposób ma go ziemia zatrzymać ? W resztkach pożniwnych azot się znajduje, ale do zainicjowania procesu jego uwalniania potrzebny jest azot z zewnątrz żeby doszło do rozwoju odpowiedniego środowiska bakteryjnego. Inaczej zanim ci się to rozłoży(ok. pół roku i więcej) to będzie na bieżąco zużywało azot który będzie uwalniało, a w tym czasie dla roślin nie zostanie nic.
@@M.stanciak To ten azot z nawozów sztucznych (z mocznika to nawet do 1,5 mca po rozsypaniu) ? Czy jakieś nieznane nauce kryształy tego co fruwa w powietrzu ? Owszem jest azot w materii organicznej czyli resztkach pożniwnych ale tu czytaj to co pisałem wcześniej ...
@@naczelnyrabin7011 to czekaj to co to za azot co pali uprawy przez 3 lata w miejscu gdzie pryzma obornika lezała??? ten gazowy w glebie?? albo jeżeli ostatni azot był dany jako n3 w pszenicy 15 czerwca i do wiosny nic nie daje i w wynikach w marcu przed daniem N1 mam od 40 do 136 kg azotu , to co to za azot?? ten gazowoy tak ??? wiesz dlaczego zydzi ziemi nigdy nie uprawiali ??? bo sie nie znali Rabi :)
Gosciu masz wiedze ale patrz na inne sposoby rozkladu slomy .np chlorkiem sodu - sol kuchena jako rozstwor wodny . Siarczan wapnia siarczan mganezu 😂😂😂. Podobnych zwiazkow moglbym podac z 10 w ciagu 20 min .po glebszym przemyslemu napewno bylo by z 100 zwiazkow chemicznych . .i wlasnie kazdy inny sposob powiniem byc przemyslany pp co np nam sod .wapn z siarczanem .itd
A sol kuchena najlepiej sam sprawdz 1 slomke wloz do sloika z woda z sola slomka bedzie sie krystalizowac i mineralizowac .sam sod jest bardzo waznym skladnikiem
Gówno prawda, po co robic koszty, obornik powinien być dobrze przerobiony , i dochodzi do tego ilość obornika, ja nie podchodzę do tematu jak ktoś nie chce sie zamienić Tona slomy za 5 t obornika, nikt na takie warunki nie chce przystać a ja jeleń nie jestem , rębak włączony, słoma krotko i równomiernie pocieta , plewy rozrzucone, a ja mam komuś dobrze robić, plonów i życia biologicznego gleby nikt mi nie kupi.
Co na rozkład słomy? Azot, wapno, bakterie? --> ua-cam.com/video/70leRBbicCg/v-deo.html
Super odcinek, ciekawe informacje, pozdrawiam
W końcu poruszony temat humifikacja vs mineralizacja ( wiem że oba procesy muszą być zachowane).
Wiadomo ze mineralizacja i humifikacja zachodzi jednocześnie , ale jednak chyba korzystniejsze jest przesunięcie w strone humifikacjii , no bo npk to ja sobie z worka kupię i dam , a pruchnicy nie da sie kupić . tzn da sie kupic obornik ale koszt plus transport plus koszty rozwiezienia.
Rzepak to świetna roślina przedplonowa, ale wg urzędników jest niedobry, jest traktowany prawie jak zboże. W systemie dopłat zaleca się uprawę roślin strączkowych, bo te mają pozytywnie wpłynąć na strukturę zasiewów, a całkowicie pomija rzepak i inne rośliny dwuliścienne. Strasznie nad tym ubolewam, bo widzę na polach, jak dla agencyjnej struktury zasiewów( nie rozumiem sensu struktury zasiewów, dla mnie liczy się płodozmian) ludzie sieją na siłę rośliny bobowate, traktując je po macoszemu, nie nawożąc, bo po co, psując rynek, doprowadzając do chorób płodozmianowych. Ktoś zapomniał, że bobowate, jak każda roślina , gdy jest zbyt często uprawiana będzie chorować, co już się objawia. Grochy już nie są tak zdrowe, jak parę lat temu i trzeba je pryskać insektycydami i fungicydami. Dlatego uważam, że fajnym płodozmianem jest płodozmian zbożowo, rzepaczano, bobowaty. Z tym, że u siebie po roślinach dwuliściennych 2 lata uprawiam zboża, tj. pszenice i jęczmień ozimy, nie można przecież zapomnieć o ekonomii. Oczywiście, jak ktoś ma zbyt i możliwości warto wprowadzać każdą inną roślinę do płodozmianu. Jakim absurdem jest płatność do struktury zasiewów, niech pokaże mój przykład z tego roku. Na 71,44 ha gruntów ornych miałem posiane 20 ha rzepaku, 15,79 ha owsa, 15,61 ha jęczmienia ozimego, 10,75 ha pszenicy ozimej i 9,35 ha grochu. Wg mnie bardzo zróżnicowana struktura zasiewów. Ale dopłaty nie dostałem. Czemu? Bo nie miałem 20% roślin ,,pozytywnie wpływających na strukturę gleby'' , czyli bobowatych. Co za matoły wymyślają takie przepisy? Rzepak wg ,,znawców'' nie wpływa pozytywnie na glebę, bo jakimś ciołkom kojarzy się z rośliną przemysłową, a peluszka, no to takie staropolskie, sielskie i wiejskie. Takie jest rozumowanie, a w zasadzie jego brak u ludzi, którzy tworzą przepisy. Co ma wydumana struktura zasiewów, do zdrowia gleby. Mogę mieć super strukturę zasiewów i zły płodozmian i nijak nie uzdrowię swojej gleby, a siejąc w danym sezonie 100 % tego samego gatunku, ale mając ułożony dobrze płodozmian na wielolecie, będę działał pod względem agrotechniki bardzo dobrze. Czemu Pan Profesor i jemu podobni ludzie nie tworzą przepisów dotyczących rolnictwa, tylko głąby nie mające pojęcia o rolnictwie i biologii. To tak, jak ja bym odpowiadał np. za cyfryzację. Mało tego, jeszcze mówi się nam, że przepisy dotyczące rolnictwa są super, zielony ład bardzo dla rolników korzystny, tylko rolnikom trzeba wszystko wytłumaczyć, bo nic nie rozumieją i dlatego się buntują. Taką wypowiedź słyszałem ostatnio w radiu i była ona wypowiedziana przez panią posłankę Urszulę Zielińską z Partii Zielonych. Pani z Warszawy zna się na rolnictwie lepiej niż mgr inż. rolnictwa, z 20 letnim stażem w prowadzeniu gospodarstwa. Sorry, że się rozpisałem i przynudzam, ale ilekroć pomyślę o ,,ekologach'', ,,aktywiszczach'', póki co zrypanym zielonym ładzie itp., to mnie krew zalewa.
Film oczywiście, jak zwykle super! Pozdrawiam!
@@pawelan8274 Dzieki za Twoj komentarz! Nie ważne, że długi. Najważniejsze, że tresciwy :)
No i co tu dodać ,👍
Taka.prawda
Taka.prawda
Super program👍
Spoko 👍
Bardzo ciekawy odcinek , zawsze myślałem ze zawrtośc składników makro jest taka sam tzn ze tona słomy zawiera zawsze tyle samo npk i że rózni sie mikro w zalezności czy ktoś stosuje mikro w odrzywkach czy naprzykład dostarcza mikro w oborniku , a tu prosze .
Zostawiać słomę jeśli sieję pszenicę po pszenicy? Z jakimi chorobami moge mieć wiekszy problem jeśli zostawię na polu? Czy wraz z rozkladem slomy choroby również giną?
Pytanie z innej beczki😉co to za przetrząsacz do pokosów? Fajnie to idzie
Mesko
Od tego wskaznika plonu ziarno-sloma nalezy jeszcze odjac mase scierniska, ktore zostawia kombajn. Jesli mamy np. 1 do 0,8 to zebrana sloma bedzie w granicach 0,7/0,6.
Mozna uzyc zrebki z drewna lisciastego?
można
Mozna tylko tym blokujesz skladniki .nie jestem pewny ale chyba iglaste jeszcze wieksze buforowe wlasciwosci
Słomę najlepiej dać do stajni albo obory i odebrać obornik
Bzdura, też tak kiedyś myślałem ale uwierz mi że jest to wielki błąd ale to każdy musi sam do tego dojrzeć. Pozdrawiam
@@goscgosc4773 to co powiedziałeś to bzdura
@@radosny4056 każdy robi jak uważa ale fakt jest taki że rację mam ja i słomy nie opłaca się wymieniać na obornik.
Ścielenie bydłu sianem z łąk zalewowych obornik ma jakieś zawartości NPK?
Według mnie to będzie robienie banku nasion na polu, łąki zapewne będą już zawierały nasiona, które później wywozimy na pole i zachwaszczenie gotowe
@@krzysiek3337 niestety masz rację ale ciekawy jestem czy poza pruchniaca coś wnosze bo stosuje y siebie już tylko obornik z siana na łąki
@@mariusz_836 Sam obornik od byków jak najbardziej tylko czy udaje ci sie te chwasty niszczyć
@@kilertank2k182 jak nie ma w ekologii to nie problem
@@kilertank2k182 kompostować na ciepło obornik i problem nasion może nie w 100% ale w większości zostanie rozwiązany.
Na moich polach co roku przez 8lat tnę słomę, czy nadal to robić ? Sloma bardzo ładnie się rozkłada a plony są przyzwoite lecz sporo osób mówi o grzybach w slomie lub żeby zrobic przerwę aby ziemia ,,odpoczęła"
Bajki ci opowiadają
8 lat z rzędu zboże? Problemem tu nie jest słoma😉
@@torus318 tak wiem, brak płodozmianu mimo to plony 7/8t więc u nas jest ok i ekonomicznie też
No i właśnie dzięki temu że słoma zostaję plony są inaczej już by nie było
Mi krowiarz, co słomy potrzebował też jęczał, że niedobrze słomę za każdym razem zostawiać. 😂
Warto wymienić ok 1t słomy (6 kulek 120x120 ) na 4 t obornika ? Czy na jedno to wyjdzie ?
Warto, obornik to nie tylko składniki pokarmowe, z obornika szybciej składniki będą dostępne dla roślin i w dodatku życie biologicznej masz w oborniku
Tona słomy 300-350zł, u handlarza 250 zł. Obornik chodzi około 50zł/t*4=200zł
@@PsychopataHL czyli wg ciebie to ..ujowy interes ? 300 zł tona z pokosu ? Czyli ok 1500 zł hektar ?
@@PsychopataHLmów za sobie w każdym rejonie cena słomy jest inna u jednego jest za grosze i wymiana się opłaca
@@PsychopataHLjaki obornik po 50 zl?
Ja mam takie pytanko : jaki jest sens ugorowania, jeśli podczas tego część pozostawionych przez nas składników jak potas i fosfor może być wymywana w głąb gleby i dalej do wód gruntowych ?
Jak na rzysku nie ma ani krzty zielonego poplonu to znaczy że były opryski i inne chemie a to znaczy...jalowosc i zatrucie
Z tym deficytem azotu do rozkładu to tak jak by profesor zakładał ze nic w ziemi nie ma , a przecież jak ktoś wali 140-170 kg azotu a pszenicy i tak leci 7-8 ton to na pewno coś zostaje .
Azot to jest gaz, więc w jaki niby sposób ma go ziemia zatrzymać ? W resztkach pożniwnych azot się znajduje, ale do zainicjowania procesu jego uwalniania potrzebny jest azot z zewnątrz żeby doszło do rozwoju odpowiedniego środowiska bakteryjnego. Inaczej zanim ci się to rozłoży(ok. pół roku i więcej) to będzie na bieżąco zużywało azot który będzie uwalniało, a w tym czasie dla roślin nie zostanie nic.
@@naczelnyrabin7011 A o azocie mineralnym w glebie to słyszał coś ???
@@M.stanciak To ten azot z nawozów sztucznych (z mocznika to nawet do 1,5 mca po rozsypaniu) ? Czy jakieś nieznane nauce kryształy tego co fruwa w powietrzu ?
Owszem jest azot w materii organicznej czyli resztkach pożniwnych ale tu czytaj to co pisałem wcześniej ...
@@naczelnyrabin7011 to czekaj to co to za azot co pali uprawy przez 3 lata w miejscu gdzie pryzma obornika lezała??? ten gazowy w glebie??
albo jeżeli ostatni azot był dany jako n3 w pszenicy 15 czerwca i do wiosny nic nie daje i w wynikach w marcu przed daniem N1 mam od 40 do 136 kg azotu , to co to za azot?? ten gazowoy tak ??? wiesz dlaczego zydzi ziemi nigdy nie uprawiali ??? bo sie nie znali Rabi :)
Chodzi o naturalny nawóz i próchnicę
Gosciu masz wiedze ale patrz na inne sposoby rozkladu slomy .np chlorkiem sodu - sol kuchena jako rozstwor wodny . Siarczan wapnia siarczan mganezu 😂😂😂. Podobnych zwiazkow moglbym podac z 10 w ciagu 20 min .po glebszym przemyslemu napewno bylo by z 100 zwiazkow chemicznych . .i wlasnie kazdy inny sposob powiniem byc przemyslany pp co np nam sod .wapn z siarczanem .itd
A sol kuchena najlepiej sam sprawdz 1 slomke wloz do sloika z woda z sola slomka bedzie sie krystalizowac i mineralizowac .sam sod jest bardzo waznym skladnikiem
Lepiej słomę sprzedac i kupic obornik
Zamiana slomy na obornik to za darmo.skladniki z zwierzat i problem z rozlozeniem.slomy mija
Dokładnie można też kupić podkład z pieczarek też jest super
Gówno prawda, po co robic koszty, obornik powinien być dobrze przerobiony , i dochodzi do tego ilość obornika, ja nie podchodzę do tematu jak ktoś nie chce sie zamienić Tona slomy za 5 t obornika, nikt na takie warunki nie chce przystać a ja jeleń nie jestem , rębak włączony, słoma krotko i równomiernie pocieta , plewy rozrzucone, a ja mam komuś dobrze robić, plonów i życia biologicznego gleby nikt mi nie kupi.